• Nie Znaleziono Wyników

Szlak Papieski na ziemi kłodzkiej

Szlaki Papieskie Jana Pawła II na Dolnym Śląsku – wczoraj, dziś i co dalej ?

3. Dolnośląskie szlaki papieskie

3.1. Szlak Papieski na ziemi kłodzkiej

Po ponad 50 latach coraz trudniej odtworzyć szczegóły wypraw. Jednak już po wyborze ks. kardynała Karola Wojtyły na tron papieski rozpoczęła się akcja upamiętniania miejsc związanych z Wielkim Polakiem. Służyły temu rozmowy z liczną grupą osób związanych z ks. Karolem, uczestnikami wypraw, wspomnienia samego Papieża, wpisy do ksiąg posług w czasie odprawiania Mszy św. w danym kościele, odnajdywanie osób mieszkających na tra-sie wędrówek i np. udzielających grupie noclegu.

Jak już wcześniej podano, pierwsze ślady ks. Karola Wojtyły na Dolnym Śląsku to piesza wędrówka po ziemi kłodzkiej w dniach 1–7 lipca 1955 roku. Trasa wędrówki wiodła nastę-pującymi miejscowościami i obszarami 10:

9 Ks. P. N i t e c k i, Wielki Przyjaciel Wrocławia, Wrocław 2006, s. 10.

10 U. J. W ł a s i u k, Ja tam u was byłem… pilnujcie mi tych szlaków, Kraków 2003, s. 89.

a) I dzień: Msza św. w jakimś kościele w Kudowie – Kudowa – Czermna ( kaplica z czaszkami, szopka ) – Błędne Skały – nocleg w małej stacji turystycznej w pobliżu Błędnych Skał;

b) II dzień: Msza św. w lesie – Karłów – Szczeliniec – Karłów, nocleg w Domu Wyciecz-kowym w Karłowie;

c) III dzień: Karłów – Radków – Wambierzyce ( Msza św. w bazylice ) – Karłów, nocleg w DW w Karłowie;

d) IV dzień: Msza św. w pokoju schroniskowym w Karłowie – Duszniki, nocleg w schro-nisku „Pod Muflonem”;

e) V dzień: Msza św. w kościele w Dusznikach – Duszniki – Spalona – Gniewoszów, nocleg w prywatnym domu;

f ) VI dzień: Msza św. w domu w Gniewoszowie – Międzylesie – Śnieżnik – Międzygó-rze, nocleg w schronisku;

g) VII dzień: Msza św. w kościele w Międzygórzu. Odjazd pociągiem z Długopola do Krakowa, pozostali idą do Lądka – nocleg w schronisku;

h) VIII dzień: Lądek – Kłodzko, odjazd pociągiem do Krakowa.

Trasę wędrówki udało się odtworzyć dzięki wspomnieniom i notatkom jednego z jej uczestników – Jana Babeckiego. Poza codziennymi notatkami z trasy bezcenna okazała się także zachowana mapa ziemi kłodzkiej z naniesioną trasą marszu. Grupa turystów licząca 8 osób wędrowała wyjątkowo pięknymi obszarami Polski: ziemia kłodzka, a szczególnie Góry Stołowe ze Szczelińcem i Błędnymi Skałami; Masyw Śnieżnika ze Śnieżnikiem i Górą Igliczną; atrakcyjne miejscowości znane w Polsce i za granicą: Wambierzyce, Duszniki- -Zdrój, Kudowa-Zdrój, Międzygórze już wówczas stanowiły nie lada atrakcję dla turystów. Jednak musimy pamiętać o zasadniczych różnicach w sprzęcie turystycznym, zagospoda-rowaniu turystycznym między współczesnym wędrowaniem a tym sprzed pół wieku, ale przede wszystkim w swobodzie poruszania się. Lata pięćdziesiąte nie sprzyjały uprawia-niu turystyki. Polityka ówczesnych władz zmierzała raczej do zdławienia turystyki indy-widualnej, małymi grupami na rzecz umasowienia i upolitycznienia turystyki. Dodatkowo obowiązywały duże obostrzenia w poruszaniu się w terenie przygranicznym. Właśnie ta pierwsza wyprawa z 1955 roku biegła w dużej mierze blisko granicy PRL i CSSR. Udział osoby duchownej w grupie był dodatkową przeszkodą , a władze patrzyły na to niechętnie. Były to czasy szczególnie wrogiego kursu państwa polskiego wobec Kościoła. Szczególnie młodzież, podatna na polityczną propagandę, była w centrum uwagi władz politycznych. Kościół z kolei też dostrzegał wagę walki o dusze młodych osób. Dlatego też przebywanie młodzieży z księdzem po cywilnemu w miejscu publicznym było nie do pomyślenia. Stąd konieczność zachowania szczególnej ostrożności. Od początku lat pięćdziesiątych ks. Karol Wojtyła w miejscach publicznych, szczególnie na wycieczkach turystycznych, to „Wujek” 11. Wyprawy te nie stawiały sobie za cel jedynie poznania walorów turystycznych penetrowa-nego obszaru – to owszem tak, po trudach pracy, nauki zajęć domowych – ale chyba jeszcze ważniejszym celem była ewangelizacja, duszpasterstwo „wakacyjne” ks. Karola Wojtyły. Każdy dzień zaczynał się Mszą św. odprawianą przez Wujka przy różnego typu polowych ołtarzach, na odwróconym do góry dnem kajaku, między drzewami połączonymi patykami. Przy zachowaniu wszelkich reguł i za zezwoleniem władz kościelnych. Wszystkie potrzebne do odprawiania mszy przedmioty ks. Karol nosił w plecaku. W czasie wędrówki, postojów,

11 Ks. Karol Wojtyła – Jan Paweł II miłośnik gór i przyrody, Kraków 2007, s. 52.

a szczególnie wieczorem po znalezieniu noclegu był czas na rozmowy, nie tylko na tematy religijne. Był sport, turystyka, wypoczynek, było życie duchowe, sprawy poważne, był relaks, rozrywka i śmiech 12.

Otwarcie Szlaku Papieskiego na ziemi kłodzkiej miało bardzo uroczysty charakter. Jak już wspomniano, zawdzięcza on swe istnienie skrupulatności jednego z uczestników wyprawy – Jana Babeckiego. Szlak biegnie całkowicie przez teren diecezji świdnickiej, po ziemi kłodzkiej. Dzięki uporowi ks. Dariusza Sakaluka z Referatu Pielgrzymkowo- -Turystycznego Diecezji Świdnickiej, przychylności władz Kurii i lokalnych, przy współ-udziale Fundacji Szlaków Papieskich – Szlak Papieski stał się faktem. Ze względu na jego długą trasę – ok. 110 km ks. Dariusz zaproponował otwieranie Szlaku w trzech etapach. 29–30 kwietnia 2005 roku otwarto pierwszy z trzech odcinków – od Kudowy-Zdroju do Wambie-rzyc. Uroczystość miała bardzo podniosły charakter. Mszy św. przewodniczył biskup świd-nicki Ignacy Dec, który poświęcił Szlak, a także pamiątkową tablicę na zewnętrznej ścianie kościoła w Czermnej. W koncelebrze uczestniczyło 20 księży z diecezji świdnickiej, mło-dzież i pozostali wierni, w tym pielgrzymi przybyli z różnych stron diecezji. W homilii ks. Biskup przypomniał sylwetkę Ojca Świętego ze szczególnym uwypukleniem jego umiłowa-nia przyrody i pielgrzymowaumiłowa-nia. Szczególnym akcentem pierwszego dumiłowa-nia uroczystości były wspomnienia ks. Stanisława Franczaka, proboszcza parafii w Ołdrzychowicach Kłodzkich o tym, jak wiózł w 1961 roku bpa Wojtyłę do sanktuarium MB Śnieżnej na Górze Iglicznej. Msza św. była także początkiem obchodów 25-lecia koronacji figurki MB Śnieżnej, którą na czas koncelebry ustawiono na ołtarzu. Następnego dnia grupa ok. 700 pielgrzymów wyru-szyła na historyczną już I pielgrzymkę nowo otwartym Szlakiem Papieskim. 25-kilometrowa trasa wiodła Górami Stołowymi – Szosą Stu Zakrętów przez Park Narodowy Gór Stoło-wych, Karłów, Radków do Wambierzyc. Uzupełnieniem uroczystości była wystawa ks. Wła-dysława Smotra, proboszcza z Braszowic, przedstawiająca młodość Jana Pawła II, znaczki rajdowe z jego imieniem, plansze i liczne medale 13. Udział tak licznej grupy pielgrzymów świadczył o celowości takiej inicjatywy i jakby zachętę do dalszych działań zmierzających do otwierania kolejnych odcinków, a przede wszystkim chęci pielgrzymowania nimi.

Warto przypomnieć, że zgodnie z ideą szlaków papieskich został na nim wymalowany znak Krzyża Papieskiego koloru żółtego. Biegnie on trasą już istniejących szlaków pieszych. I tak jak ks. Karol Wojtyła nie tylko zachwycał się pięknem obszaru, ale przede wszystkim było to „duszpasterstwo w drodze”, także i współcześnie pielgrzymki nawiązują do tej tra-dycji. Pieśni religijne i turystyczne, różaniec, Anioł Pański, rozważania nad nauczaniem Jana Pawła II, wsłuchiwanie się w odtwarzane przemówienia Papieża, spowiedź gdzieś w drodze, na boku, Msza św. – często w scenerii natury, wreszcie rozmowy na różne tematy stanowią o niezapomnianych wrażeniach z pielgrzymki. Czuć obecność Papieża, a przede wszyst-kim Boga… Kto tego nie przeżył, to nie zrozumie tego fenomenu XXI wieku. Uczestniczy-łem w kilku pielgrzymkach tym Szlakiem. Szczególne i niezapomniane wrażenie zrobiła na mnie polowa Msza św. w sierpniu 2008 roku w Górach Bystrzyckich, u stóp szczytu Jedlnik k. Gniewoszowa. Zgromadzeni byliśmy koło kępy drzew, a ołtarz stanowiły nasze plecaki. Każdy chciał ten ołtarz tworzyć. Powiew wiatru, z boku możliwość spowiedzi…,

12 Ibidem, s. 55, 56.

13 Informacje nt. otwarciu Szlaku Papieskiego w Kudowej-Zdroju-Czermnej podano na podstawie artykułu Otwarcie Szlaku Papieskiego na Ziemi Kłodzkiej, „Niedziela”, nr 21, 22 maja 2005 roku, tam także kolorowa mapka szlaku i krótkie opisy najciekawszych miejsc.

czuć wspólnotę. Podobnie wyglądało to 50 lat temu, chodź w znacznie mniejszej grupie i w większej konspiracji. Jest to współczesna ewangelizacja w drodze. Mijane miejscowości, osoby widzą tę grupę pielgrzymów, zaciekawienie, niektórzy przyłączają się choć na krótką chwilę, żeby uczestniczyć we wspólnym przeżywaniu tego misterium pielgrzymowania. Jest to także sposobność zaprezentowania przez miejscową społeczność dorobku artystycznego w postaci np. koncertów muzycznych, wieczorów poezji papieskiej, okolicznościowych wystaw o tematyce religijnej i papieskiej. Jest to także sposobność do odsłaniania tablic na Szlaku Papieskim. Na polu oznaczenia Szlaku jest jeszcze sporo do zrobienia.

Drugi etap otwarto 2 i 3 lipca 2005 roku uroczystą Mszą św. w kościele pw. św. Aposto-łów Piotra i Pawła w Dusznikach-Zdroju, a pielgrzymi pokonali trasę w Górach Bystrzyc-kich, z Dusznik-Zdroju-Zieleńca, przez Lasówkę, Spaloną do Gniewoszowa 14.

Trzeci etap został otwarty 26 i 27 sierpnia 2005 roku. Pielgrzymi wędrowali szlakiem z Międzylesia przez Śnieżnik, Marię Śnieżną do Międzygórza.

Cały szlak jest już otwarty, ale nie cały jest jeszcze oznaczony. Na 31 grudnia 2008 roku brak jeszcze oznaczenia Szlaku „papieskim krzyżem” na I odcinku: Góry Stołowe–Wam-bierzyce–Duszniki-Zdrój i na II odcinku z Dusznik do schroniska Jagodna koło Przełęczy Spalona w Górach Bystrzyckich.

Ogółem w trzech etapach w pierwszym roku istnienia Szlaku Papieskiego wzięło udział ok. 1000 osób.

Na przyszłe pielgrzymki przyjęto ideę trzech etapów wędrówek Szlakiem 15:

a) I etap – „stołowogórski” – pod koniec kwietnia, wiedzie z Kudowy-Zdroju przez Kar-łów do Wambierzyc;

b) II etap – „orlicko-bystrzycki” – pod koniec czerwca, wiedzie z Dusznik-Zdroju przez Zieleniec, Spaloną do Gniewoszowa;

c) III etap – „śnieżnicki” – pod koniec sierpnia, wiedzie z Międzylesia przez Śnieżnik, sanktuarium MB Śnieżnej na Górze Iglicznej do Międzygórza.

Jednocześnie po doświadczeniach I etapu i pokonaniu wówczas trasy 25 km postano-wiono skrócić dystans. Zakończenie sezonu pielgrzymkowego i podsumowanie wszystkich pielgrzymek diecezji świdnickiej, nie tylko papieskich, wyznaczono na październik w sank-tuarium w Bardzie.

Otwarcie szlaku okazało się hitem sezonu pielgrzymkowego 2005 roku. Blisko tysięczna grupa uczestników trzech etapów zaskoczyła organizatorów. Szczególnie pierwszy etap i inauguracja Szlaku zgromadziły ok. 700 pielgrzymów. Dużą pomoc w przeprowadzeniu pielgrzymów okazała Dyrekcja Parku Narodowego Gór Stołowych. To oni są tu gospoda-rzami, wytyczyli i oznakowali szlak, a teraz starają się pomóc pielgrzymom w wędrówce i propagowaniu poznawania piękna Gór Stołowych. O celowości istnienia Szlaku najlepiej świadczą słowa ks. Dariusza Sakaluka: „Liczba uczestników mówi sama za siebie. Jest on potrzebny i wszyscy ponieślibyśmy ogromną stratę, gdyby nie powstał. Służy on nie tylko wędrówce śladami Ojca Świętego. To także sposób na przybliżenie nauczania i twórczości Jana Pawła II” 16. Jest to szlak integracji różnych osób, w różnym wieku, różnej pozycji spo-łecznej, statusie majątkowym, także o zróżnicowanym stopniu uduchowienia wiarą w Boga.

14 Papieski szlak, „Gość Niedzielny”, wkładka wrocławska, 26 czerwca 2005 r., s. II.

15 D. S a k a l u k, Przewodnikiem będzie Jan Paweł II, „Gość Niedzielny”, wkładka świdnicka, 16 października 2005 r., s. IV, V.

16 Ibidem, s. 5.

Trasę pielgrzymki prowadzą fachowcy znający teren – przewodnicy PTTK. Do dyspozycji jest Maltańska Służba Medyczna.

3.1.1. Szlak Papieski na ziemi kłodzkiej – co dalej ?

Do odpowiedzi na to pytanie najwłaściwszą osobą , znającą wszelkie aspekty Szlaku Papie-skiego na ziemi kłodzkiej, jest wymieniany już wielokrotnie ks. Dariusz Sakaluk, dyrektor Referatu Pielgrzymkowo-Turystycznego Świdnickiej Kurii Biskupiej. We wspomnianym już artykule Przewodnikiem będzie Jan Paweł II mówi on, podsumowując pierwszy rok pielgrzymek na Szlaku Papieskim: „Chciałbym, aby każdy kolejny sezon pielgrzymkowo- -turystyczny zaczynał się i kończył właśnie na szlaku papieskim. Stąd też otwarcie na przeło-mie kwietnia i maja przyszłego roku ( 2006 – przyp. M. R. ) odbędzie się w Kudowie, a zakoń-czy w Bardzie. Z kolei dziekan międzyleski ks. Jan Tracz, który także wędrował szlakiem papieskim, zaproponował, aby co roku w ostatni weekend wakacji z Międzylesia wychodziła pielgrzymka, pokonując trasę etapu śnieżnickiego. Chcemy wydać folder opisujący szlak. Będzie to wyjątkowa publikacja, bo złożą się na nią fotografie wykonane przez samych piel-grzymów. Planujemy także oznakować go tak, aby każdy bez kłopotu mógł orientować się w jego położeniu. Na tzw. węzłach pojawią się specjalne tablice, na których oprócz informa-cji turystycznych umieszczone będą różne cytaty z nauczania Jana Pawła II” 17.