• Nie Znaleziono Wyników

Jesień życia - Samuel Gradel - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Jesień życia - Samuel Gradel - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

SAMUEL GRADEL

ur. 1918; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Izrael, współczesność

Słowa kluczowe projekt W poszukiwaniu Lubliniaków, projekt W poszukiwaniu Lubliniaków. Izrael 2006, Izrael, współczesność, tęsknota, rodzina, starość

Jesień życia

Człowiek jest stary i nie ma sił, [często] musi chodzić z laską, bo jak się upada, a ludzie starsi dużo razy upadają, wtedy się łamie kości – nogi i ręce. To jest nieprzyjemny wiek. A oprócz tego, ja jestem sam, wdowiec, muszę prowadzić gospodarstwo sam i jest ciężko.

Tęsknię za rodziną. Człowiek tylko myślał cały czas wojny – jak wróci do domu i poleci na schody, i zadzwoni, i matka otworzy drzwi…

Moja matka mi pisała kartkę [urodzinową z wojennego Lublina], pisała mi do [ZSRR]

moja matka kartkę, to mi życzyła, co się życzy, ale [pisała też], żebyśmy wszyscy byli razem. Już razem nie byliśmy.

Szczęśliwy jestem, że mam pociechę z wnuków i prawnuków. Ja wróciłem sam z wojny, straciłem rodzinę i tutaj zbudowałem nową rodzinę. Mam córkę, mam wnuki, mam prawnuki. [To] duża pociecha.

Data i miejsce nagrania 2006-12-24, Tel Awiw

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Transkrypcja Magdalena Ładziak

Redakcja Justyna Molik

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Nie zachęcam ich do protestów, ale na pewno zachęcam do tego, żeby się jednoczyli, żeby nie byli rozbici.. Żeby działali razem, żeby sobie ufali, żeby byli

Mój brat, [który] mieszka w Jerozolimie, widział ten pogrzeb w Lublinie, a później widział [powtórny] w Jerozolimie, po wojnie, ja wiem, w pięćdziesiątych latach,

A jak się kupiło, to ona to obracała, to to wychodziło, to się kroiło na pół, się dało tam coś do tego, masło, i się jadło. I placki tam

Izrael 2006, Lublin, dwudziestolecie międzywojenne, wspomnienia, tańce, zabawy, piosenki, koledzy, teatr, rozrywki, życie kulturalne, wycieczki.. Wspomnienia

Ja myślę, że moja matka sobie przypominała, jak to było za czasów carskich, jak się szło na Sybir, jak szli [z] tymi szmatami na nogach.. Ona pisała: – Bałam się

Była duża rodzina Langfusów w Lublinie, ojciec [tej nauczycielki] miał biuro [rachunkowe], robił buchalterię dla [właścicieli] tych małych sklepów, co

Zasadniczo wszyscy nauczyciele w gimnazjum byli z Małopolski, dlatego że tam był przecież zabór austriacki i tam była większa wolność – mogli się uczyć, a tu u nas był

[Jednym z nich] był Noach Pryłucki, on był liderem partii, [która] się nazywała fołkiści, to była partia [optująca] za tym, żeby [Żydzi] zostali w Polsce.. Oni byli za tym,