• Nie Znaleziono Wyników

Autor omawia rolę propagandy i dezinformacji w konfliktach zbrojnych. Przedsta-wia propagandę jako jeden z najważniejszych instrumentów śPrzedsta-wiatowych mocarstw w każdej dziedzinie ludzkiego życia. Analizuje istotę propagandy oraz przedstawia sposoby i środki posługiwania się nią podczas drugiej wojny światowej, a także w późniejszych konfliktach zbrojnych oraz współcześnie.

Zwraca uwagę zwłaszcza na rolę mediów tradycyjnych i nowoczesnych w upra-wianiu propagandy, na coraz większą rolę Internetu i mediów społecznościowych w działaniach propagandowych. Podkreśla, że media stały się również najbardziej skutecznym narzędziem dezinformacji.

P

ropaganda jest jedną z form komunikowania rozumianego jako proces porozumiewania się ludzi. Trudno dociec początków pro-pagandy, ale można przyjąć, że pojawiła się ona wraz z władzą.

Termin ten po drugiej wojnie światowej ze względu na negatywne ko-notacje był często zastępowany innymi pojęciami. W słownictwie woj-skowym pojawiły się takie terminy jak „operacje psychologiczne” czy

„operacje informacyjne”, które nie są jednoznaczne z propagandą, ale zawierają pewne pierwiastki wspólne.

Wraz ze wzrostem znaczenia opinii publicznej i środków masowe-go przekazu sterowanie masowymi zachowaniami, poglądami i posta-wami za pomocą środków oddziaływania propagandowego stało się łatwiejsze.

Każdy konflikt zbrojny niezależnie od charakteru, czasu trwania, miej-sca prowadzenia działań oraz ilości zaangażowanych sił i środków nie-sie za sobą wydarzenia i przeżycia, które bezpośrednio lub pośrednio wpływają na psychikę żołnierzy. Współczesne konflikty zbrojne cha-rakteryzują się stałą obecnością środków masowego przekazu, co jest

ppłk dr

propaganda, dezinformacja, konflikt zbrojny, komunikowanie, media

SŁOWA KLUCZOWE

charakterystyczne dla środowiska informacyjnego, w którym żyjemy. Działania psycholo-giczno-propagandowe stanowią istotny element strategii każdego mocarstwa i obejmują w szerokim zakresie przedsięwzięcia od pozornie politycznie neutralnych do bezwzględnych metod wojny psychologicznej. Dlatego też problematyka dysfunkcyjnego oddziaływania psy-chologiczno-propagandowego na wojska i ludność przeciwnika w konflikcie zbrojnym do-ceniana jest we wszystkich znaczących armiach świata.

W ciekawy sposób ujął to Stanley Newcourt-Nowodworski: Ogólnie rzecz biorąc, nasi wrogowie – czyli ci źli – uprawiają propagandę. Jeśli jesteśmy Amerykanami, prowadzimy

„operacje psychologiczne” (PSYOPS), „operacje osłabienia morale” lub „wojnę psycho-logiczną”, a jeśli Brytyjczykami – „wojnę polityczną” Obecnie słyszymy o „operacjach in-formacyjnych”. Terminy te są przydatne, gdyż pozwalają uniknąć dwuznaczności moralnej słowa „propaganda”, ale nie są z nimi w pełni tożsame1.

Podobnie kwestię oddziaływania psychologiczno-propagandowego postrzega Andrzej Podkowski, twierdzi bowiem, że działania te są ukryte pod różnymi nazwami i oprócz już wspomnianych pojęć, „operacji psychologicznych” oraz „operacji informacyjnych”, wymie-nia takie terminy jak „specpropaganda” w armii sowieckiej i „propaganda specjalna” w ar-miach Układu Warszawskiego2. Niektóre z tych pojęć już nie są używane, ale sens oddzia-ływania pozostał niezmienny.

Propaganda, znana od początków cywilizacji, rozwijała się wraz ze środkami masowego przekazu. Jest ona przedmiotem zainteresowania wielu dyscyplin naukowych, w tym: socjo-logii, psychologii i politologii. Po raz pierwszy w sposób udokumentowany użyto tego okre-ślenia w 1622 roku, kiedy to papież Grzegorz XV ustanowił Kongregację Rozkrzewiania Wiary (Sacra Congregatio de Propaganda Fide). Termin ten był negatywnie odbierany, zwłasz-cza w ówczesnych krajach protestanckich, ponieważ papież założył biuro propagandowe, którego celem było skłonienie ludzi do „dobrowolnego” przyjęcia doktryny Kościoła rzym-skokatolickiego3. Powstała w pierwszej połowie XVII wieku, Sacra Congregatio de Propaganda Fide jest powszechnie uznawana za pierwszą w historii instytucję propagandową o wykształ-conej strukturze organizacyjnej.

Do powszechnego obiegu pojęcie to weszło jednak dopiero na początku XX wieku, kie-dy zaczęto nim określać techniki perswazyjne wykorzystywane w okresie pierwszej wojny światowej. Walczące strony zdawały sobie sprawę z wagi propagandy adresowanej zarówno do własnego społeczeństwa i armii, jak i do przeciwnika. Druga wojna światowa natomiast była w dziejach ludzkości pierwszą wojną, w trakcie której zastosowano na dużą skalę me-tody wojny psychologicznej. Po oręż ten sięgały wszystkie państwa zaangażowane w dzia-łania wojenne4.

Obie strony tej wojny, a więc zarówno hitlerowskie Niemcy i ich sojusznicy, jak i koalicja antyhitlerowska, uprawiały propagandę. Co prawda z propagandą podczas drugiej wojny światowej najczęściej jest kojarzona działalność Trzeciej Rzeszy, szczególnie zaś ministra

1 S. Newcourt-Nowodworski, Czarna propaganda, Kraków 2008, s. 19.

2 Vide: A. Podkowski, Działania psychologiczno-propagandowe w walce zbrojnej (historia i teraźniejszość), Warszawa 1993, s. 6.

3 A. Pratkanis, E. Aronson, Wiek propagandy. Używanie i nadużywanie perswazji na co dzień, Warszawa 2008, s. 17.

4 G. Mazur, Biuro Informacji i Propagandy SZP–ZWZ–AK 1939–1945, Warszawa 1987, s. 9.

propagandy i oświecenia publicznego Josepha Goebbelsa, który był twórcą dobrze zorgani-zowanego i działającego aparatu dezinformacyjno-propagandowego.

Zjawisko propagandy w Trzeciej Rzeszy przyczyniło się do powstania swego rodzaju „ob-sesji propagandowej”, w wyniku której między innymi unikano używania tego pojęcia w na-ukach społecznych, i to nie tylko w Niemczech, i zastępowano je innymi określeniami5.

Większości ludzi termin ten kojarzy się źle: sugeruje kłamstwo, przeinaczenie faktów lub manipulację. Dlatego postanowiłem napisać o propagandzie postrzeganej nie tyle przez pry-zmat propagandy politycznej czy często kojarzonym z tym pojęciem Josephem Goebbelsem, ile w kontekście wojskowym.

Do rozwoju teorii propagandy przyczyniła się zwłaszcza druga wojna światowa, ponieważ dostarczyła wielu materiałów empirycznych, po jej zakończeniu natomiast zwiększyło się zainteresowanie tą problematyką w wielu armiach świata.

Zgodnie z zapisami słownikowymi termin „propaganda” pochodzi z łaciny (od propaga-tio – rozkrzewianie) i oznacza rozpowszechnianie, szerzenie, wyjaśnianie (idei, poglądów itp.); rozsiewanie, szerzenie idei, informacji albo pogłosek w celu dopomożenia albo zaszko-dzenia instytucji, sprawie albo osobie6.

W Słowniku języka polskiego pojęcie „propaganda” jest zdefiniowane jako: szerzenie ja-kichś poglądów, haseł politycznych itp. mające na celu pozyskanie zwolenników […], tech-nika sterowania poglądami i zachowaniami ludzi polegająca na celowym, natarczywym, po-łączonym z manipulacją oddziaływaniu na zbiorowość7.

Jedna ze starszych definicji propagandy odnosząca się konkretnie do pola walki pochodzi z 1921 roku i została podana przez brytyjskiego generała sir Iana Hamiltona. Określił on propagandę mianem działalności zmierzającej do wykreowania wroga na tak wielkiego po-twora, iż traci on prawa istoty ludzkiej8.

Istotę propagandy oddają słowa amerykańskiego socjologa Williama W. Bidelle’a, który w artykule A psychological definition of propaganda opublikowanym w 1931 roku napisał, że pod jej wpływem każda jednostka zachowuje się tak, jak gdyby jej reakcje były wynikiem jej własnych decyzji. Wiele jednostek można zmusić do takiego samego zachowania, przy czym każdą pozornie kierują jej własne sądy9.

W 1935 roku brytyjski polityk, pisarz i działacz społeczny Arthur Ponsonby stwierdził, że propaganda jest bronią, podobnie jak karabin, tyle że bardziej skuteczną, i w czasie wojny niechęć do kłamstwa jest słabością, sprostowanie kłamstwa wykroczeniem, zaś wyjaśnienie prawdy przestępstwem10.

Według Leksykonu wiedzy wojskowej z 1979 roku propaganda to upowszechnianie, sze-rzenie wiedzy naukowej, politycznej, wojskowej, technicznej i innej, a także idei, doktryn i poglądów11.

5 Vide: B. Dobek-Ostrowska, J. Fras, B. Ociepka, Teoria i praktyka propagandy, Wrocław 1999, s. 113.

6 W. Kopaliński, Słownik wyrazów obcych i zwrotów obcojęzycznych, wyd. XVII rozszerzone, Warszawa 1989, s. 416.

7 Propaganda, hasło w: http://sjp.pwn.pl/slowniki/propaganda.html [dostęp: 28.08.2016].

8 The Harper Collins Dictionary of American Government and Politics, New York 1992, s. 470.

9 D. Krech, R. Crutchfield, Theory and Problem of Social Psychology, New York 1948, s. 316.

10 M. Kunczik, A Zipfel, Wprowadzenie do nauki o dziennikarstwie i komunikowaniu, Warszawa 2000, s. 271.

11 Leksykon wiedzy wojskowej, Warszawa 1979, s. 335.

Wśród polskich autorów zajmujących się zjawiskiem propagandy należy wymienić Michała Szulczewskiego, Stanisława Kuśmierskiego12 i Igora Borkowskiego. M. Szulczewski za pro-pagandę uznał celowe, perswazyjne, motywowane politycznie oddziaływanie na zbiorowość, zmierzające przez kształtowanie ludzkich postaw do wywoływania pożądanych zachowań13. Natomiast zdaniem I. Borkowskiego propaganda to sfera działalności ludzkiej odnoszącej się przede wszystkim do życia społeczno-politycznego, w którym poprzez odpowiednie me-chanizmy nadawczo-odbiorcze uzyskuje się wpływ na szerokie rzesze odbiorców, czytelni-ków i słuchaczy14.

Propaganda obejmuje zręczne posługiwanie się obrazami, sloganami i symbolami, odwo-łujące się do naszych uprzedzeń i emocji. Polega na komunikowaniu pewnego punktu widze-nia mającym na celu skłonienie odbiorcy do „dobrowolnego” przyjęcia owego punktu za swój.

Zdaniem Andrzeja Podkowskiego, zasadne jest mówienie o działaniach psychologiczno--propagandowych, z analizy literatury wynika bowiem, że działania te w czasie konfliktów zbrojnych były prowadzone głównie za pomocą słowa i obrazu. Każdy komunikat zawiera elementy racjonalne i emocjonalne, które w działalności propagandowej odgrywają role rów-norzędne. Czynnik emocjonalny jest zawarty przede wszystkim w interpretacyjnej warstwie komunikatu15.

Propaganda jest zatem świadomym oddziaływaniem na odbiorcę (jednostkę, zbiorowość) przez systematyczne rozpowszechnianie określonych poglądów, idei, haseł za pomocą środ-ków perswazji intelektualnej i emocjonalnej (np. symboli, gestów, słów, skojarzeń) w celu

12 S. Kuśmierski, Teoretyczne problemy propagandy i opinii publicznej, Warszawa 1980; S. Kuśmierski, A. Frydrychowicz, Podstawy wiedzy o propagandzie, Warszawa 1980; Teoria i praktyka propagandy, A. Kosseski, S. Kuśmierski (red. nauk.), Warszawa 1985.

13 M. Szulczewski, Propaganda polityczna. Zarys problematyki teoretycznej, Warszawa 1972, s. 69.

14 I. Borkowski, Świt wolnego słowa. Język propagandy politycznej 1981–1995, Wrocław 2003, s. 16.

15 Vide: A. Podkowski, Działania psychologiczno-propagandowe…, op.cit., s. 120–121.

Rys. 1. Model komunikacyjny według Harolda Lasswella Źródło: Opracowanie własne autora

Kto mówi?

Nadawca propagandy

Treść przekazu

propagando-wego

Środki przekazu

Odbiorca propagandy

Skutek procesu przekazu

propa-gandowego Za pomocą

jakiego środka przekazu?

Co mówi? Komu mówi? Z jakim

skutkiem?

pozyskania zwolenników i nakłonienia ich do zachowań pożądanych z punktu widzenia nadawcy przekazu propagandowego.

Propaganda stanowi jedną z form komunikowania, rozumianego jako proces porozumie-wania się ludzi, którzy odgrywają w nim zróżnicowane role. W literaturze przedmiotu jest opisywany model komunikacyjny Harolda D. Lasswella znany jako teoria sukcesu propa-gandowego (rys. 1). Teoria ta powstała w rezultacie analizy kilku skutecznych kampanii pro-pagandowych przeprowadzonych w Stanach Zjednoczonych przed drugą wojną światową oraz w jej trakcie. Sprowadzała proces propagandy do jednostronnego modelu komunika-cyjnego: nadawca → środek → odbiorca → skutek. Nie uwzględniała tzw. sprzężenia zwrot-nego, czyli reakcji odbiorcy na komunikat nadawcy. Sprzężenie zwrotne obejmuje takie sa-me etapy jak pierwotne komunikowanie się. W organizacjach sprzężenie zwrotne przyjmuje różne formy: od bezpośredniego, jak proste ustne potwierdzenie przyjęcia komunikatu, do sprzężenia pośredniego, wyrażającego się działaniami lub dokumentacją.

Komunikowanie może mieć formę bezpośrednią (interpersonalną) lub pośrednią (za pomocą środków masowego przekazu). We współczesnym świecie najczęściej występuje forma pośred-nia, w której komunikat trafia od nadawcy do odbiorcy za pośrednictwem mediów masowych.

Propaganda wykorzystuje wszystkie dostępne środki wyrazu, zwłaszcza prasę, telewizję, audycje radiowe, Internet, plakaty, ulotki, napisy na murach. Wraz z rozwojem techniki i zmianami w technologii informacyjnej możliwości oddziaływania na ludność cywilną i żoł-nierzy znacznie się zwiększyły. Obecnie najlepszym środkiem przekazu propagandy jest ogólnodostępny Internet.

Możemy mówić o szerszym i węższym znaczeniu terminu „propaganda”. W szerszym znaczeniu propaganda oznacza szerzenie, krzewienie, zaszczepianie idei (systemów idei), zwłaszcza poglądów społecznych, religijnych i politycznych oraz haseł i symboli. W węż-szym, współczesnym znaczeniu terminu tego używa się na oznaczenie techniki sterowania masowymi dążeniami, postawami, poglądami i zachowaniami. W literaturze fachowej ze względu na stopień ujawnienia tożsamości nadawcy wyróżnia się trzy rodzaje propagandy – białą, czarną i szarą (rys. 2).

Rys. 2. Rodzaje propagandy Źródło: Opracowanie własne autora

CZARNA SZARA

ANONIMOWA NIEJAWNA

JAWNA

BIAŁA

METODA DZIAŁANIA

RODZAJ PROPAGANDY

Biała propaganda oznacza działalność, w której nadawca nie ukrywa swojej tożsamości.

Jest uprawiana i potwierdzona przez organizatora lub akredytowaną agencję. Przemawia jaw-nie w imieniu władz, koncentrując się na zaletach własnej strony. Przykładem – zrzucajaw-nie na wojska przeciwnika ulotek zachęcających do poddania się w zamian za gwarancje odpo-wiedniego traktowania. Działania takie były prowadzone chociażby podczas drugiej wojny światowej, są podejmowane także współcześnie. W czasie pierwszej wojny w Zatoce Perskiej Amerykanie zrzucali ulotki na wojska irackie. Japońskie wojsko podczas walk o Pacyfik roz-rzucało ulotki propagandowe zatytułowane Ticket to armistice (bilet do rozejmu lub bilet do zawieszenia broni). Miały one trafić w ręce amerykańskich żołnierzy. Japończycy użyli spryt-nego podstępu, na jednej stronie ulotki umieścili bowiem zdjęcie nagiej kobiety. Zdjęcie to miało przyciągnąć wzrok amerykańskiego żołnierza i skłonić go do podniesienia kartki z zie-mi, a także do jej zachowania. W ulotce napisano, że jeżeli żołnierz się zgłosi z nią do ja-pońskich oddziałów i podda, tym samym uratuje swoje życie. Do podobnego podstępu ucie-kli się amerykańscy specjaliści działań psychologicznych podczas pierwszej wojny w Zatoce Perskiej w 1991 roku. Doświadczeni podczas wojny w Wietnamie, uznali, że jednym z naj-lepszych sposobów dotarcia do żołnierzy przeciwnika jest zrzut ulotek na ich stanowiska z wezwaniem do złożenia broni.

Z chwilą rozpoczęcia działań zbrojnych przeciwko Irakowi prace personelu operacji psy-chologicznych zostały ukierunkowane na osłabienie wartości moralno-bojowych żołnierzy Saddama Husajna, obniżenie ich woli walki i w rezultacie nakłonienie do dezercji oraz pod-dania. Przesłania te, będące częścią kampanii psychologicznej i manipulowania percepcją, miały utwierdzić żołnierzy irackich w przekonaniu, że wojska sprzymierzone będą ich do-brze traktowały. Obwiniano „złego” Saddama o wojnę, żołnierzy irackich przedstawiano ja-ko dzielnych ludzi, których wyprowadzono na manowce. W wiadomościach mówiono o arab-skim braterstwie i pokoju lub ostrzegano, że dowódcy iraccy będą odpowiedzialni za zbrod-nie wojenne przeciwko mieszkańcom Kuwejtu i ich majątkom16.

Do klasycznych przykładów białej propagandy należy również działalność rozgłośni ra-diowych, takich jak: Radio Wolna Europa, Radio Moskwa czy Głos Ameryki.

Szara propaganda nie ujawnia pochodzenia źródeł informacji. Odbiorca może się jedynie domyślać jej pochodzenia. Tego rodzaju propagandą było zrzucanie w 1944 roku wojskom niemieckim na froncie zachodnim gazety codziennej „Wieści dla Żołnierzy” („Nachrichten für Truppe”) redagowanej przez brytyjskie Kierownictwo Wojny Politycznej (Political Warfare Executive – PWE) czy rozpowszechnianie plotek o rzekomej nowej brytyjskiej broni umoż-liwiającej podpalenie morza. Szarą propagandę uprawiano także podczas konfliktu w Kosowie.

W trakcie nalotów kwatera główna NATO podawała informacje o ich skuteczności, liczbie strąconych serbskich maszyn i stratach własnych. W Internecie, a później także w prasie i in-nych opracowaniach publikowain-nych drukiem, zaczęły się pojawiać informacje podające w wątpliwość dane dotyczące strat lotnictwa NATO.

Czarna propaganda natomiast rozpowszechnia informacje z rzekomo prawdziwych źró-deł. Uprawiający ten rodzaj propagandy w celu uzyskania odpowiedniego efektu psycho-logicznego jako źródło pochodzenia informacji podaje fałszywego nadawcę (np.

posługu-16 Vide: Z. Modrzejewski, Operacje informacyjne, Warszawa 2015, s. 47–48.

je się sfałszowanymi podpisami, podaje za działacza tajnych organizacji z kraju wroga).

Propaganda ta skupia się na ukazaniu wad i niedociągnięć w działaniu wrogich władz.

Niekiedy stwarza pozory prawowitego organu władzy społeczeństwa, do którego jest skie-rowana. W działaniu tym chodzi o zmylenie odbiorcy co do nadawcy informacji oraz po-zorowanie braku jakiegokolwiek związku między nadawcą a informacją. Dąży się do zdez-orientowania i wprowadzenie zamętu w szeregach wojsk przeciwnika oraz ludności cywilnej. O sukcesie czarnej propagandy można mówić wtedy, gdy uprawiającemu ją uda się zataić prawdziwe pochodzenie.

Przypadki czarnej propagandy odnotowano w czasie pierwszej wojny światowej, np. w 1916 roku grupa skrajnych socjalistów niemieckich wydała ulotkę dotyczącą braku żywności. Druk ten został następnie przeredagowany przez francuską służbę propagando-wą, która wzmocniła jego antyrządowy wydźwięk i dodała fikcyjnego wydawcę. Ulotkę w nowej formie wprowadzono do obiegu na terytorium Niemiec, żeby policja niemiecka tra-ciła czas i energię na zdemaskowanie wydawcy. Innym ciekawym przypadkiem uprawiania propagandy przez Francuzów było wykonanie idealnych podróbek niemieckich kartek żyw-nościowych i dostarczenie ich balonami na terytorium Niemiec17.

Spośród przykładów czarnej propagandy okresu drugiej wojny światowej można wymie-nić: rozwieszanie plakatów w miejscach publicznych z przekazem skierowanym do społe-czeństwa, fałszowanie pism urzędowych przez polski ruch oporu w ramach tzw. Akcji N czy dwukrotne podrobienie niemieckiego polskojęzycznego dziennika „Goniec Krakowski” wy-dawanego przez władze okupacyjne. Niemcy również uprawiali tego rodzaju propagandę, miedzy innymi w czasie Powstania Warszawskiego spreparowali ulotkę w języku polskim z fałszywym rozkazem gen. Tadeusza Bora-Komorowskiego.

W literaturze jako przykłady czarnej propagandy są wskazywane programy radiowe francu-skiego dziennikarza Paula Ferdonneta oraz działalność radiostacji Gustaw Zygfryd 1. Ferdonnet udawał francuskiego patriotę i zwracał się do żołnierzy francuskich zgromadzonych na Linii Maginota na przełomie lat 1939/1940 – w rzeczywistości pracował dla niemieckich faszystów.

Nadawał audycje za pośrednictwem urządzeń nadawczych Radia Stuttgart. Zasadniczym ce-lem propagandy Ferdonneta było obniżenie morale armii i wywołanie negatywnych emocji w stosunku do Brytyjczyków. Dokładnie taką sama techniką posłużył się wywiad brytyj-ski w stosunku do Niemców. Uruchomił na swoim terenie radiostację Gustaw Zygfryd 1, któ-ra emitowała progktó-ramy skierowane do żołnierzy niemieckich. Informował ich, że któ-radiostacja działa nielegalnie na obszarze Trzeciej Rzeszy i wyraża opinie tajnych ugrupowań18.

Termin „czarna propaganda” niesie ładunek negatywnych emocji o podwójnej mocy ze względu na połączenie wyrażeń „propaganda” i „czarna”, podobnie jak w określeniu „czar-ny rynek”. Niemcy, by uniknąć problemu, stworzyli termin getarnte propaganda (zakamu-flowana propaganda). Używają także określeń geistinge kreigführung (wojna intelektualna) i untergrund propaganda (propaganda podziemna). Rosjanie natomiast posługują się termi-nem maskirowka19.

17 Vide: S. Newcourt- Nowodworski, Czarna propaganda, Kraków 2008, s. 35.

18 B. Dobek-Ostrowska, J. Fras, B. Ociepka, Teoria i praktyka…, op.cit., s. 34.

19 S. Newcourt-Nowodworski, Czarna propaganda, op.cit., s. 23.

W rosyjskiej koncepcji maskowania wskazano, że za pomocą dezinformacji, ukrywania, kamuflażu i tajemnicy należy uzyskać zaskoczenie przeciwnika. Wysiłki radzieckiej dezin-formacji służyły przede wszystkim ukryciu dużych ruchów i koncentracji wojsk, aby następ-nie wykonać następ-niespodziewany atak na wojska następ-niemieckie.

Pierwszym prawdziwym sukcesem maskirowki były działania dezinformacyjne podjęte w czasie bitwy o Stalingrad. Podczas gdy Niemcy starali się jesienią i zimą 1942 roku opa-nować miasto, Rosjanie udawali przygotowania do ofensywy zimowej w centrum teatru pod Moskwą. Działania te w połączeniu z upartą obroną Stalingradu dały Niemcom fałszywe poczucie bezpieczeństwa i przekonanie, że Rosjanie nie zamierzają atakować ich skrzydeł na południowym teatrze działań. Radziecka dezinformacja umożliwiła zamaskowanie ruchu i koncentracji 300 tys. żołnierzy, 1 tys. czołgów i 5 tys. dział, co doprowadziło do okrążenia niemieckiej 6 Armii pod Stalingradem. Umiejętne radzieckie maskowanie było na tyle sku-teczne, że Niemcy wysłali 12 dywizji do Grupy Armii „Środek”, choć początkowo były one przeznaczone do wsparcia ich walk pod Stalingradem i na Kaukazie.

Zdaniem Vladimira Volkoffa, najmniej skuteczna jest biała propaganda, ponieważ pocho-dzi wprost i w sposób jawny od wroga. Czarna propaganda natomiast ukrywa swoje praw-dziwe pochodzenie, co sprawia, że świadome kłamstwa stają się wiarygodne20.

Czarna propaganda jest także nazywana dezinformacją. W języku polskim przedrostek dez- oznacza przeciwieństwo (np. organizacja – dezorganizacja), odwrotność (np. orien-tacja – dezorienorien-tacja), brak akceptacji (np. aprobata – dezaprobata). Poznanie i zrozumie-nie terminu „dezinformacja” zrozumie-nie jest możliwe bez wyjaśzrozumie-nienia sensu powszechzrozumie-nie używa-nego pojęcia „informacja”. Na podstawie analizy literatury przedmiotu można stwierdzić, że informacja to każdy czynnik zmniejszający stopień niewiedzy (nieokreśloności) o ba-danym zjawisku, pozwalający człowiekowi, organizmowi żywemu lub urządzeniu auto-matycznemu pogłębić znajomość otoczenia i sprawniej przeprowadzić celowe działanie.

Przez dezinformację natomiast należy rozumieć informację fałszywą, kłamliwą lub rze-komą, a więc nieposiadającą cech typowej informacji, która podnosi poziom wiedzy od-biorcy.

Zgodnie z obowiązującymi zapisami regulaminowymi dezinformacja jest definiowana ja-ko stwarzanie fałszywego obrazu sytuacji taktycznej nacierającemu, przez co skłania się go do błędnego wyboru głównego kierunku natarcia i rozmieszczenia sił i środków w niewła-ściwym miejscu. Wprowadzenie w błąd co do kierunku i czasu kontrataku powoduje, że prze-ciwnik rozmieszcza swoje odwody daleko od miejsc pozwalających na skuteczną reakcję21.

W literaturze anglojęzycznej pojęcie to pojawiło się w 1926 roku na łamach wydawanego w Londynie miesięcznika „The Whitehall Gazette & St James’s Review” w opisie działań sowieckich służb specjalnych.

Działania dezinformacyjne nie są nowością. Już od czasów powstania i rozwoju pierw-szych form zorganizowanych społeczności ich przywódcy lub dowódcy formacji zbrojnych stosowali dezinformację w celu wprowadzenia przeciwników w błąd co do swoich zamie-rzeń, planów i działań. Co prawda nie używano tego pojęcia tylko posługiwano się

termina-20 V. Volkoff, Dezinformacja – oręż wojny, Warszawa 1991, s. 6.

termina-20 V. Volkoff, Dezinformacja – oręż wojny, Warszawa 1991, s. 6.