• Nie Znaleziono Wyników

MISJA UNIWERSYTETU A KWESTIA BUDOWANIA WIZERUNKU Funkcjonujący, sztywny model zarządzania uczelnią, koncentruje całość

W dokumencie Społeczna odpowiedzialność uczelni (Stron 109-112)

SZKOLNICTWO WYśSZE – CZY POWINNO SIĘ KSZTAŁTOWAĆ WIZERUNEK UCZELNI?

3. MISJA UNIWERSYTETU A KWESTIA BUDOWANIA WIZERUNKU Funkcjonujący, sztywny model zarządzania uczelnią, koncentruje całość

odpowiedzial-ności za uczelnię na rektorze, wybieranym na czteroletnią kadencję. Myśląc perspekty-wicznie i wzorując się na liderach w zarządzaniu (ang. governance) uczelniami, warto zastanowić się nad rozdzieleniem funkcji administracyjnej kontroli nad szkołą wyŜszą od roli lidera (przywódcy) uczelni, który winien wyznaczać ścieŜkę rozwoju uniwersy-tetu poprzez realizację misji rozwoju badań naukowych, współpracy z gospodarką, nowoczesnego podejścia do kształcenia studentów na trzech poziomach kształcenia.

Przytaczając za J. Woźnickim: Szczególnie wysoka pozycja rektora musi słuŜyć rozwo-jowi uczelni, która musi się zmieniać. [...] uniwersytety, jeśli mają kształcić ludzi mają-cych wiedzę [...], ale takŜe kształtować studentów na otwartych, przedsiębiorczych i nade wszystko kreatywnych ludzi, same muszą jako instytucje [...] dowodzić swej zdol-ności nie tylko do nadąŜania za rozwojem, ale wręcz do jego kreowania i promowania w róŜnych dziedzinach174.

W jaką stronę winien zatem podąŜać uniwersytet? Czy rozwój polskiego szkolnictwa wyŜ-szego umoŜliwia uczelniom połączenie wdraŜania załoŜeń Strategii Lizbońskiej175, przy jednoczesnym rozwoju własnych misji/strategii? Wydaje się, Ŝe odpowiedzi na tak posta-wione pytania moŜna szukać w podejściu uczelni i resortu szkolnictwa wyŜszego do zbliŜa-jącej się globalizacji wiedzy. W myśl załoŜeń Procesu Bolońskiego176 wszakŜe polskie uczelnie do 2010 roku staną się integralną częścią EHEA. Jak zauwaŜa Kraśniewski, dzięki systematycznemu i intensywnemu wdraŜaniu idei Procesu Bolońskiego niektóre mniej znane uczelnie mogą osiągać spektakularne sukcesy, stając się obiektem zaintere-sowania i atrakcyjnym partnerem w projektach międzynarodowych dla najbardziej reno-mowanych ośrodków akademickich, nie tylko w Europie177. MoŜna jedynie przypuszczać,

174J. Woźnicki: Uczelnie akademickie jako instytucje Ŝycia publicznego, Fundacja Rektorów Polskich, War-szawa 2007, s. 25.

175 Strategia Lizbońska – plan rozwoju przyjęty dla Unii Europejskiej przez Radę Europejską na posiedzeniu w Lizbonie w roku 2000. Celem planu, przyjętego na okres 10 lat, było uczynienie Europy najbardziej dyna-micznym i konkurencyjnym regionem gospodarczym na świecie, rozwijającym się szybciej niŜ Stany Zjedno-czone. Strategia opiera się przede wszystkim na załoŜeniu, Ŝe gospodarka krajów europejskich wykorzysta do maksimum innowacyjność opartą na szeroko zakrojonych badaniach naukowych, zwłaszcza w nowoczesnych dziedzinach wiedzy, co miało się stać głównym motorem rozwoju. W 2004 roku specjalny zespół na czele z byłym premierem Holandii Wimem Kokiem opracował raport podsumowujący dotychczasowe rezultaty strategii – według słów byłego przewodniczącego Komisji Europejskiej, włoskiego polityka Romano Prodi, konkluzja raportu jest pesymistyczna: od czasu szczytu lizbońskiego Unia Europejska pozostała jeszcze bardziej w tyle za Stanami Zjednoczonymi.

176Proces Boloński – to ogólnoeuropejskie przedsięwzięcie zainicjowane przez ministrów odpowiedzialnych za szkolnictwo wyŜsze w 29 krajach Europy (1999 r.). Istota tego procesu polega na wprowadzeniu zmian w systemach szkolnictwa wyŜszego krajów Starego Kontynentu, zaś celem nadrzędnym jest utworzenie do 2010 r. Europejskiego Obszaru Szkolnictwa WyŜszego.

177A. Kraśniewski: Proces Boloński; dokąd zmierza europejskie szkolnictwo wyŜsze?, Publikacja sfinanso-wana ze środków MEiN, Warszawa 2006, s. 40.

Ŝe władze polskich autonomicznych uniwersytetów juŜ dziś wiedzą, w co „zainwesto-wać”, myśląc o przyszłości szkoły.

W jakim stopniu jednak skorzystają z narzędzi i systemów komunikacji w rozpo-wszechnianiu swojej misji? Jak wiele spośród polskich uniwersytetów zdoła poddać się przekształceniom zmieniającym ich wewnętrzną strukturę, by móc się nadal rozwijać w nowej rzeczywistości? Ile spośród nich skorzysta z rozwiązań amerykańskich uczelni – bezkonkurencyjnych na światowym rynku wiedzy? Pytania te, na razie pozostawione bez odpowiedzi, powinny stać się przedmiotem szerokiej dyskusji w gremiach akade-mickich. Analizując aktywność uczelni w zakresie takich działań jak: akcje promocyjne, udział w międzynarodowych targach edukacyjnych, udział w rankingach polskich i europejskich uczelni, przedsiębiorczość w pozyskiwaniu środków z budŜetu UE na realizację projektów naukowo-badawczych, moŜna stwierdzić, Ŝe taka dyskusja jest juŜ obecna w uczelnianych środowiskach.

Wszystkie wyŜej wymienione aktywności juŜ w nieodległej przyszłości będą świadczyć o jakości uczelni, jej przedsiębiorczości i zaangaŜowaniu w kreowanie dobrego wizerunku.

MoŜna z przekonaniem stwierdzić, Ŝe taka inwestycja w siebie zaowocuje nową jakością uniwersytetów – otwartych i nowoczesnych w podejściu do całego społeczeństwa.

Pojęciem, które jednoznacznie wiąŜe się z kaŜdą z powyŜszych kwestii jest ‘wizeru-nek’/’marka’ uczelni. NiezaleŜnie od podejścia władz szkoły do pojęcia ‘kształtowania wizerunku’, kaŜda uczelnia taki wizerunek posiada, a skuteczność wykorzystania tego atutu tkwi w sprawnym zarządzaniu i właściwym odczytywaniu potrzeb grup społecz-nych i środowiska, w którym uniwersytet funkcjonuje.

Obecność Polski w European Higher Education Area (EHEA) determinuje jej aktyw-ność na arenie międzynarodowej. Wydaje się, Ŝe udział silnych reprezentacji uczelni w waŜnych wydarzeniach dla europejskiego szkolnictwa wyŜszego ma tu kluczowe zna-czenie dla odbioru polskiego szkolnictwa wyŜszego w Europie. To, w jaki sposób pre-zentowane są doświadczenia polskich uniwersytetów w trakcie spotkań organizowa-nych przez instytucje wyznaczające dziś tendencje rozwoju europejskiej przestrzeni szkolnictwa wyŜszego (np. European University Association, European Research Co-uncil, Joint Research Centre), przyczynia się w znacznej mierze do kształtowania wize-runku uczelni.

Najnowszy raport ekspercki OECD178 nt. szkolnictwa wyŜszego w Polsce prezentuje szeroki obraz przedstawiając aktualną sytuację szkół wyŜszych w naszym kraju. Obraz ten to rzeczywisty wizerunek, który odzwierciedla istniejące opinie na temat stanu fak-tycznego179, zaś wnioski płynące z raportu zaprezentowanego podczas posiedzenia Zgromadzenia Plenarnego Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich (KRASP)180 w listopadzie 2007 r. pozwalają na sformułowanie punktu wyjścia do pro-jektowania działań sprzyjających modernizacji całego systemu szkolnictwa wyŜszego, przy jednoczesnym kreowaniu wizerunku poŜądanego – czyli takiego, jaki uczelnie i polski system szkolnictwa wyŜszego powinny posiadać.

178 OECD Reviews of Teritary Education-Poland, OECD Thematic Review of Teritary Education, draft report, Sept. 2007.

179B. Rozwadowska: Public relations. Teoria, praktyka, perspektywy, Studio Emka, Warszawa 2003, s. 57.

180Protokół z posiedzenia Zgromadzenia Plenarnego KRASP 22-23 XI 2007, http://www.krasp.org.pl/pass/ZP18-protokol.pdf.

Według zespołu ekspertów OECD pod wieloma względami Polska dołączyła do grona krajów posiadających elastyczny, a zatem dostosowujący się do zmian system szkolnic-twa wyŜszego. Jednak, jak wynika z raportu, proces zmian systemowych w instytucjach akademickich nie został jeszcze zakończony. Zaprezentowany w raporcie, ogólny obraz edukacji na poziomie wyŜszym w naszym kraju, ujawnia braki w systemie organizacji (zaleca się ograniczenie wpływu instytucji rządowych na rzecz znacznego zwiększenia autonomii uczelni181). Pokazane są jednak rozwiązania, które warto podjąć, by ten sys-tem usprawnić. Wśród nich znajdują się – konieczność podjęcia kompleksowych dzia-łań zmierzających do integracji władz oraz organów przedstawicielskich szkół wyŜ-szych zaangaŜowanych w kształtowanie systemu edukacji; doskonalenie funkcjonowa-nia uczelni przy wykorzystaniu benchmarkingu, promowanie koncepcji studiów wielo-stopniowych wśród studentów i pracodawców; wspieranie szeroko pojętego zróŜnico-wania uczelni (zapewnienie zgodności zadań realizowanych przez uczelnię z jej misją).

Jak zaznaczają twórcy raportu OECD, rozwój polskiego systemu szkolnictwa wyŜszego naleŜy rozpocząć od nowego spojrzenia na uniwersytety przez władze państwowe.

Otwarte włączanie uczelni do realizacji zadań ekonomiczno-społecznych kraju – zdaje się być dźwignią nie tylko dla samego uniwersytetu, lecz przede wszystkim dla lokal-nych władz na poziomie regionalnym, których wiedza i znajomość środowiska akade-mickiego wraz z jego problemami pozostaje daleka od ideału, co stanowi barierę w podejmowaniu wspólnych projektów.

Kolejnym istotnym zaleceniem eksperckim jest potrzeba uelastycznienia warunków zatrudnienia. Stale rosnące obowiązki nakładane na pracowników uczelni zbiegają się z postępującym procesem starzenia się społeczeństwa (tendencja ta obserwowana jest w całej Europie) – polski system szkolnictwa wyŜszego nie posiada konkretnych rozwią-zań na poziomie uczelni, dzięki którym istniałaby swoboda w kształtowaniu warunków zatrudnienia. Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na dość powszechne występowanie negatywnego zjawiska tzw. blokowania dostępu do miejsc pracy młodym ludziom.

Zjawisko to moŜna dostrzec zarówno wśród nauczycieli akademickich, jak teŜ pracow-ników administracji szkół wyŜszych, czego bezpośrednią konsekwencją moŜe być ma-sowa emigracja młodej kadry za granicę. Pośrednie działania uczelni, a raczej brak właściwych narzędzi (głównie środków finansowych) przydatnych przeciwdziałaniu takiej sytuacji sprawiają, Ŝe zjawisko to narasta, a wśród populacji młodych emigrantów coraz częściej panuje opinia nieprzyjaznej pod tym względem atmosfery w uczelniach.

Wśród podstawowych przyczyn składających się na taki obraz polskiego systemu szkolnictwa wyŜszego, zasadniczą jest nierozwiązana nadal kwestia zasad finansowania uczelni. Ten problem - szeroki i odnoszący się do sytuacji ekonomiczno-politycznej naszego kraju - nie będzie przedmiotem dalszej części niniejszych rozwaŜań.

Eksperci OECD skupili takŜe uwagę na zaleceniach dla innych obszarów szkolnictwa wyŜszego, takich jak: zapewnienie jakości kształcenia i akredytacja, kształcenie usta-wiczne, jednak ze względu na konieczność odrębnej analizy, ta problematyka wykracza poza ramy obecnego opracowania.

Reasumując, wyniki raportu OECD powinny, jak się wydaje, zostać przede wszystkim uwzględnione nie tylko przez szerokie gremia akademickie, lecz przez takie instytucje, jak Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa WyŜszego, Konferencja Rektorów Akademickich

181 A. Kraśniewski: Zalecenia OECD dla szkolnictwa wyŜszego w Polsce, [z posiedzenia Zgromadzenia Plenarnego KRASP 22-23 XI 2007].

Szkół Polskich, Rada Główna Szkolnictwa WyŜszego (RGSzW) i inne, dla których kształtowanie opinii-wizerunku wszystkich polskich uczelni pozostaje istotnym celem.

Kształtowanie wizerunku nabiera coraz większego znaczenia, zwłaszcza w obliczu postę-pującej komercjalizacji i globalizacji. Ciekawym aspektem zmiany wizerunku jest tenden-cja do zmiany nazwy uczelni odnotowywana wśród rosnącej liczby szkół wyŜszych, nie-będących uniwersytetami. Przykładami są: Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu (wcześniej: Akademia Rolnicza), Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach (wcze-śniej: Akademia Medyczna) czy Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie (wcze(wcze-śniej: Aka-demia Ekonomiczna). Warto poszukać odpowiedzi na pytanie o sens takich działań. MoŜ-na sądzić, Ŝe jest to przejaw dąŜenia władz uczelni do ujednolicenia MoŜ-nazwy uczelni z MoŜ- na-zwami innych europejskich szkół wyŜszych o podobnym poziomie kształcenia182 jak równieŜ podkreślenie rangi uczelni, która spełnia wszelkie kryteria aby naleŜeć do tzw.

uniwersytetów ‘przymiotnikowych’. Potrzeba zmiany nazwy ma nierozerwalny związek z prestiŜem i rangą szkoły – zatem z kreowaniem własnego wizerunku. Dla kontrastu nale-Ŝy przyblinale-Ŝyć ciekawy przykład renomowanych uczelni, których działania PR w budowa-niu marki nie przejawiają się zmianą nazwy. Są wśród nich Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego (SGGW) oraz Szkoła Główna Handlowa (SGH). Uczelnie te jednak wyjątko-wo skutecznie szukają innych form aktywności, dzięki którym dbają o własną promocję (nie bez znaczenia są w przypadku wymienionych szkół ich witryny Internetowe).

W dokumencie Społeczna odpowiedzialność uczelni (Stron 109-112)