ANDRZEJ KILARSKI
ur. 1935; Lublin
Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL
Słowa kluczowe Fabryka Samochodów Ciężarowych, praca, samochód Żuk, amfilaby
Pracowałem w fabryce samochodów ciężarowych
Prowadziłem warsztat, musiałem umić się wysłowić, no nie? W fabryce samochodów pracowałem. Byłem mistrzem. Byłem odpowiedzialny za montaż ,,Żuka'' od chwili założenia ramy do zjechania, pięćdziesięciu paru ludzi, musiałem ze wszystkimi rozmawiać i to mając dwadzieścia pięć, sześć lat. [Trzeba było być sprawnym], nie tylko w gadaniu, a to był element różny. Później amfibie robili, w tych amfibiach byłem taki bystry, że jak ktoś mnie pokazał śrubę, to mogłem powiedzieć, gdzie ona była odkręcona. Ja byłem koordynatorem, między technologiem, konstruktorem a wojskiem. Jak coś nie pasowało, albo czegoś nie można było zamontować to mnie zara wołali, co jest źle. To była idealna robota, ale ciężka. Nikt inaczej nie mówił tylko: "Idź do Andrzeja to on ci powie co zrobić". Tak że amfibie to ja znałem.
Data i miejsce nagrania 2018-01-17, Lublin
Rozmawiał/a Piotr Lasota
Redakcja Dagmara Spodar
Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"