• Nie Znaleziono Wyników

Okres II wojny światowej i PRL (do 1989 roku)

Reemigracje w perspektywie historycznej i demografi czno-socjologicznej

2. Okresy reemigracji w perspektywie socjologiczno-demografi cznej

2.4. Okres II wojny światowej i PRL (do 1989 roku)

Wyraźnie należy zaznaczyć, iż w całym powojennym okresie saldo migracji zagranicznych było ujemne, a Polska odnotowała – według maksymalnych szacunków – ponad 5 milionowy ubytek ludności.

W okresie realnego socjalizmu powroty do kraju występowały w niewiel-kim natężeniu, i tak po ustabilizowaniu migracji wywołanych skutka-mi zakończenia II wojny światowej i odwilży politycznej po roku 1956, w latach 1961-1989 – według ofi cjalnych danych GUS – napływ do Polski wyniósł zaledwie 55 tysięcy, a odpływ 754 tysiące. Dane szacun-kowe wskazują, iż w samych tylko latach 80. odpływ wynosił ponad 1 mln osób (Slany 1991, Okólski 1994, Sakson 2002). Fazę tę, za wy-jątkiem okresu bezpośrednio powojennego można generalnie określić jako „pustą” jeśli idzie o powroty do ojczyzny.

Wybuch II wojny światowej sprawia, że w stosunkowo krótkim okre-sie dziejów Polski następuje ogromne w rozmiarach przestrzenne roz-proszenie obywateli.

Przemieszczenia ludności objęły około 5 mln osób. Z tej liczby cześć powróciła na okupowane ziemi polskie jeszcze w klatach 1939-1944, większość natomiast po zakończeniu wojny w latach 1945-1950. Poza granicami kraju zdecydowało się pozostać od 600-800 tys. osób. Wła-dze hitlerowskie spowodowały transfer na obszar Rzeszy i okupowa-nych przez nią krajów około 3,5 mln obywateli; na roboty do Rzeszy i terenów okupowanych wywieziono ok. 2,8 mln osób. Dodając m.in. do tej liczby uchodźców z września 1939 roku, potajemnie opuszczających kraj w czasie wojny, ewakuowanych więźniów zbiegłych z Niemcami z kraju „wyemigrowało” w czasie wojny około 5 mln osób. Po zakoń-czeniu wojny, poza granicami kraju pozostawało ponad 4 mln osób, przemieszczonych w latach 1939-1944 z terytorium Drugiej Rzeczy-pospolitej (Łuczak 1984: 481-482). Dla wielu z nich z różnych powo-dów m.in. politycznych, ekonomicznych, osobistych emigracja wojenna przekształciła się w stały pobyt poza ojczyzną. Wielu wskazywało, iż na skutek zmian politycznych nie ma po co wracać do kraju. W nowej rze-czywistości pojawia się kategoria repatriantów i reemigrantów, aczkol-wiek te dwie kategorie widoczne są w latach bezpośrednio związanych z zakończeniem wojny i jej konsekwencjami politycznymi.

Według ustaleń Krystyny Kersten na jesieni 1945 roku liczba uchodźców zbliżała się do 14 mln. Największą grupę wymagającą re-patriacji stanowili obywatele ZSRR, na drugim miejscu lokowali się

Polacy – 2,5 mln deportowanych do pracy przymusowej w Niemczech i 1,6 mln różnych osób m.in. stanowiących niewolniczą siłę roboczą we Francji. W roku 1946 Bolesław Bierut upomniał zachód za wstrzymy-wanie repatriacji 2 mln Polaków. Powojenna emigracja dzielona na gru-pę wojskowych i tzw. Displaced Persons, tworzyła grugru-pę, która general-nie odrzucała repatriację. Według tej badaczki w latach 1945-1946 ze wszystkich stref okupacyjnych repatriowano do polski 1 397 147 osób.

W następnych latach repatriacja się zmniejszyła (nie było po co wracać- nie ta Polska o która walczono).Według szacunków Kersten w latach 1945-1950 repatriowano z różnych regionów 2 416 tys. osób.

Tab. 4. Bilans zewnętrznych ruchów ludności w latach 1945-1950 (w tys.)

Rok Ubyło* Źródło: K. Kersten, Kształtowanie stosunków ludnościowych, w: Polska Ludowa 1944-1950, red.

F. Ryszka, Warszawa 1974, s.149

* od 9 V1945 r.

Analizując okres bezpośrednio powojenny należy przypomnieć re-emigracje Polaków z Francji, na mocy porozumienia między Francją i Polską, osiedlanych na Dolnym Śląsku. Jak pokazują badania prowa-dzone m.in. przez Władysława Markiewicza (1960) były to nieudane powroty, adaptacja nie przebiegała pomyślnie, a osiągnięte kwalifi ka-cje migrantów za granicą nie zostały w pełni wykorzystane. Do kraju wracali w latach 1945-1948 Polacy werbowani przez Związek Młodzie-ży Polskiej „Grunwald(największe nasilenie powrotów przypada na rok 1946), kiedy to dziesiątki tysięcy emigrantów wojennych odmawiało powrotu do kraju komunistycznego. Mieli stanowić awangardę w wal-ce o utrwalenie władzy ludowej (Markiewicz 1960:.154).

Śladowe akcje związane z powrotami odnotowywane są w później-szym okresie rozwoju PRL.

Jak zauważa Dariusz Stola w przygotowywanej książce Kraj bez wyj-ścia? Migracje zagraniczne i polityka paszportowa w Polsce 1949-1989 (w druku) w okresie komunizmu pierwszy dokument, który można jego zdaniem odczytać jako nadchodzące zmiany w dziedzinie mobilności międzynarodowej pochodzi z połowy 1953 roku. Po śmierci Stalina pre-zydium sowieckiego KC zatwierdziło dekret o amnestii Polaków osadzo-nych w radzieckich więzieniach i łagrach. Repatriacja amnestionowa-nych trwała kilka lat i do jej zakończenia to jest do 1959 roku powróciło według jego szacunków blisko ćwierć miliona ludzi. Była to tzw. druga repatriacja, stanowiąca jednak przedłużenie pierwszej z połowy lat 40.

Napływ repatriantów, jak zauważa Stola generował problemy gospo-darcze i społeczne, w tym potrzeby mieszkaniowe. Potrzeby te (zwłasz-cza mieszkaniowe) były łagodzone przez odpływ do Niemiec i Izraela;

opuszczone mieszkania były przydzielane nowym repatriantom.

Badacz analizuje w pracy także inny dokument z 1954 roku (pis-mo Władysława Góralskiego p.o. kierownika Wydziału Zagranicznego KC do sekretarza KC Edwarda Ochaba) ukierunkowujący na zmianę orientacji wobec polskiej diaspory i pozyskiwanie skupisk polonijnych.

Polityka ta zaczyna nabierać kształtów w 1955 roku, kiedy to KC PZPR postanowił o powołaniu Towarzystwa „Polonia”. W 1955 roku kierowni-ctwo partii zdecydowało się powołać ”komitet specjalny dla organizowa-nia powrotu emigrantów do kraju”. Polityka taka prowadziła do ożywie-nia kontaktów z krewnymi i znajomymi zagranicą, nastąpiły stopniowe zmiany poglądów na emigrantów postrzeganych wcześniej jako wro-gów politycznych. Można zauważyć, że to otwarcie raczej zaowocowało zainteresowaniem wyjazdami i rozróżnianiem poziomu życia tu i tam.

Jak pisze Stola „… Trudno przecenić znaczenie takich doświadczeń dla kształtowania wyobrażeń o życiu na zachodzie, dla ożywienia zaintere-sowań i pragnień odwiedzenia świata za żelazną kurtyną”.

Ogromną wartość poznawczą dla demografi cznej analizy migracji zagranicznych w latach 80., odkrywaniu niedostatków statystyki mi-gracyjnej, liczby „widzialnych” i „niewidzialnych” migracji, przekroczeń granicy, utrwalania się nowych wzorów wracania i pozostawania za granicą posiada praca Barbary Sakson (2002) „Wpływ „niewidzial-nych” migracji zagranicznych na struktury demografi czne Polski”.

Potencjalni reemigranci nie mieli żadnych (poza emocjonalnymi) motywacji powrotnych. Niemniej rola emigrantów w zabezpieczeniu trwania i funkcjonowania ekonomicznego ich rodzin w kraju jest bez-precedensowa. To rodziny podejmowały strategiczne decyzje o wyjeź-dzie z kraju określonych członków, którzy mieli wspomagać rozwój

i przetrwanie gospodarstw domowych w okresie permanentnego defi cy-tu podstawowych dóbr (Mierzyńska 1990). Sieć krewniaczo-sąsiedzka w kraju i za granicą pełni rolę stymulatora i kreatora wyjazdów oraz przejmuje odpowiedzialność za udzielanie pomocy w osiedlaniu się i szukaniu pracy. Ten wzór zachowań został już utrwalony w poprzed-niej fazie i w całej powojennej historii migracyjnej jest kontynuowa-ny. Migracje stają się swoistym produktem społecznym powstającym z wzajemnych interakcji różnych elementów składających się na pro-ces migracyjny. Czynniki o charakterze ekonomicznym i społeczno-po-litycznym w okresie realnego socjalizmu wpłynęły na uaktywnienie się sieci powiązań pomiędzy Polską i USA, Niemcami i innymi krajami.

Określały one, podobnie jak w fazie pierwszej siłę związków migran-ta z grupą rodzinną, sąsiedzką i lokalną. Reemigranci powracający do kraju podtrzymują nadal społeczną sieć powiązań w USA, która gene-rować będzie kolejne wyjazdy z kraju. Obserwuje się wzrost poziomu zamożności rodzin emigrantów, dzięki transferom waluty zagranicznej zwłaszcza „migradolarów”i „migramarek”. Emigracja, a nie reemigra-cja w tym okresie (i nie tylko) staje się sposobem na życie, powodując upowszechnianie się wiary w odniesienie sukcesu materialnego poza granicami kraju. Takie orientacje życiowe sprzyjają utrwalaniu się wie-logeneracyjnego łańcucha emigracyjnego i osłabianiu idei defi nityw-nych powrotów.