• Nie Znaleziono Wyników

2. Oblicza autoprezentacji – proces kreowania wizerunku w ujęciu

2.3. Autoprezentacja a lingwistyka

2.3.1. Stan badań nad autoprezentacją

Strategie wywierania pożądanego wrażenia na innych stanowią głównie przedmiot rozważań osadzonych w nurcie badań psychologicznych. Jeśli już bywają poddawane oglądowi z perspektywy językoznawczej, to zazwy-czaj rozpatrywane są w odniesieniu do podmiotów indywidualnych podej-mujących działania autoprezentacyjne, wpływające na ich wizerunek jako jednostek, ewentualnie grupy. W pracach polsko- i  niemieckojęzycznych, których autorzy dokonują interpretacji językowych zachowań autoprezen-tacyjnych przy użyciu metod i narzędzi językoznawczych, wyróżnić można trzy główne ujęcia interesującego nas zjawiska189. Pierwsze z nich polega na opisie poszczególnych technik, takich jak np. chwalenie się (Galasiński, 1992), deprecjonowanie (Majewska, 2005) czy komplementowanie (Drabik, 2004), którym w teorii autoprezentacji odpowiadają kolejno: autopromocja, blasting i ingracjacja. Psychologiczny rodowód badanych zjawisk, podobnie jak i wypracowana przez tę dyscyplinę naukową typologia, pełnią w publika-cjach wymienionych autorów rolę odniesienia. Poza selektywnym ujęciem, zawężonym do jednej, wybranej techniki, elementem wspólnym wymienio-nych opracowań jest rozpatrywanie przedmiotu badań w świetle teorii aktów mowy. Stanowiąca punkt wyjścia, zaproponowana przez Johna Austina, a następnie zmodyfi kowana przez Johna Searle’a typologia okazuje się jed-nak w badaniach nad działaniami autoprezentacyjnymi niewystarczająca, a poziom jej abstrakcji zbyt duży, by móc zastosować ją do analiz empirycz-nych190 podejmowanych w mojej pracy. Na fakt ten wskazują sami autorzy wspomnianych opracowań, którzy wychodząc od Searle’owskiego podziału aktów mowy na asertywy, dyrektywy, komisywy, ekspresywy i deklara-cje, ostatecznie dokonują opisu badanych jednostek przy użyciu kategorii wykraczających poza tradycyjny kanon lub opierają się na „kompilacji róż-nych propozycji taksonomiczróż-nych” (Majewska 2005: 29). I tak „chwalenie się” klasyfi kowane jest jako „perswazyjny akt mowy”, „pochlebstwo” jako

„manipulacyjna odmiana aktu komplementującego”, natomiast „deprecja-cja” zaliczana jest do klasy „aktów zagrażania twarzy”. Terminologia sto-sowana do opisu wybranych aspektów zachowań autoprezentacyjnych jako aktów mowy ukazuje z jednej strony bogactwo rozwiązań i stojących za nimi

189 Omówienie polsko- i niemieckojęzycznej literatury przedmiotu ma charakter poglądowy, tj. dotyczy wybranych prac, a jego celem jest ukazanie głównych tendencji w ukierunkowa-nym lingwistycznie opisie zachowań autoprezentacyjnych.

190 Krytycznie na temat przydatności koncepcji Johna Austina i Johna Searle’a w analizie realnych przebiegów komunikacyjnych wypowiadają się m.in. Nęcki (2000: 60); Felder / Gardt (2014: 26).

ujęć badawczych odzwierciedlających złożoność fenomenu (jako całości), z drugiej zaś wskazuje na brak jednolitego, spójnego modelu opisu, co pro-wadzić może do poczucia chaosu (zob. Nęcki, 2000).

Drugim kierunkiem w opisie działań autoprezentacyjnych jest ich inter-pretacja w oparciu o  zachowania konkretnego podmiotu. W odróżnieniu od wspomnianych wcześniej publikacji, korpus badawczy w pracach nale-żących do tej grupy ma charakter jednolity, tj. składa się z wypowiedzi, któ-rych autorem jest ten sam, nieprzypadkowo wybrany podmiot. Zazwyczaj chodzi tu o uczestników dyskursu publicznego, aktywnie funkcjonujących w przestrzeni medialnej. Potrzeba legitymizacji i pozyskania przychylno-ści u audytorium przez podmioty działające i komunikujące się w sferze publicznej szczególnie wyraźnie rysuje się w dyskursie politycznym. Dążenie polityków do stworzenia wrażenia osób prawych, reprezentatywnych i god-nych zaufania społecznego (Pałuszyńska 2012: 70) znajduje swoje odzwier-ciedlenie w strategiach kreowania wizerunku publicznego, które analizie poddali m.in. Ewa Bogdanowska-Jakubowska (analiza wizerunku publicz-nego polityka Janusza Palikota w oparciu o materiały pochodzące z pro-gramów telewizyjnych, prasy, bloga oraz innych źródeł internetowych), Werner Holly (analiza wizerunku publicznego polityka Guido Westerwelle na przykładzie spotu zamieszczonego w Internecie) oraz Michael Klemm (analiza wizerunku wybranych polityków na przykładzie zdjęć pochodzą-cych z prowadzonych przez nich blogów). Elementem zwracającym uwagę jest wykorzystanie we wszystkich wymienionych pracach Internetu, z któ-rego pozyskano materiały służące za przedmiot opisu. Trzeba dodać – jest to dobór niejednorodny, ponieważ każdy z autorów skupił się na innym kodzie semiotycznym: począwszy od warstwy językowej (zob. Bogdanowska-Jakubowska, 2012), poprzez sygnały niewerbalne utrwalone w formie zdjęć (zob. Klemm, 2011b), na analizie pozostających ze sobą w ścisłym związku działań werbalno-wizualnych skończywszy (zob. Holly, 2010). Włączenie studiów nad sposobami kreowania wizerunku w  poczet badań z zakresu lingwistyki mediów (Werner Holly) i lingwistyki obrazu (Michael Klemm) otwiera nowe możliwości interpretacji zjawiska autoprezentacji i prowadzi do refl eksji nad doborem narzędzi przeznaczonych do jej opisu.

Ostatnią wyodrębnioną przeze mnie grupę stanowią prace poświę-cone analizie zachowań autoprezentacyjnych przypisanych do określo-nego gatunku191. Taką perspektywę badawczą192 odnaleźć można m.in. we

191 W zależności od przyjętej optyki: gatunku medialnego lub gatunku tekstu;.

192 W pewnym sensie w perspektywę tę wpisuje się również artykuł Dariusza Rotta (2012), poświęcony strategiom autoprezentacyjnym we współczesnym polskim reportażu podróżni-czym. Rozważania autora nie zmierzają jednak do uchwycenia mechanizmów autoprezentacji

wspomnianej już wcześniej publikacji Michaela Klemma (2011), a  także w podjętej przeze mnie próbie opisu sposobów kreowania wizerunku przez autorów nekrologów (Zielińska, 2015). W nurt ten wpisują się również prace Marcina Poprawy (2009) i Krzysztofa Kaszewskiego (2012). W przy-padku dwóch pierwszych artykułów opis zachowań autoprezentacyjnych pełni rolę drugorzędną względem rozważań metodologiczno-teoretycznych, służąc jako egzemplifi kacja postulatów wysuwanych w ramach kształtu-jącej się lingwistyki obrazu (Klemm) oraz jako ilustracja rozważań nad procesem hybrydyzacji i zacierania się granic gatunkowych (Zielińska).

Przedmiotem rozważań Marcina Poprawy są językowe strategie zachowań autoprezentacyjnych stosowane przez polskich polityków w debatach tele-wizyjnych. Zgodnie z postawioną w pracy tezą jedną z najważniejszych form oddziaływania na audytorium telewizyjne stanowią „skrywane najczęściej pod powierzchnią tekstu strategie ingracjacji czy też strategie służące auto-kreacji” (Poprawa 2009: 16). Przyjęta przez autora perspektywa badawcza nawiązuje do ustaleń z zakresu socjologii, psychologii społecznej oraz poli-tologii, jednakże jej zrąb metodologiczny – jak pisze sam autor – wyznacza przede wszystkim teoria aktów mowy. Stanowiąca jej fundament klasyfi -kacja pokrywa się z typologią zaproponowaną przez Johna Searle’a tylko w pewnym stopniu. Poza komisywami i asercjami obejmuje ona jeszcze akty o charakterze kompensacyjnym i akty chwalenia się. Rozszerzanie spek-trum aktów mowy o nowe typy umożliwia z jednej strony ukierunkowaną językoznawczo interpretację działań autoprezentacyjnych, pozwalając na realizację wyznaczonych celów badawczych, z  drugiej zaś modyfi kowanie istniejącego paradygmatu193 prowadzi do swoistego chaosu terminologicz-nego, na co zwróciłam uwagę już wcześniej.

Dbałość o wizerunek publiczny nie jest przymiotem zarezerwowanym wyłącznie dla (znanych publicznie) podmiotów indywidualnych i dotyczy także instytucji194. Choć cele, dla których podmioty indywidualne i instytu-cjonalne podejmują określone działania autoprezentacyjne, w wielu aspek-tach się różnią (zob. rozdz. 2.1.4. Od autoprezentacji indywidualnej do autoprezentacji instytucjonalnej), to wykorzystują do ich realizacji te same techniki i strategie. Potwierdzają to wyniki analiz przeprowadzonych przez

na tle teorii językoznawczych, a stanowią raczej opis sylwetki Wojciecha Cejrowskiego uwzględniający typowe dla tego reportera zachowania językowe o charakterze autoprezen-tacyjnym (autopromocyjnym).

193 Mam na myśli najczęściej przywoływaną w omawianych pracach typologię aktów mowy wg Johna Searle’a.

194 Więcej na temat wieloaspektowych badań nad autoprezentacją indywidualną i autopre-zentacją instytucjonalną zob. Dyskurs autopromocyjny i jego współczesne odsłony (Loewe i in., 2015).

Krzysztofa Kaszewskiego (2012), podejmującego w swoim artykule próbę opisu technik autoprezentacyjnych czterech dzienników ogólnopolskich.

Mimo iż – jak zaznacza sam autor – badania ze względu na swą fragmen-taryczność (analizy zostały zawężone wyłącznie do tekstów informacyjnych) stanowią zaledwie pierwszy krok do opisu badanego zjawiska, to praca ta na tle dotychczas omówionych zajmuje pozycję szczególną. Przyczyną jest z jednej strony przyjęta w niej optyka badawcza, która w największym stopniu odpowiada ujęciu opisywanego zjawiska prezentowanemu w niniej-szej rozprawie. Poza poruszoną problematyką (techniki autoprezentacyjne stosowane przez podmiot medialny) paralele obejmują zakres badań (teksty prasowe) oraz dotyczą ich ukierunkowania (porównanie środków języko-wych). Po wtóre, w ujęciu Krzysztofa Kaszewskiego zwraca uwagę wielo-aspektowość opisywanego fenomenu i zarazem będąca jej rezultatem trud-ność w osadzeniu przedmiotu badań w nurcie wyłącznie jednej dyscypliny naukowej. Autor daje temu wyraz w sposób implicytny: nawiązując do swych obserwacji natury socjologicznej, medioznawczej i lingwistycznej wskazuje w podsumowaniu na dalszą możliwość pogłębionego „naukowego opisu

‘tekstowej’ autoprezentacji prasy” (Kaszewski 2012: 49), jednakże nie pre-cyzuje, w jakim konkretnie kierunku ów naukowy opis miałby przebiegać.

2.3.2. Autoprezentacja – propozycja operacjonalizacji