• Nie Znaleziono Wyników

Prawodawcy i przełożeni

2. I ten, kto karze

Ilekroć autorzy statutów piszą o karaniu, zawsze wskazują osobę, którą uprawniają do ustanowienia kary. Nie jest to osoba przypad-kowa, bo tak, jak całym życiem klasztornym rządzi reguła, tak i ka-ranie odbywa się w ściśle określony sposób. Kaka-ranie traktowane jest jako obowiązek. Normodawcy nie muszą tłumaczyć, dlaczego tak jest, oni prawa te ustanowili i nakazali ich przestrzeganie we wszystkich klasztorach premonstrateńskich. Wymagają w tym za-kresie bezwzględnego posłuszeństwa, a każde odstępstwo od na-znaczenia i wykonania kary jest traktowane jako wykroczenie:

Którykolwiek Przełożony w tej Constytucji bez poważnej i słusznej przyczyny inaczej dyspensować abo folgować się poważy od Ojca Opata abo Namiesnika jego lubo też od Wizytatora, gdy tego postrze-że, na Capitule Generalnej odniesion być ma, i tam według ciężkości przestąpienia słusznie karany być ma (S5 81).

Obowiązek karania jest wyrażany w statutach za pomocą róż-nych konstrukcji, najczęściej za pomocą czasownika mieć + infi-nitivus, którego znaczenie trzeba rozumieć jako ‘być zobowiąza-nym, mieć obowiązek’:

mają być karane (S1 73); ma im być dane karanie (S1 56);

ciężej karane być mają, które częściej w występki wpadają (S5 76). Według reguły św. Augustyna, obowiązek karania występnych zakonnic ciąży na przełożonych klasztorów:

[Przełożona] niech niespokojne karze, cieszy bojaźliwe, znosi niedo-skonałe, cierpliwa niech będzie ku wszystkim. Do karania z chęcią niech się stawi, z bojaźnią niech zadaje (S5 98).

Istniejąca w klasztorze hierarchia znajduje odbicie w przepi-sach regulujących wyznaczanie i wykonywanie kar: wykonywać karę może tylko równa wiekiem i stanem:

To mają zawżdy zachować, iż niszego stanu albo też lat nie ma karać nigdy starszej, ale równa równą, albo nisza w stanie niszą (S1 33). W statutach z XVII wieku zapis ten został precyzyjnie powtó-rzony:

Tego jednak niech pilnie przestrzegają aby ta, która jest niższego stanu owej, która jest wyższego stanu żadną miarą nie biła, jako to poddana Przełożonej albo Conwierska lubo Nieconsekratka Conse-cratki (S5 8);

To zaś [ma] mieć na pilnym baczeniu, ażeby ten, który jest niższej godności, tego, który na jej wyższym zostaje stopniu żadnym spo-sobem nie biczował, jako to Przełożonego poddany, albo Diakon Prezbitera (S8 24).

Nowicjuszki albo probantki podlegały bezpośrednio mistrzyni

nowicjatu:

Nowicjuszki od samej swej Mistrzeni (!) abo też Przeorysze, chybaby inaczej Przełożone osądziły, karane być mają (S5 30).

Ona miała je:

potajemnie karać i nauczać, czego potrzeba (S1 24v);

[Na miejscu od Przełożonych naznaczonym] ich występki niech ka-rze i jako w Capitule zwyczaj jest, niech ich przyucza, aby upadszy zupełnie na ziemię o odpuszczenie przewinienia prosiły (S5 36).

Ona miała je także karać jawnie:

A jeśliby co wystąpiły, w czym by beły godne karania, w kapitule ma je ich mistrzynia karać (S1 25);

Jeśliby Nowicjuszów w kapitule proklamowano, Magister się nakła-niając za nimi o odpuszczenie niech prosi, a potem doświadczywszy się, jeśliby winnych znalazł, według słuszności winy osobno na miej-scu do instrukcji naznaczonym onych niechaj karze (S8 75).

Statuty XVII-wieczne wprowadziły w tym względzie zmianę, polegającą na tym, iż nowicjuszki nie były karane w kapitule, po-nieważ:

Nowicjuszki przez wszystek czas Nowicjatu swego wespół z Pro-feskami przy zgromadzeniu być mają, z tym dokładem, aby skoro się skończy lekcja z Reguły św. Augustyna, nim karanie win nastąpi, z Kapituły ustępowały (S5 30).

Wszystkie zakonnice podlegały bezpośrednio przełożonej – w S1 nazywanej abatyszą, rzadziej ksienią, czasem wysadzoną, w S5 i S7 przeoryszą lub wyjątkowo ksienią, która ustanawiała kary dla występnych sióstr:

A których występ takowy jest, który godzien karania (...) tedy ma je na to wysadzona skarać albo komu każe (S1 8v);

A jesliby dłuższy szkaplerz dała ma być karana przez abatyszę (S1 120).

Siostry zakonne mogły być karane także przez proboszcza

(pra-łata), którym początkowo był zakonnik premonstrateński (do

roku 1630), później ksiądz diecezjalny:

Ustawiamy aby wszelki prełat albo abatysza wedla występów no-wych wielkości z rozumem karali (S1 120);

[siostry] występne znalezione przez opaty a prałaty swe mają być ka-rane (S1 74).

Proboszcz nie miał jednak prawa karać przełożonej, bo ta – we-dług postanowień S1 – podlegała bezpośrednio generałowi zakonu41, który mógł ją ukarać podczas kapituły generalnej w Prémontré:

A która [ksieni] by się śmiała tego ważyć, tedy przez opata i kapitułę [generalną] ma być karana (S1 93v).

Bezpośredni zwierzchnik klasztoru (na Zwierzyńcu był nim opat klasztoru męskiego w Brzesku-Hebdowie) mógł karać nie tylko zakonnice, które pełniły w klasztorze jakiekolwiek funkcje, ale też pozostałe siostry:

A jeśliby która starsza siostra w tym karaniu której folgowała, tedy opat ma takie karać (S1 61v);

A tak wedla występu ma być karana w ciemnicy na wolą i na rozum księdza opata (S1 70);

Wszelkie siostry, które by się śmiały dopuścić takich występów przez opaty mają być wsadzony w ciemnice (S1 74).

Opat hebdowski, ksieni zwierzyniecka, a także proboszcz (prałat) zwierzyniecki mogli być karani przez wizytatorów pod-czas corocznej wizytacji klasztoru. Wizytatorzy byli ustanawiani na kapitule generalnej przez generała zakonu. Mieli prawo kara-nia przełożonych wizytowanych klasztorów:

pilnie też mają pytać o niedbałości ksieniej albo proboszcza. Jeśliby to beło, tedy to mają więc karać ony, które by beły godne karania (S1 103); A którzy by opaci tego nie strzegli albo starsze zakonu, tedy wizytatoro-wie powinni tego doźreć, a [w] kapitule wizytatoro-wielkiej karać (S1 86v);

41 W statutach XVII-wiecznych przełożona podlegała już opatowi, który prze-wodniczył kapitule prowincjalnej.

przez kogoby się to działo i tego, któryby był przyczyną, albo winnego zna-leziono, daj to, że Prałat będzie albo jaki Przełożony lubo poddany, jako nieposłusznego Bogu i kapitule Generalnej ciężko skarać powinni (S7 254). Genarał zakonu, nazywany w S1 opatem z Przemonstratu lub

oćcem opatem, w pozostałych statutach Wielkim Ojcem Generałem,

miał prawo w czasie kapituły generalnej w Prémontrékarać in-nych podległych mu opatów lub abatysze:

A gdy [opatowie] wnidą mają dać się winni, a mają podjąć karanie, jakie im ociec opat ustawi (S1 77v).

Kapituła generalna była najwyższą władzą w zakonie św. Nor-berta. Podlegali jej zakonnicy i zakonnice ze wszystkich klaszto-rów w Europie. Moc jej władzy S1 zklaszto-równują z władzą boską:

a jeśliby beła znaleziona, chocia żeby przełożoną na ten czas beła, chocia poddaną ma być karaną ciężko w wielkiej kapitule tak jako od Boga (S1 103).

Podlegał jej również Ojciec Generał, stojący na czele całego zgromadzenia:

on opat sam powinien być posłuszen wszystkiej kapitule. A mają go sądzić wedla niej i wedla ustaw, jeśliby co przeciw jemu przekładano (S1 79);

Jako tedy W.O. Generałowi i kapitule Generalnej wszyscy Opaci po-słusznemi być powinni, tak też Opat Premonstrateński posłusznym być powinien kapitule Generalnej, ażeby i jego samego według Statu-tów Zakonnych osądzono, gdy co przeciwko niemu proklamowano (S7 301).

Analiza tekstu zabytków pozwoliła uchwycić charaktery-styczną cechę karania, jaką jest hierarchiczność stanowienia kar. „Szeregowe” zakonnice podlegały jurysdykcji przełożonej, ona miała także władzę karania sióstr pełniących klasztorne funkcje.

Przełożona podlegała jurysdykcji wizytatorów oraz w S1 – wła-dzy opata premonstrateńskiego i kapitule generalnej, w statu-tach późniejszych – kapitule prowincjalnej. Wizytatorzy podle-gali opatowi generalnemu, a on sam podlegał władzy kapituły generalnej. Ustanawiając przełożonych w klasztorach, św Au-gustyn pisał o przełożonej:

Przełożonej jako Matce macie być posłuszne chowając uczciwość (…). Przeto (…) i nad nią miejcie lutość, która im między wami na wyższym miejscu siedzi, tym w niebezpieczeństwie większym jest (S5 98).

Tym samym przełożonych klasztoru czynił odpowiedzial-nymi przede wszystkim za duchową formację zakonnic, na-kładał na nich obowiązek dbałości o zbawienie powierzonych sióstr, a także obowiązek karania wszelkich wykroczeń prze-ciw klasztornym prawom.