• Nie Znaleziono Wyników

Polonistyka w University of North Carolina w Chapel Hill 1

Jak ogólnie przedstawia się sytuacja polonistyki na Państwa wydzia-le, uniwersytecie lub w college’u?

Jakiego rodzaju zajęcia z języka polskiego, literatury polskiej lub hi-storii (czy też zajęcia z literatury porównawczej uwzględniające proble-matykę polską) Państwo prowadzicie?

W ciągu minionej dekady na naszym uniwersytecie prowadziliśmy sys-tematyczne kursy językowe (na poziomie podstawowym i średnio zaawan-sowanym oraz – stosownie do zapotrzebowania – na poziomie zaawanso-wanym), zajęcia z literatury polskiej XIX i XX w. oraz z historii społeczno-politycznej Polski. Uniwersytet w Chapel Hill nie ma oddzielnego centrum studiów polonistycznych. Na Wydziale Języków i Literatur Słowiańskich proponujemy wiele zajęć polonistycznych oraz studia doktoranckie z zakre-su języka i literatury polskiej. Nasz wydział, w przeciwieństwie do większo-ści rusycystyk i slawistyk w Stanach Zjednoczonych, pozostaje silniej za-angażowany w kształcenie slawistów raczej niż rusycystów, mimo że rynek pracy dla slawistów bez silnego zaplecza rusycystycznego jest ubogi. Stwo-rzyliśmy zatem program przedstawiający niemałą liczbę tematów kursowych dla studentów i doktorantów. Problematyka skupia się wokół tekstów ro-syjskich, polskich i innych słowiańskich (np. cykle poświęcone dziewięt-nastowiecznej powieści realistycznej czy pozytywistycznej, recepcji litera-tury, opisujące Holokaust i Gułag czy doświadczenia emigracji). Jest tylko kilka kursów poświęconych wyłącznie problematyce polskiej; studentom,

1 Przekład autoryzowany z języka angielskiego.

którzy chcą się specjalizować bardziej szczegółowo w polonistyce propo-nujemy kursy indywidualne.

Centrum Studiów Slawistycznych, Euroazjatyckich i Wschodnioeuropej-skich (Center for Slavic, Eurasian and East European Studies) grupuje specjalistów nauczających innych przedmiotów związanych z problematy-ką polsproblematy-ką. Specjaliści z zakresu polskiej historii czy politologii pracują od-powiednio na Wydziałach Historii i Nauk Politycznych (Departments of History and Political Science) i pozycja tych zagadnień zależy od indywi-dualnej wizji rozwojowej danego wydziału (kierunku). Wydział Historii chęt-nie poszukuje specjalistów badających problematykę Europy Wschodchęt-niej, Wydział Nauk Politycznych o wiele mniej, co wskazuje na wycofywanie się tej szerokiej dziedziny z koncepcji „studiów regionalnych”.

Jaką motywację mają osoby studiujące język polski, literaturę, kultu-rę i historię Polski?

Nasze kursy poświęcone Polsce zawsze przyciągały studentów slawi-styki zainteresowanych językiem i literaturą polską, a także studentów hi-storii, politologii, socjologii i innych nauk społecznych, których praca ba-dawcza wymaga znajomości języka polskiego. Przez ostatnich kilka lat spo-tykamy coraz więcej doktorantów i studentów wyższych lat, którzy zdecy-dowali się uczyć języka i literatury polskiej, ponieważ albo pracowali w Pol-sce (w Korpusie Pokoju, jako nauczyciele języka angielskiego), albo spę-dzali tam wakacje i chcą utrzymać kontakt z poznanymi ludźmi, lub też chcą uzupełnić wiedzę o tym kraju jako miejscu, w którym można żyć i pracować.

Jest to interesujący fenomen, który naturalnie popieramy: Polska jako do-świadczenie bardziej niż przedmiot studiów. Południowy wschód USA szczy-ci się kilkoma skupiskami emigrantów z krajów słowiańskich i zaskakujące, że spośród nich przyciągamy kolejne pokolenie studentów. Są to przede wszystkim potomkowie emigrantów „Solidarności”, młodzi ludzie, którzy są zachęcani do pójścia na wyższą uczelnię i którzy podchodzą do nauki w do-brym amerykańskim stylu. Studenci ci wyraźnie odróżniają się od dzieci emi-grantów z byłego Związku Radzieckiego silną motywacją; praca z nimi to przyjemność.

Jakich podręczników Państwo używacie? Jaka jest Państwa opinia na temat podręczników, antologii i przekładów obecnie dostępnych dla studentów amerykańskich? Jakie są najpilniejsze potrzeby i braki, które trzeba uzupełnić?

Najbardziej potrzebujemy dobrego podręcznika dla pierwszego roku nauki – podręcznika ciekawego, posiadającego mocną podstawę gramatyczną z ob-szernym omówieniem zasad słowotwórczych, zawierającego sytuacje komu-nikacyjne, ćwiczenia na akcent i intonację oraz ćwiczenia ze słuchu. Pod-ręcznik taki powinien też posiadać przystępny komentarz gramatyczny i przy-kłady, urozmaicone ćwiczeniami, a także kompletny indeks, słowniczek i ta-bele gramatyczne. Istotne jest, aby do takiego podręcznika była dołączona nagrana kaseta magnetofonowa, jeśli nie wideo. Chcielibyśmy także otrzy-mywać więcej kaset wideo z nagraniami dotyczącymi sytuacji dnia codzien-nego, przeznaczonymi dla studentów początkujących i średnio zaawanso-wanych. Filmy i serwisy informacyjne są może zbyt dużym wyzwaniem dla studentów, ale oni jednak chcą wyjść poza podręcznik i zobaczyć polską codzienność. Używaliśmy podręcznika Oscara Swana First Year Polish jako najlepszego z bardzo zróżnicowanej grupy podręczników dla początkujących;

bałagan tematyczny, dziwna kolejność przedstawiania problemów gramatycz-nych i nieefektowny wygląd sprawiają problemy. Jednak zawiera on wiele użytecznych dodatków i pomocy i w gruncie rzeczy stanowi zupełnie do-bry punkt wyjścia dla nauczycieli, którzy samodzielnie chcą przygotowy-wać pomoce, ćwiczenia i zabawy. Podręcznik dla średnio zaawansowanych Swana W labiryncie jest o wiele lepszy i przyjemniejszy, łączy codzienny język polski (mimo gry aktorskiej rodem z telenoweli) z dobrym komenta-rzem gramatycznym. Chcielibyśmy także bardzo zdobyć nowe polskie tek-sty przeznaczone dla zaawansowanych, średnio zaawansowanych i począt-kujących; teksty uzupełnione o nagrania wideo lub magnetofonowe. Chcie-libyśmy otrzymać bogatą ofertę, począwszy od tekstów kultury popularnej (książki kucharskie, reklamy, teksty popularnych piosenek), przez wybrane artykuły z prasy codziennej i magazynów, po kilka wybranych tekstów lite-ratury polskiej.

Czy polonistyki w Ameryce Północnej powinny pozostać częścią stu-diów slawistycznych (i wydziałów slawistycznych), czy powinny stać się oddzielnym obszarem nauczania i pracy naukowej, być może razem z in-nymi kierunkami studiów poświęcoin-nymi kulturom i językom krajów Eu-ropy Środkowej i Wschodniej, słowiańskim i niesłowiańskim?

Jak rysuje się przyszłość polonistyk w Ameryce Północnej? W jakim kierunku powinna się rozwijać ta dziedzina? Co należy zrobić, by wzmoc-nić wizerunek polonistyki i jej atrakcyjność dla potencjalnych studentów?

Zastanawiamy się właśnie nad problemem, jak przeprowadzić rewizję na-szych programów. Na pewno moglibyśmy wytłumaczyć uwolnienie się

po-lonistyki od jej ścisłych powiązań z rusycystyką na gruncie kulturalnym i moralnym, ale tak się niefortunnie składa, że w systemie uniwersytetów amerykańskich odzwierciedlają się równocześnie: nacisk rynku i skostniałe stanowisko Amerykanów wobec różnych grup imigracyjnych. Polonistyki pojawiły się na akademickiej mapie Ameryki wraz z początkiem zimnej woj-ny i w połączeniu z finansowawoj-nymi przez rząd badaniami tzw. „bloku so-wieckiego”. Od końca zimnej wojny jesteśmy świadkami lekkiego przesu-nięcia zainteresowania z Rosji na Europę Wschodnią, co pociąga za sobą zmniejszoną liczbę zapisów na kursy języka rosyjskiego, a zwiększoną na kursy pozostałych języków słowiańskich, ale przesunięcie to nie następuje w zakresie studiowania literatury i kultury. Prawdę mówiąc, studenci ame-rykańscy nie orientują się za bardzo w różnicach między Polską, Czechami, Węgrami czy Jugosławią i łączą te kraje z Rosją. Zapisują się na dane kur-sy, kiedy muszą wybrać zajęcia spośród zajęć oferowanych przez uniwersy-tet w każdym semestrze. Obecnie w rankingu naszej uczelni, polonistyka zajmuje pozycję zbliżoną do przedmiotów dotyczących kultury szwedzkiej i holenderskiej. Są to studia poświęcone europejskiemu krajowi o bogatej, fascynującej historii i bogatym dziedzictwie kulturowym, ale bez wyraźne-go oddziaływania na społeczeństwo amerykańskie i europejskie i bez domi-nującej roli polityczno-ekonomicznej we współczesnym świecie. Rusycysty-ka również może spaść do tej Rusycysty-kategorii, jednak ciągnąca się za Rosją repu-tacja dokuczliwej potęgi światowej prawdopodobnie opóźni ten proces.

W tej chwili uważamy, że najlepszym sposobem, by zainteresować stu-dentów problematyką polską, są kursy wprowadzające w tematykę słowiań-ską na zasadzie porównawczej. Poszerzamy zajęcia językowe o komponenty kulturowe, aby zachęcić studentów do podjęcia bardziej sformalizowanych studiów z kulturoznawstwa słowiańskiego na innych kursach.

Chcielibyśmy bardzo rozwijać kursy poświęcone słowiańskiej i niesło-wiańskiej problematyce na tle porównawczym, zarówno po to, aby wyjść poza nasze akademickie getto, jak i po to, by zachęcić szersze rzesze stu-dentów do tego kierunku. Jest to trudne do wykonania, ponieważ tematyka ta wchodzi na teren innych kierunków i zakłada wszechstronną wiedzę, któ-rą niewielu z nas mogłoby się pochwalić. Jednak administracja uniwersy-tecka umieszcza ów aspekt porównawczy na seminariach dla pierwszego ro-ku, na kursach przygotowawczych, a my będziemy wykorzystywać każdą propozycję tego rodzaju, jaką otrzymamy.

Czy istnieje jakiś specjalny aspekt polonistyk w Ameryce Północnej, który powodowałby, że studia te są bardziej atrakcyjne niż polonistyki w Polsce?

Polonistyki w Ameryce Północnej prawdopodobnie zawsze będą postrze-gane i podtrzymywane w amerykańskim świecie akademickim jako studia tzw. „minor culture”, z wyjątkiem może tych rzadkich instytucji, które ciągają duży odsetek studentów pochodzenia polskiego. W większości przy-padków rozwój szerokiego programu poświęconego polskiej kulturze i hi-storii nie może być tak silny, jak ten oferowany przez polskie uniwersytety, nabór na te studia jest wciąż zbyt mały. Jednak polonistyki amerykańskie, może niepodobne do polonistyk polskich, są wolne od konieczności udo-wadniania wielkiej międzynarodowej wartości kultury polskiej. Może dlate-go amerykańscy specjaliści mają więcej swobody i różnych bodźców, jako członkowie większej społeczności nauczycieli i studentów „obcych kultur”, w zakresie odkrywania fascynujących podobieństw pomiędzy kulturą pol-ską i innymi kulturami, jak też pomiędzy kulturą polpol-ską w Polsce a jej rozle-głą diasporą.

Beth Holmgren jest profesorem i kierownikiem Wydziału Języków i Li-teratur Słowiańskich w University of North Carolina w Chapel Hill. Jej publikacje dotyczą różnych zagadnień: związków między kulturą i rynkiem we współczesnym społeczeństwie polskim i rosyjskim; dwudziestowiecz-nych pamiętników polskich i rosyjskich; powojennej rosyjskiej prozy ko-biecej; różnych aspektów rosyjskiej i polskiej kultury emigracyjnej w Sta-nach Zjednoczonych. Jej najnowsza książka na tematy polsko-rosyjskie nosi tytuł Rewriting Capitalism: Literature and the Market in Late Tsarist Russia and the Kingdom of Poland (1998).

Madeline G. Levine jest profesorem literatur słowiańskich (Kenan Pro-fessor of Slavic Literatures) w University of North Carolina w Chapel Hill, gdzie prowadzi zajęcia zarówno z literatury polskiej, jak i rosyjskiej, a te-matyka kursów dotyczy również innych literatur słowiańskich i wschod-nioeuropejskich. Wszystkie jej publikacje koncentrują się na literaturze polskiej. Przełożyla na angielski kilka tomów prozy Czesława Miłosza, a także dzieła Bogdana Wojdowskiego, Mirona Białoszewskiego i innych.

Ostatnio prowadzi badania nad problematyką stosunków polsko-żydowskich w literaturze polskiej.

Maria Stalnaker jest doktorantką slawistyki w University of North Ca-rolina w Chapel Hill, gdzie prowadzi zajęcia z polskiego i rosyjskiego. Przy-gotowuje rozprawę doktorską na temat sposobów ukazywania niepełno-sprawności w literaturze rosyjskiej okresu odwilży.