Szkoła w wymiarze materialnym – budynek i tereny przyszkolne
WYPOSAŻENIE SZKÓŁ
Szkoła wiejska w zaborze pruskim była niedofinansowana i traktowana przede wszystkim jako narzędzie germanizacji, toteż „minimum wiedzy przekazywało się uczniom metodą pamięciową, przy pomocy kija, bez oglądania się na osiągnięcia w dziedzinie metod pedagogicznych” (Trze-biatowski 1970, s. 20–21). I taką izbę szkolną, w której jedyną „pomocą dy-daktyczną” był kij, odziedziczyli nauczyciele polscy w 1920 r. W kronikach z okresu międzywojennego niewiele więc tekstów dotyczy wyposażenia szkoły. Główną troską pozostawało znajdowanie pomieszczeń i ich opalanie.
Nieliczne wpisy dotyczą kompletowania biblioteki – nauczyciel pokazuje sukces szkoły, np.: „Z przydziału M.W. R. i O.P odebrała szkoła tutejsza 85 książek do biblioteki dla dzieci. Biblioteka ta liczy obecnie 121 książek”
(M, 1925) – oraz pomocy naukowych, np. „zebranych podczas wycieczek
4 Ogródki przy szkole wiejskiej w pewnym stopniu nawiązują do przedwojennej tra-dycji kształcenia dzieci wiejskich i miejskich w różny sposób. Ucznia szkoły wiejskiej postrzegano przez pryzmat jego przywiązania do ziemi i pracy w gospodarstwie.
W latach trzydziestych były nawet oddzielne podręczniki dla dzieci wiejskich i miej-skich (zob. Rypel 2012b).
okazów naturalnych”: „w lesie […] zebrano również sporo pomocy nauko-wych” (P, 1933). Z powodu trudnej sytuacji materialnej wiejskiej szkoły ówczesne programy nauczania zachęcały do wykorzystywania w pracy dydaktycznej metod poglądowych i jednocześnie do samodzielnego wyko-nywania pomocy dydaktycznych oraz korzystania z okazów naturalnych (por. Kochan 2009, s. 47).
Znakiem postępu i zmian w metodyce nauczania jest przedstawienie w kronikach starań o zdobycie pomocy naukowych, które pozwalały na realizację programów nauczania z wykorzystaniem nowoczesnych metod poglądowych. Starano się o nie już w dwudziestoleciu: „W ciągu roku szkol-nego została liczba pomocy naukowych powiększona o dziewięć pomocy, z których 2 zakupiono z funduszy rady szkolnej miejscowej 3 sporządził nauczyciel Skórowski, a 4 wykonały dzieci przy współudziale nauczyciela”
(T, 1932); „Obrazy dla szkoły. Dnia 13. września odebrał nauczyciel od pana insp. 3 obrazy dla szkoły i kupił jeden »Poczet Królów Polskich« z książnicy gniewskiej na rachunek kasy szkolnej za 36 000 mk” (M, 1923).
W 1945 r. kroniki rozpoczynają opisy zniszczeń, które objęły także wy-posażenie szkół. Pisano: „Brak było podręczników, zeszytów, kredy i innych pomocy naukowych […] tamowały normalny bieg nauki w szkole i rozwój umysłowy dzieci” (O, 1945); „Pomoce naukowe w szkole zupełnie brak, W izbach szkolnych brak nawet stołów i krzeseł. Ławki szkolne są w ilości niedostatecznej” (MS, 1945).
W świetle badanych kronik przed- i powojennych można stwierdzić, że największym zmartwieniem kierowników szkół było utworzenie szkolnej biblioteki, a wzbogacenie księgozbioru staje się motywem przewodnim bardzo wielu kronikarskich wpisów w pierwszym dziesięcioleciu po wojnie i najczęściej jest pierwszym zadaniem, które wyznaczają sobie kierownicy.
Autor kroniki notuje każdą zdobytą liczbę woluminów, np. „Zapoczątkowanie biblioteki uczniowskiej – 14 książek z funduszów gminnych” (MS, 1947) – tym bardziej że, jak podkreślają kierownicy, przedwojenny księgozbiór najczęściej uległ całkowitemu zniszczeniu: „Szkoła tutejsza przez okupację utraciła wszystkie pomoce naukowe oraz całą bibliotekę szkolna. Z przydziału Ministerstwa Oświaty Inspektor Szkolny w Tczewie otrzymała tutejsza szkoła mapę Polski i Europy” (W, 1947).
Wykorzystywane są więc różne sposoby zdobycia nowych książek; mogą to być zbiórki funduszy, np.: „Dnia 29 grudnia odegrała tut. młodzież szkolna Jasełka. Czysty zysk, który wynosił 1640 zł przeznaczono na zakup książek dla biblioteki uczniowskiej” (S, 1946); „Komitet Rodzicielski zor-ganizował zabawę karnawałową, z której dochód przeznaczył na założenie biblioteki szkolnej, którą momentalnie zakupiono w liczbie 64 sztuk. Są to przeważnie lektury szkolne” (LM, 1946). Zdarzają się i wpisy mówiące o spektakularnych sukcesach w pozyskiwaniu książek, np. kiedy „Sekretarz K.C.P.Z.P.R i Wicemarszałek Sejmu Towarzysz Zenon Kliszko przekazał 526 książek”
(P, 1960).
Kierownik szkoły w Małej Słońcy pozwala sobie na tekst pełen goryczy, kreując obraz szkoły, która ma już dobrą bibliotekę, ale mieszkańcy wsi nie są jeszcze na nią gotowi: „Biblioteka składa się z 40 tomów książek o treści beletrystycznej i popularno-naukowej. Mieszkańcy Słońcy nie są spragnieni książki polskiej. Mimo, że korzystanie z biblioteki jest bezpłatne – czytelni-ków jest znikoma ilość (MS, 1947)”. Tekst w podobnej formie pojawił się też po kilku latach: „Mimo, że biblioteka udostępniona jest dla wypożyczających książki w każdy dzień i o każdej porze dnia, a korzystanie z biblioteki jest bezpłatne – czytelnictwo we wsi jest na niskim poziomie” (MA, 1952).
Efekt poczucia beznadziejności pracy nauczyciela w wiejskiej szkole uzyskuje się przez wprowadzenie do tekstu wyrażeń charakteryzujących mieszkańców wsi w sposób emocjonalny, z metaforycznym imiesłowem spragniony: „nie są spragnieni książki polskiej” i hiperbolizującym określe-niem w każdy dzień i o każdej porze dnia. Dodatkowo wyrażenie książka polska wprowadza do tekstu konotacje patriotyczne, a mieszkańcy, unikając jej czytania, podają w wątpliwość swój patriotyzm.
Warto dodać, że szkoły piszą też o prenumeracie czasopism: „Szkoła prenumeruje następujące czasopisma: »Życie Szkoły«, »Szkoła i Dom«,
»Radio i Świat«, »Płomyk«, »Płomyczek«, »Iskierki«” (MS, 1952). Jedne z tych tytułów są adresowane do dzieci i młodzieży, inne – np. do nauczy-cieli. To jedno zdanie jest ważnym komponentem tworzonego w kronikach obrazu szkoły nowoczesnej, dbającej o rozwój czytelnictwa. W latach czterdziestych autorzy kronik piszą jeszcze z dumą o zakupie mapy: „Do-chód z przedstawienia przeznaczono na zakupienie mapy geograficznej”
(M, 1948), z czasem rosły zasoby; wymieniono w kronikach wiele różno-rodnych pomocy naukowych, np.
zakupiono z funduszów gminnych liczydło stojące, mapę: półkula wschodnia i za 2000 zł kilka książek do biblioteki uczniowskiej. In-spektor szkolny przydzielił szkole przyrządy do kreśleń geometrycznych na tablicy. Zapowiadany jest niedaleki przydział pomocy naukowych do fizyki i zajęć praktycznych (MS, 1948);
Wzrasta również ilość pomocy naukowych. Na zdjęciu na następnej stronie widać uczniów pracujących z mikroskopami. Lekcje fizyki i chemii prowadzone są w oparciu o ćwiczenia (Mn, 1969);
Otrzymanie mikroskopu […] jest to jeszcze jeden dowód troskliwości naszej władzy ludowej o umasowienie oświaty (P, 1951).
Książka – jedna z najważniejszych pomocy naukowych w dwudziestoleciu międzywojennym i w pierwszych latach powojennych – w kronikach z lat późniejszych schodzi na dalszy plan. Kierownicy, tworząc obraz szkoły nowocze-snej i dobrze wyposażonej, są dumni już nie z księgozbioru, ale z wyposażenia technicznego szkoły, co uwidacznia się nawet we wprowadzeniu podzięko-wań dla władzy ludowej właśnie za mikroskop, a nie za książki. Nowomowa staje się tu znakiem wartościowania i wyróżnienia sprzętu, który kojarzy się z wkroczeniem techniki do wiejskich szkół. Podobną funkcję pełnią informa-cje o korzystaniu w szkole z filmów oświatowych, np.: „Lekinforma-cje z pokazem filmu będą odbywać się systematycznie 2 razy w miesiącu. Dzieci płacą abonament półroczny w kwocie 65 zł” (MS, 1947); „Film w szkole. Raz w miesiącu przy-jeżdża do szkoły film” (MS, 1952); „Nauczyciele bardzo często w procesie lek-cyjnym, stosują filmy oświatowe. Wykorzystali już ich w tym roku ponad 30”
(MS, 1967). Ambicją szkoły było również w tym czasie posiadanie własnego radia. Uczniowie z Lisewa Malborskiego w 1949 r. napisali nawet do prasy (za-pewne dlatego, że ich kierownik szkoły był dziennikarzem „Głosu Wybrzeża”5) z prośbą o interwencję w sprawie wyposażenia szkoły w radiowęzeł. To właśnie J. Rembowski wprowadził ten wycinek prasowy na karty kroniki, pisząc:
5 Zob. podrozdz. 1.2.
Mimo tego, że Polskie Radio w Gdańsku przydzieliło tut. szkole aparat radiowy i przyrzekło w najbliższym czasie po jego przysłaniu wraz z 4-ra [sic!] głośnikami zainstalowanie – nie spełniło swego przyrze-czenia. Młodzież kl. VI-VII-mej zniechęcona długim czekaniem posta-nowiła umieścić notatkę w gazecie z prośbą do Polskiego Radia w Gdańsku o pozytywne rozwiązanie tego problemu. – Obok treść wspomnianej notatki (LM, 1949).
W innej szkole kierownicy mogli już z tej techniki korzystać, co wpły-wało według autorów tekstów kronikarskich bardzo pozytywnie na rozwój uczniów:
Dnia 3 stycznia wręczył wójt tut. gminy […] wspaniały sześcioampe-rowy radioodbiornik. Był to dar Wydziału Powiatowego dla tut. gro-mady, ponieważ wywiązała się dobrze przy zapłacie podatku w roku 1949. Przez ten dar mają dzieci tut. szkoły słuchania radia (S, 1950);
Audycje radiowe. Posiadany przez szkołę radioodbiornik wykorzystuje się do słuchania 20 minutowych audycji szkolnych dla uczniów. Ucznio-wie klas starszych interesują się audycjami radiowymi (MS, 1952).
Wpisy do kronik pełnią funkcję nie tylko informacyjną, ale także eks-presywną; ujawnia się w nich zadowolenie autorów z nowego sprzętu, stąd określenia wartościujące: wspaniały sześcioamperowy (radioodbiornik) – moc techniczna nowego nabytku ma również znaczenie w tworzeniu obrazu szkoły, która posiada najlepszy sprzęt.
W latach sześćdziesiątych o poziomie wyposażenia szkoły świadczy już przede wszystkim obecność w niej najnowszych zdobyczy techniki. Kroni-karze podają nazwy marek otrzymanych telewizorów i ich wartość w zło-tówkach: „Staraniem kierownika szkoła otrzymała telewizor »Klejnot« za 11 500 zł” (np. MS, 1963); „Wydział Oświaty przydzielił nowy aparat radiowy, adapter Karolina […] Dał na telewizor »Wawel II«” (L. 1961); „Wielka nie-spodzianka. […] został zakupiony telewizor »Szafir«” (O, 1964); wyliczają inne otrzymane pomoce, np.: „W tym dniu szkoła otrzymała dalsze pomoce naukowe: aparat kinowy wartości 8000 zł, narzędzia do prac ręcznych za
5775 zł, dwie tablice za 846 zł” (MS, 1963). Wyjaśniają, dlaczego i z jakich źródeł szkoła dostała taki nowoczesny sprzęt oraz jak będzie go używać, np.:
8 lutego 1967 r. otrzymaliśmy nowy, piękny telewizor z funduszów Wydziału Oświaty w Pucku. Aparat ten produkcji węgierskiej ma 23 calowy ekran […] stary telewizor po 8 latach eksploatacji często się psuł. Obecnie prawie od dwóch miesięcy stoi w Zakładzie Usługowym […] Chcę również udostępnić ten telewizor dzieciom i dorosłym mieszkańcom wsi, którzy nie posiadają w domach swoich aparatów telewizyjnych (P, 1967);
Szkoła nasza wzbogaciła się o bardzo upragniony telewizor. Jest to telewizor marki „Szmaragd”. Jego fundatorzy to: Inspektorat Oświa-ty i komitet rodzicielski (Mn, 1963).
Wszystko to razem składa się na obraz nasycony wartościowaniem opar-tym na doznaniach estetycznych (piękny), emocjonalnych (bardzo upragniony), związanych z użytecznością społeczną (udostępnić ten telewizor dzieciom i doro
słym mieszkańcom wsi), a także osadzonym w przeliczalnej na konkretne sumy sferze wartości materialnej sprzętu, który jest nowy (podano też, ile kosztuje).
Ważnym składnikiem tej kreacji jest również podkreślenie wdzięczności za otrzymane dary i wymienienie fundatorów.
Tak jak ławki i pomoce naukowe były znakami rozwoju materialnego wiejskiej szkoły, tak dowodem na jej prężne działania organizacyjne była kancelaria szkoły, a zwłaszcza zbiór gromadzonych w niej dokumentów.
W szkolnej kronice ten instytucjonalny wymiar szkoły tworzą bardziej obrazy działań kierownika niż opisy samej dokumentacji.
W kronice szkoły z Międzyłęża na początku lat dwudziestych znalazł się jednak fragment, który daje wyobrażenie o tym, jakie dokumenty znajdowały się w kancelariach szkolnych. Przywołany wpis pokazuje także, że troskę o do-kumentację szkolną przejawiali kierownicy w początkach polskiej administracji, kupując druki dla polskiej szkoły. Odnotowywali to w kronice jako ważny zakup:
Książki administracyjne dla szkoły tutejszej zapisano z „Drukarni Głosu Wąbrzeskiego” i to:
1. Lista uczęszczania dzieci do szkoły 2. Metrykę szkolną
3. Dziennik korespondencyjny 4. Księgę wizytacji
5. Sprawozdania roczne i półroczne 6. Książka: Protokoły
7. Książka: Spis dzieci opuszczających szkołę 8. Książka sanitarna
9. Księga inwentarzowa 10. Książka kasowa.
11. Wszystkie podane książki nadesłane zostały pocztą i zapłacone z kasy szkolnej (M, 1924).
Powrót polskiej szkoły w 1945 r. wiązał się z odbudowaniem tej dokumen-tacji: „Pierwszą czynnością nowego kierownika szkoły było uporządkowanie kancelarii szkolnej i należyte zorganizowanie nauki w szkole” (O, 1946) – pisze kierownik placówki w Ocyplu, a autor kroniki połczyńskiej szkoły wyjaśnia, jaki był stan dokumentów szkolnych w 1945 r.:
W wyniku wojny i nienawiści Niemców do wszystkiego co polskie nie przechowała się w szkole ani jedna książka z okresu międzywojenne-go, ani żaden dokument czy jakakolwiek pomoc naukowa. […] Oca-lała kronika szkolna, być może dlatego, że od chwili założenia tj. od roku 1874 do roku 1918 pisana była w języku niemieckim, pismem gotyckim. Ostatnie strony zapisane są również w tym języku […]
Kronikę znaleziono na strychu (P, 1945).
Materialna substancja szkoły jest pokazywana w kronikach także w aspekcie jej funkcjonalności. Budynki odnowione, rozbudowane i coraz lepiej wyposażone, a także podwórka i ogródki przyszkolne są przede wszyst-kim miejscem, w którym realizuje się proces dydaktyczny. Służą uczniom, nauczycielom, także słuchaczom kursów wieczorowych, czasem rodzicom uczniów i innym mieszkańcom wsi, np. kiedy wystawia się w nich przedsta
wienia amatorskie albo organizuje zabawy dochodowe. W latach sześćdziesiątych
i później w kronikach przedstawia się jeszcze jedną rolę, którą odgrywa ta przestrzeń. Szkoły stają się miejscem kolonii letnich i zimowisk, służą wów-czas przede wszystkim dzieciom z miasta i jednocześnie zyskują w zamian dodatkowe fundusze. Dlatego i ten fragment obrazu szkoły pełni ważną rolę w tworzeniu pozytywnego obrazu szkoły wiejskiej, np. kiedy informu-je się czytelnika o zyskach z dzierżawy: „Kolonie letnie – budynek szkoły w Połczynie wydzierżawia się na okres 10 lat na kolonie Przedsiębiorstwo Wrocławskie rokrocznie będzie remontowało budynek szkolny za dzierżawę tego budynku na kolonie” (P, 1959), i kiedy przedstawia się tę przestrzeń jako miejsce zabaw: „uczniowie przychodzili na zajęcia sportowo-rekreacyjne do szkoły” (LM, 1980). Budynki te służą też społeczności wiejskiej w ważnych momentach życia społecznego, np. kiedy stają się lokalami wyborczymi, np.
„Szkoła lokalem wyborczym” (MS, 1976; MS, 1980).
y y y
Wpisy dotyczące wyposażenia szkoły współtworzą wizerunek szko-ły – nowoczesnego kompleksu zabudowań, który przez caszko-ły okres polskiej administracji rozwija się i zwiększa swój potencjał. Cechą tego fragmentu obrazu jest zmienność w czasie: od czasów odzyskania Pomorza po późne lata pięćdziesiąte znakiem zasobności szkoły i jej dobrego wyposażenia w pomoce naukowe są przede wszystkim książki i mapy, a później o prestiżu szkoły decyduje sprzęt techniczny: radio, telewizor, magnetofon. Wizerunek ten tworzony jest z perspektywy kierownika, odpowiedzialnego za ten rozwój, zatem budowany tak, aby czytelnik był przekonany, że szkoła jest świetnie wyposażona, dysponuje najnowszym sprzętem, który służy całej społeczności szkolnej i najbliższemu środowisku wiejskiemu.
W tej kreacji najważniejszą rolę odgrywa leksyka; niewiele tu wpływu nowomowy poza wprowadzanymi do tekstu w latach socrealizmu obowiąz-kowymi wyrazami wdzięczności dla władzy ludowej. Wartość biblioteki tworzą wprowadzane do tekstu liczby woluminów; nie ma tytułów ani nazw gatunków (pojedynczo wystąpiły leksem beletrystyka oraz określenie lektury szkolne). Nowoczesność szkoły współtworzą wprowadzane do tekstu nazwy techniczne, np. sześciometrowy, 23 calowy, oraz nazwy marek telewizorów