• Nie Znaleziono Wyników

Moi nauczyciele tajnego nauczania - Włodzimierz Chętko - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Moi nauczyciele tajnego nauczania - Włodzimierz Chętko - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

WŁODZIMIERZ CHĘTKO

ur. 1924; Włodzimierz Wołyński

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, II wojna światowa

Słowa kluczowe projekt Tajne nauczanie. Cisi bohaterowie, nauka na tajnych kompletach

Moi nauczyciele tajnego nauczania

Przyjechałem wtedy [do Lublina] przez tą kwarantannę - przez Chełm do Lublina. I myśmy właśnie mieli te komplety. Cały czas myślałem, jak się nazywała ta pani od historii –to była pani Kramarzówna, a druga, to była pani Kotorowicz, od polskiego i tak dalej. A od matematyki, to był pan, który mieszkał na Chopina. Znowu zapomniałem… Mielnik. I myśmy tam właśnie mieli te spotkania albo do nas przychodziły te panie uczyć, albo myśmy gdzieś chodzili.

Data i miejsce nagrania 2009-11-09, Warszawa

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

To nie była daleka droga, ale jeszcze trzeba było mnie odprowadzać i odprowadzała mnie niania Marysia, która brała ze sobą także psa, to był owczarek alzacki, nazywał się Lord

Tak, takie to jest wrażenie, takie to jest przeżycie, nie tylko wrażliwców, takich jak ja [śmiech], ale także nieraz pytałam pracowników naukowych na Majdanku: „Jak

Później był taki stół pochyły i wtedy wozili mężczyźni glinę na ten stół, a my mieliśmy formy i takie okrągłe coś z drutem, tym się ściągało nadmiar gliny, i cegłę

Uważam, że zrobiła bardzo wiele dobrego, bo umiemy siedzieć, mamy proste plecy, nie mamy jakichś problemów, kalectwa i tak dalej. Jeżeli któraś leserowała i nie bardzo jej

Nie było możliwości i czasu, żeby [mogła dopilnować swoje zdrowie], w każdym razie medycyna wtedy inaczej wyglądała niż dzisiaj. Ona zmarła na raka i [to] jest

Tu gdzie jest wejście jedno i wejście drugie do gmachu poczty to tu kończyła się poczta.. I przed pocztą był, mnie się wtedy wydawało, bardzo szeroki chodnik

I Maria, na przykład potrafiła - jak myśmy pytali: „Pani Mario, dlaczego jeszcze nie było recenzji z przedstawienia ‘x’, przecież pani już była chyba ze

Wichary grał jeszcze [prawdopodobnie] w hali sportowej [przy ulicy] Lubartowskiej.. Natomiast późniejsze zespoły już występowały w różnych