• Nie Znaleziono Wyników

Pani Halardzińska - Anna Pisarska - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Pani Halardzińska - Anna Pisarska - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

ANNA PISARSKA

ur. 1929; Mełgiew

Miejsce i czas wydarzeń Mełgiew, dwudziestolecie międzywojenne Słowa kluczowe edukacja, nauczyciele, Walentyna Halardzińska

Pani Halardzińska

Pani Halardzińska była wychowawczynią, to ona uczyła nas języka polskiego i matematyki też. Matematyka z geometrią – tak to się nazywało, na świadectwie to było. Historii uczyła pani Boguszewicz. Ale pani Halardzińska to była wspaniała.

Później jak ja już byłam taka panienka, na zabawie byłam i ona była, ale ona była panną, bo tak przeważnie nauczycielki to były starymi pannami. I ja do niej podeszłam porozmawiać, i ona mówi, bo ona wiedziała, że ja już mam narzeczonego, podeszłam do niej, zapoznałam ją z męża kolegą – taki był trochę starszy – i ona mi powiedziała: „Marta, ty to masz rację.”Chyba dlatego, że ja się z chłopakiem spotykam, a ona starą panną została. Ale później wyjechała na ziemie odzyskane i wyszła za mąż, ale już była starsza. Jak ją zobaczyłam w Lublinie, to ona zgrabniutka była, młodziutka, a później takie jej się nogi zrobiły, miała jakąś wadę, bo jej brat też, ale jej brat to zginął na wojnie. Jak ja do niej do domu chodziłam, to ona mi tam herbatę zrobiła, jakieś ciastko czy racuchy dawała. Tak że mili byli bardzo. Pani nauczycielka była wspaniała, jak ją dzieci lubiły – Boże, jak ją strasznie dzieci lubiły.

Takie miłe wspomnienia.

[Do szkoły chodziło się] na ósmą. Lekcje były długo. Daleko było do tej szkoły, bo to dzieci małe, błoto nieraz – Boże. Ja pamiętam, jakie to błoto było na wiosnę i takie miękkie. Buty zostawały w tym błocie. No nie było lekko. Chodziłam tą drogą, co teraz przy niej mieszkam. [Szkoła była imienia] Józefa Piłsudskiego.

Data i miejsce nagrania 2019-07-09, Mełgiew

Rozmawiał/a Dagmara Spodar

Transkrypcja Karolina Kołodziej

Redakcja Dagmara Spodar

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

U dziadków robili [kutię], bo babcia gotowała kluski i z tą kutią, albo przaśniaki, to tak pokroiła te podpłomyki, pokroiła nożem na takie kawałki i mak był w stępie

Był wtedy hotel Europa, Lublinianka, jeszcze był jakiś dalej, przy Krakowskim Przedmieściu. Data i miejsce nagrania

Mój Artur, jak miał cztery lata, to dopiero pierwszy raz był u lekarza, jak ja byłam chora, bo ja byłam chora na woreczek żółciowy, w szpitalu byłam.. To mój Artur dopiero

Słowa kluczowe Krakowskie Przedmieście, Dom Żołnierza, lubelskie kina, kino Rialto, kino Wenus, kino Apollo, teatr imienia Juliusza Osterwy..

To tam [ulica] Bronowicka była, bo tam park jest jeszcze, to od tego parku była i później przechodziło się przez rzeczkę –to chyba była Czerniejówka.. Ja nie

To już nam później było lepiej, bo tak na początku jak pracował, to tak byle jak było, ale później to już jak zakładali te centrale telefoniczne, to już dobrze nam było żyć,

Tam, gdzie myśmy mieszkali to była [bieżąca woda], ale był czas, że nie było wody. To ja nie wiem, co to było, że chodziłam na stare miasto

Od dworca tak w dół, tam do [ulicy] Zemborzyckiej, jak już dochodzi się do końca, to Zemborzycka. To tu była