• Nie Znaleziono Wyników

PRZEMIANY POZIOMU UMIERALNOŚCI MIESZKAŃCÓW GDYNI I GDAŃSKA

Wstęp

W polskiej literaturze geograficznej dość licznie są reprezentowane prace po­

święcone sytuacji zdrowotnej, w tym umieralności, mieszkańców dużych miast (np. Biderman, Kaczmarek, 1995; Michalski, Malinowska, 2002; Biernacki, 1995;

Myna, 1993; Poniży, 1997; Żemła, 1981). Niniejsza publikacja również wpisuje się w ten nurt.

Celem opracowania jest analiza przemian poziomu umieralności mieszkańców Gdyni i Gdańska w latach 1976-2001. Przede wszystkim zamierzano sprawdzić re­

lację pomiędzy transformacją polityczną oraz społeczno-ekonomiczną a zmianami w natężeniu i strukturze umieralności niemowląt i ludności ogółem, przy założeniu, że te zmiany będą widoczne z poślizgiem paru lat względem przemian politycznych i społeczno-gospodarczych w Polsce. Kolejnym celem pracy było sprawdzenie hi­

potezy o zniekształcającym wpływie „czynnika ludzkiego” (przede wszystkim poli­

tyki, administracji oraz braku standardów) na jakość statystyki opisującej śmiertel­

ność populacji Gdyni i Gdańska w analizowanym okresie.

Zasięg przestrzenny opracowania obejmuje ograniczony obszar Trójmiasta - jedynie Gdynię i Gdańsk z wyłączeniem Sopotu ze względu na jego specyficzną sy­

tuację demograficzną. Co wynikało z faktu, iż zbyt długie okresy pomiędzy kolej­

nymi spisami powszechnymi uniemożliwiały przeprowadzenie standaryzacji wieko­

wej zgonów, wymuszając tym samym prace na surowych współczynnikach zgonów. W tej sytuacji włączenie do analizy populacji Sopotu, charakteryzującej się bardzo wysokimi współczynnikami starości demograficznej, uniemożliwiałoby osiągnięcie wiarygodnych wyników. Dane statystyczne dotyczące zgonów dla okre­

su 1976-1996 zgromadzono na podstawie ksiąg zgonów udostępnionych w ów­

czesnym Wojewódzkim Ośrodku Analiz i Promocji Zdrowia w Gdańsku. Natomiast dane dotyczące zgonów dla 2001 r. oraz dane dotyczące liczby ludności oraz uro­

dzeń żywych dla całego analizowanego okresu pochodzą z Urzędu Statystycznego w Gdańsku.

Zakres czasowy opracowania obejmuje 26 lat, począwszy od 1976 r., aż do 2001.

Tak długi okres czasu umożliwia już prześledzenie pewnych trendów rozwojowych sytuacji zdrowotnej, w tym umieralności. Analiza została przeprowadzona dla sześ­

ciu profili czasowych, ustawionych w równych odstępach (1976, 1981, 1986, 1992, 1996, 2001). Wyjątek od tej zasady stanowi 1992 r. Ponieważ analizowane dane statystyczne dla 1991 r. okazały się niekompletne, dlatego w analizie uwzględniono rok następny. Tak długi okres badań z jednej strony daje możliwość rzetelnej pre­

zentacji trendów, z drugiej zmusza do dystansu w ocenie uzyskanych wyników.

Głównymi czynnikami, które to powodują są: 1) zmiany w systemie notacji zgonów (dla 1976 r. była to VIII rewizja, dla profili: 1981, 1986, 1992 i 1996 - IX rewizja i dla 2001 r. - X rewizja); 2) zmiany w kwalifikacjach osób dokonujących przy­

porządkowania jednostek chorobowych jako przyczyn zgonów (np. w 1976 r. część zgonów stwierdzali felczerzy); 3) materiał statystyczny dla lat 1976-1996, na któ­

rym pracowano, nie obejmuje zgonów obywateli Gdyni i Gdańska, których zejścia nastąpiły poza terytorium ówczesnego województwa gdańskiego (jednak są to przy­

padki marginalne; 4) niewpisywanie przyczyn zgonów z powodu strajków lekarzy;

5) zmiana w Polsce w latach 90. ubiegłego wieku obowiązującej uprzednio definicji urodzenia żywego, ustalającej cztery rodzaje urodzeń, co pozwalało nieznacznie zaniżać wielkość współczynników umieralności niemowląt (uwaga techniczna - pomimo obowiązywania w przeszłości wzoru J. Rahtsa do obliczania wartości współczynników umieralności niemowląt, do potrzeb niniejszej analizy przyjęto obecnie obowiązującą wersję tego wzoru z alfa wynoszącym 1),

Wszystkie powyżej podane czynniki zmniejszają wiarygodność prezentowanych analiz, lecz czynią to w stopniu nieznacznym. Wspomniano o nich głównie dlatego, aby uzmysłowić, jak delikatną materią jest statystyka medyczna, nawet obejmująca umieralność, która jest jej sferą najbardziej „solidną”, gdyż obowiązkową z mocy ustawy (szerzej por. Kozierkiewicz, Sala, 1997).

Mając na uwagę zmieniające się nazewnictwo grup chorób powodujących zgony, w niniejszym opracowaniu posłużono się nazewnictwem zgodnym z IX rewizją (Międzynarodowa klasyfikacja..., 1980), gdyż obowiązywała ona dla czterech spo­

śród analizowanych sześciu przekrojów czasowych.

Umieralność niemowląt

Współczynnik umieralności niemowląt jest ważnym wskaźnikiem informującym nas o ogólnej sytuacji zdrowotnej danej populacji. Dzieje się tak, ponieważ orga­

nizm kobiety będącej w ciąży oraz organizm niemowlęcia są bardzo wrażliwe na

Przemiany poziomu umieralności mieszkańców Gdyni i Gdańska 139

czynniki zewnętrzne. Zatem na umieralność ogółem niemowląt wpływa jakość odżywienia, opieki i samopoczucia kobiety w ciąży, poziom opieki medycznej w trakcie porodu oraz jakość opieki medycznej oraz stopień opieki domowej nad niemowlęciem w podczas krytycznego dla niego pierwszego roku życia. Jak kształtowały się zmiany umieralności niemowląt w Gdyni i Gdańsku w latach

1976-2001 ukazuje rys. 1.

Rys. 1. Zmiany umieralności niemowląt (na 1000 urodzeń żywych) w Gdyni i Gdańsku w okresie 1976-2001

Ź r ó d ł o : Opracowanie własne na podstawie roczników z lat 1977-2002 w US w Gdańsku i byłego WOAiPZ w Gdańsku.

Umieralność ogółem niemowląt w Gdyni i Gdańsku w latach 1976-2001 spadła prawie dwukrotnie, z 23,0%o w 1976 r. do 12,3%o w 2001 r. Równanie trendu wyniosło y = -0,352x + 22,508, aczkolwiek występowały znaczne wahania wokół linii spadkowej. Taka długofalowa tendencja spadkowa jest typowa dla populacji wszystkich państw rozwiniętych gospodarczo. W skali wielkich miast wyjątki od tej zasady zdarzają tylko w sytuacjach ostrego kryzysu gospodarczego lub wadliwej statystyki i dotyczą prawie wyłącznie państw postkomunistycznych. W analizowa­

nym zespole miejskim taki bardzo silny wzrost współczynników umieralności nie­

mowląt nastąpił w latach 1991-1994 (z 13,6%o do 22,l%o). W całym okresie 1976-2001 wyższy poziom umieralności zanotowano jedynie w 1978 r. (25,8%o).

Pozostaje zatem sprawą otwartą, czy zanotowany wzrost umieralności niemowląt oraz wielkie różnice między Gdańskiem i Gdynią (np. umieralność w 1996 r. dla Gdyni kształtowała się na poziomie 8,6 zgonów na 1000 urodzeń żywych, pod­

czas gdy w Gdańsku była około 2,8 raza większa) wynikają z wewnętrznych uwa­

runkowań funkcjonowania gdańskich szpitali ginekologicznych, z bardzo złych

warunków życia i szeroko rozpowszechnionych antyzdrowotnych zachowań wśród ciężarnych mieszkanek Gdańska, czy też z wadliwie prowadzonego systemu staty­

styki medycznej w Gdańsku w zakresie notacji zgonów niemowląt. Najbardziej prawdopodobnym wydaje się trzecia ze sformułowanych hipotez, gdyż w Gdańsku są zlokalizowane szpitale przyjmujące kobiety z patologią ciąży z całej północnej Polski. Skutkiem tego są wysokie współczynniki umieralności wczesnej neonatal- nej oraz endogennej notowane w tych szpitalach. Hipotetyczne złe funkcjonowanie systemu statystyki medycznej może polegać na przypisywaniu wszystkich zgonów niemowląt w tych szpitalach do Gdańska, podczas gdy zgony te powinny być przy­

pisywane do gmin, w których matka jest zameldowana na pobyt stały. Do wyjaś­

nienia tej sprawy nie zbliża nas również analiza współczynników umieralności okołoporodowej dla okresu 1990—1995 w szpitalach z oddziałem porodowym ów­

czesnego województwa gdańskiego (tab. 1).

Tabela 1. Umieralność okołoporodowa (na 1000 porodów) w szpitalach województwa gdańskiego

Szpital Lata

1990 1991 1992 1993 1994 1995

Państwowy Szpital Kliniczny nr 2 (Gdańsk) 20,5 16,4 15,1 16,3 13,2 21,9 Wojewódzki Szpital Zespolony (Gdańsk) 18,1 12,3 9,8 8,0 13,0 16,9

ZOZ nr 2 Gdańsk 16,5 8,1 10,1 11,8 8,9 20,4

Szpital Miejski Gdynia 21,6 9,2 11,3 13,4 11,6 11,8

Szpital Morski Gdynia 10,3 7,6 7,8 9,8 9,9 9,9

ZOZ Kartuzy 14,0 12,0 13,7 9,8 12,6 12,8

ZOZ Kościerzyna 20,1 18,7 13,3 18,4 19,8 4,6

ZOZ Puck 32,2 22,0 9,9 10,5 10,0 9,7

ZOZ Starogard Gdański 15,8 16,8 15,0 10,4 13,2 14,0

ZOZ Tczew 9,8 5,2 10,2 11,3 8,3 13,3

ZOZ Wejherowo 11,6 14,3 14,1 13,0 15,4 16,5

Ź r ó d ł o : Informatory statystyczne służby zdrowia województwa gdańskiego, 1991-1996.

Drugą wyraźną tendencją występującą w populacjach państw wysoko rozwinię­

tych gospodarczo jest spadek — zarówno względny, jak i licząc udziałami w całości zgonów - umieralności egzogennej oraz postneonatalnej. Ponieważ oba rodzaje zgonów niemowląt są ze sobą w znacznym stopniu powiązane, dla potrzeb niniej­

szej analizy skupiono się na analizie struktury umieralności niemowląt według przyczyn zgonów, a nie według wieku. Strukturę umieralności niemowląt w Gdań­

sku i Gdyni w latach 1976-2001 przedstawiono na rys. 2.

Spadek bezwzględny i względny zgonów egzogennych jest tak znaczny, ponie­

waż wobec sporej części zgonów endogennych, głównie spowodowanych przez

Przemiany poziomu umieralności mieszkańców Gdyni i Gdańska 141

100

%

80

40

20

0

Rys. 2. Przemiany umieralności niemowląt (na 1 tys. urodzeń żywych.) w Gdyni i Gdańsku w okresie 1976-2001

Ź r ó d ł o : Opracowanie własne na podstawie roczników i maszynopisów z US w Gdańsku i byłego WOAiPZ w Gdańsku.

choroby genetyczne, na dalszych miejscach są zaburzenia hormonalne itd., współ­

czesna medycyna jest bezsilna. Z drugiej strony poprawa standardów opieki nad matkami z ciążami patologicznymi paradoksalnie hamuje spadek liczby zgonów en­

dogennych. Dzieje się tak, ponieważ w przeszłości często zdarzało się, że kobieta z taką ciążą miała poronienia. Natomiast obecnie ciąża taka jest donoszona, a ewen­

tualny zgon osłabionego noworodka jest ujmowany w statystykach. Dodatkowo po­

prawa warunków życia i opieki medycznej nad niemowlęciem w znacznym stopniu zmniejszają liczbę zgonów egzogennych. Nie inaczej dzieje się w Gdańsku i Gdyni.

W analizowanym okresie umieralność egzogenna niemowląt spadła z 22,1%

(1976 r.) do 8,0% (2001 r.) (rys. 2). Przy czym dla obu płci tendencja spadkowa była zbliżona (dla niemowląt płci żeńskiej od 24,7% w 1976 r. do 12,5% w 2001 r., dla niemowląt płci męskiej z 20,4% w 1976 r. do 4,7% w 2001 r.). Z analizy rys. 2 wynika, że udział zgonów egzogennych wśród niemowląt płci żeńskiej jest nie­

[~| Przyczyny ezgogenne

H Stany chorobowe płodów lub noworodków powstające w okresie okołoporodowym

M - mężczyźni K - kobiety

Wady rozwojowe i wrodzone

znacznie wyższy niż wśród płci męskiej. Również typowy jest wzrost odsetków zgonów z powodu wad wrodzonych i rozwojowych (wzrósł on od 19,6% w 1976 r.

do 33,3% w 1996 r. i 29,3% w 2001 r.). Nie występują tu poważniejsze różnice po­

między obiema płciami. W latach 1976-2001 w zakresie zmian udziałów zgonów z powodu stanów chorobowych płodów lub noworodków powstających w okresie okołoporodowym nie wystąpiły żadne wyraźniejsze tendencje zmian.

Na podstawie przeprowadzonej analizy można stwierdzić, że przemiany okresu transformacji zachodzącej w Polsce nie wpłynęły znacząco na zmiany w natężeniu i strukturze zgonów niemowląt w Gdańsku i Gdyni. Wystąpiły tu, typowe dla społeczeństw państw rozwiniętych gospodarczo, trendy zmian. Wyjątek stanowi gwałtowny wzrost umieralności niemowląt w okresie 1991-1994.

Umieralność mężczyzn i kobiet

W celu całościowego oglądu problemu umieralności mieszkańców Gdyni i Gdań­

ska przeanalizowano dane statystyczne dotyczące mężczyzn i kobiet.

Poziom umieralności mężczyzn w analizowanym okresie wzrastał (od 722,96/10 000 w 1976 r.) do początku lat 90. (1076,22/10 000 w 1992 r.), by na­

stępnie spaść (985,81/10 000 w 2001 r.) (rys. 3). W strukturze zgonów dominowały choroby układu krążenia, ich udziały w ogólnej liczbie zgonów oscylowały wokół

Lata

Rys. 3. Przemiany umieralności mężczyzn (na 10 tys.) w Gdyni i Gdańsku w latach 1976-2001 Ź r ó d ł o : Opracowanie własne na podstawie maszynopisów z US w Gdańsku i byłego WOAiPZ w Gdańsku.

Pozostałe U razy i zatrucia Objawy, oznaki i stany niedokładnie określone C horoby układu traw iennego C horoby układu oddechow ego C horoby układu krążenia N ow otw ory

Przemiany poziomu umieralności mieszkańców Gdyni i Gdańska 143

40% (od 32,7% w 1986 r. do 43,9% w 1996 r.). Na drugim miejscu były zgony z powodu nowotworów. Poziom umieralności wywołany przez nie jest wyso­

ki (w skali kraju) i ciągle rośnie. Zarówno gdyby rozpatrywać go z uwzględnieniem wartości współczynników zgonów (od 170,94/10 000 w 1976 r. do 312,82/10 000 w 2001 r.), jak i udziału w całości zgonów (od 23,6% w 1976 r. do 31,7%

w 2001 r.). Zgony z powodu chorób układu oddechowego w analizowanym okresie oscylowały wokół wartości 42 na 10 tys. wykazując duże wahania (największe dla 1986 r., kiedy to wzrosły do 65,37/10000). Nasilenie zgonów z powodu chorób układu trawiennego wykazywało lekką tendencję zwyżkową, wykazując jedno­

cześnie silne wahania umieralności w przedziale 29-45/10000). Podobnie wy­

glądała tendencja ze zgonami powodowanymi przez przyczyny zewnętrzne, których wartości oscylowały w przedziale 76-96/10000, nie wykazując większych wahań, lecz za to bez wyraźnego trendu, natomiast z wyraźne zaznaczonym spadkiem ich udziałów w całości zgonów. Niewdzięczną do interpretacji jest kategoria zgonów:

objawy, oznaki i stany niedokładnie określone. Dla potrzeb niniejszego opracowa­

nia rozumnie się j ą jako kategorię opisującą nie faktyczny stan zdrowotności społeczeństwa, lecz jako parametr opisujący stan rozprężenia i bałaganu w systemie statystyki medycznej, a pośrednio w służbie zdrowia lub jako kategorię zgonów, która może służyć do ukrywania „niewygodnych politycznie” zgonów. W analizo­

wanym okresie poziom umieralności z tej przyczyny wywołane przez nie opisane powyżej przyczyny oscylują w granicach 45-95/10000.

Poziom umieralności kobiet w analizowanym okresie był niższy, niż mężczyzn i wykazywał podobne przemiany, lecz z pewnym opóźnieniem czasowym (maksi­

mum w profilu czasowym 1996 r. 838,57/10000) (rys. 4.). W strukturze zgonów do­

minowały choroby układu krążenia, ich udziały w ogólnej liczbie zgonów oscylo­

wały wokół 45% (od 29,4% w 1986 r. do 53,3% w 1996 r.). Na drugim miejscu były zgony z powodu nowotworów. Poziom śmiertelności przez nie powodowany, nie dość, że jest wysoki, to stale rośnie. W analizowanym okresie wzrósł prawie dwukrotnie, od 131,02/10000 w 1976 r. do 252,04/10000 w 2001 r. Poziom umie­

ralności z powodu chorób układu oddechowego wykazuje, przy przeciętnej wartoś­

ci 23 na 10 tys., duże wahania w przedziale 21-49/10000. Podobne tendencje wy­

stępują przy umieralności z powodu chorób układu trawiennego - średni poziom umieralności 27 na 10 tys. przy wahaniach 25-35/10000. Podobny trend występuje w zakresie zgonów z powodu urazów i zatruć: przeciętne natężenie zgonów w oko­

licy 35/10000, przy małych wahaniach (plus minus 5/10000). Bardzo duże zastrze­

żenia budzą zgony powodowane przez objawy, oznaki i stany niedokładnie określo­

ne. Ich udział w całości zgonów oscylował w okolicach 3-10% całości zgonów, by nagle w roku 1986 r. przekroczyć 20%. Taka sytuacja nie znajduje żadnego natural­

nego wytłumaczenia. W tym roku musiały wystąpić silne patologie w funkcjono­

waniu gdańskiego (w znaczeniu wojewódzkiego) systemu statystyki medycznej.

Rys. 4. Przemiany umieralności kobiet (na 10 tys.) w Gdyni i Gdańsku w latach 1976-2001 Ź r ó d ł o : Jak w rys. 3.

1200 -i

1 0 0 0

-□ Pozostałe

13

Urazy i zatrucia

| Objawy, oznaki i stany niedokładnie określone Choroby układu trawiennego Choroby układu oddechowego Choroby układu krążenia N owotwory

Pozostałe przyczyny zgonów wykazują lekką tendencję spadkową, ich udziały zmniejszyły się od 1976 r., kiedy to stanowiły 11% całości, o prawie połowę.

Porównując różnice zmianach poziomu i struktury umieralności ludności Gdyni i Gdyni między płciami możemy stwierdzić, iż we wszystkich rozpatrywanych gru­

pach zgonów poziom umieralności mężczyzn, poza nielicznymi wyjątkami, był wyższy, niż kobiet. Ta przewaga była szczególnie widoczna w zakresie urazów i zatruć, poziom umieralności mężczyzn w analizowanym okresie był wyższy o po­

nad 135% i jest to niestety zjawisko typowe. Generowane jest w dużym stopniu przez warunki pracy, ponieważ mężczyźni pracują w zawodach, w których bardziej są narażeni na tego typu zgony oraz zachowania ryzykowne, w tym przypadku picie alkoholu, zwłaszcza w miejscach pracy. Prześledzenie „nadwyżki” zgonów męż­

czyzn nad zgonami kobiet całkowicie potwierdza tę tezę. W 1976 r. wynosiła ona 177%, by w 1981 r. spaść do najniższego poziomu 100%. Było to wynikiem sytu­

acji politycznej, strajki bowiem spowodowały przerwy w pracy, co skutkowało zmniejszeniem liczby urazów w pracy, a spożycie alkoholu w miejscu pracy spadło z powodu zwiększenia samodyscypliny pracowników. Przewaga procentowa zgo­

nów mężczyzna nad zgonami kobiet wystąpiła ponownie w okresie stanu wojenne­

go (1986 r.) i wynosiła 152%, wykazując powolną tendencją spadkową, która w 2001 r. osiągnęła poziom 121%, co było spowodowane zmianami na rynku pracy i spadkiem spożycia alkoholu w miejscu pracy. Na drugim miejscu są zgony spo­

Przemiany poziomu umieralności mieszkańców Gdyni i Gdańska 145

wodowane przez choroby układu oddechowego (nadumieralność mężczyzn 56%), a na trzecim miejscu wywołane nowotworami (nadumieralność mężczyzn 28%).

Upraszczając pierwsza z nich jest związana z warunkami pracy i nikotynizmem, na­

tomiast druga z nikotynizmem i alkoholizmem.

Analiza danych pozwala odpowiedzieć na pytanie: w jakim okresie życia wystę­

puje największa przewaga śmiertelności mężczyzn nad kobietami? Z porównania liczb bezwzględnych umieralności dla poszczególnych kohort wynika, że zjawisko nadumieralności mężczyzn dotyczy w Gdyni i Gdańsku przede wszystkim kohort (analiza dla 1996 r.) 15-19 lat (zmarło 7 kobiet i 11 mężczyzn, czyli 61% zgonów mężczyzn można zaliczyć do nadumieralności) oraz 45-49 lat (56% nadumieral­

ności) i 50-54 lat (59% nadumieralności). O ile w pierwszej analizowanej kohorcie zjawisko to jest generowane przez większą brawurę młodych mężczyzn, niż ko­

biet. O tyle w dwóch pozostałych jest to już głównie wynik opisanych powyżej przyczyn.

Cechy charakterystyczne śmiertelności ogółem w Gdyni i Gdańsku w analizowa­

nym okresie to:

- zbieżny z krajowym trend wzrostu umieralności do początku lat 90., a następ­

nie lekki spadek jego poziomu;

- zgodne z krajowym zjawisko nadumieralności mężczyzn;

- niższy niż w Polsce poziom zgonów z powodu chorób układu krążenia;

- dużo wyższy niż w kraju poziom umieralności z powodu nowotworów, ponad­

to wykazuje on nadal tendencję wzrostową;

- niska jakość statystyki medycznej dla 1986 r. (aż 17% zgonów z tego roku za­

kwalifikowano do kategorii objawy, oznaki i stany niedokładnie określone).

Wnioski końcowe

W toku przeprowadzonej analizy odrzucono hipotezę, że zmiany społeczne, gos­

podarcze i polityczne, jakie zaszły w Polsce w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat, spowodowały znaczne (oczywiście z opóźnieniem kilku lat) zmiany w strukturze i natężeniu umieralności niemowląt oraz całej populacji Gdyni i Gdańska.

Zachodzące w ciągu ostatniego ćwierćwiecza przemiany społeczne, gospodarcze i polityczne przyspieszyły proces różnicowania się sytuacji zdrowotnej ludności Polski, spowodowały również daleko idące zmiany w zachorowalności szczególnie wśród mieszkańców wielkich miast. Powyższe przemiany, mające wymiar cywili­

zacyjny, wyraźnie wpłynęły też na wystąpienie długofalowych trendów przemian sytuacji zdrowotnej, charakterystycznych dla populacji wielkich miast krajów roz­

winiętych gospodarczo (por. Horlick-Jones, 1995; The urban health..., 1993).

Natomiast okazało się, że transformacja ustrojowa, zapoczątkowana w latach 90.

ubiegłego wieku, nie wyzwoliła nagłych zmian w umieralności mieszkańców wiel­

kich polskich miast. Oczywiście powyższy wniosek oparto na analizie jedynie

po-10 — Przemiany demograficzne..

pulacji Gdyni i Gdańska. Tak więc ostateczne odrzucenie lub przyjęcie postawionej tezy wymaga dokładnych badań nad populacjami innych naszych wielkich miast.

Całkowite potwierdzenie znalazła druga hipoteza - o znacznym wpływie uwa­

runkowań politycznych (lub zwykłej niekompetencji) na dane charakteryzujące sy­

tuację zdrowotną ludności. Przykład nagłego i trudnego do racjonalnego wyjaśnie­

nia wzrostu umieralności niemowląt w Gdańsku w pierwszej połowie lat 90., duży odsetek zgonów z powodu objawów, oznak i stanów niedokładnie określonych w 1986 r., konieczność wzięcia do analizy profilu czasowego 1992 zamiast 1991 oraz (w niniejszym opracowaniu niewskazana, lecz znana z innych źródeł) wadliwa statystyka umieralności w drugiej połowie lat 90. spowodowana strajkami lekarzy, wskazują, że nawet teoretycznie najbardziej „solidna” statystyka medyczna, jaką jest notacja zgonów, w polskich warunkach jest częściowo zawodna.

Literatura

BlDERMAN E., KACZMAREK T. (1995), Zachorowalność i umieralność mieszkańców Poznania w latach 1980-1989, „Acta Universitatis Lodziensis”, Folia Geographica, 19, s. 63-81.

BIERNACKI Z ., 1995, Environmental pollution and the health status o f the population in Warsaw.

W: A. Potrykowska, J.I. Ciarek (red.) Population and environment in industrialized regions, Geo- graphia Polonica, 64, s. 37-47.

HORLICK-JONES T., 1995, Urban Disasters and Megacities in a Risk Society, GeoJoumal, Vol. 37, No. 3, s. 329-334.

Informatory statystyczne służby zdrowia województwa gdańskiego, 1976-1997 wydawane przez były Wojewódzki Ośrodek Analiz i Promocji Zdrowia w Gdańsku.

KOZIERKIEWICZ A., SALA D. (1997), Karta statystyczna do karty zgonu - nowoczesne narzędzie,

„Zdrowie Publiczne”, t. CVII, nr 1-2, s. 20-24.

Księgi zgonów województwa gdańskiego: 1976, 1981, 1986 [maszynopis], 1992, 1996 [CD] z byłego Wojewódzkiego Ośrodka Analiz i Promocji Zdrowia w Gdańsku [na prawach maszynopisu].

MICHALSKI T., MALINOWSKA M . (2002), Warunki bioklimatyczne i aerosanitarne a sytuacja zdrowot­

na mieszkańców Aglomeracji Gdańskiej, Seria: Regiony Nadmorskie, 4, Wydawnictwo Uniwersyte­

tu Gdańskiego, Gdańsk.

Międzynarodowa klasyfikacja chorób, urazów i przyczyn zgonów zrewidowana w 1968 roku (IX Rewi­

zja) przez IX Konferencję Rewizyjną ŚOZ i zatwierdzona przez XXIX Ogólne Zgromadzenie ŚOZ, 1980, PZWL, Warszawa

MYNA A. (1993), Stan zdrowia a jakość środowiska na przykładzie wybranych społeczności lokalnych miasta Lublina. W: Zdrowie a środowisko. Materiały konferencji naukowej z geografii medycznej 14-15 września 1993, red. L. Mazurkiewicz Zakład Geografii Ekonomicznej Inst. Nauk o Ziemi UMCS, Lublin, s. 175-186.

PONIŻY L. (1997), Stan środowiska przyrodniczego Poznania a zachorowalność jeg o mieszkańców na wybrane choroby cywilizacyjne. W: Kartografia w ochronie środowiska przyrodniczego i zagospo­

darowaniu przestrzennym. X X IV Ogólnopolska Konferencja Katograficzna. Referaty i postery, red.

S. Żynda, Bogucki Wydawnictwo Naukowe, Poznań, s. 67-72.

Roczniki statystyczne województwa gdańskiego, 1976-1998, US w Gdańsku.

Roczniki statystyczne województwa pomorskiego, 1999-2002, US w Gdańsku.

Tabulogram zawierający umieralność w Gdańsku i Gdyni w 2001 r. udostępniony w Urzędzie Statys­

tycznym w Gdańsku [na prawach maszynopisu].

Przemiany poziomu umieralności mieszkańców Gdyni i Gdańska 147

Tabulogramy zawierające liczbę ludności i urodzenia żywe dla Gdyni i Gdańska w latach 1976, 1981, 1986, 1992, 1996, 2001 udostępnione Urzędzie Statystycznym w Gdańsku [na prawach maszy­

nopisu].

The urban health crisis. Strategies for health for all in the face o f rapid urbanization. Report o f the Technical Discussions at the Forty-fourth World Health Assembly, 1993, WHO, Geneva.

ŻEMŁA B. (1981), Ambient air pollution and ług cancer incidence in 1965-1975 among native popula- tion o f an industrial city, Neoplasma, Vol. 28, Neola 3, s. 355-361.

PRZEMIANY DEMOGRAFICZNE I JAKOŚĆ ŻYCIA LUDNOŚCI MIAST OPOLE 2004

Magdalena NOW AK Dorota SIKORA Uniwersytet Łódzki

PRZYCZYNY I KONSEKWENCJE