• Nie Znaleziono Wyników

7.1. Znaczenie rynku finansowego w warunkach gospodarki ryn­

kowej

W ocenie autora niewątpliwie można postawić tezę, że gospodarka rynkowa (kapitalistyczna) jest nasycona we wszystko (tj. obfita we wszel­

kiego rodzaju dobra materialne), ale nie w pieniądz, czy też szerzej rzecz ujmując w kapitał finansowy211. Dlatego też głównym mechanizmem po­

zyskania potrzebnych środków finansowych czy kapitałów, w warunkach gospodarki rynkowej, jest właśnie rynek finansowy, który, jak podaje Wiesław Dębski, „w krajach rozwiniętych [B. Wacławik: gospodarczo]

(...) jest bardzo istotną częścią gospodarki. W ujęciu realnym jego pod­

stawowy segment, jakim jest rynek kapitałowy, stanowi średnio od 60%

do 80% PKB. W Polsce na koniec 2005 r. ten udział wynosił około 30%”212.

Rynek finansowy, jak podaje Krzysztof Jajuga, można zdefiniować jako

„rynek, na którym dokonuje się obrotu instrumentami finansowymi”213.

Nadto należy stwierdzić stanowczo, że w warunkach gospodarki kapitalistycznej głównym mechanizmem, za pomocą którego oćbywa się koordynacja działalności gospodarczej, jest niewątpliwie rynek. Najogól­

niej rzecz ujmując, rynek można zdefiniować, jako pewne miejsce (nie­

koniecznie występujące w postaci fizycznej), gdzie dokonuje się transak­

cji kupna-sprzedaży.

W literaturze przedmiotu wskazuje się, że główne znaczenie w go­

spodarce rynkowej odgrywa sfera pieniężna. Jak wskazuje Jan Czekaj „sfe­

ra pieniężna gospodarki żyje w pewnym stopniu własnym życiem nieza­

211 Zob. również B. Wacławik, The Increasing Importance o f Companies Using Financial Instruments fro m the Non-Financial Segm ent as a Contempora- ry Aspect o f M anaging Company Finances in Polish Conditions, [in:] Business and Non-Profit Organizations P'acing Increased Compétition a n d G rcw ing Cu- sto m e r’s Demands, edit by A. Nalepka, A. Ujwary-Gil, W SB-NLU, Nowy Sącz 2013, s. 267.

212 W. Dębski, Rynek finansow y i je g o mechanizmy. Podstawy teorii i p ra k­

tyki, Wydawnictwo Naukowe PWN, W arszawa 2007, s. 20-23.

213 K. Jajuga, T. Jajuga, Inwestycje. Instrum enty finansowe, aktywa niefi- nansowe, ryzyko finansowe, inżynieriafinansowa, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2006, s. 21.

leżnie oć sfery rzeczowej. Dlatego współczesnej gospodarki rynkowej nie można zrozumieć bez wyjaśnienia skomplikowanych zjawisk i procesów finansowych, które obecnie odgrywają w gospodarce coraz większą rolę”214. Stanisław Owsiak definiuje finanse, jako „ogół zjawisk pienięż­

nych powstających w związku z działalnością gospodarczą i społeczną człowieka. (...) przedmiotem nauki finansów są więc przede wszystkim zjawiska związane z tworzeniem pieniądza przez bank centralny oraz kre­

owaniem. pieniądza przez banki komercyjne. Dopiero te zjawiska umożli­

wiają powstawanie innych zjawisk finansowych związanych alokacjąpie- niądza, redystrybucją dochodów za pomocą pieniądza, operacjami na gieł­

dach papierów wartościowych, międzynarodowymi operacjami finanso­

wymi, działalnością powierniczą, ubezpieczeniową, brokerską i inną”215.

Należy stwierdzić, że rynek finansowy jest bez wątpienia jednym z najważniejszych rynków występujących w ramach gospodarki rynko­

wej. Związane jest to z faktem, iż rynek finansowy obejmuje transakcje specyficznym towarem - pieniądzem216. Przedmiotem obrotu na tym ryn­

ku są instrumenty finansowe, a uczestnikami zawieranych na nich trans­

akcji dwie główne strony217, tj. emitenci tychże instrumentów oraz ich nabywcy (inwestorzy indywidualni, jak również instytucjonalni218).

Z ekonomicznego punktu widzenia rynek finansowy jest miejscem:

• po pierwsze, pozyskania potrzebnych (wymaganych) w danej chwili środków finansowych na sfinansowanie bieżącej działalności, czy kapita­

łów na sfinansowanie przedsięwzięć rozwojowych (inwestycyjnych) przez podmiot)' gospodarcze (przedsiębiorstwa), które „cierpią” na ich brak oraz

214 J. Czekaj (red.), Rynki, instrum enty i instytucje finansowe, Wydawnic­

two PW N, W arszawa 2008, s. 3.

215 S. Owsiak, Podstaw y naukifinansów , Polskie Wydawnictwo Ekonomicz­

ne, W arszawa 2002, s. 20.

216 J. Czekaj, Rynki, instrum enty..., s. 4.

217 N ależy jednak zaznaczyć, iż w praktyce wyróżnia się trzy strony transak­

cji, tj. dwie ju ż wym ienione oraz trzecią stronę, którą są pośrednicy finansowi, np.

biura maklerskie, firmy inwestycyjne, czy banki.

218 Inwestorzy instytucjonalni to instytucje finansowe, których głównym zadaniem je s t profesjonalne lokowanie środków finansowych na rynku pienięż­

nym, ja k rów nież kapitałowym. Jako przykład inw estora instytucjonalnego moż­

na podać firmy inwestycyjne, fundusze inwestycyjne, banki inwestycyjne, czy fundusze em erytalne.

• po drugie, miejscem alokacji wolnych w danej chwili nadwyżek finansowych w celu osiągnięcia zysków finansowych (z punktu widzenia inwestora).

Rozwinięty oraz sprawnie funkcjonujący rynek kapitałowy bez wąt­

pienia ma istotne znaczenie dla prawidłowego funkcjonowania gospodarki danego kraju. Do głównych funkcji rynku kapitałowego należy zaliczyć219:

• mobilizację i transformację środków finansowych w kapitał - tzn.

uaktywnienie niewykorzystanych (wolnych) w danym czasie środków fi­

nansowych (oszczędności) należących do wielu podmiotów i ich prze­

kształcenie w kapitał potrzebny do rozwoju tych sektorów gospodarki lub poszczególnych podmiotów, które cierpią na jego brak (niedobór);

• efektywną alokację kapitału - tzn. przepływ kapitału do sekto­

rów gospodarki, w których będzie wykorzystany w sposób najbardziej efektywny, przyczyniając się jednocześnie do rozwoju gospodarki jako całości;

• wycenę papierów wartościowych, czyli innymi słowy ocenę ich emitenta. Ocena ta odbywa się za pomocą mechanizmu rynkowego, tj. gry popytu i podaży;

• możliwość uzyskania przez inwestorów dochodów z tytułu udziału w obrocie papierów wartościowych.

W literaturze przedmiotu wymienia się, oprócz funkcji podstawo­

wych, również funkcje dodatkowe rynku finansowego, a w tym zwłaszcza rynku kapitałowego, wśród których możemy wskazać m.in.220 :

• Usprawnienie obsługi długu publicznego i deficytu budżetowego państwa. To właśnie na rynku finansowym skarb państwa może przez emisję obligacji i bonów skarbowych, pozyskiwać środki potrzebne do pokrycia wydatków budżetowych, nieznajdujących pokrycia w dochodach określonych w budżecie.

• Spełnia ważną rolę w procesie prywatyzacji. Na rynku kapitało­

wym sprzedawane są bowiem akcje w prywatyzowanych spółkach, nale­

219 Por. S. Thiel, Rynek kapitałowy i terminowy, Fundacja Edukacji Rynku Kapitałowego, wydanie 1, W arszawa 2007, s. 13.

220 K. Oplustil, M. Porzycki, P. M. Woroniecki, R ynek fin a n so w y i kapitało­

wy, [w:] Instytucje gospodarki rynkowej, pod red. nauk. T. W łudyki, M. Smagi, Wydawnictwo LEX a Wolters Kluwer business, Warszawa 2012, s. 303-304.

żące do skarbu państwa, w drodze pierwszej oferty publicznej (Initial Public Offering - IPO).

• Warunkuje prawidłowe funkcjonowanie systemu emerytalnego, któ­

rego jednym z filarów są otwarte fundusze emerytalne (OFE), inwestują­

ce część (maksymalnie 40%) przekazywanej im składki na ubezpieczenie emerytalne w akcje spółek notowanych na Giełdzie Papierów Wartościo­

wych w Warszawie.

• Umożliwia funkcjonowanie wielu wyspecjalizowanych instytucji, działających na tym rynku, jak np. fundusze zbiorowego inwestowania.

Rynek finansowy jest nierozerwalnie związany z obrotem różnego rodzaju instrumentów finansowych. Obserwowany od dłuższego czasu znaczący rozwój światowych rynków finansowych związany jest nieroze­

rwalnie z postępującymi coraz intensywniej procesami globalizacji za­

chodzącymi w światowej gospodarce. Spowodowało to, i niewątpliwie będzie powodować również w przyszłości, znaczny wzrost nowych in­

strumentów finansowych. Jednocześnie procesowi temu towarzyszy ob­

serwowany w praktyce gospodarczej duży wzrost wykorzystania oraz za­

potrzebowania zgłaszanego przez same przedsiębiorstwa na coraz to nowe instrumenty finansowe. Dodatkowo również obserwuje się bardzo szybko rozwijającą się w ostatnich latach nową dyscyplinę finansów, a mianowi­

cie inżynierię finansową, która dostarcza coraz to nowszych instrumen­

tów w celu zarządzania zwłaszcza ryzykiem finansowym przez przedsię­

biorstwa. Jako przykład można podać pogodowe instrumenty pochodne, które mogą wykorzystywać np. wytwórcy płodów rolnych, czy też pod­

mioty z branży budowlanej do zabezpieczenia przyszłych przepływów pieniężnych.

Współcześnie instrumenty finansowe w sposób jednoznaczny moż­

na postrzegać jako nierozłączny element gospodarki rynkowej, a w szcze­

gólności szeroko rozumianych rynków finansowych. Ma to swoje bezpo­

średnie odzwierciedlenie w bardzo szybko postępujących procesach trans­

feru środków finansowych, kapitałów, czy ryzyka w różnego rodzaju for­

mach instrumentów finansowych temu służących. Można również przy­

puszczać, że proces ten z okresu na okres będzie jeszcze bardziej zinten­

syfikowany. Również zarządzający przedsiębiorstwami, i co najważniej­

sze już nie tylko tymi zaliczanymi stricte do sektora finansowego, coraz

częściej oraz na coraz większą skalę wykorzystują różnego rodzaju in­

strumenty finansowe głównie do maksymalizacji rynkowej wartości przed­

siębiorstw. Każdy menedżer, bez wątpienia, zdaje sobie sprawę, że gospo­

darka rynkowa jest nasycona we wszystko (tj. obfita we wszelkiego ro­

dzaju dobra materialne), ale nie w pieniądz, czy też szerzej rzecz ujmując w kapitał finansowy, przez co menedżerowie przedsiębiorstw starają się tak dobierać, wykorzystywać, ale również tworzyć221 te instrumenty, aby w jak największym stopniu powiększać wartość przedsiębiorstw dla swo­

ich właścicieli.

Niemniej jednak należy mieć również na uwadze bardzo istotny fakt, i co najważniejsze być świadomym, że instrumentom finansowym nierozerwalnie towarzyszy również ryzyko związane z ich posiadaniem (nabyciem), ale również emisją przez jednostkę gospodarczą (raz mniej­

sze - w przypadku np. nabytych obligacji skarbu państwa, a innym ra­

zem większe - w przypadku np. zakupu akcji na giełdzie papierów war­

tościowych).

Kwestię instrumentów finansowych można również bez wątpienia odnieść na grunt polskiej praktyki gospodarczej. Polski iynek finansowy oferuje przedsiębiorstwom dość znaczną paletę instrumentów finansowych możliwych do wykorzystania przez krajowe podmioty gospodarcze. Przy czym, należy mieć na uwadze, że polska gospodarka nadal znajduje się w procesie transformacji gospodarczej, i w dalszym ciągu liczba możli­

wych do wykorzystania instrumentów finansowych przez krajowe przed­

siębiorstwa jest mniejsza niż w krajach Europy Zachodniej, Stanów Zjed­

noczonych, czy Japonii.

Niemniej jednak z roku na rok rośnie znacząco, wśród krajowych menedżerów, świadomość korzyści, jakie mogą oni osiągnąć przez wyko­

221 Jako przykład tworzenia instrumentów finansowych, przez same przed­

siębiorstwa, można podać przykład instrumentów opartych na tzw. sekurytyzacji (np. dość popularne w Stanach Zjednoczonych instrumenty ABS - A sset B acked Securities, które są oparte na aktywach posiadanych przez przedsiębiorstwa). Se­

kurytyzacji nie przeprowadza bezpośrednio zainteresowana tą operacją firma, ale specjalnie powołana do tego celu tzw. spółka specjalnego przeznaczenia (ang.

Special Purpose Vehicle - SPV). N ic nie stoi jednak na przeszkodzie, f.by spółka specjalnego przeznaczenia mogła być powołana (utworzona) w ram ach struktur tego samego przedsiębiorstwa.

rzystanie instrumentów finansowych w prowadzeniu działalności gospo­

darczej. Jeszcze do niedawna głównymi instrumentami finansowymi, któ­

rych używali polscy przedsiębiorcy, a dokładniej instrumentami służący­

mi im w główniej mierze do alokacji wolnych środków finansowych (nad­

wyżek finansowych) były depozyty, czy lokaty terminowe w bankach (spo­

radycznie akcje, nie mówiąc już o instrumentach zabezpieczających przed ryzykiem). Obecnie widoczny jest bardzo szeroki zakres wykorzystywa­

nych instrumentów przez krajowe przedsiębiorstwa. Jednym z przykła­

dów rosnącej świadomości wśród rodzimych przedsiębiorców jest obser­

wowany od pewnego czasu znaczny wzrost wykorzystywania instrumen­

tów pochodnych w celu zabezpieczania się przed ryzykiem finansowym, które to ryzyko należy do głównych ryzyk, które generuje współczesne bardzo turbulentne (zmienne) otoczenie gospodarcze.

Jako że współcześnie na rynkach finansowych działają różnego ro­

dzaju agencje ratingowe, dlatego też w literaturze przedmiotu wskazuje się, że do najważniejszych funkcji, jakie powinny spełniać te agencje na­

leży zaliczyć niewątpliwie222 ■223 :

• poprawę przejrzystości funkcjonowania rynku finansowego,

• ograniczenie zjawiska asymetrii informacji,

• oferowanie wystandaryzowanego produktu, tj. ratingu, który zde­

cydowanie ułatwia pozyskiwanie informacji niezbędnych do podejmowa­

nia decyzji inwestycyjnych,

• 2:apewnienie bezpieczeństwa dokonywanych transakcji finanso­

wych, poprzez przeprowadzenie obiektywnej oceny ryzyka inwestycji,

• wpływ na obniżenie kosztów uzyskania niezbędnych informacji o jakości emisji oraz pozyskania kapitału dla podmiotów zainteresowanych.

222 M. Kw aśniak, Z. Kwaśniak, Sekurytyzacja, [w:] Współczesne problemy ekonom iczne ja k o w yzw anie dla zm ieniającej się gospodarki, pod red. nauk.

Z. K w aśniaka i W. Żukowa, W ydawnictwo Radomskiej Szkoły Wyższej w Rado­

miu, Radom 2010, s. 126.

223 N a m arginesie m ożna powiedzieć, że agencje ratingowe przez ich dzia­

łania przyczyniły się w pewnym stopniu do w spółczesnego kryzysu finansowego, a dokładniej rzecz ujm ując do kryzysu gospodarczego, a więc nie zapewniły wska­

zanych funkcji.

7.2. Współczesny kryzys finansowy i jego wpływ na procesy za­

chodzące w realnej sferze gospodarki

W tym punkcie autor odniesie się pokrótce do tematyki współcze­

snego kryzysu finansowego (gospodarczego) w odniesieniu do wskazania i omówienia pokrótce głównych jego przyczyn oraz wskazania następstw tego kryzysu w sferze realnej gospodarki, tj. wpływu kryzysu na procesy rzeczowe zachodzące w ramach realnej sfery gospodarki.

Na przestrzeni ostatnich paru lat (praktycznie w okresie od 2008 do października 2013 r.) przyczyny i skutki, w tym geneza, współczesnego kryzysu finansowego były przedmiotem licznych publikacji naukowych w literaturze światowej, w tym polskiej. Niemniej jednak w ocenie autora pomimo tak dużej liczby publikacji naukowych obszar ten nadal stanowi pole do badań naukowych, o czym świadczy pojawianie się coraz to now­

szych publikacji. W literaturze przedmiotu podkreśla się, że do powstania i rozwoju współczesnego kryzysu finansowego przyczyniło się wiele czyn­

ników o charakterze zarówno makroekonomicznym, jak również o cha­

rakterze stricte finansowym224 .

W różnego rodzaju publikacjach, czy też w artykułach prasy codzien­

nej (zwłaszcza w początkowych fazach kryzysu) traktujących o tematyce ekonomicznej i finansowej bardzo często można było spotkać się z tezą, że główną (centralną) przyczyną wybuchu obecnego kryzysu finansowe­

go była polityka utrzymywania bardzo niskich stóp procentowych przez Rezerwę Federalną Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej (FED), która jest odpowiednikiem, w warunkach polskich, Narodowego Banku Polskiego. Jednak autor od początku nie mógł się zgodzić w pełni z tą tezą gdyż polityka ta była niewątpliwie „zapalnikiem”, ale nie główną przyczyną (przyczyn było znacznie więcej). Również Alan Greenspan, były wieloletni prezes Rezerwy Federalnej, stwierdził, podczas „przesłu­

224 Por. M. Konopczak, R. Sieradzki, M. W iemicki, K ryzys na światowych rynkach finansow ych - wpływ na rynek finansow y w Polsce oraz implikacje dla sektora realnego, „B ank i Kredyt” , 2010, nr 41(6), s. 47; zobacz również opraco­

wanie autora niniejszej części książki om awiające przyczyny oraz skutki w spół­

czesnego kryzysu finansowego, tj. B. Wacławik, K ryzysy finansow e ja k o okresy zagrożenia dla własności, [w:] Prawo własności. A spekty praw ne - etyczne (mo­

ralne) - społeczne - filo zo fic zn e - ekonom iczno-finansow e, M . N iedośpiał, B. Wacławik, Wydawnictwo ERIDA, Warszawa 2013, s. 168-189.

chania” przed Kongresem Stanów Zjednoczonych, że obniżając stopy pro­

centowe - wraz z innymi członkami Federalnego Komitetu Otwartego Rynku (organu odpowiedzialnego za politykę pieniężną w Stanach Zjed­

noczonych; odpowiednik w warunkach polskich Rady Polityki Pienięż­

nej) - myślał (sądził), że podmioty gospodarcze, tj. przedsiębiorstwa, czy gospodarstwa domowe, będą kierowały się racjonalnością w podejmowa­

niu decyzji m.in. finansowych.

Polityka Rezerwy Federalnej utrzymywania niskich stóp procento­

wych z jednoczesnym zwiększeniem podaży pieniądza do gospodarki amerykańskiej miała miejsce w latach 2003-2004225, gdy stopy procento­

we zostały obniżone do rekordowo niskich poziomów, tj. jednego procen­

ta. W ten sposób koszt pożyczenia pieniędzy stał się bardzo niski, co prze­

łożyło się niemal na „rzucenie się” podmiotów rynkowych na banki w celu pożyczenia pieniędzy. O ile w ocenie autora niskie stopy procento­

we (tj. innymi słowy niski koszt pożyczenia pieniędzy) przyczyniają się niewątpliwie do pobudzenia działalności gospodarczej, i to też miało miej­

sce w gospodarce amerykańskiej, o tyle jednak, że ekspansywnej polityce banku centralnego powinny towarzyszyć jednocześnie wyważone przepi­

sy nadzoru nad rynkami finansowymi, które w Stanach Zjednoczonych były z roku na rok coraz bardziej łagodniejsze (w sensie mniej restrykcyj­

ne, co niewątpliwe przyczyniło się w dużym stopniu do słabej ochrony interesów uczestników rynków finansowych, zwłaszcza tych najmniej znających się na tematyce ekonomii i finansów).

Rząd Stanów Zjednoczonych od dłuższego czasu (głównie od lat dziewięćdziesiątych XX wieku) prowadził politykę znacznej deregulacji (tj. łagodzenia) przepisów dotyczących nadzoru nad rynkiem finansowym.

Również amerykański nadzorca rynku finansowego SEC (Securities and Exchange Commission} z okresu na okres coraz łagodniej podchodził do kwestii nadzoru nad amerykańskim rynkiem finansowym. Nadto patrząc

225 Z punktu w idzenia stym ulacji gospodarki amerykańskiej tamtego okresu m.in. po pęknięciu w 2000 r. tzw. „bańki internetowej” na amerykańskim rynku nowych technologii N ASD AQ działania podjęte przez FED były ja k najbardziej na m iejscu, gdyż chciano pobudzić w zrost gospodarczy (aktywność gospodarczą) w U SA oraz nie doprowadzić jednocześnie do paraliżu amerykańskiej gospodarki po atakach terrorystycznych m ających m iejsce we wrześniu 2001 r. (m.in. atak na World Trade Center, Pentagon).

przez pryzmat światowego rynku pozagiełdowego instrumentów' pochod­

nych, praktycznie rzecz ujmując rynek ten stał się jednym z największych rynków pod względem nominalnym (transakcje na tym rynku przekracza­

ły wolumeny obrotów na światowych rynkach akcji czy obligacji) i dodat­

kowo rynek ten praktycznie rzecz biorąc, nie miał przepisów prawa regu­

lujących jego funkcjonowanie. Nadto co również istotne rząd amerykań­

ski w bardzo liberalny sposób podszedł do kwestii fuzji wielkich banków czy firm inwestycyjnych, co miało swoje odzwierciedlenie w uchyleniu w 1999 r. ustawy G lass’a-Steagall’a, która powstała w 1933 r. i która zakazywała łączenia działalności komercyjnej banków z działalnością in­

westycyjną, przez co doszło do sytuacji, w której nowo utworzone pod­

mioty (często o bardzo znaczącej kapitalizacji rynkowej oraz z milionami klientów na całym świecie) w przypadku ich upadłości (co miało często miejsce w trakcie trwania kryzysu) powodowało niepowetoweme straty dla ich właścicieli (akcjonariuszy), klientów etc. oraz ogromnymi suma­

mi pod względem wartości nominalnej w trakcie procesu ich ratowania przez państwa i banki centralne poszczególnych krajów.

Bardzo duże zastrzeżenia są również kierowane pod adresem agen­

cji ratingowych, a dokładniej nie do końca wyjaśnionej niejasnej roli jaką odegrały trzy główne agencje, tj. Standard&Poor 's, Moddy 's Investors oraz Fitch Ratings. Bardzo często agencje te wystawiały bardzo wysokie oce­

ny kredytowe (agencje te pobierały opłaty za wystawienie oceny) papie­

rom wartościowym, które już na początku budziły znaczny brak wiary­

godności (np. niektóre rodzaje instrumentów ABS, czy MBS), i często utrzymywały ich wysokie oceny (często również bez dokonania rewizji swoich wystawionych przez nie ocen) nawet w okresach, gdy lawinowo zaczęła rosnąć liczba niespłacalnych kredytów czy pożyczek, z. które to przepływy pieniężne wynikające z tych kredytów i pożyczek stanowiły podstawę wyceny tych instrumentów, w tym określały stopnień ryzyka wiążący się z inwestycjami w instrumenty finansowe.

Również patrząc z perspektywy czasu przed wybuchem kryzysu fi­

nansowego, bardzo istotną kwestią był znaczący rozwój inżynierii finan­

sowej, a dokładniej nowe instrumenty finansowe, które ta dyscyplina na­

uki finansów wprowadziła na rynki finansowe. Przeważająca większość tych instrumentów oparta została na mechanizmie (czy też procesie)

se-kurytyzacji wierzytelności, które były podstawą tych instrumentów. Se- kurytyzację można zdefiniować jako operację finansową, która polega na zamianie wierzytelności na papiery wartościowe226. Sekurytyzację po raz pierwszy przeprowadzono w Stanach Zjednoczonych w 1970 r., kiedy to powołana przez rząd agencja Government National Mortgage Associa­

tion przeprowadziła program sekurytyzacji kredytów hipotecznych.

W krajach Europy Zachodniej transakcje sekurytyzacyjne zaczęły być stosowane dopiero w latach dziewięćdziesiątych XX wieku. Obecnie rów­

nież w Polsce od paru lat są one stosowane227. W wyniku tych procesów stworzono dwa główne instrumenty finansowe, tj.:

• Instrumenty finansowe zabezpieczone aktywami o nazwie Asset Backed Securities (ABS) oraz

• Instrumenty finansowe zabezpieczone kredytami hipotecznymi o nazwie Mortgage Backed Securities (MBS).

Istotą tych dwóch nowych instrumentów było przeniesienie ryzyka banku związanego z udzieleniem kredytów czy pożyczek na inwestorów.

Jak okazało się później, instrumenty te były swoistego rodzaju bronią za­

głady rynków finansowych od momentu włączenia kredytów hipotecz­

nych o niskiej jakości do puli wierzytelności, którymi zabezpieczano głów­

nie MBS-y. Najgorsza sytuacja, z punktu widzenia ekonomicznego i jed­

nocześnie finansowego dla głównie właścicieli tych instrumentów, nasta­

ła, gdy Iiredyty hipoteczne zabezpieczane tymi instrumentami przestały być spłacane, co pociągnęło za sobą ogromną ich przecenę, sięgającą nie­

jednokrotnie blisko 90% ich wartości początkowej.

Do kolejnej przyczyny współczesnego kryzysu finansowego należy niewątpliwie zaliczyć również znaczący rozrost instytucji tzw. sektora shadow banking w Stanach Zjednoczonych, co na język polski można prze­

tłumaczyć jako niebankowe instytucje finansowe, które świadczą usługi podobne do banków, ale nie podlegające kontroli nadzorców rynkowych228 .

226 Zob. S. Owsiak, Finanse publiczne - teoria i praktyka, Wydawnictwo PW N, Wćirszawa 2006, s. 744.

227 J. Zombirt, I. Styn, Transakcje sekurytyzacyjne na kwiecie i w Polsce,

„Rynek Terminowy” , 2001, nr 4.

228 Ostatnimi czasy rów nież w Polsce mamy do czynienia ze znaczącym rozrostem się tego sektora na polskim rynku finansowym. Jako niechlubny przy­

Nadto należy również wskazać, iż rozwój takich instytucji w warunkach amerykańskich był możliwy w pewnym stopniu m.in. przez fakt, że ofero­

Nadto należy również wskazać, iż rozwój takich instytucji w warunkach amerykańskich był możliwy w pewnym stopniu m.in. przez fakt, że ofero­