• Nie Znaleziono Wyników

Przesłanie do młodych - Alicja Savir - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Przesłanie do młodych - Alicja Savir - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

ALICJA SAVIR

ur. 1926; Lwów

Miejsce i czas wydarzeń Izrael, współczesność

Słowa kluczowe projekt W poszukiwaniu Lubliniaków, projekt W poszukiwaniu Lubliniaków. Izrael 2006, Izrael, współczesność, przesłanie

Przesłanie do młodych

Ja mam jak najlepsze wspomnienia o Polakach. Nie mogę [tego] powiedzieć o moim otoczeniu, mąż miał inne doświadczenia. Mój brat został wydany przecież, złapali go, ale jemu się udało uciec. Kolega szkolny, który był policjantem za czasów niemieckich, rozpoznał go i zadenuncjował, ale jak zaszła zmiana warty, to jemu udało się uciec.

Mnie [pomagali] nieznajomi, bo to nie byli jacyś znajomi, ale nieznajomi ludzie. Ten [mężczyzna], który [dał mi klucze do kina], w ogóle mnie nie znał… Ja do dnia dzisiejszego nie wiem, kto to był, jak on się nazywał, oprócz tego, że on pracował w kinie.

Dla mnie dzisiaj jest bardzo ważne nie wykształcenie, nie zawody, nie inteligencja, tylko żeby być człowiekiem, człowiekiem w pełnym tego słowa znaczeniu. Wtedy było trudno, wtedy było trudno być człowiekiem.

Ja mam wrażenie, że ci wszyscy, którzy ocaleli, mieli jedno zadanie, zapomnieć o tym, co było. Nikt nie chciał pamiętać o tym, co było. Każdy się cieszył obecną chwilą.

To, że się po nocach nie spało i po nocach się krzyczało, to jest inna para kaloszy.

Ale w ciągu dnia trzymało się fason. Ja do dnia dzisiejszego jeszcze mam jakieś takie koszmarne sny, że się budzę z krzykiem. Do dnia dzisiejszego.

Data i miejsce nagrania 2006-12-25, Hajfa

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Transkrypcja Katarzyna Duda, Magdalena Ładziak

Redakcja Justyna Molik

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Tak że u nas w domu mówiło się po niemiecku, nie po żydowsku i do piątego roku życia moim językiem ojczystym zasadniczo był język niemiecki, ale bracia mówili po polsku,

Po pierwsze, to nie jest prawda, że państwo polskie dało możliwość Żydom być [na] równi z innymi obywatelami, że każdy mógł się uczyć, gdzie chce i kiedy chce,

Tam [spędziłam] moje bardzo przyjemne młodociane [chwile], tam ja byłam wolnym człowiekiem, tam ja chodziłam, normalnie się uczyłam, miałam kolegów, koleżanki. Ja nie

I trzeba na człowieka spojrzeć – na obcego człowieka – nie jak na jakiegoś dziwoląga, tylko podejść, jaki on ma charakter, jakie on ma zapatrywania, jak on się ustosunkowuje

Ja bym bardzo chciała, żeby młodzież się inaczej odnosiła do starszych ludzi, bo to bardzo jest nie w porządku.. Tak szłyśmy i jedna jej dała tak

To musi się uznać dzisiaj, takie rzeczy, co wyprawiano i tyle obozów śmierci… Pamiętam, jak przyjechaliśmy raz do Krakowa, zdaje się z Węgier, pierwszy raz do

Z jednej strony myśmy pamiętali okres dwuletni, kiedy myśmy byli z Rosjanami i kiedy nasz ojciec, który był kupcem, został zdeklasowany.. Dali nam paragraf jedenasty, zdaje się

Sensem tego, że ja [rozmawiam] z panem, nie jest szukanie w sobie tego, co było złe, ale powiedzenie ludziom, żeby nie doszli do takich sytuacji, żeby wstrzymywali [zło], o ile to