• Nie Znaleziono Wyników

Blondyn i Blondyna

PORADY PYSKATEJ

Z reg uły w powieściach dla m łodzieży w ygadanie narratora nie idzie w parze z je ­ go dojrzałością. Ci, któ rzy prow adzą rozb u­

dow ane i pełne k o lo k w ia liz m ó w m o n o lo ­ gi, okazują się raczej ograniczeni, a przynaj­

m n ie j m n ie j in te lig e n tn i w p o ró w n a n iu z m yślicielam i-m ilczkam i, wybierającym i d o ­ brze w yw ażone frazy i spokojne zdania. Wa- szą_Wszystko_Wiedzącą, choć z początku w ydaje się inaczej, zaliczyć można do ch lu b ­ nych w y ją tk ó w pierwszej grupy. Anya Bu- x to n to bo w iem piętnastolatka o n ie w yp a ­ rzonym języku, która na oczach czytelników poważnieje (m im o że nie traci talentu do ga­

dania o wszystkim). W chw ili rozpoczęcia h i­

storii, w tom ie dam _radę.blog wpada akurat w tarapaty: zostaje odsunięta od prow adze­

nia szkolnej gazetki w Sieci i zakłada n o w e ­ go plotkarskiego bloga, na k tó ry m b e z lito ­ śnie ob sm aro w uje ko le g ó w i nauczycieli.

O ile ci dru dzy czasem protestują, ci p ie rw ­ si godzą się z m ożliw ością upublicznienia szczegółów z ich p ry w a tn e g o życia. Rozpę­

dzonej w plotkow aniu Anyi nic bo w iem nie je s t w stanie powstrzym ać: ani prośby o nie- up ub liczn ia nie nazwisk, ani kolejne naucz­

ki. Dziewczyna może narobić sporo szkód w swoim najbliższym otoczeniu, a przyjaźń z nią (lub ja k ik o lw ie k związek) przenosi się natychm iast, o d p o w ie d n io skom entowana, w blogosferę.

Ale przy ty m potrafi Anya udzielać za­

dziw iająco do brych rad. Bez w zględu na to, czy je j p ow iernicy mają problem y z cerą, w y ­ borem partnera, akceptacją w łasnego cia­

ła czy z rodzicam i - bohaterka na wszystko znajduje oryginalną i przekonującą p o d p o

-wiedź. To ja k b y rub ryki z m ło dzieżow ych m agazynów z poradam i od psych ologó w prze nieść w m o c n o z w a rio w a n ą , nasto- latkową narrację: zm ienić ich form ę, zm ie­

nić argum entację, ale pozostaw ić przesła­

nie. Wasza_Wszystko_Wiedząca kreuje się na pyskatą i rozgadaną panienkę, osobę bez k o m p le k s ó w (a p rz y n a jm n ie j m ocno pewną siebie) - i bez tru d u dotrze do o d ­ biorców. M ów i przecież ich ję zykiem i tk w i w centrum ich spraw. Krótkie e-m aile z proś­

bami o po m oc są stw orzone na bazie rze­

czyw istych rozterek i d yle m a tó w m łodych ludzi - ty le że tu nie zbywa się lekceważe­

niem żadnego z pytań. Anya nie po dlizuje się przy ty m sw oim od b io rco m , nie zawsze m ów i to, co chcieliby usłyszeć - ale nawet gorzkie praw dy z je j ust dużo ła tw ie j będzie c z y te ln ik o m zaakceptow ać, skoro brzm ią autentycznie, ja k p o d p o w ie d zi charyzm a­

tyczne go rówieśnika.

Anya w dam _radę.blog (notabene, re­

w elacyjna je s t ta dw uznaczność w ty tu le : ja ko reklama działań w Internecie i o b ie tn i­

ca złożona samej sobie) rozprawia się z tr o ­

skami kolegów , ale i sama nie je s t w olna od kłopotów . Na jakiś czas przeprowadza się do ojca i je g o partnerki, która dba o to, by na­

stolatce nie zabrakło ptasiego mleka, urzą­

dza najlepsze im p rezy i spełnia wszystkie ż y c z e n ia . trochę czasu zajm ie dziew czy­

nie dow iedzenie się, w czym tk w i haczyk.

W codzienności Anyi zw iązki p rz e g ry w a ­ ją z w irtu a ln ą rzeczywistością - je s t Al, k tó ­ ry nie życzy sobie pojawiania się w b lo g o - wych kom entarzach, je s t i Hopak - m roczny ty p , któ ry nade w szystko ceni sobie im p re- zowanie. Anya w dam _radę.blog prowadzi ja k b y dwa życia - je d n o blog ow e , kreow a­

ne przez siebie i służące do kom entow ania zw ykłych wydarzeń - i drugie, realne, nie za­

wsze kolorow e. M im o to dziewczyna, choć nie znajduje recepty na swoje problem y, ra­

dzi innym - z sukcesami - a przez to budzi sym patię od biorców .

Drugi to m przygód Anyi przynosi spo­

rą m e ta m o rfo z ę b o h a te rk i. Lato_w _m ie- ście.blog to w izerun ek nastolatki dojrzałej, m niej zuchw ałej i spokojniejszej - Anya p o ­ d e jm uje w akacyjną pracę w w y d a w n ic tw ie i o trzym uje pod opiekę na stole tn ie go au­

tora, od k tóreg o w ym usić trzeba drugą p o ­ wieść. Dziewczyna prow adzi z nim o b fitą korespondencję i walczy o swoje być albo nie być w redakcji. Zdradza przy ty m pełne profesjonalizm u podejście. Oczywiście p o ­ za w irtu a ln ą k o re spo nde ncją m usi w ciąż udow adniać, że można je j zaufać: w końcu na czas pracy mieszka sama w Londynie.

Chociaż nie unika im prez, nig d y nie p o p e ł­

nia g łu p stw , naw et rezygnuje ostatecznie z Hopaka, g d y w yo bra ża sobie pow ażny z nim związek. Bez obaw, nie ma w ty m dy­

daktycznego sm rodku, przem iany Anyi są naturalne, dobrze uzasadnione, a dziewczy­

na nie traci zadziornego charakteru.

O b ie k s ią ż k i n a p is a n e są ś w ie tn ie i z uw zglę dn ie nie m od biorców , dla których zostały przeznaczone. K olokw ialny styl nar­

racji na początku lekko zaskakuje, a n ie k tó ­ rych może nawet szokować, ale je st strzałem w dziesiątkę, jeśli chodzi o kreację g łó w n e j bohaterki. Z je d n e j strony to ukłon w kierun­

ku poppowieści, z drugiej nawiązanie do kla­

syki lite ra tu ry m łodzieżow ej, ale inspirację oba to m y czerpią także z czasopism i Inter­

netu. To książki o dużej w e w nę trznej dyna­

mice: dzieje się tu w iele i szybko, w dodatku w ydarzenia poszatkow ane są jeszcze przez zm iany plan ów i m ediów , kom entarze i o p i­

nie. Do lekko szalonej narracji ła tw o się przy­

zwyczaić, a potem ju ż tru d n o będzie się o d ­ biorcom od erw ać od lektury.

Wasza_Wszystko_Wiedząca, dam_radę.blog, Wydawnictwo Akapit Press, Łódź 2011.

Wasza_Wszystko_Wiedząca, lato_w_mieście.blog, Wydawnictwo Akapit Press, Łódź 2011.

M onika Rituk

EKSKLUZYWNE BAJKi

O to książka, która zaw róci w g ło w ie m ałym i dużym , a w łaściw ie - nie książka, a księga, dzieło o g rom ne i ciężkie, z b y t cięż­

kie, by dziecko zniszczyło je w bezm yślnej zabawie, im ponujące jakością wydania i ja ­ kością w ykonania. Powiastki Beatrix Potter to to m ekskluzyw ny i d o w ó d na to, że lite ­ ratura czw arta może sklasycznieć i stać się lite raturą piękną, docenianą przez kolejne pokolenia i zróżnicow ane w ie ko w o gru py czytelników . O grom ny to m „W ilg i" p rz y n o ­ si historyjki, które liczą sobie o ko ło stu lat, wszystkie w ydane oraz kilka n ie p u b lik o w a ­ nych dotąd u tw o ró w Beatrix Potter dla naj­

m łodszych. Zapew ni to w iele godzin bo ga­

tej w em ocje lektury, a i sporo do oglądania.

Książka ucieszy w ielbicieli twórczości Potter, ale zachwyci także tych, którzy do tej pory nie zetknęli się z dziełam i angielskiej a u to r­

ki. Po kolei jednak.

Tom nieco m niejszy niż fo rm a t A4 liczy sobie trochę ponad 400 stron i zawiera 23 pow iastki oraz cztery niep ubliko w an e d o ­ tąd bajki. W ydany je st na grubym kredow ym papierze i d o d a tko w o chow any w te k tu ro ­ w y m etui. Im itującą skórzaną oprawę chroni jeszcze o b w o lu ta z pięknym i (p o w tó rz o n y ­ mi z etui) ilustracjam i i srebrnym i z d o b ie ­ niam i. Całość ju ż na pierw szy rzut oka robi og rom n e wrażenie.

Książka została także doskonale przy­

gotow ana pod w zg lęd em edytorskim . Jed­

nym z w ażniejszych dla dzisiejszego czy­

telnika e le m e n tó w będzie tu p ó łs tro n ic o

-we wyjaśnienie, poprzedzające każdą bajkę.

Znajdują się w nim inform acje o pierwszej edycji, pierw ow zorach bo ha te rów czy de­

dykacjach, czasem także d o d a tk o w e fak­

ty z życia Beatrix Potter czy losy książeczki - to wszystko podane w lekkiej i skrótow ej fo rm ie bardzo rozbudza ciekawość o d b io r­

ców. Stanowi też znakom itą zachętę do lek­

tu ry oraz przygotow anie do niej. Chociaż te w iadom ości można przy czytaniu pom inąć, z aintrygu ją je d n a k w szystkich odbiorców . Co więcej, p o m og ą też przy in te rp re to w a ­ niu h is to ry je k , bo są ta m rozszyfrow an e aluzje do praw dziw ego świata i do oto cze­

nia Potter.

Bohateram i są zw ierzęta , w d o d a tku zwierzęta bliskie każdemu dziecku: króliki, świnki m orskie, myszki, psy i koty - zdarzają się też nieco bardziej egzotyczne,jak ropucha czy borsuk. Zwierzęta te zw ykle p rz y jm u ­ ją dw oja kie role - albo niesfornych m alu­

chów, albo ograniczonych konwencjam i d o ­ rosłych, co sprawia, że dzieci m ogą czerpać

radość ze śledzenia ich przygód. Przedstawi­

ciele świata fauny zachow ują się ja k ludzie, ale - pom ijając ludzkie akcesoria i rekw izy­

ty - w yglądają bardzo realistycznie.

Ilustracje Beatrix P otter są po prostu zachwycające. A utorka rysowała zw ie rz ę ­ ta dom ow e, a czasem pożyczała „m o d e le "

od sąsiadów, by m óc idealnie odw zorow ać b o h a te ró w książeczek na rysunkach. Czy to koloro w e obrazki czy szkice - dbałość o szczegóły i naturalny w yg ląd postaci oka­

zuje się nie do po dro bie nia. I jeśli historie o zwierzątkach cieszą, obrazki przynoszą co najm niej dru gie ty le radości. Te opow iastki nie m o g ły b y funkcjonow ać w innej opraw ie graficznej, stanow ią nierozerw alną całość z ilustracjam i Potter. O ich sile niech św iad­

czy fakt, że naw et przy og raniczonym do m in im u m tekście w bajkach obrazkow ych rów nież dorośli spędzą w iele czasu, z p o ­ dziw em oglądając kolejne z a p ro p o n o w a ­ ne przez autorkę kadry.

Powiastki w tom ie są napisane językiem prostym , m ocno osadzone w w iktoriańskiej rzeczywistości, a przy ty m dynam iczne i pe ł­

ne akcji. Szybkie te m p o i em ocjonalna w ięź z bohateram i, spotykanym i przecież na co dzień, to wartości, które zostaną docenione przez maluchy. Z kolei ekskluzyw ne w y d a ­ nie sprawia, że to m może pojaw ić się także w m arzeniach dorosłych - chcących prze­

nieść się w p rz y g o d o w y św iat w łaściw y p o ­ staciom z książki.

Beatrix Potter, Powiastki Beatrix Potter, Wydaw­

nictwo „Wilga", Warszawa 2011.

M onika Rituk

R O ZW iĄZANiA PROBLEMÓW

H e kto re k ma w życiu szczęście, c h o ­ ciaż niekoniecznie zdaje sobie z te g o spra­

wę, naw et po latach. To bo w iem kilkulatek, k tó ry o w szystkim rozm awia z rodzicam i, a ci szukają rozwiązań p ro b le m ó w chłopca w burzliw ych niekiedy dyskusjach. Nie in ­ teresuje ich je d n a k idealna teoria, a życie.

W odróżnieniu od profesjonalistów , psycho­

lo gó w czy doradców, którzy prezentują m o­

delow e postaw y i reakcje na określone sy­

tuacje, rodzice Hektorka biorą pod uwagę realia. Co z tego, że krzyw dzone przez star­

szych koleg ów dziecko może poskarżyć się nauczycielce? Tata Hektorka doskonale wie, że to nic nie da, a naw et zachęci n ie le tn ie ­ go oprawcę do eskalacji złości - wym yśla za­

tem lepsze wyjście z sytuacji. Z takich sce­

nek, rozłożonych na krótkie obrazki rodza­

jo w e - rozdziały - złożony je s t to m Hektor i tajemnice życia - ja k na razie je dyn a taka pozycja na rynku, mądra i ciekawa, poucza­

jąca dla dzieci i ich rodziców.

H ektorek d o p ie ro poznaje świat. Jest jeszcze n a iw n y i n ie w in n y , n ie z d o ln y do

%

ir*n(oi> Ulofd