• Nie Znaleziono Wyników

Odpowiedzialność w sprawach finansowych – trener ocenia, czy uczest- uczest-nik regularnie wnosi ustalone opłaty, w razie potrzeby robi plany finansowe,

Efektywność programu Duluth w świetle przeprowadzonej ewaluacji

11. Odpowiedzialność w sprawach finansowych – trener ocenia, czy uczest- uczest-nik regularnie wnosi ustalone opłaty, w razie potrzeby robi plany finansowe,

wy-kazuje inicjatywę, opracowując system spłacenia zaległych zobowiązań. Zwraca się uwagę na to, czy sprawca łoży na bieżące utrzymanie rodziny i wywiązuje się z obo-wiązków finansowych. Zdaniem osadzonych, takich zachowań nie można oceniać, ponieważ większość z nich nie ma żadnego źródła dochodu. Ocenia się jednak gotowość sprawcy do partycypowania w kosztach rodziny po opuszczeniu przez niego zakładu. W pięciu grupach facylitatorzy ocenili wszystkich uczestników na

„zero”. Czy zatem nie realizowano tego typu tematów, czy może prowadzący uznał, że skoro skazany nie ma pracy, to nie łoży na utrzymanie rodziny? W pozostałych zakładach dokonano oceny uczestników, w dwóch jednak – wszystkich skazanych w ten sam sposób. W jednej grupie uczestnicy dostali „jedynkę”, a drugiej – „trójkę”.

Jest to zatem jeden z punktów trudniejszych do interpretacji.

Jak łatwo zauważyć, prowadzący program mają dość dużo elementów do oce-nienia. Stanowią one pewną całość. Teoretycznie można się spodziewać, że oceny będą coraz wyższe wraz z trwaniem cyklu zajęć i coraz lepszym rozumieniem za-gadnienia przez uczestników. Mogą się jednak zdarzać również tzw. dobrzy ucznio-wie, tj. osoby, które robią wszystko, czego się od nich oczekuje, tylko po to, by zostać pozytywnie ocenionym. Motywem do takiego działania, które w zakładach karnych dość często występuje, może być silna chęć uzyskania aprobaty społecznej lub np. przedterminowego zwolnienia.

Dzienniki zajęć, w których były zamieszczone oceny uczestników, zostały nade-słane z trzynastu prowadzonych grup i dotyczyły 94 osób (92%). Dziennika zajęć nie nadesłano z jednego zakładu karnego, w którym program Duluth obejmował ośmiu osadzonych (8%).

Oddzielne porównywanie jedenastu omówionych czynników, według których dokonano oceny badanych, nie wydaje się celowe, ponieważ mierzone zmienne są ze sobą powiązane i dotyczą dwóch podstawowych wymiarów: 1) oceny zaangażo-wania uczestnika w prace grupy oraz 2) poszerzenia wiedzy i zrozumienia proble-mu przemocy u osób badanych.

Stworzono zatem końcowy wskaźnik oceny zaangażowania uczestnika w proce-sy grupowe, w którego skład wchodziły następujące czynniki:

– obecność na zajęciach;

– zwracanie się o pomoc;

– świadomość procesu;

– aktywne zaangażowanie.

Wskaźnik ten mógł wynieść od 4 do 20 pkt. Uznano, że osoby, które uzyska-ły mniej niż 10 pkt, byuzyska-ły słabo zaangażowane w procesy grupowe. Do tej grupy zaliczono niespełna 10% uczestników. Osoby, które uzyskały więcej niż 10 pkt, ale mniej niż 16, uznano za średnio zaangażowane w pracę grupy. Było ich 39%.

Uczestników, którzy dostali od 16 do 20 pkt, zaliczano do najbardziej aktywnych – stanowili ponad połowę badanych (51%). Zaangażowanie w procesy grupowe było dynamiczne i zostało w większości przypadków ocenione inaczej na początku programu i inaczej na końcu.

Facylitatorzy w swojej ocenie uznali, że zaangażowanie w procesy grupowe pod-czas zajęć wzrosło aż u 67% badanych. Tak samo zostało zaopiniowanych po 1/3 programu i na jego końcu – 24% uczestników, a u ok. 9% badanych zaangażowanie w procesy grupowe zmniejszyło się.

Drugi wskaźnik końcowy obrazuje zaangażowanie uczestników w rozumienie problemu przemocy i zaakceptowanie przez nich własnego zachowania jako nie-właściwego. Może on odzwierciedlać wewnętrzną zmianę, jaka nastąpiła u uczest-nika programu.

W tym wskaźniku zsumowano siedem zmiennych. Są nimi: 1) niestosowanie przemocy, 2) trzeźwość, 3) zaakceptowanie, 4) zastosowanie poznanych technik, 5) otwarcie się, 6) delikatny sposób wyrażania, 7) odpowiedzialność w sprawach finansowych.

W tym wskaźniku można było uzyskać od 7 do 35 pkt. Uznano zatem, że badani, którzy otrzymali do 17 pkt, słabo zrozumieli problem i mieli opory z zaakceptowa-niem, że ich zachowanie przejawia znamiona przemocy – stanowili oni 17% bada-nych. Uczestnicy, którzy uzyskali od 18 do 30 pkt, nie w pełni zrozumieli problem przemocy – było ich 64%. Około 19% uznano za w pełni zaangażowanych w zrozu-mienie problemu, ponieważ zdobyli oni od 31 do 35 pkt. Według oceny prowadzą-cych program Duluth wzrosło zaangażowanie aż 86% uczestników w zrozumienie problemu przemocy oraz zaakceptowanie swoich zachowań jako aktów przemocy.

Około 9% badanych nie zmieniło w tej sferze swojego zaangażowania, a 5% na koń-cu programu było mniej zaangażowanych w problem przemocy niż na początku.

0%

10%20%

30%

40%50%

60%

70%80%

100%90%

Praca w grupie Poszerzenie wiedzy i zrozumienie przemocy

spadek zaangażowania brak zmiany zaangażowania wzrost zaangażowania

9% 9%

24%

67%

5%

86%

Rycina 28. Zmiany w zaangażowaniu w procesy grupowe i zrozumienie problemu przemocy

Jak można zobaczyć na wykresie, facylitatorzy częściej odnotowywali wzrost zrozumienia problemu przemocy przez uczestników niż samego udziału w zaję-ciach. Czy tak optymistyczna ocena nie wynika z faktu, że w tym wskaźniku brane było pod uwagę zrozumienie problemu? Większość osób biorących udział w zaję-ciach dowiedziała się, czym jest przemoc i czemu służy. Na pewno czynnik

edu-kacyjny podnosił wysokość omawianego wskaźnika. Bezsprzecznie nastąpiła tu co najmniej minimalna zmiana w sferze poznawczej, ale nie musiała ona pociągać za sobą zmiany emocjonalnej, a co za tym idzie – chęci zmiany postępowania22.

Aby uzyskać całościowy obraz zmiany w zaangażowaniu, zsumowano punkty zdobyte przez uczestników. Maksymalnie zatem można było uzyskać 55 pkt, a mi-nimalnie – 11; 94 uczestników uzyskało od 12 do 55 pkt. Maksymalną liczbę osią-gnęło czterech osadzonych.

Wyniki podzielono na trzy grupy: najsłabszą – od 12 do 25 pkt, średnia – od 26 do 45 pkt, i najlepsza – od 46 do 55 pkt.

Tabela 27. Punkty uzyskane na koniec programu

Przedział punktowy Liczba osób Procent osób

Od 12 do 25 12 13

Od 26 do 45 56 60

Od 46 do 55 26 27

OGÓŁEM 94 100

Z ocen końcowych wynika, że tylko 27% uczestników angażowało się dość po-ważnie w zajęcia. Można zatem przypuszczać, że to te osoby najbardziej przyswoiły sobie zawarte w programie założenia. Jednak, czy program odniósł pozytywny sku-tek w tej grupie, pozwoli nam zweryfikować dopiero ocena późniejszej karalności sprawców23, ponieważ trudno zaobserwować zmianę u osoby, która jest odseparo-wana od rodziny. Bardzo rzadko istniała możliwość zweryfikowania zachowania uczestnika programu poprzez rozmowę z osobą pokrzywdzoną. Taką możliwość facylitatorzy mieli tylko w kilku przypadkach. Napisali wtedy, że partnerka zauwa-żyła pozytywne zmiany w zachowaniu sprawcy. Nie wiadomo jednak, czy kontakt między partnerami był bezpośredni (np. uczestnik przebywał w domu na przepu-stce), czy tylko telefoniczny bądź listowny. Niespełna 2/3 osadzonych częściowo zaangażowało się w udział w programie, a 13% – bardzo słabo.

Według trenerów, u większości uczestników (88%)24, po zestawieniu ocen (pierwszej po 1/3 programu i końcowej) zauważono niewielki wzrost

zaangażowa-22 Więcej na ten temat w dalszej części książki, gdzie omawiane będą otwarte oceny tre-nerów, w których wpisywano pozytywne zmiany dotyczące uczestników, ale określano również czynniki, jakie mogą przeciwdziałać zmianie zachowania uczestnika po opuszczeniu zakładu karnego.

23 Analizie zostaną poddane dane uzyskane z Krajowego Rejestru Skazanych odnośnie do uczestników programu; zwracać się będzie w szczególności uwagę na ponowne skazanie z art. 207 k.k.

24 W ocenie profesjonalistów prowadzących program Duluth na wolności był on skuteczny w 86% przypadków. Zob. Millward Brown SMG/KRC Ogólnopolskie badanie profesjonalistów re-alizujących programy oddziaływań korekcyjno-edukacyjnych dla osób stosujących przemoc w ro-dzinie. Raport z badania ogólnopolskiego zrealizowanego na zamówienie Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, s. 13.

nia. Wzrastało ono średnio o 5 pkt25. U 6% badanych pozostawało ono na takim samym poziomie, a u kolejnych 6% odnotowano jego spadek.

Oceny końcowe wynikające z uzyskanych łącznie punktów zestawiono z oce-nami otwartymi trenerów. I tak, w pierwszej grupie osób, które uzyskały od 12 do 25 pkt, podkreślano przyznanie się do stosowania przemocy. Z drugiej strony, zwracano uwagę na małą aktywność, brak refleksyjności oraz na przerzucanie od-powiedzialności na innych. Ogólnie można stwierdzić, że u tych badanych nastą-piła minimalna zmiana w sferze poznawczej, ale nie pociągnęła ona za sobą zmia-ny w sferze emocjonalnej. Do stosowania przemocy przyznało się tylko czterech uczestników, którzy jednak nadal umniejszali znaczenie swojego zachowania bądź obarczali winą za nie osobę pokrzywdzoną. W tej grupie można uznać, że zmiany są tak niewielkie, że nie rokują późniejszej zmiany zachowania po opuszczeniu za-kładu karnego.

W drugiej grupie, która uzyskała od 26 do 45 pkt w ocenie końcowej, zwrócono uwagę na przyznanie się do przemocy, chęć wprowadzenia zmian oraz nauczenie się stosowania technik zapobiegających stosowaniu przemocy. Wymieniano rów-nież: odrabianie prac domowych, aktywny udział w grupie i pracę na własnych przykładach. U niektórych zauważono jednak bierne przystosowanie się do for-malnych wymagań programu w celu uzyskania warunkowego zwolnienia. Dzie-więtnastu uczestników (34%) zrozumiało, że stosowali przemoc, i się do niej przy-znali. Będą się starać brać odpowiedzialność za swoje zachowanie i posługiwać się technikami zatrzymania przemocy. Zwrócono również uwagę na pewne czynniki, które mogą wpłynąć na to, że badani nie zaprzestaną przemocy. Oto najważniejsze z nich26. Dziesięć osób (18%) do samego końca z pewnym oporem wypowiadało się o swoich aktach przemocy; w tej grupie jedna zaprzeczała, że znęcała się nad rodziną. Problem z wzięciem odpowiedzialności za swoje zachowanie miało dzie-więć osób (16%). U czterech (7%) zaobserwowano sztywność myślenia i zbyt duże przywiązanie do męskich przywilejów.

W trzeciej grupie, która uzyskała od 46 do 55 pkt, zwrócono uwagę na wiele czynników, które wymieniano poprzednio, takich jak duże zaangażowanie, przy-znanie się do przemocy, nauczenie się technik zapobiegania jej oraz chęć zmiany.

Zauważono u jednego uczestnika poprawę w relacjach rodzinnych – po kontak-tach z nim partnerka zauważała pozytywną zmianę w jego zachowaniu. Najbar-dziej zaangażowanych uczestników odróżniało od pozostałych po pierwsze to, że ich motywacja i aktywność w grupie wpływała na motywację innych, a po drugie, co należy mocno podkreślić, wszyscy oni przyznali się do stosowania przemocy.

U połowy z tych osób jednak zwrócono uwagę na pewne czynniki, które mogą stanowić przeszkodę w zmianie zachowania na wolności. Dziewięciu uczestników programu miało poważny problem z alkoholem i obawiało się, czy poza zakładem

25 M = 5,35.

26 Nie sumują się do 100%, ponieważ z całej grupy zostały wybrane, zdaniem autorek, te najważniejsze.