• Nie Znaleziono Wyników

KILKA UWAG O ETOSIE I KODEKSACH AKADEMICKICH 2

6. UWAGI KOŃCOWE

W początku tego tekstu wspomniałam, Ŝe potrzeba spisania kodeksów, wprowadzenia regulacji zewnętrznych i wewnętrznych, które zabezpieczą prawidłowe funkcjonowanie instytucji akademickiej i odpowiedzialne wypełnianie przez nią jej zasadniczych funkcji pojawia się wraz z sygnałami zauwaŜalnego naruszania etosu, jego degradacji, erozji w wiadomościach wspólnoty akademickiej. Mówiąc po heglowsku: „Sowa Minerwy wy-latuje o zmierzchu” – kiedy powstają zagroŜenia dla toŜsamości wspólnoty akademic-kiej pojawia się potrzeba uświadomienia, przemyślenia, czym ona jest. Niniejsze roz-waŜania ilustrują tę sytuację, pokazują, Ŝe w obliczu zagroŜeń dla etosu stosowane mogą być róŜne rozwiązania – od „odświeŜenia” listy wartości etosowych, po wprowa-dzenie regulatorów zapobiegających w trybie mniej lub bardziej restrykcyjnych naka-zów, patologiom związanym z upadkiem etosu. Intencją tego opracowania było przed-stawienie gradacji takich regulatorów wedle stopnia obligatoryjności i „nakazowości”

ich reguł. Oczywiście, przedstawione tu kodeksy i procedury to tylko ilustracja proble-mu, tytułowe „kilka uwag” na temat ich działania – ich lista jest wysoce niepełna.

Pierwsza uwaga, którą moŜna wysnuć na podstawie tego opisu jest taka, Ŝe im wyŜsza świadomość i wola przestrzegania etosu w środowisku – tym mniej potrzebne jest od-wołanie do kodeksów, „podparcie” się regułami zabezpieczającymi prawidłowość funk-cjonowania instytucji. Im zagroŜenie dla etosu większe, tym bardziej potrzebne są regu-lacje dodatkowe a ich wymagania stają się coraz bardziej szczegółowe a sankcje re-strykcyjne – aŜ po wprowadzenie pełnej proceduralizacji działania instytucji i wspólno-ty, w których wartości stają się tylko hasłem wywoławczym kodeksu, natomiast same w sobie przestają pełnić funkcję motywującą. Samo rozróŜnienie terminologiczne pomię-dzy instytucją a wspólnotą dobrze tu oddaje ten proces. Wspólnota to zbiorowość ludzi, którzy swobodnie i dobrowolnie decydują się na realizację tzw. dobra wspólnego, a ono musi zawierać w sobie wartości autoteliczne. Etos jest zatem jej podstawowym spo-iwem. Instytucja, to bardziej grupa działania (interesariusze) spojona wspólnym intere-sem opisanym w formalnym kontrakcie. Wprawdzie ów kontrakt (np. spisana misja uczelni i dokumenty będące jej konsekwencją administracyjną) ma odniesienia etosowe, ale jego reguły muszą zawierać zabezpieczenie tych interesów, czasem z sankcjami administracyjnymi lub innymi. Kultura instytucjonalna obejmuje obydwa te pola, ale moŜe być nakierowana bardziej na interesy lub bardziej na wartości czyste. Instytucje misyjne, takie jak uczelnie, muszą znaleźć własny modus operandi wspólnoty i instytu-cji, który pozwoli na działanie uczelni odpowiedzialne i wobec etosu, i wobec interesa-riuszy. Znane powiedzenie stwierdza, Ŝe wspólnota bez instytucji jest bezsilna a insty-tucja bez wspólnoty jest pusta – potrzebne są obydwie i jakoś muszą współdziałać, kaŜda z właściwym sobie rodzajem odpowiedzialności.

Warto wszelako być świadomym zagroŜeń, jakie instytucjonalizacja niesie dla wspólnoty.

Na zakończenie tych rozwaŜań odnieśmy się więc do moŜliwego, negatywnego oddziały-wania procedur zapewniania jakości. OtóŜ, sproceduralizowana kultura instytucjonalna

moŜe być czynnikiem zniechęcającym do myślenia według wartości i bezinteresownej słuŜbie w ich imię a zachęcać do podąŜania za przepisami obciąŜonymi nagrodą lub karą. PoniewaŜ reguły zapewniania jakości mają konsekwencje administracyjne w po-staci np. akredytacji, kategoryzacji jednostek czy finansowania, dostosowanie do stan-dardowych procedur badania jakości moŜe stanowić o „być albo nie być” instytucji akademickiej: o moŜliwości uruchamiania programów nauczania, nadawania stopni naukowych, prowadzenia badań i innych. Zatem w interesie tych instytucji i członków ich społeczności jest dostosowanie się do standardów wykorzystywanych w procedu-rach oceny jakości. „Jakość, przejrzystość i rozliczalność” stają się ideologią środowisk uczelnianych. Tradycyjny etos akademicki, który był podstawowym regulatorem za-chowań uczonych zaczyna być zastępowany przez kulturę instytucjonalną uczelni – dobrze zarządzanego przedsiębiorstwa. Zasady tej kultury przyszły do uczelni z ze-wnątrz i są w niej stosowane pod rygorami, o których wspomniano powyŜej. Sprocedu-ralizowanie jakości zagroziło odwadze, swobodzie i kreatywności w badaniach nauko-wych i kształceniu (równanie do „standardów kształcenia”, koniunkturalizm projektów badawczych), spowodowało utratę toŜsamości środowiska i wypaczenie Ŝycia akade-mickiego w skutek zachwiania jego systemu wartości. Samorzutne podąŜanie za warto-ściami etosu zostaje tu zastąpione obowiązkiem wypełnienia wymagań proceduralnych.

Ich wypełnienie powoduje, Ŝe odnosi się sukces i „jest się w porządku” wobec ocenia-jącego. Wartości etosu mogą stać się dekoracją niemającą wpływu na jakość pracy akademickiej. WaŜniejszym od dokonania odkrycia naukowego staje się uzyskanie grantu, oceny dokonań pracowników mierzone są bardziej długością listy publikacji niŜ wagą poznawczą ich treści. Ta sytuacja jest punktem wyjścia dla wielu pytań, z których zasadniczym jest problem aksjologicznej legitymizacji jakości w szkolnictwie wyŜ-szym: jej relacji do fundamentalnych wartości akademickich a nieustanawianych admi-nistracyjnie procedur. Mamy tu zderzenie wewnętrznych celów wspólnoty akademickiej i odpowiedzialności za ich wypełnienie, z Ŝądaniami zgłaszanymi pod adresem instytu-cji akademickiej przez jej otoczenie społeczne, w tym przez decydentów stojących na straŜy np. racjonalnego wykorzystania środków publicznych i odpowiedzialności za ich realizację. To mogą być róŜne rodzaje odpowiedzialności.

Jak widać „odpowiedzialność uczelni” niejedno ma imię. Nie powinniśmy oczekiwać prostej odpowiedzi na pytanie, za którą z nich podąŜać. Ich uzgodnienie w naszych – członkach wspólnoty akademickiej – działaniach, to jedno z wyzwań, jakie przed nami stoją.

BIBLIOGRAFIA

[1] Chmielecka E.: Etos akademicki a kultura instytucjonalna uczelni [w:] Ideały na-uki i konflikty wartości, (red. E. Chmielecka, J. Jedlicki, A. Rychard), Wydawnic-two Instytutu Filozofii i Socjologii PAN, Warszawa 2005, s. 195-206.

[2] Chmielecka E.: Koncepcje prawdy i ich stosowalność w naukach ekonomicznych [w:] Szkice z filozofii (red. S. Piwko), Oficyna Wydawnicza SGH, Warszawa 2006, s. 175-193.

[3] Chwedeńczuk B.: Spór o naturę prawdy, PIW 1984.

[4] Communique(s) of the Conference of European Ministers Responsible for Higher Education: Prague (2001), Berlin (2003), Bergen (2005), London (2007).

[5] Erfurt Declaration [w:] Autonomy and External Control. University in Search of the Golden Mean. iudicidum verlag, Munchen 1997.

[6] Kodeks Dobre praktyki w szkołach wyŜszych, (red. A. Szostek), KRASP i FRP, Kraków, 2007.

[7] Kołakowski L.: Etyka bez kodeksu [w:] Kultura i fetysze, PWN, Warszawa 1967, ss. 147-90.

[8] Kraśniewski A.: Proces Boloński: dokąd zmierza europejskie szkolnictwo wyŜsze?, MENiS, Warszawa 2004.

[9] Kuhn T.,: Dwa bieguny, PIW Warszawa 1985, przeł. S. Amsterdamski.

[10] Merton R.: Teoria socjologiczna i struktura społeczna, PWN, Warszawa 1982.

[11] Popper K.R.: Objective Knowledge. An Evolutionary Approach. Oxford 1974.

[12] Rorty R.: Science as Solidarity [w:] Manzan Review of American Studies, vol.6, 1984.

[13] Standards and Guidelines for Quality Assurance in the European Higher Educa-tion Area, European AssociaEduca-tion for Quality Assurance in HE (former ENQA), 2005.

W dokumencie Społeczna odpowiedzialność uczelni (Stron 34-37)