• Nie Znaleziono Wyników

PLACÓWKA W CIĄGŁEJ EWOLUCJI – REFORMY ORGANIZACYJNE POLSKIEJ SZKOŁY

Szkoła w wymiarze instytucjonalnym – codzienne i niecodzienne wydarzenia

PLACÓWKA W CIĄGŁEJ EWOLUCJI – REFORMY ORGANIZACYJNE POLSKIEJ SZKOŁY

Analizując zebrany materiał, należy zauważyć, że w treści kronik znaj-dują się, co naturalne dla tego typu dokumentów, informacje o kolejnych reformach systemu edukacyjnego, których na przestrzeni tych sześćdziesię-ciu lat było w polskim systemie oświatowym wiele. Analizowane kronikar-skie relacje wprost nawiązujące do wprowadzanych w danym czasie reform nie zajmują jednak ważnego miejsca w zebranym korpusie tekstów. Nie wyróżniają się też szczególnie; mają w większości charakter czysto informa-cyjny i są tworzone z perspektywy kierownika – wykonawcy zaleceń władz, którego pełniony urząd zobowiązuje do dostosowania państwowej szkoły do zmieniających się przepisów.

W kronikach możemy jednak zobaczyć, jak kierownicy szkół, czyli osoby odpowiedzialne za wprowadzenie reformy edukacyjnej, piszą o wielu różnych zmianach sytemu, które dokonały się na przestrzeni kilkudziesięciu lat Polski niepodległej i miały związek ze zmieniającymi się ustrojami Rzeczypospolitej.

Badacz języka znajdzie w tym skąpym materiale kilka interesujących faktów dotyczących sposobu prezentacji tych zmian formalnych ustroju szkolnictwa

15 Więcej na ten temat zob. rozdz. 4.1.

polskiego. W niewielu tekstach odbija się w języku stosunek autora wpisu do tychże zmian, czasem wyrażony wprost, niekiedy tylko aluzyjnie.

W latach przed II wojną światową najważniejszymi zmianami systemo-wymi były scalenie systemu oświaty różnych zaborów w jedną całość oraz reforma jędrzejewiczowska z 1932 r.16; po II wojnie światowej prace nad systemem oświatowym państwa rozpoczęto już w 1945 r., dążąc do zrów-nania szkolnictwa na wsi i w mieście oraz wprowadzenia jednolitej szkoły17.

16 „U progu niepodległości sytuacja w szkolnictwie powszechnym była zróżnicowana w zależności od regionu; 1922/23 w województwach zachodnich nauczaniem po-czątkowym było objętych 94,7% dzieci, na Śląsku – 86,3%, w Galicji – 76%, w woje-wództwach centralnych – 66,2%, we wschodnich – 34,7%; przeważały, szczególnie na wsiach, szkoły z 1 lub 2 nauczycielami, tj. niżej zorganizowane, nie realizujące pełnego programu nauczania. Mimo znacznego rozwoju szkolnictwa powszechnego (zwłaszcza 1922–29), potrzeby w tym zakresie do końca 20-lecia nie zostały w pełni zaspokojone. […] Znaczną przebudowę ustroju szkolnego przeprowadzono na mocy ustawy z 1932, uchwalonej z inicjatywy min. wyznań rel. i oświecenia publicznego J. Jędrzejewicza. Reforma (zw. jędrzejewiczowską) utrzymała 7-letni obowiązek szkolny w zakresie szkoły powszechnej, ale zarazem zachowała zróżnicowanie orga-nizacyjne i programowe tych szkół (szkoły powszechne I, II i III stopnia, tj. 4-, 6- i 7-klasowe), faktycznie sankcjonując różnice w poziomie wykształcenia już na pierwszym, obowiązkowym szczeblu nauczania” – https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/

Polska-Oswiata-Druga-Rzeczpospolita;4575098.html [dostęp: 22.02.2019].

17 „W pierwszych latach powojennych nie dokonywano radykalnych zmian w zakresie organizacji szkolnictwa i treściach nauczania, koncentrując wysiłki na odbudowie i roz-budowie sieci szkolnej. Jednak już 1945 wprowadzono jednakowy program nauczania do wszystkich szkół podstawowych, znosząc w ten sposób podział szkoły powszechnej na 3 szczeble programowe i 3 stopnie organizacyjne, narzucony przez ustawę z 1932;

dalszym krokiem ku realizacji zasady szkoły jednolitej było zrównanie programu naucza-nia VII klasy szkoły powszechnej i I klasy gimnazjum, co umożliwiało absolwentom 7-klasowej szkoły powszechnej podejmowanie nauki w II klasie gimnazjum. Przyjmując za najważniejszą kwestię udostępnienia nauczania podstawowego całej młodzieży, pro-ces zakładania 8-klasowych szkół powszechnych ograniczono (1946) do większych miast i wybranych powiatów, dysponujących kadrą nauczycielską i warunkami lokalowymi, gł. na Górnym Śląsku, gdzie istniała wieloletnia tradycja szkoły 8-letniej. […] W pierw-szych latach powojennych ustrój szkolnictwa i programy nauczania ulegały nieznacznym tylko modyfikacjom. […] W 1948 władze państwowe zrezygnowały z upowszechniania 8-klasowej szkoły podstawowej. Od tej pory podstawą organizacyjną i programową systemu szkolnego stała się obowiązkowa szkoła 7-klasowa […] Nowa reforma szkolna, zapoczątkowana ustawą sejmową z 15 VII 1961, wprowadziła 8-klasową szkołę podsta-wową. […] W 1971 rozpoczęto prace nad nowym modelem systemu edukacyjnego, który miał zagwarantować m.in. powszechne wykształcenie średnie. Powołany 1971 Kom. Ekspertów dla Opracowania Raportu o Stanie Oświaty w PRL przedstawił 1973 opracowanie, w którym zaproponował kilka wariantów upowszechnienia szkoły średniej.

Pierwsza zmiana organizacyjna szkolnictwa polskiego na Pomorzu na-stąpiła już w początkowym okresie odzyskania niepodległości. System oświatowy w wolnej Polsce, a więc i na przyłączonym do niej w 1920 r.

Pomorzu, musiał zostać ujednolicony, ponieważ zespolone zostały trzy daw-ne organizmy państwowe mające odrębną administrację. Reformy przepro-wadzone na ówczesnym Pomorzu opisuje Klemens Trzebiatowski (1980, s. 61), który wyodrębniając cztery etapy kształtowania się systemu szkol-nictwa na tych ziemiach, wyjaśnia, jak one przebiegały:

1/ wstępne przygotowania do uruchomienia szkolnictwa początkowe-go z polskim językiem nauczania przed przejęciem Pomorza przez władze polskie; 2/ organizowanie od początku 1920 r. polskich placó-wek oświatowych; 3/ prace nad unifikacją szkolnictwa pomorskiego z ogólnopolskim; 4/ wprowadzenie w życie ustawy z 1932.

W kronice międzyłęskiej szkoły kierownik tak relacjonował wprowadza-nie tych reform: „Na rozkaz pana inspektora szkolnego zgromadzili się 5. czerwca wszystkie kierownicy szkolni w Gniewie. Tutaj było prawiono o rozkładzie nauki w tem nowym kraju” (M, 1920). Przytoczony tekst jest świadectwem opisanego przez Trzebiatowskiego procesu organizowania nauki w szkołach przejętego przez administrację polską Pomorza. Pisze o tym kronikarz bardzo skrótowo, jednak użycie wyrażenia na rozkaz nadaje tej reformie wielką wagę i jednocześnie tworzy przekonanie, że wprowadzenie zmian musiało być dla kierowników obligatoryjne, a same reformy wymia-ru organizacyjnego szkoły – bezdyskusyjne. Z rozkazami się przecież nie dyskutuje.

W kronikach odbija się również ten nowy rozkład organizacji roku szkol-nego, który, jak wyjaśnia Trzebiatowski, polegał na różnych zmianach for-malnych:

Uchwała sejmu z 1973 zapowiadała utworzenie 10-letniej średniej szkoły ogólnokształ-cącej, jednolitej pod względem programowym – zob. https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/

Polska-Oswiata-Polska-Rzeczpospolita-Ludowa;4575102.html [dostęp: 22.02.2019].

Nowy rok szkolny wprowadzono zgodnie z obowiązującymi przepisa-mi w całej Polsce od 1 września zaprzepisa-miast od 1 kwietnia, jak to było w pruskim systemie szkolnym. Wprowadzono też nazwę „szkoła po-wszechna” zamiast stosowanej w Prusach nazwy „szkoła ludowa”

(volksschule). Obowiązek szkolny skrócono z 8 lat do 7 (Trzebiatowski 1980, s. 64).

W kronice szkoły w Międzyłężu znajdujemy jednak w latach 1920–1922 wpisy pokazujące, że w tej szkole nie wprowadzono jeszcze nowego sytemu organizacyjnego, mimo że dekret regulujący ten nowy podział wydano 7 lu-tego 1919 r.18: „Wakacje letnie trwały w tym roku od 15go lipca do 16go (sierpnia)” (M, 1920); „Nowy rok rozpoczął się 1. lipca” (M, 1921) – i po-dobnie rozpoczyna się rok szkolny 1922. Poświadczenie tej organizacyjnej zmiany znajdujemy dopiero, analizując wpisy z kolejnego roku szkolnego, kiedy to kierownik napisał: „Wakacje letnie trwały od 28. czerwca do 31. sierpnia 1923 r.” (M, 123).

W innej kronice z tego czasu – w dokumencie szkoły w Sławoszynie – po-dobnie początek roku liczono od 1 kwietnia, zatem jeszcze według porządku z czasów zaborów. Napisano tam: „Od 1. kwietnia uczęszczało do tut. szkoły 108 dzieci i to 86 katolickich i 22 luterskich” (S, 1920). K. Trzebiatowski (1980, s. 64) pisze wprawdzie o powolnym wprowadzaniu tych zmian na Pomorzu i stwierdza, że w pierwszym półroczu niewiele się zmieniło w organizacji pracy szkół, jednak wyżej podane dane z kronik szkół w Sławoszynie i Mię-dzyłężu sugerują, że proces unifikacji przebiegał jeszcze wolniej, a szkoły po-wszechne na Pomorzu pracowały według różnych planów organizacyjnych, np. w Sławoszynie inaczej niż w Międzyłężu, gdzie rok szkolny 1921/22 roz-począł się 8 sierpnia (M, 1921), a dopiero rok szkolny 1922/23 – blisko 1 wrze-śnia, bo 28 sierpnia (S, 1922), i wreszcie 1923/24 – 1 września.

Najważniejszej reformie międzywojennej, wprowadzonej ustawą z dnia 11 marca 1932 r., potocznie zwanej jędrzejowiczowską od nazwiska ów-czesnego ministra oświaty, kronikarze również nie poświęcają miejsca.

18 Dz. Urz. Min. WRiOP z 1919 r., nr 2, poz. 2.

Mianowicie autor kroniki szkoły w Połczynie pisze o reformie jędrzejewi-czowskiej w notatce zatytułowanej Konferencje nauczycielskie:

Wskutek reorganizacji szkół na terenie całego państwa Polskiego, w miej-sce dotychczasowych konferencji rejonowych, na których nauczycielstwo w głównej mierze przygotowywało się do prowadzenia lekcji praktycz-nych powstały zarządzeniem Ministerstwa W.R. i O.P. konferencje ze-społowe. Głównym celem tych konferencji jest przygotować nauczyciel-stwo do studiowania nowych programów szkolnych (P, 1933).

Podobnie przedstawia wdrażanie tej reformy kierownik z Tuchlina, rela-cjonując swój udział w konferencji rejonowej, na której utworzono kilka zespołów pracy, a „nauczycielstwo ma omawiać […] tygodniowe rozkłady materiału, a kolejne konferencje rejonowe zaplanowane w bieżącym roku szkolnym mają służyć zapoznaniu się nauczycielstwa z nowymi programa-mi nauczania wzg. projektaprograma-mi tych programów” (T, 1932).

Także kierownik z Międzyłęża informuje o zorganizowaniu konferencji poświęconej tej reformie: „Konferencja programowo-ustrojowa. Powiatowy inspektor szkolny Pan Tarnowicz zwołał na dzień 7 października konferen-cję programowo-ustrojową […] Celem konferencji było zapoznanie nauczy-cielstwa z głównymi zasadami nowych programów” (M, 1933).

W przywołanych fragmentach reforma przedstawiana jest z perspektywy jej wpływu na szkołę i zawsze w kontekście konferencji dla nauczycieli. Kierownik szkoły, wprowadzając tę informację do kroniki, zwraca uwagę na skutki reformy istotne w codziennej pracy. Przez pojęcia ze szkolnej odmiany języka urzędowe-go: konferencja programowo-ustrojowa, konferencje rejonowe, konferencje zespołowe, programy szkolne reforma całego systemu szkolnictwa z 1932 r. została utożsa-miona jedynie z reformą programów nauczania, ponieważ tylko taki wpływ miała ta zmiana ustroju szkolnictwa na małe wiejskie szkoły powszechne.

W kronice z Tuchlina kierownik przedstawił także zmiany organizacyjne, które bezpośrednio wpłynęły na funkcjonowanie jego szkoły:

W myśl rozporządzenia Ministra W.R.i O.P. z dnia 18 listopada 1932 roku o organizacji roku szkolnego kończy się dnia 22 grudnia pierwsze półrocze

szkolne, obejmujące dwa okresy szkolne; I – od 20 sierpnia do 20 paź-dziernika, II – od 21 października do 22 grudnia. Ferie w okresie świąt Bożego Narodzenia nazywają się odtąd feriami zimowymi i trwają od 23 grudnia do 15 stycznia włącznie. Drugie półrocze szkolne rozpoczyna się 16 stycznia i trwa do 15 czerwca włącznie. Obejmuje II i IV okres szkolny: III – od 16 stycznia do 31 marca, IV – od 1 kwietnia do 15 czerw-ca (T, 1932).

W innej kronice informacja o wprowadzaniu w życie tej reformy znalazła się dopiero w kolejnym roku szkolnym, kiedy to ustawa została wykonana:

Reorganizacja tutejszej szkoły. Według nowej ustawy o ustroju szkol-nictwa powszechnego zmieniono dotychczasową dwuklasową szkołę na szkołę pierwszego stopnia o dwóch nauczycielach. Zlikwidowano piaty oddział. Czas trwania nauki przedstawiał się następująco:

I klasa – jeden rok

7 lat II klasa – jeden rok

III klasa – dwa lata IV klasa – trzy lata

Przy nauce odpadają zajęcia ciche (M, 1933).

Reforma szkolna lat trzydziestych była najważniejszą zmianą w systemie oświaty przeprowadzoną w okresie dwudziestolecia wojennego19.

Ważną funkcję w kreowaniu obrazu międzywojennej szkoły wiejskiej jako placówki rozwijającej się, osiągającej kolejne szczeble organizacji, pełni też wklejenie do kroniki urzędowego aktu uprawomocniającego budowany wizerunek szkoły jako placówki działającej na mocy prawa w określonym systemie prawnym:

Na podstawie rozporządzenia z dnia 8 lipca 1937 r. o przystosowaniu ustawy z dnia 17 lutego 1922 o zakładaniu i utrzymywaniu szkół

19 Szczegółową analizę reformy jędrzejewiczowskiej przedstawia w obszernej mono-grafii poświęconej tylko temu zagadnieniu Joanna Sadowska (1999).

powszechnych do wprowadzenia w życie nowego ustroju szkolnictwa oraz §3 zarządzenia ministra Wyznań Religijnych i Oświecenia Pu-blicznego z dnia 22 lipca 1937 r. n II P – 5745/37 o przemianowaniu publicznych szkół powszechnych (Dz. Urz. WRiOP nr 8, poz. 231) przemianowuję 2-klasową publiczną szkołę powszechną w Międzyłę-żu z dniem 15 listopada 1937 r. na publiczną szkołę powszechną stop-nia I (pierwszego) (M, 1937).

W ten sposób ujawnia się w kronice również stanowiąca funkcja języka, a autor dokumentu, wprowadzając go, buduje obraz kolejnej państwowej zmia-ny organizacyjnej i jej wpływu na tę jedną konkretną wiejską szkołę (M, 1937).

Cezura II wojny światowej i zmiana ustroju państwa sprawiły, że w tek-stach z 1945 r. znajdujemy ponownie obraz szkoły zmieniającej swój kształt organizacyjny, np. w kronice ze Sławoszyna czytamy:

Dnia 1 września odbyła się konferencja wszystkich nauczycieli powia-tu morskiego. Na tej konferencji podana była organizacja szkół i nauki w przyszłym roku szkolnym. Według podanego planu organizacji szkół przewidziane były dla Sławoszyna dwie siły nauczycielskie oraz 5 klas.

Ostatni rocznik miał uczęszczać do Krokowa. Podany był też podział powiatu na rejony konferencyjne i płatnicze. Sławoszyno pozostało jak było w roku 1939, przy rejonie Krokowa (S, 1945).

Warto zwrócić uwagę, że po raz kolejny o zmianach organizacji szkoły piszą kierownicy we fragmentach dotyczących konferencji. Kroniki szkolne budują bowiem obraz szkoły jako placówki nauczania, na którą wpływają tworzone przez wyższe władze akty prawne, a z perspektywy kierownika szkoły istotne jest prezentowanie jej jako instytucji dostosowującej się do tych zmian. Stąd też w tekście tak duża frekwencja imiesłowu podany okre-ślającego rzeczowniki nazywające ogólnie formy działania szkoły: organiza­

cja, plan organizacji, podział powiatu na rejony konferencyjne. Tym samym imie-słów bierny, tworzony od czasownika podać definiowanego w SJPD jako 2.

‘zakomunikować co komu’, staje się w tej kreacji ważnym narzędziem bu-dowania obrazu szkoły jako wiejskiej placówki oświatowej będącej częścią

większej struktury, do której przynależność wymaga wypełniania przekazy-wanych z góry instrukcji.

W kronikach z lat po II wojnie światowej przy wzmiankach o kolejnych reformach wklejano dotyczące ich wycinki prasowe. Przykładowo w latach sześćdziesiątych taką reformą było wydłużenie cyklu nauczania do ośmiu lat, co sygnalizowały tytuły wycinków prasowych, np. Szkolnictwo tczewskie przed 8-letnim programem nauczania (MS, 1965), a w latach siedemdziesią-tych – tworzenie gminnych szkół zbiorczych, któremu towarzyszyły nagłów-ki: Kolegium KOGS w Tczewie. W 8 gminach szkoły zbiorcze (MS, 1972); W powie­

cie malborskim. Na początek – trzy szkoły zbiorcze (LM, 1974) itp. Umieszczenie prasowej wzmianki czy pełnego artykułu wprowadza do kroniki nowego narratora – dziennikarza (kreacja staje się więc wielowymiarowa) i przede wszystkim powoduje, że obraz szkoły nabiera nowego waloru. Poinformo-wanie czytelnika o tym, że pisze się o danej szkole, wymieniając ją w kon-tekście ważnej reformy i w szeregu innych placówek, sprawia bowiem, że mała wiejska szkoła staje się ważnym ogniwem łańcucha ogólnopolskich zmian. Szkoła kreowana jest zatem jako placówka ciągle się zmieniająca, dostosowująca do nowych warunków. Ten sam efekt osiąga autor, pisząc przy informacji o rozpoczęciu nowego roku szkolnego: „Rozpoczęliśmy po raz pierwszy realizację programu ośmioletniej szkoły” (Mn, 1966). Ważne w tej informacji jest zwłaszcza użycie wyrażenia po raz pierwszy, co wprowa-dza do budowanego wizerunku ważny rys bycia pionierem, prekursorem zmian.

Szczególnie wyraźnie artykułuje to poczucie wprowadzania nowego, obecne zapewne podczas każdego zmieniania systemu i związanej z tym niepewności, inny kierownik:

Rok szkolny 1972/73 zakończył się. Przyszły rok szkolny 1973/74 roz-pocznie się w dniu 3 września. Będzie to pierwszy rok nowej reformy szkoły wiejskiej – szkoły gminnej, której siedzibą będzie Rudno. Jak będzie wyglądać organizacja pracy w tej nowozorganizowanej siatce szkół na razie nic nie wiadomo? Praktyka na pewno orzeknie o przy-datności tej reformy? (W, 1973).

Znaki zapytania obecne w tej kreacji nie tylko są nośnikami emocji, ale także wyrażają obawę, co ujawnia autor również na poziomie leksykalnym, używając zaprzeczonego predykatywu nie wiadomo.

Na następnej karcie czytamy po raz kolejny o wpływie ogólnopolskich reform na tę właśnie wiejską szkołę:

Nowy rok szkolny 1973/74 rozpoczął się dnia 3 września 1973 roku.

Rok ten jest rokiem wielkich zmian i reform. Sukcesywnie wprowadza się zmiany, które opracował Komitet Ekspertów do Spraw Oświaty powołany przez władze powiatowe. Od 3 września w naszym powiecie zaczęły funkcjonować Zbiorcze Szkoły Gminne, w naszym rejonie szkoła gminna ma siedzibę w Rudnie (W, 1973).

Odnotujmy też wzmiankę w tej samej kronice o kolejnej reformie zapre-zentowanej przez tego samego dyrektora szkoły:

Rok szkolny 1978/79 […] Rok ten jest pierwszym rokiem nowszej reformy edukacji – wprowadzenia 10-letniego nauczania powszech-nego. Obecnie rozpoczynająca naukę klasa I jest już klasą, która będzie uczęszczała do szkoły przez 10 lat. Jej też poświęcono szczególnie dużo uwagi. W tym celu przygotowano klasę – wyremontowano, wyposa-żono w sprzęt i pomoce. Stan przygotowania dla przyjęcia klasy pierw-szej dwukrotnie kontrolowano. W tej sprawie odwiedziła szkołę egze-kutywa KM i G PZPR z Pelplina z sekretarzem […] (W, 1978).

Zacytowana informacja nie różni się od wcześniejszych tekstów dotyczących reform edukacyjnych; tu również powiązano krajową reformę z konkretnym rokiem szkolnym i działaniami szkoły. Warto jednak zauważyć, że przydawka określająca rzeczownik reforma – nowsza – to forma stopnia wyższego przymiot-nika nowa, co nie tylko niesie ze sobą obiektywną informację o następstwie w czasie kolejnych reform, ale także daje się odczytywać jako wyraz lekkiego ziry towania albo sarkazmu twórcy wpisu. W pozostałej części wypowiedzi nie ma wprawdzie sygnałów, że autor przedstawiający przygotowania poczynione w szko-le do wprowadzenia w życie reformy ma zastrzeżenia do ciągłego reformowania

szkoły, ale jednak czytelnik może tu odczuć dysonans stylistyczny wprowadzony użyciem leksemu nowsza w tekście, w którym dominuje styl urzędowy o charak-terze raportu prezentującego szkołę w jak najlepszym świetle.

Wprowadzenie szkoły dziesięcioletniej było nowatorskim rozwiązaniem w kontekście dotychczasowych form organizacji szkoły powszechnej, której cykl edukacyjny zmieniał się wiele razy, ale jedynie w granicach roku, i oscy-lował między szkołą siedmio- a ośmioletnią. Być może dlatego w kronikach dziesięciolatce poświęcono więcej uwagi. Autorzy kronikarskich relacji wy-korzystują fakt wprowadzenia tej nowej organizacji szkoły do zbudowania obrazu placówki sprawnie zarządzanej i gotowej na zmiany. Szczególnym narzędziem w tych kreacjach są zdjęcia pierwszoklasistów, np. zdjęcie i pod-pis: Pierwsi uczniowie powszechnej szkoły 10-letniej (LM, 1978) oraz wycinki prasowe skonstruowane zgodnie z wówczas obowiązującą polityczną linią pokazywania wszelkich działań jako sukcesu władzy, np.

W Elbląskiem. Po dwóch latach reformy oświaty […] Bez względu na występujące trudności można chyba stwierdzić, że województwo elbląskie wywiązuje się z niełatwego zadania wprowadzania nowego programu szkoły 10-letniej. Podkreślił to także w swym wystąpieniu podczas pobytu w Elblągu minister oświaty i wychowania (LM, 1980).

Autorzy kronik, tworząc obraz tej reformy, wprowadzają do nich szcze-gólną leksykę. Pojawiają się charakterystyczne dla języka nowomowy z tam-tego okresu urzędnicze formuły, np.: w tej sprawie, stan przygotowania, kontro­

lowano, a także nazwy związane z realnie wówczas sprawującą władzę partią, np. egzekutywa, KM i G PZPR, sekretarz, i oczywiście nazwy władz szkolnych: minister oświaty i wychowania. Władza w opisach tej reformy przed-stawiana jest jako organ nadzorujący jej wprowadzanie.

Szkołę w kronikach przedstawiano jako instytucję podlegającą bardzo wielu zmianom, które znacząco wpływały na pracę dydaktyczną i wycho-wawczą. W badanym materiale znajdziemy odzwierciedlenie zmian organi-zacyjnych dwu typów: wewnętrznych, czyli indywidualnego rozwoju danej placówki oświatowej, i zewnętrznych – wywołanych przez ogólnopolskie akty prawne i dotyczących wszystkich szkół.

Odbiciem pierwszego typu zmian są pojawiające się w tekście nazwy związane po pierwsze z modelem powszechnym w dwudziestoleciu: szkoła jednoklasowa, dwuklasowa, trzyklasowa, który utrzymał się na wsi jeszcze wie-le lat po II wojnie światowej20, a po drugie – z wewnętrznym ukształtowa-niem procesu uczenia w takich szkołach: słowo oddział definiowane przez SJPD dopiero w znaczeniu 6. z kwalifikatorem daw. jako ‘jednostka objęta określonym programem nauczania szkoły podstawowej; też uczniowie tej jednostki’. I taka struktura organizacyjna większości szkół wiejskich Pomo-rza tego czasu odbija się zarówno w tekstach z lat międzywojennych, jak i jeszcze w pierwszych latach po II wojnie światowej, np. „Do I i II oddziału uczęszczało 32 dzieci a 48 do III i IV oddziału” (S, 1935); „Dziatwę podzie-lono według jako takiej umiejętności na 4 oddziały” (MG, 1946).

W tekstach z tamtych lat leksem klasa odnosi się najczęściej do znaczenia

‘sala szkolna, gdzie odbywają się lekcje’ (SJPD), a szkoła jednoklasowa to we-dług definicji z tego samego słownika ‘szkoła wiejska o jednej izbie i jednym nauczycielu, obejmująca zwykle zakres czterech lat nauczania’ (SJPD).

Po II wojnie światowej wraz ze zmianami systemowymi pojawiają się też nowe nazwy związane ze stopniem organizacyjnym szkoły. Wprowadzona zostaje szkoła podstawowa, ośmioletnia, a nawet dziesięcioletnia; leksem klasa zastępuje zaś w kronikach przedwojenny oddział [np. „Ogółem było 100 dzie-ci, którzy podlegały obowiązkowi szkolnemu. Z tych należało: do kl. I – 22 dzieci, II, 23 dzieci” (S, 1945)] – przy czym klasa w SJPD w zn. 5. oznacza:

‘jeden z oddziałów, na jakie dzieli się szkoła podstawowa i średnia, obejmu-jąca roczny program nauczania; uczniowie z jednego oddziału, jednego roku nauki’. O tym, że nazwy klasa i oddział są nieostre znaczeniowo nie tylko w użyciach kronikarskich, niekiedy potocznych, ale także we współczesnym, znacznie bardziej sformalizowanym języku oficjalnym, może świadczyć

20 Zob. np. dane, które podaje K. Trzebiatowski (1972, s. 74) z lat 50. XX w.: „W 1950 r.

szkół z najwyższą klasą VII było w Polsce 9814, w 1956 r. – 14 735. Wprawdzie po-zostało jeszcze 8488 szkół niżej zorganizowanych, ale w większości wypadków były to filie szkół zbiorczych i pobierali w nich naukę uczniowie klas V–VII. Jeśli jakaś niżej zorganizowana szkoła podstawowa nie miała powiązania ze szkołą VII-klasową

szkół z najwyższą klasą VII było w Polsce 9814, w 1956 r. – 14 735. Wprawdzie po-zostało jeszcze 8488 szkół niżej zorganizowanych, ale w większości wypadków były to filie szkół zbiorczych i pobierali w nich naukę uczniowie klas V–VII. Jeśli jakaś niżej zorganizowana szkoła podstawowa nie miała powiązania ze szkołą VII-klasową