• Nie Znaleziono Wyników

Likwidacja Kościołów grekokatolickich w Galicji i na Zakarpaciu oraz ich działalność w katakumbach

Dwa grekokatolicyzmy – historia i współczesność

2.4. Likwidacja Kościołów grekokatolickich w Galicji i na Zakarpaciu oraz ich działalność w katakumbach

Po zajęciu Galicji przez Związek Radziecki we wrześniu 1939 r., niemal na-tychmiast przystąpiono do działań zmierzających do rozbicia od wewnątrz Ko-ścioła grekokatolickiego, co w konsekwencji miało doprowadzić do jego likwida-cji. W czterech nowych obwodach USRR: drohobyckim, lwowskim, stanisławow-skim i tarnopolstanisławow-skim, wprowadzono radzieckie ustawodawstwo wyznaniowe, zna-cjonalizowano majątki kościelne i zaczęto prześladować duchowieństwo, zakon-ników, zakonnice i osoby świeckie. Działalność misyjną wzmógł w tym czasie RKP, prowadzący ją z Ławry Poczajowskiej, którą wraz z rejonem krzemienieckim wyłączono z prawosławnego w większości Wołynia i włączono do grekokatolic-kiego obwodu tarnopolsgrekokatolic-kiego89.

Wefekcie zajęcia Lwowa i Galicji przez Niemców i wyparcia stąd Armii Czer-wonej poprawiła się sytuacja Kościoła grekokatolickiego90. Komuniści odebrali fakt częściowej restytucji przedwojennego stanu posiadania Kościoła jako kolaborację z okupantem hitlerowskim, dlatego też po zwycięskiej ofensywie w 1944 r. i pono-wnym zajęciu zachodniej Galicji znów przystąpili do przygotowywania akcji li-kwidacyjnej. Metropolita Szeptycki na posiedzeniu soboru we wrześniu 1944 r. stwierdził, że władze radzieckie odrzuciły ateizm jako naczelną zasadę państwa,

88 Ibidem, s. 7.

89 Szerzej por. B. Bocjurkiw, op. cit., s. 27-53.

90 Szerzej na temat Kościoła grekokatolickiego po okupacją niemiecką w latach 1941-1944 por. O. Surmacz, Dni krywawych swastyk. Hreko-katolyc’ka cerkwa w period nimec’koho okupacijnoho reżymu w

Dwa grekokatolicyzmy – historia i współczesność 69

a następnie wysłał list do Iwana Poljans’kiego, przewodniczącego Rady ds. Kultów Religijnych z zamiarem normalizacji stosunków państwo – Kościół.

PośmierciSzeptyckiego,wlistopadzie1944r.,zwierzchnikiemKościoła greko-katolickiego został Josip Slipyj. W połowie grudnia do Moskwy, na polecenie Sli-pyja, udała się pięcioosobowa delegacja Kościoła, która spotkała się nie tylko z Pol-jans’kim, ale i z przedstawicielami Patriarchatu Moskiewskiego. Przewodniczą-cemu Rady ds. Kultów Religijnych reprezentanci wspólnoty grekokatolickiej prze-kazali podpisane przez Slipyja memorandum, w którym domagano się zachowa-nia dotychczasowych praw, przewidzianych w konkordacie między Polską a Sto-licą Apostolską z 1925 r., a także do korzystania z majątku i środków pieniężnych, w których posiadaniu był Kościół do 1939 r. Poljans’kij, po konsultacjach z Chrusz-czowem i Mołotowem, zapewnił, że wobec radzieckiego prawa wszystkie religie i organizacje religijne są równe, dlatego też żadnych wyjątków dla Kościoła greko-katolickiego nie będzie w tym względzie robionych. Prośby metropolity zostaną spełnione, o ile nie sprzeciwiają się one prawu. Oficjalna, pisemna odpowiedź na memorandum nigdy jednak do Lwowa nie dotarła91.

Wiosną 1945 r. wydano składającą się z 10 punktów instrukcję, w której prze-widywano utworzenie we Lwowie diecezji prawosławnej i obsadzenie jej Ukraiń-cem, nadanie owemu hierarsze oraz wszystkim duchownym prawosławnym pra-wa do propra-wadzenia działalności misyjnej, przekazanie diecezji prawosławnej jed-nego ze soborów grekokatolickich we Lwowie jako katedry, wzmocnienie Ławry Poczajowskiej, jej przełożonego zaś mianowanie wikariuszem prawosławnej diece-zji lwowsko-tarnopolskiej. W stosunku do Kościoła grekokatolickiego przewidzia-no wystąpienie do jego wiernych z posłaniem patriarchy moskiewskiego i syprzewidzia-nodu RKP, w języku ukraińskim i rosyjskim, zorganizowanie wewnątrz Kościoła grupy inicjatywnej, która powinna zawiadomić o zerwaniu z unią i nawoływać ducho-wieństwo do przejścia na prawosławie. Ostatnie punkty poświęcono utworzeniu we Lwowie i w Łucku bractw prawosławnych, którym pozwolono na działalność misyjną i dobroczynną, a też wzmocnienie prestiżu prawosławia względem greko-katolicyzmu, likwidacji autokefalii Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosła-wnego,przyłączeniu do Patriarchatu Moskiewskiego prawosławnej diecezji muka-czewsko-preszowskiej na Zakarpaciu, a także zorganizowanie w Kijowie, Lwowie, Łucku i Odessie kursów dla przygotowania kadr duchowieństwa i misjonarzy92.

Mniej więcej w tym samym czasie rozpoczęły się zmasowane represje wobec Kościoła grekokatolickiego, jego hierarchów i duchowieństwa. W marcu 1945 r. ponownie znacjonalizowano majątek kościelny, utworzono komitety parafialne irejestrowanoorganizacjereligijne.Miesiącpóźniej, w kwietniu aresztowano bisku-pów, kilkudziesięciu duchownych, a alumnów seminariów powołano do odbycia

91 J. Truchan, Likwidacija Ukrajins’koji Hreko-Katolyckoji Cerkwy, „Dobryj Pastyr”, 2007, nr 1, s. 194-195.

LWOWSKIE SACRUM, KIJOWSKIE PROFANUM

70

służby wojskowej. Pod koniec maja 1945 r. postanowiono powołać wspomnianą grupęinicjatywną,doktórejweszli przedstawiciele trzech diecezji grekokatolickich: ze lwowskiej – ks. Hawryił Kostelnyk, z przemyskiej – ks. Mychajło Melnyk, ze sta-nisławowskiej – ks. Antonij Pelweckyj. Zwrócili się oni do władz państwowych z prośbą o ich zatwierdzenie jako oficjalnych przedstawicieli Kościoła grekokato-lickiego oraz udzielenie im kompetencji do przeprowadzenia synodu zjednocze-niowego z Patriarchatem Moskiewskim. Takie połączenie grupa inicjatywna mo-tywowała chęcią powrotu do wiary prawosławnej, która od wieków panowała w państwie ruskim, wyprowadzeniem grekokatolików z „mroków ciemności i za-ślepienia w poddaństwie Rzymowi”, przywróceniem ładu i porządku wewnątrz trapionej chaosem i anarchią od pewnego czasu organizacji kościelnej, i w koń-cu, podporządkowaniem wszystkich chrześcijan wschodnich w ZSRR zwierzch-nictwu jednego hierarchy.

Na sobór do archikatedry św. Jerzego we Lwowie przybyło 216 duchownych i 19 osób świeckich, a także przedstawiciele hierarchii prawosławnej i władz pań-stwowych93. W czasie skrzętnie wyreżyserowanej dyskusji nie padły żadne argu-menty przeciwko zjednoczeniu. Przez aklamację przyjęto także uchwałę dotyczą-cą anulowania postanowień unii brzeskiej z 1596 r., odłączenia od Kościoła rzym-skiego, powrotu do wiary ojców, prawosławia, a także połączenie ze Świętym Ko-ściołem Prawosławnym94.

Inaczej potoczyła się likwidacja Kościoła grekokatolickiego na Zakarpaciu. W przeciwieństwie do Galicji tutaj był obecny Kościół prawosławny, wcześniej podległy pod Serbski Kościół Prawosławny, a w 1945 r. zjednoczony z Patriarcha-tem Moskiewskim. W momencie utworzenia obwodu zakarpackiego w składzie USRR funkcjonowało 200 parafii ortodoksyjnych wobec 330 wspólnot katolików obrządku wschodniego.

Latem 1946 r. skonstruowano dwa plany zjednoczenia z RKP i co ciekawe, żadnego z nich nie opracowano w porozumieniu z hierarchami Patriarchatu Mo-skiewskiego. Pełnomocnik Rady ds. RKP przy Radzie Ministrów USRR, Pawło Chodczenko, zaproponował podjęcie następujących kroków: rozpowszechnienie filmuSobórLwowski,na którego projekcję w pozostałych regionach Ukrainy nie wy-raził zgody Chruszczow, zapoznanie wspólnot religijnych z decyzjami soboru, za-rekomendowanie metropolicie egzarsze ukraińskiemu Joannowi (Sokołowowi),

93 Przygotowując się do synodu, uświadomiono sobie pewien problem natury formalnej. Chodziło o to, czy podczas nieobecności hierarchii, która była w tym czasie pozbawiona wolności, można ogłosić zjednoczenie Kościoła grekokatolickiego z Patriarchatem Moskiewskim. Postanowiono pójść drogą okręż-ną i na krótki czas przed zwołanym na 8-10 III 1946 r. soborem na biskupów tajnie wyświęcono Melnyka i Pelweckiego, a chirotonii dokonał egzarcha ukraiński RKP.

94 Postanowa Soboru pro likwidaciju Berestejs’koji uniji 1596 r., pro rozryw iz Watykanom ta pro

wozzjed-nannja z Rosijs’koju Prawosławnoju Cerkwoju. – L’wiw, 8 bereznja 1946 r., w: Chresnoju dorohoju. Funkcionu-wannja i sproby likwidaciji Ukrajins’koji Hreko-Katolyc’koji Cerkwy w umowach SRSR u 1939-1941 ta 1944-1946 rokach. Zbirnyk dokumentów i materiałów, L’wiw 2006, s. 354-355.

Dwa grekokatolicyzmy – historia i współczesność 71

aby ten zwrócił się do wiernych na Zakarpaciu z odpowiednią odezwą, paraliżo-wanie agitacji grekokatolików przeciwko prawosławiu, a w razie potrzeby wpro-wadzenie represji wobec najbardziej aktywnych osób, odebranie od grekokatoli-ków choćby jednej świątyni w Użhorodzie i przekazanie jej prawosławnym, nie później aniżeli jesienią 1946 r. pozbawienie Kościoła grekokatolickiego prawa do korzystania z ziemi, zamknięcie akademii teologicznej i zakaz prowadzenia zajęć z dziećmi w cerkwiach.

DrugiplanpełnomocnikaRadyds.KultówReligijnychprzyRadzie Ministrów USRR, Petro Wilchowego, przewidywał mniej więcej te same propozycje, z tym, że uzupełniał je o kampanię w prasie przeciwko Kościołowi grekokatolickiemu95.

W 1947 r. rozpoczął się proces rejestracji organizacji religijnych na Zakarpaciu, ale zgodnie z sugestią, która nadeszła z Moskwy, wspólnoty grekokatolickie miały pozostać bez rejestracji. Kościół grekokatolicki znalazł się de facto poza prawem, duchowni utracili prawo odprawiania nabożeństw, w rezultacie wiele cerkwi zna-lazło się bez prawnie ustanowionego gospodarza. W tym czasie w wielu miejsco-wościachpospiesznietworzono wspólnoty prawosławne, które wraz z prośbą o re-jestrację domagały się przekazania w ich ręce „opuszczonych” świątyń grekokato-lickich96. Ogromne represje spotkały także duchowieństwo, spośród których wielu deportowano w głąb Związku Radzieckiego. Administratora apostolskiego diece-zji mukaczewskiej,bp. Teodora Romżę, ciężko rannego po sfingowanym wypadku samochodowym pod koniec października 1947 r., prawdopodobnie uśmierco-no poprzez wstrzyknięcie trucizny w użhorodzkim szpitalu na początku listopa-da97. Pomimo to, duchowieństwo pozostało wierne unii i aż do oficjalnej likwidacji w sierpniu 1949 r. tylko jeden z księży przeszedł na prawosławie98.

W kwietniu 1948 r. Chodczenko i Wilchowyj wydali kalendarz likwidacji Ko-ścioła grekokatolickiego w obwodzie zakarpackim USRR. Wzmogła się kampania medialna przeciwko katolicyzmowi, za prawosławiem, ze wzmożoną siłą repre-sjonowano duchowieństwo i wiernych. Z centralnej Ukrainy, a także z Rosji, przy-bywali na Zakarpacie księża prawosławni w celu prowadzenia akcji misyjnych. Miejscowym hierarchą został abp Makarij (Oksijuk) ze Lwowa, zasłużony w likwi-dacji unii w Galicji, któremu przyznano tytuł ordynariusza lwowskiego i tarnopol-skiego oraz mukaczewsko-użhorodzkiego. Na początku stycznia 1949 r. zauwa-żono konieczność utworzenia grupy inicjatywnej na rzecz zjednoczenia grekokato-lików z RKP, na czele której stanąć miał ks. Irynej Kondratowycz. Ostatecznie jed-nak do zastosowania modelu znanego z Galicji nie doszło99.

95 J. Wołoszyn, ‘Samolikwidacija’ Użhorods’koji uniji, „Ljudyna i Swit”, 1999, nr 1, s. 35.

96 W. Fenycz, ‘Czużi’ sered swojich, ‘swoji’ sered czużych. Hreko-katolyky Mukacziws’koji jeparchiji pid czas

ta pislja ‘wozz’jednannja’ Zakarpattja z Radjans’koju Ukrajinoju, Użhorod 2007, s. 42-51.

97 Szerzej na ten temat zob. L. Puszkasz, op. cit., s. 149-181.

98 M. Lacko, Przymusowa likwidacja unii użhorodzkiej, Miensk 1993, s. 12-14.

LWOWSKIE SACRUM, KIJOWSKIE PROFANUM

72

Oficjalnie likwidację unii na Zakarpaciu ogłoszono 28 VIII 1949 r., podczas uroczystej liturgii z okazji Wniebowzięcia NMP w mukaczewskim klasztorze św. Mikołaja. Ks. I. Kondratowycz, były proboszcz parafii katedralnej w Użhorodzie i pierwszy konwertyta na prawosławie wśród duchowieństwa, miał wówczas po-wiedzieć do zgromadzonych pątników, przy współudziale hierarchów prawo-sławnych z Galicji, że unia była aktem o charakterze antynarodowym, dokumen-tem stworzonym przez obcą potęgę, „narzucającym się (...), ponad wolą i sumie-niemRusko-Ukraińskiegoluduzakarpackiego.Odtądinazawszejesteśmy dziećmi Prawosławia i Świętej Matki – Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej”100.

Okres stalinowski okazał się najcięższym etapem funkcjonowania zdelegali-zowanegoKościołagrekokatolickiego.Wszyscyhierarchowieznajdowalisię w wię-zieniach, a wkrótce rozpoczęto walkę również ze stawiającymi opór wobec zmian duchownymi. Spośród zakonników jedynie kilka osób w Galicji wyrzekło się unii z Rzymem, żadna na Zakarpaciu101.

Jeżeli zaś chodzi o świeckich grekokatolików, to zazwyczaj postępowali oni tak,jak ich duszpasterze. W parafiach, w których księża odmówili przejścia na łono Patriarchatu Moskiewskiego, co też skończyło się dla nich samych albo aresztem, albo deportacją, parafianie zachowywali wobec nich wierność i odmawiali uznania duchownych prawosławnych, nawet wówczas, gdy władze groziły zamknięciem i zamykały cerkwie pounickie. Właśnie takie miejsca stały się ostoją dla Kościoła katakumbowego. Wierzący wspólnie odprawiali liturgię bez duchownych, formal-nieotwieraliniezarejestrowaneświątynie,agdytobyłoniemożliwe,to przed bramą swojej dawnej fary spotykali się na modlitwy prowadzone przez diakona lub star-szą kobietę, słuchali niezagłuszanych transmisji mszy świętych w rycie wschod-nimnafalach Radia Watykańskiego. Z rzadka przyjeżdżali katakumbowi duchow-ni w celu odprawiaduchow-nia liturgii, rozdawaduchow-nia sakramentów, poświęceduchow-nia mogił na cmentarzach.Tam,gdzie działałykościołyłacińskie,wobrzędachbrali udział greko-katolicy, którzy nie chcieli przejść na prawosławie. Jedynie kilku księży unickich, którzy uniknęli represji, m.in. ze względu na wiek, odprawiali msze święte i obrzę-dy w prywatnych mieszkaniach dla zaufanej grupy wiernych102.

Na Zakarpaciu jeszcze na początku 1950 r. w podziemiu posługę pełniła bli-sko setka księży grekokatolickich, szczególnie wpływowa w rejonach irszawskim

100 M. Lacko, op. cit., s. 14-16.

101 Bazyliański klasztor w Hoszowie w rejonie dolinieckim zamknięto dopiero w 1950 r., a do tego czasu sprawował opiekę duszpasterską nad grekokatolikami z okolicznych miejscowości. Jeszcze dłużej jawną działalność prowadziły klasztory żeńskie. Po zakazie działalności większość sióstr utworzyła nie-wielkie wspólnoty, zazwyczaj w miejscowościach, w których były otwarte świątynie rzymskokatolickie. W celu odciągnięcia uwagi władz od swojego życia monastycznego siostry podejmowały prace w charak-terze świeckich pielęgniarek, sanitariuszek, kucharek, szwaczek czy sprzątaczek. To na nie w tym czasie spadła rola łącznika między duchownymi a wierzącymi.

102 B. Bociurkiw, Ukrajins’ka Hreko-Katolic’ka Cerkwa w katakombach (1946-1989), „Kowczeh”, 1993, cz. I, s. 124-127.

Dwa grekokatolicyzmy – historia i współczesność 73

i wynohradowskim, gdzie w latach 80. XX w. rozpoczął się ruch na rzecz legalizacji i odrodzenia Kościoła grekokatolickiego. Nielegalna grupa młodych wędrownych duszpasterzy, w składzie ks. Petro Oros, ks. Iwan Horinec’kyj, ks. Iwan Marhitycz, ks. Iwan Roman, ks. Iwan Czenherij, działała do lata 1953 r.103

W większości parafii, gdzie proboszczowie i wikariusze nominalnie przeszli na prawosławie, również wierni przechodzili pod jurysdykcję Patriarchatu Mo-skiewskiego. W rzeczywistości jednak, pomiędzy sobą, dalej deklarowali przywią-zanie do katolicyzmu. Efektem tego był bojkot wobec jakichkolwiek zmian w litur-gii czy też wobec narzucania obcych duchownych. Paradoksalnie po stronie tych parafian stało radzieckie prawo, które komitety parafialne upoważniało do najmu świątyni i zatrudniania osoby duchownej104.

Wkrótce okazało się, że ani RKP, ani też władze nie mają zamiaru realizować obietnicdanychgrekokatolikomnasoborzelwowskimz1946r. Na początku 1950 r. hierarchowie prawosławni z Galicji: abp Makarij (Oksijuk) ze Lwowa i bp Mychaj-ło (Melnyk) z Drohobycza, skierowali do podległych im księży list, aby ci „oczy-ścili nabożeństwa cerkiewne i same cerkwie (...) od łacińskich nowinek, które są sprzeczne z dogmatami i duchem naszej matki Kościoła”105. Poza tym nie zdecy-dowanosięna ponowne otwarcie akademii teologicznej we Lwowie, a nawet semi-narium duchownego. Nie odbyła się również chirotonia miejscowego kandydata (ks. Jewhena Juryka) na wikariusza prawosławnej archidiecezji lwowskiej106.

Już po zakończeniu II wojny światowej ponad 130 tys. grekokatolików z Za-chodniej Ukrainy znalazło się na Zachodzie. W tej liczbie było ok. 200 księży. Spo-śród 27 duchownych z diecezji mukaczewskiej, którzy emigrowali po 1944 r., 15 osiedliłosięwStanachZjednoczonych,7wCzechosłowacjii4 na Węgrzech. Wzma-cnialioniwtensposób struktury Kościoła grekokatolickiego w Europie Zachodniej, w obu Amerykach i w Australii, co starała się wspierać watykańska Kongregacja ds.KościołówWschodnichnaczelezjejsekretarzemkard. Eugènem Tisserantem107. Po śmierci Stalina w marcu 1953 r., na skutek walki o władzę na Kremlu, po-jawiły się szanse na uregulowanie statusu Kościoła grekokatolickiego. Skupiona wokół Ławrentija Berii grupa chciała pozyskać dla swych celów Ukrainę i inne, szczególnie nowe, nierosyjskie republiki radzieckie, które za Stalina zaczęto sys-tematycznie rusyfikować. W czerwcu tegoż roku z więzienia w Mordwie do

103 W. Fenycz, op. cit., s. 91.

104 Por. J. Matwiejuk, Kształtowanie normatywnego systemu stosunków państwa do organizacji religijnych

w Związku Radzieckim, „Studia z Prawa Wyznaniowego”, 2004, t. 7, s. 103-110.

105 Pośród zmian znalazło się pominięcie w wyznaniu wiary filioque, odrzucenie dogmatów o Nie-pokalanym Poczęciu i Czyśćcu, wprowadzenie obowiązkowej modlitwy za patriarchę, egzarchę kijow-skiego i miejscowego ordynariusza, zwracanie się do wiernych słowami „i was wszystkich prawosław-nych chrześcijan” czy usunięcie ze świątyń ikon św. Jozafata i inprawosław-nych świętych katolickich.

106 B. Bociurkiw, op. cit., s. 128-129.

107 I. Babynec’, Emigracija zakarpats’koho duchowenstwa u pisljawojenni roki (1945-1950 rr.), w: Zarubiżni

LWOWSKIE SACRUM, KIJOWSKIE PROFANUM

74

skwy przewieziono metropolitę Slipyja, z którym prawie natychmiast rozpoczęto stosownerozmowy.PrzerwanojepośmierciszefaNKWD w grudniu 1953 r. Wów-czas po raz kolejny zaproponowano przyszłemu kardynałowi zrzeczenie się ka-tedry metropolitarnej w zamian za wolność i wysokie stanowisko w Patriarchacie Moskiewskim. Wobec stanowczego sprzeciwu Slipyja wywieziono z Moskwy na zesłanie do Kraju Krasnojarskiego.

Na skutek chruszczowowskiej odwilży z miejsc zesłania i obozów pracy do Galicji powróciło wielu duchownych, wśród których było dwóch biskupów. Re-demptorysta M. Czarnecki powrócił do Lwowa, a Iwan Latyszewski – do Stanisła-wowa. W miarę możliwości wypełniali oni posługę duszpasterską i biskupią. Spo-ra liczba byłych księży unickich, którzy służyli w RKP, zwSpo-racała się do hieSpo-rarchów zprośbąoodpuszczenieimgrzechówiprzywróceniena łono Kościoła katolickiego. W 1956 r. bp Czarnecki zadał im pokutę, potajemnie złączył z Kościołem i zezwolił na dalsze służenie wiernym grekokatolikom, którzy przeszli na prawosławie108.

We wrześniu 1956 r. powrócił bp Ołeksandr Chira, ale już w styczniu następ-nego roku został powtórnie aresztowany i przewieziony do Karagandy w Kazach-stanie. W tym czasie, aż do swojej śmierci w styczniu 1979 r., diecezją mukaczew-sko-użhorodzką administrował ks. Mykoła Muranij109.

Wstyczniu1963 r.,dziękizabiegomdyplomatycznym papieża Jana XXIII i ad-ministracji amerykańskiego prezydenta Johna F. Kennedy’ego władze radzieckie zwolniłyzwięzieniametropolitęSlipyja.Podczaspobytu w Moskwie, przed wyjaz-demdo Rzymu, zażądał zorganizowania spotkania pożegnalnego z rodziną. W ten sposób udało się w hotelu pokojowym wyświęcić podającego się przed władzami za rodzinę metropolity redemptorystę o. Wasyla Wełyczkowskiego, którego Slipyj mianował biskupem łuckim i wyznaczył na swojego zastępcę110.

Wraz z wyjazdem Slipyja do Włoch, wobec braku jakichkolwiek możliwości na kontakt z krajem i miejscową wspólnotą grekokatolicką, metropolita rozwinął relacje z ukraińską diasporą w państwach Europy Zachodniej, w obu Amerykach iwAustralii.Ponieważjakoszeregowymetropolitaniemiałjakiejkolwiek zwierzch-ności nad Kościołem katolickim obrządku bizantyjsko-ukraińskiego poza granica-mi diecezji lwowskiej, przemyskiej i stanisławowskiej, w grudniu 1963 r. uzyskał potwierdzenie praw arcybiskupa większego. W tym czasie Kościół grekokatolicki

108 Zaostrzeniepolityki wyznaniowej w latach 60. XX w. podważyło pozycję Patriarchatu Moskiew-skiego, co paradoksalnie zadziałało na korzyść katolików wschodnich. Pewna liczba emerytowanych duchownych prawosławnych w tajemnicy powróciła do Kościoła grekokatolickiego, aby dzięki odpra-wianiu liturgii i spełnianiu innych obowiązków duszpasterskich dorobić do mizernych świadczeń z RKP. W miejscowościach, w których nie było cerkwi prawosławnych, wierni zaczęli przede wszystkim korzy-stać z pomocy księży Kościoła katakumbowego, zapraszając ich na chrzty, śluby i pogrzeby. W. Wojna-łowycz, op. cit., s. 441-446.

109 W. Fenycz, Wid likwidaciji do widrodżennia. Hreko-katolyky w suczasnomu relihijnomu żytti na

Zakarpatti, m-pis.

Dwa grekokatolicyzmy – historia i współczesność 75

poza Galicją posiadał dwie metropolie w Ameryce Północnej, filadelfijską i winni-peską, liczące odpowiednio po dwie i trzy sufraganie, dwa egzarchaty w Europie, dlaFrancji oraz Niemiec i Skandynawii, a także egzarchat w brazylijskiej Kurytybie i wikariat apostolski w Melbourne111. W 1967 r. utworzono egzarchat apostolski dla Ukraińców z Wielkiej Brytanii, rok później dla Ukraińców w Argentynie, który w 1978 r. przekształcono w diecezję. W 1983 r. powstała diecezja parmeńska, którą włączono jurysdykcyjnie do grekokatolickiej metropolii filadelfijskiej.

Przejęciewładzy przez ekipę Breżniewa przyniosło nie tylko złagodzenie kur-su w polityce wyznaniowej, ale również pewną poprawę sytuacji UKG w podzie-miu. Po zwolnieniu Slipyja nadal utrzymywały się bardzo dobre relacje między Stolicą Apostolską a ZSRR, czego apogeum była oficjalna wizyta w Watykanie no-minalnego przywódcy państwa radzieckiego, przewodniczącego Prezydium Rady Najwyższej ZSRR, Nikołaja Podgornego, do której doszło w styczniu 1967 r.

W przesyłanych do Watykanu doniesieniach z Ukrainy przebijała nuta stabi-lizacji sytuacji oraz postępującego odrodzenia Kościoła grekokatolickiego. W po-łowie 1965 r. w Galicji i na Zakarpaciu miało działać kilkuset duchownych, ponad stu bazylianów, kilkudziesięciu studytów i redemptorystów. W 14 zakamuflowa-nychdomachzakonnychprzebywałoblisko240bazylianeki zbliżona liczba służeb-niczek. Były i mniejsze wspólnoty żeńskie, jak choćby zgromadzenia ss. Świętej Ro-dziny, św. Józefa, św. Jozafata i inne. Do wiosny 1967 r. bp Wełyczkowskyj przyjął ponownie na łono Kościoła grekokatolickiego pięciuset duchownych, którzy dwie dekady wcześniej przystąpili do RKP, udzielił święceń kapłańskich zbliżonej licz-bie osób, a o kolejnych 20, nie licząc bazylianów, wiedział, że przygotowują się oni doprzyjęciaświęceń.Wodpowiedzinakolejneodmowyrejestracji wspólnot greko-katolickich, począwszy od 1965 r. wierni, przede wszystkim z małych miejscowo-ści, nielegalnie otwierali zamknięte wcześniej cerkwie, zapraszając przy tym księ-ży z Kościoła katakumbowego do wypełniania w nich posługi duszpasterskiej. Do kwietnia 1967 r. naliczono 88 takich de facto działających świątyń unickich112.

Pod względem prawno-kanonicznym Kościół, który w tym czasie coraz