• Nie Znaleziono Wyników

Roczniki Chemji : organ Polskiego Towarzystwa Chemicznego, T. 6, Z. 9

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Roczniki Chemji : organ Polskiego Towarzystwa Chemicznego, T. 6, Z. 9"

Copied!
61
0
0

Pełen tekst

(1)

R O C Z N I K I C H E M J I

O R G A N

PO LSKIEGO T O W A R Z Y S T W A CHEMICZNEGO

POD REDAKCJĄ

P R O F . JA N A Z A W I D Z K I E G O

i

P R O F . W . Ś W I Ę T O S Ł A W S K I E G O

R O C Z N I K 1 9 2 6

T O M VI — ZESZYT 9

WARSZAWA 1926

N A K Ł A D E M P O L S K I E G O T O W A R Z Y S T W A C H E M I C Z N E G O

W Y D A N O Z ZA SIŁK U M IN IS T E R S T W A W Y ZN A Ń R E L IG IJN Y C H I O Ś W IE C E N IA PlTOL

(2)

T R E Ś Ć .

A. Sprawozdania:

1. S p ra w o z d an ia z posiedzeń Zarządu G łów nego T o w arzy stw a 2. S p ra w o z d an ia z W a ln y c h Z grom adzeń T o w arzy stw a . 3. S p ra w o z d an ia z posiedzeń nauk o w y ch T o w arzy stw a . Wspomnienia pozgonne.

1. R . M ałachowski.-. W spom nienie o ś. p. Janie B ieleckim i je ­

go działalności naukow ej . . . . . .

2. L. K a rp f.: W sp o m n ien ie o ś. p. dr. S tan isław ie T arczy ń sk im B. Prace.

67. K. J a b tc z y ń s k i, G. K a w en o ki i /. K aw enoki.: Szybkość s trą ­ cania koloidów p rze z sole w obecności p ep ty za to ra . . 68. E . B e k ie r i K. R o d zie w ic z.: Zależność szybkości rea k cji

w u kładach n iejednorodnych od szybkości i sposobu m ieszania 69. E. Lew icka.: O pochodnych w odorotlenow ych naftaleno-akry

dono-chinonu i benzo-dw u-akrydono-chinonu

70. W. L e ś n ia ń s k i i T. C ze rsk i.: O lin earn y m dw um etylocbina-

k rydonie . . . . . . . .

str.

XXI XXIII XXIII

849 856

861 869 881 890

(3)

TOWARZYSTWO

ZAKŁADÓW CHEMICZNYCH

„ S T R E M “

SP. AKG.

Zarząd: Warszawa, Mazowiecka 7

Telef.: 56 - 65 , 314 - 30 , 273-17 i 120 - 00 .

...

Łój kostny, Klej kostny i skórny, Mączki kostne naw ozow e, Oleina, Glice- ryna tech n iczn a i farma­

ceutyczna, Stearyna.

(4)

r

BERENT i PLEWIŃSKI

W W A R S Z A W I E , UL. M O N I U S Z K I Ń t 12 (1 -sze piętro). T E L E F O N 28-89.

SKŁAD PRZYRZĄDÓW DO LABORATORJÓW CHEMICZNYCH I BAKTERJOLÓGICZNYCH.

PRZYRZĄDY DO KONTROLI TECHNICZNEJ.

W Y T W Ó R N IE : PRZYRZĄDÓW PRECYZYJNO-ME- CHAN1CZNYCH M ETA LOW YC H, PRZYRZĄDÓW SZKLANYCH DĘ TY C H JAK AREOMETRY, TER ­

MOMETRY I T. P.

N A P R A W A : W A G ANALITYCZNYCH 1 PRECYZYJ­

NYCH, POLARYMETRÓW, M IK RO SKO PÓW I T.P.

(5)

i * " r --- r ” ',A--- ^

P rzem ysłow o - Handlowe Z a k ł a d y C h e m i c z n e

L U D WI K S P I E S S i SYN

SP. A K C .

W a rsza w a , ul. D a n iło w ic z o w sk a 16

polecają!

P Ł Y N Y M I A N O W A N E 1 O D C Z Y N N IK I,

B A R W N IK I D L A B A D A Ń M I K R O S K O P O W Y C H , A N A E S T H O S A L (A ceto n -ch lo ro fo rm ),

A U R O S A N (T iosiarczan złota),

M E S O T O L ( E s t e r etylow o-salicylowy),

N O V A R S E N O B E N Z O L (Sól s o d o w a dwuoltsy-dwu- am ido-arsenobenzolo-m etyleno-sulfoksylatu), P H O S P H I T (O rg an iczn y z w ią z e k fosforu),

W S Z E L K I E Ś R O D K I L E C Z N I C Z E , O P A T R U N ­ K O W E i D E Z Y N F E K C Y J N E ,

Z A P R A W Ę P Y Ł O C H Ł O N N Ą , P O W S T R Z Y M U ­ J Ą C Ą P O D N O S Z E N I E S IĘ K U R Z U W S A ­

L A C H W Y K Ł A D O W Y C H .

(6)

K A S A im. MIANOWSKIEGO

I N S T Y T U T P O P I E R A N I A N A U K I W a r s z a w a , PalaG Staszica.

P O L E C A O ST A T N IE N O W O Ś C I:

A cta S o c ieta iis B o ta n ico ru m Poloniae Zł. gr.

T. III Nr. I. ( 1 9 2 5 ) ... 5.—

Bautro E. *) P ra w n e poczucie, jako p rz e ja w i form a p o d ­ św iadom ego skrótow ego m yślenia cz. I bistoryczno- p r a g m a t y c z n a ... . 12 — Bromski J. E n u m a Elis, czyli opow ieść babilońska o p o w ­

staniu ś w i a t a ... , 10.—

Bujak F. 'larok — P rz y cz y n ek do u stroju społecznego Polski p i a s t o w s k i e j ... 1.80 Dobrowolski A. B. W y p ra w y p olarne, w. II. . . . —.—

Inglot S. S tan i rozm ieszczenie uposażenia b iskupstw a k ra ­ kow skiego w połow ie XV w . ... 7.50 Janowski i. K. P am iętniki o p o w sta n iu styezniow em T. 11. 12.50 Konic H. *) P ra w o spadkow e w obec now oczesnych prąd ó w

w praw ie cyw ilnem . . . . . . . —.60 Konopczyński W. *) S ta n isła w K onarski. Życie i dzieła . 12.—

w o p ra w ie p łóciennej . . . . 16.—

Koscliembahr-Łyskowskl J. *) W sp raw ie kodyfikacji naszego p ra w a c y w i l n e g o ... 1.80 Łytkewskl J. Józef de M aistre a H e n ry k R zew uski S tud-

ju m p o r ó w n a w c z e ...7.50 Morozewicz J. *) K om andory. Studjum geograficzno ■ p rz y ­

rodnicze z 2 m apam i geologicznem i, 36 tablicam i fo- totypów i 8 ry su n k am i w t e k ś c i e ... 18.—

w o praw i p łóciennej . . . . . 22,—

Namysłowski W.*) Z ary s p o stępku sądow ego w śre d n io ­ w iecznej S e r b j i ... —60.

O chrona P r z y r o d y z. 5 ( 1 9 2 5 ) ... 2.50 Prace Z o o lo g ic zn e P. P aństw . M u ze u m P r zy ro d n ic z e g o

Tom IV z. 1. (1925 I.IV) . . . . . . 4 — T om IV z. 2. (1925 l . V I I ) ...2.20 R o c z n ik Chemji.

Tom V. z. 6/7 ( 1 9 2 5 ) ... 2 . -

T om V. z, 8/9 (1925) 2.—

Slemieński J. P odział historji u stroju Polski n a o k resy . 1.20 S to w n ik M z y k a p o ls k ie g o z. 47 * ) ... 6 — Sujkowski A. P olska N iepodległa . . . . . . 5.40 T h em is P o ls k a P ism o n au ce p raw a pośw ięcone. S e rja III.

T om 2. (1924/5) tekst p o l s k i ... 8,—

tek st f r a n c u s k i ... 4.—

Urania. Czasop. T w a Miłośn. Astr. Nr. 10 (Rok IV) , . 1.—

Znak *) oznacza wydawnictwa -własne.

W y d a w n ic tw a K asy im . M ia n o w s k ie g o z n a jd u ją s ię n a s k ła d z ie w B iu rz e i E k s p e d y c ji w y d a w n ic tw K asy w P a ła c u S ta sz ic a (N o w y i>wiat 72) o ra z w e w s z y s tk ic h p o w a ż n ie j­

s z y c h k s ię g a r n ia c h na o b s z a r z e R z e c z y p o s p o lite j.

N a p ro w in c ję w y s y ł k a o d b y w a s ię z a p o b r a n ie m p o c z to w e m , o so b o m z a ś z n a n y m i p o s ia d a ją c y m o tw a r ty r a c h u n e k w n a s z e j I n s ty tu c ji w y s y ła m y b e z p o b r a n ia le c z

z c z e k ie m P . K. O . K o n to P . K. O . N r. 1.371.

S e k r e ta r ja t K asy o ra z B iu ro i E k s p e d y c ja w y d a w n ic tw c z y n n e sa c o d z ie n n ie o d 9-ej d o 3 -ej. T e le fo n S e k r e ta r ja tu 7-07, te le fo n B iu ra w y d a w n ic tw 47-15.

P ra c o w n ic y n a u k o w i o ra z m ło d z ie ż a k a d e m ic k a p r z y z g ło s z e n ia c h w B iu ra c h Kasy o tr z y m u ją u s tę p s tw o o d c e n k a ta lo g o w y c h .

(7)

S p raw o zd an ia z p o sie d z e ń

P olskiego T o w a rz y stw a C h em iczn eg o .

i.

S p r a w o z d a n i a

z p o s i e d z e ń Z a r z ą d u G ł ó w n e g o T o w a r z y s t w a

Posiedzenie CVI z dn. 20 m aja 1926 r. P rzew odniczący prof. L a m p e , obecni członkow ie pp. H a r a b a s z e w s ki, K o s s , K o w a l c z e w s k i , S i a n o ż ę c k i , Ś w i ę t o s ł a w s k i , Z a - l e s k i , Z a w a d z k i i Z a w i d z k i .

W obec niem ożności w ysiania d eleg ató w n a zjazdy chem iczne w P ale rm o i P radze, postanow iono w y sia ć depesze pow italne.

Na członków nadzw yczajnych zostali przy jęci pp.:

801. B a r a n o w s k i E d m u n d , aptekarz, K w iatow a 8, G rudziądz.

802. dr. D o m i n i k i e w i c z M i e c z y s ł a w , d y re k to r gim nazjum , K raśn ik w oj.

lubelskie.

805. inż. M i c h n i e w s k i S t a n i s ł a w , asystent u n iw ersy tetu , M azow iecka 42, Poznari.

804. inr. N o w a c k i W ł a d y s ł a w , To w. Akc. Luboń w L uboniu, Poznań.

805. inż. P i e t r a s i e w i c z A d a m , d y re k to r A kw aw itu. K ręta 5, Poznań.

806. S c h m i d t E d m u n d , stu d e n t uniw ., Składow a 4, P oznań.

807. W i n k l e r J ó z e f , chem ik S tacji Dośw. W ielk. Izby Roln., W ybickiego 2, Poznań.

808 W i ś n i e w s k i W ł a d y s ł a w , asyst. Uniw . Zakł. Chem ., Farm ac. Zam ek, Poznań.

8'.9. W o j c i u k T a d e u s z , asyst, uniw ., Sołacka 11, Poznań.

810. W o j c i e c h o w s k i S t e f a n , rad c a w ojew ódzki, Mostowa 36, Toruń.

811. W r o n i e c k i J ó z e f, d y re k to r T, Akc. H afeza, P lac B e rn a rd y ń sk i 1, Poznań.

Posiedzenie CVII z dn. 10 czerw ca 1926 r. P rzew o d n iczący prof. L a m p e , obecni członkow ie pp. H a r a b a s z e w s k i , P ł u ż a ń s k i , S i a n o ż ę c k i , S o m m e r , Ś w i ę t o s ł a w s k i , Z a w a d z k i , Z a w i d z k i .

N a VII k o n feren c ję M iądzynarodow ej Unji C hem ji Czystej i S tosow anej w W a ­ szyngtonie postanow iono deleg o w ać prof. Ś w i ę t o s ł a w s k i e g o .

Na członków nadzw yczajnych zostali p rzy ję ci pp.:

812. J u r k i e w i c z J a n a s y ste n t u n iw ersy tetu , M. R eja 6, L w ów .

815. dr. K o e 1 i c h e n K a r o l , d y re k to r nacz. Sp. Akc. E ksp lo atacji S o li P o ta so ­ w ych w e L w ow ie, R acław icka 12, Lw ów.

814. S k u r d o C z e s ł a w , kier. działu zakupów i zasobów D y re k cji K olejow ej L w ow skiej.

(8)

II

815- S t e f k ó w n a Z o f j a , asyst, u n iw ersy te tu , K leinow ska 4, Lwów.

Posiedzenie CVIII z dn, 21 p aźd ziern ik a 1926 r. P rzew odniczący prof. J. Z a - w i d z k i, obecni członkow ie pp.: H a r a b a s z e w s k i, K o w a l c z e w s k i , L a m p e , P ł u ż a ń s k i , P y t a s z . Ś w i ę t o s ł a w s k i , T r e p k a , Z a w a d z k i .

Do kom isji, m ającej się zająć do b o rem treści zeszy tu Roczników C hem ji, p o ­ św ięconego pam ięci ś. p. Z n a t o w i c z a, w y b ra n o pp.: M i ł o b ę d z k i e g o , Ś w i ę- t o s ł a w s k i e g o , Z a w a d z k i e g o , Z a w i d z k i e g o . P ostanow iono zorganizo­

w ać obchód pośw ięcony uczczeniu B e r t h e l o t ' a w 100-ną rocznicę u ro d zin Na członków nad zw y czajn y ch zostali p rzy ję ci p p :

816. inż. B o b i ń s k a J a d w i g a , M arszałkow ska 127 m. 5, W arszaw a.

817. inż. F r y d m a n N o r b e r t , Z ielona 5, Lódź.

818. inż. M e i s s n e r J ó z e f , K ilińskiego 96, Lódź.

819. dr. P e r k o w s k i Z y g m u n t , prac. te ch n . G łów nego U rzędu Miar, W olska 15 m. 18, W a rsz a w a .

820. T a r a p a n i J . ó z e f , kier. tech n Ł ódzkiej F abr. A ksam itu i P luszu, A ndrzeja . 46 m. 2, Lódź.

821. inż. W y d r z y c k i S t a n i s ł a w , W ilcza 27 m. 3, W a rszaw a.

Posiedzenie CIX z dn. 4 listopada 1926 r. P rzew o d n iczący prof. K. D z i e w o ń s k i. O becni członkow ie pp.: K o s s , K o w a l c z e w s k i , L a m p e , P y t a s z S i a n o ż ę c k i , Ś w i ę t o s ł a w s k i, T r e p k a , Z a w a d z k i , Z a w i d z k i .

T erm in obchodu jubileuszow ego prof. J. J, B o g u s k i e g o ustalono na 16 g ru ­ dnia b. r.

P rz y jęto do w iadom ości spraw ozdanie prof. Ś w i ę t o s ł a w s k i e g o z kon- feren cy j jego w M inisterstw ach w s p ra w ie VIII M iędzynarodow ej K onferencji U nji Ć hem ji Czystej i S tosow anej w W arszaw ie, oraz om ów iono m etodę ro zpoczęcia p rac organizacyjnych. W y rażo n o opinję, że O d działy p o w in n y p rzysłać na zbliżające się W alne Z gro m ad zen ie delegatów u p o w aż n io n y ch do d y sk u sji w sp raw ach K on­

ferencji M iędzynarodow ej.

Na członków n ad zw yczajnych zostali p rz y ję c i pp.:

822. J o s e l s o n J u l j u s z , Z aw alna 29 m. 8, W ilno.

823. K u c h a r s k i S t a n i s ł a w , stud. Polit., Z ielna 45 m. 7, W arszaw a.

Posiedzenie CX z dn. 18 listopada 1926 r. P rzew o d n iczący prof. W, L a m p e , obecni członkow ie pp.: H a r a b a s z e w s k i , K o w a l c z e w s k i , P y t a s z , S i a ­ n o ż ę c k i , S o m m e r , Ś w i ę t o s ł a w s k i, T r e p k a , Z a w a d z k i , Z a w i d z k i .

P rz y ję to do w iadom ości spraw ozdanie z 1 p o siedzenia T ym czasow ego Komi­

tetu O rganizacyjnego V III K onferencji M iędzynarodow ej U nji C hem ii Czystej i Sto­

sow anej, oraz tre ś ć pism a R edakcji P rz e m y słu C hem icznego w sp ra w ie reo rg an i­

zacji czasopism a.

P ostanow iono odłożyć II Z jazd C hem ików P olskich do W ielk a n o cy roku 1928.

Postanow iono, b y P olskie T ow , C hem iczne rów n ież i w roku 1927 p o śre d n i- ■ czyło w zb ieran iu składek członkow skich F rancuskiego T o w arzy stw a C hem icznego.

Na członków n ad zw y cz ajn y c h zostali p rzyjęci pp.:

824. inż. B i e l e c k i W ł a d y s ł a w , d y re k to r fabr. L ubań T. A., O rzeszkow ej 9/11, P oznań.

825. K n o b e l s d o r f ó w n a J a n i n a , W ielkie G arb ary 32, Poznań.

826. L o j k i e w i c z A d o l f , stud, uniw., B ukow ska 30, Poznań.

827. T r o j a n o w s k a S t e f a n j a , G ajow a 4, P oznań.

Posiedzenie CXI z dn. 2 g ru d n ia 1926 r. P rzew o d n iczący prof. W. L a m p e , obecni członkow ie pp. H a r a b a s z e w s k i , K o s s , K o w a l c z e w s k i , P l u ż a ń ­ s k i, P y t a s z , S o m m e r , Ś w i ę t o s ł a w s k i, Z a w a d z k i .

PT) 4 6 3 / G 0

(9)

111

P ostanow iono zw ołać zeb ran ie d eleg ató w O ddziałów dn. 19 stycznia, o raz W a ln e Z grom adzenie dn, 20 stycznia 1927 r. P rz y ję to do wiadom ości, że S o cié té de C him ie P h y siq u e postanow iło obniżyć dla członków P olskiego T -w a C hem icznego p re n u m e ra tę o 20%.

Na członków nad zw y czajn y ch zostali p rz y ję c i pp.:

828. C y p i n B e n j a m i n , ul. S tra szu n a 13, W ilno.

829. inż, G r o s s m a n F e l i k s , a sy sten t u n iw ersy t., Z ak re to w a 15, W ilno.

830. Ł a p i ń s k i C z e s ł a w , ul. Jakóba Jasińskiego 15 m. 5. W ilno.

831. P i l i c z e w s k i J ó z e f , stu d e n t uniw., Bakszta 11, W ilno.

832. U s a k i e w i c z J a n , stud. Politechn., Al. 3 M aja 9 m . 35, W arszaw a.

U z u p e ł n i e n i e s p r a w o z d a n i a p o s i e d z e n i a C z dn. 20 stycznia 1925 r.

Na cżłonków n ad z w y cz ajn y c h zostali p rzy ję ci pp.:

833. G r y s z k i e w i c z . T r o c h i m o w s k i ' E u s t a c h y , A systent P olitechniki, C hem ik fnst. Gaz. W o jsk , L u d n a 11, W arszaw a.

834. dr. J a j t e S t e f a n , asy sten t U n iw ersy te tu , Poznań.

835. J a l ć w s k i M a r j a n , n au czy ciel gim n., św . T om asza 9, K raków .

836. inż. K a s z u b a R y s z a r d , d y r. P o zn ań sk o .W arsza w sk . B anku U bezpiecz., H oża 41, W a rsz a w a .

837. dr. inż. K r z e m e c k i A n d r z e j , prof. P a ń stw . Szkoły P rz em y sło w e j, C z ar­

now iejska 30, K raków .

838. dr. R e t t i n g e r J u l j u s z , prof. U n iw e rsy te tu S te fa n a B atorego w W iln ie II.

S p r a w o z d a n i a

z W a l n y e h Z g r o m a d z e ń T o w a r z y s t w a VII Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie z dn. 4 listo p ad a 1926 r.

P rz ew o d n ic ząc y prof. W . L a m p e . W y b ra n o p rze z ak lam a cję n a członków h o n o ro w y c h T o w arzy stw a p. P re z y d e n ta R zeczypospolitej prof. I. M o ś c i c k i e g o i prof. J. J. B o g u s k i e g o ,

S p r a w o z d a n i a

z p o s i e d z e ń n a u k o w y e h T o w a r z y s t w a . Posiedzenie CXI1I z dn ia 22 k w ietn ia 1926 r. O becnych osób 68.

198. Dr. S. W e i l i w sp ó łp raco w n icy : „O n iektórych am idach ary lo w y c h “.

199. Prof. W, I w a n o w s k i : „ W a ru n k i sp raw n o ści d ziałania k an ało w ej kom ory suszarnianej".

Posiedzenie CXIV—XVIII-te posiedź, sekcji P edagogicznej z dn. 29 k w ietn ia 1926 r.

M em orjał o sta n ie nauki chem ji w szkole ogólno-kształcącej.

200. P. R y s z a r d S z r e t t e r : „N auczanie chem ji w szkołach am ery k ań sk ich '1.

Posiedzenie CXV z dnia 6 m aja 1926 r. — u ro cz y ste posiedzenie, pośw ięcone uczczeniu pam ięci zm arłego ś. p. prof. J a n a B i e l e c k i e g o . O becnych osób 267 P rz em ó w ie n ia w ygłosili: orof. L. S z p e r l , prof. W. L a m p e, prof. B. M i k l a ­ s z e w s k i , dr. R. M a ł a c h o w s k i i p. K. G o d l e w s k i .

Posiedzenie CXVI z dnia 20 m aja 1926 r. O b ec n y ch osób 65.

201. Prof. P. P r z y ł ę c k i : „O o d w racaln o ści re a k c y j en z y m a ty cz n y ch “.

(10)

IV

202 D r. J. S t a 1 o n y.D o b r z a ń s k i : „C iekaw e zjaw isko z a o b se rw o w an e w siarcz­

kach w ap n io w có w “.

Posiedzenie CXVII z dnia 10 cz e rw c a 1926 r. O becnych osób 57.

203. P rof. J. T u r s k i, inż K . M o n i u s z k o , inż. J. B o j a n o w s k i i inż. V o g e l ­ g a r n : „K w asy sulfonnw efe n o ksazyn“.

204. D r. M, P r o n e r : „ N iw a m etoda oznaczania chlorow ców w zw iązkach o rg a­

n icznych“.

Posiedzenie CXVIII z dnia 21 p aźd ziern ik a 1926 r. O becnych osób 172.

205. Prof. W . Ś w i ę t o s ł a w s k i : „S p raw o zd an ie z VII-ej M iędzynarodow ej Kon­

feren cji Chem ji Czystej i S tosow anej -w W ashingtonie“.

206. P rof. S. P i ł a t i prof. W. Ś w i ę t o s l a w s k i ; „W ra ż e n ia z p o bytu w A m e­

r y c e '1.

Posiedzenie CXIX z dnia 4 listopada 1926 r. O becnych osób 133.

P ow ołanie członków honorow ych.

207. P ro f. K. D z i e w o ń s k i : „B adania k o nstytucyjne w dziedzinie acen aften u i n a fta le n u “.

208. Prof. J. Z a w i d z k i i J. G. Z a w i d z k i: „O szybkości rozkładu kw asu bro- m opropionow ego w w odnych ro ztw o rac h “.

Posiedzenie CXX z dnia 18 listopada 1926 r. O becnych osób 142.

209. D r. M. Ś w i d e r e k : „O w ęglu a k ty w o w a n y m “.

Posiedzenie CXXI—XIX-te posiedź. S ekcji P edagogicznej z dn. 25 listopada 1926 r.

210. Dr. J. S t a l o n y - D o b r z a ń s k i : „Pokaz w idm w apniow cow ych i stopnio­

w an ie p ew n y c h w U sności tych p ierw iastków ze w zro ste m ciężaru atom ow ego“.

211. D r. J. S t a l o n y - D o b r z a ń s k i : „W łasności elek try cz n e k au c zu k u “.

212. Inż, Z. S z e 11 e r: „P ró b a now ej m etody nauczania ch em ji“.

S p ra w y bieżące.

Posiedzenie CXXII z dnia 2 g ru d n ia 1926 r. O becnych osób 103.

213. Prof. W. I w a n o w s k i i prof. K. T a y l o r : „ S p iry tu so w e m ieszanki n a­

p ęd o w e“.

(11)
(12)

Roman M ałachowski.

W s p o m n i e n i e o ś. p. J a n i e B i e l e c k i m i j e g o działalności n a u k o w e j.

Ś. p. J a n B i e l e c k i urodził się dn. 24 listopada 1869 r., jako syn Antoniego i Katarzyny z Lisikiewiczów, zamieszkałych we wsi Brzoza, pow. Kozienickiego, zietnl Radomskiej. Początkowe nauki pobierał w gim­

nazjum filologicznem w Radomiu; w r. 1889 zapisał się na wydział m a­

tematyczno-przyrodniczy Uniwersytetu Warszawskiego, nie był jednak w możności dokończenia studjów, gdyż za czynny udział w fajnej pracy społecznej ściągnął na siebie prześladowania ze strony władz rosyjskich i zmuszony był (latem 1892 r.) pośpiesznie uchodzić zagranicę. Skiero­

wał się przytem do Szwajcarji i w latach następnych odbył całkowite studja na wydziale chemicznym Politechniki Zurychskiej.

Z dyplomem inżyniera ś. p. J a n B i e l e c k i wyjeżdża w r. 1896 do Anglji i pracuje najpierw przez kilka lat W fabryce barwników anilino­

wych Claus i Rée w Manchester, potem parę miesięcy w drukarni tk a ­ nin bawełnianych w Compstal. W r. 1899 przenosi się do Genewy, gdzie doktoryzuje się na podstawie pracy naukowej, wykonanej w laboratorjum prof. U l l m a n n a i ogłoszonej ç. i . \ .Recherches sur une nouvelle syn ­ thèse des dérivés du biphényle”.

W r. 1901 wraca do kraju i zostaje na przeciąg dwuch lat współ­

redaktorem „Chemika Polskiego”.

W r. 1905 uzyskuje habilitację na Uniwersytecie Genewskim i obej­

muje wykłady w sem. zim. 1905/4 w charakterze docenta; w roku na­

stępnym pełni funkcje asystenta przy katedrze chemji ogólnej w Uniwer­

sytecie Fryburskim, w Szwajcarji. Stąd w r. 1905, po śmierci Milicera, zostaje powołany do Warszawy na kierownika pracowni chemicznej przy Muzeum Przemysłu i Rolnictwa. Będąc na tem stanowisku, jednocześnie wykłada chemję organiczną w Towarzystwie Kursów Naukowych.

Dążąc przedewszystkiem do pracy naukowej, a nie m ogąc poświę­

cić się jej całkowicie w ówczesnych warunkach, ś. p. J a n B i e l e c k i W r. 1909 emigruje ponownie i pracuje początkowo w Genewie, w na­

stępnym zaś roku osiada na stałe w Paryżu, jako współpracownik najpierw

R o c z n ik i C h e m ji T . V II. 5 4

(13)

850 /?. M ałachowski

Instytutu Pasteura, potem Iaboratorjum fizjologicznego Sorbony. Z tego okresu pochodzą najważniejsze prace naukowe Zmarłego.

Z wybuchem wojny ś. p. J a n B i e l e c k i zaciąga się dobrowolnie do szeregów i rok zgórą służy, jako prosty sanitarjusz w Bellevue pod Paryżem. Zwolniony z wojska, zostaje faktycznym, jakkolwiek nieurzę- dowym, redaktorem miesięcznika „Chimie et Industrie”. Za działalność na tem polu, jak wogóle za położone dla Francji zasługi, otrzymuje z a ­ szczytne odznaczenie Kawalera Legji Honorowej.

W r. 1919 ś. p. J a n B i e l e c k i przyjmuje zaproszenie Ministerstwa W. R. i O. P. do objęcia katedry chemji organicznej w Politechnice Warszawskiej i wraca tym razem na zawsze już do kraju. W ciągu n a ­ stępnych sześciu lat wykłada chemję organiczną (kurs ogólny i metody), prowadzi zajęcia praktyczne z tegoż przedmiotu i, przy udziale dyploman­

tów wydziału chemji, rozpoczyna badania naukowe. W r. akad. 1921/22 jest dziekanem wydziału. Będąc jednym z założycieli i członkiem Z a ­ rządu Polskiego Towarzystwa Chemicznego, zajmuje się szczególnie usta­

leniem polskiego słownictwa w zakresie chemji organicznej.

Stan zdrowia ś. p. J a n a B i e l e c k i e g o , oddawna już niepomyślny, w ostatnich latach pogarsza się w sposób widoczny; wreszcie jesienią 1925 r. następuje atak paraliżu, który Go obezwładnia całkowicie. Umiera naskutek ogólnego zatrucia organizmu w dn. 3 stycznia 1926 r., mając lat 56.

Ś. p. profesor J a n B i e l e c k i obdarzony był jasnym, wszechstron­

nym umysłem i niezwykłą pamięcią. Posiadał wielkie zamiłowanie do nauki, które kazało Mu szukać warsztatu pracy na obczyźnie, kiedy go nie mógł zdobyć w kraju w ówczesnych warunkach politycznych. W pra­

cy — wymagający względem innych, najmniej oszczędzał siebie samego.

Jako człowiek był indywidualnością głęboką; dzięki swym wysokim zale­

tom moralnym wywierał nadzwyczaj dodatni wpływ na młodzież, która odczuwała w Nim człowieka o wielkiem sercu i jednej tylko a m bicji:

czynienia dobra.

Jak bogatem w wydarzenia i w treść było życie ś. p. J a n a B i e ­ l e c k i e g o , tak też i wielostronną była jego działalność naukowa. D o ­ tyczy ona żarówno właściwej chemji organicznej, jak i pokrewnych jej działów: chemji fizycznej i biochemji.

1. P ra ce syntetyczno-organiczne.

Pierwsze badania z dziedziny syntezy organicznej wykonał B i e- l e c k i w Iaboratorjum U l l m a n n a w Genewie w r. 1899/1900. B i e- l e c k i i U l l m a n n otrzymali szereg nieznanych przedtem, lub z tru­

dem dających się otrzymać pochodnych dwufenylowych, dzięki zastoso­

waniu nowej przez nich opracowanej m etody syntetycznej, która polega na działaniu miedzią na chlorowcowe związki aromatyczne. Obok d o ­ brych wydajności szczególną zaletę tej metody stanowi możność otrzy­

(14)

Wspomnienie o ś. p. Janie Bieleckim 851

m yw ania związków, zawierających grupy nitrowe, albo karboksylowe, np.:

Br / \ N O „

\ /COOCH.,

N O . / \ + 2 Cu = ]

/ \ N O .

-f- C u aBrs

\ / \ Ż COOCH;, C O O C H 3

Stwierdzono, że reakcja zachodzi w wypadku chlorowych i broma-

•wych pochodnych w temp. około 200°; miedź należy stosować w postaci 4. zw. bronzu miedziowego. M etoda B i e l e c k i e g o i U l l m a n n a

■nadaje się również do otrzymywania pochodnych dwunaftylowych i innych związków tego typu.

W okresie pobytu w Genewie B i e l e c k i zajął się innym jeszcze

¡tematem, mianowicie otrzymaniem aldehydu trójmezynowego C H O

/ \ C H O ^ C H Ó

k tóry byłby jednym z najprostszych przedstawicieli nieznanej jesz c ze a ciekawej klasy trójaldehydów. Badania wykonane wówczas i konty­

nuowane W ostatnich latach doprowadziły do otrzymania związku, którego skła d odpowiadał sześcioacetalowi aldehydu trójmezynowego; jednak z po- -wodu zbyt nikłych ilości dalsze próby musiały być zaniechane.

W r. 1908 B i e l e c k i ogłasza wraz z A. K o l e n i e w y m pracę p. t.: . 0 w pływ ie grup m etylow ych na własności farbiarskie barw ników zasadow ych trójfenylom etanow ych’ . B i e l e c k i i K o l e n i e w, nawią­

zując do pewnych spostrzeżeń, poczynionych przez S a n d m e y e r a

■w dziedzinie barwników trójfenylometanowych, przygotowują syntetycznie c a ły szereg takich barwników o różnej zawartości grup metylowych i na­

stę pnie porównywują ich własności, aby przekonać się w jakim stopniu trw ałość względem alkalij i zdolność barwienia zależy od obecności wzgl.

położenia grup metylowych w cząsteczce. Z doświadczeń swoich wycią­

g a ją ogólny wniosek, że wprowadzenie grupy metylowej tylko w tym wy­

padku zwiększa trwałość barwnika trójfenylometanowego, jeżeli podsta- -wienie zachodzi w pozycji orto lub para do węgla „metanow ego”; nato­

m iast we wszystkich wypadkach metylowania następuje pogłębienie barwy.

W r. 1922 J. B i e l e c k i i J. C i e c h a n o w s k i zajmują się szczegółow em zbadaniem posiadającej znaczenie techniczne reakcji po­

wstawania bezwodnika octowego z octanu sodowego i tlenków azotu.

(15)

852 R. M ałachowski 2. Prace fizyko-chemiczne.

Podczas pobytu w Paryżu B i e l e c k i wykonywa szereg ważnych:

prac z zakresu chetnji fizycznej, których wyniki ogîasza wspólnie z uczo­

nym francuskim V. H e n r i . Prace te stanowią częściowe wykonanie obszernie zakreślonego programu badań, podjętych przez instytut fizjolo­

giczny Sorbony. Kierownicy tego instytutu, D a s t r e a następnie V. H e n ­ ri , postawili sobie za cel możliwie wszechstronne wyjaśnienie jednego z najważniejszych zagadnień fizyki, mianowicie problematu zależności między materją i energją promieniowania1). W szczególności zwrócono się do badań nad właściwościami promieni pozawidmowych. Udziałem B i e l e c k i e g o w tych pracach stało się studjowanie działania c h e ­ micznego i fizycznego promieni ultrafioletowych na związki organiczne.

Działaniem chemicznem promieni ultrafioletowych zajmują się B i e ­ l e c k i i W u r m s e r w pracy nad skrobią. Stwierdzają oni, że roz­

twór wodny skrobi pod wpływem tych promieni ulega rozkładowi z utwo­

rzeniem głównie cukrów, aldehydu mrówkowego i częściowo substancyj 0 charakterze kwasowym.

Szczególnie obszerne badania B i e l e c k i e g o dotyczą absorbcjf promieni ultrafioletowych w roztworach związków organicznych. B yły to pierw sze w tej dziedzinie badania ilościowe; wykonywano je w ten spo­

sób, że dla każdego związku przygotowywano zdjęcia fotograficzne widm absorbcyjnych z zastosowaniem różnych rozpuszczalników i w różnych stężeniach, i następnie na podstawie tych zdjęć wyliczano współczynniki, ekstynkcji. Zbadane zostały tą drogą alkohole, aldehydy, ketony, kwasy karbonowe, estry, aminy i nitryle; przytem przeważnie związki należące do szeregu alifatycznego; ogółem zbadane zostało przez B i e l e c k i e g o sto kilkadziesiąt różnych ciał, dla których należało przyrządzić kilka ty­

sięcy zdjęć fotograficznych. Zgromadzony materjał dał możność auto­

rom wyprowadzenia ważnych uogólnień, których treścią zasadniczą było stw ierdzenie addytyw nego charakteru absorbcji prom ieni ultrafioletow ych_

B i e l e c k i i H e n r i wyliczają na podstawie swych danych wartości absorbcji dla poszczególnych ugrupowań atomowych i przedstawiają je zapomocą elementarnych krzywych absorbcyjnych, bądź też formułują w postaci równania: —;•£(v — v#)*

s = a . v . e

w którym s oznacza współczynnik ekstynkcji dla fali o częstości v; a i p- są stałe.

Zastosowanie tych elementarnych absorbcji do wyliczania widm absorbcyjnych związków o znanej budowie daje, jak wykazują B i e l e c k i 1 H e n r i na przykładzie foronu, wyniki zgodne z pomiarem bezpośred-

’) p. V. H e 'n r i. E tu d e s de photochim ie.

(16)

W spomnienie o ś. p. Janie Bieleckim 855

łiim. Stąd wynikałoby, że absorbcja promieni ultrafioletowych, podobnie jak inne własności addytywne np. refrakcja, może mieć zastosowanie do wykrywania subtelnych szczegółów budowy związków organicznych.

3. P ra ce biochemiczne.

W latach 1909—10 ogłosił B i e l e c k i dwie prace z zakresu bio- -chemji. W pierwszej, zatytułowanej „O w pływ ie soli nieorganicznych na d ia lizę p ero ksyd a zy’ zostaje udowodnione doświadczalnie, że dodatek niektórych soli nieorganicznych, szczególnie azotanów i fosforanów po­

tas u i wapnia wpływa dodatnio na dializę peroksydazy, że przytem wpływ ie n jest największy dla stężeń, odpowiadających warunkom istnienia ko­

m órki żywej. Z Instytutu Pasteura datowaną jest druga praca; „Z m ien­

n o ść zdolności proteolitycznej bakterji karbunkułow ej", W której B i e- l e c k i stwierdza, że zdolność rozszczepiania białka właściwa b. antracis zm ienia się zależnie od składu chemicznego pożywki; obecność soli nie­

organicznych działa naogół hamująco.

Dalsze rozwinięcie tych ciekawych tematów nie nastąpiło; natomiast w dziesięć lat później, będąc już profesorem Politechniki Warszawskiej, ś . p. J a n B i e l e c k i zwrócił się ponownie do badań biochemicznych, które dawały mu możność połączenia gruntownej znajomości różnych działów chemji z upodobaniem do medycyny. Tem atem tych prac było wyodrębnianie z rożnych roślin fizjologicznie czynnych składników i ozna­

c z an ie ich budowy chemicznej. Jedna tylko z tych prac posunęła się n a tyle, że wyniki jej zostały ogłoszone p. t. J a n B i e l e c k i i J ó z e f S z t e n c e l : „Z badań nad zw ią zka m i fosforow em i w owocach orzecha w ło skieg o ’’. Z jąder orzecha włoskiego udało się wyodrębnić związek, b ędący wapniowo-magnezową solą kwasu inozytopięciofosforowego; dowód budowy został przeprowadzony przez szereg analiz i hydrolizę na inozyt a kwas fosforowy.

C H O H

H 30 3P ,0 H C '/ > C H 0 P 0 3H 2

Kwas inozytoplęciofosforowy.

ho3p o h c x / c h o p o3h3

c h| p o3h2

Z robót niewykończonych wspomnieć należy o badaniach, mających n a celu wyświetlenie składu rdestu ostrogorskiego (Polygonum hydropi-

¡per) i dziurawca czyli t. zw. ziela świętojańskiego.

S p is p ra c nauk o w y ch ś. p. Jana B ie leck ieg o :

1, G eneza teorji atom istycznej J a n a D altona. W sze ch św ia t 1897.

2, U eber S y n th e se n in d e r B ip h en y lreih e (z F. U llm annem ) B er. 1901, 2174. t. 34.

3, Rzut oka na rozw ój chem ji .w X IX w ieku. W sze ch św ia t 1901.

(17)

854 R. M ałachowski

4. O u jed n o sta jn ien iu ciężarów atom ow ych m iędzynarodow ych. Chemik:

P o lsk i 1901,

5. O indygu n a tu ra ln e m i sy n te ty c zn em , Chem , Polski 1901, 6. B arw niki siarkow e. Chem . P olski 1902.

7. O lakach. Chem . P olski 1902,

8. U eb e r M e sytilen-T rialdehyd (1. 5. 5. — T rim eth y lalb en zo l). Buli. A cad- d. Sc. de C raco v ie 1908. 39.

9. O tró ja ld eh y d z ie m ezytylenow ym . S p ra w . A kad. U m iej, w K rakow ie 1908, 10. R e ch erch es s u r l’influence des gro u p es m e th y lé s su r les p ro p rié té s tin­

ctoriales des colorants basiques d é riv é s du trip h é n y lm é th a n e (z A. K oleniew ym )i.

Bull, in tern . A cad. d. Sc. de C racovie 1908, 298.

11. O w p ły w ie g ru p m etylow ych na w łasności farb iarsk ie b a rw n ik ó w z a sa ­ dow ych trójfen y lo m etan o w y ch . (z A. K oleniew ym ). S p ra w . A kad. U m ie jętn o ści w K rakow ie 1908.

12. O glinkach ogniotrw ałych K rólestw a Polskiego (z C ichow iczem i M. Ko­

w alskim ) Chem . P o lsk i 1909.

13. P rz y cz y n ek do znajom ości ru d żelaznych K rólestw a Polskiego i in n y c h - C hem ik Polski 1909.

14. O kw asie chlebow ym . C hem ik Polski 1909.

15. Z u r K enntniss des E influsses d e r S alze auf d ie D ialise der. P eroxydase..

Biocb. Z. 22. 103 (1909).

16. P rz y cz y n ek do znajom ości w p ły w u soli na dializę peroksydazy, C h e m ik P o lsk i 1909.

17. S u r la v aria b ilité du pouvoir p ro té o ly tiq u e de la b a c té ric id ie ch a rb o n ­ n eu se. C. r. 150, 1548 (1910).

18. S u r le rô le d e s m atiè re s m in é rale s dans la form ation de la protéase- ch arb o n n eu se. C. r. 152. 1875 (1911).

19. S u r le d év e lo p p e m en t de la b actéricid ie ch arb o n n eu se dans les solutions- d ’acides am inés. C. r. de la Soc. d e Biol. 70. 102 (1911).

20. O w p ły w ie soli m in e raln y c h na tw o rze n ie się i zdolność p ro te o lity c z n y b a k te ry j k a rb u n k u ło w y c h . Kosmos 1911.

21. A ction des rayons u ltra v io le ts su r l’am idon (z R. W u r m s e r e m). C. r. 154^

1429 (1912).

22. U eb er die W irk u n g u ltra v io le tte r S tra h le n auf S tä rk e (z R. W u rm - s e re m ). B ioch. Zt. 43, 154 (1912).

23. O działaniu p rom ieni ultrafio leto w y ch na skrobię (z R. W u rm s e re m ).

K osm os 1912.

24. E tu d e q u antitative de l’ab so rp tio n des ray o n s u ltra v io lets p a r le s alcools,, acides, éth ers, ald éh y d es et cétones d e la sé rie g ra sse (z V. H enri.) C, r. 155, 456 (1912).

25. E tu d e q u a n tita tiv e de l’abs. des ray o n s u-v. p a r les acides et le u rs é th e r s iso m è re s (z V. H enri). C, r. 155. 1617 (1912).

26. E tude quan titativ e de l’abs. d e s ra y o n s u -v . p a r les acides gras e t le u r s é th e rs e n solution a q u e u se et alcoolique (z V. H enri). G. r. 156, 550 (1913).

27. E tu d e q u an titativ e de l’abs. des rayons u-v. p a r l’acéto n e (z V. H e n ri).

C. r. 156, 884 (1913).

28. Etude q u antitative de l’abs. d es ray o n s u-v. p a r les cétones, les dicétones- e t les acides céto n iq u es (z V. H enri). C. r. 156, 1322 (1913).

29. E tude qu an tativ e de l’abs. des ray o n s u-v. p a r les m onam ines, diam ines, n itriles, ca rb y la m in e s, am id es et oxim es de la sé rie g rasse (z V. H en ri). C. r. 156*, 1860 (1913).

(18)

W spomnienie o ś. p. Janie Bieleckim 855

30. E tu d e q u antitative de l’abs. d es rayons u v . p a r q u elq u es acides de la sé rie é th y le n iq u e (z V. H en ri). C. r. 157. 372 (1913)

31. In flu e n ce de la liaison éth y len iq u e et des gro u p es c a rb o n y l et carboxyl s u r l’ab so rp tio n des ray o n s u v. (z V. H enri). C. r. 158, 1567 (1914).

32—33. C ontribution à l’étu d e de la tautom erie, E tu d e q u an titativ e de l’abs. des ra y o n s u-v. p a r les d é riv é s de l’acide ac éty l-acétiq u e (z V. H enri). C. r. 158, 816 i 983 (1914).

34. C o n trib u tio n à l'é tu d e de la tautom erie. E tu d e quantit. de l’abs, des rayons u-v. p ar le s dicétones de la sé rie grasse, (z V. H enri). C. r. 158, 1022 (1914).

35. Calcul du sp e c tre de l’absorption d’un corps d’a p rè s sa constitution c h i­

m iq u e (z V. H enri). C, r. 158, 1144 (1914).

36. Q uantitativ e U n tersuchungen ü b e r die A bsorption u ltra v io le tte r S tra h le n d u rc h A lkohole, S ä u re n , E ster, A ld eh y d e und K etone d e r F e ttre ih e 1 (z V. H en ­ ri). Ber. 45, 2819 (1912).

37. Q u an titativ e U ntersu ch u n g en ü b er die A bsorption u ltra v io le tte r S tra h le n d u rch einbasische Säuren und E ster d e r F e ttre ih e II (z V. H en ri). B er. 46,1304 (1913).

38. Q uantitativ e U ntersuchungen ü b e r die A b sorption u ltra v io le tte r S tra h le n d u rch g esättigte und ungesättigte S äu ren d e r F ettre ih e III (z V. H enri). B er. 46»

2596 (1915).

39. Q u an titativ e U ntersuchungen ü b e r d ie A bsorption u ltra v io le tte r S tra h le n d u rch gesättig te und un g esättig te K etune und A ldehyde d e r F e ttre ih e IV (z V. H en ­ ri). Ber, 46, 3627 (1913).-

40. Q uantitativ e U n tersuchungen ü b er die A bsorption u ltra v io le tte r S trah len d u rc h A ceton (z V. H enri). P h y sik . Ztsch. 1913.

41. B adania ilościow e nad ab so rb e ją prom ieni ultrafio leto w y ch p rze z alkohole, kw asy, estry, ald eh y d y i k etony tłuszczow e (z V. H en ri). K osm os 1912.

42. B adania ilościow e nad a b so rb e ją prom ieni u ltrafioletow ych p rze z jedno- zasadow e kw asy tłuszczow e i ich estry iz V. H enri). K osm os 1912.

43. B adania ilościow e nad ab so rb eją p rom ieni u ltra fio leto w y c h p rz e z n a s y ­ cone i nienasycone kw asy tłuszczow e (z V. H en ri). Kosmos 1913.

44. B adania ilościow e nad a b s o rp c ją p ro m ien i u ltrafioletow ych przez ketony, d w n k e to n y i a ld eh y d y tłuszczow e.

45. O alkoholizm ie. Je n ie c P olski 1917,

46. P rz y cz y n ek do poznania m etody o trzy m y w a n ia bezw odnika octow ego bez udziału ch lo ru i fosforu (z J. C iechanow skim ). Roczniki C hem ji 1922. 453.

47. Z b ad a ń nad zw iązkam i fosforow em i w ow ocach orzecha w łoskiego (Ju- glans räg ia) (z J. S ztenolem .) Roczniki C hem ji 1924. 63.

48. S p raw o zd an ie z V K onferencji Unji M iędzynarodow ej chem ji czystej i stosow anej. Roczniki C h em ji 1925. 13.

49. U rząd N arodow y B adań naukow ych, p rze m y sło w y ch i w ynalazków w e F rancji. P rz em y sł C hem iczny 1925.

50. S łow niczek zw iązków i p roduktów organicznych. N akładem P olskiego T ow . C hem icznego. W a rsza w a 1926.

O prócz tego liczne re fe ra ty i re c e n z je w „C hem iku P olskim ”

(19)

Leokadja Karpi.

W s p o m n i e n i e o ś. p. dr. S t a n i s ł a w i e T a r c z y ń s k i m .

W szeregu pracowników o charakterze wybitnie społecznym ubyfa jednostka cicha i skromna, lecz niepośledniej miary pod względem zalet ducha, charakteru i umysłu, uzewnętrznionych w pracy twórczej, szero­

kiej inicjatywie i dużej wiedzy.

Postać ta, to dr. S t a n i s ł a w T a r c z y ń s k i ; zmarł po krótkich cierpieniach dn. 15 lipca 1926 r. w sile lat 48.

Ktokolwiek na życie jego i czyny zblizka spoglądał, rzec musi, że nielitościwa ręka śmierci wyrwała filar, godnie podtrzymujący pewien odłam pracy społecznej, że stała się przytem rzecz zła i niesprawiedliwa, bo znikł człowiek, którego twórcza praca mogła się była rozlać szerokiem korytem ku dobru ogólnemu, że pracy tej na długo nie podejmie nikt i pustką świecić będzie opróżnione przy warsztacie tym miejsce.

Ideowość, zbliżona do granic fanatyzmu niemal, linja prosta, szla­

chetna, dążąca wytrwale, niezłomnie do celu jasno wytkniętego, Wola jak stal hartowna, szeroka inicjatywa tworzenia, oparta na gruntownej wie­

dzy — to kontury, w których sylwetka ś. p. dr. T a r c z y ń s k i e g o wy­

raz swój znajduje.

Chem ik z zawodu, w biegu swych prac różnostronnych, zawsze ści­

śle z chemją, jako swym umiłowanym tematem, związanych, wznosił on stale wysoko sztandar „polskiego chemika”; zadania i obowiązki jego ujmował szeroko, gdyż rolę chemika w życiu społecznem, ogółu zarówno jak jednostek, widział wszędzie: w technice, ,-przemyśle, gospodarstwie, medycynie, higjenie, w sprawie odżywiania się ludności, w całem niemal życiu codziennem. W wiedzy chemicznej wyczuwał walory, odbijające się głębokiem echem na całokształcie życia społecznego, od spraw najpo- wszedniejszych do najbardziej skomplikowanych. To wielkie podstawowe znaczenie chemji starał się wysuwać wszędzie, pod tym kątem szero­

kiego ujęcia właściwego jej znaczenia w rozwoju kulturalnym społeczeństw, rozpatrywał i pragnął rozwiązywać problemy życia. Dlatego też tu, na famach pisma czysto fachowego, należy mu się wspomnienie, uwidocz­

(20)

nienie syntezy jego działalności, zestawienie dorobku pracy, tak nagle i przedwcześnie przerwanej. •

S t a n i s ł a w T a r c z y ń s k i urodził się dnia 16 sierpnia 1877 roku z ojca Edmunda', powstańca 63 r. i Heleny z Bieńkowskich. W r. 1904 poślubił Helenę Miłkowską dra med., córkę pułk. Zygmunta Miłkowskiego (T. T. jeża) i Zofji z Wróblewskich.

Po ukończeniu szkół średnich w Warszawie (gimnazjum V filolo­

g i c z n e i Szkoła Handlowa im. Kronenberga) wstąpił w r. 1898 na Poli­

technikę we Lwowie, skąd, po roku, przeszedł do uniwersytetu zurych- skiego na wydział chemiczny, na którym ukończył kurs nauk chemicz­

nych z oddziału fizyko-matematycznego fakultetu filozoficznego pod kie­

runkiem prof. A. W e r n e r a . O d r. 19G2 do 1904 pracował w laborato- rjum uniwersytetu we Fryburgu i tam, po wykonaniu pracy doktorskiej 1 napisaniu rozprawy p. t. „Die Kondensation von Benzilsaiire mit zwei­

wertigen Phenolen und Derivaten derselben” oraz zdaniu egzaminów, otrzymał w 1904 r. stopień doktora filozofji oddziału chemicznego.

W końcu 1904 r. przyjął asystenturę (¡prywatną u dra R. G o l d - s c h m i d t a , prof. uniwersytetu w Brukseli, na którem to stanowisku prze-

¡był rok, poczem został mianowany dyrektorem pracowni do badań fizycz­

nych i chemicznych (Laboratoire des Recherches Chimiques et Physiques de Bruxelles), prowadząc jednocześnie c zęść doświadczalną wykładów elektrochemji prof. Goldschmidta w uniwersytecie.

W zaprojektowanem przez prof. Goldschmidta Muzeum Elektrotech­

niki kierował od samego początku — niezależnie od pracy, związanej ściśle z zajtnowanem stanowiskiem — wykonaniem całego przedsięwzię­

cia, objąwszy, łącznie z prof. Goldschmidtem, naczelną dyrekcję Muzeum.

Muzeum Elektrotechniczne, otwarte z końcem r. 1907, było przeznaczone dla szerokich mas techników, monterów, samouków i oddawało rzetelne usługi. Każdy ze zwiedzających mógł sam sobie, z pomocą urządzeń automatycznych, demonstrować wszelkie zjawiska z dziedziny elektrycz­

ności i wszelkie urządzenia elektrotechniczne, od magnesu do telefonji bez drutu, a ponieważ każde poszczególne zjawisko lub urządzenie było objaśnione graficznie na tablicy, przeto całe muzeum w kolejnych swych demonstracjach, przedstawiało jakby otwartą książkę o elektryczności, -przemawiającą do umysłu własną zwiedzającego obserwacją.

Pomijając prace z dziedziny naukowej i technicznej, wykonane w p ra ­ cowni brukselskiej z jego inicjatywy i pod jego kierunkiem, ma T a r ­ c z y ń s k i cały szereg prac własnych z zakresu chemji teoretycznej i stosowanej oraz publikacyj fachowych, drukowanych w rozmaitych c z a ­ sopismach iachowych.

Z końcem 1907 r., zmuszony przez stosunki rodzinne, powraca do W arszawy i tu rozpoczyna akcję w celu ufundowania w Warszawie Mu-

W spomnienie o s'. p. dr. Stanisław ie Tarczyńskim 857

(21)

858 Leokadja K arpj

seum Elektrotechnicznego na wzór brukselskiego, lecz ogólna apatja i ni e zrozumienie pożytku takiej instytucji przez czynniki miarodajne, nie pozwo­

liły mu na urzeczywistnienie planu. Od r. 1908 do 1917 wykładał w szko­

łach polskich, między innemi na Kursach pedagogicznych J. Miłkowskiego chemję nieorganiczną i analityczną łącznie z ćwiczeniami analitycznemi ł preparatywnemi; pozatem prowadził własne laboratorjum analityczne.

W r. 1912 założył i redagował wspólnie z dr. Weilem, przez lat trzy pismo fachowe (dwutygodnik) p. n. „Przegląd chemlczno-techniczny”

w którem umieścił cały szereg artykułów i referatów; W tym samym roku założył, wspólnie z inż. Kondratowiczem, fabrykę chemiczną obróbki ba­

wełny W Warszawie, pierwszą polską placówkę tego rodzaju, którą pro­

wadził do r. 1925 jako dyrektor zarządzający.

W r. 1916 zostaje T a r c z y ń s k i wybrany do pierwszej Rady Miej­

skiej m. st. W arszawy i, biorąc udział w rozmaitych komisjach i delega­

cjach z ramienia Rady, pozostaje w niej do końca kadencji 1919 r.

W lutym 1917 r. zostaje powołany do b. Departamentu Spraw W e ­ wnętrznych przy Tymczasowej Radzie Stanu Królestwa Polskiego na sta­

nowisko sekretarza i referenta, później naczelnego referenta do spraw ogólnych, zastępując w tem Dyrektora Departamentu. W styczniu 1918 r.

przeszedł do Sekcji Zdrowia Publicznego powstałego w tym czasie Mi­

nisterstwa Spraw W ewnętrznych, poczem, po utworzeniu W kwietniu te­

goż roku, Ministerstwa Zdrowia Publicznego, został naczelnikiem wy­

działu dozoru nad żywnością i przedmiotami użytku w tem źe Minister­

stwie. Na powyższem stanowisku pozostawał do dn. 1 maja 1921 r.

Wystąpił ze służby na własne żądanie, nie mogąc się zgodzić na znie­

sienie Wydziału przy zamierzonej reorganizacji Ministerstwa. W r. 1925 wrócił do porzuconej pracy jako kierownik dozoru nad żywnością w G e ­ neralnej Dyrekcji Służby Zdrowia przy Ministerstwie Spraw Wewnętrznych.

Podczas swej służby państwowej, dr. T a r c z y ń s k i , mając powie­

rzony sobie dział dozoru nad żywnością, zorganizował dozór oraz kon­

trolę nad środkami spożywczemi na terenie b. zaboru rosyjskiego, który do tej pory dozoru fachowego nie posiadał, wyszkolił fachowe siły po­

m ocnicze (kontrolerów), urządził Państwowy Zakład badania żywności i przedmiotów użytku w W arszawie w specjalnie do tego celu prze ro­

bionym gmachu o 20 salach laboratoryjnych całkowicie do rodzaju pracy przystosowanych, zreorganizował istniejący od czasów okupacji niemiec­

kiej, podobny Zakład w Łodzi, słowem, wprowadził w życie całą organi­

zację dozoru i kontroli na wzór zachodu. W związku z tą organizacją opracował szereg materjalów w tej kwestji, szczegółowo wymienionych We wstępie do „Sprawozdań z działalności Państwowych Zakładów ba­

dania żywności i przedmiotów użytku za r. 1919”, wydanych przez b. Mi­

nisterstwo Zdrowia Publicznego. W ażniejsze prace z tego zakresu s ą ;

(22)

1. Projekt ustawy o artykułach żywności [i przedmiotach użytku, uchwalony przez Radę Ministrów w r. 1918, zaaprobowany przez póź­

niejsze komisje fachowe i komisję międzyministerjalną z r. 1922 wraz z obszernemi motywami, wyjaśnieniami oraz porównawczemi danemi do artykułów ustawy.

2. S zereg przepisów z mocą ustaw lub rozporządzeń, jako to: a) de ­ kret o wyrobie i obrocie surogatów produktów spożywczych (Dz. Pr.

Nr. 14 z dn. 8,11.1919) b) przepisy w przedmiocie organizacji Państwo­

wych Zakładów badania żywności i przedmiotów użytku (Dz. Ust. Nr. 71 z dn. 1.IX. 1919), c) przepisy o prawach i obowiązkach organów kontroli i badań w tych zakładach (Dz. Ust. Nr. 71 z dn. 1.DU919) i t. p.

Na teni to polu twórczej, organizatorskiej działalności, o charakte­

rze wybitnie społecznym, znalazł T a r c z y ń s k i właściwy warsztat pracy.

Z wielkim nakładem sił i energji, z niestygnącym nigdy zapałem, podej­

mował i rozwiązywał problemy, niezmiernie nieraz trudne w ciężkim okre­

sie tworzenia i rozwijania się młodego Państwa, ze względu na cało­

kształt warunkó.w ekonomiczno-gospodarczych kraju. Pierwszy pionier racjonalnie poprowadzonej sprawy dozoru nad żywnością na terenie na­

szego Państwa położył kamień węgielny pod budowę gmachu, który W swej ideowej koncepcji wykreślił i pragnął widzieć rozbudowanym jak- najszerzej. I tu ujawnia się cała niesprawiedliwość losu, który od war­

sztatu pracy oderwał, w zaraniu poczynań, jednostkę w pełnym rozwoju sił umysłowych, niestrudzoną w walce o swe ideały, nieustającą w wy­

siłkach, by doprowadzić do celu swe zamierzenia, zakrojone na szeroką skalę i, by tem-samem, dorzucić cegiełkę do kulturalnego rozwoju kraju.

W hisforji naszego rozwoju społecznego postać jego nie przeminie bez echa, gdyż jego dorobek myślowy, w czynach skonkretyzowany, będzie należnym mu pomnikiem.

Poza swą pracą fachową, T a r c z y ń s k i , będąc członkiem Ligi N a ­ rodowej, z której powstało stronnictwo narodowo-demokratyczne, brał żywy udział w życiu politycznem i społecznem. Pisywał artykuły o ży­

ciu poiityczno-społecznem b. zaboru rosyjskiego do pism amerykańskich („Z goda”, Dziennik Polski”) i lwowskich („Słowo Polskie”). Wspólnie z T. T. Jeżem i Marją Konopnicką kierował w Szwajcarjl akcją zagra­

niczną w sprawie wrześnieńskiej, jako członek komitetu „Pro Polonia”

i napisał w tej sprawie obszerną broszurę, zatytułowaną „Zagranica o spra­

wie wrześnieńskiej” , pod pseudonimem Es-Te. Był członkiem-korespon- dentem Muzeum Narodowego Polskiego W Rapperswylu i członkiem ko­

misji propagandy tegoż na zagranicę.

W r. 1923 zostaje T a r c z y ń s k i odznaczony krzyżem oficerskim,

„Polonia restituta” za prace na polu społecznem i państwowem.

C z e ś ć pamięci szlachetnego, dzielnego obywatela!

Wspomnienie o ś. p. dr. Stanisław ie Tarczyńskim 859'

(23)

860 Leokadja Karpj

S P I S

w ażniejszych p r a c i publikacyj d-ra S tan isław a T a rc zy ń sk ieg o .

1. S tudjum nad kondensacją k w asu benzilow ego z dw uatom ow em i fenolam i.

L w ów 1905 (W yd. T -w a P rz y ro d n ik ó w im. K o p ern ik a „K osm os“).

2. P ro c éd é de g alvanisation in sta n ta n é e (R efe ra t n a posiedzeniu T -w a C h e ­ m ików . B ulletin de la Soc. C him ique de B ruxelles 1905).

3. N ote p ré lim in a ire s u r une solution colloidale de charbon. B u lletin de la S o cié té R o y ale des S ciences. B ruxelles 1907.

4. S u r la constitu tio n des solutions colloïdales d’alliages. B ulletin de la S o ­ ciété R oyale des S ciences. B ru x elles 1907.

5. R e c h e rc h e s su r un ac cu m u lateu r lég er. B ulletin de la S ociété C him ique de B elgique, 1908. (K om unikat prof. dr. G oldschm idla).

6. K olloider K ohlenstoff und die Z e rse tzu n g o rg a n isc h e r F lüssigkeiten d urch den e le k trisc h e n B ogen. (Z e itsc h rift für E le k tro c h em ie, 1916).

7. W ęg iel kolloidalny i rozkład cieczy w łuku elek try cz n y m (C hem ik P olski 1919, W a rsza w a ).

8. O trzy m y w a n ie am onjaku z azotu p o w ietrz a sp o so b e m elek tro lity cz n y m (p ra c a p aten to w a łącznie z prof. G oldschm idtem , B ru x elles 1906).

9. O trzy m y w a n ie am onjaku i u tle n ia n ie go na k w as azotow y z pom ocą k ata­

lizatorów (praca patentow a). B ru x elles 1907.

10. Kolloidy (C hem ik P olski, W arszaw a 1907).

11. E le k tro c h e m ja za ostatnie trze ch le cie. (C hem ik Polski, W a rsz a w a 1909).

12. S kład rozczy n ó w kolloidalnych stopów . (C hem ik P olski, W a rsz a w a 1909).

13. D zisiejszy nasz p ogląd n a św iat, A rth u r Ja m es Balfour. O dczyt w y g ło ­ szony n a posiedzeniu p le n a rn e m B ritish A ssociation, C am bridge. T łum aczenie.

W szechśw iat, 1909.

14. O kolloidach. (W iadom ości farm aceu ty czn e, W a rsza w a 1907).

15. O ozonizatorach. (P rz e g lą d chem iczno-techniczny, W a rs z a w a 1913).

16. O rg an izacja nad zo ru nad żyw nością u nas i n a zachodzie, W a rsz a w a 1917, (W ydaw nictw o książkow e G e b e th n e r i W olff).

17. Z n ac ze n ie ch em ji dla h ig je n y z p u n k tu w idzenia społecznego i p a ń stw o ­ w ego, W arsza w a 1917. (O dczyt w ygłoszony na ii Zjeździć: H igjen istó w P olskich w W a rszaw ie, oddzielna b ro szu ra n akład G eb e th n e ra i W olffa).

18. D robniejsze p ra c e i arty k u ły z dzied zin y chem ji fa rm ac eu ty czn e j i stoso- -w anej, ogłaszane w czasopism ach k rajo w y c h i zagranicznych.

(24)

S z y b k o ś ć s t r ą c a n i a k o l o i d ó w p r z e z s o le w o b e c n o ś c i 1 p e p t y z a t o r a .

La v itesse de la précipitation des co llo ïd es en p résence du peptlsateur.

Dwie są teorje, wyjaśniające mechanizm strącania suspensoidów pierwszego rzędu1):

1) zobojętnianie ładunków elektrycznych cząstki koloidalnej przez jony; strącają tylko jony o znaku przeciwnym; o tym samym — nie dzia­

łają wcale. S c h u l z e 2) i H a r d y 3) postawili regułę, że jon tem silniej strąca, im większą ma wartościowość, a nawet, według H a r d y e g o , zdolności koaguiacyjne jonów je d n o -, d w u -, trójwartościowych odnoszą się do siebie, jak Rj : Rn : Rifi- Doświadczenia późniejsze nie potwierdziły w całości reguły powyższej. Wydaje się, że zobojętnianie ładunków jest tylko częścią ogólnego mechanizmu koagulacji.

2) Druga ieorja, uzupełniająca pierwszą, polega na adsorbcyi jonów przez cząstki koloidalne; im silniej adsorbowany jest jon o przeciw nym zn a k u , tem energiczniej działa strącająco; im silniej jest adsorbowany jon o tym. sam ym znaku, tem bardziej utrwala koloid. Teorya adsorbcyi nie jest jednak całkiem przejrzysta; niewiadomo, na czem polega adsorbcya:

czy na sitach elektrycznych, czy na przyciąganiu mas, czy na reakcji chemicznej.

Dotychczas w literaturze, o ile nam wiadomo, nie podnoszono trze­

ciej możliwości:

3) działanie soli strącającej na peptyzator. Roztwory koloidalne^

jak As„S3, F e (O H )3 i t. p., z któremi dotychczas najwięcej pracowano, nie dają się otrzymać w stanie zupełnej czystości; siarczek np. arsenu hydrolizuje się w wodzie i wytwarza siarkowodór, który działa peptyzu-

K. Jablczynski, G. KawenokI I J. K awenokł.

') K. J a b ł c z y ri s k i. Rocz. Ch. 4, 251 (1924) 2) S c h u l z e . Jo u r. f. p r. Cb. 25, 451 (1882) 3) H a r d y . Z. p h y s. Cb. 33, 585 (1900)

(25)

862 K. Jabłczyński, G. K aw enoki i J. Kaw enoki

jąco; o wodzianie żelazowym pisze F r e u n d 1 i c h ł), źe nie można go całkowicie uwolnić od soli. O becność peptyzatora jest w wielu razach konieczna dla trwałości koloidu. Dodatek soli strącającej może zmienić lub zniszczyć peptyzator, a wtedy trwałość koloidu i szybkość jego koa­

gulacji ulegają także zmianie. T em atem tym zajęliśmy się, obierając za przedm iot pracy: wodzian żelazowy, peptyzowany przez chlorek żelazowy.

M etodyka pracy: Szybkość koagulacji mierzyliśmy spektrofotomet- rycznie, jak w pracach dawniejszych2). Do 10 cm3 roztworu koloidalne­

go w naczynku absorbcyjnem o grubości warstwy wodnej 15 mm wlewa­

no 5 cm3 roztworu elektrolitu z parowniczki, pokrytej parafiną; co pewien czas mierzono kąt a skręcenia nikola. Przez cały okres pomiaru było czynne mieszadełko o 560 obrotach na minutę. Światło stosowano żółte;

grubość szczeliny w spektrofotometrze = 1 mm; tem peratura pokojowa

± 17°C.

Roztwór F e(O H )3 przygotowano, rozpuszczając 10 g. „Ferrum

■oxydatum dialisatum” w wodzie; mniej więcej 3/4 tego płynu rozcieńczo­

no silnie wodą, strącono F e(O H )a amoniakiem, wymyto starannie i osad rozpuszczono w reszcie pierwotnego roztworu. Otrzymano płyn przezro­

czysty, ciemno brunatny, opalizujący w świetle odbitem. Zawartość F e i Cl podamy dalej. Roztwory elektrolitów przygotowywano z najczystszych prepa ra tów Mercka.

Do obliczenia szybkości koagulacji stosowaliśmy równanie, posta­

wione przez K. J a b ł c z y ń s k i e g o2):

lg tg a — Ig tg a0 — K t

an i a oznaczają kąty, zaobserwowane w spektrofotometrze w chwili po­

czątkowej (t ==■ 0) i po czasie t. Każdy pomiar powtarzano.

Cząstki wodzianu żelazowego mają 'ładunek dodatni; czynnikiem strącającym, według teorji (1) .winien być tylko anjon. Zrobiliśmy szereg pomiarów najpierw z solami o rozmaitych anjonach i wspólnym katjonie, a w drugiej części — z solami o wspólnym anjonie i różnych katjonach.

Pomiary z anionami. Roztwór wodzianu żelazowego zawierał w litrze 1,591 g Fe czyli 0,0248 g. atomu oraz 0,1979 g. Cl czyli 0,00558 g. ato­

mu. Stosunek atomowy wynosi Fe : Cl — 4,45: 1 lub w postaci zaokrąg­

lonego wzoru: 12Fe(OH)3. F e C l3. Ilość peptyzatora jest więc dość znacz­

na. Do strącenia stosowaliśmy następujące sole potasowe: KCI, KBr, KJ, KNOs, KCNS, K (CH3CO O ), K jSO , i K2C,,0.i, a niektóre z nich w kilku

F r e u n d l i c h , Z. phys. Cb, 44, 129 (1905), 2) Loc. cit.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Za członków Towarzystwa, którym wysyła się wydawnictwa zagranicę, postanow iono wnosić do adm istracji „Przem ysłu Chemicz­.. n e g o “ kwotę równow ażną

Po zadaniu więc acetylo-anizydyny kwasem az otow ym , zaw artość kolbki skłócam y; acetylo-anizydyna rozpuszcza się, przyczem m ieszanina ogrzewa się, płyn w kolbie

CYTATY należy podawać u dołu stron rękopisu, przyczem winny on e zawierać początkową literę imienia oraz nazwisko autora pracy, skrócony tytuł czasopisma

niają się, jednak doskonale wymyte i ogrzane z roztworem czterooksyfluoranu czystego lub jego soli amonowej barwią się na kolor malinowy, kalcyt tylko nieznacznie

stopadłej. Istnienie tej cechy charakterystycznej sprawia, że każda kombinacja, zawierająca parzystą liczbę elektronów, może ceteris paribus bardziej się zbliżyć

linie grupy czynne muszą wywierać działanie przekształcające na rdzeń środkowy. się dwa takie rdzenie z boków. Antrachinon trudno się utlenia, łatwo daje się

szego ogrzewania, przyczem otrzymuje się preparaty w postaci czystych form Teichmana; w każdym razie przy stosowaniu kwaśnego alkoholu do celów krystalizacji

względnie jednakowej we wszystkich kierunkach tem peratury, w warunkach elektroneutralności system u, zaś przy zachowaniu tych wymagań reguły faz musiałyby powstać