• Nie Znaleziono Wyników

Utworzenie Parku N arodow ego w Pieninach

W alery G oetel.

Utworzenie Parku N arodow ego w Pieninach.

N iew ielkie, ale p o d k ażdym w zg lęd em ta k ciek aw e g n iazd o g ó rsk ie P ie n in było o d d a w n a p rz e d m io te m żyw ego z a in te re so w a n ia uczonych i p rz y ro d n ik ó w rozm aitych g a ­ łęzi w iedzy.

G eo g raf w id z ia ł i w idzi w P ie n in a c h je d y n y w sw o im ro d z a ju p rzeło m rzeki p rzez tw a rd e skały, k tó reg o d o k o n a ł w d ługiej p racy D u n ajec, g e o lo g n iezm iernie zajm u jące z ag ad n ien ie p o w s ta n ia p a sm a sk a łk o w e g o przez stło czen ie n a m ałej przestrzen i zaw i­

łych fa łd ó w o p o rn y ch n a w ie trz e n ie w a p ie n n y c h ś k a ł w śró d rozległych ła ń c u c h ó w m ięk ­ kich, p o d a tn y c h d la erozji p ia sk o w c ó w i łu p k ó w fliszo w y ch k arp a c k ic h i w y d o b y cie w te n sp o só b n a p o w ie rz c h n ię z szero k ieg o k o p u la ste g o k rajo b razu b e sk id o w e g o g n ia z d a stro m y ch ig ieł i sk alic p ien iń sk ich . D la b o ta n ik a p rz e d sta w ia ją P ien in y p ra w d z iw ą ziem ię o b ie c a n ą przez s w ą n ie z m ie rn ie ró ż n o ro d n ą i w s p a n ia łą ro ślin n o ść, w śró d k tó rej ro z k w ita szereg n ajrzad szy ch g a tu n k ó w , św ia d k ó w m inionych, od d z isie j­

szych o d m ien n y ch , faz k lim aty czn y ch . D la le śn ik a o b sz a r prześlicznych, d o sk o n a le za­

ch o w an y ch o szczególnym zesp o le b iologicznym lasów , d la zo o lo g a w reszcie te re n życia je d y n e g o w P o lsce ś w ia ta o w a d ó w , ryb i p tak ó w .

Ale i dla etn o g rafa ziem ia to je d n a z n a jc iek aw szy ch w Polsce. B o g actw o ty p ó w lu d n o ści, w dzięczne stro je lu d o w e, do dziś d n ia p o w szech n ie niem al u żyw ane, w y raz zb ie g a n ia się u stó p P ie n in p o lsk ie g o i ru sk ie g o p n ia etnicznego, s k ła d a ją się n a obraz b a rw n y i niezw ykły.

Że zaś w szy stk ie te z ja w isk a są o p ra w io n e w p rz e p ię k n y k rajo b raz, p o w s ta ła ca­

łość, p rz e m a w ia ją c a sw y m czarem do k ażd eg o czło w iek a i P ie n in y sta ły się dzięki tem u jed n y m z n ajw ażn iejszy ch w P o lsce te re n ó w tu ry sty k i, d la której ja z d a p ry m ity w n e m i łó d k a m i, p ro w a d z o n e m i przez g ó rali przez p rzeło m D u n ajca, je st o g ro m n ą atrak cją.

Ł a g o d n y sto su n k o w o k lim at i ź ró d ła m ineralne, bijące u stó p P ien in w K rościenku i w S zczaw nicy, p o d n o sz ą jeszcze w yżej w a rto ść okolicy i czynią ją p ie rw szo rzęd n y m o b szarem letn isk o w y m i leczniczym .

W ta k b o g ato p o d każdym w zg lęd em upo sażo n ej ziem i p ięk n o jej p rzy ro d y jest sk a rb e m n a jw ażn iejszy m , k tó ry dla n au k i i k u ltu ry polskiej, d la ek o n o m iczn eg o ro zw o ju P o d h a la , a w reszcie d la tu ry sty k i i g o sp o d a rk i letn isk o w ej całej P o lsk i p o s ia d a w ielk ie znaczenie. D lateg o o c h ro n a p rzy ro d y P ie n in je st zag ad n ien iem , d o o k o ła k tó reg o p o w in n i się sk u p ić w szyscy ro zu m n i ludzie m iejscow i i o g ó ł k u ltu ra ln e g o sp o łe c z e ń stw a pol­

skiego. T y m czasem je d n a k n a p ięk n o P ien in sp rz y się g ło się m n ó stw o w ro g ó w , często­

k ro ć d ziałający ch n ie św iad o m ie, zw ykle w sp o só b n ie s k o o rd y n o w a n y i b ezład n y , tern n iem n iej b ard zo groźny. D e w a sta c ja lasó w p ien iń sk ich , p o stę p u ją c a szy b k o w czasach p o w o jen n y ch , niszczenie k ra jo b ra z u przez k a m ien io ło m y i n ie o p a trz n e b u d o w le, zao ry ­ w an ie p o lan p ien iń sk ich , ciągłe, często k ro ć n ied o rzeczn e, a n iestety częścio w o u rzeczy w i­

stn ia n e p o m y sły u d o stę p n ie n ia P ie n in , p o częły czynić szczerb y w p ie rw o tn e j przy ro d źle tych gór. P o n ie sio n e już szk o d y p rz e d sta w iły sferom o c h ro n y p rz y ro d y w ja sk ra w e m

Ochrona Przyrody. Z. 9. 2

18

U tw orzenie P a rk u N aro d o w eg o w P ien in ach

św ietle n ie b e z p ie cz e ń stw o z a w isłe n a d n aszy m b ezcen n y m sk a rb e m . W bliskiej p e rs p e k ­ ty w ie s ta n ę ła p rzed n am i chw ila, w której p rzeło m p ien iń sk i b ęd zie p rz e d sta w ia ł się tak, ja k dzisiaj w y g lą d a d o lin a p o to k u H om ole k o ło Jaw o rek , lu b L eśnickiego, gdzie całk o w icie o g o ło co n e z lasów , d o szczętn ie w y p a sio n e i n ag ie sk ałk i w a p ie n n e sy p ią się n ie p o w strz y m a n ie stru g a m i ru c h o m y c h żyw y ch p ia rg ó w n a sm u tn e p o z b a w io n e zieleni brzegi stru m ien i.

O d chw ili z o rg a n iz o w a n ia P a ń stw o w e j K om isji O c h ro n y P rz y ro d y w P olsce, stało się jasn em , że sk u te c z n ą o ch ro n ę P ie n in da się p rz e p ro w a d zić je d y n ie p rzez utw o rzen ie z P ie n in P a rk u N aro d o w eg o , gdzie ró w n o le g le ze śc isłą o c h ro n ą m a rtw ej i żyw ej p rzy ­ ro d y ujm ie się w o d p o w ie d n i sp o só b g o sp o d a rk ę tu ry sty czn ą, k o m u n ik a c y jn ą i letn isk o w ą.

W szy stk ie też p race b y łej P a ń stw o w e j K om isji O c h ro n y P rzy ro d y , zm ierzające do u ch y le n ia lo k aln y ch n ieb ezp ieczeń stw , b y ły p rz e n ik n ię te id eą u tw o rz e n ia z P ie n in P a rk u N aro d o w eg o .

Już w p ierw szy ch latach po w o jn ie w y ło n iło się tych n ieb e z p ie cz e ń stw sp o ro . Roz­

poczęło się od okolicy C zo rszty ń sk ieg o zam ku. Ł ąki p o d zam k iem zo stały n ie o p a trz n ie sp a sio n e przez b ydło, n ależące do m iejsco w y ch o d d ziałó w w o jsk o w y ch . W akcji o b ro n n ej, p rz e p ro w a d zo n e j w ro k u 1921 p rzez p rz e w o d n ic z ąc e g o P a ń stw o w e j K om isji O ch ro n y P rzy ro d y , prof. W . S z a f e r a , p o w o ła ł się prof. S z a f e r w y raźn ie n a k o n ieczn o ść u tw o ­ rzen ia z P ie n in P a rk u N a ro d o w eg o . Z w d zięczn o ścią w sp o m n ie ć należy, że ów czesn e szefo stw o S ztab u A rm ji w o so b ie gen. S i k o r s k i e g o o k azało p e łn e zro zu m ien ie w a ż ­ ności z a g a d n ie n ia i w y d a ło z a rz ą d ze n ia z a p o b ieg aw cze.

R ó w n o c z e śn ie w y ło n iło się inne, g ro źn iejsze d a le k o n ieb e z p ie cz e ń stw o . O k rę g o w y U rząd Z iem ski w K rakow ie, o p ie ra ją c się n a u staw ie o reform ie rolnej, a p o w o łu ją c się n a zły stan g o s p o d a rk i ro ln ej n a o b szarze d w o rsk im C zorsztyn, p rz y stą p ił do akcji p a rc e lacy jn ej. Akcja ta k a , ro z d ra b n ia ją c g ru n ty w je d n e j z n a jp ię k n ie jsz y c h p a rtji P ie n in , m u sia ła b y w n ie u c h ro n n e j k o n se k w e n c ji d o p ro w a d z ić d o zn iszczen ia p rzy ro d y , zw y k łeg o n a s tę p s tw a g o sp o d a rk i n iezam o żn y ch i często k ro ć k o n ie czn o ścią ży cio w ą do teg o przy ­ m u szo n y ch w ło śc ia n . P a ń s tw o w a K om isja O c h ro n y P rzy ro d y , do k tó rej z w ró c ił się ó w ­ czesny w ła śc ic ie l C zo rszty n a ś. p. D r o h o j o w s k i , p rz e p ro w a d z iła o b sz e rn ą ak cję p rz e ­ ciw k o p arcelacji, w k tó rej z s iln ą p o m o cą K om isji przyszło, p ró cz p a tro n u ją c e g o K om isji M in iste rstw a O św iaty , ró w n ie ż M in iste rstw o R o b ó t P u b liczn y ch , d ziałające przez k ie­

ro w n ik a referatu tu ry sty czn eg o , ra d c ę m in. dr. M. O r ł o w i c z a , z p o b u d e k tu ry sty czn y ch , a M in iste rstw o Z d ro w ia, d ziałające przez d y re k to ra d e p a rta m e n tu dr. B o r z ę c k i e g o , z przyczyn g o sp o d a rk i letn isk o w ej. T ak że P o lsk ie T o w a rz y stw o T a trz a ń sk ie przez sw eg o p re z e sa ś. p. prof. W. S z a j n o c h ę i a u to ra tego sp ra w o z d a n ia , ja k o cz ło n k a p rezy - djum , ro z w in ę ło o d p o w ie d n ią ak cję o b ro n n ą sp o łe c z n ą i w rezu ltacie C zorsztyn zo stał od p a rc e la cji o ch ro n io n y .

W łaściciel C zo rszty n a ś. p. D r o h o j o w s k i , u z n ając w zu p ełn o ści, że id e a o ch ro n y p rzy ro d y b y ła d ecy d u jący m czy n n ik iem d la o b ro n y je g o w ła sn o śc i, w d n iu 14 m arca 1921 r. złożył n a ręce p rz e w o d n ic z ąc e g o P a ń s tw o w e j K om isji O c h ro n y P rzy ro d y , prof.

S z a f e r a d e k la ra c ję p ise m n ą , w której g ó rę C z o rsz ty ń sk ą w ra z z ru in a m i zam k u za­

m ienił n a z u p e łn y re z e rw a t im ie n ia sw o jej ro d zin y . Z u tw o rzen iem tego re zerw atu ł ą ­ czył ś. p. D r o h o j o w s k i p lan z a g o s p o d a ro w a n ia le tn isk o w e g o d alszeg o otoczenia

PRZEŁO M D U N A JC A W P IE N IN A C H (oglądany ze Sokolicy w stronc* T rzech Koron).

Fot. St. Mucha.

U tw orzenie P ark u N aro d o w eg o w P ien in ach 19

z am k u , całk o w icie p o d zielan y przez P a ń s tw o w ą K om isję O c h ro n y P rzy ro d y . W ten sp o só b p o w sta ł p ierw szy sk ro m n y zaczątek P a rk u N a ro d o w e g o P ien iń sk ieg o .

Z u zn an iem należy tu w sp o m n ie ć n az w isk o ś.< p. D r o h o j o w s k i e g o , który sw y m o b y w a te lsk im i p rzeło m o w y m czynem d o b rze się zasłu ży ł idei o c h ro n y p rzy ro d y w P ien in ach .

R ó w n o cześn ie z tą s p ra w ą z a jm o w a ła się P a ń s tw o w a K om isja O c h ro n y P rz y ro d y inną, d ro b n iejszą, ale ró w n ie ż p rz y k ła d o w e g o znaczen ia, w sam ym p rzeło m ie p ie n iń ­ sk im ; chodziło tu o za p o b ie ż en ie o d b u d o w a n iu zniszczonej przez w o jn ę t. zw. p u steln i w P ie n in a c h . N iestety a k c ja ta z różn y ch p o w o d ó w nie u d a ła się, p u ste ln ia z o sta ła ze sk ła d e k p arafjan k ro śc ie ń sk ic h o d b u d o w a n a i w ten sp o só b p o w sta ł w sam em sercu P ie n in , pod g łó w n y m ich g rzb ietem b u d y n ek , nie licujący z ch a ra k te re m re zerw atu i tw o rzący , w zw iązk u z m aso w em i p ielg rzy m k am i do p u steln i, o g n isk o n ieb ezp ieczeń stw , ja k p o żary lasów , niszczen ie p o la n i t. p.

N ie b e z p ie cz e ń stw a te p rz y sp ie sz y ły je d n a k p race P a ń stw o w e j K om isji O c h ro n y P rz y ro d y n a d p lan em P a rk u N aro d o w eg o . Dr. S t a n i s ł a w K u l c z y ń s k i , o b d a rz o n y sp ecjaln y m m an d atem P a ń stw o w e j K om isji O c h ro n y P rzy ro d y , w zw iązk u ze sw em i b a d a n ia m i, d o k o n y w a n e m i n a tym o b szarze, o p ra c o w a ł p ie rw sz y o g ó ln y p ro je k t tery - to rja ln y P a rk u N aro d o w eg o , k tó ry z o sta ł o p u b lik o w a n y w 3-cim zeszycie „O ch ro n y P rz y ro d y “ i w ro k u 1922 p rz e sła n y M in iste rstw u Z d ro w ia. Z a in te re so w a n ie, jak ie p ro je k t u tw o rz e n ia P a rk u N a ro d o w e g o P ie n iń sk ie g o w y w o ła ł w sferach rządow ych, a szczególnie w M in iste rstw a c h Z d ro w ia i R obót P u b liczn y ch , d o p ro w a d z iło do z w o łan ia w d n iu 10 w rz e śn ia 1923 ro k u k onferencji w S zczaw nicy, w której w zięli u d z ia ł p rz e d ­ sta w ic ie le P a ń stw o w e j K om isji O ch ro n y P rzy ro d y , m in iste rstw z a in te reso w an y ch , oraz w ła śc ic ie le okoliczni. Z e w z g lęd u n a w ielk ie zn aczen ie tej k o n feren cji d la u tw o rzen ia P a rk u N a ro d o w e g o P ie n iń sk ie g o , p o d a ję tu taj c a łk o w ity p ro to k ó ł tej k o nferencji:

„ P o referatach ze stro n y P a ń stw o w e j K om isji O c h ro n y P rzy ro d y , w y g ło szo n y ch p rzez dr. K u l c z y ń s k i e g o i prof. P a w l i k o w s k i e g o w sp ra w ie u tw o rz e n ia re­

z e rw a tu n a te ren ie P ien in , w y w ią z a ła się d y sk u sja, w której deleg aci w szy stk ich re p re ­ z en to w a n y c h m in iste rstw w zu p e łn o śc i przyłączyli się do zg ło szo n eg o p rzez P a ń s tw o w ą K om isję O c h ro n y P rz y ro d y p ro je k tu re zerw atu , a w łaściciele o becni na tern p o sied zen iu w y razili zasa d n ic z ą zg o d ę n a ten projekt.

U c h w alo n o n a stę p u ją c e w n io sk i:

1) P a ń s tw o w a K om isja O ch ro n y P rz y ro d y z w ró c i się do M in iste rstw a R o ln ictw a i D ó b r P a ń stw o w y c h z p ro jek tem d o k o n a n ia w y m ian y teren u , p rzezn aczo n eg o n a re­

z e rw a t ścisły, n a o d p o w ie d n ie o b szary z m a ją tk ó w rząd o w y ch .

2) T e re n re z e rw atu częścio w eg o m a być w łą c z o n y w całości do o k ręg u s a n ita r­

n eg o S zczaw nicy. 'T ■ . j;

3) P a ń s tw o w a K o m isja O c h ro n y P rz y ro d y zw róci się do K rak o w sk iej O k ręg o w ej D yrekcji R o b ó t P u b lic z n y c h o d o k o n a n ie p o trzeb n y ch p o m ia ró w i m ap oraz o osza­

c o w a n ie w a rto ści te re n u rez e rw atu zu p ełn eg o , w p o ro z u m ie n iu z M in isterstw em R ol­

n ictw a. > ■; . tsNit- .

C o się tyczy już u tw o rzo n eg o re zerw atu ro d z in n e g o im. hr. D r o h o j o w s k i c h w C zorsztynie, k tó ry w bieżącym ro k u zo sta ł zniszczony w y p a se m b y d ła i o w iec, to p. hr. D r o h o j o w s k i o św iad czy ł, że p o d trz y m u je s w e p isem n e z o b o w iązan ie co dp

2*

20

U tw orzenie P a rk u N aro d o w eg o w P ien in ach

u trzy m an ia re zerw atu , że je d n a k n ie je st w sta n ie o ch ro n ić go w ła sn e m i śro d k a m i.

W o b e c teg o u c h w alo n o polecić K om isji O c h ro n y P rz y ro d y , a b y w s p ra w ie tej in ter- w e n jo w a ła w m in iste rstw a c h i ile m ożności o g ro d z iła re z e rw a t d ru tem kolczastym .

W k o ń c u p o sta n o w io n o p o p rzeć sw ą o p in ją p ism o inż. D z i e w o l s k i e g o do M in iste rstw a R obót P u b liczn y ch w s p ra w ie zn iszczen ia lasu n a S o k o licy p rzez K om isję g ran iczn ą.

N a tern p o sie d z e n ie zam k n ięto , p rz e k a z u jąc inne, d ro b n ie jsz e sp raw y , ja k ie się w y ło n iły w to k u o b rad , do z a ła tw ie n ia P a ń stw o w e j K om isji O c h ro n y P rzy ro d y .

W Szczaw nicy, d n ia 10 w rz e śn ia 1923 r.

P ro to k ó ł p o d p isa li:

Dr. Władysław Szafer,

p rz e w o d n iczący P a ń stw o w e j K om isji O ch ro n y P rzy ro d y ,

Dr. Borzęcki

za M in isterstw o Z d ro w ia,

Inż. Ladenberger

za M in isterstw o R olnictw a,

Dr. J. Gw. Pawlikowski

za P a ń s tw o w ą K om isję O c h ro n y P rzy ro d y ,

Dr. Stanisław Sokołowski

za P a ń s tw o w ą K om isję O c h ro n y P rzy ro d y ,

Dr. Stanisław Kalczyński

za P a ń s tw o w ą K om isję O ch ro n y P rzy ro d y ,

Dr. Ludwik Sitowski

za P a ń s tw o w ą K om isję O c h ro n y P rzy ro d y ,

Dr. Mieczysław Orłowicz

za M in isterstw o R o b ó t P u b liczn y ch ,

Inż. Wład. Piotrowski

za O k rę g o w ą D y rek cję R o b ó t P u b liczn y ch w K rakow ie,

Adam hr. Stadnicki,

w łaściciel Szczaw nicy,

J. Kąlinowski

za u z d ro w isk o S z c z a w n ic a “ .

Ś. p. S. D r o h o j o w s k i , w łaściciel C zo rszty n a i inż. D z i e w o l s k i , w łaściciel K rościenka, o becni n a k onferencji p o w yższej, złożyli d o d a tk o w e d e k la ra c je p isem n e, w k tó ry ch zgodzili się na u tw o rz e n ie re z e rw atu p ie n iń sk ie g o p o d w a ru n k ie m , że inni w ła ściciele g ru n tó w ró w n ie ż się n a to zgodzą, oczyw iście za p e łn e m w y n a g ro d z e n ie m oraz po p rz e d ło ż e n iu do p u b lic z n e g o w g lą d u szc z e g ó ło w e g o p ro je k tu rezerw atu .

K o nferencja w S zczaw n icy s ta ła się p u n k tem w y jścia d la w ła śc iw e j p racy n ad u tw o rzen iem P a rk u N a ro d o w e g o P ie n iń sk ie g o . P a ń s tw o w a K o m isja O c h ro n y P rz y ro d y sk ie ro w a ła tę ak cję o d razu n a je d y n ie w ła śc iw e to ry z a k u p n a przez R ząd n a cele u tw o rz e n ia P a rk u n ajw a ż n ie jsz y ch te re n ó w p ie n iń sk ic h , należący ch do w ielk iej w ła sn o śc i i w y stą p iła w e w rześn iu 1923 r. do M in iste rstw a R o ln ictw a z w n io sk iem o p rzejęcie przez p a ń stw o te re n u , p rzezn aczo n eg o n a re z e rw at, d ro g ą w y m ia n y n a o d p o w ie d n i m ajątek p a ń stw o w y . M in isterstw o R o ln ictw a p ism em Nr. 1949. L. 1. z d n ia 26 listo­

p a d a 1923 o d p o w ie d z ia ło w zasad zie p rzy ch y ln ie n a w n io se k P a ń stw o w e j K om isji O ch ro n y P rzy ro d y , o d k ła d a ją c je d n a k u rz e c zy w istn ien ie sp ra w y n a czas p ó źn iejszy ze w zg lę d ó w istn iejący ch w ó w c z a s tru d n o śc i fo rm aln y ch i u sta w o d a w c z y c h oraz zastrze­

g a ją c so b ie u zy sk an ie d o k ła d n y c h d a t i zdjęć teren o w y ch .

T y m czasem d la p rz y sp ie sz e n ia całej akcji p rzy szła p o m o c z in n ej strony, w której a u to r tych słó w m iał m ożność b e z p o śre d n ie g o w p ły w u , a to w sk u te k o k o liczności, że P ie n in y s ą przecięte lin ją g ra n ic z n ą p o lsk o -c z e c h o sło w a ck ą . Jak o d e le g a t R ządu, k ie ru ją c d e le g a c ją p o ls k ą d la delim itacji g ra n ic y p o lsk o -c z e c h o sło w a ck ie j, p ro w a d z ił m ian o - no w icie w ó w c z a s p o d p isa n y w ra z z m jr. B r o n i s ł a w e m R o m a n i s z y n e m s p ó r g ra n iczn y o n ie k tó re o b sz a ry O ra w y i S piszą, a p rz e d e w sz y stk ie m o Ja w o rz y n ę S p isk ą.

T R ZY K O R O N Y W P IE N IN A C H

(od strony Sromowiec). Fol. St. Mucha.

U tw orzenie P a rk u N aro d o w eg o w P ien in ach

21

S p ó r ten zak o ń czy ł się po d łu g ic h i zm ien n y ch k o lejach w y m ia n ą n iek tó ry ch p o g ran icz­

nych m iejscow os'ci n a O raw ie, a n a S piszu — po przejściu w szy stk ich in stan cy j m ięd zy n a­

ro d o w y c h z K onferencją A m b a sa d o ró w , M ię d zy n aro d o w y m T ry b u n a łe m w H adze oraz Ligą N a ro d ó w — ro zstrzy g n ięciem , w k tó rem g ran ice n a o b szarze S p isz ą p o z o sta w io n o w e d łu g d a w n e g o p rzeb ieg u . R ó w n o cześn ie je d n a k zaleciła K onferencja A m b a sa d o ró w m ięd zy so ju szn iczej ko m isji d elim itacy jn ej, p ra c u ją c ej p o d p rz e w o d n ic tw e m p u łk o w n ik a fra n c u sk ie g o R. U f f 1 e r a n ad ro zg ran iczen iem P o lsk i i C zech o sło w acji, sp o rząd zen ie p ro to k o łó w , k tó re b y w n ajszerszej m ierze u w zg lęd n iły i zab ezp ieczy ły szczególne sto ­ su n k i, w y tw o rz o n e n a g ra n ic a c h p o d h a la ń sk ic h przez w a ru n k i p rzy ro d zo n e i człow ieka.

Z d ając so b ie sp ra w ę , że d alsze p o d d a w a n ie się w tych sk o m p lik o w a n y c h k w estjach w y ro k o m o b cych in sty tu cy j m oże o k azać się w sk u tk a c h d la s p ra w y n iek o rzy stn em , z a p ro p o n o w a ła n a sz a d e le g a c ja n a w io sn ę 1924 r. p o d czas o b ra d Ligi N a ro d ó w w G e­

n ew ie, d eleg acji czec h o sło w a ck ie j za w a rc ie tych p ro to k o łó w w d ro d ze b ezp o śred n ieg o p o ro zu m ien ia. D ele g a c ja czech o sło w ack a, p o zo stająca p o d k iero w n ictw em zn ak o m iteg o n asz e g o p rzy jaciela, ó w czesn eg o szefa sekcji, p ó źn iejszeg o m in istra ro b ó t publiczn y ch inż. W a c ł a w a R o u b i k a , p ro p o z y c ję tę p rzy jęła i z k ońcem k w ie tn ia 1924 r. zjechali się p rz e d sta w ic iele o d p o w ie d n ic h re so rtó w o b u p a ń stw w K rakow ie, gdzie po in ten ­ sy w n y c h i żm u d n y ch o b ra d a c h w dn iu 6 m aja 1924 r. p o d p isa liśm y p ro to k ó ł t. zw.

k ra k o w sk i, p ie rw sz ą w o g ó le u m o w ę p o lsk o -c z e c h o sło w a c k ą w latach p o w o jen n y ch . W p ro to k o le tym , o b o k u re g u lo w a n ia sz ereg u s p ra w ta trz a ń sk ic h , p rz y p a d ła p o w a ż n a ro la P ien in o m . Z ł je d n e j b o w ie m stro n y w ta k zw an y m an e k sie b ) p ro to k o łu , d a w a ­ liśm y p o d k ła d p o d u re g u lo w a n ie s p ra w tu ry sty czn y ch i k o m u n ik acy jn y ch P ie n in , z d ru ­ giej stro n y w e w stę p ie do p ro to k o łu stw a rz a liśm y p o d sta w ę do u tw o rz e n ia w n a jp ię k ­ niejszy ch p u n k ta c h g ó rsk ie g o p o g ra n ic z a p o lsk o -c z e c h o sło w a ck ie g o p o g ran iczn y ch P a r­

ków N aro d o w y ch .

W d y sk u sji w stę p n e j n a d u tw o rzen iem tych P a rk ó w d ele g a c ja n asza p o sta w iła w n io sek , a b y p o w o ła ć je d o życia w czterech p rz ed ew szy stk iem p u n k tach g ran icy : T a tra c h , P ie n in a c h , B abiej G órze i C zarn o h o rze. T en p u n k t w id zen ia p rzy jęła w za sa ­ dzie k o n feren cja c z y n n ik ó w oficjalnych i sp o łeczn y ch obu p ań stw , ź w o ła n a do Z a k o ­ p a n e g o w e w rześn iu 1924 r. p o d p rz e w o d n ic tw e m inż. R o u b i k a i p isząceg o te sło w a i z tą ch w ilą ro zp o c z ę ła się w o b u p a ń stw a c h p ra c a n a d realizacją naszej idei.

P ra c a nad u tw o rzen iem P a rk u N aro d o w e g o w P ie n in a c h po stro n ie c z e ch o sło ­ w ack iej b y ła o tyle łatw ie jsz ą , że rząd czech o sło w ack i b y ł tam od z a k o ń czen ia w o jn y w łaścicielem przejętych od b is k u p s tw a g re c k o -k a to lick ie g o w P re sz o w ie d w u znacz­

n iejszych re w iró w leśnych, o b ejm u jący ch w łączn ej p o w ierzch n i 300 ha, część p rzeło m u p ie n iń sk ie g o po c z e ch o sło w ack iej stro n ie D u n ajca, k tó ry n a p rz estrzen i p rzeło m u od C z erw o n eg o K lasztoru aż p o n iżej u jścia L eśnickiego p o to k u tw o rzy g ra n ic ę p a ń stw o w ą . W y starczy ło w ięc po s tro n ie czech o sło w ack iej z a p ro w a d z ić g o sp o d a rk ę ściśle o c h ro n n ą w lasach tych rew iró w , ab y stw o rzy ć p o d sta w ę d la u tw o rz e n ia P a rk u N aro d o w eg o .

P o stro n ie p o lsk iej n ajw a ż n ie jsz a część P a rk u t. j. sk ałk i i lasy n ad p rzeło m em p ie n iń sk im n ale ż a ły do d w u w ięk szy ch o b szaró w d w o rsk ic h : C zo rszty n a i K rościenka z tu i ó w dzie istn iejącem i, n a szczęście n iezb y t licznem i i n ied u żem i e n k la w a m i d ro b n ej w łasn o ści. S tąd m u sieliśm y n asz w y siłe k w celu u tw o rz e n ia P a rk u sk ie ro w a ć p rz e d e ­ w sz y stk iem w k ie ru n k u w e jśc ia p a ń stw a , ja k o w ła śc ic ie la w P ien in y , a b y sto su n k o m

22

U tw orzefiie P ark u N aro d o w eg o w P ien in ach

istn iejący m po s tr o n ie : c z e ch o sło w ack iej p rz e c iw sta w ić z naszej stro n y o d p o w ie d n ią ró w n o w a g ę . ,:,?• / j..:.

W celu sk o o rd y n o w a n ia p o p rz e d n ic h w tym k ie ru n k u p ra c P a ń s tw o w e j K om isji O c h ro n y P r z y r o d y 'z 'p r a c a m i naszej d eleg acji d elim itacy jn ej, p ro feso r W . S z a f e r , k tó ry po reo rg an izacji naszej n aczeln ej instytucji o c h ra n ia rsk ie j o b ją ł w c h a rak terze d e le g a ta M in istra O św ia ty k ie ro w n ic tw o św ieżo u k o n sty tu o w a n e j P a ń stw o w e j R ady O c h ro n y P rzy ro d y , p o w ie rz y ł niżej p o d p isa n e m u ja k o czło n k o w i P a ń s tw o w e j R ady O c h ro n y P rz y ­ ro d y i p rz e w o d n ic z ąc e m u d eleg acji d elim itacy jn ej (p rz e k sz ta łco n e j p ó źn iej n a kom isję d la u m ó w g ran iczn y ch p o lsk o -c z e c h o sło w a ck ic h ), p ro w a d z e n ie całej akcji, ja k o sp ecjaln em u d e le g a to w i P a ń stw o w e j R ady O c h ro n y P rz y ro d y d la s p ra w p o g ran iczn y ch P a rk ó w N a­

ro d o w y ch . Z p o w y ż sz ą re o rg a n iz ac ją n aszej akcji zb ieg ło się ró w n o cześn ie, siłą ro zw o ju w y p a d k ó w p o lity czn y ch w P olsce, zn ik n ięcie tru d n o śc i fo rm aln y ch w e w n ętrzn y ch , k tóre h a m o w a ły p r a c ę 'w 'r o k u 1924, tak, że m ogłem p rz y stą p ić do s p ra w y n a no w y ch p o d ­ staw ach . Z w io sn ą w ięc ro k u 1925 zająłem się p rzed ew szy stk iem p rz e p ro w a d ze n ie m p o m ia ró w i sz a c u n k u części o b sz a ru d w o rsk ie g o C zorsztyn, zao fero w an ej n a sp rzed aż p rzez czterech s p a d k o b ie rc ó w z m arłeg o tym czasem fu n d a to ra rez e rw atu czo rszty ń sk ieg o ś. p. D r o h o j o w s k i e g o , a to pp.: B. D ł u s k i c h , S. D r o h o j o w s k i e g o , O l g ę G u i l l a u m e i płk. N o w i c k i c h . D zięki p rzy ch y ln em u s ta n o w isk u , zajętem u przez M in iste rstw o R olnictw a, a p rz e d e w sz y stk ie m w ielk ich p rz y ja c ió ł i o p ie k u n ó w naszej akcji pp. d y re k to ra d e p a rta m e n tu le śn ic tw a inż. J. M i k l a s z e w s k i e g o i n a c z e ln ik a w y ­ d ziału u rz ą d z e n ia lasó w p a ń stw o w y c h inż. S t a n k i e w i c z a , o raz p re z e sa L w o w sk iej

ro d o w y ch . Z p o w y ż sz ą re o rg a n iz ac ją n aszej akcji zb ieg ło się ró w n o cześn ie, siłą ro zw o ju w y p a d k ó w p o lity czn y ch w P olsce, zn ik n ięcie tru d n o śc i fo rm aln y ch w e w n ętrzn y ch , k tóre h a m o w a ły p r a c ę 'w 'r o k u 1924, tak, że m ogłem p rz y stą p ić do s p ra w y n a no w y ch p o d ­ staw ach . Z w io sn ą w ięc ro k u 1925 zająłem się p rzed ew szy stk iem p rz e p ro w a d ze n ie m p o m ia ró w i sz a c u n k u części o b sz a ru d w o rsk ie g o C zorsztyn, zao fero w an ej n a sp rzed aż p rzez czterech s p a d k o b ie rc ó w z m arłeg o tym czasem fu n d a to ra rez e rw atu czo rszty ń sk ieg o ś. p. D r o h o j o w s k i e g o , a to pp.: B. D ł u s k i c h , S. D r o h o j o w s k i e g o , O l g ę G u i l l a u m e i płk. N o w i c k i c h . D zięki p rzy ch y ln em u s ta n o w isk u , zajętem u przez M in iste rstw o R olnictw a, a p rz e d e w sz y stk ie m w ielk ich p rz y ja c ió ł i o p ie k u n ó w naszej akcji pp. d y re k to ra d e p a rta m e n tu le śn ic tw a inż. J. M i k l a s z e w s k i e g o i n a c z e ln ik a w y ­ d ziału u rz ą d z e n ia lasó w p a ń stw o w y c h inż. S t a n k i e w i c z a , o raz p re z e sa L w o w sk iej