• Nie Znaleziono Wyników

Przegląd Radjotechniczny, R. 4, Z. 1-2

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Przegląd Radjotechniczny, R. 4, Z. 1-2"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

P R Z E G L Ą D R A D J O T E C H I t l C Z t i y

ORGAN STOW ARZYSZENIA RADJOTECHNIKÓW POLSKICH.

W Y C H O D Z I Ł Ą C Z N I E Z „ P R Z E G L Ą D E M E L E K T R O T E C H N I C Z N Y M “ 1-go K A Ż D E G O M I E S I Ą C A .

S P R A W Y R E D A K C Y J N E : Z RAMIENIA KO M ITETU RED A KC YJN EG O S . R. P . M JR. K. K R U L1SZ W AR SZA W A , P O L IT E C H N IK A (KOSZYKOW A 75), P A W IL . E L E K T R ., ZA K Ł. BA D AN IA, T E L . 258-76, OD GODZ. 11—2.

S P R A W Y A D M I N I S T R A C Y J N E : „PRZEGLĄ D E L E K T R O T E C H N IC Z N Y *, W ARSZAW A, U L IC A CZACKIEG O » 6. T E L E FO N Nj 90-23

Rok IV. Warszawa, 15 stycznia 1926 r. Zeszyt 1— 2.

NOWE TYPY KONDENSATORÓW OBROTOWYCH 1}

M jr. inż. Kazimierz Krulisz.

Ogromny wzrost ilości stacyj radjofonicznych w ostatnich czasach sprawił, że stacje te coraz bar­

dziej skupiają się w zakresie fal krótszych. Pom ijając już to, że fale krótsze są korzystniejsze dla radjotele- fonji z punktu widzenia modulacji i wolnego od znie­

kształceń odbioru fal zmodulowanych, to dopuszczają one ponadto pomieszczenie znacznie większej ilości stacyj w tym samym odstępie długości fal, niż fale długie. K ażda bowiem stac ja radjotelefoniczna z a j­

muje pewne określone widmo częstotliwość^, a miano­

wicie około 10 000 okresów, jest więc rzeczą oczywi­

stą, że większa ilość takich widm zmieści się między falą 100 a 200 m (1,5. 10" okr.), niż między 500 a 600 m (10r> okr.). Odbiornik, m ający pracować w zakresie fal radjofonicznych, powinien więc umożliwić o wiele dokładniejsze strojenie na falach krótszych, niż na falach dłuższych.

1. Kondensator o płytkach kołowych.

Warunkowi temu nie odpow iadają normalne od­

biorniki, stosujące kondensatory o płytkach kołowych.

Pojemność takiego kondensatora jest wprost propor­

cjonalna do kąta D1, zawartego między krawędziami nakrywających się części płytek stałych i ruchomych, innemi słowy, kondensator o płytkach kołowych po­

siada skalę proporcjonalną do pojemności,

C = a . & ... (1) U względniając wzór na długość fali

X = k ]' L L . . . (2) otrzymamy zależność

X = ł > y i T = A ,/l . . . (3) z której wynika, że długość fali jest proporcjonalna do pierwiastka skali. Funkcja ta jest przedstawiona na rys. 1, jako krzywa I. Widzimy z niej, że pewne­

mu odchyleniu kondesatora A ł> odpowiada tem więk­

sza zmiana długości fali AX, im krótsza jest fala, na którą stroimy obwód. Ponieważ stosunek —- jest

A0*

miarą czułości regulacji, więc stąd prosty wniosek, że trudność strojenia odbiornika rośnie w miarę zbliża­

nia się do fal krótszych, co sprzeciwia się wymaga­

niom wspomnianym we wstępie.

Uwidocznia to bardzo dobrze rys. 2a, na którym przedstawiono skalę normalnego kondensatora, prze- cechowaną na długość fal i na odpowiadające im czę­

stotliwości.

*) R e fe ra t w y g ło sz o n y w Stow . R ad jo le ch n ik ó w P o lsk ich dnia 2 gru d n ia 1925.

2. Kondensator o skali proporcjonalnej do długości fali.

Warunki strojenia zmienią się zupełnie, gdy płyt­

kom kondensatora nadamy kształt, który będzie odpo­

w iada! skali, proporcjonalnej do długości fal. Kon­

densatory tego rodzaju znane są wprawdzie dość da­

w n o 2), lecz rozpowszechniły się dopiero w ostatnich dwu latach.

R y s. 1.

Zalety kondensatora takiego odrazu są widoczne, gdy uprzytomnimy sobie, że z chwilą, gdy

X

= k .

a-

jest linją prostą (rys, 1, krzywa II), to i czułość regu­

lacji ze względu na długość fali jest stała, a więc sto­

sunek

A.X — const.

Atf

Skalę takiego kondensatora mamy na rys. 2 b ,;

podziałka fal jest rozłożona zupełnie równomiernie,

-’) P a tr z R ein-W irtz, R ad io te le g r. P rak tik u m , w yd. III.

1921, str. 92.

(2)

PRZEGLĄD R A D J0 T E C H N1CZNY .Na 1—2 jedynie podziałka częstotliwości jest jeszcze skupiona

na początku, jednakże nie w takim stopniu, jak przy kondensatorze normalnego typu.

Równanie krzywej, ograniczającej okładki rucho­

we takiego kondensatora, możemy wyprowadzić w sposób następujący:

Warunek proporcjonalności długości fali A do od­

chylenia tł wyraża nam równanie

\ = k \ / T Ć = A . & ... (4)

= d — — (7)

rfd 2 2

Różniczkując (6) względem zmiennej 0-, i porów- nywując odnośne wartości, otrzymamy

O o

2 Z) f r = — — — ,

2 2

R y s. 2.

w którem A jest współczynnikiem proporcjonalności.

Przeliczając

A * ^ = k2 L C czyli

C = — ~ ,42 = B .r~

k"'L (5)

widzimy, że pojemność kondensatora musi być pro­

porcjonalna do kwadratu kąta nakrywania się pły­

te k 3), Ponieważ zaś pojemność jest proporcjonalna do powierzchni S, możemy napisać

przyczem D jest nowym współczynnikiem proporcjo­

nalności.

R y s. 3.

Przyjm ując (rys. 3), że powierzchnia płytek sta­

łych posiada pewne wycięcie o promieniu r0 (potrze­

bne dla przepuszczenia ośki płyt ruchomych), obli­

czymy element powierzchni, utworzony przez elemen­

tarny obrót płytek o kąt d

S t ą d a n g ielsk a nazw a „ S q u a re law con den ser".

co po przeliczeniu daje równanie biegunowe płytek ruchomych kondensatora

r — Y 4 D -3- -f- r02

Krzyw a ta jest spiralą Ferm ata. Z akładając, że tt zmienia się w granicach od 0 do ^otrzymamy najdłuż­

szy promień, a więc i największy wymiar płytki

r max = }r 4. D it +

Okładki stałe kondensatora mogą mieć kształt dowolny, jednakże w celu ograniczenia pojemności początkowej jest pożądane nadać im kształt podobny do zarysu okładek ruchomych.

Do obliczania pojemności kondensatora o prosto­

linijnej charakterystyce fali, służy ogólny wzór dla kondensatorów wielowarstwowych

G== ( » - ! ) . w którym

n — ogólna liczba płytek, e — stała dielektryczna,

5 — powierzchnia jednej płytki w cm2, o — grubość dielektryka w cm.

Należy jedynie podstawić odpowiednią wartość za S, którą znajdziemy, w prow adzając w równ. (7) wartość na r z równ. (8)

d S = | 4 Z) + r„2

2 2

i całkując w granicach od 0 do

d b = z 2 D $ d &

W prow adzając tę wartość do równania (9), obli­

czymy

D = J ~ C T ) ... UO)

i t . s (tt — 1)

(3)

H 1 — 2

PR ZEG LĄ D R A DIO TECH N ICZN Y 3 Wielkość ta jest niezależna od charakterystyki

obwodu, i zależy jedynie od żądanej pojemności kon­

densatora i od jego danych konstrukcyjnych. Kon­

densator da więc prostolinijny przebieg fali przy do­

wolnej indukcyjności obwodu.

CTeraz równanie (8) możemy przedstawić w spo­

sób następujący:

16 o C

e (w — 1) (8a)

Odwrotnie, m ając dane wymiary geometryczne kondensatora, możemy znaleźć wartość D z równania (8) i wprow adzając ją do (10), obliczyć pojemność te­

go kondensatora. A mianowicie

D = 4 Ti

a tern samem pojemność

ę V.' max

IV2

L>2) ( « — l ) . e

16o

(10a)

(11).

3. Przykład obliczenia.

Dana jest pojemność kondensatora C = 500 cm.

Zakładamy grubość dielektryku (powietrza e == 1) o = 0,1 cm, największy promień (w przybliżeniu) fmax = 7 cm i promień wewnętrzny r0 — 0,7 cm.

Z równ. (11) obliczamy ilość płytek

» + , - .5 ° ° . 1 ^ , „ I7.

1 (>■’„ „ — r„>) 48,51

M ając n, obliczamy wartość D ze wzoru (10) 0,4.500

D- ic. 16

którą podstawiamy, w równanie (8) i obliczamy war­

tości -r, np. 0,1 0,2

tz

itd. Krzyw a dla tego przykła­

du jest podana na rys. 3-cim. Okazuje się, że r„ ax wynosi dokładnie

r mm == Y 16

tz

-{- 0,49 = 7,3 cm.

szczególnie gdy kondensatora użyjemy jako szerego­

wego w antenie. Jednakże i w takich wypadkach da­

je on lepsze strojenie, niż zwykły kondensator kołowy.

Szczególnie wygodny jest kondensator „square law" w zastosowaniu do falomierzy, gdzie — uwzględ­

niając poprzednie zastrzeżenia — otrzymujemy pra­

wie dokładnie prostolinijne krzywe cechowania, zw ła­

szcza, o ile pracujemy w dostatecznej odległości od fali własnej zwojnicy.

4. Kondensator o skali proporcjonalnej do częstotli­

wości.

Kondensator o prostolinijnej charakterystyce długości fal niezupełnie jeszcze odpowiada postulato­

wi wyrażonemu we wstępie. D aje on wprawdzie stałą czułość strojenia ze względu na długość fali, a więc

A '> .

— = const, jednakowoż nie spełnia on tego warun- V'

ku w stosunku do zmian częstotliwości, jak to widzi­

my z krzywych rysunku 4-go. Stosunek A /

A3-

nie rośnie wprawdzie — w miarę zbliżania się do fal krótkich — tak szybko, jak przy kondensatorze koło-

Prostolinijność charakterystyki kondensatora

„square law " nie jest w praktyce idealna, a to z tej przyczyny, że pominięto pojemność własną zwojnicy oraz pojemność początkową kondensatora1), i ponieważ wyszliśmy z założenia, że indukcyjność przez cały za­

kres jest wartością stałą. Ostatnie twierdzenie nie jest ścisłe, zw łaszcza w pobliżu fali własnej zwojnicy, gdy rozkład prądu na jej długości przestaje być ni­

by — ustalonym. U lega ona również zmianom w ob­

wodach sprzężonych, zw łaszcza przy zastosowaniu reakcji.

J e s t rzeczą oczywistą, że równanie kondensatora da się zastosować z dostatecznem przybliżeniem jedy­

nie w obwodach zamkniętych, gdzie kondensator sta­

nowi praktycznie całkowitą pojemność obwodu, za­

wodzi natomiast zupełnie w obwodach otwartych,

*) M o żn ab y j ą u w zględ nić w obliczeniu, jed n ak ż e nie p o siad a to zn aczen ia p rak ty czn eg o , gd y ż śc iśle biorąc, Co nie jest w a r to śc ią sta łą .

R y s. 4.

wym, jednakowoż pozostawia jeszcze wiele do życze­

nia. Ideałem, ze względu na dostrajanie się do sta- cyj o coraz to krótszych falach, będzie więc konden­

sator, posiadający skalę proporcjonalną do częstotli­

wości, t. zw. po angielsku „straight line frequency condenser". Kondensatory tego typu, wprowadzone w ostatnim roku w Ameryce, bardzo tam się rozpo­

wszechniły i stopniowo docierają do Europy.

Proporcjonalność skali do częstotliwości wyraża nam warunek

< = r r c

~ (* “ 8 )

(

12

)

przyczem k' i A ' są stałemi, analogicznemi do stałych poprzedniego zagadnienia, zaś a jest stałą, której zna­

czenie wyjaśnimy w dalszym ciągu.

(4)

4 PRZEGLĄD RADIOTECHNICZNY JN& 1—2 Stąd, w podobny sposób, jak poprzednio, otrzy­

mujemy

k ' 2

=

A

'2

[a

— • 8 - 13 L C

czyli

C = - B ' (13)

Widzimy, że pojemność jest tu odwrotnie propor­

cjonalna do kwadratu skali, a więc zachowuje się od­

wrotnie, rtfż w wypadku poprzednim. Tern samem i powierzchnia nakrywających się płytek

S = D' - (14)

(u - ł> )2

Tym samym sposobem, co poprzednio, otrzymu­

jemy

* k = 2 i y 1

rfil ~ [a — i >)3 2 2 skąd obliczamy równanie promienia wodzącego

r V 1151

Krzywa ta jest również spiralą, jednak o charak­

terze nieco odmiennym.

W powyższem wyprowadzeniu wprowadziliśmy pewną zmianę w stosunku do poprzedniego, a miano­

wicie, zamiast zmiennej H podstawiliśmy (a — 0 ).

Gdybyśmy, bowiem, pozostawili & i założyli ł) = 0 , otrzymalibyśmy r = c o , przyjm ując natomiast a > r i.

otrzymujemy w całym zakresie skali od 1 1 = 0 do

•9- = TT, skończone wartości promienia r. Należy przy- lem zwrócić uwagę, że licząc $ w kierunku zgodnym ze skalą kondensatora, otrzymujemy skalę częstotli­

wości w kierunku odwrotnym do przebiegu skali na kondensatorze.

Z wprowadzenia a wynika jednakże pewne skom­

plikowanie zagadnienia; mamy bowiem do wyznacze­

nia dwie stałe, a i D zamiast jednej D ' w zagadnie­

niu poprzedniem. Do określenia a dochodzimy w na­

stępujący sposób:

Przyjm ując pewną minimalną pojemność obwodu C", równą sumie pojemności własnej zwojnicy i po­

jemności początkowej kondensatora, otrzymamy przy największą częstotliwość obwodu

k'

/ » « = Y ~ i~ c = A ' - a -

Najm niejsza zaś częstotliwość przy tt— it i całko­

witej pojemności kondensatora C

k '

fm in == J/ j £ = = Ą [(I 7:) .

Stąd ze stosunku

L __ / mai' _ -i / G __ O

Anin V C a — Ti

obliczamy k

b

a = f Z l -li ... (16) W interesie jak najlepszego wykorzystania ob-

fm

a x

wodu byłoby przyjęcie stosunku — 7 — = b możliwie

J

dużego, a tern samem stałej a mało co większej od ~ Praktycznie jednak jest to bezcelowe ze względu na pojemność własną zwojnicy, która nie pozwala w ła­

sności kondensatora należycie wykorzystać. Przy tern, jak się okaże w dalszym ciągu, wymiary kondensato­

ra, względnie ilość płytek przy danej pojemności są tern większe, im mniejsze obrano a. W praktyce więc zdecydujemy się na pewną wartość kompromisową, którą będzie

a = 1 . 4s do lf. 5 n . , . . . . (16a) odpow iadające stosunkowi częstotliwości

b = 3,5 względnie 3.

Znając a, możemy przystąpić do wyznaczenia D . A mianowicie, według równ. (14) obliczymy maksy­

malną powierzchnię płytek, całkując w granicach od U’ = 0 do ł> = ir

— = ° L l £)'(l4a) [a — &) (a — 7 t )2 a 2 (^ K)“

S = 2D '

a ta, podstawiona w równanie (9) da nam możność obliczenia stałej

A ~ o C (a — 51)2 4 o C a 2 ( a —y:)2 D' =

(n — l ) . e , 2 i z e (n — 1) (2 a — tt)

(17)

Obliczenie pojemności na zasadzie istniejących danych odbywa się analogicznie, jak w wypadku po­

przednim, biorąc

/ / = (r 2 -i'2.,) («

. . . . (17a) Stąd przy pomocy (9) i (14 a) otrzymamy wzór na pojemność

c = ( « - i ) . ; > - 2n

1 6 0

G,2) • ( - — (« - *)

\ a c r

czyli

r . _ s ( «

— i)

163 K > « — V ) ( 2 - 3 . a a

166 r 02) . m (18)

Wzór ten przypomina nam wzór (11), różni się

TC 7C^\

odeń tylko czynnikiem m — [2 — 3 -\---- ], który a a 2/

w granicach praktycznego zastosowania jest mniejszy od jedności. Na rys. 5 przebieg jego przedstawiono w formie krzywej I, obliczonej dla wartości a = ~ do a — 2,62 n, przy której to wartości m — 1 .. W dal­

szym swym przebiegu m dąży asymptotycznie do 2 . Krzywa II podaje równocześnie stosunek od-

j

m i n

pow iadający danej wartości a. Na zasadzie tego, co powyżej powiedzieliśmy o stałej a, widzimy, że kon­

densator o prostolinijnej charakterystyce częstotli­

wości posiada, przy danem C, większe wymiary ze­

wnętrzne, niż kondensator o prostolinijnej charakte­

rystyce fali.

(5)

jNł 1 — 2

PR ZEG LĄ D R A DIO TECH N ICZN Y 5. Przykład obliczenia.

Pojemność maksymalna, jak poprzednio, C =

— 500 cm, pozostałe dane n = 0,1 cm, r0 = 0.6 cm, rmlx około 7 cm. S tałą a przjm ujem y równą 1.5 rc, stąd czynnik m — 0,445 (z krzywej I rys.), co odpo­

wiada stosunkowi częstotliwości f m ax: f min. = 3, a więc pojemności początkowej obwodu

A 5 0 0

C0 = <?■? 55 cm.

R y s. 5.

Ilość płytek obliczymy z wzoru (18)

+ 1 = — ^ 50° + 1 = 3 7

■ ) « . « 48,64.0,445 płytek.

Kondensator o tych samych wymiarach płytek, co kondensator o prostolinijnej charakterystyce fali, posiadałby więc przeszło dwa razy więcej płytek. Po­

nieważ ilość ta w ydaje nam się zawielką, redukuje­

my ją do

n = 29 i obliczamy z wzoru (17)

D' 0,4 . 500 . 2,23 n2. 0,25 rJ

= 62,8.

2 8 . 2 -

M ając D', liczymy krzywą okładek ruchomych 0,5

według wzoru (15). Otrzymujemy największy pro­

mień płytki

m a x ----

= / w + 0 '49=8cm ' Płytka ta jest wykreślona na rys. 6.

Do kondensatorów ze skalą proporcjonalną do częstotliwości naogół odnoszą się te same zastrzeże­

nia, które przytoczyliśmy dla kondensatorów o skali proporcjonalnej do długości fali, jak niezupełna sta­

łość indukcyjności, nieścisłe uwzględnienie pojemno­

ści własnej zwojnicy, i zastosowanie do obwodów otwartych.

Podobnie, jak typ poprzedni, tak i ten nie jest projektowany dla pewnego określonego obwodu, sto­

suje się on, z przytoczonemi wyżej zastrzeżeniami, do każdego obwodu zamkniętego.

Je s t on poniekąd mniej dogodny w zastosowaniu do falomierzy, gdyż, jak w skazują rysunki, 2c i 4, skala fal daje mniejszą dokładność w miarę wzrostu długości fali.

6. Uwagi ogólne.

Po tern, co powiedzieliśmy poprzednio, oba opi­

sane typy kondensatorów przedstaw iają poważne ulepszenie w technice odbiorczej, szczególnie w za­

kresie krótszych fal. Poważną ich zaletą (przede- wszystkiem typu ostatniego), jest znaczne bardzo zwiększenie czułości strojenia, tak dalece, że obejść się możemy w zupełności bez czujnika (t. zw. precy- zera), stosując jedynie przekładnię w napędzie okła­

dek ruchomych.

Drugą ich cechą dodatnią jest znaczne zmniejsze­

nie pojemności początkowej, którą ograniczyć możemy Środek ten stosuje się zresztą i do kondensatorów o płytkach kołowych.

P osiadają one jednak i wspólną wadę, którą jest nieracjonalne wykorzystanie m iejsca. Chcąc bowiem mieć możność obrotu o 180°, musimy pozostawić w aparaturze wolne miejsce o promieniu r max. W ada ta uwydatnia się szczególnie u kondensatorów ze ska­

lą proporcjonalną do częstotliwości, które posiadają płytki więcej jeszcze wydłużone, niż typ poprzedni,

7. Bibljografja.

1. Kurt Schlesinger, Zur Theorie des „Nieren- plattenkondensators". Der Radio-Amateur, 1925, Nr.

38, str. 928.

2. Henry C. Forbes, „The Straight-Line F re­

quency", Variable Condenser. Proc. Inst. R. E. 1925, Nr. 4 ,'str. 507.

3. Sylvan Harris, Straight-Line Frequency Con­

densers, Radio-News 1925, sierpień i wrzesień.

4. W. J . Ricketts, Notes on the Design and Use of Condensers giving Straight Line Ccales for Wa- velenght aud Frequency, Amplion Magazine, lipiec

1926, str. 55.

K. Krulisz.

R ESU M E.

Les types de condensateurs variables, donnant une échelle proportionnelle à la longueur d’onde, res­

pectivement à la fréquence, sont traités du point de vue analythique, et il en est donné une simple mé­

thode de calcul. La note est complétée de deux exem­

plar numériques.

(6)

6 PRZEGLĄD RADJOTECHNICZNY

j

Y

o

1—2

Referaty.

P roceed in g s of ihe In stitu te of R ad io en g in eers — vo lu m e 13— O cto ber 1925, N um ber 5,

1. W pływ zaćm ien ia słoń ca 24 sty czn ia 1925 r. na odbiór sygn ałów rad io teleg raficzn y ch -— G reen leaf W. P ick ard .

A u to r p o d a je o b serw acje zm iany sity sy gn ałów r a d io te ­ legraficzn y ch , zaob serw ow an ych w A m ery ce p o d c z a s zaćm ien ia sło ń ca 24 sty czn ia 1925 r,

2. S t a c ja tra n sa tla n ty c k a w W arszaw ie (w P o lsce) — W illiam G. Lush, F re d . E . Jo h n sto n , S . L e slie Finch.

A u lorow ie o p isu ją dob rze zn a n ą n aszym czytelnikom s t a ­ cję tra n sa tla n ty c k ą w W arszaw ie, p o d a ją c ciek aw e fo to g ra fje i fragm en ty budow y.

A rty k u ł ten je st b ard zo ciek aw y, gd yż p o d a ją c h isto rję budow y, au torow ie o p isu ją z pu n k tu w id zen ia am ery k ań sk ieg o zw y czaje p o lsk ich robotników i urzędników nie zu pełn ie n ieraz zgodn ie z rz eczy w isto ścią, a le je d n a k o b serw acje te s ą b ard zo ciek aw e. T a k np. au torów razi to, że „w P o lsc e urzędnikom trzeb a daw ać n iely lk o w łasn e m ieszkan ie, a le i w ła sn ą kuchnię, gd y ż w sp óln e ob iad y nie p rz y jm u ją się dobrze w P o lsc e " i t. p.

3. Z asto so w an ie k a to d torow anych d la lam p n ad aw ­ czych — I. C. W arn er i O. W, Pike.

A u to r o p isu je w łaściw ości kato d torow anych (tak zw a­

nych ,,X — L e — filam en t") i ich z a le ty w porów naniu z innęmi m a terjatam i. A u torow ie p r z y ta c z a ją d an e porów naw cze k ato d z c zy ste g o w olfram u i k a to d torow anych w zasto so w an iu do k o n stru k cji lam p i ich d z ia ła n ia. N iek tó re typy lam p z to ro ­ w an ą k a to d ą au lorow ie o p isu ją detaliczn ie. Z alety sto so w ania k a to d torow anych w id ać z porów nania lam p z lakierni k a to d a ­ mi z lam p am i sta re g o typu.

4. W łaściw o ści d e tek cy jn e lam p kato dow ych — H. M.

Freem an .

W y ch odząc z dobrze zn an ej te o rji lam p katodow ych , sto ­ sow anych ja k o lam py detek to row e (k o n d en sato r zabocznikow a- ny oporem w obw odzie sia tk i), a u to r w yp ro w ad za pew ne w n ios­

ki z ch a ra k te ry sty k staty czn y ch lam p.

W końcu sw ej p racy a u to r d a je p rzy k ład y , z których w i­

d a ć duże zm iany w y d ajn o ści lam p załączon y ch w sch em atach d etek cy jn y ch w zależn o ści od stosu nk ow o m ałych zm ian w a­

runków ich p racy .

5. P ró b a trw ało ści lam p kato dow ych — W illiam C.

W hite.

P ró b u ją c d u ż ą ilo ść lam p, au to r d o sz ed ł do b. ciekaw ych w yników , tak np. d la lam p y U V — 199 d la 23 lam p au to r o trzy ­ m ał n a stę p u ją c e w yn iki: śre d n ia trw ałość 781 godzin — m a k sy ­ m aln a 1 800, m inim alna 25 go d zin !!

Z tego ro d z a ju p rzy k ład ó w au to r w y p row ad za w niosek, że trw ałość lam p je st rzeczą ta k sam o zm ienną ja k e m isja e le k tro ­ now a i opór w ew nętrzny lam p.

J . P leb ań sk i.

Wiadomości techniczne.

A n g ielsk o - a m ery k a ń sk ie p ró b y ra d jo telefo n icz n e. W e­

d łu g ośw iad czen ia b ry ty jsk ie g o G en eraln eg o P o cztm istrza, ro z­

poczęły się dn ia 21 listo p a d a r. z. p rób y telefonow e pom iędzy r a d jo s ta c ją a n g ie lsk ą R u gb y i A m ery k ą.

O dbiór z A m ery k i m a się odbyw ać z a pośrednictw em ra- d jo sta c ji C h edzoy (C o erset). R u gb y (znak w yw oław czy G B T ) n ad aw ać m a fa lą z a sa d n ic z ą o d łu g o ści 5 766 m ; m odulow ana fa la telefon ow a za w ierać się m a pom iędzy 5 615 i 5 925 m. P o d ­

c z a s p ierw szy ch 6-u tygodni p rób y ro zp o czy n ać się b ę d ą o g.

23-ej (C . S . E .) i trw ać 6 godzin P o zatem , co tydzień w sobotę 0 g. 23-ej p ró b y b ę d ą trw ały przez 24 godzin y. C elem tych prób je st zb a d an ie m ożliw ości za p ro w a d zen ia sta łe g o p o łą c z e ­ n ia telefon ow ego p om ięd zy A n g lją i A m ery k ą i w y szu k an ie n a jle p sz y c h w arunków p racy . B r y ty jsk i z a rz ą d p o cz t zapew nia, że z e sw o jej stron y p oczyn i w sz elk ie m ożliw e k rok i, by u su n ąć p rzeszk o d y , p o ch o d zące od postron n y ch r a d jo sta c ji.

Z innej z a ś stron y sły ch ać, że d o ty ch czaso w e p rób y nie d aty w yników z a d a w a ln ia ją cy c h . D la zb a d a n ia w y ra z isto śc i n ad aw an o sz e re g nie zw iązan y ch ze so b ą słów . W go dzin ach w ieczorn ych p rocent od eb ran y ch w A n g lji słów rów nał się zeru, p rzy czem z A m ery k i n ad aw an o m o cą 68 kW w anten ie. N a j ­ w ięk sze tru d n o ści p o ch o d zą z niem ożności u su n ięcia p rze szk ó d atm osfery czn y ch .

W ra z ie o tw arcia ruchu, p rzew id zian o o p ła ty za 3 min.

rozm ow y p om ięd zy Lon dyn em i N ew -Y orkiem — 1 funt sterl.

S. J . U le p sz e n ie k o n d e n sa to ró w o b ro to w y ch . D la odbioru fal k rók ich n iezb ęd n e s ą k o n d en sato ry zm ienne z d o k ła d n ą re g u ­ la c ją . D oty ch czasow e je d n ak sy stem y k o n d en sato ró w obrotow ych z d o k ła d n ą r e g u la c ją z a p o m o cą o d d zieln ie o b ra can ej p ły tk i p r z e d sta w ia ją p rzy ścisłem stro jen iu pew ną n ied ogod n ość. N a ­ zw ijm y p rzez C p ojem n ość k o n d en sa to ra za sad n icze g o , przez AÇ p rz y ro st p o jem n o ści k o n d e n sa to ra p rzy obro cie d od atk ow ej p ły tk i o je d e n sto pień .

S to su n e k C : \ C o k re śla d o k ła d n o ść re g u la c ji p rzy danym położen iu p ły t. Im sto su n e k ten je st w ięk szy tern d o k ła d n o ść re g u la c ji je st w ię k sza czy li b a rd z ie j sto pn io w a. Ł atw o za u w a­

żyć m ożna, że d o k ła d n o ść r e g u la c ji je st o w iele w ięk sza w p rz y p a d k u gd y k o n d e n sa to r za sad n ic z y je st u staw io ny na całk o w itę sw ą p o jem n o ść C raax niż w p rz y p a d k u u staw ien ia na pojem n ość n a jm n ie jsz ą C min

D la u n ik n ięcia tego p. F . C h arbon za p ro p o n o w ał k o n d en ­ sa to r obrotow y, w którym sk r a jn a gó rn a p ły ta s ta ła je s t sp r ę ­ ż y sta i um ocow ana tylk o w dw óch m iejsca ch , a nie ja k d o ty ch ­ c z a s w trzech . W sk u tek tego, na sw obodnym k rań cu p o sia d a ona pew ną grę, k tó r ą k ie r u je s p e c ja ln a śru b a w yp row ad zon a na stro n ę czołow ą k o n d en sa to ra. D ok ręcen ie śru b y zb liża s k r a j­

ną p ły tę s ta łą d o sk r a jn e j p ły ty obrotow ej i zw ięk sza p o je m ­ n o ść; od k ręcen ie śru b y w pływ a odw rotnie.

K o n str u k c ja ta m a tę za letę, że u g in a ją c y się k ran ie c p ły ­ ty d z ia ła zaw sze n a czy n n ą w d an ej chw ili c z ę ść s k r a jn ą p ły ty obrotow ej w sk u tek czego, d o k ła d n o ść re g u la c ji C;A C je s t d o sta . teczn ie s ta ła d la różnych położeń k o n d e n sa to ra. P o zatem , w y­

ko n an ie propon ow an ego k o n d e n sa to ra je st o w iele p ro stsz e 1 tań sze, pon iew aż nie w y m aga w y d rąż o n ej osi i sp e c ja ln y c h ło ży sk .

W u ży ciu k o n d en sa to r o k a z a ł się b ard zo dogodnym i ł a ­ twym w stro jen iu naw et d la fa l k rótkich .

S. J a s iń s k i.

(L 'O n d e E le c triq u e 4. 349, A o ût, 1925).

O b w o d y se le k c y jn e , a p r z e sz k o d y a tm o sfe ry c z n e ; J . R . C a rso n , E le c tr . Com m un., 3 k w ie cie ń 1925 r. 267— 275. A u to r p ro w ad z ąc ciek aw e p ra c e o sta n a c h p rz e jśc io w y ch (régim e t r a n ­ sito ire ) w obw odach elek try czn y ch d o sz ed ł do tw ierdzeń n a stę ­ p u ją cy c h :

1) Z esp ół jak ich k o lw iek b ąd ż obw odów selek cy jn y ch może ty lk o w nieznacznym sto pn iu ch ron ić p rze zd p rzeszk o d am i ap e rjo d y c z n e m i i w y ład ow an iam i atm osfery czn em i.

2) O d biorn ik p rzezn aczo n y je st zaw sze do odbioru sy g n a ­ łów pew nej częstotliw ości- m niej lub w ięcej głęb ok o m o d u lo w a­

nych innem i m n iejszem i c zę sto tliw o ścia m i co, ja k w iadom o, je st rów n ozn aczn e odbiorow i pew nego w id m a czę sto tliw o ści.

O ch ron a p rze d p rzeszk o d am i, k tó rą m ożna o trzy m ać za pom ocą

(7)

Jvfc 1—2 _____ PRZEGLĄD RADIOTECHNICZNY 7

obw odów se lek c y jn y c h je st tem sk u te c z n ie jsz a im w idm o o d b ie­

ranych często tliw o ści je st w ięk sze.

3) D la pew nego w idm a często tliw o ści n a jle p sz y m obw o­

dem selek cy jn y m je st filtr p r z e p u sz c z a ją c y te w idm o i z a tr z y ­ m u jący p o z o sta łe często tliw o ści.

4) Z w iększen ie se le k c y jn o śc i obw odu p rzez zm n iejszen ie jego tłu m ien ia lub p rz e z zw ięk szen ie liczb y je g o ogniw je s t k o ­ rzystne do pew nego sto p n ia, pon iew aż s ta ła c z a su c a ło śc i w z ra ­ sta o w iele p ręd zej niż och ron a p rze d p rze szk o d am i. W p r a k ­ tyce obw ody o średn iem tłum ieniu i filtry o dw óch ogniw ach są d o stateczn e.

M eto d a sto so w a n a p rzez a u to ra p o z w ala mu rów nież p o ­ rów nyw ać różne sy stem y obw odów se lek c y jn y c h m ięd zy sob ą oraz b a d a ć z a p om ocą śc isłe j a n a liz y sp e k tra ln e j w y ład o w an ia atm osfery czn e. N a jb a rd z ie j ciek aw e s ą w nioski, pon iew aż p o ­ z w a la ją one stw ierd z ić ostateczn ie, ja k ą ochronę przed p rz e ­ szk o d am i m o g ą zapew nić obw ody se lek cy jn e .

A u to r tw ierdzi, że d o ty ch cza s zby t w iele żą d an o od o b ­ wodów selek cy jn y ch . Z a p o m o c ą tych obw odów ch ciano w y­

dzielić różne ro d z a je p rze szk ó d , które z sam ej sw ej isto ty nie m ogą b yć p rzez nie w ydzielone. Z n aczn a liczb a w yn alazców sk iero w ała w y siłk i sw e do zn alez ien ia obw odów złożon ych , p o ­ zw alający ch n a całk o w ite stłum ien ie p rze szk ó d . W ięk sz a część tej p racy , w sk u tek b ra k u jasn e g o ośw ietlen ia sp raw y , o k a z a ła b ezużyteczn ą i straco n ą .

L'on d e E lec triq u e Nr. 47, N ovem bre 1925.

S . J .

Stowarzyszenia i organizacje.

Z eb ran ie o d c z y to w e S . R . P. D n ia 16 g ru d n ia o d b y ło się zeb ran ie o d c z y to w e S to w a rz y sz e n ia . P rze w o d n iczy ł p r e z e s S.

R. P. J . P le b a ń sk i, O b ecn y ch b y ło 36 o só b . K ol. W ł. H e lle r w y ­ głosił o d c z y t ,,0 ra d jo fo n ji". T r e ść o d c z y tu b ę d zie o g ło sz o n a w „P rz e g lą d z ie R ad io te ch n iczn y m ", W d y sk u sji w zięli u d z ia ł kol. J . P le b a ń sk i, m jr. K , K ru lisz , k p t, J . G ro sz k o w sk i, A . D ą ­ brow ski, B, Z ielen iew sk i i p re le g e n t.

W . S .

Informacje,

L itw a . Z b ra k u śro d k ó w pien iężn ych b u d ow a r a d jo s la c ji w K ow nie z o sta ła przerw an a. B u d ow ę p rzep ro w a d za ło jedno z p rzed sięb io rstw fran cu sk ich ( S F R ) .

W ątpliw em je st, czy rz ąd litew sk i z d o ła w obecnym c z a ­ sie w y asy g n ow ać o d p ow ied n ią sum ę na d a lsz ą budow ę sta c ji.

C h ile. Ł ą c z n o ść r a d io te le g ra fic z n a w p ołudn iow o-am eryk . republice C h ile ko n tro lo w an a je s t p rzy pom ocy flo ty m o rsk iej.

W n a stę p u ją c y c h m iastach s ta c je ra d io te le g ra fic z n e p r a c u ją stale: A rik a , K okim bo, V a lp a ra iso , Ju a n F ern an d ez, L an k ig u e, Punta A ren h az. O p rócz tego je st k ilk a pom ocniczych sta c ji pra- cujących nie sta le . W szy stk ie p raw ie sta c je s ą budow ane przez T-wo M arcon i. N ow e s ta c je s ą b udow an e w A n to fa g a sta . P r o ­

jektuje się budow a s ta c ji w przybrzcżncm m iasteczk u S a n Antonio. W o góle w C h ili r a d jo ro zw ija się n ad z w y czaj szybko.

Z ain stalow an e je st ju ż pow y żej 12 000 odbiorników ra d jo fo n icz - nych. O dbiorniki te d o sta rcz a n e są m niej w ięcej w takim sto su n ­ ku: A m er. P ółn . — 75 proc., N iem cy — 12 proc., A n g lja — 9

proc. i F r a n c ja 4 p roc, W. W.

F a le k r ó tk ie . P o n iższe zestaw ien ie o b e jm u je w ażn ie jsz e r a d jo s ta c je , k tó re n a d a ją re g u larn ie lub w celu prób, falam i k rótkiem i w z a k r e sie od 20 do 90 m.

D łu g ość

fali ■ S T A C J A S y gn a ł

20 N au en P O X

25 P oldhu 2 Y T

25 N auen P O Y

26 N auen P O X

30 S c h e n e c ta d y 2 X 1

32 P oldhu 2 Y T

35 S c h e n e c ta d y 2X 1

36 B u en o s A ire s L P Z

38 S c h e n e c ta d y 2 X 1

40 B e lfa st 1 X A O

43 N ew B ru n sw ick W IR

47 N auen PO Z

50 A u a c o stia N K F

56 H astings K F K X

58 E a st P ittsb u r K D K A

60 B e lfa st IX A O

60 P oldhu 2 Y T

62 E a st P ittsb urg K D K A

67 E a st P ittsb u rg 8 X S

70 N auen P O X

71 A n a c o stia N K F

74 N ew B ru n sw ick W IR

75 P ary ż S F R

75 R o ck y Poyn W G N

76 N auen P O X

83 M osk w a RD W

84 A n a c o stia N K F

75 P a ry ż S F R

75 P ary ż 8 G B

86 S a n D iego N Q C

90 K ahuku 6 X O

90 B e lfa st 1 X A O

(D er R ad io -A m ateu r H. 41, 9 O kt. 25).

S . J . Ju g o s ła w ja p o sia d 3 r a d jo s ta c je w ielk iej m ocy w B e lg r a ­ dzie, w S a ra je w ie i w R ak o w icy . R a d jo s t a c ja w B e lg ra d z ie p rzezn a czo n a je st głów nie d la m iędzy n arodow ej k o resp o n d en cji z P ary żem , Lionem , K rako w em , P r a g ą i Rzym em . O prócz w yżej w ym ienionych s ta c ji Ju g o s ła w ja p o sia d a s ta c je m n iejsz e w K o - to rze i w S k o p iu . O becnie p r o je k tu je się je sz c z e budow a 6 s t a ­ c ji p rzy czem budow a tych s ta c ji b ędzie p rzep ro w ad zo n a na r a ­ chunek o d szk od o w ań w ojennych, w y p łacan y ch przez N iem cy.

N ow e s ta c je m a ją b yć budow ane w D ublan ach , Z agrzeb iu , S p li­

cie, P o d goricu , Now ym P ark u i w S k o p iu . W. W.

Ja p o n ja . L icz b a za legalizo w an y ch abonentów ra d jo fo n ji w T o k io w ynosi obecn ie 70 000; je st n a d z ie ja , że do ko ń ca b ie ­ żącego roku liczb a ta się podw oi.

S z w e c ja . L icz b a zalegalizo w an y ch abonentów ra d jo fo n ji w S z w e c ji w ynosi obecnie 75 000; p rze d rokiem b yło ich tylk o 6 000.

F irm a M arcon i p r z y stą p iła do budow y now ej s ta c ji rtelg, w Sztok h olm ie.

R a d jo s t a c je w C zec h o sło w a c ji. W C zech o sło w acji istn ie je ok oło 17 000 zalegalizo w an y ch rad jo o d b io rn ik ó w ; stan ow i to, przy za lu d n ien iu 13 i pół m iljonów , jed en odb iorn ik na 800 m ieszkań ców (w N iem czech p rz y p a d a jed en odbiorn ik na 60 m ieszkań ców , w A u st r ji — n a 40, a w S ta n a c h Z jed n oczon ych n a 32 m ieszk ,). N iezn aczn a liczb a abonentów spow odow ana je st zbyt m a łą m ocą r a d jo s t a c ji n ad a w cz ej w S tra sz n ic e pod P ra g ą , k tó ra już na niew ielkiej o d le g ło ści w ym aga sto so w an ia k o sz ­ townych odbiorników lam pow ych . Istn ie je n a d z ieja , że przez pow iększen ie r a d jo s ta c ji w S tra śn ic y , B ernie i P re sb u rg u oraz po za in stalo w an iu ra d jo sta c y j p rzek aźn ik o w y ch liczb a ab on en ­ tów zn ak o m icie się pow iększy.

(8)

8 PRZEGLĄD RADJOTECHNICZNY Ws 1 - 2

R ozw ój radjoSonji a m ery k a ń sk ie j. T im es z d n ia 20 listo ­ p a d a d on osi: O cz ek u ją, że doch ody przem y słu ra d io tech n icz­

nego Stan ó w Z jedn oczon ych A m ery k i P ó łn ocn ej z a rok 1925 p rz e k ro c z ą 500 m iljo n ów d o laró w w obec 200 m iljo n ów dochodu W zrost dochodów tej g a łęz i p rzem y słu w porów naniu do 6 m iljonów d o laró w za rok 1920 stan ow i zjaw isk o rekordow e naw et d la p rzem y słu am ery k ań sk ieg o .

W sk ła d po d an ej przez w ytw órców liczby sprzedan y ch p oszczególn y ch części w chodzi 3 000 000 ra d jo a p a ra tó w , 20 000 000 lam p katodow ych . O d dzieln ych części składow ych , dod atk ow ych i zam iennych do gotow ych ap a ra tó w sp rzed an o na o g ó ln ą sum ę 150 m iljon ów dolarów .

W edług m a jo ra H. H . P ro sta , p rezesa „R a d io m a n u fa ctu ries A sso c ia tio n " p rzem y sł rad io tech n iczn y w S ta n a c h zatru d n ia 300 000 pracow ników w 1 200 fab ry k a ch i 40 000 w w arsz ta ta ch i sk lep ach . W S ta n a c h Z jedn oczon ych d z ia ła ją o b e c n ie 584 s t a ­ c je ra d jo fo n icz n e i teleg raficzn e, 108 r a d jo s ta c ji różnych in sty ­ tutów' n au cz ający ch , 47 k o ścieln y ch i 39 n ależący ch do re ­

d a k c ji pism . S . J .

DZIAŁ PATENTOW Y,

Patenty na wynalazki z dziedziny radjotechniki, udzie­

lone przez Urząd Patentowy Rzeczypospolitej Polskiej.

3065. G e s . , f ü r d r a h t l o s e T e l e g r a p h i e m.

b. H . (N iem cy ). W łączan ie nieruchom ych tran sform ato rów często tliw o ści, 23.111.21.

3024, M a r c o n i ' s W i r e l e s s T e l e g r a p h C o Ztd.

( W ielka B r y ła n ja ). U d o sk o n alen ie w a p a ra ta c h odbiorczych d la sy gn ałów iskrow ych. 8.V1I.20.

3025. M a r c o n i ’s W i r e l e s s T e l e g r a p h C o Ztd.

(W ie lk a B r y ła n ja ). P rz y rz ąd terrnojonow y do potęgow an ia sy g ­ nałów . 8.V II.20.

3110. S i e m e n s e t H a l s k e A . - G . (N iem cy ). S p o ­ sób telefon ji bezdrutow ej o w ielkiej często tliw o ści. 16.III.21.

Nr. 1899. M a riu s L a to u r. F r a n c ja . U rząd zen ie do p r o sto ­ w ania prąd ów zm iennych zap o m o cą zaw orów . 17.4.25.

2179. G e s e l l s c h a f t f ü r d r a h t l o s e T e l e g r a -

■ p h i e m. b. H. (N iem cy ). Sch em at do w ytw arzan ia d rgań e le k ­ trycznych za p o m o cą lam p kato dow ych . Z głoszon o 10.VII.20, udzielono 4.VI.25.

2235, M a r c o n i ’s W i r e l e s s T e l e g r.a.p.h C.o L t d . (W ielk a B r y ła n ja ). S t a c ja n ad aw cz a ra d io teleg raficzn a.

Zgł. 8.V II.20, udz. 15.VI.25.

2383. H e n r y J o s e p h R o u n d . (W ie lk a B r y ła n ja ).

A p a r a t n ad aw czy teleg raficzn y . Z gł. 14.IX.20, udz. 3.V1I.25.

2459. S c h i e l t o n L i m i t e d . (W ie lk a B r y ła n ja ).

A ltern ato ry w ielk iej często tliw o ści. Z gł. 12.V lf.20, udz. 10.V1I.25.

2458. S c h i e l t o n L i m i t e d . (W ie lk a B r y ła n ja ).

U rząd zen ie do w y tw arzan ia p rąd ó w zm iennych. Z gł. 12.VII.20, udz. 10.VII.25,

2475. S c h i e l t o n L i m i t e d . (W ie lk a B r y ła n ja ).

S p o só b i a p a r a t do zm ian y często tliw o ści. Zgł, 12.V II.20, udz.

13. VI 1.25.

2408. M a r c o n i ' s W i r e l e s s T e l e g r.a.p.h C.o L t d . (W ie lk a B r y ła n ja ). U rząd zen ie odb iorcze ra d io te le g r a fi­

czne. Zgł. 10.1.21, udz. 6.V II.25.

2530. M a r c o n i ’s W i r e l e s s T e l e g r.a.p.h C.o L t d . (W ie lk a B r y ła n ja ). S t a c ja od b iorcza te le g ra fji bez drutu.

Z gł. 8.V.20, u dz. 17.V II.25.

2607. R a d i o C o r p o r a t i o n o f A m e r i c a . S ł. Z jedn. A m ery ki. A n ten a ra d io te le g ra fic z n a , Zgl. 10.1.21, udz.

25.V II.25.

2632. N. V . P h i l i p s ' G l o r i l a m p e n f a b r i c - k e n, N id erlan d y . R u ra w y ład o w cza z k a to d ą ża ro w ą jak o p rostow n ik . Z gł. 25.V III.23, udz. 29.V II.25.

2693. N a a m l o o z e V e n n o t s c h a p P h i l i p s ’ G l o e i l a m p e n f a b r i c k e n . N id erlan d y . R u ra w y ład ow ­ cza. Zgł. 8.111.21, udz. 25.V III.25. ‘

2882. S h i e l t o n L i m i t e d . W ielka B r y ła n ja . P rz y rz ą d o w yład ow an iach elektronow ych . Zgł. 12.VII.20, udz.

14.IX.25.

2933, J ó z e f P l e b a ń s k i . P o lsk a . Sy stem an te­

nowy n ad aw czo - od b iorczy d la tele g ra fji i telefo n ji bez drutu.

Z gł. 9.1.24, udz. 18.IX.25.

2965. J ó z e f P l e b a ń s k i . P o lsk a . A n ten a filtru ­ ją c a n ad aw cz o -o d b io rcz a d la tele g ra fji i telefo n ji bez drutu. Zgł, 8 X I.24, udz, 22.IX .25.

2971. S h i e l t o n L i m i t e d . W ielka B r y ła n ja . A p a r a t próżn iow y do w y ład ow ań elektry czn y ch . Z gł. 12.VII.20,

udz. 10.IX.25.

2931. S h i e l t o n L i m i t e d . W ielka B r y ła n ja . P rz y rz ą d do w y ład ow ań elek try czn y ch , Z gł. 12.V1I.20, udz.

17.IX.25.

2879. M a r c o n i s W i r e l e s s T e l e g r a p h C o L t d . W ielka B r y ła n ja . U rzą d ze n ia do sy g n a liz a c ji r a d io ­ tele g rafic z n e j. Z gł. 12.VII.20, udz. 18.IX.25.

2948. S c h i e l t o n . L i m i t e d . W ielka B r y ła n ja . S y g n a liz a c ja ra d io te le g ra fic z n a . Zgł. 12.VI1.20, udz. 19.IX-25.

W zór użytkow y N r. 325. F i r m a K a s e 1-F a b r i k A k t - G e s e l l s c h a f t . C zech o sło w a cja . N ie sk rę c a ją c y się przew ód d la p rąd ó w słab y ch z drutem zao p atrzo n y m w e ste ty ­ czn ą p ow łokę, zw łasz c z a d la celów telefonicznych i ra d io te c h n i­

cznych. Z gł. 30.IX .25j z a re je stro w a n o 9.X.25.

2384. B r i t i s h & O v e r s e a s E n g i n e e r i n g S y n - d i c a t L t d . (W ie lk a B r y ła n ja ). G e n e ra to r łukow y. Z głoszon o 5.V III.20, u dz. 3.V II.25.

2842. A k t i e n g e s e l l s c h a f t B r o v n , B o - v e r i e t C o . ( S z w a jc a r ja ). U rząd zen ie z a p o b ie g a ją ce ro z­

biegow i siln ik ó w elek try czn y ch . 10.VII.20.

E r r a t a . W z e sz y c ie 23—24 roku 1925 w arty k ule inż. n a str. 90 w zór d la / j 2 R t w inien b y ć n ap isan y jak nastę- J . P leb ań sk ieg o »P rą d y elek try czn e w o b w o d ach sp rzężo n y ch " p u je :

I \ Ä t =

E , — E.. Z^ yz Z ł - Y R ł

Z-s y 2

_

■Z\ + Rh + [ Ą — L ‘ 2V-

y¡R-.i

»

+ £3

* '7 0 I ft O ' rj •>

+ - Z , +

y 2 , ^3 y j¿

Z \ + R \ ~ Z \ + R \

Z -2 - \ - R \ z\ . + r \ _

N a str. 93, p o d p is w inien b yć nie I. P łebiński, a I. P le- za m iast „ F a le e le k tro sty sty c z n e ” .... m a b y ć „P o le elek tro sta-

bański. ty czn e"....

W tym że ze sz y c ie na str. 96, w B ib ljo grafji, w iersz 9

R edak tor: p ro feso r M. Pożaryskl. W ydaw ca: w z. S p . z ogr. odp. Inżynier R. Podoakl.

S p . Rkc. Zakł. G raf. .D ru k arn ia P o lsk a “ , W arszaw a, S z p ita ln a 12.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Wówczas jednak staje się widocz- nem, że stosunek tych pojemności nie jest równy spółczynnikowi amplifikacji, jak to się powszech­. nie

noszące około 40 tysięcy funtów angielskich rocznic (około 1,? iniłioua złotych), przeznaczone zostały na poszukiwanie sposobów, unieszkodliwiających zakłócenia

P rzechodząc teraz do om ów ienia szczegółów tej w sp ółp racy instytucyj naukow ych radjowych z przem ysłem , pozw olę sobie znow u zw rócić się do przem

strzennej, wiąże się bezpośrednio zjaw isko zanikania odbioru. Strefa zasiągu bezpośredniego. J e s t rzeczą charakterystyczną, że zasięg bezpośredni często

zdjęte z lampy trójelektrodowej typu „R&#34; (model B której siatka zbyt skąpo zaprojektowana jest w dodatku przesunięta wzdłuż osi, wskutek czego w jednym

sowe są już w stanie zadaw alniającym , opracowywa się rozkład czasu trw ania budowy.. Pod tym względem radiotechnika nie różni się od innych gałęzi nauki

również spotykało się stacje eksploatow ane przez Te- lefunken i przez F ed eral T elegraph C-o, Spraw y ra- djokom unikacji morskiej i nadbrzeżnej były również

Rów nie dobrze przyczyną ich mogą się stać drgania w ielkiej częstotliw ości. Z powodu