• Nie Znaleziono Wyników

Po zdobyciu miasta przez Rosjan pojechaliśmy, zobaczyć jak wygląda Lublin - Adam Augustyniak - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Po zdobyciu miasta przez Rosjan pojechaliśmy, zobaczyć jak wygląda Lublin - Adam Augustyniak - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

ADAM AUGUSTYNIAK

ur. 1932; Jadwisin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, II wojna światowa, PRL

Po zdobyciu miasta przez Rosjan pojechaliśmy, zobaczyć jak wygląda Lublin

Na mełgiewskim terenie nie było żadnej bitwy, bo jak Niemcy uciekli, to Rosjanie weszli cicho, ale w Lublinie pobili się trochę. Doszli na przykład do fabryki samochodów, przed wojną była tam hala, [w której] była rozlewnia wódek za okupacji i Ruskie jak się dorwali, to tam wódka była rozmaita. Nabrali w samochód wódy i przyjechali na Trzeciaków i dopiero ubaw, cała wieś się zeszła do nas i wódka była rozmaita. Cały samochód przywieźli. Sąsiada tak spili, że trzy dni tylko brzuch mu się ruszał. Po zdobyciu [miasta pojechaliśmy], zobaczyć [jak wygląda] Lublin. Jakśmy jechali to po bokach leżały rozbyczone konie, pozabijane. Koło folwarku na Mełgiewskiej, koło dworku Grafa patrzę, nie mam kapusty, wysadzona i działo i przy tym dziale jeden i drugi Niemiec leży. Jeszcze [czuć] było zapach bitwy, prochu. Jak Niemcy uciekali z Chełma i tory kolejowe były czynne do Minkowic, to wszystko zatrzymało się w Podzamczu, Minkowicach. W tych wagonach był szpital, a [w pozostałych była] żywność, konserwy. Wybrali się starsi końmi z wozem z Trzeciakowa, i Mełgiew też cała rzuciła się na te wagony. Jeden lekarz bronił się, strzelał do partyzantów to też go zabili. Chory Niemiec leżał to koce [z niego] ściągali, mścili się na nich. Resztę tych co przeżyli to przewieźli do Mełgwi do szkoły i tam zrobili szpital. Siostra była przeszkolona w partyzantce, wezwali ją do obsługi tego szpitala. Ruski był lekarzem i trzeba było amputować nogę to piłą bez znieczulenia, bez niczego, rżną. Tak mścili się na Niemcach.

W[19]44 roku, na jesieni to jeszcze tak nie rozparcelowali, ale na wiosnę dali dziedzicowi kilka dni do namysłu i wyprowadził się do Łodzi. Rulikowski miał tam jakąś posiadłość, kamienicę czy coś. Każdemu pracownikowi dali działkę, dwa czy trzy hektary. Mieszkali parę lat w czworakach, a później pobudowali się. Później to już grabili. Tylko pałac był zabezpieczony, bo jak budowali zakład WSK to w pałacu mieszkali inżynierowie, a później jak wyprowadzili się, rozbudowało się miasto to zrobili kurs księgowych. Później przenieśli szkołę z Minkowic do pałacu i ta szkoła jest do tej pory. Trzy lata temu przyjechała do Mełgwi córka Rulikowskiego. Kapela jej

(2)

grała, myśmy ją witali. Z mojego roku była. Opowiadała jak jest w [Australii]. Tam się wyprowadziła. Jakoś się odnalazła. Opiekę nad pałacem miała gmina Mełgiew, a w Krzesimowie jest resort, [dom pomocy społecznej]. Od [19]44 do [19]46 [roku w Krzesimowie funkcjonował obóz UB. Dwa lata. Część tego obozu przenieśli na zamek do Lublina, a część wywieźli na Śląsk, do Jaworzna. Dużo [osób] poumierało to tam zrobili pogrzeb, cmentarz za stodołą. Pałac i stodoły, to wszystko razem było ogrodzone, a w pałacu mieszkała obsługa, wojsko i dowódca. Takiego prawdziwego obozu nie było tylko poumieszczali w oborach i leż.

Data i miejsce nagrania 2018-03-23, Mełgiew

Rozmawiał/a Dagmara Spodar, Piotr Lasota

Redakcja Dagmara Spodar

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Kobiety były w ciąży, w tym czasie akurat miały termin rodzenia, to była taka doktór Polka czy Niemka, nie wiem, była beczka z wodą i topiły te dzieci od razu..

Wichary grał jeszcze [prawdopodobnie] w hali sportowej [przy ulicy] Lubartowskiej.. Natomiast późniejsze zespoły już występowały w różnych

Później był taki stół pochyły i wtedy wozili mężczyźni glinę na ten stół, a my mieliśmy formy i takie okrągłe coś z drutem, tym się ściągało nadmiar gliny, i cegłę

Przynosiło się trochę buraków do domu i mama gotowała je na gęsty i bardzo słodki syrop.. Używaliśmy go

Słowa kluczowe Lublin, dwudziestolecie międzywojenne, ulica Puławska, aleje Długosza, ulica Ogródkowa, Ogród Saski, LSM, wygląd miasta, Kościół Garnizonowy, szpital wojskowy

Ze mną pracowała taka wysoko [postawiona] partyjna koleżanka i jak uczyliśmy się do egzaminu na prawo jazdy to zażyczyli sobie świadectwo ukończenia szkoły powszechnej?. Ona

Pracowała do wybuchu wojny, a później było takie zdarzenie, że nie chciała pójść pracować, bo poczta była zmilitaryzowana, niemiecka, Deutsche Post.. No więc

Natomiast jest również prawdą, że spod lubelskich wsi przychodzili rolnicy zaprzyjaźnieni, przywozili a to jakąś kurę, a to jakiś kawałek mięsa, tak że to nie był