• Nie Znaleziono Wyników

Radio z magicznym okiem i muzyka - Zofia Siwek - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Radio z magicznym okiem i muzyka - Zofia Siwek - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

ZOFIA SIWEK

ur. 1937; Bełżyce

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Lublin, rozrywka, muzyka, radio Suga, muzycy, Jan Cajmer

Radio z magicznym okiem i muzyka

Po wojnie mieliśmy radio. Radio Suga – taka była nazwa – z magicznym okiem – to oko mrugało cały czas. Po prostu świeciło, bo tam prąd był, ale ono [jakby] mrugało.

Radio z magicznym okiem. Przed wojną było w naszym domu radio na słuchawki, tak zwane kryształkowe. Później, chyba dlatego, że w Bełżycach ludzie wiedzieli, że my mamy to radio, trzeba było oddać je Niemcom i już to radio do nas nie wróciło. W radio po wojnie leciały piosenki radzieckie, dużo piosenek radzieckich. Polskie to przeważnie były piosenki ludowe, orkiestry Namysłowskiego, co nie było takie znowu złe, bo to była doskonała orkiestra, tak, że można było tych ludowych piosenek słuchać. Ale szybko piosenki radzieckie zostały zastąpione przez polskie, przez polskich piosenkarzy, takich, jak Janusz Gniatkowski, Jan Danek, Zbigniew Kurtycz, Natasza Zylska, Fryderyka Elkana – była taka piosenkarka. Potem one śpiewały z orkiestrą radiową, prawdopodobnie z orkiestrą Rachonia albo Cajmera, ale Cajmer, to już była orkiestra taka trochę taneczna - przygrywała, w radiu do tańca. Cajmer potem wyjechał z Lublina, chyba w [19]68 roku. Głośna sprawa była, że złote talerze wywoził, złote patelnie! Ale czy to prawda, to nie wiem. Potem bardzo szybko zaczęły powstawać zespoły już polskie, bigbitowe, pierwszym zespołem był zespół No To Co z piosenką: „Wysokie płoty tato grodził, żeby do Kasi nikt nie chodził” i tam inne piosenki. Zespół No To Co, później Czerwone Gitary, a już potem to bardzo szybko te zespoły tworzyły się, bardzo szybko.

Data i miejsce nagrania 2016-04-14, Lublin

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Agnieszka Piasecka

Redakcja Agnieszka Piasecka

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Rano o siódmej sprawdzali – czasami, od czasu do czasu, listę - i jeśli ktoś się spóźnił pięć minut nawet, to trzeba było pisać wyjaśnienie.. Oj tam, bzdury się

Modne były takie kurteczki dla kobiet, to się lejbiki nazywały, takie rozkloszowane i też kolorowe.. Wcale nie czarne, nie szare, tylko właśnie czerwone, niebieskie,

Bo jeżeli on może te pięćset procent zrobić, to dlaczego robi sto procent, czy sto pięćdziesiąt, jeżeli zdolny jest wykonać taką normę.. Nie mam pojęcia, jak to

Były wystawy, dekorowane często przez profesjonalistów, to było fajne, że sklepy miały wystawy i to nie były takie, że tu masło położył, a tam jabłko, tylko to były

Jako już dziesięcioletni [chłopiec] zacząłem chodzić do szkoły, do drugiej klasy, do trzeciej klasy, ale trzeba było znowuż pomóc rodzicom, i gdy wiosna przyszła, paść

Ja się z tego uczyłem, oczywiście [też] z książek różnych innych, i proszę sobie wyobrazić, że po niecałym roku dostałem pismo, że jestem dopuszczony do

Słowa kluczowe projekt Pożar Lublina - 298 rocznica ocalenia miasta z wielkiego pożaru, rodzina, warunki życia, praca.. Było ciężko,

I ja wpadłam do tej dziury i o mało nie utonęłam w tym gównie, przepraszam za wyrażenie, ale ja złapałam się w odpowiednim czasie jeszcze i chwyciłam to, że połowa mego