• Nie Znaleziono Wyników

Tworzenie i kolportaż wolnego słowa - Jerzy Goszczyński - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Tworzenie i kolportaż wolnego słowa - Jerzy Goszczyński - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

JERZY GOSZCZYŃSKI

Miejsce i czas wydarzeń Łódź, PRL

Słowa kluczowe Projekt Wagon 2010, Łódź, wolne słowo, kolportaż

Tworzenie i kolportaż wolnego słowa

Wiele osób z naszego związku zarówno od pierwszych dni funkcjonowania związku jak i później w stanie wojennym uczestniczyło w tworzeniu materiałów i kolportażu.

Niektórzy przypłacili to zdrowiem, bo te paczki były niesłychanie ciężkie. Także ja przeglądałem dość często różne materiały w poszukiwaniu faktów historycznych, także jestem pełen uznania dla wiedzy, umiejętności zorganizowania tych działań, masowości wręcz tych przedsięwzięć, mądrości zawartych tam myśli. Także taki ruch jest dla mnie zawsze imponujący, i o nim trzeba pamiętać, i być może się wzorować nawet na tak sprawnym funkcjonowaniu, tak mądrym, i tak potrzebnym.

Data i miejsce nagrania 2010-08-08, Łódż

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Kamil Garbacz

Redakcja Kamil Garbacz, Piotr Lasota

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Ja już widziałem, że to koniec mej wędrówki, ale szli jacyś księża i powiedziałem do jednego z nich: „Czy ksiądz może mi pomóc?”, tak bardzo nachalnie, i chyba

I dla niego nigdy nie było problemu, żeby się utożsamić z jakąś sytuacją, którą on przeżywa, dlatego że on stale jakby czuje i w swojej poezji daje o tym wyraz, że

Jak się wychodziło z ulicy Lubartowskiej, jeszcze przed ulicą Dolną 3 Maja, znajdował się niewielki staw.. Tam leżały poprzewracane grube stare

Jak mógł ktoś pani nie dać spać?” Mówię - był taki drań, co nie dał spać. – „No niech nam pani powie, niech nas pani

To jest zdumiewające, ale okazuje się, że naturalne kontakty między ludźmi, naturalna komunikacja fizyczna, osobista, jest tak efektywna, że te wszystkie

Natomiast dla nas, jako „Kresów”, było też takie spotkanie organizacyjne; bo ci redaktorzy pism, właściwie wszystkich tych ważniejszych pism literacki[ch], które

Miałam okazję zaprzyjaźnić się z pani Bożeną Jasińską, córką [Stanisława Jasińskiego], w dość nietypowych okolicznościach, bo poznałyśmy się w szpitalu,

Jedno mogę dodać, że urodziłam się w Polsce i zawsze będę [Polką], chociaż Polska mnie nie chciała od początku, ale ja zawsze jak ludzie się pytają skąd jestem, kto jestem,