• Nie Znaleziono Wyników

Nowe europejskie ius commune jako common core prawa prywatnego UE

Rozdział 4. Typy argumentów w dyskursie o prawie prywatnym Unii Europejskiej

4.2. Argument „kulturowy”

4.2.2. Wspólna płaszczyzna kulturowa w prawie prywatnym UE?

4.2.2.1. Nowe europejskie ius commune jako common core prawa prywatnego UE

Pojawiają się głosy, że należy dążyć do przywrócenia stanu prawnego, jaki istniał w Europie przez wiele stuleci. Należałoby skupić się na odtworze­ niu systemu zbliżonego do ius commune. Owo ius commune miałoby charakter

57 Principles. Definitions and Model rules of European Private Law. Draft Common Frame

of Reference (DCFR). Outline edition, prepared by Study Group on European Civil Code and the Research Group on EC Private Law (Acquis Group), based in part on revised version of the Principles of European Contract Law, ed. by Ch. von Bar et al., Sellier, Munich 2009, s. 7, 15–16.

Na temat Zarysu Wspólnych Ram Odniesienia, a także związków pomiędzy prawem i ekonomią w zakresie kontraktów: F. Gomez Pomar, The harmonization of Contract Law through European

powszechny. Byłby to doktrynalnie opracowany zbiór wspólnych zasad i reguł prawnych o opcyjnym, subsydiarnym stosowaniu. Takie prawo powszechne stanowiłoby niezbędny fundament, na którym mogłyby się harmonijnie rozwi­ jać i funkcjonować różne prawa krajowe, regionalne lub środowiskowe (np. dla międzynarodowych stosunków handlowych)58. W zasadzie począwszy od Trak­ tatu Rzymskiego do Traktatu z Maastricht, Amsterdamu czy Nicei była mowa o „procesie europejskiej konstrukcji”, który rozpoczął się kreacją wspólnego rynku bez barier. Rozwój rynku i wymiany towarów napotyka na przeszkody z powodu różnic między narodowymi ustawodawstwami. Stąd też pilna po­ trzeba przywrócenia ius commune w prawie prywatnym, które mogłoby za­ stąpić odmienne narodowe prawa i złagodzić różnice między Unią Europej­ ską i państwami członkowskimi. Wobec tego nastąpił zwrot w kierunku prawa rzymskiego, które można potraktować jako jedną z „głównych nici gobelinu” łączącego różne systemy prawa prywatnego całej Europy59. Prawo rzymskie stanowiło najsilniejszy składnik ius commune, rozwiniętego na kontynencie europejskim. Spełniało ono ważną rolę unifikacyjną, kształtując coś na wzór prawa ogólnoeuropejskiego. Było pomocniczym źródłem prawa w tym sensie, że znajdowało zastosowanie tylko tam i wtedy, gdzie i kiedy nie istniały odpo­ wiednie regulacje w prawie krajowym60.

Prawo prywatne stanowi jeden z podstawowych filarów kultury prawa. Eu­ ropejska szkoła prawa zaczyna przywiązywać wagę do wspólnych historycznych korzeni współczesnych systemów prawa prywatnego państw członkowskich oraz odkrywa elementy współczesnego ius europee. Prawo przestaje być traktowa­ ne wyłącznie w kategoriach narodowych, a zaczyna być postrzegane w szerszej europejskiej perspektywie. Staje się istotnym składnikiem rozwijającej się eu­ ropejskiej kultury prawa, opartej na wspólnych fundamentalnych wartościach i uwzględnianiu różnych tradycji prawa61. Stąd też biorą się wszystkie dysku­ sje na temat harmonizacji i kodyfikacji, ujmowanej jako technika umożliwiająca stopniowe osiąganie określonego poziomu europeizacji prawa prywatnego po­ przez ustalenie wspólnych reguł dostosowanych do potrzeb europejskiej gospo­ darki i społeczeństwa62.

58 T. Pajor, Harmonizacja prawa prywatnego z prawem Unii Europejskiej, [w:] M. Safjan (red.), System prawa prywatnego, C.H. Beck, Warszawa 2006, s. 258–259.

59 B. Perinan, A Romanistic approach on unified European private law, “Roman Legal Tradi­ tion” 2002, vol. 1, s. 109.

60 R. Tokarczyk, Kultura prawa europejskiego, „Studia Europejskie” 2000, nr 1, s. 14.

61 J. Rajski, Nowy etap rozwoju europejskiego prawa prywatnego, „Kwartalnik Prawa Pry­ watnego” 2006, nr 1, s. 118.

62 J. Rajski, Rozwój tendencji do europeizacji prawa prywatnego, [w:] M. Pazdan, W. Popio­ łek, E. Rott­Pietrzyk, M. Szpunar, Europeizacja prawa prywatnego, t. II, Wolters Kluwer, War­ szawa 2008, s. 270.

Prawnicy komparatyści mają nadzieję, że nowe ius commune położy kres sytuacjom, w których europejski „wszechświat” prawa dzielony jest na naro­ dowe porządki prawne. Naukowcy przewidują, iż te modernistyczne narodowe porządki prawne będą wyparte przez coś podobnego do common law premoder­ nistycznej Europy, jednoczącej wszystkie myśli i idee prawa. Sytuacja ta wydaje się pożądana z uwagi na fakt oddziedziczenia tradycji rzymskiej i prawa kano­ nicznego63. Nowe europejskie ius commune ma być rezultatem dialektycznego, wzajemnego oddziaływania pomiędzy prawem lokalnym i prawem globalnym, pomiędzy integracją prawa i fragmentacją prawa64.

Jednakże źródła prawa rzymskiego bywają niekiedy źle rozumiane. Oczywi­ ście, owo złe rozumienie nie jest produktywne. Jak udowodniono przez kreację Zasad Europejskiego Prawa Umów (Kontraktów) i Międzynarodowego Instytutu Unifikacji Prawa Prywatnego UNIDROIT, stanowi ono powrót do rozwiązań ado­ ptowanych w prawie rzymskim65. Ale nie wszystkie rozwiązania akceptowane w prawie rzymskim mogą być stosowane współcześnie. Wskazuje się na sytuacje, kiedy instytucje, które pracowały dobrze w przeszłości, stają się dysfunkcjonalne w prawie modernistycznym. Dobry przykład stanowi historia prawa deliktów66.

Bez wątpienia prawo rzymskie stało się fundamentem europejskiej na­ uki prawa prywatnego oraz międzynarodowym środkiem porozumiewawczym prawników. I właśnie owo odniesienie do prawa rzymskiego pojawia się w Unii Europejskiej, w której pojęcie kultury prawnej zyskuje nowy wymiar. Wszak Eu­ ropa była już zjednoczona w kulturze prawnej, gdy w wyniku recepcji prawa rzymskiego obowiązywał jeden system prawny w Europie kontynentalnej. Prawo rzymskie stanowiło wspólną dla wszystkich ratio scripta. Z tych wspólnych ko­ rzeni biorą się podnoszone i dziś sugestie co do stworzenia jednolitego europej­ skiego systemu prawnego, opartego w swych podstawowych założeniach właś­ nie na głównych ideach prawa rzymskiego. To ius commune Europeum mogłoby stanowić fundament, na którym opierałyby się szczegółowe porządki prawne67. Instytucje prawa Unii Europejskiej są często opisywane jako formułujące począt­ ki nowego ius commune. Pomiędzy średniowiecznym a nowym ius commune ist­ nieje jednak zasadnicza różnica. Średniowieczne ius commune było adoptowane

63 Przecież to właśnie amalgamat „nauczanego prawa” rzymskiego i kanonicznego jest do­ brze znany jako ius commune: R. Lesaffer, European Legal History…, s. 4.

64 Kirjaamo, European legal pluralism as rebirth of ius commune, “Retfaerd” 2001, vol. 94, www.jarkkotontti.net/blog/tieteilya­ja­filosofiaa/european­legal­pluralism­as­a­rebirth­of­ius­ commune­retfaerd­942001 (dostęp: 8.04.2009).

65 Zob. także: W. Dajczak, Wywiad z Reinhardem Zimmermannem, „Forum Prawnicze” 2011, nr 1, s. 7 i n.

66 R. Zimmerman, Legal history and comparative law, [w:] A. Vaquer (ed.), European

Pri-vate Law Beyond the Common Frame…, s. 7–8.

67 M. Kuryłowicz, Symbol prawa ludzkiego. Szkice o prawie rzymskim w utworach Louisa

w Europie dobrowolnie. Natomiast nowe ius commune, np. reguły tworzące zobo­ wiązania, ma być nakładane z góry. Stąd obawa o ujednolicenie kultury i skutki tego ujednolicenia68.

W doktrynie pojawiają się głosy, iż rozwój europejskiego ius commune nie może być zatrzymany. W ujęciu historycznym można doszukiwać się w nim silnej tradycji jednego zunifikowanego systemu. Współcześnie międzynaro­ dowe traktaty i akty prawne Unii Europejskiej są zintegrowane z narodowymi systemami prawnymi. Procesy integracyjne oparte na ius commune prowokują określone refleksje, które równocześnie podlegają ewolucji. Narodowe systemy mogą stać się częścią lub gałęziami common law. Analiza dyrektyw UE dostarcza przykładów na rozpoczęcie owego procesu. Konflikty wynikają z różnic, głównie o charakterze kulturowym, co wpływa na implementację dyrektyw. Konflikty te są rozwiązywane przez Trybunał Sprawiedliwości UE69.

Literatura dotycząca europejskiego ius commune obejmuje szereg mono­ grafii i artykułów, w których autorzy próbują przedstawić swój punkt widzenia w zakresie współczesnych problemów prawa prywatnego, posiłkując się śred­ niowiecznymi doktrynami. Jednak analiza stosownej literatury przedmiotu nie daje wyczerpującego obrazu, na podstawie którego można by kreować podstawy dla współczesnego europejskiego ius commune70. Na przykład, dla R. Zimmer­ manna Zasady Europejskiego Prawa Umów są akademickim przedsięwzięciem i oznaczają próbę znalezienia powszechnego języka prawnego lub „gramatyki” europejskiego prawa prywatnego. R. Zimmermann faworyzuje te idee, któ­ re są podobne do historycznego ius commune. Nie chce traktować klasycznego prawa rzymskiego jako rozwiązania dla modernistycznych systemów prawnych. Podąża jedynie za ewolucją określonych instytucji prawa prywatnego71. Można powiedzieć, że autor ten najpełniej wyraził tezę o integracyjnym walorze tradycji prawa rzymskiego i kanonicznego. Do powrotu do tradycji prawa rzymskiego nie można podchodzić zbyt dosłownie. Sam Zimmermann mówił wprost o „re­ europeizacji” nauki prawa, postrzeganej jako przywrócenie jedności podobnej do tej, jaka istniała w okresie średniowiecznego ius commune. Zimmermann po­ stuluje postrzeganie dawnych, historycznych koncepcji jako kontynuacji w roz­ woju prawa prywatnego. Ten sposób myślenia można potraktować jako spojrze­ nie na wpływy tradycji prawa rzymskiego w Anglii oraz na doświadczenie tzw. „mieszanych systemów prawnych” Szkocji czy Afryki Południowej, które mogą służyć przełamaniu stereotypu o całkowitej odrębności kontynentalnego i anglo­

68 P. Stein, Roman law in European history, Cambridge University Press, Cambridge 2007, s. 130.

69 P. Drlicka, Relationship of European “ius commune” and National Legal Systems in

Fore-seeable Future, www.law.muni.cz/edicni/sborniky/cofda2008/files (dostęp: 6.07.2010).

70 N. Jansen, Reinhard Zimmermann and European private law, [w:] A. Vaquer (ed.),

Euro-pean Private Law Beyond the Common Frame…, s. 18. 71 Ibidem, s. 20–28.

saskiego prawa prywatnego. Istotą tego podejścia jest postulat rozwijania badań historyczno­porównawczych, wykorzystania tradycji romanistycznej dla akcen­ towania podobieństw między narodowymi rozwiązaniami. Ten stan rzeczy ma doprowadzić do umacniania wiary w możliwość zbudowania intelektualnej jed­ ności europejskiej nauki prawa prywatnego. Kolejną konsekwencją tego procesu ma być harmonizacja72.

Historia Europy pokazuje, iż europejskie podstawy prawa zobowiązań są oparte na kulturowej matrycy. Następuje powrót do prawa rzymskiego, do­ świadczeń pierwszych uniwersytetów powstałych w XII w. – ius commune lub

usus modernus pandectarum. Przykładem powszechnej kulturowej matrycy jest

francuski kodeks cywilny i niemiecki BGB, które przez długi okres oddziaływa­ ły na większość kontynentalnych jurysdykcji73.

W nawiązaniu do doświadczeń dawnego ius commune i amerykańskich

restatements dominuje pogląd, że praktyczne ujednolicanie prawa prywatnego

może polegać na przejmowaniu rozwiązań „odnowionej” europejskiej nauki pra­ wa prywatnego, które praktyka i krajowi prawodawcy uznają za użyteczne. Po­ stulat sięgania do tradycji prawa rzymskiego w toku prac nad budowaniem jed­ ności prawa prywatnego Europy dał impuls do wypowiedzi akcentujących różne aspekty użyteczności takiego podejścia. Sięgnięcie do doświadczenia prawnicze­ go może ułatwić zrozumienie i funkcjonowanie w ramach właściwego – także dla ius commune – tzw. pluralizmu prawniczego. Pluralizm jest współcześnie coraz wyraźniejszą cechą środowiska, w którym nie ma monopolu państwa na­ rodowego na regulację praw prywatnych. Regulacja ta następuje w ramach kilku „przenikających się” kręgów prawotwórstwa (prawo narodowe, europejskie pra­ wo prywatne, system międzynarodowej ochrony praw człowieka)74.

W prawie rzymskim75 poszukiwane są wspólne fundamenty dla europej­ skiego prawa prywatnego. Prawo rzymskie może stanowić źródło inspiracji i podstawę rodzącego się prawa prywatnego, wspólnego dla wszystkich państw członkowskich. Elementy prawa rzymskiego widoczne są w praktyce orzeczni­ czej Trybunału Sprawiedliwości i Sądu w Luksemburgu, choć nie zostały one powołane dla rozstrzygania sporów powstałych na gruncie prawa prywatnego, zatem zakres ich kognicji jest inny niż sądów krajowych rozpoznających sprawy

72 W. Dajczak, Znaczenie tradycji prawa rzymskiego dla europejskiej harmonizacji prawa

prywatnego, „Państwo i Prawo” 2004, nr 2, s. 62.

73 Więcej na ten temat: M. Bona, Towards the “Europeanisation” of personal injury

compen-sation? Context, tools, projects, materials and cases on personal injury approximation in Europe,

[w:] M. Bono, P. Mead (eds), Personal Injury Compensation in Europe, Kluwer Law International, Deventer 2003.

74 W. Dajczak, T. Giaro, F. Longchamps de Berier, Prawo rzymskie. U podstaw prawa

pry-watnego, Wyd. Prawnicze PWN, Warszawa 2009, s. 549–550.

75 Por. P. Szczekocki, O wybranych relacjach między prawem rzymskim a europejską kulturą

cywilne. Trybunał Sprawiedliwości i Sąd UE nie mają zbyt wielu okazji do roz­ trząsania kwestii cywilnoprawnych. Kwestie cywilnoprawne zwykle pojawiają się przy okazji rozstrzygania sporów zupełnie innej natury76.

Nasuwa się pytanie o źródła europejskiej kultury prawnej. Czy źródeł tych można poszukiwać w prawie rzymskim, czy też w prawie anglo­amerykańskim? W procesie unifikacji prawnej Europy będą współzawodniczyć dwa modele: jeden oparty na prawie rzymskim, drugi na prawie anglo­amerykańskim (tzn. „model śródziemnomorski” i „model atlantycki”). Jako przykład współzawodniczenia mię­ dzy tymi dwoma modelami prawa można przytoczyć zagadnienie zawierania kon­ traktów i skutków ich niewykonania. W systemie romańskim odpowiedzialność za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania opiera się na określonych przesłankach, wynikających z przepisów prawa. W prawie anglo­amerykańskim odpowiedzialność za breach of contract oparta jest na gwarancjach szczegółowo wskazanych w samym kontrakcie. Stąd też kontrakty oparte na modelu anglo­ame­ rykańskim spisywane są na setkach stron i przewidują sankcje odpowiedzialności z tytułu kazuistycznie określonych przyczyn. Ten model zawierania kontraktów staje się coraz bardziej rozpowszechniony również na kontynencie europejskim. Przyczyniają się do tego międzynarodowe firmy prawnicze, oparte na wzorach amerykańskich i z udziałem prawników ukształtowanych w systemie anglo­ ­amerykańskim. W praktyce prawnej Europy kontynentalnej coraz większą rolę zaczynają również odgrywać kontrakty wykształcone w praktyce amerykańskiej, jak np. leasing, factoring, karty kredytowe. Ponadto ukształtowane w prawach kon­ tynentalnych, na podstawie odpowiedzialności akwiliańskiej, ogólne pojęcie szko­ dy deliktowej konkuruje z systemem odpowiedzialności za poszczególne szkody w systemach prawnych opartych na common law. Oczywiście można przyjąć roz­ wiązanie kompromisowe. Mianowicie, nie jest istotne, który model zostanie przy­ jęty – wywodzący się z prawa rzymskiego czy też oparty na common law, lecz to, który z tych systemów jest bardziej adekwatny do rozwiązywania współczesnych problemów. Obydwa te systemy – wprawdzie w inny sposób – zakorzenione w hi­ storii prawa, mogą być bardziej użyteczne przy tworzeniu prawa europejskiego niż wyłącznie techniczne rozwiązania, wprowadzane w „prawie wspólnotowym”77. Konstrukcje prawne wypracowane w prawie rzymskim, niezależnie od ich od­ mienności względem poszczególnych współczesnych praw, stanowią znakomity punkt odniesienia i porozumienia między prawnikami działającymi w różnych, niekiedy bardzo odmiennych systemach prawnych, choć te systemy formowały się w oparciu o doktrynę wykształconą w prawie rzymskim78. Zjawisko recepcji prawa

76 M. Sobczyk, Prawo rzymskie przed sądami Wspólnot Europejskich, „Studia Prawnoustro­ jowe” 2006, nr 7, s. 292–293.

77 W. Wołodkiewicz, Europa i prawo rzymskie. Szkice z historii europejskiej kultury

praw-nej, Oficyna a Wolters Kluwer business, Warszawa 2009, s. 67–68.

rzymskiego pełni doniosłą rolę. Jest ono wspólnym elementem tradycji, z której wywodzi się prawo kontynentalne (ustawowe). W oparciu o dawne prawo rzymskie powstały wspólne ramy pojęciowe dla tej rodziny prawa. Dzięki nim może rozwijać się współpraca pomiędzy prawnikami wywodzącymi się z różnych państw euro­ pejskich, np. niemieckimi, francuskimi i włoskimi. Prawnicy ci analizują prawo, posługując się tą samą lub bardzo zbliżoną aparaturą pojęciową. Różne mogą być konkretne unormowania obowiązujące w poszczególnych krajach, ale składają się one ze znanych wszystkim prawnikom elementów79. Również Anglia nie jest wolna od wpływów tradycji prawa rzymskiego. Przejawiały się one w próbach systema­ tyzacji prawa angielskiego, wzorowanych na justyniańskich Instytucjach, podję­ tych w XII i XIII w. przez Glanville’a i Bractona, jak również w posługiwaniu się przez jurysprudencję łaciną prawniczą i językiem francuskim80. Kulturowy klimat Europy XXI w. doprowadził do odrodzenia starożytnej rzymskiej jurysprudencji. Trzeba też docenić wewnętrzną logikę narodowych systemów prawnych, która po­ zostaje niezależna od kulturowej mody. Prawo Unii Europejskiej w XXI w. ma różne oblicza w całej dziedzinie prawa prywatnego. Wzrastanie powszechnej euro­ pejskiej jurysprudencji – nowego ius commune – widoczne jest w licznych opraco­ waniach, zwłaszcza tych o charakterze komparatystycznym81.

W jednym z artykułów J. Basedow stwierdził, iż w nauce prawa nie ma dru­ giej obok prawa prywatnego dyscypliny, która miałaby tak wybitnie europejski charakter. Natomiast odmienności między narodowymi systemami prawa pry­ watnego najczęściej są wyjaśniane za pomocą historycznego i pozytywistyczne­ go obrazu prawa. Pojawia się „marzenie” o ius commune, które – jak wiemy – było w średniowieczu powszechnym prawem dla całej Europy. Jednakże współcześnie nie może nastąpić prosty powrót do średniowiecznego ius commune. Ta wizja musi być poddana przereformowaniu, choć obecnie pojawia się mit nowego śred­ niowiecza. Powrót do średniowiecznego ius commune jest niemożliwy z kilku powodów:

1. Powszechny, akademicki język łaciński nie istnieje. Obecnie odczuwa­ my brak neutralnego, lingwistycznego „wehikułu” przydatnego do wyrażania wspólnej myśli prawnej. Wspólnota prawników musi funkcjonować w multilin­ gwistycznym środowisku. Wprawdzie można wskazać kilka języków unijnych, takich jak angielski, francuski czy niemiecki, które mają charakter bardziej po­ wszechny w stosunku do innych i ich znajomość znacznie ułatwia komunikację, jednak wspomniane języki nie są w stanie zastąpić łaciny, która jest językiem

79 M. Zirk­Sadowski, Racjonalność dyskursu prawnego a etyka prawnicza, [w:] E. Nowicka­ ­Włodarczyk (red.), Etyka i polityka, z. 24, Fundacja Międzynarodowego Centrum Rozwoju De­ mokracji, Kraków 1998, s. 96–97.

80 Z. Brodecki, M. Konopacka, A. Brodecka­Chamera, Komparatystyka kultur prawnych, Oficyna a Wolters Kluwer business, Warszawa 2010, s. 134.

81 R. C. van Caenegem, European Law in the Past and the Future. Unity and Diversity over

o znaczeniu historycznym. Brak jednego wspólnego języka, który miałby taki status, jak łacina w średniowieczu, utrudnia komunikację wśród prawników, a przecież w większości państw członkowskich są tysiące prawników, którzy nie czytali tekstu prawnego w języku obcym.

2. Prawo rzymskie jako ostateczna legitymacja ius commune utraciło swoje pierwotne znaczenie w historii prawa. Może być wprawdzie odnowione jako pe­ wien idealny autorytet, ale nie jako wiążące źródło prawa.

3. Era Oświecenia zapoczątkowała nowe spojrzenie na prawo poprzez przy­ pisanie ostatecznej władzy już nie niezbadanej tradycji, lecz deliberatywnemu ustawodawstwu82.

Różnice między europejskimi systemami prawa prywatnego zaznaczają się na wielu szczeblach: w terminologii, treści przepisów prawa pozytywnego, stylu doktryny i orzecznictwa. Przykładowo, współistnieją systemy o kodeksie zbudowanym według systematyki pandektowej (prawo niemieckie, polskie), na­ wiązującej do rzymskiej systematyki personae, res, actiones (prawo francuskie, austriackie) oraz te nieposiadające kodyfikacji (prawo angielskie). Kłopotliwą kwestię stanowi też umieszczenie regulacji dotyczących prawa handlowego, ban­ kowego, hipotecznego czy rolnego w kodeksie lub poza nim. Nie można zatem przygotować dyrektywy, której tekst byłby gotowy do bezproblemowej transpo­ zycji do każdego krajowego systemu prawnego – tym bardziej że wszystkie akty prawa „wspólnotowego” regulują jedynie wycinek prawa prywatnego83. Może się wydawać, iż Europa cierpi na brak jednej wspólnej kultury prawa prywatnego. Można jednak mówić o istnieniu kultury prawa publicznego Unii Europejskiej, opartej na stylu orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości UE. Natomiast w dzie­ dzinie prawa prywatnego wydaje się wciąż brakować wspólnych podstaw, czy nawet zalążków kultury prawa prywatnego84. Droga do wspólnej kultury prawa prywatnego nie jest przecież zamknięta. Wspólna tradycja prawa krajów Europy, również w sferze prawa prywatnego, jest jedną z podstaw, do której mogą sięgać sędziowie TSUE, gdy dokonując interpretacji przepisów prawa europejskiego, zarazem rozwijają to prawo. Łacińskie maksymy prawne mogą mieć znaczenie dla utrwalenia i rozwoju obecnej praktyki ich stosowania w argumentacji Sądu w Luksemburgu. Pojawiła się zatem idea przywrócenia subsydiarnego obowiązy­ wania zasad ius commune w prawie europejskim85.

82 J. Basedow, A common contract law for the common market, “Common Market Law Re­ view” 1996, vol. 33, s. 1169 i n.

83 B. Widła, Wpływ regulacji wspólnotowych na prawo zobowiązań. Polskie perspektywy

na tle doświadczeń innych państw, [w:] J. J. Skoczylas, D. P. Kała, P. Potakowski (red.), Ogólno-polski Zjazd Cywilistów Studentów. 45 lat kodeksów cywilnych, Wyd. Katolickiego Uniwersytetu

Lubelskiego, Lublin 2009, s. 42.

84 R. Mańko, Prawo prywatne w UE. Perspektywy na przyszłość, „Zeszyt Naukowy Pody­ plomowego Studium Prawa Europejskiego UW” 2004, nr 10, s. 97.