• Nie Znaleziono Wyników

Wielkość armii w latach 1427 – 1434

Rozdział II: Skład i organizacja wojsk polnych w latach

2.2. Liczebność i zaopatrzenie wojsk polnych

2.2.1. Wielkość armii w latach 1427 – 1434

Pierwsze informacje na temat rozmiarów wojsk polnych pochodzą z listu, jaki Albrecht von Kolditz wysłał do Wrocławia (16 maja 1427 roku) z prośbą o przysłanie pomocy, by powstrzymać wojska polne taborytów i sierotek. Według jego szacunków armia najeźdźców miała mieć 14 tysięcy ludzi, co należy uznać moim zdaniem za zbyt wysoką liczbę287. Jeszcze w tym samym roku wojska polne, razem posiłkami szlachty czeskiej, prażan wyruszyły przeciw armii III wyprawy krzyżowej, lecz jak już wspominałem Bartošek z Drahonic, przekazał jedynie informacje o rozmiarach połączonej armii, przez co wszelkie próby wyszczególnienia pojedynczych kontyngentów są z góry skazane na porażkę.

Kolejne wzmianki pojawiają się przy okazji wyprawy wojsk polnych na Śląsk, wiosną 1428 roku, przy czym liczbę wojsk polnych razem z posiłkami szlachty morawskiej oszacowano na 24 tysiące żołnierzy288. Niemniej także w tym wypadku jest to zdecydowanie zbyt duża liczba wojska, by uznać ją za wiarygodną. Ponownie próba dokładnego oszacowania ilości żołnierzy w wojskach polnych nie jest możliwa, choć Martin von Bolkenhaim podaje, że pozostawiono na terenie Śląska garnizon składający się z 200 konnych i 40 pieszych, na zamku w Sobótce289. Dowodzący wyprawą hetmani wojsk polnych z pewnością też, nie uciekaliby się do wzywania posiłków z ziemi králowohradeckiej, gdyby dysponowali tak wielkimi siłami. Jak liczne wobec tego mogły być wojska polne taborytów i sierotek? Pierwsze, dokładne i nieprzesadzone dane

geschach wol iij wachen vor pfingsten, vnde liessen do zu Nimptsch vj hundert reysige pferde vnde wol iiijc draben ader fuszgeher”; SRS VI, nr 125, s. 96: „(…) die ketczer belegin zu Nympcz, die ouch nicht dovon zcu komen habin, der ketczer wol 1000 sint”. Nie znamy liczby pozostawionych w Gliwcach i Kluczborku żołnierzy, lecz z pewnością znacząco osłabiły one liczące pierwotnie 10 tysięcy pieszych i 1 200 konnych wojska polne taborytów: SRS VI, nr 157, s. 108.

287 CDLS II/1, s. 424. Mimo tej informacji F. Palacký szacował husyckie siły na 18 tysięcy (Dějiny národu

českého…, III, s. 55). Natomiast wielkość podaną w liście przyjął R. Jecht (Der Oberlausitzer Hussitenkrieg…, I, s. 160), podczas gdy F. Šmahel (Husitská revoluce 3…, s. 192) wyraźnie redukował

możliwości mobilizacyjne do „kilku tysięcy”.

288 SRS VI, nr 89, s. 66. List z 16 kwietnia 1428 roku. Według anonimowego kronikarza praskiego w trakcie tej wyprawy książęta śląscy stoczyli bitwę z husytami pod Nysą (18 marca), w trakcie której „insiliunt et adversariorum bene ad duo milia interficiunt et submergunt” (Kronika Starého Kolegiáta Pražského, s. 33). Biorąc pod uwagę ograniczone możliwości mobilizacyjne Śląska, nie można zakładać iż w przypadku tak dużej dyspropocji podjęto by próbę stoczenia walnej bitwy. Prawdopodobnie połączone wojska polne mogły liczyć maksymalnie ok. 10 tysięcy ludzi, choć nie ma na to bezpośrednich dowodów źródłowych.

289 Martin von Bolkenhaim von den Hussitenkriegen…, s. 363. Garnizon został pozostawiony pod dowództwem Jan Koldy ze Žampachu: SLČ-Šimek, s. 55. Prawdopodobnie rota Koldy przybyła jako część składowa wojsk polnych, a sam hetman w 1429 roku uczestniczył w dalszych kampaniach wojennych: V. Wolf, Jan Kolda ze Žampachu: Život táborského hejtmana, loupeživého rytíře, kondotiéra a psance, Hradec Králové-Trutnov 2002, s. 16-17.

pojawiają się przy okazji wyprawy na Łużyce, rozpoczętej 28 września 1429 roku. Zgodnie z przekazem Bartoška z Drahonic, wyruszyły na nią sierotki pod wodzą Velka Koudelníka, Peška Zahradníka i księdza Prokůpka, mając do dyspozycji 2 tysiące pieszych, 400 konnych oraz 90 wozów. Armia naczelnego hetmana sierotek połączyła się z wojskami polnymi taborytów, liczącymi 4 tysiące pieszych, 400 jeźdźców oraz 130 wozów290. Taką wielkość armii obu radykalnych związków wydaje się potwierdzać pogląd Tomasza Ebendorfera, który pisał w 1433 roku o wojskach sierotek liczących 2 tysiące ludzi i dwukrotnie liczniejszych siłach taborytów291. Podobnie wypowiadał się Martin Berreur, który po powrocie 16 stycznia 1434 roku, do Bazylei na obrady soboru oceniał liczebność wojsk polnych pod Pilznem na 6 tysięcy ludzi292.

O wiele wyższe liczby podawał Jan Palomar niespełna miesiąc później (15 lutego), pisząc o 12 tysiącach ludziach zgromadzonych w obozach pod Pilznem293. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że podawane Ebendorfera i Berreura liczby wynikały, raczej ze strat jakie ponosiły wojska polne z powodu głodu, chorób czy też możliwych dezercji, niż z powodu zwyczajowej ich wielkości. Wydaje się, że potwierdzają to wcześniejsze kampanie, na które zwykle wojska polne wyruszały z o wiele większymi siłami, nawet jeśli taboryci i sierotki prowadziły je niezależnie. Latem 1428 roku na Górny Palatynat miała wyruszyć wyprawa wojsk polnych sierotek, lecz nie ma pewności co do rozmiarów armii294. Wiosną 1430 roku, naczelny hetman sierotek Velek Koudelník z Březnice, poprowadził ok. 11 tysięcy zbrojnych na Węgry.

290 Bartosek z Drahonic, Kronika, s. 244. Informacje kronikarza przyjął: R. Jecht, Der Oberlausitzer

Hussitenkrieg…, I, s. 226-227. Natomiast, na ok. 8 600 ludzi obliczył siły wojsk polnych G. M. Metzig, Sigismund I. und der Sechsstädtebund in den Hussitenkriegen (1419 – 1437), „ZfO-F”, 59, 2010, s. 16.

291 Thomae Ebendorferi diarium…, s. 730. Niemniej wyraźnie zaznaczono, że liczby te odnoszą się do sytuacji po klęsce pod Hiltersried i przybyciu pod Pilzno wyczerpanych wojsk polnych sierotek: „De potencia eorum, que attollitur, sieud et iam magna est propter ligam Polonie, sed vnus de Orphanis retulit, quod campestrium sint vix duo milia et Taboritarum quator”. Podobną informacje na temat głodu panującego w obozie wojsk polnych sierotek przekazywał Erasm von Fischborn podczas oblężenia Chojnic: J. Voigt, Geschichte Preussens von den ältesten Zeiten bis zum untergange des Deutschen Ordens, Bd. VII, Königsberg 1836, s. 624. O śmierci wielu żołnierzy mówiły też: Kronika Starého Kolegiáta

Pražského, s. 34; Die Aeltere Hochmeisterchronik, [w:] SPR III, s. 637.

292 CB V, s. 76: „Item dixit, quod in terra Bohemorum essent adhuc forte VI milia predonum”.

293 Tamże, s. 81. Z pewnością miał również na myśli wojska praskie, oddziały przyprowadzone z Žatca i Loun, oraz wojska taboryckiej „gminy krajowej”. Nie można zapominać też o problemach z zaopatrzeniem, które wpływały na stan oblegających wojsk. O niszczeniu i łupieniu okolicznych ziem wspominał w swoim liście Bohuněk z Vrchotic na Janovicích: AČ IV, nr 34, s. 431. O podobnych praktykach wspominał także tekst D, Starych Letopisů českých: NKČR, sign. XIX.B.26, fol. 260v.

294 Rajcy miejscy Norymbergi wspominali w liście z 9 czerwca 1428 roku o 9 tysiącach: UB I, nr 526, s. 626-627. Na 6 tysięcy pieszych i 800 konnych wskazywał list Fryderyka Hohenzollerna do Ausburga z 6 czerwca. Por. F. von Bezold, König Sigmund und die Reichskriege…, II, s. 135. Osobiście za bardziej wiarygodną przyjmuję wielkość armii podaną przez margrabiego brandenburskiego, przy czym wojska polne sierotek stanowiły moim zdanie większość wysłanych sił.

W skład armii, obok wojsk polnych (zapewne nie więcej niż 5 tysięcy) związku weszły jeszcze posiłki z Nowego Miasta, Jana Zmrzlíka ze Svojšina oraz hufiec taborycki295. Założenie o maksymalnej liczbie ok. 4-5 tysięcy żołnierzy w szeregach wojsk polnych sierotek może potwierdzić między innymi wyprawa, którą na Łużyce poprowadzili w grudniu 1430 roku hetmani Wacław Libák z Vrbčan i Aleš z Číhoště296. Największą armię związek sierotek wysłał w kwietniu 1433 roku na wyprawę w służbie króla Władysława Jagiełły, kiedy to przeciw Zakonowi Krzyżackiemu poprowadzono ok. 7-8 tysięcy piechoty, 700 konnych oraz 350 wozów, przy czym tak duże siły Jan Čapek ze Sán miał zapewne dzięki zebraniu części wojsk z taboryckich i sierocych garnizonów na terenie Śląska, które w krótkim czasie zaczęły ponosić porażki w walkach z miejscowymi władcami297. Najprawdopodobniej liczebność wojsk polnych w ramach sił militarnych związku sierotek wahała się między 2 a 5 tysiącami żołnierzy, a wpływ na to miały zapewne warunki w których przychodziło im prowadzić kampanie298.

O wiele liczniejsze wydają się być wojska polne taborytów, przynajmniej dane przekazywane przez źródła pisane wyraźnie na to wskazują. Poza wspomnianymi wyżej danymi z jesiennej wyprawy na Łużyce w 1429 roku, znane są również inne wzmianki. Wiosną 1430 roku, na Śląsk ruszyła wyprawa taboryckich wojsk polnych w sile

295 Eberhardi Windeckii Mogunt. Historia…, coll. 1221. W bitwie pod Trnavą, stoczonej między 23 a 28 kwietnia 1430 roku, sierotki miały utracić ok. 2 tysięcy zabitych, przy stratach węgierskich ocenianych nawet na 6 tysięcy: Eberhard Windecke, Denkwürdigkeiten…, s. 279-280; M. Lysý, Husitské

vpády do Uhorska…, s. 420.

296 R. Needon, Die domstiftlichen Jahrbücher von 1388 bis 1530, die älteste bekannte erzählende

Geschichtsquelle Bautzens, „Bautzener Geschichtsblätter”, 1, 1909, s. 11. Na 8 tysięcy ludzi szacował

natomiast wojska sierotek Johann Rothe: Monachi Isenacensis vulgo Ioannis Rohte…, kap. 1598 i 1821. Por. R. Jecht, Der Oberlausitzer Hussitenkrieg und das Land der Sechsstädte unter Kaiser Sigmund, Bd. II, Görlitz 1916 s. 262-263.

297 Bartošek-Hlaváček, s. 262. Zupełnie inne dane przekazują pozostałe wzmianki na temat liczebności wojsk sierotek. W liście z 18 kwietnia biskup wrocławski Konrad pisał o spustoszeniach dokonanych na ziemi raciborskiej przez 6 tysięcy taborytów (!), przy czym należy zakładać, że był to dość częsty błąd popełniany w przypadku określania afiliacji najeźdźców (G. Sello, Die Einfälle der Hussiten in die Mark

Brandenburg und ihre Darstellung in der märkischen Geschichtsschreibung, „ZfPGuL”, 19, 1882, s. 649).

Następna informacja pochodziła z listu rajców frankfurckich do wójta nowomarchijskiego (1 maja), gdzie wspomniano o 5 tysiącach pieszych, 900 konnych i 120 wozach (J. Voigt, Geschichte Preussens…, VII, s. 614). Johann Scolym obliczał wojska sierotek na 7 tysięcy (Ruch husycki w Polsce. Wybór tekstów

źródłowych (do 1454 r.), red. R. Heck, E. Maleczyńska, Wrocław 1953, s. 172). Krzyżacki kronikarz

Konrad Bitschin pisał natomiast o 5 tysiącach (Fortsetzung zu Peter von Dusburgs chronik von Conrad

Bitschin, [w:] SRP III, s. 501). Najwyższą liczbę podał anonimowy kronikarz praski, który szacował je

łącznie na 10 tysięcy (Kronika starého kollegiata..., s. 34), przy czym tendencja wzrastania sił będących w dyspozycji Čapka mogła rzeczywiście wynikać z procesu wzmacniania wojsk polnych podczas samej wyprawy: E. Rymar, Polsko-czeska wyprawa zbrojna do Nowej Marchii w 1433 roku, „PZ”, 37, 1993, s. 35.

298 Na około 4,5 tysiąca żołnierzy oszacował wojska polne sierotek R. Jecht (Der Oberlausitzer

10 tysięcy żołnierzy oraz 1200 jeźdźców299. Podobnie jak w przypadku sierotek, tak dużą liczbę wojska osiągnięto poprzez przyłączenie się do nich niektórych załóg z pogranicza morawskiego, dowodzonych przez Dobiesława Puchałę, Zygmunta Korybutowicza i Bedřicha ze Strážnice (Aneks II, tabelka nr 3), przy czym dość spora część wojska została następnie pozostawiona na miejscu, jako garnizony Niemczy i Kluczborka. Mniej więcej takie same siły, szacowane przez Bartoška z Drahonic na „około dziesięć tysięcy pieszych i konnych” wyprawiły się w listopadzie 1431 roku na Austrię300. Jednakże, wielkość taboryckich wojsk polnych także ulegała przemianom wraz z przedłużającym się konfliktem zbrojnym. Wiosną 1432 roku, taboryckie wojska polne ruszyły na Śląsk i Łużyce w sile ok. 5 tysięcy pieszych i 500 jeźdźców, podczas gdy rok później Jan Pardus z Hrádku i Bedřich ze Strážnice poprowadzili na Spisz 7-8 tysięcy pieszych, 700 konnych oraz 300 wozów301. Po powrocie z tej wyprawy rozpoczęto w lipcu oblężenie Pilzna, na które taboryci przyprowadzili niewiele słabsze siły. Niemniej przedłużająca się blokada zmusiła hetmana wojsk polnych do wysłania wyprawy aprowizacyjnej w sile 500 konnych i 1 400 pieszych do Bawarii302.

Podsumowując, należy stwierdzić iż liczebność wojsk polnych zmieniała się w raz z przedłużającymi się walkami, które nie zawsze przynosiły taborytom i sierotkom powodzenie (Wykres nr 6). W raz z pogarszającą się sytuacją militarną „gminy pracujące w polu” taborytów i sierotek miały mniej żołnierzy do dyspozycji, o czym świadczą wydarzenia z ostatniej kampanii wojennej przeprowadzonej w maju 1434 roku. Do ostatecznego starcia pod Lipanami (30 maja), hetmani wojsk polnych Zikmund z Vraného i Jan Čapek ze Sán mogli łącznie wystawić ok. 9 tysięcy pieszych, 700 konnych

299 Na tyle szacował ich w swoim liście (15 maja) do wielkiego mistrza Konrad von Oels: SRS VI, nr 157, s. 108: „die man nennet die feld Thaberer, mit geringen macht leichte mit XIIc reytender und czentawsund fusgengern”. Podobną liczebność podaje Hans von Gersdorf, w liście do rajców zgorzeleckich z końca maja 1430 roku: Tamże, nr 125, s. 96. Według autora listu i kronikarza Martina von Bolkehaim, 600 konnych i 400 pieszych pozostawiono jako garnizon w Niemczy: Martin von Bolkenhaim…, s. 354. Nie wiadomo natomiast jak liczna była załoga w Kluczborku.

300 Bartošek-Hlaváček, s. 254. W sierpniu wojska polne ruszyły na landfryd pilzneński z „tysiącem jeźdźców, dobrymi dziesięcioma tysiącami pieszych i siedmioma kopami wozów” (Tamże, s. 251).

301 W zapisce z 23 marca 1432 roku, rada miasta Zgorzelca wspominała o wielkości armii „kacerzy”: CDLS II/2, s. 318-319. Natomiast o rozmiarach wojsk polnych wysłanych na Spisz, wspominał tylko: Bartošek-Hlaváček, s. 260.

302 Oblężenie rozpoczęły wojska Pardusa z 6 lub 7 tysiącami pieszych, 700 konnymi i 300 wozów: Tamże, s. 262. Wyprawa rozpoczęła się 21 września 1433 roku, celem było zdobycie żywności dla oblegających miasto wojsk, ocenianych przez Hilariusa Litoměřickiego na 36 tysięcy ludzi: Historie města Plzně…, s. 148. Hufiec dowodzony przez naczelnego hetmana wojsk polnych i Jana Řitkę z Bezdědic został rozbity pod Hiltersried, a do obozu powróciło zaledwie „trzystu jeźdźców i setka piechurów” (Bartošek-Hlaváček, s. 262).

i 360 wozów303. Jednakże prawdopodobnie, część z tych sił nie składała się z doświadczonych i zawodowych żołnierzy, gdyż 2 maja Prokop Holý informował w liście księdza Prokůpka, o zbieraniu posiłków podjętego przez hetmana sierotek304. Mimo tego całość przedstawionych wyżej danych pozwala na ustalenie względnej wysokości stałej części armii sierotek na ok. 2-4,5 tysiąca żołnierzy, podczas gdy taboryci dysponowali siłami o wiele większymi, być może sięgającymi 4-6 tysięcy żołnierzy. Przyjęcie dolnej granicy, jako podstawy niczego nie zmienia, albowiem jak zauważył P. Čornej, była to wystarczająca siła militarna do opanowania i utrzymania przewagi w takim państwie jak Królestwo Czeskie305.

303 Tamże, s. 266-267. Na 18 tysięcy żołnierzy szacował wojska polne pod Lipanami: Johannes de Segovia,

Historia gestorum generalis synodi basiliensis, ed. E. Birk, [w:] MCG II, s. 674. Por. P. Čornej, Lipany ve svědectví pramenů, s. 179-180. Czeski badacz stosował pzy tym dalej metodę J. Durdíka, polegającą na

przypisaniu ok 18-21 ludzi do każdego z wozów, w oparciu o informacje zawarte w artykułach wojskowych uchwalanych w latach 1427 – 1433: J. Durdik, Sztuka wojenna…, s. 132.

304 UB II, nr 908, s. 411.

305 P. Čornej, Lipany ve svědectví pramenů, s. 160; Tegoż, Lipanská Křižovatka..., s. 47-50. Nie można przy tym zapominać że taboryci i sierotki dysponowali także garnizonami położonymi poza terenami samych Czech, w których również utrzymywali pokaźne siły. Dla przykładu na ok. 1 400 konnych i 600 piechurów szacował liczebność „posadek” śląskich F. Šmahel (Husitská revoluce 3…, s. 257) w 1432 roku. Nie wiadomo natomiast jak liczne siły przebywały w zamkach i miastach na terenie Moraw.

4 6,5 4,6 11 10 5,5 8 6 2,5 4,8 2,4 5,5 5 4 8 3 0 2 4 6 8 10 12 1427 1428 1429 1430 1431 1432 1433 1434 licze bn ć w ty s.

Wykres nr 6: Zmiany w liczebności wojsk polnych w latach 1427 – 1434

Taboryci Sierotki