• Nie Znaleziono Wyników

Kilka słów o budowie sądów na podstawie takich pojęć, jak chcieć (żeby), marzyć (o), uważać (że)

czyli przejście z płaszczyzny pojęć na płaszczyznę form

1.7.1. Kilka słów o budowie sądów na podstawie takich pojęć, jak chcieć (żeby), marzyć (o), uważać (że)

Anna coś40 czyta / Ana lee algo.

Ktoś czyta książkę / Alguien lee un libro.

propozycja otwarta

Ktoś czyta / Alguien lee.

Czyta / Lee.

Definicję propozycji będziemy zatem rozumieć dwustopniowo. Sto-pień pierwszy potraktujemy jako model, prototyp, przedstawiający wyłącz-nie strukturę pojęciową (predykat) wraz z możliwościami jej orzekania (pozycje argumentowe), leżący u podstaw zasad budowy propozycji całej struktury macro. Stopień drugi będzie zastosowaniem tego modelu do konkretnych pojęć, co wiąże się ściśle z regułami semantycznymi wypra-cowanymi przez daną wizję świata (liczba i typ pozycji argumentowych, wymagania selekcyjne, sytuacja komunikacji etc.). Zakładamy, że to wła-śnie ten stopień wprowadza możliwości różnic adaptacyjnych na pozio-mie struktur o mniejszym zasięgu.

1.7.1. Kilka słów o budowie sądów na podstawie takich pojęć, jak chcieć (żeby), marzyć (o), uważać (że)

Ilustracją naszych rozważań były dotychczas sądy oparte na pojęciach implikujących argumenty indywiduowe (predykaty I rzędu). Sądy, któ-rych głównym (nadrzędnym) predykatem jest predykat wyższego rzędu, przechodzą tę samą drogę, co propozycje z predykatami I rzędu:

(4) Teresa espera que apruebe el examen.

Teresa ma nadzieję, że zda egzamin.

40 Wyrazy, takie jak alguien, algo, en alguna parte, ze względu na swą bardzo szcząt-kową treść nie mogą być traktowane jako prototypowe argumenty językowe. Działają one w płaszczyźnie form jako swego rodzaju „wypełniacze”, wskazujące, że pozycja argumentu nie została określona. Stąd zdania typu: Alguien lee algo, reprezentują propozycje otwarte.

(5) Paloma quiere que Ana coma una manzana.

Paloma chce, żeby Anna zjadła jabłko.

Jak pamiętamy, predykaty wyższego rzędu otwierają co najmniej jedną pozycję argumentową dla argumentu zdaniowego.

W płaszczyźnie form argument propozycjonalny wyrażany jest na ogół zdaniem podrzędnym (oración subordinada), podczas gdy zdanie zawierające implikujący go predykat, to zdanie nadrzędne (oración prin‑

cipal). Układ ten wyraża zależność pomiędzy predykatem i jego argumen-tem, ale ponieważ zdanie podrzędne także posiada „swój” predykat, dla odróżnienia będziemy odtąd mówić odpowiednio o predykacie głównym lub nadrzędnym (predicado principal) oraz predykacie podrzędnym (predicado subordinado). Przykładowo w zdaniu:

Teresa espera que apruebe el examen.

Teresa ma nadzieję, że zda egzamin.

predykat główny reprezentowany jest przez espera (ma nadzieję/ocze‑

kuje), a predykat podrzędny przez apruebe (zda).

Ta informacja jest ważna, ponieważ propozycja podrzędna nie zawsze pojawia się w wypowiedzi w postaci pełnego zdania podrzędnego:

(5) Paloma quiere que Ana coma una manzana.

Paloma chce, żeby Anna zjadła jabłko.

(5a) Paloma quiere comer una manzana.

Paloma chce zjeść jabłko.

(5b) Paloma quiere una manzana.

Paloma chce jabłko.

Przykłady reprezentują konkretne użycia predykatu WOLI z zachowa-niem wszystkich reguł semantycznych i syntaktycznych. We wszystkich trzech przypadkach argument indywiduowy to Paloma. A jak wygląda argument propozycjonalny, który wyraża jej pragnienia? Przypomnijmy, że koreferencja podmiotów w propozycji podrzędnej predykatowi CHCIEĆ (QUERER) jest fakultatywna. Obie te możliwości przedstawiają zdania (5) i (5a):

(5) Paloma quiere que Ana coma una manzana.

Paloma chce, żeby Anna zjadła jabłko.

(5a) Paloma quiere comer una manzana.

Paloma chce zjeść jabłko.

(5b) Paloma quiere una manzana.

Paloma chce jabłko.

Zdanie (5b) przedstawia użycie tzw. elipsy (elipsis), bardzo popular-nej w językach naturalnych. Elipsa, czyli wyrzutnia to, jak podaje USJP,

„opuszczenie w zdaniu wyrazu lub wyrazów, domyślnych w szerszym kontekście”.

Z całego zdania podrzędnego w zdaniu (5b) zostało nam na powierzchni tylko <jabłko>. Czy oznacza to, że predykat CHCIEĆ / QUERER prze-stał być nagle predykatem wyższego rzędu i w obu jego pozycjach argu-mentowych pojawiły się obiekty konkretne? Absolutnie nie! Otóż, wła-śnie dzięki zastosowaniu elipsy „skróciła się” warstwa powierzchniowa (zdanie). Natomiast zawarty w tym zdaniu sens (propozycja) wcale nie uległ skróceniu. I tak, Paloma, jako podmiot zdania nadrzędnego i pod-rzędnego nie została w tym drugim ujawniona zgodnie z zasadą obligato-ryjnej koreferencji, a predykat propozycji podrzędnej — zgodnie z regułą elipsy. Jeśli się jednak zastanowimy, to okaże się, że podrzędny predykat w przykładzie (5b) wcale nie musi być tym samym predykatem, którym jest w zdaniach (5) i (5a):

Paloma chce {zjeść/narysować/zobaczyć/obrać/etc.} jabłko Paloma quiere {comer/dibujar/ver/mondar/etc.} una manzana Pewną wadą elipsy jest właśnie to, że bez towarzyszącego wypowie-dzi kontekstu nasz rozmówca często nie jest w stanie odebrać pełnej infor-macji, którą chcieliśmy przekazać. Zdanie z elipsą nie może być informacyjnie autonomiczne. Chociaż ten brak autonomii także można wykorzystać. Zrobił to na przykład Stanisław Jerzy Lec, wykorzy-stując elipsę w popularnym powiedzeniu: Wszyscy chcą naszego dobra…

Nie pozwólmy go sobie zabrać!

Na poziomie semantycznym gromadzimy różnego typu obrazy men-talne rzeczy i relacji, które składają się na naszą wizję świata. Tym „men-talnym magazynem” posługujemy się jednak w sposób aktywny, tworząc i orzekając różnorodne sądy. Sposób, w jaki tworzymy i orzekamy sądy, jest jednak również ograniczony naszą wizją świata (doświadczeniem,

per-spektywą, miejscem obserwacji etc.), a ograniczenia te nazwaliśmy regu-łami semantycznymi. Dlatego właśnie, aby móc opisać proces powstawa-nia sądów, ich orzekapowstawa-nia, „ubierapowstawa-nia w słowa” i wreszcie wypowiadapowstawa-nia dokładnie tak jak chcemy, musimy — najczęściej nieświadomie — oprzeć się na tzw. sądzie prototypowym.

Sąd prototypowy to pojęcie orzeczone o wszystkich implikowanych przez siebie obiektach, czyli tzw. propozycja będąca wzorcem wszelkich możliwych orzeczeń danego predykatu o wszelkich możliwych obiek-tach. Jest to po prostu model, który następnie w różny sposób przysto-sowujemy do naszych potrzeb komunikacyjnych. Takie właśnie możliwe do wypełnienia „układy” znajdują się w naszym mentalnym magazynie i w odpowiednich momentach są przez nas „aktywizowane”, czyli orze-kane o konkretnych obiektach, zjawiskach itp. Abyśmy jednak mogli podzielić się z kimkolwiek naszymi spostrzeżeniami, musimy najpierw ubrać je w słowa, czyli przejść z poziomu semantycznego na poziom sym-boliczny.

Badanie wyrażeń służących do przekazywania pojęć jest przedmiotem analizy morfologicznej.

„Aby język giętki powiedział wszystko,

co pomyśli głowa”,