• Nie Znaleziono Wyników

Terminy „obrona” i „obronność” w powszechnym odbiorze są związane głównie z woj-skiem oraz obowiązkiem armii ochrony granic, niezależności i niepodległości kraju. Takie ich pojmowanie jest stanowczo zbyt wąskie, ponieważ ogranicza perspektywę poznawczą do zaledwie jednego elementu, mianowicie do tradycyjnej konieczności posiadania przez pań-stwo sił zbrojnych. W Słowniku języka polskiego PWN podano aż 11 definicji pojęcia obro-ny. Oto one:

1. Odpieranie napaści, zwykle z bronią w ręku.

2. Ten, kto broni lub ochrania kogoś lub coś.

3. Wstawianie się za kimś, odpieranie zarzutów, usprawiedliwianie kogoś lub czegoś.

4. To, co stanowi ochronę lub zabezpieczenie przed czymś.

5. Egzamin kończący jakiś etap nauki, wiążący się z napisaną uprzednio pracą.

6. Czynności prawne zmierzające do wykazania niewinności oskarżonego lub złagodze-nia jego odpowiedzialności.

7. Adwokat lub adwokaci broniący oskarżonego.

8. Osłanianie pola lub bramki swojej drużyny przed atakiem; też: gracz lub grupa graczy mających takie zadanie.

9. W szermierce, boksie itp.: próba powstrzymania ataku przeciwnika.

10. W szachach: przeciwdziałanie stracie figury lub pola na szachownicy

11. Armia danego kraju, jej uzbrojenie i organizacja mające zapewnić krajowi bezpieczeń-stwo na wypadek wojny15.

W przytoczonych definicjach nie ograniczono rozumienia obrony tylko do kwestii militar-nej, lecz wskazano jej szeroki zakres znaczeniowy: od obrony w szachach, sportach walki, grach zespołowych, przez obronę przed sądem, wstawianie się za kimś, odpieranie ataku, aż po armię. Trudno się zgodzić z utożsamieniem obrony z armią (definicja numer 11), ponie-waż armia stanowi tylko jeden element struktury obronnej. Chyba że w rozponie-ważaniach ogra-niczymy się jedynie do obrony w wąskiej konotacji tego pojęcia. Definicje oznaczone nume-rami 3, 5, 6, 7, 8, 9 i 10 należałoby odrzucić, ponieważ odnoszą się one do zupełnie innej materii niż prezentowana w niniejszym opracowaniu. Pozostawiamy ją jednak celowo, by pre-cyzyjniej zobrazować ogólny zarys tego, czym – w istocie – są obrona i obronność. W każ-dej definicji zwraca się uwagę na jakiegoś rodzaju stawianie oporu, czynne zaangażowanie w protekcję czyichś interesów. Interesy te są ważne z punktu widzenia podmiotu obrony, przyj-mują dla niego wartość przedmiotową i właśnie dlatego występuje on w ich obronie.

15 Obrona, hasło w: http://sjp.pwn.pl/slownik/2491919/obrona [dostęp: 8.05.2015].

Pojęcie „obronność”, podobnie jak obrona, jest szeroko rozumiane. W literaturze przed-miotu mówi się, że to jedna z podstawowych dziedzin działalności państwa, mająca na ce-lu przeciwdziałanie wszelkiego rodzaju zagrożeniom16. Pojęcie obronności bardziej konkret-ny przedmiotowo wymiar zyskało w Strategii rozwoju Systemu Bezpieczeństwa Narodowego Rzeczypospolitej Polskiej 2022 z 2013 roku, w której określono je jako sumę wszystkich mi-litarnych i niemimi-litarnych przedsięwzięć, mających na celu zapobieganie i przeciwstawienie się polityczno-militarnym zagrożeniom bezpieczeństwa narodowego17. W literaturze nauko-wej istnieje wiele różnych definicji obronności. Interesująca wydaje się ta, według której obronność to całokształt właściwości danego podmiotu oraz podejmowanych przez niego działań w sferach:

– obiektywnej (kultury materialnej),

– subiektywnej (świadomościowej, kultury materialnej, duchowej),

– obiektywno-subiektywnej (kultury organizacyjnej), oraz stwarzanych i wykorzystywa-nych sytuacji w relacjach z otoczeniem, służących zapewnieniu bezpieczeństwa danego pod-miotu w różnych jego wymiarach (ekologicznym, zdrowotnym, ekonomicznym, politycznym, kulturowym, militarnym itp.), a szczególnie zapewnieniu w miarę harmonijnego rozwoju w różnych sferach życia osobistego i społecznego, w różnych wymiarach bezpieczeństwa18.

Opis rzeczywistości społecznej oderwany od szerszego kontekstu, czyli typowo syntetycz-ny, nie odda w całości istoty tematu. Zawiera się ona bowiem w społecznej moralności, aksjo-logii obywatelskiej, w stanie bycia człowiekiem związanym z własnym narodem powinnością i obowiązkiem patriotyzmu zakorzenionego w ludzkiej osobowości oraz historii narodu. Dlatego warto przybliżyć najistotniejsze przesłanki do szkolenia obronnego i do obronności.

Zacząć trzeba od świata wartości, od aksjologii, która jest jedną z dziedzin filozofii. Dzięki temu, że mamy system wartości, możemy wartości hierarchizować, wskazywać wartości za-równo wyższe, jak i niższe. Trudno nie zgodzić się z tym, że życie człowieka stanowi war-tość najwyższą i jego ochrona powinna być priorytetem w każdym działaniu. Warwar-tość ta czę-sto jest nieuświadamiana i nie zawsze podejmowana w dyskursie, jednak to właśnie nadrzędna i niezbywalna wartość życia ludzkiego stanowi pierwszą przesłankę do szkolenia.

Drugą przesłanką jest uwarunkowanie społeczne, umiejscowienie jednostki w społeczeństwie, jej egzystencja nierozerwalnie związana z ogółem. Ogół ten nie jest przypadkowy – stanowi szczególny rodzaj zbiorowości ludzi, którzy podzielają przekonania dotyczące swojej przy-należności narodowej i państwowej. Ogół ten, uznawszy wspólną wartość – przynależność państwową, jest połączony wspólnymi interesami: dbałością o dobro państwa i troską o jego bezpieczeństwo wewnętrzne. W państwie jednostki łączy szczególnego rodzaju relacja – więź obywatelska. Są one współobywatelami, mieszkańcami tego samego państwa, reprezentują wspólny interes. Ów wspólny interes przejawia się w podzielaniu19 wspólnego prawa – praw

16 Słownik terminów z zakresu bezpieczeństwa narodowego, Warszawa 2008, s. 88.

17 Strategia rozwoju systemu bezpieczeństwa narodowego Rzeczypospolitej Polskiej 2022 przyjęta uchwałą Rady Ministrów z 9 kwietnia 2013 r., s. 8.

18 M. Cieślarczyk, Kultura bezpieczeństwa i obronności, Siedlce 2006, s. 253.

19 Istotną rolę odgrywa tu partycypacja społeczna i świadomość obywatelskości, posiadania wpływu na zmianę rzeczywi-stości prawnej.

i obowiązków każdego obywatela. W ogólny sposób można natomiast skonstatować, że wspól-nym interesem jest dbałość i troska o dobro i bezpieczeństwo państwa. Warto wprowadzić jednak rozgraniczenie. Należy odróżnić interes narodowy20 od interesu państwowego. Interesem narodowym jest – na wzór interesu państwowego – osiąganie przez członków danego narodu celów wspólnie uznawanych za dobre i pożyteczne.

Jeśli największą wartością jest życie człowieka i jego ochrona21 stanowi cel działania, to w jaki sposób człowiek może być chroniony i kto ma obowiązek ochrony jego życia? Ponadto warto rozważyć kontekst społeczny działań podejmowanych w celu ochrony życia. Ponieważ człowiek żyje w społeczności, wchodzi w różnego rodzaju interakcje. Zachodzą one na wie-lu płaszczyznach i są wielopoziomowe. Jednym z poziomów łączności wie-ludzi ze sobą jest po-siadanie wspólnych przymiotów. Jasno określone, mogą się stać wyznacznikami funkcjono-wania w danej grupie społecznej. Jeśli kategoria, którą zwykle określa się mianem „państwo”, ma wyznaczniki jasno wskazujące, kto jest obywatelem danego państwa22, a kto nim nie jest, to bez problemu można określić przynależność państwową każdej jednostki. Osoba należą-ca do zbioru „obywatele państwa” jest elementem tego zbioru. Podobnie rzecz się ma w przy-padku kategorii „naród”, która także ma wyznaczniki wskazujące, kto jest członkiem danej grupy narodowej.

Nie budzi wątpliwości, że ochroną życia w pierwszej kolejności powinni się zająć najbliż-si danej jednostki będący dla niej pierwotną grupą społeczną. W dalszej kolejności powinna czynić to, w związku z wtórną socjalizacją, grupa społeczna inna niż pierwotna – ta, w któ-rej jednostka egzystuje (uczy się, pracuje itd.). Ponadto należy wspomnieć o odpowiedzial-ności osób podobnych do jednostki. W literaturze, przede wszystkim filozoficznej, kwestia odpowiedzi na pytanie „dlaczego tak jest” (lub „dlaczego tak być powinno”) była rozpatry-wana w różny sposób: od modeli starożytnych (na przykład „podobne zna podobne” Heraklita z Efezu), przez modele średniowieczne, chrześcijańskie (podobieństwo do Stwórcy, jego stworzeń i tym samym podobieństwo do siebie nawzajem – Tomasz Akwinata), kontraktu-alizm Johna Locke’a, utylitaryzm, aż po współczesne interpretacje związków społecznych23. Odpowiedzi na to pytanie są niejednoznaczne. Trudności w tej mierze sprawia znalezienie przysłowiowego złotego środka. Człowiek żyjąc w jakiejkolwiek społeczności, ma wobec niej zobowiązania oraz oczekuje czegoś w zamian. Wnosząc swoją pracę, swój konkretny wkład w trwanie i rozwój danej społeczności, oczekuje zagwarantowania podstawowego pra-wa do życia. Pojedyncza osoba nie jest wystarczająco silna, by zapewnić sobie dostateczną ochronę, dlatego ceduje swoje potrzeby (być może czasami nieświadomie) na rzecz więk-szej struktury społecznej, w której uczestniczy i od której za wkład w jej rozwój i trwanie oczekuje gwarancji egzystencji24.

20 Czy właściwiej – interes narodu.

21 Ochronę życia w tym momencie należy rozumieć szeroko: od fizycznej gwarancji istnienia, przez zapewnienie bytu, aż do ochrony wartości duchowych, zapewnienia możliwości zaspokajania wyższych potrzeb.

22 Wydaje się, że zasadniczym formalnoprawnym wyznacznikiem jest posiadanie paszportu/dowodu osobistego danego kraju.

23 Spośród współcześnie żyjących autorów warto wymienić socjologa Anthony’ego Giddensa oraz filozofa Marka Rowlandsa, autora książki Filozof i wilk.

24 Vide: E. Fromm, O sztuce miłości, Poznań 2006; Idem, Anatomia ludzkiej destrukcyjności, Poznań 1998.

Pewnych trudności (być może niekiedy są one pozorne) nastręcza odróżnienie interesu na-rodowego od interesu państwowego, a takie właśnie rozróżnienie wydaje się istotne z pre-zentowanego punktu widzenia. Chodzi o uwikłanie w interes narodu, którego jest się człon-kiem, oraz o zobowiązania wobec państwa, którego jest się obywatelem. Dlatego należy odpowiedzieć na zasadnicze pytanie: czy jedno zobowiązanie nie wyklucza drugiego? W de-mokratycznym25 państwie homogenicznym interes narodu (z mocy definicji) staje się inte-resem państwa26, lecz wątpliwości pojawiają się w związku z ewidentną dwupłaszczyzno-wością tej rzeczywistości. Z jednej strony mamy państwo, wobec którego jako obywatele mamy jasno określone w prawie państwowym zobowiązania i od którego otrzymujemy tak-że klarowne deklaracje naszych praw i wolności. Z drugiej strony natomiast mamy zobowią-zania wobec narodu, który nie ma jasno sprecyzowanych i skodyfikowanych praw. Wróćmy jednak do zaprezentowanych wcześniej ustaleń teleologicznych.

Uznaliśmy aksjologiczną wyższość życia ludzkiego nad innymi wartościami. Odpowiedź na postawione wcześniej pytanie wydaje się więc prosta: wspomniane zobowiązania nie wy-kluczają się nawzajem, ponieważ zarówno jako obywatel, jak i jako członek danego narodu mamy prawo do trwania, przetrwania i rozwoju, czyli do bezpiecznego życia.

Reasumując, zasadniczą i bezapelacyjną wartością przyświecającą życiu człowieka jest przetrwanie rozumiane jako ochrona jego żywotnych interesów (czymże miałoby być życie człowieka pozbawionego możliwości przetrwania?). Człowiek działający samodzielnie ma mniejsze możliwości ochrony swoich interesów niż grupa, dlatego wchodzi w interakcje z in-nymi ludźmi, tworząc społeczności. Społeczności te służą ochronie jednostek, jednostka zaś wnosząc swój wkład w społeczeństwo, oczekuje czegoś w zamian. Szersze (wyższe) kate-gorie społeczne, w których człowiek uczestniczy, określono mianem państwa i narodu. W ho-mogenicznym państwie demokratycznym interes narodu jest interesem państwa. Wynika to z socjalizacji jednostek oraz uznania przez nie zgodnych celów. Obronność jest zatem ko-nieczna do ochrony żywotnych interesów ludzi, a w zorganizowanej grupie można najsku-teczniej się bronić, zwłaszcza gdy jej członkowie mają wspólne, zgodne cele.