• Nie Znaleziono Wyników

4/1

Tekst matematyczny a teksty innych dziedzin

Tekst matematyczny - nawet w potocznym odczuciu- odbiega od tekstów innych dziedzin,na przykładtekstów z zakresu historii,publicystyki czy tekstów literackich. Sprecyzowanietych różnic wymagałobysformułowania odpowiednich kryteriów, wprowadzenia stosownej terminologii i innych ustaleń, które miały­ by na celu ułatwienie porównań. Cechy tekstu - zwłaszcza jeślijest on anali­

zowany zpunktu widzenia procesu lektury-wiążą się ściśle z cechamijęzyka dziedziny naukowej, którą tekst reprezentuje, cechy języka zaś są zdetermino­

wane charakterem samej dziedziny, naużytek której powstał. Zewzględu nate bardzo bliskie związki i przenikania pewne aspekty matematyki znajdujące bezpośrednie odbicie wtekście matematycznym wypadatraktować wprost jako jego atrybuty. Nie pretendując do teoretycznych rozstrzygnięć, abiorącjedynie

pod uwagę praktyczny i dydaktycznypunkt widzenia, można ogólnie wskazać pewne cechy tekstu matematycznego różniące go od innych tekstów. Tuwymie­ nimy jedynie niektóre.

34

1. Abstrakcyjna dziedzina przedmiotowa, o której tekst traktuje Przedmioty,o których wmatematycznym tekściemowa (liczby, relacje, figury geometryczne itp.) wymagają myślenia oderwanego i pojęciowego ujęcia.

2. Autonomiczny języ k, który nawet na poziomie matematyki elementarnej posiada wiele cech osobliwych

Jestto język będący najczęściej mieszaniną języka naturalnego, specyficznej terminologii oraz symboliki, w związku z czym - jak podkreślają autorzy pracy [111] - ma dwa różne systemy kodowania: jeden odnoszący się do napisów w językunaturalnym, a drugi do symboli matematycznych. Wymaga to oczywi­ ście funkcjonowania wtoku lektury dwóch sposobów rozkodowywania. Odczy­

tywanieznaków należących dotych różnych systemów może sięokazać odmien­ nejuż napoziomie nie wymagającym zaawansowanego myślenia matematyczne­

go. Wyraz „cent”jakosłowo języka polskiego odczytujemy tylkow jedensposób, podczas gdy znak dodawania w wyrażeniu 8 + 6 = 14 może być odczytany jako

„dodać”, „plus”, „... w sumie ...” bądź jeszcze inaczej.

Fakt, że język tekstu matematycznego jest połączeniem warstwy słownej i symbolicznej, może mieć jeszcze inne reperkusje w procesie lektury. Taki tekst wymaga bowiem przy czytaniu umiejętnego stosowania arytmii tempa. Słowna warstwa tekstu może być na ogół odbierana w miarowym rytmie, z jednostajną szybkością przypominającą liniową recepcję tekstu potocznego,rozmieszczone zaś tu i ówdzie w słownym tekście wzory wymagają spowolnienia tempa, analitycz­

nego podejścia i uważnego rozbioru dla wyróżnienia części będących nośnikami znaczenia.

Specyfika i autonomiajęzyka występującego w matematycznym tekście nie sprowadzająsię tylko donowego słownictwa i symboliki, jak to się nieraz sądzi.

Język ten operuje właściwymi sobieformamigramatyczno-logicznymi, maswoją składnięi wewnętrzną organizację (jedenz zewnętrznych wykładników tego stylu zostanie przedstawionywnastępnym punkcie 3.). Podkreśla się,że - podobnie jak na przykład chiński - język matematyki nie ma charakteru alfabetycznego ([98], s. 179); pojedyncze znaki są nazwami złożonych pojęć, całych konstrukcji, sto­

sunkówzachodzących jednocześnie między wieloma obiektami i znaczeniowo od­

powiadają nie tylko pojedynczym wyrazom, lecz nieraz także całym grupom wy­ razów w języku naturalnym(wypowiedzeniom). Jeśli się nie zapamiętało sposobu odczytywania typowego znaku matematycznego, to nie można go „przeliterować”, jak na przykład wyrazu „tablica” w języku polskim.

Wiele symboli może pełnić określone funkcje -na przykład usprawniać lek­ turębądźnawet sprzyjać rozumieniu - dlatego,że występują grupowo. Taki zespół symboli użytych w danym tekście ma odpowiednią strukturę. Gdy teksttraktuje na przykład o kresach- górnym i dolnym, wówczas odpowiednimi symbolami są k i k (tę samą rolę odgrywają nieraz symbole k’ i k.),gdy natomiastprzedmiotem zainteresowań sąciągi zbieżne o wyrazach ogólnych an, bn, cn, wówczas granice 35

tych ciągów oznacza się odpowiednio literami a, b, c, rozważane zaś ograniczenie górne i dolne zbioru wszystkich ich wyrazów - odpowiednio przez M i m.

Wymowa i operatywność symbolu zostają wzmocnioneprzezkontekst i obe­

cność innych znaków. Część przekazywanego znaczenia każdy z nich czerpie z faktu, że sam występuje w tym kontekście. Najlepiej można to spostrzec,jeśli taki symbolzostanie użyty gdzie indziej, niezależnie i w izolacji od pozostałych.

Oczywiście nie w każdym tekście symbole tworzą odpowiednio skonstruowane grupy. Nie zawsze teżzasada analogii i kontrastu formy odpowiadającej analogii i kontrastowi semantycznego sensu ([65], s. 32) może być konsekwentnie stoso­

wana, ale wielu autorów tekstów matematycznychrobi zniej użytek.Można więc mówić o systemowych układach symboli wpewnych tekstach bądź też o niesy- stemowym doborze znaków w danymtekście. Należy jednakpamiętać, że sym­

bolika „samapracuje” w czasie czytania oraz staje się operatywnym instrumen­

tem, pod warunkiem że czytelnik rozpoznał strukturę zbioru stosowanych symbo­ li. To, że ów zestaw symboli funkcjonujący jako systemjest oddzielnym kompo­ nentem tekstu, a takżekonieczność rozpoznania tego zestawujako systemu są dla początkującego czytelnika elementami nowymi,raczej nie spotykanymipozadzie­ dziną matematyki.

Język tekstów matematycznych ma jeszcze jedną istotną cechę, która nie występuje w takiej formie i z taką wyrazistością w tekstach innych dziedzin iw tekstach potocznych.Rozpada się mianowicie na warstwę przedmiotową okre­ ślaną rzadziej mianemjęzyka pierwszegostopnia i warstwę metajęzykową zwaną językiem drugiego stopnia [16]. Warstwa przedmiotowazawierawyłącznie wypo­

wiedzi o obiektach matematycznych (funkcjach, wektorach, liczbach pierwszych itp.), natomiast język drugiego stopnia ma swe odniesienie do wyrażeńjęzyka przedmiotowego, a nie do obiektów matematycznych.

Jeśli autor prezentuje twierdzenie o średniej arytmetycznej i geometrycznej n liczb w formie:

a. + a,+...+a / ---at,a2,...,a„ >0 => —---2---> tdata2...an,

n

to wypowiada je wcałości w języku przedmiotowym, ale jeżeli mówi o arytme­ tyce liczb rzeczywistych jako teorii matematycznej i stwierdza, że nierówność dotycząca średnich jest na gruncie tej arytmetyki równoważna rozważanej wcze­

śniej nierówności Bemoulliego:

(1 + ¿z)" > 1 + na, a > -1,

to takawypowiedź ma już charakter metajęzykowy. Orzeka ona bowiem o pew­

nym stosunku między twierdzeniami, które wcześniej zostały wypowiedziane w języku pierwszego stopnia. Znajdujemy w niej ponadto wyraźnąrelatywizację do pewnej teorii, ze względuna którąów stosunekjest rozważany.

Typowym przykłademwypowiedzi metajęzykowej jestzasadaindukcjimatema­ tycznej w wersji spotykanej w niektórych podręcznikach szkolnych, ponieważ jest wniej mowaoprawdziwościtwierdzeń pewnego typu i sposobie ich dowodzenia.

36

Oddzielenie w tekście matematycznym „za pomocąnożyc” jednej warstwy od drugiej niezawsze jest łatwe aninawet - zewzględów gramatycznychi składnio­

wych- w pełni możliwe. Dogłębne uświadomienie sobieroli, wjakiej występują poszczególne wyrażenia językowe w tekście dowodu lub opisowo sformułowanej definicji, nie zawszejest łatwe. Pomaga wtym nierazzabieg polegający na pełnej formalizacji, tj. zapisaniu tekstu wyłącznie w języku (przedmiotowym) teorii, o ile język tenzostałwcześniej precyzyjnie określony. Niektórzysądzą, iż pewne trudności w lekturze tekstu matematycznego mogą mieć swe źródła w tej dwu­

warstwowej strukturzejęzykatekstów matematycznych.

3. Przewaga połączeń typu implikacyjnego nad połączeniami międzyzdaniowymi koniunkcyjnymi, które cechują opisowe

lub narracyjne teksty niematematyczne

Wyszczególniona różnicajest egzemplifikacją ogólniejszych prawidłowości wykrytych w toku konfrontacji tekstów naukowych i potocznych. Zgodnie ze stanowiskiemZ. Klemensiewicza w tekstach naukowych nad składniąsprawozdaw- czo-rejestrującą dostosowanądo opisu stanów rzeczydominują struktury składnio­

we pozwalająceeksponować i łatwiej wyrażać stosunki przyczynowości, celowo­ ści, wynikania itp. ([46], s. 25).

Implikacyjny typ połączeń w tekstach matematycznych wiąże się z tym, że wteorii matematycznej wnioskuje się z hipotezy(w tej roli- globalnie - wystę­ pują aksjomaty, lokalnie - założenia twierdzeń, dodatkowe przesłanki przyjmo­ wane dla celów argumentacji, założenia dowodu nie wprost itp.). Fakt ten znaj­ duje językowy wyraz w trybie warunkowym wypowiedzi. Takitekst - jakpodkre­

śla w [74] J. L. Lewis - jest trudny w recepcji nawet wtedy, gdy nie traktuje o dziedzinie abstrakcyjnej. To ostatnie stwierdzenie nasuwa pytanie dotyczące możliwościodróżniania tych trudności w odbiorze, które w konkretnym przypad­ ku wypływają z charakteru wiedzy od tych, które mają sweźródła gdzie indziej, naprzykład w strukturze formalnej samego tekstu. W ogólnościjednak struktura tajest uwarunkowana dziedziną przedmiotową,awięc macierzystą dyscypliną, którą tekst reprezentuje.

4. Szczególna rola kwantyfikatorów, choć nie zawsze są one uwydatnione

Kwantyfikatory nie zawsze występują explicite. Bywają nieraz wręcz ukryte w różnych konstrukcjachjęzykowych. Ich funkcjonowanie wiąże się z użyciem zmiennych, niekoniecznie wyrażonych za pomocą liter. W roli matematycznych zmiennych mogą występować w zależności od kontekstutakie wyrażenia języka naturalnego, jak naprzykładzaimki: ona, jej itp. oraż nazwyogólne: liczba, funkcja, punkt i inne (por. analizę pojęcia zmiennej w rozdziale 6).

37

5. Brak typowych środków ekspresji obecnych w tekstach humanistycznych

Niektóre teksty niematematyczne, zwłaszcza teksty literackie, odezwy, apele itp. stosująśrodki stylistyczne wzmagającesiłę oddziaływania na czytelnika. Tego typu środki apelujące do stanówemocjonalnych, rozbudzające świadomie i wpo­

żądanym przez siebiekierunkusubiektywne lub nawet irracjonalne sposoby inter­

pretacji oraz reakcji są w tekstachmatematycznych nieobecne. Do takich środków stylistycznych w tekstach humanistycznych należą: anafora (powtarzanie zdań o podobnej konstrukcji dla uzyskania pożądanego efektu), pytanie retoryczne (tj.

pytanie pozorne wzasadzie niewymagające bezpośredniej odpowiedzi), antyteza (zestawienie dwóch przeciwstawnych znaczeniowo części wypowiedzi) i inne.

W tekstach matematycznych są one zbędne, gdyż „przekonywanie” odbiorcy odbywa się wyłącznie na drodze dedukcji. Programowowyklucza to odwoływa­ nie się do czegokolwiek, co leży poza obiektywnym działaniem opartym na pra­

widłach logiki. Jednak brak tych środkówstylistycznych w tekście matematycz­

nym czyni zeń tekst „suchy” i tak też bywa odbierany przez niektórych uczniów (jedna z uczennic w toku obserwowanej pracy zpodręcznikiemnalekcji określiła gojako „chłodny”). Nie ulega wątpliwości, że emocjonalne zaangażowanie i do­

znania estetyczne stanowią ważny element motywujący do czytania tekstu.

Wprzypadku tekstów matematycznychtakżenależałobyszukać odpowiednich mo­

tywacji. Jest tozagadnienie ważne, choć naogółpomijane w teorii oraz praktyce.

6. Stosowanie metod właściwych ze względu na charakter badanych obiektów

Dla tekstów matematycznych jest toprzedewszystkim metoda dedukcyjna oraz wiele metod specyficznych-naprzykład metodawspółrzędnych, różne metody i środki opanowywania nieskończoności, w tym przechodzenie do granicy itp.

7. Specyficzna forma redakcyjna

Autorzy tekstów matematycznych stosują wypracowane wtradycjimatematycz­ nej środki, techniki i zabiegi redakcyjne, metody segmentacji,a nawet rozwiąza­

nia typograficzne, mniej spotykane lub nie występujące wcale w tekstach niema-tematycznych. Są one dorobkiem wielu pokoleń matematykówi zostały zaakcep­

towanepowszechnie w tym środowisku.W związku ztym obowiązują tutaj rów­

nieżpewne zwyczajowesposobyinterpretacji stosowanychform redakcyjnych. Na przykładużycie nawiasu w potocznym tekściena ogół oznacza, że komunikowa­ ne w nim treści mają znaczenie drugorzędne i mogłyby zostać pominięte bez większej szkody dla sensu wypowiedzi oraz procesu odbioru. Inaczej bywa w tekstach matematycznych. Tutaj w nawiasach niejednokrotnie wtrąca się istot­ ne dla rozumienia uwagi bądź podaje warunki, bez których komunikowane wy­ powiedzi wręcz nie miałyby sensu.

38

Trudności w lekturze tekstów matematycznych i koniecznośćzdwojonego wy­ siłku czytelniczego mogą być związane z różnymitypowymi cechamitego gatun­ ku. W praktyce jednak trudności mające różne źródła najczęściej się sumują i nakładają. Pewnetrudności i błędymogąmiećna przykład charakterpojęciowy (co ma bezpośredni związek z cechą wymienionąwyżej w pierwszej kolejności) i dla dydaktycznej diagnozy warto starać sięje odróżniaćod tych, których źródła tkwiąchoćby w nieznajomości pewnychschematów redakcyjnych(cecha ostatnia).

Sam tekstmoże być w swej konstrukcji dlaodbiorcy łatwy, gdyżprzypomina mu formy redakcyjne tekstów, z którymi jest on dostatecznie obyty, ale prezentowany materiał pojęciowy stanowi poważnąbarierę i powoduje trudności w odbiorze.

Niektóre

dalsze różnice

między

tekstem