• Nie Znaleziono Wyników

Terminologia dotycząca tej dziedziny zjawisk nie jest wyraźnie zróżnicowana, a od-mienności pojawiają się w zasadzie jedynie co do sposobu rozumienia stanów wcho-dzących w zakres sztucznego somnambulizmu. Dziewiętnastowieczne definicje opie-rają się na związkach zachodzących pomiędzy mesmeryzmem, magnetyzmem i hip-nozą, przy czym ten ostatni dział uważany jest za stricte naukowy, pozostałe zaś sta-nowią metody wobec niej prekursorskie. Warto wszakże zauważyć, że próby dookre-ślenia czy jednoznacznego okredookre-ślenia konstytutywnych cech owych dyscyplin da-wały w efekcie coraz bardziej zróżnicowany wachlarz terminów.

Magnetyzm definiowany jest na przykład ambiwalentnie – jako działanie nieo-kreślonego „fluidu” determinującego stan umysłu pacjenta lub w kategorii wpływu psy-chicznego, objawiającego się w ten sam sposób (hipoteza z drugiej połowy dziewiętna-stego wieku). Witold Chłopicki konstatował ponadto, iż magnetyzm „zawiera w sobie wszystkie objawy tzw. hipnotyzmu i mesmeryzmu, a różni się tym od pierwszego, że pacjent poddawany takowemu nie zapada w stan nieświadomości ani też w katalepsję”1.

1 W. Chłopicki, Szkic popularny teorii i praktyki spirytyzmu, Warszawa 1892, s. 91–92.

Mesmeryzm natomiast stanowi synonim magnetyzmu i jest terminem utworzo-nym od nazwiska twórcy tego pojęcia, Franza Antona Mesmera. W koncepcji osiemna-stowiecznego lekarza badane przezeń zjawisko opierało się na działaniu istniejącego we wszechświecie fluidu, nieważkiego płynu czy eteru, który występuje w każdej czą-stce przestrzeni, wywierając niezwykły wpływ na organizm człowieka i układ nerwo-wy. Ponieważ siła ta może funkcjonować w człowieku, przeto można wyzyskać także jej walor leczniczy. Mesmer uznał ponadto, że fluid ów ma właściwości identyczne lub podobne jak magnes, w związku z tym określił go jako magnetyzm zwierzęcy (ani-malny). Obydwa zatem terminy – mesmeryzm i magnetyzm – stosuje się zamiennie.

Według współczesnego Vademecum Cedara, mesmeryzm jest

[…] znaną już w starożytności siłą magnetyczną, którą w 1770 roku ponownie odkrył Mesmer. Jest to prąd życiowej energii, przekazywany przez jedną osobę drugiej, wywołując u niej stan anormalnego, nerwowego systemu, pozwalającego hipnotyzerowi wywierać bezpośredni wpływ na wolę i umysł ta-kiego człowieka. Istnieje wszakże lecznicze wykorzystanie mesmeryzmu, stosowane z dużym powo-dzeniem nawet w obecnych czasach. Istotnym warunkiem jest oczywiście czystość magnetyczna leczą-cej osoby i jej wysoki poziom moralny2.

Dwa ostatnie warunki tożsame są z postulatami dziewiętnastowiecznymi i wpisują się w koncepcję mówiącą o nieskazitelności intencji magnetyzera czy hipnotyzera.

W ujęciu Alojzego Krzysztofa Gleica jako magnetyzm zwierzęcy:

[…] określa się siłę, odkrytą przez dra Mesmera. W tym znaczeniu wyrażenie „magnetyzm” jest zasad-niczo błędne; w danym wypadku należałoby stosować raczej nazwę „mesmeryzm” lub „promieniowa-nie odyczne”. Dzięki mesmeryzmowi można leczyć chorych, pobudzać wzrost roślin, mumifikować ciała organiczne3.

Z kolei sen magnetyczny przedstawiony został przez Gleica jako zjawisko:

[…] sprowadzane przy pomocy magnetycznych głasków (passów). Uśpiony słyszy tylko magnetyzera, jemu tylko ulega i może być zbudzonym tylko przez niego. Stosowany w lecznictwie, przy czym lecze-nie lecze-nie polega na samym usypianiu, lecz na działaniu ręką, tzn. głaskami rąk w powietrzu lub przykła-daniem rąk na miejsca chore4.

2 Cedar, Mesmeryzm. W: Cedar, Vademecum wiedzy tajemnej, Gdańsk 2000, s. 125.

3 A. K. Gleic, Magnetyzm. W: A. K. Gleic, Glosariusz okultyzmu, z przedmową J. Świtkowskiego, Kraków 1936, s. 52.

4 Idem, Magnetyczny sen. W: A. K. Gleic, loc. cit.

Definicja ta jest o tyle istotna, że zwraca uwagę na zasadniczą różnicę pomiędzy mesmeryzmem a hipnozą, rzadko precyzowaną w dziewiętnastym stuleciu. Magne-tyzm polega zatem na działaniu podobnym do współczesnej bioenergoterapii, jest zjawiskiem opartym na zasadzie oddziaływania fizycznego poprzez mechaniczną, powtarzalną czynność. Hipnoza natomiast opiera się przede wszystkim na wywiera-niu psychicznego wpływu na osobę poddawaną doświadczewywiera-niu. Dlatego właśnie ma-gnetyzer powinien być:

[…] człowiekiem rozporządzającym większym niż inni ludzie zapasem siły żywotnej. Dzięki dobrze roz-winiętemu ciału eterycznemu, magnetyzer, przez silne promieniowanie swego ciała, może zasilać or-ganizm ludzi cierpiących5.

Przepływ bioenergii warunkuje więc proces leczenia lub uśmierzania dolegliwo-ści; im większa siła fluidu, tym większe są efekty jego działania.

Określenie „hipnoza” wprowadził James Braid na opisanie nowego rodzaju pro-wokowanego snu. Omyłka badacza – bowiem odkryte przezeń zjawisko nie ma nic wspólnego ani ze snem, ani z jawą – manifestuje się właśnie poprzez sen, określony przy pomocy zaczerpniętego z greki określenia hypnos. Braid interpretował hipnozę jako pewien szczególny rodzaj zawieszenia pomiędzy czuwaniem a spaniem, niema-jący nic wspólnego z „fluidem” magnetycznym.

W interpretacji autora Glosariusza okultyzmu hipnotyzm jest:

[…] działem zjawisk, należącym dziś już do fizjologii i psychologii oficjalnej. Podstawą hipnotyzmu jest sugestia; stąd człowiek odporny na sugestię nie może być zahipnotyzowany. Sugestia zmierza do ogra-niczenia zakresu świadomości człowieka usypianego; zakres ten zwęża się wreszcie aż do jedynego wy-obrażenia: o wszechpotędze hipnotyzera. Pod dalszymi sugestiami może nastąpić uśpienie (sen hipno-tyczny), początkowo lekkie, ale pogłębiające się aż do katalepsji i somnambulizmu6.

We współczesnej definicji, sformułowanej w 1955 roku przez członków Brytyjskiego Towarzystwa Lekarskiego, hipnoza:

[…] jest przejściowym stanem zmienionej świadomości u podmiotu, wywołanym przez inną osobę, od-miennym od stanu czuwania i snu. Podczas tego stanu różne zjawiska mogą pojawiać się spontanicznie lub w odpowiedzi na bodźce słowne czy inne. Zjawiska te obejmują zmianę świadomości i pamięci, wzmożenie podatności na sugestię i pojawienie się u podmiotu odpowiedzi i myśli, które w zwykłym

5 Idem, Magnetyzer. W: A. K. Gleic, loc. cit.

6 Idem, Hipnotyzm. W: A. K. Gleic, op. cit., s. 35.

stanie umysłu nie są mu właściwe. Ponadto w stanie hipnotycznym mogą zostać wywołane lub znie-sione takie zjawiska, jak znieczulenie, porażenie, sztywność mięśniowa i zmiany naczyniowe7.

Koncepcja ta nie oddaje, rzecz jasna, wszystkich aspektów opisywanego stanu, opisuje wszakże jego cechy konstytutywne. Już w dziewiętnastym wieku odkryto, że hipnoza obejmuje kilka stanów. W ujęciu współczesnym będą to:

(1) wzmożona poda tność na sugestie, która pojawia się w płytkich i śred-nich stanach hipnotycznych. Przejawia się ona w posłusznym wykonywaniu poleceń hipnotyzera, przy czym zaznacza się brak reakcji w przypadku na-kazów sprzecznych ze sposobem postępowania pacjenta. Sugestie stanowią impulsy pobudzające wyobrażenia i kojarzenia związane ze stanami już zna-nymi.

(2) kata lepsja, która blokuje czynności motoryczne. Pacjent nie może się po-ruszyć, charakterystyczna jest tutaj sztywność mięśni i utrzymywanie koń-czyn w tej samej pozycji. Jedynie hipnotyzer władny jest manipulować czy ustawiać w inny sposób unieruchomione członki ciała. W tym stanie wystę-puje również bezwład, polegający na niemożności uruchomienia którejkol-wiek z partii mięśni.

(3) raport, „stosunek interpersonalny”8, oparty na głębokiej wierze w możliwo-ści hipnotyzera. Kontakt ów polega na wyłączeniu wszelkich bodźców zewnę-trznych z wyjątkiem głosu leczącego.

(4) regresja, która polega na przypominaniu sobie przez hipnotyzowanego wy-darzeń minionych, nawet bardzo odległych, takich jak dzieciństwo czy nawet niemowlęctwo. Jest to zjawisko nie do końca zbadane, ponadto wielu nau-kowców uważa, iż nie jest ono prawdziwe.

(5) ster owanie czynn ościami fizjologiczn ymi , wykorzystywane w lecz-nictwie jako element powodujący zmiany w „czynności poszczególnych na-rządów”.

(6) sugestia posthipn otyczna, która polega na pohipnotycznej realizacji czyn-ności sugerowanej podczas hipnozy. Wywołana przy tym amnezja co do wy-konania polecenia jest znamienną cechą tego stanu. Warto dodać, że niektóre

7 Z. Peterson, Hipnoza, między jawą a snem, Warszawa 1994, s. 34–35.

8 Ibid., s. 38.

sugestie posthipnotyczne mogą zostać wykonane, a raczej „zaprogramowa-ne” do wykonania nawet po kilku latach. Brak pamięci o przyczynach wywo-łujących daną czynność wynika z głębokiego transu, w który musi zapaść osoba hipnotyzowana.

Warto również dodać, że wiadomo obecnie, iż podczas hipnozy pacjent ma moż-liwość kontrolowania się, co pozwala mu oprzeć się sugestiom lub poleceniom nie-zgodnym z jego etyką czy niebezpiecznym dla życia lub zdrowia. Podatność na su-gestie zależna jest również od relacji pomiędzy pacjentem a hipnotyzerem, od na-stroju obydwu czy stopnia wzajemnego zaufania. Stopień podatności na sugestię sta-nowi indywidualną cechę jednostki, przy czym możliwość wprowadzenia w stan hip-nozy dotyczy każdego człowieka. Trzeba tu nadmienić, iż warunkiem powodzenia eksperymentu jest dobrowolność, zatem – wzmiankowana w wieku dziewiętnastym – ewentualność zahipnotyzowania bez zgody „obiektu” nie jest możliwa. Zauważyć wszakże należy, iż „jeżeli […] ktoś bezkrytycznie wierzy w możliwości hipnotyzera, był przez niego hipnotyzowany i jego indywidualna podatność jest duża, może nie-raz być wprowadzony w stan hipnozy pozornie wbrew swojej woli”9.