• Nie Znaleziono Wyników

MOŻLIWOŚCI EWANGELIZACYJNE PODCZAS EUCHARYSTII Jeśli Eucharystii nie wolno rozdzielać od ewangelizacji, to wyzwaniem

W dokumencie Posłani w pokoju Chrystusa (Stron 83-87)

Ewangelizacja w kontekście liturgii i dynamiki roku kościelnego

2. Celebracja i mistagogia w dziele ewangelizacji

2.4. MOŻLIWOŚCI EWANGELIZACYJNE PODCZAS EUCHARYSTII Jeśli Eucharystii nie wolno rozdzielać od ewangelizacji, to wyzwaniem

pozostaje odkrywanie i wykorzystywanie ewangelizacyjnego potencjału ce-lebracji. Obejmuje to kilka istotnych obszarów: doświadczenie wspólnoto-wości, wprowadzenia i komentarze, chwile milczenia, sposób przyjmowania Komunii Świętej oraz czas dziękczynienia. Jeśli Franciszek wzywa Kościół do nawrócenia pastoralnego, to trzeba widzieć je w każdym wymiarze życia wspólnoty. Nie bez znaczenia jest więc wezwanie Kongregacji ds. Duchowień-stwa: „Odnowa ewangelizacji wymaga nowej uwagi i różnorodnych propozy-cji duszpasterskich, aby słowo Boże i życie sakramentalne mogły dotrzeć do każdego w sposób odpowiadający jego sytuacji życiowej”148.

145 Zob. Święta Kongregacja Obrzędów, instrukcja Eucharisticum mysterium, 24.

146 „W nowych kościołach dobrze jest przewidzieć kaplicę z Sanctissimum w pobliżu prezbi-terium; tam, gdzie to nie jest możliwe, lepsze jest usytuowanie tabernakulum w prezbite-rium, w miejscu odpowiednio podwyższonym, pośrodku przestrzeni absydalnej lub w in-nym miejscu, skąd będzie równie dobrze widoczne. Takie rozwiązania przyczyniają się do uszanowania godności tabernakulum, o które zawsze należy dbać również pod względem artystycznym…”, SC 69.

147 VD 68.

148 Kongregacja ds. Duchowieństwa, Instrukcja Nawrócenie duszpasterskie wspólnoty para-fialnej w służbie misji ewangelizacyjnej Kościoła, 18.

a) Troska o poczucie wspólnotowości

Ważną kategorią przeżywania Eucharystii jest doświadczenie wspól-noty i rozpoznanie samej wiary jako rzeczywistości wspólnotowej. Ten wy-miar braterskiego spotkania jest istotny dla rozumienia chrześcijaństwa.

Liturgia nie jest przecież przestrzenią jedynie osobistego zaspokojenia reli-gijnego czy indywidualnego przyjęcia słowa Bożego i łaski: „Liturgia w cało-ści jest znakiem tego, czym jest Kow cało-ściół, to znaczy znakiem wspólnoty. Idąc na Mszę Świętą czy na inne zgromadzenie liturgiczne, idziemy po to, żeby łączyć się we wspólnotę, żeby dać wyraz temu, że każdy z nas jest członkiem wspólnoty, żeby przeżyć swoją jedność z całą wspólnotą Kościoła i żeby ją ze-wnętrznie wyrazić. (…) muszę poczuć się członkiem wspólnoty Kościoła, mu-szę wejść z całą świadomością w to zgromadzenie, w istotę chrześcijaństwa i Kościoła…”149.

Jan Paweł II zwrócił uwagę na to, że „przyczynia się do tego zwyczaj gościnnego witania gromadzących się wiernych oraz ton samej modlitwy, która ogarnia potrzeby całej wspólnoty”150. Wydaje się, że właśnie te działa-nia wspólnototwórcze są wyzwaniem dla Kościoła w Polsce. O ile przed litur-gią trudno o osobisty kontakt duchownych z wiernymi (m.in. przez posługę w konfesjonale), o tyle pożyteczna byłaby dostępność prezbiterów po zakoń-czonej celebracji. Niewątpliwie wpływałoby to pozytywnie na poczucie przy-jęcia i oczekiwania, co otwarłoby wielu na głębszą identyfikację z Kościołem.

Chodzi bowiem o to, by realnie „krzewić duchowość komunii”151.

b) Wprowadzenia i komentarze

Warto wykorzystać momenty liturgii dopuszczające możliwość róż-nych komentarzy: wprowadzenie po pozdrowieniu, komentarz do czytań, przy procesji z darami, do modlitwy eucharystycznej (przed prefacją), przed obrzędami komunijnymi (przed wezwaniem do Modlitwy Pańskiej) czy przed błogosławieństwem końcowym. Spośród tych wszystkich wymienionych możliwości szczególnie pożyteczne jest wprowadzenie do liturgii słowa. Be-nedykt XVI zwrócił uwagę właśnie na ten moment liturgii: „Jeśli są stosowne

149 F. Blachnicki, Liturgia dialogiem, red. I. Kucharska, Kraków 2015, s. 84.

150 Jan Paweł II, list apostolski Dies Domini [dalej DD], 44.

151 Jan Paweł II, list apostolski Novo millennio ineunte [dalej NMI], 43.

okoliczności, można pomyśleć o kilku słowach wprowadzenia, które ułatwią wiernym ponowne uświadomienie sobie ich treści. Aby słowo Boże było dobrze zrozumiane, powinno być wysłuchane i  przyjęte w  duchu Kościoła i w świadomości jego jedności z sakramentem Eucharystii”152. Biorąc to pod uwagę, wydaje się, że wciąż niedoceniony powszechnie jest wkład Ruchu Światło–Życie w ten wymiar pogłębionego uczestnictwa w liturgii. Tymcza-sem dobre komentarze, zarówno co do treści, jak i formy wygłoszenia, są na-turalną formą ewangelizacyjnego i katechetycznego pogłębienia.

c) Chwile milczenia

Ważnym elementem liturgii jest zachowanie przewidzianych chwil milczenia. Jak przypomniał Benedykt XVI, „Słowo może być bowiem wypo-wiedziane i usłyszane jedynie w ciszy, zewnętrznej i wewnętrznej. Nasze cza-sy nie sprzyjają skupieniu i niekiedy ma się wrażenie, że oderwanie się choćby na chwilę od środków masowego przekazu budzi niemal lęk. Dlatego jest dzi-siaj rzeczą konieczną wpajanie ludowi Bożemu, że milczenie jest wartością.

(…) Dlatego wzywam pasterzy, by zachęcali do znajdowania czasu na skupie-nie, dzięki któremu z pomocą Ducha Świętego słowo Boże jest przyjmowane w sercu”153. Jednak konieczne jest odpowiednie wprowadzenie w milczenie, które nie może być traktowane jako przerwa w celebracji, ale jako moment indywidualnego spotkania z Panem i wewnętrznego dialogu z Nim. Dlatego ważne jest wychowywanie do milczenia, co staje się coraz trudniejsze w świe-cie pełnym dźwięków, ruchu, zmienności oraz wielości wrażeń i różnego ro-dzaju bodźców. Trzeba bowiem pomóc wiernym wejść w modlitwę osobistą, przeżywając jednocześnie czas wspólnoty.

d) Sposób przystępowania do Komunii Świętej

Ewangelizacyjny charakter ma również przystępowanie do Stołu Pań-skiego. Forma winna wyrażać powagę i znaczenie sprawowanego misterium.

Benedykt XVI apelował: „Proszę wszystkich (…), by uczynili wszystko, aby ten gest w swej prostocie odpowiadał znaczeniu osobistego spotkania z Panem

Je-152 SC 45.

153 VD 66.

zusem w sakramencie”154. Szczególną praktyką jest formowanie procesji ko-munijnej, odpowiednio przygotowanej, wyjaśnionej i prowadzonej. Piękno tej procesji uzmysławia wszystkim idącym wagę momentu Komunii Świętej oraz przygotowuje ich do godnego przyjęcia Ciała Pańskiego; dla osób, które nie przyjmują Komunii, procesja jest znakiem wiary Kościoła, który wyznaje prawdziwą obecność Jezusa Chrystusa w Eucharystii. Jednocześnie procesja w sposób szczególny unaocznia podwójny charakter Komunii: cum Christo et inter nos. Przekłada się to na przeżywanie miłości do Jezusa i do bliźnich; oba te kierunki są ze sobą nierozdzielne155.

e) Dziękczynienie po Komunii Świętej

Ważnym momentem celebracji Mszy Świętej jest dziękczynienie – „…poza wykonaniem stosownego śpiewu pożyteczne będzie też trwanie w milczącym skupieniu”156. Pomocą może być odpowiednie wprowadzenie w tę część liturgii. Dla osób przyjmujących Komunię Świętą jest to sposob-ność do pogłębienia doświadczenia spotkania z  Jezusem. Przez dziękczy-nienie powiązane z uwielbieniem wierzący buduje osobistą więź z Bogiem, bardziej otwiera się na działanie Jezusa i przyjmuje Boże dary, co wyraża-ją też słowa Jezusa skierowane do siostry Faustyny157. Przyjmując tę wagę dziękczynienia dla rozwoju życia duchowego, możliwe jest też przedłużo-ne dziękczynienie i uwielbienie po zakończeniu celebracji liturgiczprzedłużo-nej, co daje sposobność do bardziej spontanicznej modlitwy. W samej liturgii ma

154 SC 50.

155 „Jeżeli teraz przystępuje ktoś do tej zewnętrznej, sakramentalnej komunii, a w sercu nie ma wiary ani miłości wobec Chrystusa, nie ma w swoim sercu miłości wobec braci, nie jest gotów wszystkim przebaczyć (…), to spełnia wtedy zewnętrznie znak, który jest zakłama-niem, któremu nie odpowiadają wewnętrzne przeżycia i postawy. To jest właśnie Komunia niegodna, świętokradzka, bo wykonywany jest znak komunii, zjednoczenia, a faktycznie tej komunii, tej jedności nie ma”. F. Blachnicki, Liturgia dialogiem, s. 86.

156 SC 50.

157 „Wiedz o tym, córko Moja, kiedy przychodzę w Komunii św. do serca ludzkiego, mam ręce pełne łask wszelkich, pragnę je oddać duszy, ale dusze nawet nie zwracają uwagi na Mnie, pozostawiają Mnie samego, a zajmują się czym innym…”, F. Kowalska, Dzienniczek. Mi-łosierdzie Boże w duszy mojej, Warszawa 2005, nr 1385. „Ach, jak mnie to boli, że dusze tak mało się łączą ze mną w Komunii św. Czekam na dusze, a one są dla mnie obojętne.

(…) Obchodzą się ze mną jak z czymś martwym, a przecież mam serce pełne miłości i mi-łosierdzia”, tamże, nr 1447.

to miejsce bardziej w Mszach dla grup specjalnych (choć i wtedy trzeba za-chować stosowny umiar).

3. Wyzwania

Biorąc pod uwagę to, co powiedziano powyżej, można spróbować okre-ślić najważniejsze wyzwania stojące przed Kościołem w kontekście związku Eucharystii (liturgii) i ewangelizacji.

W dokumencie Posłani w pokoju Chrystusa (Stron 83-87)