• Nie Znaleziono Wyników

Ocena wykorzystania MW w polityce bezpieczeństwa Polski

Rozdział II. Rola MW w polityce bezpieczeństwa Polski w latach 1918-1989 1918-1989

2.1.2. Ocena wykorzystania MW w polityce bezpieczeństwa Polski

Na podstawie zaprezentowanych uwarunkowań geopolitycznych powstaje pytanie o rolę Marynarki Wojennej w polityce i systemie bezpieczeństwa Drugiej Rzeczpospolitej Polskiej. Pomocny w tym aspekcie będzie przyjęty model badawczy. Zgodnie z jego założeniami, Marynarka Wojenna stanowiła narzędzie polityki i strategii bezpieczeństwa narodowego, w odniesieniu do przyjętych celów państwa. Powyższa analiza uwarunkowań geopolitycznych i działań rządu polskiego, w okresie dwudziestolecia międzywojennego, pozwala na wskazanie podstawowych założeń polityki bezpieczeństwa – jej celów. Były one bezpośrednio lub pośrednio wyartykułowane w dokumentach strategicznych: Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z 17 marca 1921 roku303 oraz Ustawie Konstytucyjnej z dnia 23

                                                                                                               

302 Zdaniem autora, Polska w 1938 i 1939 roku nie była państwem skazanym na agresję ze strony sąsiadów.

Autor omawia cztery decyzje, które miały wpływ na losy Polski. Pierwsza, to rok 1938 i decyzja o odmowie współpracy z mocarstwami zachodnimi i wykorzystania konfliktu o Sudety oraz dezintegrację Czechosłowacji do odebrania Śląska Cieszyńskiego i zbudowania bloku międzymorza. Druga, to styczeń 1939, kiedy to Polska definitywnie odrzuca niemieckie żądania terytorialne. Trzecia to na marzec 1939 roku i przyjęcie propozycji premiera Wielkiej Brytanii - gwarancji bezpieczeństwa dla Polski. Ostatnią, zdaniem autora, jest odrzucenie żądań sowieckich w sprawie udostepnienia terytorium RP Armii Czerwonej. Zob. M. Kornat, Polityka zagraniczna Polski 1938-1939. Cztery decyzje Józefa Becka, Gdańsk 2012, s. 544-551.

303 Zob. Ustawa z dnia 17 marca 1921 r. - Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej, Dz.U. 1921 nr 44 poz. 267.

 

kwietnia 1935 roku304, a także wyrażane przez polską delegację, podczas konferencji pokojowej w Wersalu, która zakończyła się w 1919 roku305.

Pierwszy cel dotyczył ustabilizowania granic państwa, a w dalszej kolejności utrzymania ich nienaruszalności. W aspekcie dostępu Polski do morza oraz kształtu, jaki on przybrał, cel ten był wyjątkowo trudny do osiągnięcia. Powód stanowił brak infrastruktury portowej oraz wyjątkowo niekorzystne uwarunkowania geograficzne (wąski dostęp, rozdzielający terytorium Niemiec). Implikowało to trudności w ewentualnej obronie, z wojskowego punktu widzenia. Drugim celem było odbudowanie państwa w wymiarze gospodarczym i społecznym. W tym względzie, równie istotny był uzyskany dostęp do morza, co rząd potwierdził decyzją o budowie portu w Gdyni306. Miał on oznaczać dla polskiej gospodarki niezależny od innych państw kanał importu i eksportu. Wśród partnerów wymiany handlowej znalazły się państwa, w których upatrywano gwaranta bezpieczeństwa dla Polski – Wielka Brytania, Francja i Stany Zjednoczone. Jako trzeci cel, można wskazać budowanie korzystnego środowiska bezpieczeństwa, co wyrażało się głównie poprzez normowanie stosunków z potencjalnymi przeciwnikami i szukanie sojuszy polityczno-wojskowych na wypadek wojny. Należy zauważyć, że w kontekście dostępu do morza, szansa dostarczenia ewentualnej pomocy wojskowej od sojuszników do portu w Gdyni, nie była wykonalną alternatywą. Wynikało to z przytoczonych wyżej niekorzystnych uwarunkowań geograficznych dostępu do Bałtyku oraz możliwości zablokowania całego akwenu przez Niemcy. W kontekście graniczenia, obok Niemiec i ZSRR, z Czechosłowacją i Rumunią, jedynie ta ostatnia (będąca sojusznikiem II RP od roku 1921) pozwalało na wykorzystanie kanału przerzucenia pomocy wojskowej.

W dwóch powyższych przypadkach, narzędziem umożliwiającym, z jednej strony, udział w obronie wybrzeża, z drugiej ochronę szlaków żeglugowych (na Bałtyku), była Marynarka Wojenna. Ocena roli, jaką odegrała w prowadzonej polityce bezpieczeństwa, w powyższym zakresie, wymaga przedstawienia koncepcji jej rozwoju oraz działań, które zostały podjęte. W analizie przedmiotu badań, pomocne będzie pojęcie tzw. myśli wojskowej, którą autor rozumie za Bogdanem Zalewskim jako obejmującą „swym zasięgiem wszelkie wytwory myślenia w dziedzinie wykorzystania i tworzenia sił zbrojnych jako instrumentu polityki państwa lub innego podmiotu stosunków międzynarodowych (narodu, sojuszu,                                                                                                                

304 Zob. Ustawa Konstytucyjna z dnia 23 kwietnia 1935 r., Dz.U. 1935 nr 30 poz. 227.

305 Zob. Traktat pokoju między mocarstwami sprzymierzonemi i skojarzonemi z Niemcami, podpisany w Wersalu dnia 28 czerwca 1919 roku, Dz.U. 1920 nr 35 poz. 200.

306 Zob. Ustawa z dnia 23 września 1922 r. o budowie portu w Gdyni., Dz.U. 1922 nr 90 poz. 824.

 

koalicji państw) w okresie pokoju, kryzysu i wojny”307. Pozwoli ona na łączne analizowanie koncepcji rozwoju oraz prowadzonych działań. Ponadto przyjmując definicję myśli wojskowej, należy zwrócić uwagę, że kształtowała się w odniesieniu do Marynarki Wojennej, jeszcze przed jej formalnym powstaniem oraz uzyskaniem dostępu do morza308. Za autorów uważa się oficerów armii zaborczych309, zrzeszonych wokół Stowarzyszenia Pracowników na Polu Rozwoju Żeglugi „Bandera Polska”, Ligi Żeglugi Polskiej oraz Ligi Morskiej i Rzecznej310.

Polska Marynarka Wojenna została powołana rozkazem Naczelnika Państwa Józefa Piłsudskiego w dniu 28 listopada 1918 roku. Szefem Sekcji Marynarki Wojennej przy Ministerstwie Spraw Wojskowych został pułkownik marynarki Bogumił Nowotny311. De facto, decyzje o powołaniu Marynarki Wojennej podjęto w sytuacji nieunormowanej kwestii dostępu Polski do morza. Kluczowe ustalenia w tej sprawie, miały bowiem dopiero zapaść na konferencji paryskiej. Jak wskazuje Jerzy Przybylski, decyzja o powstaniu Marynarki Wojennej była motywowana kilkoma uwarunkowaniami. Pierwszym z nich był fakt pozostawienia przez państwa zaborcze infrastruktury produkcyjnej i remontowej, a także mniejszych jednostek pływających (aut. flotylli rzecznych312). Drugi aspekt stanowiło zagospodarowanie marynarzy i oficerów służących w siłach morskich państw zaborczych, co w wyniku zaniechania groziło utratą nad nimi kontroli. Trzecim elementem były działania lobbujące za powstaniem Marynarki Wojennej, które realizowali między innymi Kazimierz Porębski oraz Bogumił Nowotny. Ostatni element wymieniany przez autorów, to fakt zbliżających się rozmów pokojowych we Francji, na których kwestia dostępu do morza Polski miała zostać rozstrzygnięta313. Powyższe okoliczności bezsprzecznie miały wpływ na podjęcie decyzji o jej utworzeniu. Istotne jest, że jedynym czynnik ukazujący MW w strategicznym aspekcie stanowi poprawa pozycji negocjacyjnej przed podpisaniem traktatu wersalskiego przez Polskę. Na potrzebę chłodnej oceny tego faktu wskazuje Andrzej Drzewiecki, który pisze: „Nie ma zatem potrzeby przydawania większego znaczenia, aniżeli

                                                                                                               

307 B. Zalewski, dz. cyt., s. 7.

308 Zob. M. Franz, M. Kardas, dz. cyt.

309 Zob. C. Ciesielski, Twórcy polskiej Marynarki Wojennej 1918-1951, Gdańsk 1995.

310 Por. C. Ciesielski, W. Pater, J. Przybylski, Polska MW 1918-1980, Warszawa 1992, s. 9-13.

311 Por. W. Pater, Marynarka Wojenna RP 1918-1993, Gdańsk 1993, s. 2.

312 Zob. J.W. Dyskant, Flotylla rzeczna Marynarki Wojennej 1919-1939, Warszawa 1994.

313 Por. J. Przybylski, Morska myśl wojskowa a rozwój Marynarki Wojennej w Polsce, w latach 1918-1960, [w:]

B. Zalewski, Rozwój Marynarki Wojennej i polskiej morskiej myśli wojskowej w latach 1918-1990, Gdynia 1992, s. 59-60.

 

miał on w istocie (…)”314. Należy zauważyć, że kwestia utworzenia Marynarki Wojennej, niepewnego w tamtym momencie dostępu do morza, czy też braku pewności o kształcie tego dostępu oraz „lądowa perspektywa” kierownictwa państwa z Józefem Piłsudskim na czele, nie pozwala na interpretacje działań formalnych w kierunku utworzenia sił morskich, za zapowiedź stworzenia polityki morskiej315. Ta bowiem musiałaby być zbiorem zasad i wskazań, którymi kierowaliby się decydenci z zamiarem realizacji celów w obszarach:

gospodarczym, wojskowym, politycznym i społecznym. Takich, poza samym uzyskaniem jak najszerszego dostępu do morza, Polska wówczas nie miała. Nie można zatem twierdzić, że w okresie kształtowania się polskiej niepodległości, morska myśl wojskowa znajdowała swoje odbicie w realnych działaniach. Co więcej, nie sposób wskazać na dowody, świadczące o rodzącej się polityce morskiej. Poglądy te trafnie oddaje Julian Ginsbert, który pisze:

„W Polsce odrodzonej stanęliśmy wobec dylematu: z morzem czy bez morza? Nie brak było ludzi małego ducha, (…). Twierdzono, że wysiłek morski obcy jest charakterowi narodu polskiego, że rola właściwa to ekspansja lądowa na wschód (…)”316.

Uzyskanie dostępu do Morza Bałtyckiego oznaczało dla Polski pas wybrzeża długości 76 km317, co stanowiło około 2,5% długości granic II RP318. Wąski pas terenu z dwóch stron otoczony był terytorium nieprzychylnego sąsiada - Niemiec. W sposób oczywisty dawał bardzo niekorzystne rokowania   na wypadek potencjalnej wojny, co najprawdopodobniej skutkowałoby odcięciem Marynarki Wojennej i całej infrastruktury na Wybrzeżu. Kwestia interesów Polski nad Bałtykiem została ponadto skomplikowana statusem Gdańska, który jako wolne miasto oddano pod kontrolę Ligi Narodów. Ograniczało to Polskę w zakresie korzystania z portu oraz infrastruktury potrzebnej do budowy gospodarki morskiej319. Przedstawione elementy w zestawianiu z burzliwym okresem kształtowania się polskiej państwowości, nie sprzyjały rozwojowi spraw morskich320, w tym także Marynarki Wojennej.

W skrótowo opisanych powyżej uwarunkowaniach, polskie elity rządzące podejmowały decyzję o zagospodarowaniu polskiego Wybrzeża. Miało ono, jak zauważono powyżej, niekorzystne uwarunkowania geograficzne, i przez to było trudne do obrony

                                                                                                               

314 A. Drzewiecki, Społeczny i propagandowy aspekt polityki morskiej państwa (1918-1939), [w:] Marynarka Polska (1918-2008), (red.) J.K Sawicki, Gdynia, s. 233.

315 Por. Tamże, s. 233-248.

316 J. Ginsbert, Morze w dziejach ludzkości, [w:] 20-lecie komunikacji w Polsce odrodzonej, Kraków 1939, s. 22.

317 76 km liczone od ujścia rzeki Piaśnicy do Kamiennego Potoku. Z Półwyspem Helskim długość granicy wynosiła 140 km. Por. W. Pater, dz. cyt., s. 3.

318 Por. B. Zalewski, dz. cyt., s. 63.

319 Polska musiała korzystać z infrastruktury portowej Wolnego Miasta Gdańska na zasadach odpłatności.

Zostało to jednak unormowane w specjalnych przywilejach. Zagrożeniem była możliwość odmowy korzystania z infrastruktury oraz brak możliwości jej nacjonalizacji na wypadek kryzysu i wojny.

320 W. Karawajczyk, Lectures on the modern history of Poland and of the Polish Navy, Gdynia 1997, s.10-11.

w potencjalnym konflikcie z Niemcami. Do pozostałych czynników wpływających na postanowienia o wykorzystaniu dostępu Polski do morza, można zaliczyć, w pierwszej kolejności, trudności w scalaniu narodu z trzech zaborów, w tym także szeregowych żołnierzy i oficerów w jedno Wojsko Polskie. Po drugie, co zostało zasygnalizowane wyżej, istotną kwestię stanowiły trwające negocjacje w Paryżu i nieznane ostatecznie kwestie granic Polski i jej dostępu do morza. Ponadto w kontekście uwarunkowań, wymienić należy zwycięstwo komunistycznej rewolucji w Rosji, która przyjmując ekspansywny charakter, za kierunek odziaływania wybrała Europę Zachodnią, w tym głównie przez terytorium Polski. Ostatnim elementem był stan przemysłu i infrastruktury transportowej na ziemiach odrodzonej Rzeczypospolitej niepozwalający na szybkie odbudowanie państwa, a co za tym idzie, połączenia gospodarczej części kraju (okolice Łodzi, pas pomiędzy Radomiem i Lublinem, a od połowy lat trzydziestych XX wieku również Centralny Okręg Przemysłowy) z portem na północy. W takich warunkach uzasadnione wydają się decyzje Józefa Piłsudskiego321 oraz rządzących o odsunięciu kwestii potencjalnego zagospodarowania i zabezpieczania dostępu do morza na dalszy plan, szczególnie w kontekście niepewnej sytuacji geopolitycznej, w jakiej znalazła się Polska – ukształtowanie się granic.

W pierwszym okresie, obejmującym lata 1918-1920, proces tworzenia Marynarki Wojennej zogniskowany był wokół: jej formalnego powołania, stworzenia struktury dowódczej i szkoleniowej oraz starań w kierunku zagospodarowania i pozyskania jednostek oraz zaplecza logistycznego. Widoczne przejawy tych działań stanowiło między innymi zlokalizowanie pierwszej bazy Marynarki Wojennej w Modlinie322 oraz utworzenie w 1919 roku przy Ministerstwie Spraw Wojskowych, Departamentu ds. Morskich, na czele którego stanął Jerzy Świrski323.

Symboliczne zaślubiny Polski z morzem, dokonane przez batalion morski generała Józefa Hallera, w dniu 10 lutego 1920 roku, rozpoczęły formalne działania państwa na polskim wybrzeżu324. Okres ten odznaczał się aktywnością na kilku polach. Pierwszym było

                                                                                                               

321 Należy podkreślić, że Józef Piłsudski poza obiektywnymi przesłankami negowania silniejszego rozwoju sił morskich, ze względu na swoją historię i otoczenie, więcej uwagi skupiał na wojskach lądowych (legionach).

Por. A. Drzewiecki, dz. cyt., s. 233-235.

322 Flotylla Pińska - polska flotylla rzeczna wchodząca w skład Marynarki Wojennej w okresie międzywojennym, stacjonująca w Pińsku na rzece Pinie. Flotylla operowała na tzw. morzu pińskim – w dorzeczu Prypeci z głównymi rzekami: Prypeć, Pina, Strumień. Zob. J.W. Dyskant, Flotylla Rzeczna Marynarki Wojennej 1919-1939, Warszawa 1994; J.W. Dyskant, Wojenne flotylle wiślane 1918-1939, Warszawa 1997.

323 Zob. G. Piwnicki, B. Zalewski, Polska wojskowa polityka morska od X do końca XX wieku, Gdynia 2002.

324 W roku 1920 istniała już formalnie Marynarka Wojenna RP, która miała swoje bazy oraz okręty, ulokowane na Wiśle.

utworzenie morskiej bazy Marynarki Wojennej w Pucku325 - ta jednak, ze względu na warunki hydrologiczne (płycizny i zamarzanie zimą) nie mogła pełnić tej roli w dłuższej perspektywie. Z inicjatywy Tadeusza Wendy i Kazimierza Porębskiego zadecydowano, już w maju 1920 roku, o rozpoczęciu działań zmierzających do zbudowania nowego portu w okolicach Gdyni326.

Drugie pole wymagające atencji Polski, to budowanie potencjału nowo utworzonej Marynarki Wojennej. Na mocy postanowień traktatu wersalskiego, siły morskie przyjęły na stan sześć poniemieckich torpedowców w bardzo złym stanie327. W dalszej kolejności weszły w posiadanie dwóch fińskich kanonierek328 oraz nabyły dwie następne jednostki w Danii. Nie było to jednak, jak zauważa Bogdan Zalewski, adekwatne do oczekiwań znacznie bardziej ambitnych, względem państw zaborczych. Zostały one jednak zablokowane na konferencji pokojowej w Paryżu, głównie przez stanowisko Wielkiej Brytanii329. Jak podają Czesław Ciesielski, Walter Pater i Jerzy Przybylski, w pierwszych dziesięciu latach istnienia, Marynarka Wojenna miała przypadkowy skład i w związku z tym, znikomą wartość bojową.

Jej podstawową wartością było szkolenie załóg i prezentowanie bandery. Można zatem stwierdzić, że Marynarka Wojenna, oprócz funkcji szkoleniowej, rozpoznawczej oraz prezentowania bandery, nie odgrywała praktycznie żadnej roli w polityce bezpieczeństwa narodowego.

Kolejny obszar aktywności Polski, w kontekście posiadanego dostępu do morza, stanowiło poszukiwanie bezpiecznych kanałów handlowych. Było to uzasadnione w sytuacji napiętych relacji z sąsiadami i skierowało polski eksport i import na drogę morską.

Jak pisze Jerzy Będźmirowski: „Dla Polski najważniejsze było „okno na świat”, a więc posiadanie portu morskiego umożliwiającego rozwój międzynarodowego handlu morskiego, który w szybkim tempie pozwoliłby Polsce rozwinąć się gospodarczo i uzyskać pozycję państwa niepodległego”330. Stawia to rozwój portu w Gdyni jako strategiczną inwestycję II RP i wymusza konieczność zabezpieczenia jej również od strony militarnej. Decyzja o budowie portu podyktowana była kilkoma czynnikami. Po pierwsze, statusem miasta Gdańsk (wolne miasto pod nadzorem Ligi Narodów). Po drugie wojną celną z Niemcami331,                                                                                                                

325 J.W. Dyskant, Polska Marynarka Wojenna w 1939 roku, Warszawa 1994.

326 Zob. M.A. Peszke, Polands Navy 1918-1945, Nowy Jork 1999, s. 21.

327 Nazwy jednostek w PMW: „Kaszub”, „Mazur”, „Krakowiak”, „Kujawiak”, „Ślązak” i „Góral”

(przemianowany na „Podhalanin”).

328 Nazwy jednostek w PMW: „Komendant Piłsudski” i „Generał Haller”.

329 Por. B. Zalewski, dz. cyt., s. 133-137.

330 J. Będźmirowski, Marynarka Wojenna w polskiej polityce zagranicznej w latach 1918-1947, Sopot, s. 71.

331 Wojna celna pomiędzy Polską i Niemcami, została unormowana w roku 1934, podpisaniem protokołu handlowego. Zob. Protokół handlowy między Rzecząpospolitą Polską a Rzeszą Niemiecką, 1934 marzec 7,

które były jednym z największych odbiorców eksportu z terenu zaborów przed pierwszą wojną światową. Po trzecie, potrzebą szukania nowych rynków zbytu. Na tym polu, w roku 1937, najwięksi partnerzy handlowi Polski (eksport) to kolejno: Wielka Brytania, Niemcy, Stany Zjednoczone, Szwecja, Belgia, Holandia, oraz inne. Natomiast głównymi odbiorcami polskiego węgla były (kolejno): Szwecja, Włochy, Francja, Austria, Belgia oraz inne.

Pokazuje to, że polski eksport funkcjonował głównie drogą morską, co uzasadniało potrzebę posiadania portu pełnomorskiego. Natomiast w kontekście oceny znaczenia portu w Gdyni dla polskiej gospodarki, można określić, że już w 1933 roku, jego udział w eksporcie przekroczył udział portu w Gdańsku332. Konkludując, należy podkreślić, że powyższe dane potwierdzają strategiczne znaczenie decyzji o budowie portu w Gdyni. Fakt ten, mógł stanowić jedno z uzasadnień dla potrzeby rozwoju Marynarki Wojennej. Jak pokazały działania w obszarze jej rozwoju, w dwudziestoleciu międzywojennym, tak się nie stało.

Jednym z powodów, było dominujące stanowisko wojskowych reprezentujących lądowy teatr działań, w tym samego Marszałka Józefa Piłsudskiego333. Wskazywali oni na niekorzystne uwarunkowania geopolityczne polskiego dostępu do morza oraz sytuację polityczną w ówczesnej Europie oznaczającą dla Polski, w okresie po odzyskaniu niepodległości, wojnę z bolszewicką Rosją. To właśnie wojna polsko-sowiecka, jak zauważa Walter Pater, wyraźnie opóźniła, w pierwszych latach niepodległości, rozwój Marynarki Wojennej334. Należy jednak podkreślić, że nie to nie jedyny powód marginalizowania roli sił morskich, w koncepcjach strategicznych II Rzeczypospolitej. Równie istotne, na przestrzeni całego okresu dwudziestolecia międzywojennego, były prezentowane koncepcje rozwoju Marynarki Wojennej i ich zderzenie, z jednej strony z geopolitycznymi uwarunkowaniami regionu morza Bałtyckiego, z drugiej z ekonomicznymi możliwościami kraju oraz kierunkami potencjalnych zagrożeń militarnych.

Powyższa charakterystyka okresu tworzenia Marynarki Wojennej wpłynęła na przedstawiane w tamtym okresie propozycje jej rozwoju. Powstawały one zasadniczo w dwóch kręgach. Pierwszym było kierownictwo Wojska Polskiego, w tym głównie Marynarki Wojennej, drugim grono ekspertów prowadzących debatę publiczną oraz działania w polskim społeczeństwie. Na tym polu aktywności, wskazać można debatę, w ramach Ligi                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                          

Warszawa, http://www.ibidem.com.pl/zrodla/1918-1939/polityka/miedzynarodowa/1934-03-07-protokol-handlowy-pol-niem.html, (dostęp: 15.07.2019).

332 Por. W. Mroczek, Legendy eksportu II RP, Portal internetowy Obserwator finansowy, https://www.obserwatorfinansowy.pl/forma/rotator/legendy-eksportu-ii-rp/, (dostęp: 3.06.2019).

333 W ocenie J. Piłsudskiego, doktryna lądowa jest dominującą dla Polski, ponieważ dostęp do morza jest wysoce niekorzystny, co za tym idzie, istnieje groźba szybkiego odcięcia Pomorza od reszty kraju. Por. B.

Zalewski, dz. cyt., s. 69.

334 W. Patter, dz. cyt., s. 3-4.

Morskiej i Rzecznej (Kolonialnej od 1930 roku) oraz, w mniejszym stopniu, Przeglądu Morskiego335, w ramach których również działali i publikowali oficerowie Marynarki Wojennej.

W odniesieniu do pierwszego obszaru, tj. struktur dowódczych Wojska Polskiego początkowe koncepcje rozwoju stanowiły wizje lansowane przez Departament ds. Morskich i prezentowane przez Kazimierza Porębskiego336 oraz Jerzego Świrskiego337, który jak zauważa Bogdan Zalewski ukazywały odrębne stanowiska rozwoju Marynarki Wojennej.

K. Porębski, to zwolennik budowy dużych jednostek, zdolnych zarówno do obrony polskiego wybrzeża oraz handlu, jak i do ataków na obiekty i statki przeciwnika na jego liniach żeglugowych. Drugi z kolei, był w większym stopniu realistą, i zakładał zadania związane z obroną wybrzeża oraz budowanie sojuszy (z Francją) mogących wspomóc Polskę walczącą z dwoma przeciwnikami338. Przedstawiony ostatecznie przez K. Porębskiego dziesięcioletni plan rozwoju Marynarki Wojennej był niemożliwy do realizacji z przyczyn ekonomicznych339. Jego kolejne wersje programu rozwoju floty, nie zmieniły ani zdania Józefa Piłsudskiego, o pomocniczej roli Marynarki Wojennej, ani nie skłoniły decydentów do spełnienia ambitnych planów budowania potęgi morskiej340. Zaproponowane kolejno „duży”

i „mały” program rozbudowy floty w latach 1925-1928, program siedmioletni w roku 1932, program sześcioletni z lat 1936-1937 i ostatnie koncepcje prezentowane w przededniu wojny, stanowiły nieustanne starcie racji ludzi związanych z Marynarką Wojenną i chcących budować jej potencjał (aut. w większości oceanicznych sił morskich) i polityków oraz dowódców lądowych. Ci ostatni wygłaszali argumenty ekonomiczne oraz geopolityczne wskazujące na słabość naszego dostępu do morza, w wymiarze militarnym.

Drugim polem dyskusji o planach rozwoju sił morskich były działania Ligi Morskiej i Kolonialnej. Jak podają Daniel Duda oraz Tomasz Szubrycht, organizacja od początku swojego istnienia w roku 1924, prowadziła działalność lobbingową z zakresu szeroko rozumianej polityki morskiej. Między innymi: promowała ideę kolonialną, rozwój rybołówstwa i żeglugi śródlądowej, rozwój przemysłu morskiego, a także budowę Marynarki Wojennej341. Do jej aktywnych działaczy zalicza się w szczególności: Kazimierza Porębskiego, Gustawa Orlicz-Dreszera, Stanisława Feliksa Kwaśniewskiego, Juliana Rumla,                                                                                                                

335 W okresie dwudziestolecia międzywojennego miesięcznik ukazywał się w latach 1928-1939.

336 Zob. Z. Marciniak, Sprawy morskie Polski. Kazimierz Porębski, Gdynia 1996.

337 Zob. M. Kułakowski, Marynarka Wojenna Polski Odrodzonej 1918-1939, Tom I, Toronto 1988.

338 Por. B. Zalewski, dz. cyt., s. 64-66.

339 Kazimierz Porębski, obok przedstawienia koncepcji rozwoju Marynarki Wojennej, był także autorem koncepcji rozwoju floty handlowej II RP. Zob. M. Franz, M. Kardas, dz. cyt.

340 Por. Tamże, s. 85-59.

341 Zob. Morze źródłem potęgi, Wydaw. Ligii Morskiej i Kolonialnej, Warszawa 1939.

Juliana Ginsberta czy Benedykta Krzywca342. Prezentowali oni wizję rozwoju sił morskich w oparciu o literaturę światową oraz analizę potrzeb i możliwości państwa polskiego. Różnili się jednak w swoich poglądach - od całościowej i wyważonej koncepcji Juliana Ginsberta343, przez społeczne zaangażowanie w budowę Marynarki Wojennej lansowaną przez Gustawa Orlicz-Dreszera, po mocarstwowe zapędy Benedykta Krzywca344. Stanowiska przedstawiane przez wymienionych wyżej autorów nie były niczym przełomowym w tym okresie, jak wskazuje Bogdan Zalewski345. Należy jednak zauważyć, że stanowiły wartościowy wkład w dyskusję nad rozwojem ówczesnych sił morskich. Wartym podkreślenia jest także fakt, że proponowane koncepcje były budowane w oparciu o analizę sytuacji geopolitycznej i dorobku innych państw w tym obszarze. Natomiast trafność tych ocen jest odrębną kwestią i często można znaleźć tutaj odwołania do klasyków, takich jak A.T. Mahan, J. Corbett czy P.H. Colomb, co wydaje się niedopasowane do polskich uwarunkowań346 - hydrograficznych i hydrologicznych Morza Bałtyckiego.

Interesujące poglądy, na kształt sił morskich i ich relacji z siłami powietrznymi, prezentował Sergiusz Abżołtowski, który uważał, że państwo posiadające słabszą flotę musi to rekompensować silniejszym lotnictwem347 (różniło go to od ówczesnych decydentów oddzielnie rozpatrujących rolę i zadania sił powietrznych oraz morskich). Zakładał, że Polska w celu obrony swojego wybrzeża i odstraszenia potencjalnego przeciwnika potrzebuje od 120

Interesujące poglądy, na kształt sił morskich i ich relacji z siłami powietrznymi, prezentował Sergiusz Abżołtowski, który uważał, że państwo posiadające słabszą flotę musi to rekompensować silniejszym lotnictwem347 (różniło go to od ówczesnych decydentów oddzielnie rozpatrujących rolę i zadania sił powietrznych oraz morskich). Zakładał, że Polska w celu obrony swojego wybrzeża i odstraszenia potencjalnego przeciwnika potrzebuje od 120