• Nie Znaleziono Wyników

3. Modelowe ujęcia systemu rządów

3.3. Hybrydowe systemy rządów

Najwięcej naukowych dyskusji wzbudza wyodrębnienie pośredniego modelowego

syste-mu rządów, który nawet na poziomie nazewnictwa nie może doczekać się kompromisu[77].

Oto bowiem uczeni piszą o systemach: semiprezydenckich[78],

prezydencko-parlamen-tarnych[79] czy też prezydencko-premierowskich[80]. W ostatniej dekadzie coraz wyższą

[73] Por. M. Turek, System prezydencki w praktyce politycznej USA, (w:) J. Szymanek (red.), Systemy rządów w

perspek-tywie porównawczej, Warszawa 2014, s. 245–278.

[74] A. Pułło, System prezydencki, (w:) M. Domagała (red.), Konstytucyjne systemy rządów. Możliwości adaptacji do

warunków polskich, Warszawa 1997, s. 62.

[75] Ibidem, s. 62–63. [76] Ibidem, s. 64.

[77] M. Jarentowski, Mieszany system rządów – definicje, (w:) T. Mołdawa, J. Szymanek, M. Mistygacz (red.),

Parlamen-tarny system rządów. Teoria i praktyka, Warszawa 2012, s. 272–273; idem, System rządów Polski a modele systemów rządów, (w:) M. Drzonek, A. Wołek (red.), Władza wykonawcza w Polsce i Europie, Kraków–Nowy Sącz 2009,

s. 37–38.

[78] M. Duverger, A New Political System Model – Semi-presidential Government, (w:) A. Lijphart, Parliamentary versus

Presidential Government, New York 1992, s. 142–149.

[79] M. S. Shugart, J. M. Carey, Presidents and Assemblies. Constitutional Design and Electoral Dynamics, Cambridge –New York 1992.

frekwencję uzyskał także termin zracjonalizowany parlamentaryzm, która to ra-cjonalizacja miała oznaczać osłabienie określonych funkcji instytucji publicznych

charak-terystycznych dla analizowanego modelu rządów parlamentarnych[81]. Nie wszyscy zresztą

owe pośrednie formy rządów gotowi byli traktować na równi z pozostałymi dwoma typa-mi idealnytypa-mi. Jean Blondel twierdził na przykład, że są one formatypa-mi pośrednitypa-mi, charak-terystycznymi dla transformacji ustrojowych, i w określonym czasie ewoluują ostatecznie

ku „czystym” parlamentaryzmom lub prezydencjalizmom[82].

Uznając jednak za konieczne wyodrębnienie trzeciej kanonicznej formy rządów, przyj-muje się powszechnie, że w systemie rządów semiprezydenckich istnieje wprawdzie dual-na egzekutywa, ale w jej ramach prezydentowi przysługują tylko niektóre funkcje rządze-nia, choć może je sprawować bez konieczności uzyskiwania aprobaty rządu (premiera)

i/lub parlamentu[83]. Ponadto prezydent wybierany jest w bezpośrednich wyborach

po-wszechnych i z tego tytułu nie ponosi odpowiedzialności politycznej przed parlamentem. Natomiast ministrowie wraz z premierem mogą ponosić taką odpowiedzialność zarówno

przed parlamentem, jak i przed prezydentem[84]. Duże znaczenie ma tym samym dla

se-miprezydencjalizmu to, czy w danym momencie występuje zjawisko koabitacji, czy też nie. Jeśli prezydent ma poparcie większości parlamentarnej, większość funkcji rządzenia wy-pełnia samodzielnie, jeśli zaś większość parlamentarną mają reprezentanci opozycyjnego

wobec głowy państwa obozu politycznego, na znaczeniu zyskują kompetencje premiera[85].

W literaturze przedmiotu przyjmuje się, że sytuacja taka sprzyja powstawaniu konfliktów

pomiędzy segmentami władzy wykonawczej[86].

Systemem rządów, w którym jednoznacznie wskazuje się na dominującą rolę parla-mentu (co w konsekwencji powoduje osłabienie pozycji ustrojowej rządu), jest z kolei sys-tem rządów zgromadzenia – współcześnie funkcjonujący w Szwajcarii. W takiej formule ustrojowej to parlamentowi przysługuje miano najwyższej władzy państwowej oraz zwią-zane z tym domniemanie kompetencji we wszystkich kwestiach, które nie zostały włą-czone w zakres kompetencyjny innych organów państwa. Dodatkowo odrzuca się w tym przypadku założenie o konieczności zapewnienia funkcjonalnego i organizacyjnego

po-działu władzy[87]. W systemie rządów zgromadzenia rząd nie tylko zostaje wybrany przez

[81] Por. J. Szymanek, „Premierowska” odmiana systemu parlamentarnego, (w:) T. Mołdawa, J. Szymanek, M. Mistygacz (red.), Parlamentarny system rządów. Teoria i praktyka, Warszawa 2012, s. 241; idem, Racjonalizacja

parlamentarne-go systemu rządów, „Przegląd Sejmowy”, nr 1 (2007), s. 35.

[82] J. Blondel, Dual Leadership in the Contemporary World, (w:) A. Lijphart (red.), Parliamentary versus Presidential

Government, New York 1992, s. 162–172.

[83] R. Elgie, The Politics of Semi-Presidentialism, (w:) idem (red.), Semi-Presidentialism in Europe, Oxford 1999, s. 1 i n. [84] M. Shugart, Semi-Presidential Systems: Dual Executive And Mixed Authority Patterns, „French Politics”, t. 3, nr 3

(2005), s. 323–351.

[85] J. V. Poulard, The French Double Executive and the Experience of Cohabitation, „Political Science Quarterly”, t. 105, nr 2 (1990), s. 243–267.

[86] T. Sedelius, J. Ekman, Intra-executive Conflict and Cabinet Instability: Effects of Semipresidentialism in Central and

Eastern Europe, „Government and Opposition”, t. 45, nr 4 (2010), s. 505–530; T. Sedelius, O. Mashtaler, Two decades of semi-presidentialism: issues of intra-executive conflict in Central and Eastern Europe 1991–2011, „East European

Politics”, t. 29, nr 3 (2013), s. 109–134.

[87] P. Sarnecki, Założenia systemu „rządów zgromadzenia” i możliwości ich adaptacji do przyszłej konstytucji RP, (w:) A. Domagała (red.), Konstytucyjne systemy rządów, Warszawa 1997, s. 148–151.

parlament, ale powinien także realizować jego politykę. Prowadzi to niektórych badaczy

do konstatacji, iż rząd jest w tym systemie komitetem wykonawczym parlamentu[88].

Trze-ba jednakże wyraźnie zaznaczyć, że część uczonych uznaje, że system rządów zgromadze-nia jest tożsamy z szerokim ujęciem parlamentaryzmu, rozumianym jako forma ustroju

państwa przeciwstawna prezydencjalizmowi[89].

Warto przypomnieć, że akademicka dyskusja dotycząca wyższości określonej formy rządów nad inną (chodzi głównie o relacje pomiędzy parlamentaryzmem a prezydencja-lizmem) nie doczekała się ostatecznego i jednoznacznego rozstrzygnięcia. Część konsty-tucjonalistów i politologów stwierdziła wręcz, że o tym, który wariant ustrojowy powinny wybierać państwa wkraczające na ścieżkę demokratyzacji, powinny decydować względy

tyleż konstytucyjne, co historyczne[90]. W istocie w większości państw Europy Środkowej

i Wschodniej przyjęto rozwiązania ustrojowe charakterystyczne dla modelu parlamen-tarno-gabinetowego, ponieważ ustrojodawcy – czego nawet szczególnie nie ukrywano

– obawiali się zbyt silnego wzmocnienia pozycji prezydenta w systemie politycznym[91], co

mogłoby – przynajmniej hipotetycznie – zagrozić budowanemu dopiero porządkowi de-mokratycznemu i zwiększyć prawdopodobieństwo nawrotu do praktyk autorytarnych.

Ciekawych dowodów obalających tę hipotezę dostarczył rosyjski politolog, Michaił Bieliajew, który argumentuje, że przyjęcie klasycznej parlamentarno-gabinetowej formy rządów oraz wzmocnienie tego zabiegu poprzez zastosowanie systemu wyborczego sil-nie dyskryminującego podmioty małe powoduje asymetrię pomiędzy władzą wykonaw-czą i ustawodawwykonaw-czą. To rady ministrów oraz premierzy przejmują większość kompetencji związanych z procesem rządzenia, parlamenty natomiast jedynie sygnują politykę

narzu-coną przez główny segment władzy wykonawczej[92]. Rola przewodniczącego rządu bywa

czasem w takich warunkach ustrojowych zdecydowanie silniejsza aniżeli rola prezydenta w semiprezydencjalizmie bądź klasycznym prezydencjalizmie. A zatem z punktu widze-nia dokonywawidze-nia pierwotnych wyborów instytucjonalnych warunkujących w kolejnych poprzełomowych latach zasady funkcjonowania poszczególnych systemów politycznych, ustrojodawcy powinni byli skupiać się nie tylko na dylemacie: prezydencjalizm czy parla-mentaryzm, ale także na sposobach ograniczania jednoosobowej władzy premiera w kla-sycznym systemie parlamentarno-gabinetowym.

[88] Zob. W. Orłowski, op. cit., s. 134. [89] M. Kruk, op. cit., s. 19.

[90] J. A. Cheibub, Presidentialism, Parliamentarism, and Democracy, New York 2007, s. 32.

[91] O możliwych zagrożeniach, jakie niesie ze sobą implementacja reguł systemu prezydenckiego zob.: F. W. Riggs,

Presidentialism: A Problematic Regime Type, (w:) A. Lijphart (red.), Parliamentary versus Presidential Government,

New York 1992, s. 217–222.

[92] M. V. Beliaev, Presidential powers and consolidation of new postcommunist democracies, „Comparative Political Studies”, t. 39, nr 3 (2006), s. 375–398.