• Nie Znaleziono Wyników

W łaźni Łabęckiego były różne luksusy - Andrzej Kilarski - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "W łaźni Łabęckiego były różne luksusy - Andrzej Kilarski - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

ANDRZEJ KILARSKI

ur. 1935; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe projekt Lublin. W kręgu żywiołów - woda, łaźnia miejska, łaźnia Łabęckiego, czas wolny

W łaźni Łabęckiego były różne luksusy

Piłka był najważniejsza. Graliśmy i w szkole, i w czasie wakacji. Ja chodziłem do szkoły jedenastki, na Bronowicką, teraz nie wiem co tam jest, czy szkoła jest, czy coś. Bo po łazienkach to jest restauracja. Bo to łazienki słynne są, to kiedyś były łazienki i cały Lublin chodził tam, kąpał się, co mało miał pieniędzy, to po wyzwoleniu, mówię cały czas. Były prysznice, wchodziło się w pięciu, dziesięciu, dwudziestu, każdy pod prysznice, mył się, moczył się, mył się i później spłukiwał się i szedł się ubierać. Był jeszcze tak zwany ,"Łabęcki'', no to luksusowa rzecz. Ja tam bywałem, ponieważ ja swojemu wujowi nosiłem śniadanie, no to szedł do Łabęckiego, do ,,łaźni rzymskiej'' tak zwanej, w zamian za to w sobotę i mnie, smarkacza, brał ze sobą. To było pomieszczenie wtedy wysokiej klasy, bo on chyba ze dwunastu ludzi zatrudniał.

No i tam były takie różne luksusy. Parownia była, człowiek szedł do tej parowni i pocił się cały. Potem się szedł obmywał, a kto jeszcze miał pieniądze to było dwóch, którzy myli, no i tak. Takie gąbki mieli duże, kładłeś się pan na leżance, takiej betalowej no i pana obmywali. No ja byłem obmywany, bo wujo płacił za to i mały basenik był z zimną wodą. Luksus. Na podwyższeniu, wyżej to były takie leżanki do odpoczywania, a ci rzemieślnicy mi tam ciastka dali i tak dalej, bo dostawałem, nie mogę powiedzieć, że wujo nie dbał o mnie, ale no tak było. Słynny Łabęcki, a teraz rozleciał się Łabęcki cały. Tam była [też] pralnia, też Łabęckich. Po wyzwoleniu gdzieś zaraz. Były wanny, pojedyncze i podwójne. Podwójne to chodziło się z dziewczyną. I to było normalne. Nie, nie szło się do burdelu albo coś, albo w zimie, no gdzie w zimie z dziewczyną pójdziesz? A ma się chęć, to do łaźni do wanny podwójnej. Podwójna duża wanna była, no kąpali się. No takie trochę mniejsze pomieszczenie to było, leżanka, duża wanna i rozbieralnia, wszystko razem co prawda, ale ciepła woda była.

(2)

Data i miejsce nagrania 2018-01-17, Lublin

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Redakcja Dagmara Spodar

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Tylko nie chodziło się kąpać dalej, w dół Bystrzycy, w stronę Zamojskiej, bo rzeka była już zanieczyszczona, bo niektóre kanały były bezpośrednio wpuszczane

Tak się mocno rozpędziłem, z tej części przybrzeżnej, gdzie był gruby lód, że pośliznąłem się i wyjechałem na środek stawu.. Lód pode mną

Słowa kluczowe Lublin, PRL, ulica Kosmowskiej 112, dzieciństwo, rodzina, praca w cegielni, zabawy dziecięce, czas wolny, cegielnia Czechówka Dolna, projekt Lubelskie cegielnie..

W każdym razie nie można tego przesądzić, czy [ludzie starego reżimu] byli tak pewni wygranej i tego, że wszystko się odwróci, podczas gdy nastroje społeczne, sytuacja

Słowa kluczowe Projekt Wagon 2010, wolność, rozgłośnie, informatory.. Zaczęło odczuwać się

Zresztą tam gdzie pani Morowa była to zawsze zaczynały się dobre dni dla tej restauracji, do której pan dyrektor Wołyński przenosił ją, żeby ratowała sytuację kiedy było

Ponieważ zaczęłam swoją edukację rok wcześniej, więc w Żyrzynie poszłam już do klasy trzeciej - i to był okres takiego względnego spokoju, aczkolwiek już dużo mówiło

Miejsce i czas wydarzeń Mełgiew, dwudziestolecie międzwojenne, PRL Słowa kluczowe muzyka, wesele, zespół weselny, oczepiny.. Wchodziło się na wesele, to