• Nie Znaleziono Wyników

Tzw. „Artykuły wojskowe” Jana Žižki z Kalicha

Rozdział III: Husycka myśl wojskowa

3.1. Wizja działań wojennych w trakcie rewolucji husyckiej 1420 – 1434

3.1.1. Tzw. „Artykuły wojskowe” Jana Žižki z Kalicha

Dyskusja nad powstaniem i charakterem ogłoszonego i spisanego w 1423 roku, aktu założycielskiego bractwa Nowego Táboru, będącego jednocześnie formą przepisów wojskowych trwa już wiele lat. Problemy, jakie przypisywane Janowi Žižce tzw. „Artykuły wojskowe”, sprawiały badaczom analizującym je dotyczyły przede wszystkim kwestii czasu ich powstania, gdyż wśród sygnatariuszy aktu brakowało osób związanych z nową organizacją, wskazywanych przez inne źródła pisane378. Szczególnie wiele uwagi poświęcono braku Jana Hvězdy z Vícemilic, który we wrześniu 1423 roku, współdziałał już militarnie z hetmanem, podczas gdy w tym samym dokumencie wymieniono,

na temat etyki rycerskiej w obliczu rewolucji husyckiej wysunął też: W. Iwańczak, Husitské války a etika

doznívajícího rytířství, [w:] dz. cyt., s.183-194.

376 Poglądy te stały w zgodzie z duchem nauczania Jana Husa, który zakładał walkę w obronie chrześcijaństwa oraz stawianie czoła „grzechom”: P. Soukup, Dvojí ideál křesťanského rytíře v husitském

období, „ČČH”, 99/1, 2001, s. 7-10 (tam dalsza literatura do tematu). Kulturę radykalnych stronnictw

w czasie rewolucji opisał ostatnio: S. Bylina, Rewolucja husycka tom 2…, s. 151-170.

377 F. J. Holeček, Několik poznámek k teologické inspiracji táborského Božího bojovníka dvacátých let

15. století ve světle indícií Žižkových listu a Vojenského řádu, [w:] Husitský Tábor Supplementum 3...,

s. 195-276. Skrajne postulaty chiliastyczne wśród pikartów i adamitów oraz ich wytępienie przez taborytów przeanalizował ostatnio: S. Bylina, Na skraju lewicy husyckiej, Warszawa 2005. Por. J. Nikodem, Soudný den – čas pomsty – nový věk. Husycki taborytyzm między chiliazmem a rewolucją, „PH”, 104/3, 2013, s. 505-520.

378 Sam dokument nie zachował się do naszych czasów i znany jest z XVI-wiecznego opisu: Sborník

husitských listin a synodních ustanovení, kopiář listu Arnošta z Harrachu, KNMvP, sygn. V C 2,

fol. 28v-32r. Dokument był wydawany kilka razy. Por. H. Toman, Husitské válečnictví…, s. 392-394;

Staročeské vojenské řády, ed. F. Svejkovský, Praha 1952, s. 23-27; Výbor z české literatury husitské doby,

d. 1, red. B. Havránek, J. Hrabák, J. Daňhelka, Praha 1963, s. 502-507; F. Šmahel, Jan Žižka z Trocnova, s. 229-233.

natomiast burmistrza i radę miejską Hradca Králové379. Biorąc pod uwagę te fakty, uważam, że dokument ten został ogłoszony w pod koniec sierpnia 1423 roku, kiedy ustabilizowano władzę nowego bractwa w mieście po ataku oddziałów Diviša Bořka z Miletínka, lecz jeszcze przed wyruszeniem wojsk na kolejną wyprawę. Istnieje możliwość, choć teza ta nie znajduje bezsprzecznego potwierdzenia w źródłach, że dokument spisano i ogłoszono podczas koncentracji wszystkich sił w obozie przed samą wyprawą. Takie rozwiązanie tłumaczyło nieobecność Jana Hvězdy, którego siły dołączyły do wojsk Nowego Táboru pod Hořicami380.

Sam dokument poruszał przy tym niezwykle istotne dla prowadzenia działań wojennych kwestie związane z postępowaniem i dyscypliną w wojskach husyckich. Prawdopodobnie wynikało to z dotychczasowych doświadczeń, jakie w trakcie walk ze stronnikami króla Zygmunta wynieśli przywódcy bractwa. Dla Jana Žižki najbardziej rażącym przykładem, braku dyscypliny mógł być bunt w wojsku taboryckim, jaki wywołał swymi kazaniami radykalny ksiądz Antoch, podczas tzw. „kryzysu pikarckiego”381. Niesubordynacja oddziałów, w obliczu planowanej kampanii wojennej, mogła być dostatecznym powodem, dla którego w nowym bractwie zdecydowano się na wyraźne określenie obowiązków żołnierzy, oraz kar stosowanych za ich złamanie. Z tego powodu już pierwszy przepis wyraźnie ogranicza samowolę w wojsku w trakcie marszu oraz przy wybieraniu miejsc na postój, albowiem gdybyśmy chcieli wyruszyć z miasta jakiegoś, dokąd byśmy zmierzali, lub gdzie byśmy obozowali, niech nikt naprzód nie jeździ, nie idzie, nie wiezie, miejsca sobie czy też gospody nie utrzymuję, nie obozuje bez zgody lub rozkazów dla rzeczonego miasta, danych przez starszych hetmanów, których do tego wskazano382. Za złamanie tego przepisu, przewidywano karać utratą majątku oraz „na gardle”, nie zależnie od stanu winowajcy. Dalej artykuły wyraźnie wskazują, że w razie pozwolenia lub rozkazu, na dalszy marsz części armii, ma ona czekać

379 Kwestię dołączenia Jana Hvězdy do Žižki omówił: J. Válka, Pešinův „Mars Moravicus“ jako pramen

a jako literatura k dějinám husitství, „HT”, 4, 1981, s. 170-172; Tegoż, Vrchol bojů o Moravu …,

s. 65 i nast. Nieobecności tego hetmana nie wziął pod uwagę J. Pekař (Žižka a jeho doba II, Praha 1928, s. 171-174; Tamże, III, s. 225).

380 Ogłoszenie tego dokumentu, jeszcze przed wrześniem 1423 roku, uznali za słuszne: V. V. Tomek (Jan

Žižka, Praha 1879, s. 168-173) i H. Toman (Husitské válečnictví…, s. 14-15). Por. A. Paner, Mały Tabor – wspólny…, s. 384-385.

381 Vavřinec z Březové, Husitská kronika..., s. 219. Na temat kryzysu pisali również: A. Paner, Jan Žižka…, s. 260-262; S. Bylina, Na skraju lewicy…, s. 52-89.

382 Staročeské vojenské řády, s. 24: „Nejprvé, když bychom chtěli vytrhnúti z města kterého, neboli kde se hnouti chtěli z města, kdež bychom polem leželi, aby nižádný napřed ne jezdil k městu ani šel, aniž se vezl, sobě místa aneb hospody zastávat, ani se kde polem klad(l) bez dopuštění a rozkázaní města jmenovaného od jmenovaných starších hejtmnanuov, kteríž na to a k tomu vydáni a jmenováni budou”.

w dogodnym dla rozbicia obozu miejscu, na resztę wojska383. Wybór dogodnego dla obozowania armii miejsca był więc rzeczą niezwykle ważną dla całej wyprawy, poza tym nie chciano dopuścić do rozproszenia wojska, co mogło w warunkach kampanii na wrogim terenie zakończyć się porażką.

Kolejny przepis, zakazuje podpalania, zarówno w trakcie marszu, jak i podczas przebywania w obozie. Podobnie jak w przypadku pierwszego z przepisów, także w tym przypadku przewidziano wielką pokutę, aby tego nikt inny nie czynił384. Zakaz ten trudno jest jednoznacznie zinterpretować, albowiem może odnosić się zarówno do praktyki niszczenia ogniem ziemi podczas kampanii wojennej, lub też do zapalania ognisk, które mogłyby zdradzić miejsce pobytu armii bądź jej marszrutę. Niemniej biorąc pod uwagę następne punkty zawarte w artykułach, wydaje mi się, że ten dotyczył właśnie niszczenia ziemi przez którą wojska miały przechodzić. Przepisy, równie zdecydowanie zakazywały także uczynków pośrednio związanych z tą działalnością. Dalsze przepisy mocno piętnowały kwestie nieporządku i nieprawości w wojsku: Takoż, nie chcemy znosić między sobą niewiernych, nieposłusznych, łgarzy, złodziei, grających w kości, łupieżców, plądrujących, opojów, łajdaków, nierządników, cudzołożników, nierządnic i cudzołożnic, oraz wszelkich jawnogrzeszników i grzesznic; tych wszystkich chcemy wypędzić i ścigać, karać ich z pomocą Trójcy Świętej, według Prawa Bożego385. Z tego przepisu możemy wywnioskować, że kradzieże, były częstym zjawiskiem w początkowym okresie działalności wojsk husyckich, skoro sygnatariusze aktu założycielskiego tak ostro występowali przeciw tym praktykom386.

383 Tamże, s. 25. Powszechny w literaturze naukowej pogląd o czerpaniu przez sygnatariuszy aktu ze wcześniejszych, taboryckich artykułów, jest w tym przypadku błędne, albowiem pierwsze dwa przepisy nie mają w nim swoich odpowiedników. Por. J. Durdík, Sztuka wojenna…, s. 49-54.

384 Staročeské vojenské řády, s. 25: „A žádný aby nezapaloval, buď ani kde jinde pálil, kdybychme táhli nebo leželi, jedno ti, ješto k tomu výdani a ustaveni budou, a to pod velikou pokutou, aby toho žádní jiní nečinili”. Wcześnie artykuły taboryckie, sprawy niszczenia ziemi zupełnie nie poruszały.

385 Tamże, s. 26: „Také nechcem trpěti mezi sebou nevěrných, nesposlušných, lhářuov, zlodějův, kostkářův, loupežníkuov, plundréřuov, opilcuov, lajcí, smilníkuov, cizoložníkuov, smilnic a cizoložnic i všech zjevných hříšníkuov a hříšnic; ty všeckny z sebe chcme puditi a honiti, nad nimi popravovati s pomocí Trojice svaté vedlé zákona Božího”. Ten problem wcześniej został poruszony w jednym krótkim sformułowaniu, moim zdaniem zbyt ogólnym by uznać go pierwowzór, jak uczynił to J. Durdík, Sztuka

wojenna…, s. 50. Według P. Soukupa (Dvojí ideál křesťanského rytíře…, s. 14-17) piętnowanie i zapiski

wyrzucające poza społeczność wojowników Nowego Táboru, związane były z „profesjonalnym” podejściem zarządcy do spraw walki, połączonego z przedświadczeniem o słuszności karania świętokradców.

386 F. J. Holeček, Několik poznámek k teologické…, s. 214-217. Autor podkreślał odwołania i styl nawiązujący do ksiąg Starego Testamentu. Problematyka kradzieży i przestępstw popełnianych przez „bożych bojowników”, znalazła swój wyraz w księgach sądowych Oldřicha z Rožmberka: Popravčí kniha

panův z Rožmberka, ed. F. Mareš, Praha 1878. Podsumowania działalności taboryckich wojowników

w latach 1420 – 1422, na podstawie tego i innych źródeł pisanych dokonał ostatnio: P. Čornej, Žižkovi

Najprawdopodobniej dzięki tym zapisom chciano wyeliminować zjawisko niszczenia ziemi i popełniania przestępstw towarzyszących ówcześnie stanowi wojny, gdyż widziano w nim nie tylko zagrożenie dla dobrego imienia, prowadzonej w imię „prawd bożych” walki, lecz także wyraźne przestępstwo przeciw dyscyplinie w wojsku. Armia, która w pogoni za łupami rozpraszała się podczas kampanii wojennej, była o wiele bardziej podatna na ataki przeciwnika oraz zjawisko dezercji we własnych szeregach. Dlatego też jeden z artykułów poświęcono właśnie temu zjawisku: Dalej wiedzcie, iż ktokolwiek by się przekradał albo szedł, albo jechał, albo wiózł od nas z wojska, kiedy byśmy w polu ciągnęli lub obozowali, bez odpuszczenia starszych mianowanych z góry, i znaku pewnego mieć nie będzie, czy to będzie książe, pan, rycerz, dziedzic, mieszczanin, rzemieślnik lub chłop poddany, albo jakikolwiek człowiek, a zostałby pojmany, karan na majątku i gardle będzie, jako złodziej niewierny, który ucieka od sprawy bożej i wiernych braci z wojska, gdzie wojsko będzie lub obozem stoi387.

Artykuły nie zapominają również o innych kwestiach związanych z zachowywaniem dyscypliny w wojsku, albowiem wyraźnie jeden z nich nakazuje by swarów, krzyków i szarpań, nie było w wojsku i między nami388. Moim zdaniem wynika to przede wszystkim z poważnych podziałów między stronnictwami husyckimi, z jakimi w latach 1420 – 1422 spotkali się wszyscy sygnatariusze aktu. Wielokrotnie bowiem, z powodu kłótni, odmiennych poglądów w kwestiach religijnych i społecznych, własnych ambicji, walka ze stronnictwem króla Zygmunta była utrudniona389. Z tego powodu ustalono również, że jeśliby ktokolwiek kogo bił, ranił, okaleczył bądź zabił, będzie na nim pomszczone podług Prawa Bożego, tak jak Pan Bóg pozwoli, nie wyłączając nikogo390. Zasady te miały eliminować chaos i anarchię w szeregach wojsk Nowego Táboru, przy wzmocnieniu karności i posłuszeństwa podczas kampanii wojennych. Najprawdopodobniej dość ostry kurs przeciw wszelkim nieporządkom, spowodowany

387 Staročeské vojenské řády, s. 26: „Dále vězte, že kdo by se kolivěk kradl nebo šel nebo jel aneb vezl od nás z vojsky, když bychom polem táhli nebo leželi, bez odpuštění starších jmenovaných svrchu, a znamení jistého nebude míti, buď kníže, pán, rytíř, panoše, měštěnín, řemeslník nebo robotěž nebo kterýžkolivěk člověk, a byl by popaden, že chtí k jeho hrdlu i k statku popraviti jakožto nad zlodějem nevěrným, jenž se krade od pře Boží a věrných bratří z vojsky, kdež vojsko bude nebo leží”.

388 Tamże: „Dále, sváruov, křikuov a potrhání aby žádných nebylo u vojště ani mezi námi”.

389 Problem nieporozumień uwidaczniał się szczególnie latem i jesienią 1420 roku, między taborytami, orebitami a prażanami. Por. S. Binder, Die Hegemonie der Prager im Hussitenkriege I-II, Prag 1901-1903; J. B. Čapek, Hnutí orebské…, s. 68-72; M. Polívka, Mikuláš z Husi v počátcích husitské revoluce, „HT”, 4, 1981, s. 69-75.

390 Staročeské vojenské řády, s. 26: „Jestliže by kdo koho bil, ranil, ochromil nebo zabil, buď nad ním pomštěno podlé zákona Božího, jako Pán Buoh dopustí, žádného nevyměňujíce ani k vosobám zříce”.

był dotychczasowymi doświadczeniami z walk, oraz stosunków panujących wśród najbardziej radykalnych grup taborytów i orebitów391.

Nie można oczywiście zapomnieć o zasadach odnoszących się bezpośrednio do kwestii związanych z prowadzeniem działań wojennych, takimi jak ustawianie się oddziałów do bitwy i marszu, warty czy wreszcie dzielenia łupów. W pierwszym przypadku przepisy wyraźnie wskazują, aby ludzi sprawiali lub szykowali każdą rotę pod swymi chorągwiami, hasło by było rzeczone, a potem, aby wnet ruszyli i tak ciągnęli, która rota naprzód się uszykuje dnia tego pod swymi chorągwiami; inni zaś, aby się do niej nie mieszali ani im przeszkadzali, ni się gdzieś odrywali, jak gdzie i jak które roty uszykowane będą, aby tak ciągnęli w swym szyku i gromadnie jedni z drugimi się nie mieszając, tylko uważnie z przodu i z tyłu i z boku wojska strzegąc i sami siebie, jak komu gdzie od starszych nakazane będzie392. Bezpośrednio po nim pojawia się kolejny oznajmiający, jakim karom będą podlegać ci wszyscy, którzy tych postanowień nie dotrzymają: A jeśliby, broń Boże, jaką szkodę wzięło wojsko od ich nieopatrzności i opieszałości, jakiej lub tych hetmanów, na wartach, lub w polu, lub na straży, gdzie im poruczone będzie i powierzone od starszych i od gmin, żadnych osób nie wyłączając, uważamy i chcemy by hetmani i wszelkie gminy (będące) nad nami złapawszy ich, karali na gardle, majątku i pomścili, czy to książe, pan czy ktokolwiek, żadnych osób nie wyłączając i usprawiedliwiając393. Oba wyżej wskazane fragmenty wskazują jak ważnym czynnikiem miało być utrzymanie dyscypliny wśród wojsk Žižki, albowiem podobnie jak w wielu innych przypadkach nie wahano się zastosować presji utraty życia i majątku, dla ewentualnych winowajców. Kolejny ustęp regulował także, kwestię związaną z zyskanymi podczas kampanii wojennych łupami, wyraźnie ustalając formy i sposób ich podziału.

Lecz, jeśliby gdzie Bóg dał przemóc i porazić nieprzyjaciela, miasto, twierdzę, zamek dobyć, ciągnących w polu bądź obozujących, (na) których łupy zdobyto: aby ta

391 Stosunki te ostatnio w kontekście odejścia Jana Žižki przeanalizowała: A. Paner, Jan Žižka…, s. 198-203; Tejże, Mały Tabor – wspólny…, s. 380-383.

392 Staročeské vojenské řády, s. 25: „Pak potom, aby lidi šikovali nebo zřídili, každou rotu pod své korúhve, heslo aby bylo pověděno, a potom aby se hned i hnuli a tak táhli, která napřed rota bude šikována ten den pod svejmi korúhvemi; a jiní aby se v ně nemísili, ani jim překáželi, ani se kam odtrhali. Jakož komu kde a jakž které roty nebo korúhve šikovány budou, aby tak táhli v svém šiku a pohromadě”.

393 Tamże: „A jestliže by kde Pán Buoh neuchoval, že by kterou škodu vzeli skrze jich neopatřnosti a zmeškání které neb těch hejtmanův u vojště, neboli na vatrách nebo na poli neb strážech, kdež jim poručeno bude a svěřeno od starších a od obcí, žádných osob nevyměňujícé, mínieť i chtie nad námi hejtmané i všecky obce k nim toho zříti i jim hrdlóm popraviti, i k statkuom, a pomstiti, buď kníže, pán nebo ktožkolivěk, žádných osob nevyměňujíce ani vymlouvajíce”.

zdobycz i te łupy zniesione, sprowadzone, zwiezione i na stos złożone były, gdzie na to miejsce wskazane i nazwane będzie przez starszych, czy by ich dużo było, czy mało, a do tego, aby byli wybrani i wysłani starsi ze wszystkich gmin pańskich, rycerskich, miejskich i chłopskich; aby słusznie dzielili te rzeczy między biednych i bogatych i sprawiedliwie, jak się, komu należy, rozdane i rozdzielone zostały, aby nikt sam sobie nie brał ani zatrzymał. Jeżeli zaś, kto sobie, co wziął lub zatrzymał i dowiedziono by tego wiarygodnym świadectwem, będzie on karany na gardle i majątku, bez względu na to kim będzie, żadnych osób nie wyłączając, jako przeniewierca sprawy bożej i powszechnej, tak jak stało się Achanowi przez czapki córek królewskich i szatę, lub inną śmiercią, czy by księciem był, czy panem, rycerzem, dziedzicem, mieszczaninem, rzemieślnikiem lub chłopem, żadnego nie wyłączając i na osobę nie zważając, mścić z bożą pomocą na tak czyniącymi394.

Praktyka składania wszystkich łupów na stos, była już wcześniej stosowana przez taborytów w 1420 roku, przy czym wówczas zdobyte łupy i dobra materialne palono, z wyjątkiem uzbrojenia i materiałów potrzebnych do dalszego prowadzenia działań wojennych395. W artykułach wojskowych ogłoszonych przez członków Nowego Táboru, odwołano się do tego zwyczaju, lecz tym razem, zamierzano najprawdopodobniej ukrócić mające miejsce wcześniej kradzieże, o których informowała dla przykładu „Popravčí kniha panů z Rožmberka”. Zapewne dlatego pojawił się, obok sankcji kary śmierci i przepadku mienia, nakaz dzielenia łupów między wszystkich żołnierzy jak się komu należy, nadzorowany przez wyznaczonych do tego przez gminy „starszych”. Niestety przepisy te nie precyzują na jakiej podstawie określany był przydział wspólnie zdobytej korzyści, albowiem tak ogólnikowe stwierdzenie nie pozwala nam jednoznacznie

394 Tamże, s. 25-26: „Ale jestliže by kde Pan Buoh dal nepřátely přemoci a poraziti, města, tvrze, hradu dobyti, táhnouce polem nebo polem ležíce, kterých kořistí dobyti: aby ten vzatek a ty kořisti sneseny, svedeny, svezeny a na hromadu skladeny byly, kdež by bylo tomu místo ukázáno a jmenováno od starších, buďto mnoho nebo málo. A k tomu aby byli vydáni a voleni starší ze všech obcí, panských, rytířských, městčích i robotěncuov, aby věrně způsobili ty věci chudým i bohatým, a spravedlivě, jakž na koho sluší, rozdány a rozděleny byly, aby nižádný sám sobě nebral, ani co kdo zachoval. Jestli pak že by co kto vzal neboli zachoval, a to bylo usvědčeno dobrejm, svědomím, k tomu takovému chtěli by popraviti, k jeho hrdlu i k statku, buď kdož buď, žádných osob nevynímajíce, jakožto k zloději Božímu a obecnému, jakož se jest stalo Achanovi pro čepici dcer královských a pro plášť, neboli jinou smrtí, buďto kníže, pán, rytíř nebo panoše, měštěnín, řemeslník nebo sedlák, i žádného nevymlouvajíce ani k vosobám hledíce a zříce, s pomocí Boží takovým činiti nad nimi pomstu”. Por. J. Durdík, Sztuka wojenna…, s. 60-61.

395 Histeria niszczenia dóbr doczesnych objawiła się po raz pierwszy wśród chiliastycznie nastawionych husytów z Pilzna: F. Šmahel, Husitské „město Slunce“…, s. 149-150. Por. A. Paner, Jan Žižka…, s. 97-99. Zwyczaj ten kontynuowano jeszcze przez jakiś czas, czego dowodzi zdobycie Mlada Vožice i zniszczenie wszystkiego czego nie można było stosować do dalszej walki: Vavřinec z Březové, Husitská kronika…, s. 51.

stwierdzić czy nagradzano zasługi, czy też koszty i straty poniesione podczas kampanii przez poszczególnych członków armii396.

Wreszcie ostatni przepis, jeszcze raz podkreśla, że karom tym podlegać mają wszyscy, którzy podpisali się pod tym dokumentem. Niezależnie od pochodzenia społecznego oświadcza brat Žižka i inni panowie, hetmani, rycerze, dziedzice, mieszczanie, rzemieślnicy oraz chłopi poddani podpisujący się i wskazani (w tym dokumencie), oraz wszystkie gminy i wspólnoty, z bożą pomocą, wszelkich nierządników karać oraz tępić, ścigać, chłostą, biciem i zabijaniem, ścięciem, wieszaniem, topieniem oraz wszelkimi sposobami mścić, jakie przewiduje prawo boskie, za złe uczynki, żadnych osób nie wyłączając, ze wszystkich stanów, rodzaju męskiego i żeńskiego397. Ponowne podkreślenie obowiązku zachowywania wszystkich przepisów miało zapewne jeszcze silniej podkreślić słuszność podjętych zobowiązań. Jednoznacznie przynajmniej wskazuje na to kolejny fragment dokumentu, w którym sygnatariusze mówią jeśli będziemy zachowywać, czynić i pilnować, artykułów spisanych i zbawiennych, Pan Bóg będzie z nami swą świętą miłością i pomocą, bo tak należy czynić w walce bożej, dobrze, z chrześcijańskim miłosierdziem, żyjąc w bojaźni bożej, stale i bez zwątpienia pokładając swe pragnienia, potrzeby i nadzieje Panu Bogu, oczekując wiecznej nagrody od niego398. Traktowanie prowadzonej walki, jako obowiązku wynikającego z przekonań religijnych jest często pojawiającym się motywem w tzw. „Artykułach wojskowych” łączonych z osobą Žižki. Sam wstęp dokumentu rozpoczyna własna, jak stwierdziła A. Paner, redakcja tzw. „Czterech artykułów praskich”, uchwalonych na sejmie czasławskim w 1421 roku399. Nic dziwnego, że jeden z przepisów poświęcono właśnie sprawom religijnym, podkreślając ich nadrzędną rolę w sprawie walki z przeciwnikami: Nawet gdyby z miejsca natychmiast wyruszali, przed wszystkimi innymi rzeczami i rozkazami, aby się najpierw do Pana Boga pomodlili, klękając i padając przed Ciałem

396 A. Paner, Jan Žižka…, s. 277-278. Wykaz przedstawicieli szlachty wśród sygnatariuszy dokumentu pozwala założyć, że być może łupy dzielono na podstawie „wkładu”, choć teza ta nie znajduje jednoznacznego potwierdzenia w źródłach. Por. F. J. Holeček, Několik poznámek k teologické…, s. 215.

397 Staročeské vojenské řády, s. 26: „Míníť také bratr Žižka i jiní páni, hejtmané, rytíři, panoše, měšťané, řemeslníci i robotěži svrchupsaní a jmenovaní, i všecky obce s pomocí Boží a obecní ze všech neřáduov trestati i bíti, trestáním honiti, mrskati, bíti i zabíjeti, stínati, věšeti, topiti, páliti i všemi pomstami mstíti, kterež pomsty na zlé slušejí vedlé zákona Božího, nižádných osob nevymínajíce ze všech stavuov