• Nie Znaleziono Wyników

Widok Nr 79 (2018)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Widok Nr 79 (2018)"

Copied!
162
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)
(3)

KWARTALNIK NAUKOWY POŚWIĘCONY PROBLEMATYCE

EKONOMICZNEJ, PRAWNEJ I SPOŁECZNEJ

ROK XXI NUMER 2 (79) LATO 2018

ISSN 1506-7513

Redakcja:

Janusz Ossowski – redaktor naczelny

(dyrektor Spółdzielczego Instytutu Naukowego) prof. dr hab. Grażyna Ancyparowicz

dr Dominik Bierecki

Wiktor Kamiński

dr Tomasz Kątowski

Joanna Ossowska (sekretarz)

prof. zw. dr hab. Elżbieta Ostrowska

Piotr Pałka

Krystyna Bieniewska (redakcja językowa) Andrzej Kozakowski (skład, redakcja techniczna,

szata graficzna)

Okładka: Frederick George Cotman, Przejażdżka

łódką na rzece Stour w Dedham

Źródło: Web Gallery of Art, Węgry (www.wga.hu)

Prenumerata roczna 220 zł, cena za jeden zeszyt 55 zł (w tym 5% VAT)

Nakład 110 egz.

Konto Wydawcy: Raiffeisen Bank 05 1750 1325 0000 0000 1303 1843

Liczba punktów do oceny parametrycznej jednostek naukowych – 5

Kwartalnik jest indeksowany w RADA PROGRAMOWA:

prof. dr hab. Piotr Zakrzewski – przewodniczący dr Piotr Grabowski (Politechnika Częstochowska) prof. dr hab. Eugeniusz Gostomski (Uniwersytet

Gdański)

dr Agata Czarnecka (Uniwersytet Mikołaja Kopernika)

dr Jerzy Jankowski (Krajowa Rada Spółdzielcza) dr Tomasz Michałowski (Uniwersytet Gdański) dr Marek Szturo (Uniwersytet

Warmińsko-Mazur-ski)

INTERNATIONAL BOARD: dr Nasir Iqbal (Pakistan) prof. Rytis Krušinskas (Litwa) dr Olive McCarthy (Irlandia) dr Edward J. O'Boyle (USA) dr Lina Sinevičienė (Litwa)

dr Mykoła Vaschenko (Ukraina – Polska) prof. Svitłana Zapara (Ukraina)

Wydawca:

(4)

Na okładce obraz Fredericka George’a Cotmana, Przejażdżka łódką na rzece Stour w Dedham.

Frederick George Cotman (1850–1920) angielski pejzażysta i portrecista, autor obrazów historycznych i rodzajowych. Obraz Przejażdżka łódką na rzece Stour w Dedham powstał w 1884 r.

(5)

Spis treści

IDEE

Ideologia jako czynnik wpływający na naukę ekonomii

Jan Komorowski ... 7 Co nie mieści się w dobrze pojętym republikanizmie.

Wybrane narracje republikanizmu w cywilizacji Zachodu – od czasów antyku greckiego po współczesność

Romuald Piekarski ... 19 Franciszek Stefczyk – niestrudzony pomocnik Pana Boga

Janusz Ossowski ... 33

PROBLEMY ZARZĄDZANIA

Struktury kosztów w zarządzaniu przedsiębiorstwem

Joanna Koc ... 43 Polityka regulowania zobowiązań i pozyskiwania należności jako metoda

finansowania działalności gospodarczej

Wioleta Maćkowiak ... 53 Specyfika zarządzania wynagrodzeniami w zakładzie opieki zdrowotnej

Anna Potoczna ... 63 Optymalizacja podatkowa w małych przedsiębiorstwach

z wykorzystaniem ewidencji księgowej – ujęcie empiryczne

Patrycja Mniszek ... 72 Spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe a transakcje

w walucie obcej

Jacek Skoczek ... 79 Forma elektroniczna czynności spółdzielczych kas

-kredytowych

(6)

BADANIA – OPINIE – POGLĄDY

Bilansowe ujęcie wyniku finansowego

Anna Pawlak ... 95 Wybrane kierunki analizy kosztów

Joanna Koc ... 106 Efekt stycznia oraz jego dynamika na wybranych indeksach giełdowych

krajów Europy Środkowo-Wschodniej

Wojciech Świder ... 112 Ekspansja inwestycyjna Chin w Afryce

Eugeniusz Gostomski, Tomasz Michałowski ... 121 Sporne pojęcia ,,pornografii” oraz ,,treści pornograficznych” w polskim

prawie karnym

Paulina Żarnowska-Grabarz ... 132

DODATEK

Streszczenia artykułów ... 141 Twórcy i współpracownicy kwartalnika ... 147

ENGLISH SUMMARIES ... pages I–VII

(7)

Komorowski, IDEOLOGIA JAKO ...

(8)
(9)

Komorowski, IDEOLOGIA JAKO ...

Wstęp

W dyskusji nad problemami gospodarczymi zwraca uwagę brak wspólnego stanowiska w wielu podstawowych kwestiach. Warto zastanowić się nad tym zjawiskiem. Zróżnicowanie poglą-dów ekonomistów ma naukowe, a także pozanaukowe przyczyny wynikające z odmiennej percepcji zdarzeń pod wpływem doświad-czeń, kultury, tradycji, itd. Najsilniejszym wszakże czynnikiem od-działującym na objaśnianie zjawisk ekonomicznych jest ideologia. Kategoria ta, będąca ważnym czynnikiem kształtowania struktur społecznych, zaznacza swój wpływ na wiedzę naukową. Warto mieć świadomość tego zjawiska w kontekście krytyki ekonomii, wy-jaśniania sprzeczności w obszarze nauk społecznych oraz poszuki-wania przyczyn podziałów w środowisku naukowym.

Celem artykułu jest wykazanie, iż przyczyny krytyki współ-czesnej ekonomii jako nauki mają podłoże ideologiczne. Treści ideologiczne narzucają punkt widzenia i wartościowania, krępują swobodę dociekań i zakłócają proces wnioskowania, prowadząc do uproszczonego objaśniania rzeczywistości. Postulatywny charakter ideologii oraz eksponowanie różnych interesów kłóci się z obiekty-wizmem i stanowi jedną z przyczyn nienadążania ekonomii za wyzwaniami gospodarki. W związku z tym identyfikacja w nauce treści o charakterze ideologicznym stwarza nowe pytania, wyrażają-ce potrzebę poszukiwania naukowych odpowiedzi.

Kryzys ekonomii wywołany erozją paradygmatów

Niezależnie od różnorodności nurtów teoretycznych w ekonomii, reprezentanci środowiska naukowego przytaczają szereg rzeczowych argumentów wskazujących na zjawisko kryzysu w tej dyscyplinie. Ujawnia on niedostatki ekonomii na tle innych dyscyplin i ogólnej wiedzy naukowej, deprecjonuje funkcje nauki w gospodarce i społeczeństwie, co przejawia się w dogmatyzmie, utylitaryzmie, wpływie komercjalizacji na naukę i innych naduży-ciach obserwowanych w sferze wiedzy naukowej, a co ostatecznie

Ideologia jako czynnik

wpływający na naukę ekonomii

prof. dr hab. Jan Komorowski Instytut Finansów, Szkoła Główna Handlowa w Warszawie

Jan

(10)

kształtuje szablonowy sposób myślenia, prowa-dząc do infantylnego opisu rzeczywistości.

Dopuszczalność występowania kryzysu w nauce zakłada Thomas S. Kuhn, uznany teore-tyk nauki. W rozważaniach poświęconych meto-dologii naukowej stwierdza, że zjawisko kryzysu nie jest niczym nowym i towarzyszy procesowi

1

rozwoju nauki od jej początków .

Kuhn opisuje mechanizm kryzysu, wyraźnie wskazując na jego przyczyny. Zdaniem tego uczonego pojawienie się oznak kryzysu dy-scypliny naukowej jest wyrazem erozji jej para-dygmatów. T. Kuhn określa paradygmaty jako ogólne, oryginalne i atrakcyjne przekonania teo-retyczne, założenia i teorie naukowe, powszech-nie uznawane w danym czasie, wokół których powstaje uznana tradycja badawcza, obejmująca kierunki badań, szkoły naukowe itd. Uznanie określonych paradygmatów stanowi ogólny wzorzec rozwoju wiedzy naukowej, traktowanej jako odrębny system. Jego specyfikę wyraża określony zakres, przedmiot i metodologia ba-dań, a przede wszystkim spójność założeń i po-glądów w podstawowych kwestiach objaśniania rzeczywistości i oczekiwanych efektów. U pod-staw zbioru paradygmatów znajduje się wspólna treść akceptowanych wartości i kryteriów

nau-2

kowych .

Kwestia odnosząca się do charakteru relacji społecznych i wartości, wynikająca z treści paradygmatów, wskazuje na ich aksjologiczny kontekst. Nie są to kategorie wyrażające naturalny porządek rzeczy, lecz pochodne określonej wizji ładu społecznego w zmieniającej się rzeczywis-tości. Dopuszczając krytykę i zmienność para-dygmatów, T. Kuhn podważa ich trwałość i wia-rygodność, a w konsekwencji obiektywizm teorii naukowych. Odrzucenie dogmatu o nieomyl-ności naukowego poznania prowadzi także do złamania stereotypu o rozwoju naukowym drogą kumulacji wiedzy. W jego przekonaniu rozwój nauki postępuje poprzez zmianę paradygmatów, przebiegającą w sposób rewolucyjny.

Z powyższego wynika, iż badania nad niedostatkami współczesnej ekonomii prowadzą bezpośrednio do krytyki jej paradygmatów. Warto zdawać sobie sprawę z konsekwencji tego stwier-dzenia. Akceptacja paradygmatów cementuje teorie naukowe w określony system wiedzy naukowej, zaś ich krytyka burzy fundamentalne

kanony myślenia i zapowiada głębokie zmiany. Moment ten zbliża się, gdy uznane paradygmaty oddalają się od rzeczywistości, budzą różnorodne wątpliwości, są szeroko kwestionowane, a nawet coraz śmielej podważane, co świadczy o tym, że tracą swoją moc, gdyż nie prowadzą do rozwią-zywania problemów ekonomicznych.

Przejawem erozji paradygmatów we współczesnej ekonomii jest budząca wątpliwości migracja przedmiotu zainteresowań ekonomii koncentrującej się od czasów starożytnej Grecji na problematyce gospodarowania przez człowie-ka do koncentracji uwagi na pomnażaniu człowie-kapitału i bogaceniu się. Skutkiem tego przesunięcia zainteresowań są konsekwencje metodologiczne; wymiar rynku i konkurencji, krótkookresowy ho-ryzont analizy, mierzalność zjawisk ekonomicz-nych sprowadzoekonomicz-nych do wymiaru pieniężnego, przewidywalność granicząca z determinizmem itd.

Dążenie do bogactwa, fetysz zysku, efek-tywności rynku i konkurencji oraz inne funda-mentalne reguły relacji ekonomicznych, wszystko to coraz mniej wyjaśnia, nie inspiruje, a niekiedy budzi irytację, gdy nie potwierdza się w życiu. Konwencjonalny obraz rzeczywistości stworzo-ny na fundamencie paradygmatów spłyca proces wnioskowania, prowadząc do wątpliwych wnios-ków. Nietrudno wykazać sprzeczność teorii eko-nomicznych z innymi dyscyplinami społecznymi, odnoszącymi się do zagadnień gospodarowania. Okazuje się, że we współczesnej gospodarce więcej można wyjaśnić, podważając paradygmaty, niż idąc ich drogą.

Paradygmaty nauki jako nośniki treści o cha-rakterze ideologicznym

Jak wynika z etymologii i semantyki, pa-radygmaty, traktowane jako swoiste kanony myś-lenia, są kategoriami zmiennymi, historycznymi, powiązanymi z określonym systemem wartości, nie są one przeto pierwotnym tworem natury, przedmiotem naukowych odkryć czy produktem ewolucji i empirycznego doświadczenia, lecz raczej efektem intelektualnej kreacji i szerokiego uznania przez środowisko naukowe. Zjawisko to wpisuje się w nurt trendów światopoglądowych i upowszechnia drogą inspiracji, mody, niekiedy fascynacji i naśladownictwa. Warto zauważyć, że paradygmaty jako fundamentalne wzorce będące

1 Por. T.S. Kuhn, Struktura rewolucji naukowych [tyt. oryg. The structure of scientific revolutions],

Wydaw-nictwo Aletheia, Warszawa 2011, s. 53.

2 T.S. Kuhn, op. cit.

(11)

Komorowski, IDEOLOGIA JAKO ...

założeniami teorii naukowych powstają w świecie abstrakcji, przyjmowane są apriorycznie, bez do-wodu i naukowej weryfikacji. Pierwszeństwo inventum przed praxis w odniesieniu do paradyg-matów potwierdza historia ekonomii kolekty-wistycznej, neoliberalnej i każdej innej.

Współcześnie dyskusja na temat para-dygmatów koncentruje się na ich właściwościach oraz roli, jaką odgrywają w wytyczaniu kierunków rozwoju dyscyplin naukowych. Anna Karmań-ska, badając paradygmaty na gruncie rachunko-wości, wiąże je, sine qua non, z użytecznością teorii naukowych i możliwościami wykorzystania w praktyce. Teoria zatem winna być instrumen-tem praktyki i potwierdzać użyteczność

para-3

dygmatu, nie zaś odwrotnie. To pewne .

Konstatacja dotycząca użyteczności teorii i wpływu praktyki na tworzenie paradyg-matów wydaje się dość stanowcza, warto wszakże pamiętać o zastrzeżeniach formułowanych wo-kół kategorii użyteczności, jako dość wątpliwej podstawy wnioskowania. Podobne wątpliwości wzbudza praxis, czyli akceptacja tego, co uznają inni za słuszne, nie zawsze wyznaczająca racjo-nalną normę postępowania.

W istocie rzeczy teorie należące do świa-ta abstrakcji mają niewiele wspólnego z rzeczy-wistością. Użyteczność teorii ekonomicznych polega na tym, iż ukazują elementarne relacje, w ten sposób pomagają one lepiej funkcjonować ludzkiej wyobraźni, lecz nie stwarzają norm racjonalności, gdyż ignorują warunki, w jakich przebiegają realne zjawiska. Ich aplikacja wymaga pokonania wieloetapowego procesu konkrety-zacji. W praktyce wymaga to przeniesienia w oparciu o dane empiryczne ogólnych zależ-ności ujętych w teorii do konkretnych warunków gospodarowania. Trudność ta odczuwana jest dotkliwie przez decydentów, którzy nie potrafią bezpośrednio zastosować posiadanej wiedzy teoretycznej. Można sobie wyobrazić, jakiego rozczarowania doznaje menedżer, gdy w warun-kach upadającego przedsiębiorstwa próbuje aplikować teorię maksymalizacji zysku.

Tej samej natury wątpliwości może budzić uznanie paradygmatów a'priori za słuszne przez dominującą część środowiska naukowego. Dlatego, zdaniem Grażyny Borys, mogą funkcjo-nować równolegle różne paradygmaty oparte na wybranych aspektach przedmiotu badań, których nie da się jednoznacznie sfalsyfikować. Na tej podstawie w naukach społecznych paradygmaty

4

można zaliczyć do czterech grup, jako :

1. funkcjonalistyczne, nastawione na porządko-wanie i doskonalenie ładu społecznego na wzór porządku naturalnego;

2. interpretacyjne, oparte na wnioskowaniu na podstawie świadomości i subiektywnego doświadczenia;

3. radykalno-humanistyczne, oparte na krytycz-nej analizie stanu i postulowaniu radykalnych zmian;

4. radykalno-strukturalistyczne, polegające na poznawaniu obiektywnej rzeczywistości i eliminacji cząstkowych konfliktów.

Zdaniem Cezarego Suszyńskiego, który przypisuje duże znaczenie relacjom w środowisku naukowym, utrwalającym określone paradyg-maty, wynikają one z przekonań jej członków, sposobów komunikowania się, zdobywania uzna-nia dla nowych teorii, wyrażauzna-nia wspólnoty inte-resów itd. W publikacjach na ten temat zaznaczają

5

się trzy podstawowe nurty :

1. nurt wyrażania specyfiki przeobrażeń spo-łeczno-gospodarczych, takich jak globali-zacja, informatyglobali-zacja, finansjaliglobali-zacja, itd.; 2. nurt dotyczący formułowania paradygmatów

problematyki biznesowej, modeli bizneso-wych i nowej jakości wiedzy niematerialnej, mającej największe znaczenie rozwojowe; 3. nurt najliczniejszych publikacji traktujących

paradygmaty dość dowolnie, eseistycznie i po-pularnonaukowo.

Z powyższych klasyfikacji wynika, iż treść ujmowana w paradygmatach obejmuje zagadnienia o charakterze ideologicznym. Oznaj-miane w środowisku naukowym zdobywają

3 A. Karmańska, Użyteczność teorii jako cecha sine qua non paradygmatu w nauce o rachunkowości, [w:] Nowe

paradygmaty w naukach ekonomicznych, red. naukowa R. Bartkowiak, P. Wachowiak, Oficyna Wydaw-nicza SGH, Warszawa 2016, s. 167–179.

4 Borys G., Istota i rodzaje paradygmatów w finansach, [w:] Ku nowemu paradygmatowi nauk o finansach, red.

nauk. W. Frąckowiak, J. Szambelańczyk, „Zeszyty Naukowe. Uniwersytet Ekonomiczny w Pozna-niu” 2010, nr 144, s. 13–23.

5 C. Suszyński, Nowe paradygmaty w nauce o zarządzaniu, czyli raz jeszcze o potrzebie brzytwy Ockhama,

(12)

IDEE

uznanie w ramach szerokich grup społecznych, dzielących wspólne przekonania światopoglądo-we. W ten sposób wpływają na sposób myślenia, opinię publiczną i praktykę gospodarczą. Tym, co charakterystyczne i wspólne w rozumieniu istoty tego pojęcia, jest stanowisko, iż paradygmaty nie posiadają siły aksjomatu, czyli nie stanowią pew-nika, a jednocześnie w sferze nauki, a także poza nią, chętnie przyjmują funkcję dogmatu, aby z po-zycji siły bronić określonych przekonań i utrwalać określoną wiedzę naukową o wymowie ideolo-gicznej.

Wymienione właściwości wskazują na funkcjonowanie paradygmatów także poza nau-ką, w życiu społeczno-gospodarczym. Tu wystę-pują one jako instrumenty o charakterze ideolo-gicznym i z tej pozycji wpływają na naukę, życie społeczne, gospodarcze i jego instytucje. Treść paradygmatów nie jest zatem tylko naukowym produktem, lecz kształtuje się w ramach domi-nującego w społeczeństwie światopoglądu.

Z perspektywy ideologii dostrzega się także, że ich programową podstawę wyznaczają teoretyczne założenia zgodne z paradygmatami modelu gospodarki i jego instytucjonalnych rozwiązań. Nietrudno zauważyć, że paradygmaty, obok projekcyjnej funkcji w nauce, łączą się z rze-czywistością funkcjonowania systemu gospodar-czego, nadając mu określoną wymowę ideolo-giczną. Wynika stąd, iż zbiór uznanych paradyg-matów służy nie tylko nauce, lecz także systemo-wi gospodarczemu, autoryzuje jego ideologiczne podstawy, stabilizuje ramy funkcjonowania, określa kierunki rozwoju. Ostatecznie to nie nau-kowy, lecz ideologiczny charakter paradygmatów rzutuje na dobór kryteriów oceny użyteczności rozwiązań stosowanych w praktyce. W ten sposób, poprzez obecność w nauce i praktyce, dostrzegamy dwoistą naturę paradygmatów, jako integratora systemu wiedzy naukowej i nośnika ideologii.

Warto zauważyć, że T. Kuhn, podejmu-jąc zagadnienie zmiany paradygmatów, koncen-truje się na wewnętrznym mechanizmie rozwoju nauki pod wpływem odkryć i teoretycznych uogólnień na gruncie danej dyscypliny. Nie dostrzega wpływu elementów zewnętrznych, takich jak praktyka, kultura, tradycja, bez których wiedza ekonomiczna jest niespójna wewnętrz-nie, oderwana od uwarunkowań, nieświadoma skutków i ahistoryczna, zaś wpływ ideologii na-leży do najsilniejszych czynników zmian w kwes-tiach ekonomicznych i społecznych.

Trudno negować związek paradygma-tów ekonomii z systemem gospodarczym i ideo-logią. Współzależność tych kategorii widoczna jest na tle transformacji z gospodarki kolekty-wistycznej na gospodarkę rynkową w krajach Europy Środkowej. Jak przewidział T. Kuhn, zjawisko transformacji gospodarczej i ustrojowej w tym regionie należy widzieć w kontekście rewolucyjnej zamiany paradygmatów jako pod-stawowych założeń ideologicznych państwa i gospodarki. Ochrona prywatnej własności, możliwość bogacenia się, swoboda przedsiębior-czości, otwarcie gospodarek, napływ kapitału za-granicznego, ograniczenie roli państwa, mecha-nizm konkurencji itd. zmieniły oblicze tych kra-jów. Ideologia kapitalizmu, będąca motorem transformacji, została przeszczepiona na lokalny grunt poprzez zespół paradygmatów gospodarki rynkowej. W ten sposób nauka ekonomii roz-poczęła rozwój w tych krajach na nowych pod-stawach teoretycznych i ideologicznych. Proces ten zbiegł się z okresem dominacji ideologii neoliberalnej i rozkwitem monetarystycznej doktryny gospodarczej w Świecie Zachodnim, co spowodowało, że transformacja w Europie Środkowej zakorzeniła się w ideologii liberalizmu i doktrynie monetaryzmu, które wówczas uważa-no za najbardziej efektywne.

Mechanizm wpływu ideologii na naukę Na styku nauki, społeczeństwa i gospo-darki można dostrzec ścieranie się ideologii jednoczących zwolenników promujących różne wizje rzeczywistości, przekonanych o wyższości swoich rozwiązań nad innymi. Ideologię określa się jako wspólnotę światopoglądową opartą na określonym systemie wartości, z którego wynika wspólna wizja rzeczywistości oraz stosunek do różnych kwestii i spraw publicznych. Jej celem jest mobilizowanie grup społecznych do walki na rzecz określonej koncepcji świata. Zwolennicy określonych ideologii są motywowani wspólnymi przekonaniami, poszerzaniem wpływów i osiąga-niem korzyści, w tym dążeosiąga-niem do władzy. W ten sposób ideologia staje się fundamentem działań o charakterze politycznym, a w konsekwencji wpływa na sposób myślenia i funkcjonowania społeczeństwa. Na tej płaszczyźnie toczy się życie polityczne i gospodarcze, formułowane są pro-gramy odpowiadające na oczekiwania społeczeń-stwa. Ich konsekwencją są doktryny zmierzające do wprowadzenia programu postulowanych rozwiązań w życie. Szeroka akceptacja pro-gramu, zweryfikowana procesem wyborczym,

(13)

Komorowski, IDEOLOGIA JAKO ...

legitymizuje władzę polityczną do wdrażania roz-wiązań instytucjonalnych o określonych treściach ideologicznych.

Każda ideologia, promując określony program społeczno-gospodarczy, wpisuje się w uwarunkowania kulturowe i historyczne, które nadają jej określony kontekst ontologiczny, aksjologiczny i etyczny. Wpływ ideologii na naukę polega na tym, że owe paradygmaty eksponują określone relacje ekonomiczne, jako obiektywne właściwości określonego systemu gospodar-czego. W jego ramach są traktowane jako dog-maty łączące ideologię z rzeczywistością gospo-darczą, bowiem zgodnie z ideologicznym świato-poglądem ich obecność w sferze realnej ma przy-nieść korzyści jego zwolennikom.

Zjawisko ideologizacji nauki i gospodar-ki widoczne jest w zachowaniach i relacjach podmiotów, które, jak się zakłada, opierają swoją działalność na racjonalnych przesłankach. Obec-ność ideologii jest widoczna także w funkcjono-waniu aparatu władzy szczebla państwowego i sa-morządowego, a także w organizacjach między-narodowych i ugrupowaniach integracyjnych, których działalność jest głęboko sformalizowana. Podmioty te wyrażają swoje przekonania na róż-nych poziomach, od programów gospodarczych do ideologicznej frazeologii. Wspólne przekona-nia w walce o władzę integrują zwolenników, łączą ponad granicami, czyli internacjonalizują ideologie. W konsekwencji ich relacje, sposób myślenia, podejście do problemów, a ostatecznie rozwój gospodarczy są pochodną ideologii.

Ważną cechą ideologii jest ekspansyw-ność, czyli mobilizowanie opinii publicznej, sku-teczność działań na rzecz upowszechnienia świa-topoglądu, pozyskanie aprobaty dla głoszonych przekonań. Motorem szerzenia się ideologii i zdobywania wpływów jest siła polityczna i eko-nomiczna jej zwolenników, zaś przyczyną utraty popularności – niepowodzenia gospodarcze. Na tym tle można badać czynniki decydujące o użyteczności ideologii i jej witalności w kolej-nych fazach rozwoju gospodarczego.

Konfrontacja różnych ideologii konsoli-duje zwolenników, ujawnia konflikty interesów, mobilizuje władzę wykonawczą, ożywia zaanga-żowanie społeczeństwa w sprawy publiczne, sprzyja dojrzewaniu świadomości jednostek. Ideologiczne różnice prowadzą do polaryzacji światopoglądu i wywołują podziały

społeczeń-stwa. Walka ta niekiedy przybiera ostre formy, prowadząc do chaosu w przestrzeni publicznej, ożywienia skrajnych poglądów, forsowania utopii i kłamstw, a niekiedy dążenia do rozwiązań siło-wych i różnych przejawów totalitaryzmu narzu-cającego różne treści ideologiczne za każdą cenę. Chociaż ideologia chętnie posługuje się naukowymi argumentami, nie ma tu miejsca na swobodę naukowej dyskusji. Wiele wskazuje na to, że poglądy o charakterze ideologicznym nie mają charakteru naukowego. Chodzi tu o wyko-rzystanie wygodnych, często pozbawionych kry-tycyzmu przekonań, stwarzających uproszczony, niekiedy wyidealizowany obraz rzeczywistości, służący autoryzacji władzy i umacnianiu intere-sów określonej grupy. Jako instrument walki często przekraczają akceptowane ramy tego, co dopuszczają normy etyczne i zdrowy rozsądek. Dlatego wnioskowanie oparte na ideologicznych przesłankach prowadzić może do błędów po-znawczych i utraty obiektywnego spojrzenia na rzeczywistość. Ideologia różni się przeto od nauki zwróconej ku prawdzie, obiektywnemu poznaniu i doskonaleniu umiejętności korzystania z wiedzy naukowej .6

Mimo odmiennej natury obu kategorii, występuje współzależność nauki i ideologii. Każda ideologia poszukuje intelektualnego wsparcia celem umocnienia racjonalności pod-staw światopoglądowych i naukowego uzasadnia-nia określonych interesów w relacjach jednostki, społeczeństwa i państwa. Zaangażowanie nauki polega na dostarczaniu argumentów, które speł-niają naukowe przesłanki implementacji rozwią-zań korzystnych dla określonych grup interesów. Oznacza to, że nauka jest instrumentalnie wyko-rzystywana przez ideologię.

Wiele przykładów tej zależności dostar-czał realny socjalizm. W ekonomii socjalizmu nietrudno przywołać przykłady wskazujące na ideologiczną treść paradygmatów. Za jeden z ważniejszych paradygmatów uważano społecz-ną własność środków produkcji, co, jak zakłada-no, miało służyć planowemu gospodarowaniu oraz zapewnić równość i sprawiedliwy podział efektów pracy, zaś w rzeczywistości służyło cen-tralizacji władzy, a pośrednio przyczyniało się do niegospodarności.

Natomiast w ekonomii kapitalizmu prze-ciwieństwem kolektywizacji jest indywidualizm gospodarowania i konkurowanie, jako antyteza

6 Por. M. Zmierczak, Doktryny polityczno-prawne,

(14)

IDEE

współpracy. Przykładem nadużywania nauki przez ideologię może być zasada równego trak-towania podmiotów gospodarczych niezależnie od ich wielkości, dająca przewagę większym kor-poracjom, czy zasada otwartości gospodarczej, wykorzystywana przez silniejszych do narzucania niesprawiedliwych relacji. Jednym z podstawo-wych jest paradygmat maksymalizacji zysku, który w praktyce gospodarczej jest traktowany jak dogmat, gdyż uważa się, że przedsiębiorstwa winny przynosić korzyści właścicielom kapitału. Ich uprzywilejowana pozycja stanowi podstawę ideologii kapitalizmu, prowadząc do nierównego traktowania uczestników procesu gospodaro-wania.

Warto zauważyć, że przedsiębiorstwo, jako odrębny podmiot, jest w pełni samodzielne, przeto jako niezależne winno działać we włas-nym interesie, nie zaś w interesie podmiotów, które udostępniły mu kapitał. Podmiotowość przedsiębiorstwa jest wyrazem afirmacji jego tożsamości, samodzielności, niezależności i wol-ności działania. Wynika stąd także swoboda indy-widualnego wytyczania celów działalności gospo-darczej, zaś jego zarząd, organy wykonawcze, akcjonariusze i pracownicy przedsiębiorstwa są zobowiązani do działania w jego interesie, co

7

stanowi przedmiot ochrony prawnej .

Przedstawione przykłady i niedopo-wiedzenia wskazują na instrumentalne traktowa-nie nauki na rzecz ideologii. Poszczególne ideo-logie popularyzują, promują i chronią użyteczne dla siebie teorie, także w okresach przełomu, gdy ich naukowe podstawy tracą rację bytu. Ostatecz-nie na ideologicznych przesłankach opiera się polityka władzy, stąd też wynikają oczekiwania wobec nauki, zapotrzebowanie na badania, regla-mentacja finansowania, kierunki rozwoju nauko-wego, polityka kadrowa itd.

Podporządkowanie nauki celom ideolo-gicznym powoduje poważne konsekwencje dla wiedzy naukowej, która przestaje być ciekawa, odkrywcza i obiektywna, gdy uwzględnia czyjeś interesy, poszukuje argumentów do uzasadnienia określonych przekonań lub zajmuje stanowisko wygodne dla danych podmiotów. Wówczas nauka przestaje być niezależna.

Wynika stąd, że oddziaływanie ideologii prowadzi do serwilizmu w świecie nauki. Jej

po-datność na spełnianie oczekiwań różnych ideolo-gii ostatecznie wiąże się z etyką środowiska nau-kowego. Z powyższych względów konieczne jest zachowanie krytycyzmu, rzetelność badań, unika-nie wszelkich uproszczeń i weryfikacja wyników wnioskowania. W eliminacji wpływu ideologii uwypuklających określone interesy może być po-mocna analiza treści ekonomicznych w wymiarze ontologicznym, aksjologicznym i etycznym. Aspekty ideologiczne można także dostrzec na tle uniwersalnych wartości, takich jak prawda, rów-ność, sprawiedliwość, solidarność.

Wpływ ideologii neoliberalnej na gospodarkę We współczesnej gospodarce, podobnie jak w historii stosunków ekonomicznych, wpływ ideologii odgrywa znaczącą rolę. Obecnie, ze względu na wagę przywiązywaną do określonych wartości, mechanizmów i instrumentów, mówi się o dominacji ideologii neoliberalnej, która zdominowała gospodarkę w okresie kilku ostatnich dziesięcioleci. W jej świetle dokonuje się oceny rzeczywistości, formułuje strategie i pro-gramy gospodarcze.

Szczególną rolę w narzucaniu treści o charakterze ideologicznym stwarzają paradyg-maty ekonomii neoliberalnej, którym nadaje się status dogmatów wyznaczających doktryny, in-stytucje i mechanizmy ekonomiczne. Przykładem może być czerpanie inspiracji z założeń szkoły austriackiej, chicagowskiej czy ekonomii

radykal-8

nego kapitalizmu .

Nurt ekonomii liberalnej, zainicjowany w latach pięćdziesiątych, rozwijał się od początku jako afirmacja interesów wielkiego kapitału, negacja społecznych aspektów pracy i publicznej sfery gospodarowania, a zarazem zaprzeczenie keynesizmu dostrzegającego istotny udział pań-stwa w gospodarce. Regres doktryny pańpań-stwa do-brobytu i rosnąca popularność ideologii neoli-beralnej na początku lat osiemdziesiątych sprzy-jały rozwojowi dorobku naukowego w ramach szkoły chicagowskiej. Jej teoretyczny dorobek stał się podstawą doktryny prezydenta R. Reaga-na, dzięki której doprowadzono gospodarkę amerykańską, a następnie pozostałe kraje za-chodnie, do szybkiego wzrostu, a po włączeniu bloku krajów Europy Wschodniej, do stadium rozkwitu. Po ponad trzydziestu latach prosperity

7 Por. J. Komorowski, Cele przedsiębiorstwa a rozwój gospodarczy. Podejście behawioralne, SGH, Warszawa

2011.

8 Por. D. Friedman, The machinery of freedom. Guide to a radical capitalism, 2nd ed., Open Court Publishing

(15)

Komorowski, IDEOLOGIA JAKO ...

neoliberalizm w gospodarce doprowadził do wyczerpania potencjału wzrostu, kumulacji nie-równowagi i ostatecznie przyczynił się do wybu-chu kryzysu w pierwszej dekadzie XXI wieku.

W całym tym okresie, od początków prezydentury Ronalda Reagana, podstawową rolę w polityce gospodarczej i sposobie myślenia w Świecie Zachodnim pełni doktryna oparta na ideologii radykalnego kapitalizmu, będąca ema-nacją nieograniczonej wolności gospodarczej, krytycznie nastawiona do zaangażowania pań-stwa w gospodarkę. Doktryna ta, przesiąknięta ideami liberalizmu, ekspansji globalnych korpo-racji i monetarystycznego myślenia, stworzyła charakterystyczny system gospodarczy Świata Zachodniego. Po latach rozkwitu kryzys i prze-wlekła recesja ukazały słabe strony tego systemu. Widoczne są negatywne skutki neoliberalnej ideologii w gospodarce w formie głębokiej nie-równowagi, chronicznego zadłużenia i utraty po-tencjału rozwojowego. W następstwie nieogra-niczonej wolności, indywidualizmu, relatywizmu moralnego, hedonizmu i konsumpcyjnego nasta-wienia do życia oraz chciwości i krótkowzrocz-ności świata biznesu w powiększaniu bogactwa nastąpiły nieodwracalne zmiany w życiu spo-łecznym.

Dostrzegając wpływ ideologii na gospo-darkę, nie ma podstaw do kwestionowania stwier-dzenia, że do wybuchu ostatniego kryzysu przy-czynił się wpływ neoliberalnej ideologii. Jak uczy historia, każda ideologia ma przebieg cykliczny i kończy się, gdy traci rację bytu i popada w kon-flikt z tym, co rozumne, bardziej efektywne i spo-łecznie akceptowane. Proces ten trwa, gdyż neo-liberalizm ewoluuje, zmienia barwy. To, co sta-nowiło jego korzenie, idee wolności, równości i sprawiedliwości, nie jest już celem, lecz stało się instrumentem do osiągania celów przez możnych i przedsiębiorczych. Neoliberalizm służy ekspan-sji, umacnia przewagę imperiów, pogłębia nie-równości, kreuje nowe wykluczenia. Tworzy świat oparty na sieci finansowych zależności, inny od pierwotnie głoszonych wartości i paradygmatów. Specyfikę odrębności tej późnej neoliberalnej

9

formacji trafnie wyraża pojęcie postliberalizmu .

Można wskazać na najważniejsze wy-znaczniki postliberalnej ideologii inspirującej gospodarkę. Apologetyka tego nurtu głosi idee twórców liberalizmu filozoficznego, które w wa-runkach dojrzałej demokracji nabywają specy-ficznej wymowy. W nurcie tym fascynacja bogac-twem i pomnażaniem pieniądza oraz ignorowanie sfery realnej stwarza pełen sekretów i niedopo-wiedzeń, bezideowy stan rzeczywistości. Na obecnym etapie ideologia ta nie służy walce o wolność, demokrację, prawa obywatelskie, jakość życia itd., lecz przede wszystkim stanowi afirmację wolności gospodarowania, sprzyjającej interesom globalnych korporacji.

Charakterystyczne zaangażowanie na rzecz wielkiego kapitału, wąska i krótkookresowa perspektywa spojrzenia oraz brak transparen-tności efektów to słabe strony ekonomii postlibe-ralnej, ograniczające możliwości rozwiązywania problemów gospodarczych i rozwoju tego sys-temu. Najkrócej rzecz ujmując, nurt postlibera-lizmu można określić jako połączenie frazeologii liberalizmu, kultu pieniądza i finansjalizacji gos-podarki. Jego charakterystyczną cechą i główną słabością jest eksponowanie interesów wielkiego kapitału i redukcja obecności człowieka w pro-cesie gospodarowania. Gdy pracę traktuje się w kategoriach kosztu, gospodarowanie uzależnia od kapitału, nie da się w pełni wykorzystać ludzkiej kreatywności, zaangażowania i intelektu. Niedostrzeganie człowieka prowadzi do postaw obniżających aktywność jednostki i członka oby-watelskiego społeczeństwa. Utrata z pola widze-nia osobowego wymiaru gospodarowawidze-nia wyłą-cza fundamentalne kwestie dotyczące samoreali-zacji człowieka, przedsiębiorczości, współpracy

10

i solidaryzmu społecznego .

Po okresie fascynacji coraz częściej zwraca się uwagę na ograniczone możliwości i ne-gatywne konsekwencje tej ideologii, sprowadza-jące się do wyjałowienia lokalnego potencjału gospodarczego, nierówności i pogłębiania nie-równowagi. Jak wynika ze statystyk, wątpliwe trendy rozwoju tego systemu w krajach zachod-nich, zasobnych w kapitał potwierdza rosnąca za-leżność surowcowa, żywnościowa i energetyczna. od zagranicy, zadłużenie, zanik mechanizmów

9

 Por. J. Oniszczuk, Dobry model tworzenia prawa jako wsparcie jakości polityk publicznych, [w:] Polityka publiczna – teoria i dobre praktyki, red. J. Osiński, M. Zawiślińska, Oficyna Wydawnicza SGH, Warszawa 2016, s. 129–227 oraz J. Oniszczuk, Principle of equality and prohibition against discrimination in labour law. Respect of human dignity, [w:] Uniwersalny system ochrony praw człowieka. Aksjologia – instytucje – efektywność, red. nauk. J. Jaskiernia, Wydawnictwo Adam Marszałek, Toruń 2015, s. 119–143.

(16)

IDEE

równowagi, brak komplementarnego rozwoju, kurczenie się wielu gałęzi, wąska specjalizacja itd., co oznacza utratę wpływu państwa na gospo-darkę i stwarza poważne zagrożenie dla jego bezpieczeństwa.

W świetle postliberalnego sposobu myś-lenia rozwiązania antykryzysowe w większości krajów zachodnich okazały się dramatycznie nieskuteczne, zaś tempo rozwoju gospodarczego wolniejsze od tego, jakie osiągnięto w krajach Dalekiego Wschodu. Wskazane słabości ekono-mii postliberalnej, sprowadzające się do powierz-chownego wyjaśnienia przyczyn kryzysu finan-sowego, nie mogły spełnić oczekiwań związanych z poszukiwaniem dróg wyjścia z głębokiej recesji. Oderwanie od sfery realnej, czyli tego, co określa się jako społeczne, kulturowe i środowiskowe uwarunkowania gospodarki, stały się istotną przeszkodą skutecznego zmierzenia się z za-istniałymi problemami.

Skutki obecności postliberalizmu w nauce Zjawisko występowania w nauce treści o charakterze ideologicznym jest obecne niemal na każdym kroku. Treści te przenikają do nauki wieloma kanałami. W każdej koncepcji ekono-micznej, stanowiącej zbiór powiązanych teorii, można wyróżnić wspólny system założeń przy-jętych bez dowodu, który prezentuje założenia nadrzędne z punktu widzenia określonych interesów ideologicznych. W ten sposób systemy paradygmatów stają się fundamentalną częścią wiedzy naukowej, decydując o jej ideologicznych funkcjach. Treści ideologiczne można wykazać w teorii rynku, konkurencji, racjonalności, efek-tywności i w założeniach każdej teorii ekono-micznej. Ich bezkrytyczna akceptacja może prowadzić do błędnych wniosków. Zaintereso-wanie tym zjawiskiem doprowadziło do wyod-rębnienia ekonomii politycznej jako obszaru zainteresowań badawczych i dydaktyki, którego przedmiotem jest ukazywanie współzależności między nauką ekonomii i polityką nastawioną na realizację celów o charakterze ideologicznym.

Każda ideologia narzuca odmienną wizję stosunków gospodarczych. Na tym polu rozgry-wa się rozgry-walka ideologii. W historycznej perspek-tywie można obserwować, jak przebiegało wdrożenie wielkich programów ideologicznych, takich jak rewolucja francuska, rewolucja prze-mysłowa czy rewolucja bolszewicka. Z punktu widzenia rzeczywistości gospodarczej zdarzenia

te miały kluczowy wpływ na funkcjonowanie państwa, efektywność systemu gospodarczego i przedsiębiorczość jednostek. Interesujące jest zwłaszcza to, jak wpływały one na rozwój nauki, ewolucję światopoglądu i procesów cywilizacyj-nych w dłuższej perspektywie.

Różnorodność założeń o charakterze ideologicznym sprawia, że obok siebie mogą roz-wijać się przeciwstawne teorie i szkoły ekono-miczne. Wynika stąd, iż bezpośrednią konse-kwencją ideologizacji treści naukowych jest spo-tykany w różnych formach subiektywizm. Zatem dominacja państwa, podobnie jak jego całkowita eliminacja z życia gospodarczego czy ogranicze-nie przedsiębiorczości w ideologiach kolektywis-tycznych lub bezkrytyczna gloryfikacja indywidu-alizmu, w tym możliwość działania korporacji ponad państwem, nie przynoszą optymalnych efektów, a ostatecznie prowadzić mogą do anar-chii i katastrofalnych skutków gospodarczych.

Jak uczy doświadczenie, w naukowym podejściu premiowany jest krytycyzm i umiar, postępowanie rozumne, uwzględniające okolicz-ności i przewidujące długookresowe skutki. Trudno zaakceptować aksjologię neoliberalizmu na gruncie naukowym. Już w starożytnej Grecji nauczano, że bogactwo rodzi przesyt, z przesytu zaś bierze początek pycha i zuchwalstwo. Z tego punktu widzenia ideologie forsujące skrajne rozwiązania, wdrażane siłą, bez szerszych racjo-nalnych podstaw, stanowią przyczynę zamętu i różnorodnych zagrożeń. Nie bez przyczyny mówi się o izolacji ekonomii od innych dyscyplin społecznych, co implikuje swobodę stawiania hipotez i wyciągania wniosków.

Kult pieniądza, dążenie do bogactwa, uznanie zysku za kryterium racjonalności prowa-dzi do nierówności, niesprawiedliwości i wyzys-ku. Koncepcja rynku i konkurencji prowadzi do komercjalizacji kolejnych obszarów aktywności człowieka, zubażając sferę osobowości, rodziny, kultury, tradycji. Wszystko to, co ideologiczne, wypacza sens naturalnej hierarchii wartości, pro-wadzi do relatywizmu etycznego, to zaś zapo-wiada postawy konformizmu, ukazujące małost-kowość ideologii w świetle humanistycznych war-tości, a w istocie rzeczy, deprecjonuje godność człowieka. Dlatego wiedza naukowa buntuje się przeciwko serwilizmowi i instrumentalizacji, gdyż z natury rzeczy kłóci się z aprioryczną i postula-tywną stroną ideologii i jej wątpliwą etyczną

11

wymową .

11 Diogenes Laertios, [w:] Diogenes Laertios, Żywoty i poglądy słynnych filozofów, PWN, Warszawa 2006,

(17)

Komorowski, IDEOLOGIA JAKO ...

Zawód, jaki sprawia ideologizacja ekono-mii, jest dotkliwy przez to, że mimo znacznych nakładów finansowych rodzina nauk ekonomicz-nych bywa pochłonięta kwestiami o często zni-komym znaczeniu praktycznym i niewiele pro-ponuje w kwestii rozwiązania problemów współ-czesnej gospodarki, zaliczanych do najistotniej-szych. Z tej perspektywy wyraźnie widać, że ideologizacja ekonomii traci ludzką wrażliwość, a w konsekwencji zdolność kreowania twórczych postaw i mobilizowania potencjału społecznego,

12

jaki zawiera się w sferze kultury, tradycji i etyki . Wpływ ideologii na ekonomię i, szerzej, na nauki społeczne jest oczywisty. Poglądy, war-tości i przekonania badaczy o charakterze ideologicznym stanowią przesłankę stawiania fałszywych tez, ograniczają krytycyzm i poszuki-wanie racjonalnych rozwiązań. Rzecz w tym, że wpływ ten zaciemnia rzeczową ocenę zjawisk na gruncie wiedzy naukowej. Sygnalizowany kryzys ekonomii w istocie rzeczy należałoby określić jako alienację nauki od rzeczywistości gospodar-czej, a w szerszej perspektywie – od życia, co oznacza osłabienie wpływu nauki na gospodarkę, obniżenie wartości programów badawczych i ja-kości procesu kształcenia, co ostatecznie sprawia, że nauka nie nadąża za zmianami. Wydaje się, że zwrócenie uwagi na społeczną naturę ekonomii może wpłynąć na zmianę kierunków zaintere-sowań badaczy w stronę bardziej obiecujących obszarów, uwzględniających kapitał społeczny, intelektualny i ludzki.

Dogmatyzm i alienacja nauki jako efekt ideologizacji

Porównując charakterystyki głównych nurtów współczesnej ekonomii oraz poszukując elementów, które stanowią podstawowe różnice i słabe ogniwa poszczególnych koncepcji, zwykle ograniczamy się do ich konstrukcji teoretycznych i założeń ideowych, opierając się na argumentacji ich zwolenników i oponentów, rzadziej zwracamy uwagę na praktyczne możliwości rozwiązywania problemów. Eksponowanie różnic o charakterze ideologicznym, w ramach których tym samym kwestiom nadaje się odmienne znaczenie, powo-duje, że rozwiązanie sporów w sposób naukowy na tym gruncie jest trudne lub niemożliwe.

Związek nauki i ideologii nie zawsze działa należycie. Ideologia broni paradygmatów

i teorii ekonomicznych, które są spoiwem danego systemu gospodarczego. Oddziaływanie ideologii nadaje kategoriom naukowym specyficzną treść, wpływa na interpretację zjawisk, wypełnia wszel-kie luki i wieloznaczności, w konsekwencji pro-wadzić może do nadinterpretacji lub wypaczania treści naukowych. Petryfikacja układu interesów i eliminacja wszystkiego, co nie po myśli ideologii, powoduje utratę z pola widzenia rozwiązań opar-tych na zdrowym rozsądku.

Nauka, odkąd zostaje zaangażowana w interesy określonych nurtów ideologicznych, traci bezstronność, skutkiem czego w walce o wpływy, władzę i inne cele praktyczne pozba-wiona krytycyzmu odbiega od obiektywnej oceny rzeczywistości. Ideologizacja nauki przejawia się także poprzez wykorzystanie naukowego uzasad-nienia na użytek skrajnych nurtów ideologicz-nych, budzących kontrowersje z punktu widzenia etyki i sprawiedliwości społecznej. Na tym tle po-wstają różnorodne niebezpieczeństwa dla społe-czeństwa i nauki. Najbardziej zagrożona jest czys-tość rozwoju naukowego wskutek powszechnoś-ci subiektywizmu, utylitaryzmu, dogmatyzmu i relatywizmu etycznego. Tego rodzaju zjawiska prowadziły do ograniczania wolności naukowej przez ideologie kolektywistyczne, które posługu-jąc się frazeologią równości, ignorowały wolność i przedsiębiorczość jednostek. Ich obecność w ideologiach skrajnie liberalnych, poprzez abso-lutyzowanie praw jednostek i unikanie wspólno-towego podejścia, jest przyczyną nierówności i wyzysku.

Ideologizacja zatem jest formą „nauki zaangażowanej”, która z natury rzeczy winna być niezależna i bezstronna. Jej ewentualne zaangażo-wanie, jak się zakłada, ma służyć prawdzie, czło-wiekowi i dobru wspólnemu. W szczególności wiedza naukowa nie powinna być kamuflażem zła, przemocy lub niesprawiedliwości, dlatego wolność rozwoju naukowego jest traktowana jako zagrożenie dla ideologii.

Wyrazem przeciwstawiania się swobo-dzie rozwoju naukowego jest fundamentalizm ideologiczny, konserwujący naukę przed postę-pem oraz wpływem tego, co wnoszą odkrycia naukowe. Z drugiej strony, spotykamy się z in-strumentalizacją nauki i eklektycznym przemie-szaniem różnych teorii służących utrwalaniu władzy i zabezpieczeniu określonych interesów.

12 Por. M. Górka, Wybrane problemy metodologiczne w kontekście rywalizacji politycznej w Polsce,

http://www.academia.edu/5151964/Wybrane_problemy_metodologiczne_w_kontek %C5%9Bcie_rywalizacji_politycznej_w_Polsce [dostęp: 12.04.18].

(18)

IDEE

Wszystko to stwarza przeszkody w dążeniu do tego, co w świetle wiedzy naukowej stanowi obiektywną prawdę. Ostatecznie ideologizacja treści naukowych może prowadzić do alienacji nauki i paraliżu środowiska naukowego. Zjawisko to ma doniosłe konsekwencje powodujące spowolnienie rozwoju naukowego. Różne formy oderwania od rzeczywistości, odwrócenie badań od problemów realnej gospodarki, dywagacje teoretyczne, brak precyzyjnego obrazu rzeczy-wistości itd. to symptomy kryzysu, ograniczające trafność diagnoz.

Nieprawidłowości w relacjach nauki i praktyki przypominają okres transformacji sys-temowej w Polsce w latach dziewięćdziesiątych, gdy względy ideologiczne przedstawiały gospo-darkę otwartą, globalizację i mechanizm rynkowy jako rozwiązania doskonałe, przysłaniając wagę różnych zagrożeń, wskutek czego popełniono liczne błędy. Dotąd nie przeprowadzono ich gruntownej analizy, zaś wszelkie niedoskonałości zrzucono na karb „niedojrzałej gospodarki ryn-kowej”.

Skutkiem alienacji nauki jest zaprzecze-nie jej społecznej misji. Poza sferą zaintereso-wania pozostają realne problemy, w konsekwencji decyzje w sferze realnej podejmowane są szablo-nowo, bez naukowego wsparcia. Zjawisko to, wy-rażające niedostateczne wykorzystanie wiedzy naukowej, ma wiele wspólnego z kryzysem finan-sowym, którego skutki oderwania od rzeczy-wistości mogą być dotkliwe. Dlatego tendencja wzrostu lub spadku efektywności nauki może być przedmiotem okresowego pomiaru za pomocą prostej miary sygnalizowanej skalą zmian efektu mnożnikowego nakładów ponoszonych na naukę do dynamiki wzrostu dochodu narodo-wego w gospodarce. Wskaźnik ten, przybierając niskie wartości, może oznaczać błędną alokację i niedostateczne wykorzystanie nakładów na naukę, w tym negatywny wpływ ideologii, polityki i różnych patologii na styku nauki z praktyką gospodarczą.

Jednym z ważnych aspektów tego zjawiska jest niedostateczny poziom współpracy, a niekie-dy brak współpracy naukowców z reprezentan-tami gospodarki i instytucji publicznych, bez któ-rych dyskusja przeistacza się w tzw. akademickie gadanie. Wśród przyczyn alienacji środowiska naukowego można wskazać na dogmatyzm, bę-dący bezpośrednim skutkiem ideologizacji i główną przeszkodą swobodnego myślenia. Dogmatyczne podejście spłyca poziom intelek-tualnej refleksji, przeciwstawia się oryginalności

i tworzy bariery odgradzające myślenie od rze-czywistości gospodarczej, skutkiem czego nau-kowcy zajmują się nieistotnymi zagadnieniami. Jego wyrazem w ekonomii neoliberalnej jest między innymi szczególny stosunek do kapitału i pieniądza, prowadzący do personifikacji tych kategorii, czyli nadawania im siły sprawczej i przypisywania im wyjątkowej roli. Dogmaty tego nurtu redukują złożone procesy wytwórcze do mechanizmów finansowych, ignorując szereg innych istotnych czynników gospodarowania.

Powszechnie spotykanym wyrazem dog-matyzmu szerzonego także obecnie jest jedno z podstawowych założeń współczesnej ekonomii mówiące o tym, iż rozwój gospodarczy jest funkcją dostępności kapitału, który kreuje nową wartość, urządza i nagradza inwestorów. Stano-wisko to obecne w dyskusjach naukowych budzić musi wątpliwości, gdyż w warunkach otwartej gospodarki wpływ kapitału bywa także destruk-cyjny. Poprzez drenaż miejscowych zasobów może prowadzić do wywozu zysków, kurczenia się gospodarki, stagnacji, a nawet zaniku prze-mysłu, i zubożenia społeczeństwa. Uznanym dogmatom o charakterze ideologicznym prze-ciwstawia się rzeczywistość. Zjawisko to można zaobserwować w wielu wysokorozwiniętych krajach zachodnich, zwłaszcza w ostatnich latach, gdzie nadmiarowi kapitału towarzyszy jego niski koszt i malejąca efektywność. Natomiast w in-nych krajach, gdzie kapitału brakuje, odnotowuje się wysoki wzrost gospodarczy.

Wskazany przykład może być ilustracją tego, że łatwy dostęp do kapitału niekoniecznie prowadzi do rozwoju gospodarczego. Zatem wszelkie dogmaty upraszczają rzeczywistość i stwarzają blokadę krytycznego myślenia, ogra-niczając możliwości poszukiwania konstruktyw-nych rozwiązań. W konsekwencji dogmatyzm obniża możliwości twórczego wykorzystania wiedzy naukowej, wskutek czego nauka rozwija się wolniej, klucząc własnymi drogami, a gospo-darka nie korzysta z dobrodziejstw rozwoju nau-kowego, zaś nakłady przeznaczone na naukę nie przekładają się na efekty ekonomiczne.

Wiele wskazuje na to, że teoretyczne podstawy ekonomii są zbyt ogólne, oderwane od sfery realnej i nienadążające za zmianami, więc nie zawsze sprawdzają się w życiu. Pewne zagubienie w tych kwestiach wynika z wnioskowania opar-tego na prostych i jednostronnych zależnościach, z pominięciem przebiegu zmienności większego zbioru czynników. Trudności opisu rzeczywis-tości pojawiają się, wówczas, gdy sfera realna

(19)

Komorowski, IDEOLOGIA JAKO ...

zmienia się szybciej od ustaleń nauki, stąd rozwój gospodarczy nie jest bezpośrednią konsekwencją osiągnięć naukowych, lecz raczej wynikiem osiągnięć w sferze realnej.

Wnioski

Zjawisko ideologizacji nauki jest jedną z głównych przyczyn kryzysu gospodarczego i finansowego oraz bezradności ekonomii wobec przewlekłej recesji w ostatnich latach. Stąd tak ważnym zagadnieniem jest umiejętność rozróż-nienia ideologii od nauki jako czystej wiedzy naukowej, wolnej od wpływów ideologicznych. Aspekty ideologiczne występują w niemal każdej koncepcji ekonomii, gdy poprzez różne zabiegi i uproszczenia promowane są określone interesy ograniczające zakres swobody wyboru na róż-nych poziomach systemu ekonomicznego i spo-sobu myślenia.

Ideologizacja jest formą „nauki zaanga-żowanej”, która z natury winna być obiektywna, niezależna i bezstronna, zaś jej ewentualne zaangażowanie, jak się zakłada, ma służyć czło-wiekowi i dobru wspólnemu. W szczególności wiedza naukowa nie może być kamuflażem inte-resów lub wartości realizowanych przez ośrodki władzy lub dysponentów kapitału. Badanie wpły-wu ideologii na nauki społeczne, w tym w szcze-gólności na ekonomię, ujawnia mechanizm ideo-logizacji i ukazuje zagrożenia wynikające z obec-ności w nauce treści ideologii neoliberalnej, któ-rym towarzyszą przejawy dogmatyzmu, utylita-ryzmu, konformizmu i relatywizmu etycznego.

Warto zdawać sobie sprawę z tego, że teorie naukowe zaangażowane w interesy okreś-lonych nurtów ideologicznych tracą bezstron-ność i niezbędny krytycyzm w rozpoznawaniu rzeczywistości. Dlatego ideologizacja jest groźna dla czystości i rozwoju nauki. Konformizm ideo-logiczny powoduje przemieszanie elementów różnych teorii naukowych, służąc utrwalaniu władzy i realizacji określonych interesów.

Fundamentalizm ideologiczny konser-wuje naukę przed wpływem tego, co przynoszą nowe teorie i odkrycia naukowe. Petryfikacja interesów hamuje postęp w nauce, zaś w postępie widzi zagrożenie, chroniąc dogmaty, eliminuje rozwiązania racjonalne oraz oparte na zdrowym rozsądku, jeżeli są nie po myśli ideologii. Wszyst-ko to utrudnia podejmowanie racjonalnych wy-borów, które w świetle wiedzy naukowej stanowią obiektywną prawdę.

Niewątpliwie zjawisko ideologizacji nauki jest jedną z głównych przyczyn bezradności ekonomii wobec kryzysu finansowego i jego skutków w postaci przewlekłej recesji w ostatnich latach. Stąd tak ważnym zagadnieniem jest umie-jętność rozróżnienia ideologii od czystej wiedzy naukowej, wolnej od wpływów ideologicznych. Ważne jest zatem, na jakich podstawach kon-struuje się doktryny ekonomiczne, programy i politykę gospodarczą, wiele bowiem zależy od tego, jakie wartości realizują ideologie w wymia-rze społecznym.

Wydaje się, że droga do uzdrowienia ekonomii jest prosta. Odbudowa zaufania do wiedzy ekonomicznej wymaga krytycznego spoj-rzenia na treści naukowo wątpliwe i separacji wpływu tych elementów, które nadają ekonomii charakter ideologiczny. Eliminacja tych nieko-rzystnych związków stanowi wyzwanie do for-mułowania pozytywnych rozwiązań i prowadzi do koncepcji ekonomii opartej na wiedzy afirmu-jącej wagę podmiotowego wymiaru gospodaro-wania skupiającego się na roli kapitału ludzkiego w kreowaniu wartości, przedsiębiorczości i inno-wacji.

Świadomość współzależności ideologii i nauki uwrażliwia na to, co budzi wątpliwości z naukowego punktu widzenia, oraz ogranicza skłonność do wyciągania przedwczesnych wnios-ków. Środowisko akademickie nie może uciec od odpowiedzialności za naukę, która wymaga wia-rygodności, rzetelności badawczej i nieskrępo-wanej dyskusji oraz determinacji w poszukiwaniu prawdy i wspólnego dobra.

(20)

IDEE

Bibliografia:

1. Borys G., Istota i rodzaje paradygmatów w finan-sach, [w:] Ku nowemu paradygmatowi nauk o finan-sach, red. nauk. W. Frąckowiak, J. Szambe-lańczyk, „Zeszyty Naukowe. Uniwersytet Ekonomiczny w Poznaniu” 2010, nr 144. 2. Diogenes Laertios, Żywoty i poglądy słynnych

filozofów, PWN, Warszawa 2006,

3. Friedman D., The machinery of freedom. Guide to a radical capitalism, 2nd ed., Open Court Publishing Company, La Salle 1989.

4. Górka M., Wybrane problemy metodologiczne w kontekście rywalizacji politycznej w Polsce po 2005 roku,

http://www.academia.edu/5151964/ Wybrane_problemy_metodologiczne_w_ kontek%C5%9Bcie_rywalizacji_politycznej _w_Polsce.

5. Karmańska A., Użyteczność teorii jako cecha sine qua non paradygmatu w nauce o rachunkowości, [w:] Nowe paradygmaty w naukach ekonomicz-nych, red. naukowa R. Bartkowiak, P. Wacho-wiak, Oficyna Wydawnicza SGH, Warszawa 2016.

6. Komorowski J., Cele przedsiębiorstwa a rozwój gospodarczy, SGH, Warszawa 2012.

7. Kuhn T., The structure of scientific revolutions, The University of Chicago Press, Chicago 1962.

8. Oniszczuk J., Dobry model tworzenia prawa jako wsparcie jakości polityk publicznych, [w:] Polityka publiczna – teoria i dobre praktyki, red. J. Osiń-ski, M. Zawiślińska, Oficyna Wydawnicza SGH, Warszawa 2016.

9. Oniszczuk J Principle of equality and prohibition against discrimination in labour law. Respect of human dignity, [w:] Uniwersalny system ochrony praw człowieka. Aksjologia – instytucje – efek-tywność, red. nauk. J. Jaskiernia, Wydawnictwo Adam Marszałek, Toruń 2015.

10. Rojas R., The Keynesian model in the General Theory: A tutorial, Freie Universität Berlin, January 2012,

https://arxiv.org/ftp/arxiv/papers/1708/ 1708.07509.pdf.

11. Samuelson P., Economics, 11th ed., McGraw Hill, London 1980.

12. Suszyński C., Nowe paradygmaty w nauce o za-rządzaniu, czyli raz jeszcze o potrzebie brzytwy Ockhama, [w:] Nowe paradygmaty w naukach ekonomicznych, red. nauk. R. Bartkowiak, P. Wachowiak, Oficyna Wydawnicza SGH, Warszawa 2016.

13. Ślusarczyk P, Chiny wyprzedzą Europę pod względem produkcji samochodów,

http://autokult.pl/7122,chiny-wyprzedza-

europe-pod-wzgledemprodukcji-samochodow.

14. Zmierczak M., Doktryny polityczno-prawne, https://pl.scribd.com/document/ 67995810/Doktryny-polityczno-prawne.

(21)

Piekarski, CO NIE MIEŚCI SIĘ W ...

„(…) nie masz (…) dla ludzi lepszego sposobu doskona-lenia się jak poprzez wiedzę o czynach przeszłości (…) nauka płynąca z historii jest najprawdziwszą szkołą kształ-cenia i zaprawiania do zajęć publicznych, a wspominanie cudzych przygód jest najwyraźniejszym i jedynym

wskaź-1

nikiem, jak można zmiany losu z godnością znosić” . Wstępne uwagi terminologiczno-metodologiczne

2

Staroświeckość podejścia starożytników oznacza m.in. pewnego rodzaju „nieprzystosowanie do otaczającej moderności” – pozostającego w ruchu, niewykształconego w swej formie nowoczesnego świata społeczno-kulturowego. Ta pozycja ma wszak swe zalety: Można zachowywać dystans i z perspektywy

3

antycznej spoglądać na niedorzeczne aspekty współczesności . – gdzie opisywałem i poddawałem analizie globalizację z perspektywy typologii przyczynowości Arystotelesa.

Współczesne posługiwanie się wzorcem klasycznego republikanizmu przypomina sytuację podobną: są to próby zrozu-mienia czegoś trwałego, pewnego archetypu, który doświadcza coraz to nowych przeobrażeń, aż po zanik określoności słów. Kla-syczny ustrój republikański nie przedstawia się (jak zapewne życzy-liby sobie konserwatyści) jako szacowna instytucja, istniejąca

Co nie mieści się w dobrze pojętym

republikanizmie. Wybrane narracje

republikanizmu w cywilizacji Zachodu

– od czasów antyku greckiego

po współczesność

prof. dr hab. Romuald Piekarski Zakład Filozofii Współczesnej, Instytut Filozofii, Socjologii i Dziennikarstwa, Uniwersytet Gdański

Romuald

Piekarski

1 Polibiusz, Dzieje, t. 1, tłum. S. Hammer, Ossolineum – e

D AGOSTINI, Wrocław 2005, s. 3.

2

 Tj. osób, które w sporze starożytników z nowożytnikami stają po stronie nowożytnych – zob. np. S. Rosern, The ancients and the moderns, Yale University Press, New Haven 1989.

3 Jedno takie usiłowanie mam już za sobą – http://janek.uek.

krakow.pl/~limes/files/el2(3)2003/rp_limes2(3).pdf. Esej ten ukazał się później w tomie zbiorowym Globalizacja i my, Kraków 2003 – opisywałem wtedy i poddawałem analizie globalizację z perspektywy typologii przyczynowości Arystotelesa.

(22)

z dawien dawna, pieczołowicie przekazywana z pokolenia na pokolenie. Najczęściej nawiązania do antycznego modelu republiki są bardzo selek-tywne, okrojone i przeobrażone aż nie do pozna-nia. Tak zapewne też być musi. Rzecz w tym, żeby wszakże czerpać inspirację z najlepszego źródła i nie poszukiwać skarbów republikanizmu gdzie-kolwiek.

Skądinąd jestem zdania, że te „nasze re-publikańskie opowieści” posiadają podobną war-tość teoretyczno-praktyczną jak przeciętne mity czasów starożytnych, a i to dalece poniżej Bagha-vatgity czy Talmudu; jest w tym pewna dawka proto-teologii i sporo zupełnie „nienaukowych opowieści o lepszym świecie”, sytuującym się gdzieś poza…

***

4

Narracja to „opowieść” odtwarzana i rozwijana w ramach czyjejś myśli albo tradycji całej zbiorowości, trwającej wiele pokoleń. Narracja jest określeniem bardziej pojemnym od dyskursu i to mniej rygorystycznym, gdyż w za-sadzie rzadko pretenduje do akademickiej nauko-wości, mimo iż zawiera przestrzeń dla sporów i rozumnego dyskutowania. Posiada ona wymiar praktyczny – ma czynić zrozumiałym działanie i je podtrzymywać czy w słabszym sensie uzasad-niać. My posługujemy się tutaj dialogiczno-her-meneutycznym rozumieniem tradycji i nieodłącz-nie z nią związanej narracji. W ramach tak pojętej tradycji mamy dostęp do stałych punktów odnie-sienia: zasadniczych pojęć czy wywodów modelo-wych, typów argumentacji, zbiorów autorytetów, opowieści i ponadto (co ważne) hierarchii wartoś-ci. W takiej tradycji, która posiada również swój wariant filozoficzno-polityczny wskazujemy nie tylko na zasadniczo stały zbiór najważniejszych wartości, ale klasyczne sposoby dążenia i znajdo-wania dóbr, będących realizacją tychże.

***

Hermeneutyka uczy, aby zwracać uwagę nie tylko, „co się mówi, ale, do kogo kto mówi. Do

jakiej publiczności, w jakim kontekście, z jakiej pozycji czy z jakim zamysłem i nastawieniem”.

Należałoby stosować te reguły również do narracji republikańskich i tych aspirujących do teoretyczności, jak i pragmatycznych, będących pewną odmianą działania, np. przekonywania, pozyskiwania zwolenników czy wreszcie pośred-niej afirmacji tożsamości grupowych. W przeciw-nym razie możliwości błędnego i powierzchow-nego wywodzenia wniosków z analizy słów, wy-powiedzi, zamiarów i celów danej narracji pozos-tają ogromne. Nie bez znaczenia jest, czy mówi pojedynczy autor we własnym imieniu, czy ktoś reprezentujący pewną zbiorowość zwraca się do przyszłych, aczkolwiek jakoś już wybranych vs. wyobrażonych czytelników. Ponadto mamy wiele odmian wypowiedzi zorientowanych praktycz-nie, ukierunkowanych na osiąganie takiego czy innego celu. Abstrahowanie od tego wszystkiego rodzi po prostu zamieszanie i chaos.

Wyróżnionym rodzajem opowieści, w in-tencji byłaby tu „narracja republikańska”, obej-mująca afirmację oraz obronę zalet

republikań-5

skości klasycznej . Afirmacja ta i obrona oznacza opowiadanie się za pewną tradycją myśli, wartości i działań, w obrębie żywej wspólnoty moralno--cywilizacyjnej, nazywanej łacińską czy zachod-nią. Obrona implikuje odróżnianie i odgranicza-nie republikanizmu od jego „podróbek”, zafał-szowań i zniekształceń bądź zredukowanych rekonstrukcji. Takie samookreślenie nadal jest wieloznaczne i pełne niedopowiedzeń, albowiem należy sobie „przypomnieć” i wyjaśnić te war-tości, kluczowe pojęcia, rozumowania czy autory-tety założycieli, reformatorów, kontynuatorów (prawdziwych i fałszywych).

Wstępne deklaracje dotyczące odseparowa-nia klasycznego republikanizmu od jego zniekształceń

Chciałbym uprzedzić, że w klasycznym republikanizmie, za jakim się opowiadam, nie ma miejsca ani dla Locke’a, Hobbesa i z całą pewnoś-cią dla Machiavellego. Przeczę, iż jej teoretykiem czy stronnikiem we wczesnym renesansie był Marsyliusz z Padwy, później znowuż raczej –

4

 Por. A. Toynbee Studium historii. Skrót dokonany przez D.C. Somervella, tłum. i przedm. J. Marzęcki, PiW, Warszawa 2000.

5 Co do mnie osobiście, to nie jestem aż tak zdeklarowanym stronnikiem republiki i republikanizmu.

Uważam bowiem, że pośród najszlachetniejszych realizacji ustrojów bywały w różnych czasach i okolicznościach rozmaite jego odmiany: res publica Christiana, zrównoważona monarchia, nawet rządy niektórych faraonów czy cesarzy oceniam jako przyzwoite. Nie podzielam także poglądu Churchilla, iż w praktyce na akceptację zasługuje jedynie demokracja czy liberalne rządy prawa.

(23)

Piekarski, CO NIE MIEŚCI SIĘ W ...

w mej opinii – nie byli stronnikami (i kontynuato-rami tegoż) ani Monteskiusz, ani też Rousseau. Nie jest współczesnym tej tradycji rzecznikiem

6

(pełniącym rolę badacza) ani Quentin Skinner , ani John Pocock, ani nawet Pierre Manent, z któ-rym (co prawda) łatwiej wszakże byłoby się poro-zumieć.

Marsyliusz z Padwy traktowany jest w rozmaitych opracowaniach jako kontynuator klasycznej tradycji republikańskiej. Atoli fakt, że odwoływał się on do idei suwerenności ludu, nie czyni go bynajmniej spadkobiercą Cycerona ani Arystotelesa. W okresie od renesansu po oświe-cenie, za teoretyków republikanizmu przedstawia się obok Machiavellego również Hobbesa, Monteskiusza, Rousseau i Kanta. Takie ujęcie jest wszakże nadzwyczaj problematyczne, zwłaszcza jeśli nie podkreśla się wręcz kluczowych odchyleń od linii klasycznej. Ta odmienność nowego re-publikanizmu odnosi się także do Ojców Zało-życieli Stanów Zjednoczonych, zwłaszcza Hamil-tona i Madisona i autorów tzw. Federalisty. Jakie narracje są w obiegu?

Chcąc wstępnie uporządkować istniejące odmiany „narracji republikańskich”, powinniśmy wyodrębnić m.in. najczęściej spotykane gatunki literackie i formy – w literaturze przedmiotu znaj-dujemy:

· historie myśli politycznej, kładące nacisk na rzetelność ustaleń faktograficznych oraz wiarygodność źródeł;

· historie idei czy pojęć;

· wizje literacko-artystyczne, np. dramaty Szek-spira;

· dzieje filozofii politycznej.

7

Dodałbym ponadto do tego zbioru wielkie syntezy, operujące na materiale historycz-nym, dostarczanym przez wszystkie powyższe odmiany narracji – syntezy

historiozoficzno-cy-8

wilzacyjne, czyli filozofie cywilizacji .

Odnotowujemy też pewien rodzaj współpracy i wzajemnego oddziaływania pomię-dzy kilkoma subdyscyplinami: miępomię-dzy tzw. histo-rią idei, histohisto-rią doktryn polityczno-prawnych, historią polityczną i myśli politycznej, historiami filozofii prawa i filozofii politycznej oraz szeroko

9

rozumianą filozofią polityki . Dyscypliny histo-ryczne skupiają się na rekonstrukcji wydarzeń oraz głoszonych koncepcji, lecz niejako „zaha-czając” o zagadnienia z filozofii polityki, mają swój twórczy wkład w tę dyscyplinę, wkład, który niekiedy wiedzie do zniekształcenia zarówno prawdy historycznej, jak i uchybień w odtwarza-niu dynamiki wywodów filozoficznych.

6 Q. Skinner, Wolność przed liberalizmem, tłum. A. Czarnecka, Wyd. Naukowe UMK, Toruń 2013. Nie

wątpię, że książka Wolność przed liberalizmem to publikacja potrzebna i pożyteczna, przede wszystkim dlatego, że pozwala zdystansować od kłamliwej identyfikacji sprawy wolności z liberalizmem. Jednakże zawiera ona szereg nieścisłości oraz zniekształceń klasycznej tradycji republikańskiej. Niezależnie od tego, iż jej Autor używa innych określeń, jak np. „neorzymska teoria wolnych obywateli” i od tego, że zakreśla on sobie ograniczone zadanie opisania nowego republikanizmu w posthobbesowskiej Anglii, zawiera wiele twierdzeń wątpliwych, a uporczywie ponawianych.

7 Jeszcze innym dogodnym sposobem pogrupowania zbioru narracji republikańskich mogłoby być

wskazanie konkretnie zaistniałych historycznie wspólnot cywilizacyjno-politycznych, które trakto-wane były i są jako udatne „przybliżenie” do modelu republiki; tu w grę wchodzą greckie pań-stewka-miasta, jak Sparta i Ateny, Rzym okresu republikańskiego, republika renesansowej Wenecji czy Florencji itp.

8 Również A. Toynbee wyróżnia aż trzy typy narracji, występujące w związku z filozofią cywilizacji.

„Przyjmuje się powszechnie, że stwierdzanie i rejestrowanie faktów jest techniką badań historycznych i że zjawiskami w zakresie tej techniki są społeczne zjawiska cywilizacji; że wyświet-lanie i formułowanie praw ogólnych jest techniką nauki i że w badaniach nad ludzkim życiem nauką taką jest antropologia, a zjawiskami w zakresie techniki naukowej są społeczne zjawiska społecz-ności pierwotnych; i wreszcie, że fikcja jest techniką dramatu i powieści, a zjawiskami w zakresie tej techniki są osobiste relacje międzyludzkie. Wszystko to można w istotnych rysach znaleźć w dzie-łach Arystotelesa”. Zob. A. Toynbee, Studium historii. Skrót dokonany przez D.C. Somervella, tłum. i przedm. J. Marzęcki, PiW, Warszawa 2000, s. 56 i 58; brytyjski teoretyk zauważa, że „historia zaj-muje się niektórymi, ale nie wszystkimi faktami ludzkiego życia; z drugiej zaś strony, poza reje-strowaniem faktów, historia ucieka się również do fikcji i czyni użytek z praw”.

Cytaty

Powiązane dokumenty

także rezy- gnował z potrzeby ustalania dokładnej roli uczestników zbiorowego zajścia, ograniczając się do stwierdzenia, że brali oni udział w bójce lub w pobiciu („kto

Fat- Free Mass – FFM, w  tym masy mięśniowej, czemu towarzyszy spadek siły mięśni, a później także przyrost tkanki tłuszczowej, co może wpływać na funkcjo- nowanie

Celem niniejszej pracy jest przedstawienie przemian azotu w mineralnych glebach trwałego użytku zielonego w świetle uzyskanych wyników badań emisji gazowych związków

rekultyw ow anych oraz na pow ierzchni naturalnej sukcesji. - na porów nyw alnych głębokościach - trudno było dostrzec w pływ sposobu przygotow ania gleby na

Celem pracy było określenie w pływu stosowania upraw y tradycyjnej, uproszczonej i zerowej do przyw racania odłogowanej gleby lekkiej pod upraw ę żyta ozim ego w

Spośród wielu dyskutowanych pomysłów (utrwalenie ram skrzy­ deł ruchomych przez wpuszczenie w nie na całej dłu­ gości walcówki, uniezależnienie ołtarza od

Wpływ na ten ostatni wymiar objawił się w braku pamięci; wszystko, co się wydarzało, wydarzało się „tu i teraz”, życie osiedla zdawało się utknąć w

Nie sposób zasadnie argumentować przeciwko temu poglądowi, należy jednak konsekwentnie przyznać, iż przedmiotem interpretacji karnistycznej opartej na metodzie