• Nie Znaleziono Wyników

Dwa grekokatolicyzmy – historia i współczesność

2.6. Odnowienie i reorganizacja struktur kościelnych

Wraz z przyzwoleniem państwa na oficjalną działalność Kościół stanął przed kwestią uregulowania wielu problemów. Charakter wręcz programowy miała w tym kontekście uchwała przyjęta przez uczestników Soboru 23 I 1990 r. Zapi-sano w niej dziesięć punktów, w których odrzucono i uznano za nieistniejący tzw. sobór lwowski z 1946 r., zgodnie z którym UKG rzekomo uległ samolikwidacji i przeszedł na łono Patriarchatu Moskiewskiego jako jego część. Zebrani we lwow-skiej cerkwi Przemienienia Pańskiego pod przewodnictwem abp. Wołodymyra Sternjuka hierarchowie, duchowni i osoby świeckie uznali za nieważne i niezobo-wiązujące dla Kościoła wszystkie decyzje pseudosoboru sprzed ponad czterech dekad,ponieważzostałyonepodjętepodwpływemrepresyjnegoreżimu,przy bez-pośredniej aktywności wyższego duchowieństwa prawosławnego, a przede wszy-stkim ze względu na fakt, że pseudosobór był nielegalny pod względem kanonicz-nym, gdyż odbył się bez udziału hierarchów unickich i nigdy nie został uznany przez papieża i Kościół powszechny. Wysoko oceniono stałą troskę Kościoła po-wszechnego, szczególnie zaś za czasów pontyfikatu papieża Jana Pawła II, o przy-wrócenie legalnego statusu Kościołowi katakumbowemu i jego rehabilitacji poli-tycznej. W dalszej części dokumentu wyrażono nadzieję, że rozmowy między Wa-tykanem a Moskwą w sprawie Kościoła grekokatolickiego umożliwią mu zwró-cenie praw i stanu posiadania sprzed 1939 r. Zdaniem hierarchów pozwoliłoby to naprawić stosunki z RKP „w duchu chrześcijańskiej miłości braterskiej oraz wza-jemnego poszanowania praw i tradycji obu Kościołów”. Porozumieniu między Kościołami i narodami, zgodnie z chrześcijańską zasadą „przepraszamy i prosi-my o przebaczenie”, służyć miał również zwrot cerkwi i klasztorów, w tym przede

159 W. Paszczenko, op. cit., s. 504-505.

Dwa grekokatolicyzmy – historia i współczesność 97

wszystkim lwowskiej archikatedry św. Jerzego, pierwotnemu właścicielowi, czyli Kościołowi grekokatolickiemu. W tym samym piśmie uczestnicy Soboru postano-wili zwrócić się do stowarzyszenia Memoriał w celu wniesienia do sądu sprawy o rehabilitację i legalizację UKG jako instytucji oraz poszczególnych hierarchów, którzy byli aresztowani w kwietniu 1945 r., a następnie zostali poddani represjom. Poza tym Sobór w ówczesnej sytuacji legalizacji zwrócił uwagę na potrzebę kon-tynuacji starań przed papieżem o podniesienie Kościoła grekokatolickiego do mia-na Patriarchatu Ukraińskiego w składzie Kościoła powszechnego oraz o rychłą be-atyfikację Sługi Bożego metropolity Szeptyckiego161.

Najważniejsze wydawało się być tworzenie i rejestrowanie parafii (organizacji religijnych). Ze względu na problemy stawiane ze strony administracji publicznej orazwieloetapowąkonstrukcjęsamego podejmowania decyzji, proces ten był prze-prowadzany bardzo opieszale. Zanim podanie trafiło do Rady ds. Religii przy Radzie Ministrów ZSRR musiało zostać zaopiniowane przez komitety wykonaw-cze rad deputowanych ludowych pierwszego stopnia, rejonowych i obwodowych. Wszystkotosprawiło,żewobwodzielwowskim,wciągusześciu miesięcy, od listo-pada 1989 r. do kwietnia 1990 r., nie zarejestrowano żadnej wspólnoty, choć w tym czasie do organów władzy wpłynęły setki stosownych wniosków. Każdy wniosek musiał być rozpatrzony odrębnie, biorąc pod uwagę specyfikę miejscowych wa-runków oraz interesy innych zarejestrowanych organizacji religijnych. Poza tym wielu urzędników odpowiedzialnych za wydawanie decyzji nie mogło pozbyć się stereotypów, upatrując w grekokatolikach wroga publicznego.

Problemem odbudowy i rozwoju Kościoła zajął się pierwszy sobór biskupów, w którym, obok hierarchów z diaspory, wzięli również udział ci z Ukrainy. Spo-tkanie, którego inicjatorem był Ojciec Święty, odbyło się w Rzymie 25 i 26 VI 1990 r. Otwierający posiedzenie kard. Lubacziwskyj powiedział, że wierni oczekują od państwa rehabilitacji i pełnej legalizacji UKG jako osoby prawnej, nie zaś tylko jego poszczególnych parafii. Najważniejsze, zdaniem zwierzchnika grekokatolików, było umocnienie wpływów Kościoła na ziemiach ojczystych, poprzez akcentowa-niewiernościStolicyApostolskiej:„Jesteśmy częścią Kościoła powszechnego, jesteś-myKościołemObrządkuKijowskiego w jedności ze Skałą Piotrową, z którą w pier-wszym tysiącleciu były zjednoczone wszystkie Kościoły”162.

Na pierwszym spotkaniu Jana Pawła II z biskupami z Ukrainy Lubacziwskyj zaakcentował, że ważne zmiany o charakterze moralnym i socjalnym umożliwiły uznanieprawadowolnościreligijnejdla katolików obrządku wschodniego i dla ich Kościoła. Z katakumb wyszła „wspólnota Ludu Bożego”, która od 1946 r. posta-wiona była poza prawem i poddawana była represjom: „Z największym

161 Postanowa Soboru Hreko-Katolyc’koji Cerkwy pro wyznannja neisnujuczym tak zwanyj L’wiws’kyj sobor

1946 i poczatok lehalizaciji UHKC, w: W. Serhijczuk, op. cit., s. 462-463.

LWOWSKIE SACRUM, KIJOWSKIE PROFANUM

98

kiem wspominamy dzisiaj wszystkich tych, którzy podczas prób dali świadectwo ich wiary w Chrystusa i Święty Kościół. Duchowo znajdują się oni wśród nas. Wie-rzymy, że dzięki ich ofierze i modlitwie zostaną wyproszone dla nas łaski”163.

Podczas Soboru, 25 VI 1990 r. abp Sternjuk zwrócił się do biorącego udział w otwarciu zgromadzenia papieża i przedstawił mu sześć punktów, od zrealizo-wania których zależało wzmocnienie pozycji Kościoła grekokatolickiego w stosun-kudoinnychkonfesjinaUkrainie: 1) uroczyste uznanie praw i dawnych granic die-cezji; 2) kompleksowe uporządkowanie struktury hierarchicznej oraz powołanie patriarchatu164; 3) ustanowienie zgodnie z historycznymi kryteriami granic diecezji w celu usprawnienia pracy duszpasterskiej oraz przywrócenie dawnych diecezji, które przez stulecia nie miały swoich hierarchów, m.in. Czernihów, Łuck, Ostróg, Włodzimierz Wołyński, i ponowne ich połączenie ze Lwowem; 4) ustanowienie równego statusu dla wszystkich hierarchów, zarówno tych z kraju, jak i z diaspory, aby wszyscy mogli tworzyć jeden synod; 5) rozwiązanie problemu diecezji prze-myskiej, przedzielonej polsko-ukraińską granicą polityczną, która na Ukrainie mo-głaby znaleźć swoją siedzibę w Samborze; 6) powołanie na obszarze całego Związ-ku Radzieckiego egzarchatów, wikariatów, administratur, wizytatur oraz innych jednostek, zgodnie z prawem kanonicznym Kościołów wschodnich, w celu re-alizacji opieki duszpasterskiej nad Ukraińcami: „Bez tych starań i środków mo-żemy w oczach świata, a przede wszystkim w oczach wschodnich braci, pozo-stać bezkształtną masą, o którą nikt się nie martwi, a która doświadczona przez prześladowania nie będzie miała sił, aby podnieść się na swoje nogi przed swo-im Nauczycielem i Zbawicielem”165.

Hierarchowie rozpatrzyli i zaaprobowali zaproponowane przez Sternjuka warunki, których realizacja oznaczałaby pełną legalizację Kościoła grekokatolic-kiego na Ukrainie, w tym zwrócenie lwowsgrekokatolic-kiego soboru św. Jerzego i wszystkich cerkwi odebranych w 1946 r., utworzenie Patriarchatu Kijowsko-Halickiego w du-chu idei metropolity Szeptyckiego i kard. Slipyja. Z radością uczestnicy Soboru przyjęli informację, że papież pobłogosławił kanoniczną i kościelną jedność UKG na Ukrainie oraz w diasporze166.

Od 15 III 1990 r. wsparciem dla odradzającego się Kościoła grekokatolickiego na Ukrainie była działalność delegata apostolskiego na Związek Radziecki abp. Francesco Colasuonno. W maju 1990 r. ten wytrawny dyplomata watykański miał zwrócićsiędoprawosławnegoepiskopatutymi słowami: „Kiedy Ukraiński Kościół

163 Ibidem, s. 86.

164 „Prosimy spełnić Waszą obietnicę, że po odzyskaniu woli przez nasz Kościół i uporządkowaniu jego struktury organizacyjnej zakończy się ten proces uznaniem naszego patriarchatu, zgodnie z deklara-cjami II Soboru Watykańskiego, papieża Pawła VI, który nie mógł tego dokonać saltem pro tempore, i zgod-nie z Waszym, Ojcze Święty, życzezgod-niem”. S. Dmytruch, op. cit., s. 81-83.

165 Ibidem.

Dwa grekokatolicyzmy – historia i współczesność 99

Katolicki postawiono poza prawem, wy przywłaszczyliście sobie katolickie budo-wle. Jeżeli teraz uznacie, że likwidacja Ukraińskiego Kościoła Katolickiego była nie-sprawiedliwa, to dziś musicie z powrotem oddać owoce tejże niesprawiedliwości. Nie możecie mieć teraz pretensji do katolickiej własności, mówiąc, my oddamy im 50% z tego, co kiedyś do nich należało. Wszystko należy oddać z powrotem pra-wowitym właścicielom, poza tym, co ze swojej szczodrości będą oni chcieli wam zostawić, a nie dlatego, że tego wymaga sprawiedliwość”167.

Colasuonno słowa te wypowiedział, kiedy Rada Miejska Lwowa postanowiła o przekazaniu grekokatolikom kompleksu soboru św. Jerzego. Doszło do tego pod wpływem listu ze 120 tys. podpisów mieszkańców miasta z prośbą o przekazanie świątyni UKG. Podczas pierwszej sesji nowej, demokratycznie wybranej Rady do-szło do przegłosowania stosownej uchwały. Rajcy skierowali również pismo do kierownictwa prawosławnej diecezji lwowsko-drohobyckiej z prośbą o zwrot ma-jątku. Przez długie miesiące RKP nie chciał zwrócić byłej unickiej archikatedry. Dopiero, kiedy 19 VIII 1990 r. po liturgii w cerkwi Przemienienia Pańskiego ufor-mował się pochód, składający się z ponad trzystu tysięcy wiernych, setek księży, zakonnikówizakonnic,wszystkichgrekokatolickichhierarchówzabp. Sternjukiem na czele, który przeszedł pod górującą nad miastem świątynię, udało się odzyskać przedwojenną siedzibę metropolitów lwowskich.

Locum tenens metropolity lwowskiego abp Sternjuk zwrócił się wówczas do OjcaŚwiętego,abywraz ze zwrotem soboru św. Jerzego, symbolu ukraińskiego ka-tolicyzmu, na swój tron mógł powrócić kard. Lubacziwskyj. Poprosił on papieża, aby ten, korzystając ze swojego autorytetu, wymógł na władzach radzieckich zgo-dę na przyjazd zwierzchnika UKG w najbliższym czasie. Według abp Sternjuka wraz z przyjazdem do Lwowa arcybiskupa większego, na Ukrainę miała powró-cić „prawda i sprawiedliwość”168.

W połowie listopada 1990 r. Jan Paweł II zwołał na 3-10 II następnego roku do Rzymu nadzwyczajny synod biskupów grekokatolickich w celu wybrania kan-dydatów na nowego lwowskiego arcybiskupa większego. Na spotkaniu obecni byli wszyscy hierarchowie z Ukrainy i z diaspory, z wyjątkiem Sternjuka i trzech biskupów z Zakarpacia (Iwana Semedija, Josyfa Hołowacza, Iwana Marhitycza). Według przemawiającego na wstępie abp. Angelo Sodano z Sekretariatu Stanu: „Synod stanowi kontynuację Synodu czy też braterskiego spotkania Biskupów z UKG z Ojcem Świętym, który odbył się 25-26 VI 1990 r. (...) Zaś ten Synod, zwo-łany przez Jego Świątobliwość Papieża Jana Pawła II, ma przygotować uzupeł-nienie struktury hierarchicznej”169.

167 „Patrijarchat”, 1990, nr 10, s. 9.

168 „Patrijarchat”, 1990, nr 9, s. 12.

169 Riszennja i Postanowy schwaleni Synodom Jepyskopiw Ukrajins’koji Hreko-Katolyc’koji Cerkwy, szczo

LWOWSKIE SACRUM, KIJOWSKIE PROFANUM

100

Zgodnie z pkt. 2 Decyzji i Postanowień Synodu Nadzwyczajnego UKG hierarcho-wie nie dokonali wyboru kandydatów na nowego przywódcę Kościoła. Wobec te-go kard. Lubacziwskyj pozostał arcybiskupem większym i zdecydował o swoim powrocie na Ukrainę170. W liście skierowanym do papieża napisał, że 30 III 1991 r. mazamiar wrócić do ojczyzny. W odpowiedzi papież Jan Paweł II napisał do ukra-ińskiego purpurata, że powrót głowy Kościoła do Lwowa stanowi symboliczny koniec epoki heroicznego świadectwa wiary i wierności Stolicy Apostolskiej. Pa-pież wyraził również przekonanie, że spotkania z duchowieństwem, zakonnika-mi i zakonnicazakonnika-mi oraz wiernyzakonnika-mi sprzyjać będą zarówno jedności wewnątrz Ko-ścioła, jak i ze Stolicą Apostolską171.

Zgodnie z zapowiedzią, kard. Lubacziwskyj przybył na Ukrainę 30 III 1991 r., oficjalniena zaproszenie lwowskich rajców. Podczas powitania na lwowskim lotni-sku na Skniłowie kardynał podziękował Trójcy Świętej, że po 53 latach od wyjazdu z Ukrainy na studia mógł znów tutaj przybyć, do tronu metropolitów halickich, ro-dzinnego Lwowa: „Całuję tę ziemię, obejmuję wszystkich mieszkańców tej ziemi, bliskiejnaszemusercuUkrainyi,jakanieli,którzyobwieszczalinarodzenieSyna Bo-żego,wołam:»Chwała na wysokości Bogu, a na ziemi pokój ludziom dobrej woli!«. Radość napełnia nasze serca, bo zwyciężyli Bóg, prawda, sprawiedliwość i miłość. Stąpając znów po naszej ziemi, witam Was słowami naszego Nauczyciela »Pokój Wam!«. Niech pokój panuje w sercach waszych, niech pokój rządzi w całej Ojczyź-nie UkraiOjczyź-nie i na całym świecie, Ojczyź-niech jedność i miłość będzie z nami wszystkimi. Wtejradosnejchwilischylmyswojegłowyprzedwszystkimi naszymi męczennika-mi, którzy tyle lat cierpieli i oczekiwali tej chwili, jaką dzisiaj przeżywamy ze wzru-szeniem i radością. Składam szczere podziękowanie wszystkim tym, którzy doło-żyli wszelkich starań i wysiłków, aby nasz powrót mógł zostać zrealizowany”172.

Pierwsze kazanie na ziemi ukraińskiej, poświęcone wielowiekowym dziejom KościoławGalicji,kardynałwygłosiłnastępnego dnia podczas mszy świętej w Nie-dzielę Palmową. Wówczas to uroczyście wstąpił na tron metropolitów lwowskich i przejął we władanie sobór św. Jerzego. Tym samym zaświadczył, że UKG odbu-dował wierność Chrystusowi, „jego Świętemu Kościołowi, papieżom, naszej tra-dycji, odtwarzając również obrzęd liturgiczny. Będziemy wierni dziedzictwu Sługi Bożego Metropolity Andrzeja i Patriarchy Josyfa, którego szczątki, zgodnie z jego Wolą, przeniesiemy do krypty naszego soboru archikatedralnego”173.

Na początku czerwca 1991 r. kard. Lubacziwskyj w Przemyślu i Lubaczo-wie spotkał się z Janem Pawłem II podczas jego pielgrzymki do Polski. Omówio-no wówczas kwestie życia duchowego i kościelnego na Ukrainie, Omówio-nowej sytuacji, w której znalazł się UKG, status prawny i faktyczny Kościoła, stosunki z innymi

170 Ibidem, s. 12.

171 M. Hajkows’kyj, op. cit., s. 95-96.

172 W. Paszczenko, op. cit., s. 526.

Dwa grekokatolicyzmy – historia i współczesność 101

wyznaniami, przede wszystkim z UKP w jedności z Patriarchatem Moskiewskim. Powróciwszy ze spotkania do Lwowa, Lubacziwskyj ogłosił, że chce na stałe pozo-stać w tym mieście, aby służyć ukraińskiemu Kościołowi i ludowi. W specjalnie przygotowanym z tej okazji oświadczeniu kardynał wskazał zadania, które stoją przedKościołemw zakresie odrodzenia życia duchowego i moralnego, a także wa-runkówekonomicznychtegoprocesu,przede wszystkim wychowanie nowych du-chownych. Zaznaczył, że w najbliższej przyszłości zostanie wydanych cały szereg postanowień, które będą dotyczyły wzmocnienia infrastruktury UKG i zewnętrz-nych przejawów życia kościelnego. Kontynuowane będą wizytacje wspólnot para-fialnych, nie tylko w archidiecezji lwowskiej, ale i na całej Ukrainie. Wprowadzony zostanie w życie nowy ustrój synodalny, który będzie stanowił podstawę do uzna-nia Kościoła za niezależny Kościół wschodni i patriarchat174.

Kościół grekokatolicki wyszedł z podziemia ze strukturą terytorialną, ukształ-towaną jeszcze w czasach Austro-Węgier. Obejmowała ona jedną prowincję – me-tropolię kijowsko-halicką, składającą się z trzech diecezji: archidiecezji lwowskiej, diecezji przemyskiej oraz diecezji stanisławowskiej. Niezależny charakter miała funkcjonująca na południe od Karpat diecezja mukaczewska.

Ze względu na nieprzystawanie tejże struktury do powstałych po II wojnie światowej granic politycznych, 16 I 1991 r. Stolica Apostolska dokonała oficjalnej restytucji diecezji grekokatolickich oraz powołania ich ordynariuszy175: na katedrze wIwanofrankowskubiskupemzatwierdzonopełniącegodefactotęfunkcjęod 1973 r. bp. Sofrona Dmyterkę. W Użhorodzie zatwierdzono również pełniącego urząd ordynariusza mukaczewskiego od początku lat 80. XX w. bp. Iwana Semedija. We Lwowie od śmierci Slipyja w 1984 r. arcybiskupem większym był kard. Lubacziw-skyj; uregulowano natomiast status abp. Wołodymyra Sternjuka, któremu nadano tytularną archikatedrę w Marcianopolis, mianowano lwowskim biskupem pomoc-niczym z prawem jej administrowania i zarządzania. Całkowicie wyłączono z gra-nic Ukrainy diecezję przemyską, którą reaktywowano w strukturze Kościoła kato-lickiego w Polsce. Dotychczasowy ordynariusz przemyski, pełniący tę funkcję od 1977 r. bp I. Choma, rezydujący przez ten cały czas w Rzymie, złożył rezygnację176. W dniach 17-31 V 1992 r. miał miejsce pierwszy w historii niezależnej Ukra-iny synod biskupów. Obradujący we lwowskim soborze św. Jerzego hierarchowie w liczbie ponad trzydziestu, poruszyli szereg problemów, w tym także postano-wili zaproponować Stolicy Apostolskiej nowy podział struktury terytorialnej UKG. Obokistniejącychwtymczasiearchidiecezjilwowskiejoraz diecezji iwanofrankow-skiej i diecezji mukaczewiwanofrankow-skiej pojawić się miały cztery nowe:

174 M. Hajkows’kyj, op. cit., s. 96-97.

175 Tego samego dnia Jan Paweł II zatwierdził również podział na diecezje obrządku łacińskiego we Lwowie, Kamieńcu Podolskim i Żytomierzu. Zob. Z. Wietrzak, Kościół katolicki w Europie Środkowo-

-Wschodniej, Kraków 1997, s. 228.

LWOWSKIE SACRUM, KIJOWSKIE PROFANUM

102

szhorodzka,kołomyjsko-czerniowiecka,samborsko-drohobyckaitarnopolska177. Decyzjęsynodu20IV1993r. częściowo zatwierdził Jan Paweł II, w związku z czym Lubacziwskyj wydał 12 VII 1993 r. dekrety, ustanawiające diecezję kołomyjsko- -czerniowiecką, diecezję samborsko-drohobycką, diecezję tarnopolską, a także diecezję zborowską178. Pierwszymi ordynariuszami nowo powstałych diecezji zo-stali odpowiednio: bp Pawło Wasyłyk, bp Julijan Woronowskyj (aż do 30 III 1994 r. pełnił funkcję administratora), bp Mychajło Sabryha i bp Mychajło Kołtun179.

Niespełna dwa lata później, w dniach 20-27 II 1994 r., przybyły na synod do Lwowa episkopat grekokatolicki z Ukrainy i z diaspory postanowił zwrócić się do Ojca Świętego o wydzielenie z diecezji mukaczewskiej nowej diecezji chustckiej oraz utworzenie metropolii mukaczewskiej, „ażeby zachować właściwe dla Za-karpacia specyficzne obrzędy”. Nowe jurysdykcje kościelne miały zostać włączone dekretem Stolicy Apostolskiej w skład arcybiskupstwa większego UKG180.

W tym samym czasie ks. prof. Ihor Monczak zwrócił uwagę, że Kościół po-trzebuje szerokiej rozbudowy własnych struktur nie tylko w „galicyjskim zakąt-ku”,alenacałejUkrainie i w krajach podzielonego Kościoła kijowskiego. W ramach arcybiskupstwa większego powinno powstać szereg metropolii w celu lepszej or-ganizacji życia kościelnego i religijnego. Poza Galicją, na prawym brzegu Dniepru powinna istnieć metropolia kijowska, w skład której weszłyby diecezja kijowska, wydzielona z metropolii halickiej diecezja kamieniecka, diecezja żytomierska oraz inne nowo powstałe diecezje. Na lewym brzegu Dniepru do godności metropolii należałoby podnieść Czernihów i przyłączyć do niego diecezje charkowską, poł-tawskąiinne.RównieżWołyńpowinienposiadaćwłasną metropolię kościelną, zlo-kalizowaną w Łucku, do której należałyby diecezje we Włodzimierzu Wołyńskim i Ostrogu, a możliwe, że jeszcze inne181.

Zakarpacie, znajdujące się przez stulecia pod zwierzchnictwem węgierskim, równieżodKościoławęgierskiegomiałouzależnionyswójKościół katolicki obrząd-ku wschodniego, początkowo od ordynariusza Egeru, a następnie łacińskiego me-tropolity w Ostrzyhomiu. Tenże brak związków z terenem na północ od grzbietu Karpat sprawił, że Zakarpacie „żyło całkowicie odmiennym życiem”, dlatego też uzasadnieniemdlapowstaniaoddzielnejmetropoliimukaczewskiejKościoła kijow-skiego mogłoby być lepsze wykorzystanie tychże odrębności regionalnych. Nowa prowincja kościelna składałaby się z diecezji w Mukaczewie, Preszowie, Hajdudo-rogu, Maramureszu, a także egzarchat w Miszkolcu, które łączy wspólny

177 Riszennja i Postanowy schwaleni Synodom Jepyskopiw Ukrajins’koji Hreko-Katolyc’koji Cerkwy, szczo

widbuwsja u L’wowi w dnjach 16-31 trawnja 1992 r. B., w: Riszennja i Postanowy..., op. cit., s. 19.

178 Z. Wietrzak, op. cit., s. 228.

179 Por. http://www.catholic-hierarchy.org

180 Riszennja i Postanowy schwaleni Synodom Jepyskopiw Ukrajins’koji Hreko-Katolyc’koji Cerkwy, szczo

widbuwsja u L’wowi w dnjach 20-27 ljutoho 1994 r. B., w: Riszennja i Postanowy..., op. cit., s. 24.

Dwa grekokatolicyzmy – historia i współczesność 103

dek „bizantyjsko-kijowski”. Ponieważ jest to przedsięwzięcie wykraczające poza granice Ukrainy, w pierwszej kolejności w celu stworzenia grekokatolickiej metro-polii na Zakarpaciu należy wydzielić z diecezji mukaczewskiej odrębne z katedra-mi w Chuście i Użhorodzie182.

Oprócz tego w skład Kościoła wchodziłyby metropolie połocka na Białorusi, przemyska w Polsce, a także egzarchaty w górnej, czyli moskiewskiej części kijow-skiego arcybiskupstwa większego. Do tej „ojcowizny” powinny przyłączyć się me-tropolie, diecezje i egzarchaty w Kanadzie, USA, w Ameryce Południowej, Austra-lii oraz w zachodniej Europie z uwzględnieniem Półwyspu Bałkańskiego183.

Pod koniec grudnia 1995 r. Kongregacja ds. Kościołów Wschodnich wydała podpisany przez jej prefekta kard. A. Silvestriniego oraz sekretarza tejże dykasterii KuriiRzymskiejabp.M.Marusinadekreto uznaniu jurysdykcji Arcybiskupa Więk-szegoorazSynoduBiskupówUKGrozciągającej się na wszystkie wspólnoty greko-katolickie na Ukrainie, które do tej pory nie posiadały jurysdykcji zwykłej. W ten sposóbStolicaApostolskaodpowiedziałanawyrażonąna synodzie w lutym 1994 r. prośbę o uregulowanie stanu prawnego parafii poza Galicją. W dokumencie po-ruczono władzom UKG opracowanie w przyszłości modelu stosunków i współ-pracymiędzydiecezjąmukaczewskąaArcybiskupstwemWiększymwzakresie za-bezpieczenia lepszej obsługi duszpasterskiej wiernych na Zakarpaciu184.

Wspomniany akt umożliwił tworzenie na wschodzie i południu Ukrainy eg-zarchatów apostolskich lub też diecezji. Egzarchat jest częścią Kościoła, jego jedno-stką administracyjną, ale ze względu na swoją specyfikę jeszcze nie diecezją, którą zarządza egzarcha ze wszystkimi prawami ordynariusza diecezji. Decyzję o pow-staniu pierwszego – egzarchatu kijowsko-wyszhorodzkiego ogłoszono jednocze-śnie w Rzymie i we Lwowie 2 IV 1996 r. Objął on obszar całej Ukrainy, z wyjąt-kiemtrzechobwodówgalicyjskich,Wołyniai Zakarpacia w zachodniej części kraju. W tym czasie doliczano się na tym terenie blisko 600 tysięcy grekokatolików, sku-pionych w niemalże 80 parafiach, obsługiwanych przez 34 księży i 12 zakonnic185.

Pierwszym egzarchą kijowsko-wyszhorodzkim został o. Lubomyr Huzar,