• Nie Znaleziono Wyników

Strategia bezpieczeństwa energetycznego Polski

W dokumencie Przedsiębiorczość i Zarządzanie (Stron 38-44)

Podstawę doktrynalną dotyczącą bezpieczeństwa energetycznego w Polsce stanowi Ustawa z dnia 10 kwietnia 1997 roku – Prawo energetyczne. W doku-mencie ustawodawca określił, że celem polityki energetycznej państwa jest zapewnie bezpieczeństwa energetycznego, wzrost konkurencyjności gospo-darki i jej efektywności energetycznej oraz ochrona środowiska [Dz. U. z 1997 r. Nr 54 ze zm., art. 3, p. 16]. Definicja polskiego ustawodawcy odnosi się do sta-nu gospodarki, który zapewnia możliwość pokrycia zapotrzebowania na pali-wo, energię, uwzględniając przy tym założenia środowiskowe. Obejmuje to dywersyfikację dostaw importowanych paliw, wzrost udziału energii ze źródeł odnawialnych, zdolności wydobywcze ze złóż krajowych – ropy naftowej, gazu ziemnego, węgla.

Kolejnymi dokumentami, w których podjęto próbę zdefiniowania bezpie-czeństwa energetycznego Polski, była Polityka energetyczna Polski do 2030

roku z listopada 2009 roku. Dokument określał kierunki rozwoju polskiej

poli-tyki energetycznej, do których należy zaliczyć między innymi: poprawę efek-tywności energetycznej, wzrost bezpieczeństwa dostaw paliw i energii, dy-wersyfikację struktury wytwarzania energii elektrycznej poprzez wprowadze-nie energetyki jądrowej, rozwój wykorzystania odnawialnych źródeł energii, w tym biopaliw, rozwój konkurencyjnych rynków paliw i energii oraz ograni-czenie oddziaływania energetyki na środowisko. O konieczności redukcji za-leżności do dostaw surowców energetycznych oraz konieczności zmiany struktury bilansu energetycznego kraju mówi również Strategia

Bezpieczeń-stwa Narodowego z 2014 roku, głosząca, że: „dostęp do surowców

energe-tycznych, w tym poza granicami kraju, dywersyfikacja źródeł i kierunków do-staw paliw oraz budowa nowych mocy w oparciu o zróżnicowane technologie wytwarzania pozwala na zrównoważenie krajowego popytu na energię”

[Stra-tegia Bezpieczeństwa Narodowego RP 2014, s. 15]. Bardziej szczegółowe dane

dotyczące uwarunkowań rozwoju sektora energetycznego zawiera dokument

Polityka energetyczna Polski do 2050 roku z czerwca 2015 roku. Zdaniem

auto-rów stabilizatorem bezpieczeństwa energetycznego w Polsce są zasoby węgla kamiennego i brunatnego. W projekcie założono, że surowiec ten, stanowiący podstawę polskiej energetyki, powinien być dostarczany po konkurencyjnych cenach ze złóż krajowych w celu utrzymania należytego poziomu bezpieczeń-stwa energetycznego [Projekt Polityki energetycznej Polski do 2050 roku]. O do-minującej roli węgla decyduje przede wszystkim fakt posiadania przez Polskę znacznych pokładów tej kopaliny, z której pochodzi ponad 80% energii

wy-tworzonej w naszym kraju. Należy jednak podkreślić, że surowiec ten, zapew-niający Polsce niezależność energetyczną, będzie musiał zostać ograniczony ze względu na jego negatywne oddziaływanie na środowisko naturalne. Tym samym największym wyzwaniem dla Polski – ze względu na bardzo trudne do spełnienia kryteria niskiej emisji gazów – są i będą pakiety klimatyczne. Po-mimo europejskich trendów stopniowego redukowania roli węgla prognozu-je się, że zapotrzebowanie na ten surowiec utrzyma się na poziomie 80–90% do 2030 roku.

Wydobycie węgla kamiennego sięga 71,3 mln ton, z czego około 20 mln ton konsumowane jest przez sektor ciepłowniczy i komunalno-bytowy [Rewi-zorski, Rosicki, Ostant 2013, s. 259]. Z kolei sektor elektroenergetyczny eksplo-atuje około 40 mln ton węgla kamiennego, z czego 80% zużywa produkcja elektryczna [Rewizorski, Rosicki, Ostant 2013, s. 259]. Należy zaznaczyć, że przewiduje się spadek udziału energii elektrycznej pochodzącej z węgla ka-miennego do 40% i węgla brunatnego do 30% do 2025 roku [Rewizorski, Ro-sicki, Ostant 2013, s. 259]. Przewidywania te będą jednak w dużej mierze zale-żały od kondycji polskich kopalń, sytuacji na rynku globalnym i polityki reduk-cji emisji dwutlenku węgla.

Stopniowa redukcja węgla wiąże się przede wszystkim z wprowadzeniem energetyki jądrowej oraz wykorzystaniem odnawialnych źródeł energii (OZE). Zgodnie z Programem polskiej energetyki jądrowej z 2014 roku, ze względu na spodziewany w długim okresie wzrost cen paliw kopalnych oraz możliwe dal-sze obciążenia związane z emisją CO2 i innych zanieczyszczeń atmosferycz-nych, stwierdzono, że najbardziej stabilnym i efektywnym ekonomicznie źró-dłem energii będą elektrownie jądrowe [Monitor Polski 2014, poz. 502, s. 77]. Scenariusz proponowany przez Ministerstwo Energii zakłada, że udział energii atomowej w bilansie energetycznym będzie wynosił 19%. Warto jednak nad-mienić, że zakładana budowa elektrowni atomowej, wskutek braku długofa-lowej strategii, pozostaje na chwilę obecną jedynie w sferze planów resortu energii oraz sejmowego zespołu ds. energetyki jądrowej.

Ze względu na opóźnienia dotyczące sektora atomowego Ministerstwo Energii zaczęło przykładać ogromną wagę do włączenia OZE w system ener-getyczny. Taka polityka wiąże się z nowymi przepisami, jakie Unia Europejska (UE) nakłada na kraje członkowskie. Zgodnie z ostatnimi regulacjami z 18 grudnia 2017 roku do 2030 roku przynajmniej 27% całkowitej konsumpcji energii w UE powinno pochodzić z odnawialnych źródeł [Nowa polityka OZE… 2017]. Włączenie OZE w system energetyczny stanowi niewątpliwie wyzwanie dla polskiej polityki energetycznej, które można traktować jako szansę na

Bezpieczeństwo energetyczne Polski w regionie Morza Bałtyckiego

39 przełamanie barier przyzwyczajeń, co wiąże się z koniecznością rozwoju sieci inteligentnych, nie tylko w elektroenergetyce, ale także w ciepłownictwie [Nowa polityka OZE… 2017].

Dla polskiej gospodarki ważnym surowcem kopalnym staje się również gaz ziemny, który jako paliwo pochodzenia organicznego, ze względu na możli-wość przechowywania w podziemnych magazynach, jest najwygodniejszym nośnikiem energii zarówno z ekonomicznego, jak i ekologicznego punktu widzenia. Na coraz większy popyt na gaz ziemny wpływa przede wszystkim rozwój technologii, co skłania do poszukiwania nowych form transportu tego surowca, w szczególności drogą morską.

W Polsce wydobycie gazu ziemnego wynosi ponad 4 mld m3,jednak nie zaspokaja całkowitego zapotrzebowania na ten surowiec. Konsumpcja gazu kształtuje się na poziomie ok. 15 mld m3 rocznie. Tym samym ok. 69% tego surowca musi być importowane z zagranicy. Jego znaczna część pochodzi z Rosji (3/4 całkowitego importu) i jest sprowadzana na podstawie długoter-minowego kontraktu z Gazpromem3. Niewielkie ilości gazu ziemnego dostar-czane są również z Niemiec (ok. 1,5 mld m³) oraz Czech (ok. 0,5 mld m³) [Czer-niewicz 2015]. Dodatkowe możliwości importu tego nośnika energii dało utworzenie tak zwanego rewersu na Gazociągu Jamalskim w niemieckim Mallnow koło Kostrzyna nad Odrą, dzięki któremu polskie firmy mogą impor-tować z Niemiec 5,5 mld m³ gazu rocznie [Kublik 2015, s. 17].

Za zapewnienie bezpieczeństwa dostaw w kraju oraz utrzymywanie nie-zbędnych rezerw gazu ziemnego w Polsce odpowiada Grupa Kapitałowa Pol-skie Górnictwo Naftowe oraz Gazownictwo SA (PGNiG). Zdominowanie pol-skiego sektora gazowego przez tych dwóch gigantów – przy słabo rozwiniętej infrastrukturze przesyłowej, dystrybucyjnej – wpływa na niekonkurencyjność rynku gazu w Polsce. W efekcie na rynku istnieje określona „polityka cenowa”, w tym konieczność taryfowania [Rewizorski, Rosicki, Ostant 2013, s. 265]. Na zwiększenie polskiego bezpieczeństwa w sektorze gazowym istotny wpływ ma dywersyfikacja źródeł surowców energetycznych. Kluczową rolę w tym zakresie odgrywa technologia LNG (skroplony gaz ziemny, ang.

liqu-efied natural gas). Gaz skroplony to paliwo wytwarzane z gazu

konwencjonal-nego metodą usuwania zanieczyszczeń i następnie zmiany stanu skupienia pod wpływem ciśnienia oraz bardzo niskiej temperatury. Po skropleniu uzy-      

3 Gazprom – kontrolowana przez Federację Rosyjską spółka, która jest jej strategicznym przedsiębiorstwem; dostarcza około 17–20% globalnej produkcji gazu na świecie. Zob. http://www.gazprom.com/about/history/company/, dostęp: 28.12.2017.

skuje się czyste, bezwonne paliwo bez właściwości korozyjnych i toksycznych [Kochanek 2017, s. 41]. Surowiec ten ma wiele zalet w zakresie wykorzystania, do których należy zaliczyć:

 elastyczność dostaw – ze względu na dywersyfikację dostaw gazu dla  wielu krajów;

 wydajność – LNG ma prawie 600 razy mniejszą objętość;

 ekologię – skroplony gaz ziemny jest dodatkowo oczyszczany, co powodu-je, że nie ma właściwości toksycznych i korozyjnych;

 bezpieczeństwo – skroplony gaz w kontakcie z powietrzem odparowuje i rozrzedza się w powietrzu. Tym samym jest paliwem mniej szkodliwym i bezpieczniejszym niż ropa naftowa czy propan-butan [Kochanek 2017, s. 42]. Wobec kurczących się w Europie i w innych częściach świata zasobów pa-liw kopalnych w lutym 2016 roku Komisja Europejska opublikowała komuni-kat, w którym podkreśliła strategiczne znaczenie LNG w zakresie dywersyfika-cji źródeł energii [European Energy Security Strategy 2014]. Podkreślono w nim, że państwa członkowskie powinny posiadać bezpośredni lub pośredni dostęp do rynku gazu. W związku z takim zamierzeniem nieodzowna stała się rozbu-dowa infrastruktury energetycznej. W Polsce inwestycją wpisującą się w te założenia była budowa terminalu LNG w Świnoujściu. Świnoujski gazoport stał się największym dywersyfikacyjnym przedsięwzięciem po 1989 roku, w zwiazku z czym ma też ogromne znaczenie dla zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego nie tylko Polski, ale i całego regionu Morza Bałtyckiego. Do-stawy gazu LNG odbywają się drogą morską, z wykorzystaniem specjalnie wyposażonych tankowców, zwanych metanowcami. Po dostarczeniu do por-tu skroplonego gazu następuje proces rozładunku, magazynowania, regazyfi-kacji surowca. Następnie jest on dostarczany do systemu przesyłu gazu ziem-nego. Pierwsze dostawy LNG rozpoczęły się pod koniec 2015 roku na mocy umowy podpisanej przez PGNiG i firmę LNG Qatargas. Umowa z Katarem do-tyczy dostaw około 1,5 mld m3 gazu rocznie przez 20 lat, po cenie około 500 dolarów za 1000 m3 surowca [Sawicki 2017a]. Świnoujski gazoport oprócz dostaw z Kataru korzysta z dodatkowych dostaw opartych o kontrakty krótko-terminowe, tzw. spoty. Pierwszy ładunek (140 tys. m3 LNG), zamówiony na tych zasadach od firmy Statoil, został dostarczony 25 czerwca 2016 roku z norweskiego portu Melkøya statkiem „Arctic Princess” [Gazoport odbiera

pierwszą komercyjną… 2016].

Dostęp do międzynarodowego rynku LNG zaowocował pierwszym śred-nioterminowym kontraktem na import amerykańskiego skroplonego gazu ziemnego. Umowa podpisana 21 listopada 2017 roku, przez PGNiG S.A. i

Cen-Bezpieczeństwo energetyczne Polski w regionie Morza Bałtyckiego

41 trica LNG Company Limited, jest precedensem na skalę europejską i pierw-szym kontraktem na dostawy amerykańskiego LNG do Europy Środkowej i Północnej [Regularne dostawy gazu LNG… 2017]. W ramach kontraktu prze-widziano dostawy do dziewięciu ładunków LNG, co stanowi kolejny krok do budowy polskiego bezpieczeństwa energetycznego i uniezależniania się od dostaw z Rosji.

Budowa terminalu LNG w Świnoujściu, który jest pierwszym tak dużym stacjonarnym gazoportem w regionie Morza Bałtyckiego, ma duże znaczenie strategiczne ze względu na koncepcję budowy Korytarza Północ-Południe. Idea ta zakłada stworzenie sieci, na którą mają się składać: terminal LNG w Świnoujściu, chorwacki terminal LNG Adria na wyspie Krk na Adriatyku (ko-niec południowy) oraz interkonektory łączące infrastrukturę na obszarze Re-publiki Czeskiej, Słowacji i Węgier. Cała sieć ma być przygotowana do odbioru gazu z kierunku norweskiego dzięki budowie Gazociągu Baltic Pipe na dnie Morza Bałtyckiego. Inwestycja ta miałaby stanowić strategiczny projekt infra-strukturalny, mający na celu umożliwienie przesyłania gazu bezpośrednio ze złóż zlokalizowanych w Norwegii na rynki w Danii i w Polsce. Podmorski Gazo-ciąg Baltic Pipe w myśl zapowiedzi Komisji Europejskiej miałby powstać do 2022 roku, co, z punktu widzenia polskiej polityki energetycznej, stwarzałoby zupełnie nowy kontekst geopolityczny, w szczególności w zakresie negocjacji z Gazpromem. Potwierdzeniem zaangażowania Polski w budowę wspólnego rynku energii było podpisanie deklaracji o współpracy energetycznej z Danią [Kubik 2017, s. 9]. Należy jednak podkreślić, że o powodzeniu realizacji inwe-stycji w dużej mierze będą decydowały stosunki bilateralne pomiędzy Niem-cami a Danią oraz wybory polityczne, które odbędą się w państwach nordyc-kich w 2019 roku.

Poza gazem ziemnym istotną rolę w polskim systemie bezpieczeństwa energetycznego odgrywa również ropa naftowa. Udokumentowane złoża tego surowca są w Polsce bardzo małe i oscylują w granicach 19,5 mln ton, co jest niewystarczające w stosunku do rocznego zapotrzebowania. Świadczą o tym dane Polskiej Izby Paliw Płynnych z 2012 roku, kiedy zużycie tego nośnika energii wyniosło ponad 25 mln ton [Bezpieczeństwo dostaw gazu… 2016].

Ograniczone zasoby „czarnego złota” powodują, że kluczową rolę w sekto-rze naftowym ogrywa infrastruktura psekto-rzesyłowa: rurociąg „Przyjaźń”, rurociąg „Pomorski” oraz terminal naftowy w Gdańsku. Operatorem wspomnianej in-frastruktury jest spółka Naftoport należąca do PERN Przyjaźń, która świadczy usługi transportu ropy naftowej na trasach: Adamowo–Płock–Gdańsk; Adamowo–Płock–Heinersdorf (Niemcy); Gdańsk–Płock; Gdańsk–Płock –

Heinersdorf (Niemcy) [pern.pl]. Importowana do Polski ropa trafia do dwóch polskich rafinerii w Gdańsku (Grupa Lotos) i w Płocku (Polski Koncern Naftowy Orlen). Rafineria w Gdańsku posiada zdolności przerobowe rzędu 10,5 mln ton rocznie i może być zaopatrywana bezpośrednio od strony Morza Bałtyckiego. Ponadto należy podkreślić, że w Gdańsku od 2016 roku funkcjonuje terminal naftowy, który stanowi pierwszy nad polskim wybrzeżem kompletny hub morski. Terminal ma niezwykle istotne znaczenie dla bezpieczeństwa energe-tycznego Polski, przede wszystkim ze względu na zapewnienie separacji wielu gatunków ropy z różnych regionów świata – na które systematycznie rośnie zapotrzebowanie [Ruszył strategiczny Terminal Naftowy… 2016].

Rafineria w Płocku ze zdolnościami przerobowymi na poziomie 16 mln ton także posiada możliwości sprowadzania ropy drogą morską, za pomocą ruro-ciągu Pomorskiego, który funkcjonuje w dwóch kierunkach (tzw. rewers) [Czerniewicz 2015].

Na mechanizm zabezpieczający ciągłość dostaw ropy naftowej do Polski składa się również system magazynowania tego surowca, stanowiący gwa-rancje dla rządu na wypadek wystąpienia sytuacji kryzysowej. Polskie zdolno-ści przechowywania ropy przekraczają 10 mln m3, co pozwala na utrzymywa-nie zapasów interwencyjnych oraz zaspokojeutrzymywa-nie popytu krajowego na paliwa. Ponadto Polska, będąc członkiem Międzynarodowej Agencji Energetycznej, posiada komfort dostaw interwencyjnych ze strony członków organizacji na wypadek nagłego przerwania łańcucha dostaw [Bezpieczeństwo dostaw

ga-zu… 2016].

Na charakterystykę polskiego sektora gazowego w regionie Morza Bałtyc-kiego mają wpływ zmiany na rynkach naftowych. Do kluczowych przeobrażeń należy zaliczyć rewolucję łupkową w Stanach Zjednoczonych, która przyczyni-ła się do spadków cen tego surowca na świecie. Tym samym tradycyjne potęgi naftowe zrzeszone w Organizacji Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC) rozpoczęły wojnę cenową w celu zwiększenia swojego udziału w rynkach. Konsekwencją takich działań było pojawienie się „nowych graczy” w regionie Morza Bałtyckiego. Jednym z nich jest Arabia Saudyjska, największy na świecie producent ropy naftowej, która postanowiła zareagować na zachodzące zmiany, uruchamiając dostawy do klientów nad Bałtykiem. Beneficjentem takiej polityki stały się polskie koncerny naftowe, które jesienią 2015 roku za-częły sięgać po surowiec z Bliskiego Wschodu. Przykładem zacieśniania współpracy z królestwem Saudów było podpisanie długoterminowego kon-traktu przez PKN Orlen ze spółką Saudi Aramco [Sawicki 2016]. Należy podkre-ślić, że dostawy ropy z Półwyspu Arabskiego przynoszą korzyści negocjacyjne

Bezpieczeństwo energetyczne Polski w regionie Morza Bałtyckiego

43 polskim podmiotom, czego przykładem było zawarcie przez PKN Orlen ela-stycznego aneksu dotyczącego dostaw ropy naftowej z rosyjskiego Rosnieftu. Porozumienie zawarto na trzy lata, dzięki czemu Polska Spółka Naftowa otrzyma dostawę do 25,2 mln ton ropy naftowej za 26 mld złotych, poprzez ropociąg „Przyjaźń”, co w porównaniu z poprzednią umową, opiewającą na 46 mld złotych w zamian za 18 mln ton ropy, daje nieporównywalną wartość.

Polski sektor naftowy, prowadząc działania zmierzające do dywersyfikacji źródeł i kierunków dostaw ropy, nie skupia się tylko na Bliskim Wschodzie. Kolejnym „dużym graczem”, który pojawił się w regionie Morza Bałtyckiego, są Stany Zjednoczone. Amerykańska ropa zaczęła torować sobie drogę do kra-jów nadbałtyckich dzięki zniesieniu obowiązującego od 40 lat zakazu ekspor-tu amerykańskiej ropy do Europy. Tym samym coraz więcej ładunków z tym surowcem zaczęło docierać do Polski. Przykładem takich dostaw było prze-transportowanie do Gdańska w październiku 2017 roku blisko 100 tys. ton ropy naftowej, produkowanej na południowym zachodzie USA [Sawicki 2017b]. Ponadto w grudniu 2017 roku do polskiego Naftoportu wpłynął ame-rykański tankowiec „Victory Venture”, który dostarczył ok. 80 tys. ton surowca zza oceanu [Sawicki 2017b]. Przypieczętowaniem dostaw z Ameryki Północnej było podpisanie przez Rafinerię Grupy Lotos S.A umowy terminowej na przy-wóz ropy ze Stanów Zjednoczonych. Kontrakt będzie obowiązywał w 2018 roku i przewiduje transport droga morską minimum 5 ładunków ropy nafto-wej [Lotos podpisał pierwszy… 2017].

Kształtowanie energetycznych współzależności z Federacją

W dokumencie Przedsiębiorczość i Zarządzanie (Stron 38-44)