• Nie Znaleziono Wyników

Stabilność i bezpieczeństwo rynku finansowego jako dobra chronione

REGULACJA RYNKU FINANSOWEGO W DOBIE GLOBALIZACJI

3. Rynek finansowy jako element systemu społecznego

3.2. Stabilność i bezpieczeństwo rynku finansowego jako dobra chronione

Ujmując zaufanie jako podstawową wartość rynku inansowego, która chroniona powinna być przepisami prawa, należy zadać sobie pytanie o sposób w jaki powinno zostać to osiągnięte. Dotychczasowe doświadczenia pozwalają na sformułowanie tezy o konieczności kształtowania przepisów prawa regulujących funkcjonowanie rynku inansowego w sposób, który zagwarantuje jemu ochronę określonych dóbr wspólnych, z których za najważniejsze uznać należy stabilność i bezpieczeństwo89. I choć pojawić może się zarzut o ogólny ich charakter, to

jed-88 Zob. M. Iwanicz-Drozdowska, Edukacja i świadomość inansowa. Doświadczenia i perspekty-wy, Warszawa 2011.

89 Analizując istotę dobra w literaturze przedmiotu dokonuje się jego podziału na dobra pozna-walne (ang. search goods), dobra doświadczalne (ang. experience goods) oraz dobra zaufania/wiary (ang. credence goods, post-experience goods). De iniowane są one poprzez przykłady konkretnych produktów lub usług, a wartością zaproponowanego podziału jest możliwość zastosowania go także w dyskursie na temat dóbr obecnych na rynku inansowym. W szczególności uwagę zwrócić należy na dwa z ostatnich wymienionych rodzajów dóbr, czyli dobra doświadczalne oraz dobra zaufania, któ-re tłumaczy się odpowiednio jako „trudne do zwery ikowania przed konsumpcją” i „jako te, których jakość trudno ocenić nawet po konsumpcji” (J. Kabza, Koncesje i zezwolenia. Analiza ekonomiczna, Warszawa 2014, s. 193-195; Zob. także P. Nelson, Information and consumer behavior, w: Journal of Political Economy, Vol. 78 Issue 2 1970, s. 311-329). Umowy, których przedmiotem będzie oferowa-nie konkretnego rodzaju instrumentu inansowego (umowy o usługi inansowe, swoją drogą oferowa- nie-zwykle trudne do zde iniowania – zob. P. Tereszkiewicz, Obowiązki informacyjne w umowach o usłu-gi inansowe, Warszawa 2014, s. 45-48) dotyczyć będą w takiej sytuacji „czegoś” co z jednej strony

10.indd 116

10.indd 116 2016-06-09 12:55:312016-06-09 12:55:31

117 nak dokładna ich analiza pozwala wskazać na elementy je konstruujące (takie jak ryzyko oraz informacja), których „kontrola poprzez prawo” pozwoli na osiągnię-cie optymalnych warunków dla prowadzenia działalności instytucji inansowych, z pożytkiem dla całego systemu inansowego, a więc i społecznego. Oczywiście stwierdzenie to może zostać uznane za idealizujące w sytuacji, gdy owo optimum zaczniemy analizować pod kątem bardziej szczegółowych rozwiązań prawnych i na przykład ich prokonsumenckiego charakteru. Tego rodzaju zarzut uznać na-leży za dopuszczalny, a ustosunkowanie się do niego wymaga przyjęcia określonej optyki aksjologicznej.

Zakłada ona, iż dbałość o zaufanie wymaga działań zmierzających do ochrony bezpieczeństwa ekonomicznego, którego składową jest stabilność. W tym celu prawodawca w swych działaniach o charakterze publicznoprawnym koncentru-je się na tworzeniu rozwiązań mających tej stabilności służyć między innymi poprzez określanie poziomu podejmowanego ryzyka (łącznie z metodami jego kwanty ikacji oraz narzędziami umożliwiającymi jego kontrolę), ustanawianie wymogów prowadzenia działalności na rynku, a także określanie reguł w za-kresie udostępnianej i przekazywanej informacji (inwestorom, klientom ban-ków, podmiotom korzystającym z usług płatniczych itp.)90. Poprzez tego rodzaju działania ingeruje on także w relacje o charakterze prywatnoprawnym pomię-dzy instytucją inansową a jej klientem, które można podzielić na te o charakte-rze mikro, jak i makro. W pierwszym z przypadków przykładowo ustanawianie

przed zakupem jest trudne do zwery ikowania dla kupującego, a niekiedy nawet już po zakupie. Tym

„czymś” będzie instrument inansowy, który traktowany powinien być jako koncepcja ekonomiczna ubrana w ramy prawne. Omawiana sytuacja stanowi uzasadnienie dla działań podmiotu tworzącego i stosującego prawo rynku inansowego, który tak dużą uwagę przykłada się do realizacji obowiąz-ków informacyjnych, zobowiązujących podmioty świadczące usługi inansowe do przekazywania świadczeniobiorcom rzetelnej, pełnej i przejrzystej informacji, na podstawie której będą oni w stanie, jak się optymistycznie zakłada, ocenić jakość oferowanej usługi zarówno przed, jak i po jej zakupie.

90 Zob. np. art. 8-14 dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2013/36/UE z dnia 26 czerwca 2013 roku w sprawie warunków dopuszczenia instytucji kredytowych do działalności oraz nadzoru ostrożnościowego nad instytucjami kredytowymi i irmami inwestycyjnymi, zmieniająca dyrektywę 2002/87/WE i uchylająca dyrektywy 2006/48/WE oraz 2006/49/WE, OJ L 176/338 – dalej: dyrek-tywa CRDIV; a także: Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 575/2013 z dnia 26 czerwca 2013 roku w sprawie wymogów ostrożnościowych dla instytucji kredytowych i irm inwestycyjnych, zmieniające rozporządzenie (UE) nr 648/2012, OJ L 176/1 – dalej: rozporządzenie CRR; art. 45-49 Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2015/2366 z dnia 25 listopada 2015 roku w sprawie usług płatniczych w ramach rynku wewnętrznego, zmieniająca dyrektywy 2002/65/WE, 2009/110/WE, 2013/36/UE i rozporządzenie (UE) nr 1093/2010 oraz uchylająca dyrektywę 2007/64/WE, OJ L 337/35 (dyrektywa ta powszechnie nazywana PSD2 wejdzie w peł-ni w życie z dpeł-niem 13 styczpeł-nia 2018 roku); art. 25 Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE z dnia 15 maja 2014 r. w sprawie rynków instrumentów inansowych oraz zmieniają-ca dyrektywę 2002/92/WE i dyrektywę 2011/61/UE (wersja przekształcona), OJ L 173/349 – da-lej: dyrektywa MiFID2; Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 600/2014 z dnia 15 maja 2014 r. w sprawie rynków instrumentów inansowych oraz zmieniające rozporządzenie (EU)

nr 648/2012, OJ L 173/84 – dalej: rozporządzenie MiFID2.

10.indd 117

10.indd 117 2016-06-09 12:55:322016-06-09 12:55:32

118

wymogów ostrożnościowych, których celem jest kontrola ryzyka prowadzonej przez instytucję inansową działalności, przekłada się bezpośrednio lub pośred-nio na zapisy umowy z jej kontrahentem. W praktyce przyjmować może to formę oceny świadomości podejmowanego ryzyka czy też nałożenia na stronę określo-nych wymogów sprawozdawczych. Z kolei oddziaływanie regulacji prawa rynku inansowego w sferze makro, będzie ściśle związane z zachowaniem stabilności całego systemu inansowego, uzależnionej od ochrony wartości, tj. zaufania do niego. Zależność tę uznać należy za dwustronną, tzn. dla budowy zaufania wy-magana jest stabilność, dla której z kolei utrzymania niezbędne jest umacnianie zaufania do systemu.

Wyróżnione relacje o charakterze mikro i makro są ze sobą wzajemnie po-wiązane, gdyż aby zachować zaufanie do systemu niezbędna jest dbałość o jego fundamenty, które w tym przypadku tworzą poszczególne podmioty go tworzące.

W sytuacji bowiem zbyt liberalnego podejścia, przejawiającego się minimalizo-waniem wymogów w zakresie oceny ryzyka związanego z kredytobiorcą, czy też dopuszczaniem na rynek instrumentów inansowych rodzących to ryzyko, kon-sekwencją może być zachwianie stabilności systemu, wynikającej z potencjalnych strat podmiotów świadczących tego rodzaju usługi. To z kolei skutkować może podważeniem zaufania innych podmiotów do systemu oraz potencjalną inicjacją tzw. efektu zarażania (ang. contagion effect)91, a więc przenoszenia się kryzysu na inne, niekiedy przypadkowe podmioty i ich upadek (efekt domina – ang. knock on effect), którego koszty obarczą, jak zostało to wykazane – społeczeństwo. Dlatego też zasadne jest w procesie tworzenia i stosowania rynku inansowego, którego celem jest ochrona fundamentalnej wartości – zaufania do rynku, kompleksowe podejście prawodawcy, uwzględniające specy ikę regulowanej materii, w tym i za-chowania podmiotów, na które ona oddziałuje. Nieuwzględnienie tego postulatu skutkować może wzrostem ryzyka i utratą stabilności.

3.2.1. Ryzyko

Pierwsze ze wskazanych pojęć, tj. ryzyko, uznać należy za jedno z najważniej-szych odnoszących się do funkcjonowania rynku inansowego. Jego kwanty ikacja, mająca na celu kontrolę, jest przedmiotem aktywności stosownych podmiotów, podejmowanej na poziomie tworzenia, jak i stosowania prawa rynku inansowego.

Umiejętność szacowania ryzyka jest bowiem niezbędna dla ochrony dobra, w po-staci stabilności, bez której trudno chronić naczelną wartość rynku, czyli zaufanie.

Tym samym należy stwierdzić, iż ryzyko nie jest tylko pojęciem teoretycznym, ale posiada liczne implikacje praktyczne. Dlatego tak ważne jest jego zde iniowanie,

91 R.W. Kolb, What Is Financial Contagion?, w: R.W. Kolb [red.], Financial Contagion. The Viral Threat to the Wealth of Nations, New Jersey 2011, s. 3-9.

10.indd 118

10.indd 118 2016-06-09 12:55:322016-06-09 12:55:32

119 a także identy ikacja jego źródeł oraz wdrażanie procesów zarządzania nim92. W słowniku czytamy, iż „ryzyko” – „to możliwość, prawdopodobieństwo, że coś może się nie udać, a także jest to przedsięwzięcie, którego wynik jest nieznany, niepewny i problematyczny”93. Innym ważnym pojęciem do niego zbliżonym jest

„niepewność”, rozumiana jako „poczucie niepełnego bezpieczeństwa, obawa przed ryzykiem oraz trudności w przewidywaniu przyszłości”94. Z przytoczonych po-wyżej de inicji językowych wynika, iż pojęcia te są do siebie zbliżone. Używanie tych wyrazów w języku codziennym pozwala człowiekowi na wyrażenie jego od-czuć, obaw, czy też przemyśleń. Jednakże znaczenie ich zmienia się, gdy z mowy potocznej transferowane są one do języka fachowego, jak na przykład języka eko-nomicznego czy też prawnego95. W takim bowiem przypadku należy umiejętnie rozróżnić ich rozumienie, gdyż znaczenie ich nie jest tylko symboliczne, ale wpły-wa także na podejmowpły-wane decyzje, oparte na rozpoznanym wcześniej i kwpły-wanty- kwanty-ikowanym ryzyku, a niekiedy na niepewności. Terminy „ryzyka” i „niepewności”

były i są do dnia dzisiejszego rozpatrywane przez najróżniejsze dyscypliny na-ukowe, a największe osiągnięcia w tej dziedzinie ma ekonomia, w której wyraźnie rozdzielono powyższe dwie kategorie. Wynikać to może z faktu – iż jak wcześniej wspomniano – ryzyko jest elementem aktywności inansowej. Przyjmuje się tak-że, że podstawowymi składnikami każdego ryzyka są: niepewność, która wynika z niemożności określenia w danym momencie przyszłego rozwoju wydarzeń oraz wielkości ryzyka na jakie narażamy się podejmując określone decyzje. Czy jest tak w istocie? Czy występuje istotna różnica pomiędzy tymi pojęciami, które bardzo często używane są jako synonimy?

Określenie pojęcia „ryzyka” nie jest łatwe. Samo ryzyko jest amalgamatem wielu zmieniających się nieustannie czynników96. Uważa się, że zagadnienia doty-czące ryzyka wyznaczane są przez granice tego co jest pewne i niepewne97. Jednak dla dokładnego zde iniowania pojęcia „ryzyko” należy najpierw przybliżyć termin

„niepewność” – którą de iniuje się jako niedokładność, bądź niemożność

przewi-92 Zob. np. brzmienie art. 97 ust. 3 dyrektywy CRDIV, stanowiącego, iż „na podstawie przeglą-du i oceny, o których mowa w ust. 1, właściwe organy ustalają, czy uregulowania, strategie, procesy i mechanizmy wdrożone przez instytucje, a także fundusze własne i płynność tych instytucji zapew-niają należyte zarządzanie ryzykiem i ochronę przed nim” oraz art. 3 ust. 1 pkt. 11 dyrektywy CRDIV de iniujący ryzyko modelu jako potencjalną stratę, jaką może ponieść instytucja, w wyniku decyzji, które mogły zasadniczo opierać się na danych uzyskanych przy zastosowaniu modeli wewnętrznych, z powodu błędów w opracowaniu, wdrażaniu lub stosowaniu takich modeli.

93 M. Szymczak [red.], Słownik języka polskiego, Tom III, Warszawa 1989, s. 155.

94 Ibidem, Tom II, s. 347.

95 Jako przykład wskazać można Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 575/2013 z dnia 26 czerwca 2013 roku w sprawie wymogów ostrożnościowych dla instytucji kre-dytowych i irm inwestycyjnych, zmieniające rozporządzenie (UE) nr 648/2012, OJ L 176/1.

96 S. Soroczyński, J. Stachowicz, Zabezpieczenie ryzyka stopy procentowej i ryzyka walutowego za pomocą transakcji nierzeczywistych futures i options wraz z aktami prawnymi, Kraków 1994, s. 11.

97 T.T. Kaczmarek, Zarządzanie ryzykiem w przedsiębiorstwie eksportującym, Gdańsk 2001, s. 18.

10.indd 119

10.indd 119 2016-06-09 12:55:322016-06-09 12:55:32

120

dywania skutków pewnych przyszłych zdarzeń. Jest to stan charakteryzujący się tym, iż wynik czynności z nim związanych nie może być znany z wyprzedzeniem, a to co się wydarzy będzie różniło się od tego czego oczekiwano98. „Ryzyko” – to z kolei możliwość wystąpienia pewnego zdarzenia w przyszłości, na którego osta-teczny rezultat wpływają liczne czynniki (elementy), z których co najmniej jeden jest nieznany, ale mimo tego znane jest prawdopodobieństwo jego wystąpienia99.

Czynniki wpływające na decyzje człowieka są najczęściej niezależne od jego woli. Wymienić wśród nich można: katastrofy naturalne, klęski żywiołowe itp.

Z drugiej jednak strony niejednokrotnie konsekwencje takich rozstrzygnięć za-leżą bezpośrednio od samego człowieka (są to na przykład: badania i odkrycia naukowe, poszukiwania nowych materiałów zastępczych, rozwiązań prawnych czy technicznych itp.). Wszystkie zjawiska, które niezależne są od woli człowie-ka, ale mają bezpośredni wpływ na jego życie nazywa się niepewnością. Ryzyko jest więc szczególną odmianą niepewności, którą można ująć liczbowo i wymie-rzyć100. Podejmując ryzyko, należy liczyć się z możliwością powstania odchyleń od zakładanych efektów, które to odchylenia podlegają prawu wielkich liczb, a co za tym idzie, mogą być przewidziane poprzez wykorzystanie rachunku prawdo-podobieństwa101. Proces ten jest niczym innym jak wspomnianą powyżej kwan-ty ikacją ryzyka.

Zaznaczyć przy tym należy, iż ryzyko posiada także swą stronę pozytywną, utożsamianą także z sukcesem i powodzeniem przedsięwzięcia. Szczególnie jest to widoczne w literaturze anglosaskiej102. Wydaje się, że jest to teza słuszna, bo-wiem człowiek niekiedy sam kreuje sytuacje, które niosą ze sobą ryzyko. Podej-mując odpowiednie kroki, dąży on do osiągnięcia wcześniej obranego celu, którym może być osiągnięcie zysku. Czyniąc to, zdaje sobie sprawę z niebezpieczeństw, które przyczynić mogą się do niepowodzenia jego planu, jednak liczy on na roz-wój takiej sytuacji, która wykreuje ryzyko sukcesu103.

Podsumowując, uznać należy, iż ryzyko rozpatrywane winno być jako zjawisko, dla którego charakterystyczna jest możliwość zaistnienia rezultatu odmiennego od wcześniej zakładanego i spodziewanego, który jednak przy zastosowaniu od-powiednich metod matematycznych może być określony w przybliżeniu104.

Na-98 A. Seldon, F.G. Pennance, Everyman’s dictionary of economics, London 1969, s. 428.

99 Ibidem s. 371; Por. E. Cyrson [red. nauk.] Kompendium wiedzy o gospodarce, Warszawa-Po-znań 1997, s. 283.

100 L. Osiatyński, Ryzyko w transakcjach handlu zagranicznego, Warszawa 1973, s. 8.

101 B. Minc, O ryzyku i niepewności, w: Ekonomista, nr 2 1969, s. 480-481.

102 Za T.T. Kaczmarek, Zarządzanie ryzykiem w przedsiębiorstwie eksportującym, op. cit., s. 24, który jako przykład podaje poglądy M.J. Ahna, W.D. Fallona, Strategic risk managment: how global corporations manage inancial risk for competitive advantage, London 1991, s. 117 i nast.

103 Ciekawie problem ten opisany został przez A. Sopoćko w artykule, Ryzyko – problem nie cał-kiem obiektywny, w: Rynek Terminowy, nr 1/01 2001, s. 71-75.

104 E.J. Vaughan, Risk Management, New York 1996, s. 8.

10.indd 120

10.indd 120 2016-06-09 12:55:322016-06-09 12:55:32

121 leży też stwierdzić, iż ryzykiem obarczone są wszelkie rodzaje działalności czło-wieka, jednak w szczególny sposób powinno się rozpatrywać ryzyko związane z jego aktywnością na rynku inansowym. Dlatego tak ważna jest umiejętność odpowiedniego zarządzania nim – rozumiana zarówno jako jego kreowanie, jak i przede wszystkim ograniczanie. Na podstawie zebranych wcześniej informacji (istotna jest ich ilość, a także jakość105) człowiek jest w stanie określić rozmai-te rodzaje ryzyka, a tym samym realizować założony cel w postaci zapewnienia bezpieczeństwa ekonomicznego poprzez kontrolę między innymi stabilności sy-stemu inansowego106.

3.2.2. Stabilność

Analizę istoty stabilności systemu inansowego (a więc i rynku inansowe-go) rozpocząć należy od stwierdzenia, iż stała się ona przedmiotem szczególnego zainteresowania zarówno praktyki, jak i teorii w ciągu ostatnich kilkunastu lat107. Przyczyn takiego stanu rzeczy upatrywać należy w licznych kryzysach, jakie do-tknęły sektor inansowy, a które stały się jednocześnie impulsem do zmiany ilo-zo ii regulacyjnej jego dotyczącej108. Wskutek procesu globalizacji rynków inan-sowych, ich rozwoju technologicznego, który sprzyjał opracowywaniu nowych form inwestycji oraz dezintermediacji inansowej109, widocznym problemem stał się wzrost ryzyka inansowego, które zagrażać zaczęło stabilności systemu. I choć pojęcie to jest powszechnie zrozumiałe, to jednak włączone w treść przepisów staje się już nie tylko wyrazem życia codziennego, wykorzystywanym w nagłów-kach gazet, ale musi być traktowane jako element języka prawnego, z wszelkimi tego konsekwencjami, w szczególności w procesie stosowania prawa.

Poszukiwania de inicji stabilności inansowej prowadzą do wniosku, iż bra-kuje jednego, powszechnie przyjętego sposobu jej rozumienia. W literaturze przedmiotu postrzega się ją bądź to jako sytuację, w której system inansowy

105 E. Cyrson [red. nauk.], Kompendium wiedzy o gospodarce, op. cit., s. 283.

106 Omawiana tematyka została poddana szczegółowej analizie w publikacji T. Nieboraka, Aspek-ty ryzyka na tle działalności inansowej, w: Aktualności Rachunkowo-Podatkowe, nr 2 2002 r., s. 26-31.

107 Omawiając pojęcie „systemu” zwraca się uwagę na dwie jego podstawowe funkcje, którymi są stabilność (jako funkcja chroniąca system przed załamaniem) oraz jego rozwój (jako funkcja na-pędzającą ów system). Zob. A. Borcuch, Pieniądz w ekonomii i socjologii, op. cit., s. 111.

108 K.R. Ilmonen, Transatlantic convergence of inancial regulation: a European perspective, w: K. Alexander, R. Dhumale [red.], Research Handbook on International Financial Regulation, Chel-tenham 2012, s. 148-170.

109 Zjawisko dezintermediacji inansowej, czy też odpośredniczania (ang. inancial disinterme-diation) polega na przejmowaniu dotychczasowych segmentów rynku inansowego przez podmioty o charakterze nie inansowym, przyjmując w konsekwencji postać walki o oszczędności, co oczywi-ście skutkować może wzrostem ryzyka. Na ten temat, w: A. Jurkowska-Zeidler, Bezpieczeństwo rynku

inansowego w świetle prawa Unii Europejskiej, Warszawa 2008, s. 72.

10.indd 121

10.indd 121 2016-06-09 12:55:322016-06-09 12:55:32

122

prawidłowo spełnia swoje funkcje (czyli zapewnia właściwy przepływ środków inansowych pomiędzy uczestnikami rynku), bądź utożsamia się z brakiem kry-zysu110. Bez względu na wybór jednej z dwóch zaprezentowanych de inicji, sta-bilność inansowa uważana powinna być za dobro publiczne, dobro wspólne111 akceptowane i kontrolowane w interesie społeczeństwa, który ujmowany powi-nien być jako wypadkowa interesów poszczególnych jednostek112. Ochrona jego wymaga podejmowania niekiedy niezbędnych i wyjątkowych działań o charakte-rze interwencyjnym pcharakte-rzez podmioty do tego powołane i działające w granicach prawa (np. organy nadzorcze), których celem będzie zapewnienie bezpieczeń-stwa ekonomicznego. Bezpieczeństwo to określa się jako zdolność systemu go-spodarczego państwa do niezagrożonego rozwoju i niewystępowanie zewnętrz-nych oraz wewnętrzzewnętrz-nych zagrożeń gospodarczych113. W zakresie bezpieczeństwa rynku inansowego utożsamia się je ze stabilnością, stanowiącą szczególny przed-miot ochrony. Zródłami zagrożenia dla niego są z kolei wszelkiego rodzaju kryzy-sy inansowe oraz będące ich przyczyną lub rezultatem – ryzyko114. Co ciekawe, poza wskazanymi już „tradycyjnymi” źródłami ryzyka, ważnym elementem jego kreowania może być tak powszechne dziś dążenie do efektywności systemu inansowego. Jak słusznie uważa A. Jurkowska-Zeidler, pomiędzy efektywnością systemu inansowego a jego stabilnością zachodzi bowiem swoista „wymienial-ność”, polegająca na tym, iż dążenie do jak największej efektywności skutkować może zaburzeniem stabilności i kryzysem. Z drugiej strony nadmierna dbałość o stabilność (bezpieczeństwo) systemu inansowego ograniczać może jego efek-tywność115. Przykład ten unaocznia problem, z jakim musi poradzić sobie prawo-dawca, na którym spoczywa obowiązek odnajdywania najlepszego kompromi-su pomiędzy różnymi, niekiedy wzajemnie sprzecznymi kategoriami interesów, obecnymi na rynku. Zakładając, iż jego podstawowym celem powinna być ochro-na wartości w postaci utrzymania zaufania do rynku, do którego droga prowadzi poprzez jego stabilność i bezpieczeństwo, szczególna uwaga powinna być po-święcona zde iniowaniu przez niego pojęcia „efektywności”. Uprzedzając dalsze rozważania, należy stwierdzić, iż w praktyce będzie to zadanie niezwykle trudne do wykonania i uzależnione od założeń przyjętych na wstępie kreacji rozwiązań prawnych. Bowiem może się okazać, iż prawo efektywne ekonomicznie nie musi

110 O. Szczepańska, P. Sotomska-Krzyszto ik, M. Pawliszyn, A. Pawlikowski, Instytucjonalne uwa-runkowania stabilności inansowej na przykładzie wybranych krajów, w: Materiały i Studia, nr 173, NBP, Warszawa 2004, s. 6-9.

111 „Dobro wspólne” określane bywa niekiedy także mianem „interesu społecznego”, „interesu publicznego”, „interesu ogólnego”.

112 D. Maśniak, Transgraniczny system ochrony o iar wypadków drogowych, Studium prawno i-nansowe, Warszawa 2010, s. 35-53.

113 A. Jurkowska-Zeidler, Bezpieczeństwo rynku inansowego w świetle prawa Unii Europejskiej, op. cit., s. 166-167.

114 Ibidem, s. 171-182.

115 Problem efektywności i skuteczności był przedmiotem analizy w poprzednim rozdziale pracy.

10.indd 122

10.indd 122 2016-06-09 12:55:322016-06-09 12:55:32

123 oznaczać prawa efektywnego w znaczeniu prawnym, a więc realizującego cel po-stawiony sobie przez prawodawcę. W pierwszym przypadku ważnym powinno być dążenie do maksymalizacji użyteczności posiadanych szeroko rozumianych dobór (informacji, innowacji, kapitału itp.), która pozwoli na osiągnięcie zysku.

W przypadku efektywności w rozumieniu prawnym ważny będzie cel regulacji, w którego cieniu powinno stać dążenie do ochrony określonych wartości. Przyj-mując za podstawową wartość ochronę zaufania do rynku, które osiągane jest między innymi poprzez ochronę jego stabilności, oczywiste staje się, iż w pewnych sytuacjach będzie ono godzić w efektywność w znaczeniu ekonomicznym. Dbałość o stabilność wymusza bowiem nałożenie określonych ograniczeń, z możliwością ingerencji włącznie. Ograniczenia natomiast „godzą” w potencjał ekonomiczny rynku, możliwość pomnażania jego zasobów, z pożytkiem dla społeczeństwa i jego dobrobytu. Przykłady kryzysów są jednak dowodem na to, iż niekiedy ów pożytek jest złudny, gdyż w ostatecznym rozrachunku koszty i tak ponosi społeczeństwo116. Z tego też względu prawodawcy przypada owa niewdzięczna rola określenia

W przypadku efektywności w rozumieniu prawnym ważny będzie cel regulacji, w którego cieniu powinno stać dążenie do ochrony określonych wartości. Przyj-mując za podstawową wartość ochronę zaufania do rynku, które osiągane jest między innymi poprzez ochronę jego stabilności, oczywiste staje się, iż w pewnych sytuacjach będzie ono godzić w efektywność w znaczeniu ekonomicznym. Dbałość o stabilność wymusza bowiem nałożenie określonych ograniczeń, z możliwością ingerencji włącznie. Ograniczenia natomiast „godzą” w potencjał ekonomiczny rynku, możliwość pomnażania jego zasobów, z pożytkiem dla społeczeństwa i jego dobrobytu. Przykłady kryzysów są jednak dowodem na to, iż niekiedy ów pożytek jest złudny, gdyż w ostatecznym rozrachunku koszty i tak ponosi społeczeństwo116. Z tego też względu prawodawcy przypada owa niewdzięczna rola określenia