W Nrze 5 a m e ry k a ń s k ie g o czasopisma m ark
sistowskiego „Political Affairs" z r. 1943 u k a zał się artykuł Jamesa S. Allena pt. „W sprawia kapitalizmu państwowego i socjalizmu“ („A Comment on State Capitalism and Socialism“).
Wypowiedź Allena zawierająca próbę analizy charakteru demokracji ludowej wywołała silny oddźwięk w kołach marksistowskich zagranicą.
Zagadnienia poruszane w artykule są, oczywi
ście, interesujące dla polskiego czytelnika. Po
niżej zamieszczamy artykuł Allena z nieznacz
nymi skrótami. RED.
W m ej książce pod tytułem „W o rld Monopoly and Peace“ * ) , napisa
nej w 3945 roku i w ydanej w 1946 r., podjąłem próbę zanalizowania waż
niejszych zmian, jakie w w yniku w o jny zaszły w zasadniczych stosun
kach międzynarodowych. Ogólna ocena okazała się w świetle wydarzeń ostatnich dwu ła t słuszna. Jednakże rozwój wydarzeń wykazał, że część książki, om awiająca przem iany w E uropie Wschodniej, zawiera niesłusz
ną ocenę. Od czasu napisania te j książki nowe demokracje ludowe posu
nęły się daleko naprzód poza granice, które przewidziałem. Z każdym dniem staje się bardziej, jasnym , że państwa dem okracji ludowej w E u ro pie Wschodniej są drugim, po rosyjskiej rew olucji listopadowej 1917 roku, wielkim krokiem naprzód ku socjalizmowi.
N a szczęście z punktu widzenia postępu historycznego ta część m ej książki jest niezgodna z rzeczywistością. Gdybym je j nie poprawił,
mo-») „Monopole światowe’ a pokój“ (Red.)
i OD
gfaby stać się przeszkodą w zrozumieniu Światowego znaczenia przemian, ja k ie zaszły w Europie Wschodniej, a ty m samym źródłem błędnych te o rii o rozw oju wydarzeń na Zachodzie. Dlatego przyjąłem z źadowo- leniem poważną i m iarodajną recenzję m ej książki. Recenzja ukazała się niedawno zagranicą. A u to r je j kwestionuje m oją ocenę państw dem okra
c ji ludowej oraz porusza pewne zagadnienia teoretyczne, pozostające
w związku z m ym ujęciem kapitalizm u państwowego.
Recenzja ukazała się na łam ach „Bolszewika“ w numerze z dnia 30 października 1947 roku. A u to r recenzji, członek kom itetu red akcyj- nego „Bolszewika“ , I . Kuzm inow, zreferow ał czytelnikowi radzieckiemu mą książkę, rozdział po rozdziale. A kcentow ał on szczególnie te części książki, w któ rych omawiam rolę monopolów kapitalistycznych w związku z drugą w ojną światową oraz ich rolę obecną ja k o podżegaczy do no
w ej wojny.
W swej czternastostronicowej recenzji au to r poświęca dwie ostatnie stronice wadom i niedociągnięciom m ej pracy naw iązując do rozdziału X I I pt. „K ap italizm państwowy, faszyzm i dem okracja“ .
Kuzm inow słusznie zwraca uwagę, że najpoważniejszy błąd książki za
w a rty je s t w analizie ekonomiki k ra jó w nowej dem okracji. Ja również doszedłem do tego samego wniosku. Od czasu wydania książki rozw ój wypadków w demokracjach ludowych oraz dokładniejsze inform acje otrzym ane tu ta j w ykazały, że m o ja ocena była niesłuszna. B łąd m ój ma źródło przede wszystkim w niezrozumieniu socjalistycznego charak
teru przeprowadzonej w państwach dem okracji ludowej nacjonalizacji przemysłu, banków, transportu i bogactw naturalnych. Ponadto m oje pode śc:e do tych zagadnień stało się źródłem pewnych błędnych kon- cep j i w og\. ;iy m ujęciu zagadnienia kapitalizm u państwowego.
Kraje demokracji ludowej
Utw orzenie nowych państw dem okracji ludowej dokonało zasadnicze
go przesunięcia w stosunkach światowych na korzyść socjalizmu. P ań stw a te w yszły z światowej o rb ity kap itału monopolistycznego, ze stre fy im perializm u. W w yniku w alki narodowo-wyzwoleńczej w okresie w ojny, narody k ra jó w dem okracji ludowej kroczą własną drogą zgodną ze spe
cyficznym i w arunkam i danego k ra ju , rozszerzają sektor socjalistyczny świata. M im o różnorodności fo rm i. tempa rozwoju powojennego, k ra je dem okracji ludowej m a ją jedną cechę wspólną: w państwach tych zo
stały zdobyte dominujące pozycje torujące drogę do socjalizmu.
W książce m ej podkreśliłem wiele nowych i rewolucyjnych momen
tów rozwoju. Doprowadziłem jednak analizę do pewnego ty lk o punktu, a mianowicie pominąłem n ajb ard ziej dynamiczną cechę tych przemian, k tó ra polega na stworzeniu państwowego socjalistycznego sektora, z ktp-166
rego można byłoby poprowadź!« całą' gospodarkę do socjalizmu. Ocena sektora znacjonalizoWanego ja k o kapitalizm u państwowego (ta k ą ocenę dawałem w swej książce) je s t błędem, a zarazem niedocenianiem prze
łomów historycznych. Cechą znamienną te j przem iany je s t je j socjali
styczna istota, któ ra określa zarówno charakter przemian, ja k i k ie ru nek ich rozwoju. N a tym polegało właśnie główne „przeoczenie“ w m ej analizie. Stąd też w ypłynęły wszystkie inne niesłuszne koncepcje.
Jakie jest źródło tego błędu? Kuzm inow utrzym uje, że wypływ a on z teorii „postępowego kapitalizm u państwowo-monopolistycznego“ . K ry ty k a ta skłoniła mnie do zbadania mych ogólnych założeń teoretycznych*
W całej książce (z w y ją tk ie m tych je j części, które zaw ierają błędne kon
cepcje) zwalczam podobne teorie ja k np. możliwość zorganizowanego ka
pitalizm u światowego oraz przezwyciężanie właściwej kapitalizm ow i a n ar
chii przy pomocy k a rte li i trustów światowych. Zwalczam również po
krew ną teorię „postępowego“ im perializm u, k tó re j obrońcą jest E a rl Browder. W książce m ej ogólna analiza stosunków światowych opiera się na teorii nierównomiernego, rozw oju kapitalizm u i powszechnego k r y zysu kapitalizm u. W o jn a spotęgowała jeszcze te właściwości kapitalizm u.
W pracy m ej przedstawiłem jasno nową agresywną rolę im perializmu amerykańskiego i wypływające stąd niebezpieczeństwo nowej w ojny i fa szyzmu. Z punktu widzenia teorii „postępowego kapitalizm u państwowo- monopolistycznego“ niemożliwa byłaby w ogóle słuszna ocena sytuacji powojennej, zwłaszcza w 1945 roku. Om awiając zagadnienie postępo
wego im perializm u w ykazałem zresztą, że w samej nazwie k ry je się sprzeczność w założeniu (s tr. 190).
N iem n iej jednak, w ydaje się, że pewna gm atw anina pojęć i sprzecz
ności w kradła się do mych założeń teoretycznych. N ie „budowałem“
teorii „postępowego“ kapitalizm u monopolistycznego. Jednakże pewne elem enty ta k ie j teorii w ystąpiły w m ej pracy. Moim zdaniem sprzecz
ność ta w ynika z mechanicznego porównywania rew olucji socjalistycz
nej w R osji z przemianam i w E uropie Wschodniej po I I w ojnie światowej.
Rewolucja socjalistyczna 1917 roku, doniosłe wydarzenie historyczne, k tó re zapoczątkowało nową erę w dziejach światą — stw arza pewien precedens, pewną klasyczną formę, z k tó rą siłą rzeczy porównuje się wszystkie późniejsze rewolucje. W ydarzenia te m a ją rzeczywiście wiele wspólnego, ponieważ istotą procesów rewolucyjnych w obecnym okresie je s t rozwój w kierunku socjalizmu. A le nieuniknione jest istnienie róż
nych odmian fo rm i dróg, które do tego celu prowadzą. P rz y ocenie takich wydarzeń łatw o jest zatem nie dostrzec istoty przemian, gdyż form a, k tó rą przybierają, może się bardzo różnić od klasycznego wzoru.
T a k rzecz się m iała również z moim ujęciem zagadnienia państw de
m okracji ludowej w Europie W schodniej. W istocie rzeczy dokonała się tu przemiana socjalistyczna pod kierownictwem klasy robotniczej i w so
167
juszu z chłopstwem, podobnie ja k się to działo w Rosji. Rzecz jasna, rewolucja ta nie jest prostym powtórzeniem specyficznych warunków rosyjskiej rewolucji. W yrasta ona z całokształtu wszystkich poprzed
nich doświadczeń wspólnych dla tych k ra jó w i ma różne odmiany w za
leżności od warunków i tra d y c y j każdego k ra ju . Rewolucje te są w y n i
kiem w alki przeciwko faszyzmowi i ujarzm ieniu narodowemu. Podczas drugiej w ojny światowej z w alki te j wyrosła nowa form a w ładzy ludo
wej - kom itety wyzwolenia narodowego i fro n ty ludowe, które utwo- rz y iy nową form ę władzy — państwo ludowe, kiedy zdyskredytowane burżuazyjne rządy kolaboracjonistyczne poniosły klęskę w toku wojny.
D zięki istnieniu Związku Radzieckiego te małe państwa Europy Wschod
niej nie są osamotnione. N iektó re z nich będą się prawdopodobnie posu
wać nawet szybciej w kierunku socjalizmu niż Rosja po zwycięstwie w ła
dzy radzieckiej w 1917 roku.
Te nowe, jedyne w swoim rodzaju form y, właściwe państwom demo
k ra c ji ludowej, są wynikiem specyficznych przemian, jakie zaszły w E u ropie Wschodniej. Jakkolw iek państwa te zachowały pewne podobieństwo do burżuazyjno-parlam entarnych form rządzenia, są one jednak wyrazem władzy ludowej pod kierownictwem klasy robotniczej, lecz w innej fo r
mie, niż to było w Rosji. Zasadniczy rozwój idzie w kierunku socjalizmu.
Is to tą państwa demokracji, ludowej jest sojusz robotników, chłopów i in
nych w arstw ludu pracującego — pod kierownictwem klasy robotniczej.
Państwa dem okracji ludowej idą w kierunku dalszej konsolidacji władzy ludowej i budowania socjalizmu.
N ie rozumiejąc w pełni praw dziw ej istoty przemian w Europie Wschod
niej szukałem w słynnej broszurze Lenina pt. „Grożąca katastro fa i ja k z nią walczyć“ , napisanej na sześć tygodni przed rew olucją socjali
styczną, zalążków program u kapitalizm u państwowego, k tó ry „w yjaśn ił
by“ teoretycznie istotę państw dem okracji ludowej jako stadium pośred
niego między kapitalizm em a socjalizmem.
Oczywiście, jakko lw iek w program ie Lenina istniały pewńe posunięcia właściwe kapitalizm ow i państwowemu, polityka leninowska nie m iała jed
nak na celu realizacji „pełnego kapitalizm u państwowego“ ani przed re wolucją socjalistyczną, ani po niej. B yła to polityka przejścia do socja
lizmu z chwilą zdobycia władzy przez rew olucyjną koalicję demokratyczną.
Zrozum iana właściwie koncepcja Lenina wyjaśnia rzeczywiście rozwój wypadków w Europie Wschodniej. N ie można je j jednak stosować przy uzasadnianiu teorii o rozwoju k ra jó w demokracji ludowej po drodze k a pitalizm u państwowego.
Jeszcze przed zakończeniem w ojny dawne kapitalistyczno-obszarnicze rządy w Europie Wschodniej ustąpiły miejsca rządom dem okracji ludo
wej, w których główną rolę odgryw ała klasa robotnicza pod kierow nictwem p a rtii komunistycznych. Dziś, gdy w alka z siłami reakcji jest 168
nadal ostra, główne' problemy w. krajach demokracji ludowej leżą w in
nej niż pierwotnie płaszczyźnie. Nie idzie teraz o dojście do władzy, lecz 0 konsolidację zdobytej już władzy ludowej, idzie o wzmocnienie sektora socjalistycznego, k tó ry ju ż został utworzony, idzie o umocnienie sojuszu robotniczo-chłopskiego, k tó ry znalazł już w yraz w państwie demokracji ludowej, idzie wreszcie o wkroczenie na drogę rozwoju socjalistycznego.
Niezrozumienie przeobrażeń socjalistycznych, które się tu odbywają, doprowadziło do innego błędu, a mianowicie do koncepcji pośredniego stadium („interm ediate stage“) między kapitalizm em monopolistycznym a socjalizmem. Z koncepcji tej w y n ik a ją daleko idące wnioski, które mogą zaważyć na ujęciu zagadnienia kapitalizm u monopolistycznego na
Zachodzie i na ocenie demokracji ludowej.
Przem iany, jakie zachodzą obecnie W Europie Wschodniej, wykazują, że stadium pośrednie nie istnieje. Istnieje, tylko okres przejściowy, w k tó rym zwalczające się siły rozstrzygają o jego charakterze. Ale z chwi ą gdy lud zdobywa władzę polityczną, otwiera się przejście do socjalizmu,
1 nie do ja k ie jś „dem okratyczno-kapitalistycznej“ fo rm y państwa. N aw et w zacofanych pod względem gospodarczym państwach, które były pod
porządkowane międzynarodowemu kapitałow i monopolistycznemu, kap ita
lizm państwowy jako dom inujący i centralny sektor gospodarki nie może mieć charakteru demokratycznego. Może to być ty lk o państwowy kap i
talizm monopolistyczny, a k ra j o takim ustroju polityczno-gospodarczym pozostaje nadal wasalem im perializmu.
K apitalizm państwowy urzeczywistnia kontrolę państwa i wprowadza własność państwową, ale nie zmienia podstawowych stosunków ka p ita listycznych w produkcji. Gdyby k ra je Europy Wschodniej przeprowa
dziły nacjonalizację na modlę kapitalizm u państwowego, byłoby wtedy błędem mówić o gruntownych przeobrażeniach społecznych, o przem ia
nach socjalistycznych. Monopole zagraniczne, które m iały trw a łe pozy
cje w tych k ra ja c h ,. i uzależnieni od nich kapitaliści rodzim i w yzyski
waliby nadal robotników nawet w znacjonalizowanych przedsiębiorstwach.
Państwo oddawałoby kapitalistom wartość dodatkową w ytw arzaną przez robotników w znacjonalizowanym przemyśle. K ra je te byłyby nadal w ca
łokształcie kapitalistyczne, kontrola zaś państwa m iałaby na celu in te resy monopolistów. Pozostałyby one również na pół kolonialnym i wasa
lam i mocarstw im perialistycznych.
Jednakże w Europie Wschodniej dokonało się coś wręcz przeciwnego.
U s ta liła się tu władza ludowa. Znaejonalizowany sektor stał się od pierw
szej chwili sektorem socjalistycznym — główną bazą gospodarczą pań
stwa dem okracji ludowej. Zapoczątkowano tu likw idację wyzysku czło
wieka przez człowieka, wyzwolono robotników od ucisku klasowego i na
rodowościowego. Położono tu kres drenowaniu przez zagranicę wartości dodatkowej i bogactw naturalnych k ra ju , w yzw alając się tym samym z pęt im perializmu. Rozpoczęło się przejście do socjalizmu. Ten stan
169
rzeczy je s t przeciwieństwem kapitalizm u państwowego. To właśnie m iał na m yśli Lenin pisząc: „Socjalizm nie jest niczym innym ja k tylko n a j
bliższym kro kiem naprzód od kap italizm u państwowo-monopolistycznego“.
W ład ając sektorem znacjonalizowanym państwa dem okracji ludowej mogą obecnie przystąpić do rozbudowy socjalistycznych elementów go
spodarki, k tó re są równocześnie n ajw ażniejszym i, gałęziami ekonomicz
nym i. K orzystając z ta k ie j przewagi państwa dem okracji ludowej mogą wzmacniać sojusz robotniczo-chłopski przy pomocy ścisłego powiązania przemysłu socjalistycznego z rolnictwem . Można również rozszerzać sek
to r państwowy w dziedzinie handlu i zacieśnić stosunki między spółdziel
czością a państwem. Można również rozpocząć planowanie.
K a p ita lizm państwowy odgrywa, rzecz prosta, drugorzędną, chociaż dość jeszcze ważną rolę w krajach dem okracji ludowej. Pod nazwą k a pitalizm u państwowego w tych kra ja c h należy rozumieć regulowanie przez państwo dem okracji ludowej sektora pryw atno-kapitalistycznego w drobnym przemyśle, handlu i rolnictwie. T a k pojęty kapitalizm pań
stwowy ma na celu kontrolowanie i kierowanie sektorem pryw atno-kapi- talistycznym w interesach ogólnogospodarczego planu rozw oju w kie
runku socjalizmu. N ie jest to już len sam kapitalizm państwowy, ja k i istnieje w kra ja c h kapitalistycznych. Państwo dem okracji ludowej sto
suje środki ko ntro li państwowej sektora kapitalistycznego, aby podpo
rządkować go i pohamować jego rozwój, zmniejszyć jego rolę w życiu gospodarczym i ostatecznie zupełnie go wyeliminować. Socjalizm jest elementem stałym , k tó ry będzie ro zw ijał się, aż wreszcie zapanuje nie
podzielnie w całej gospodarce. K apitalizm państwowy jest elementem przem ijającym , ponieważ sam sektor pryw atno-kapitalistyczny jest ty m czasowy i jest coraz bardziej podporządkowywany sektorowi socjalistycz
nemu. Dalszy rozwój w kierunku socjalizmu pociąga za sobą zanikanie sektora pryw atno - kapitalistycznego, a w raz z nim kap italizm u pań
stwowego.
W sektorze kapitalistycznym odbywa się nadal pryw atna akum ulacja, chociaż państwo dem okracji ludowej ją hamuje. Ale ogólne w arunki,
v i jakich działa sektor kapitalistyczny, uniem ożliwiają mu coraz bardziej zakażanie całej gospodarki narodowej właściwą mu anarchią. W ramach tego sektora panuje oczywiście anarchia, ponieważ jest to nieodłączna cecha produkcji kapitalistycznej. Jed .tucie państwo dem okracji ludowej trz y m a ją w ryzach, a planowa produkcja wzrastającego sektora socja
listycznego przygłusza ją . W tych warunkach, przy socjalistycznej pro
dukcji w kluczowych gałęziach przemysłu i p r iy w zrastającym ciężarze gatunkow ym handlu państwowego i finansów, kontrola państwowa może służyć celom koordynowania sektora prywatnego z ogólnym planem.
W ten sposób można pohamować i ograniczyć rozw ój elementów an ar
chii gospodarczej. Stw arza się ty m samym podstawę do wyelim inowania
kryzysów i bezrobocia. Z drugiej strony, nawet najbardziej rozwinięty kapitalizm państwowo-monopolistyczny nie może opanować ch araktery
stycznej dla kapitalizm u anarchii w produkcji. Dlatego nie może on w y eliminować kryzysów i masowego bezrobocia — tych regularnie powta
rzających się cech kapitalizm u.
oprawa jest bardziej skomplikowana w rolnictwie, które jest w pań
stwach nowej dem okracji n ajb ard ziej bogatym źródłem „wolnego“ rynku i p ryw atnej akum ulacji. Państwo dem okracji ludowej reguluje jednak rynek. W zrastający ciężar gatunkow y sektora socjalistycznego to ru je drogę likw id acji zacofania w drobnotowarowej gospodarce chłopskiej i otwiera możliwość socjalistycznej przebudowy rolnictwa. Chłopskie spół
dzielnie produkcyjne są przejściową fo rm ą od indyw idualnej gospodarki chłopskiej do gospodarki skolektyw izowanej. Spółdzielnie produkcyjne na wsi obejm ują na razie ty lk o drobną, lecz w zrastającą część w y tw ó r
czości rolniczej. P ry w a tn a własność ziem i pozostaje nadal ogólną za
sadą, ja k również p ryw atna akum ulacja po opłaceniu podatków na rzecz państwa. W oparciu o znacjonalizowane kluczowe gałęzie przemysłu, zna- cjonalizowąny transp o rt i banki, może państwo dem okracji ludowej bez
pośrednio pomagać chłopom w rozszerzaniu produkcji rolniczej, może udzielać na dogodnych w arunkach kred ytó w państwowych na cele mo
dernizacji rolnictw a i na maszyny potrzebne produkcji spółdzielczej, może po.epszyć sytuację biednych i średnich chłopów kosztem bogaczy wiejskich. Państwo może stopniowo rozszerzać na wsi działalność han
dlu państwowego i spółdzielczego oraz banków państwowych i spółdziel
czych, w ypierając ze wsi k re d y t i handel pryw atny.
Teoria rozw oju kapitalizm u państwowego w E uropie W schodniej jest nie ty lk o błędna, lecz ponadto nader wygodna dla tych sił, które sta
ra ją się przeszkodzić rozwojow i socjalistycznemu. Siły te chciałyby pod
ważyć państwowy sektor socjalistyczny przez zwiększanie w nim roli elementów kapitalistycznych, bezpośrednio i przy pomocy handlu. Chcia
łyby one cofnąć przemysł upaństwowiony wstecz do kapitalizm u, chcia
łyb y przekształcić go w państwowy przemysł kapitalistyczny, kierow any przez państwo dla dobra byłych właścicieli. M a ją one nadzieję, że w ten sposób uda im się ostatecznie zwrócić znacjonalizowany przemysł mo
nopolom zagranicznym i rodzimym kapitalistom . E lem en ty reakcyjne dążą również do opanowania drobnej gospodarki chłopskiej i spółdziel
czości, pragnąc skierować je przeciwko sektorowi uspcłeeznionemu.
Zrozumienie tych tendencji jest konieczne, zwłaszcza w Ameryce. K a p ita ł monopolistyczny USA usiłuje zahamować nowy ro zw ó j socjali
styczny udzielając poparcia elementom kapitalistycznym w kra ja c h de
m okracji ludowej i ugrupowaniom politycznym, które dążą do przyw ró
cenia kapitalizm u. K a p ita ł monopolistyczny USA działa przy ty m rów
nież przy pomocy blokady gospodarczej i polityki atomowej.
171
Jak wynika z powyższego rozumowania, koncepcja ,.demokratycznego“
kapitalizm u państwowego ja k o stadium pośredniego m iędzy k a p ita liz
mem a socjalizmem jest fałszywa. T aka teoria może nawet odegrać re
akcyjn ą rolę. Może ona również wypaczyć nasz stosunek wobec zagad
nienia w alki mas ludowyck przeciwko monopolom i re a k c ji na Zachodzie,
Perspektywy na Zachodzie
•
Teoria rozwoju kapitalizm u państwowego w Europie Wschodniej, jako stadium pośredniego, łączy się z podobnymi koncepcjami dotyczącymi głównych państw kap itału monopolistycznego. W k ilk u miejscach m ej książki wysuwałem sugestie, że w Stanach Zjednoczonych i w W ie lk ie j B ry ta n ii należy oczekiwać stadium „dem okratycznego“ kapitalizm u pań
stwowego przed przejściem do socjalizmu.
Om aw iając sytuację w W ie lk ie j B ry ta n ii słusznie podkreśliłem, że na
cjonalizacja przeprowadzona przez rząd labourzystowski służy . interesom monopolistów, któ rzy nadal o trzym u ją wartość dodatkową w ytw arzaną przez robotników w sektorze znacjónałizowanym. ,L ab o ur P a rty ' — pisałem — jedynie przejęła im perialistyczny kap italizm państwowy i po
stępuje nadal według starych wzorów“ . Równocześnie jednak dodałem:
„K lasa robotnicza i siły ludowe w swym marszu do socjalizmu mogłyby przekształcić im perialistyczny kap italizm państwowy w dem okratyczny kap italizm państwowy, zanim będzie można osiągnąć poważny postęp“
w rozwiązywaniu zasadniczych problemów narodu b rytyjskieg o (str. 2 6 7 ), Zagadnienie nie polega na tym , aby przekształcić im perialistyczny k a pitalizm państwowy w „dem okratyczny“ kap italizm państwowy. W ty m kontekście może to być błędnie interpretowane i można podstawić pod to sform ułowanie ta k ą samą treść, ja k a nadaje prawica labourzystowska określeniu „socjalizm dem okratyczny“ — a więc frazesy socjalistyczne, W rzeczywistości zaś czyny w interesie kap itału monopolistycznego.
Zagadnienie polega na tym , aby znaleźć właściwą drogę przejścia od kap italizm u monopolistycznego do socjalizmu. P raw dziw y „rozwój w k ie ru n k u socjalizm u“ możliwy je s t tylko wtedy, gdy klasa robotnicza -wy
zw oli się z reakcyjnych wpływów socjaldem okratycznych i veraz ze swymi sojusznikam i dem okratycznym i zdobędzie decydujące pc-syrje państwo
we, aby móc dokonać przemian socjalistycznych.
Podobna gm atw anina pojęć może powstać przy potraktow aniu zagad
nienia kapitalizm u państwowo-monopciistyeznego w Stanach Zjednoczo
nych. W pracy m ej podkreśliłem słusznie, że interw encja państwa służy interesom monopoli i że ingerowanie państwa w sprawy gospodarcze je s t 'szczególnie intensywne tylko w specyficznych warunkach wojny, przygotowań do wojny lub w warunkach kryzysu gospodarczego. Doda
nych. W pracy m ej podkreśliłem słusznie, że interw encja państwa służy interesom monopoli i że ingerowanie państwa w sprawy gospodarcze je s t 'szczególnie intensywne tylko w specyficznych warunkach wojny, przygotowań do wojny lub w warunkach kryzysu gospodarczego. Doda