• Nie Znaleziono Wyników

Kulisy Powiatu Kluczbork - Olesno 2016, nr 16 (643).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Kulisy Powiatu Kluczbork - Olesno 2016, nr 16 (643)."

Copied!
32
0
0

Pełen tekst

(1)

reklama

transport pompa

46-300 Olesno ul. Leśna 3 tel. 034 359 84 08,603 689 021

www.wlodarxom.pl

Jeżeli chcesz sprzedawać w swoim sklepie lub placówce

"Kulisy °owiatu" - zadzwoń!

Ustalimy warunki współpracy

MILIONY EURO DLA WIOSEK

LG D "Dolina Stobrawy" otrzymała 2,5 miliona euro dotacji na rozwój przedsiębiorczości, organi­

zacje społeczne, budowę obiektów rekreacyjnych i współpracę z innymi LGD. Na działalność gospo­

darczą będzie można dostać do 60 tys. zł. s.4

W YPALANIE NIE MA SENSU

Choć od wielu lat mówią o tym strażacy i ekolodzy, nadal niektórzy rolnicy wiosną wypalają łąki i nie­

użytki. Takie działanie nie dość, że nie przynosi pozytywnych elektów, to jeszcze naraża na wyso­

kie kary i sprowadza ryzyko pożaru. s.13

POZNAJ A U TY Z M

Kluczborscy podopieczni Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego wzięli udział w happe­

ningu z niebieskimi gadżetami, którego celem było zapoznanie mieszkańców miasta z problema­

tyką autyzmu. s.6

GRAN DERBI BOREK

Ponad trzy lata czekali kibice i piłkarze Alboru Bor­

ki Małe na zwycięstwo w derbowym spotkaniu z LZS-em Borki Wielkie. Przegrani nie wykorzystali m.in. rzutu karnego, a w bramce zwycięzców cuda wyczyniał Piotr Wojsa. s.25

Tel.: 603 888 399

U TO N Ą Ł PO A LK O H O LU

W organizmie zaginionego na początku roku miesz­

kańca Bąkowa stwierdzono obecność alkoholu.

Przyczyną jego śmierci było utonięcie. Prokurator prawdopodobnie nie postawi zarzutu niedopełnie­

nia obowiązku ratownikom medycznym. s.3

MILION M ETRÓW SZEŚCIENNYCH

Falę powodziową o takiej objętości będzie mógł zatrzymać zbiornik retencyjny, który ma powstać na granicy Gorzowa Śląskiego i Praszki. Opracowa­

ny został nowy dokument w tej sprawie, który przy­

bliża szczegóły techniczne inwestycji. s.4

TA K BĘDZIE W YG LĄD AL BASEN

Gmina Praszka nie podjęła jeszcze decyzji co do losów krytej pływalni, w której niedawno miał miej­

sce pożar. Wciąż rozważany jest zarówno częścio­

w y remont, jak i przyspieszenie generalnej przebu­

dowy. Prezentujemy plany tej drugiej. s.10

JEDYN A TAKA WIEŚ

Kadłub Wolny w gminie Zębowice to jedyna w feu­

dalnej Europie wieś, która wykupiła się od poddań­

stwa. Tę historię opisali Magdalena Jasińska i Michał Jośko, dobrodzieńscy gimnazjaliści, którzy chcą zasiąść w poselskich ławach. s.11

Re k l a m a?

609 888 290

EXTRA MASŁA

smak z Olesna

(2)

K U L IS Y P O W IA TU 2 21 kwietnia 2016

LICZBA

NUMERU

Tyle lat m inęło od chrztu Polski,

1050

który p rzyjął M ieszko I.

C Y T A T NUMERU

- Z a kryzys, który przeżyw am y, za d ram a­

tyczne podziały w narodzie i K ościele, za nienaw iść, która przybiera n a sile, m oże i my, duchow ni K ościoła katolickiego, pow in­

niśm y uderzyć się w piersi.

ks. L udw ik W iśniew ski, dom inikanin

KALENDARZ

Czwartek, 21 kwietnia 111. dzień roku. D o ko ń ca roku 254 dni.

Im ieniny: B artosza, F eliksa, K onrada.

Piątek, 22 kwietnia 112. dzień roku. D o końca ro k u 253 dni.

Im ieniny: L eona, Ł ukasza, Teodora.

M iędzynarodow y D zień Z iem i.

Sobota, 23 kwietnia 113. dzień roku. D o ko ń ca roku 252 dni.

Im ie n in y : G ab rie la, Je rz eg o , W ojciech a Ś w iatow y D zień K siążki.

Niedziela, 24 kwietnia 114. dzień roku. D o końca ro k u 251 dni.

Im ieniny: E uzebiusza, G rzegorza, M arii.

Międzynarodowy Dzień Przeciwko Wiwisekcji.

Poniedziałek, 25 kwietnia 115. dzień roku. D o końca roku 250 dni.

Im ieniny: Franciszka, Jarosław a, M arka.

D zień Sekretarki.

Wtorek, 26 kwietnia 116. dzień roku. D o końca roku 249 dni.

Im ieniny: D om inika, M ariusza, M arzeny.

Środa, 27 kwietnia 117. dzień roku. D o ko ń ca ro k u 248 dni.

Im ieniny: Jakuba, Józefa, M arcina.

M iędzynarodow y D zień G rafika.

1050 lat

W Gnieźnie i Poznaniu odbywały się trzydnio­

we obchody 1050-lecia chrztu Polski, w których uczestniczył legat papieski, sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej, kard. Piętro Parolin. Z tej okazji - poza uroczystościami o charakterze typowo religij­

nym - obradowało, po raz pierwszy poza Warsza­

wą, Zgrom adzenie Narodowe. Podczas niego orę­

dzie w ygłosił prezydent A ndrzej D uda, który powiedział, iż chrzest Polski to najważniejsze wydarzenie w dziejach naszego narodu. N a roczni­

cowe obchody nie został zaproszony żaden z wcze­

śniejszych prezydentów.

Koniec Eski TY

G rupa Z PR M edia poinform owała, iż wkrótce z ekranów telewizyjnych zniknie kanał m uzyczny Eska TV (nadaje od 2009 roku). N ie wytrzymał rosnącej konkurencji - w I kwartale 2016 roku oglądało go zaledwie 0,88 proc. w idzów w grupie wiekowej 16-49 lat. Eskę m a zastąpić Ó sem ka TV z ram ów ką poszerzoną o program y rozrywkowe.

D o Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wpłynął ju ż wniosek w tej sprawie. Z PR M edia m a w pla­

nach uruchomienie kanału filmowo-serialowego N ow a TV.

Strefa ciszy

To nie prim a aprilis - PKP Intercity w pociągach Pendolino wydzieliło tzw. strefę ciszy. Znaczy to, że w objętych nią przedziałach nie będzie m ożna prowadzić głośnych rozmów, słuchać muzyki, a także używać telefonów kom órkowych i innych urządzeń em itujących dźwięki. Zasady te obowią­

zują także konduktora. N a razie je st to testowe rozwiązanie, a jeśli się przyjm ie, to strefa ciszy będzie poszerzona.

Kara dla TVN

Wyrokiem Sądu Najwyższego stacja TVN będzie musiała zapłacić 471 tys. złotych jako karę za znie­

ważenie polskiej flagi. To konsekwencja programu Kuby Wojewódzkiego, w którym uczestnicy wkła­

dali m iniatura biało-czerwonej w ... atrapy psich odchodów. Sądu nie przekonały tłumaczenia, że

„był to happening, mający uświadomić problem zanieczyszczania polskich ulic” . Sprawę do sądu skierowała KRRiT.

Jubileusz Marusi

75 lat skończyła aktora filmowa i teatralna Pola Raksa. Choć zagrała w wielu filmach (m.in. „Panien­

ka z okienka”, „Rękopis znaleziony w Saragossie”,

„Popioły”), to największą popularność przyniosła jej rola sanitariuszki M arusi w serialu „Czterei pancer­

ni i pies” . Pod koniec lat 80. wycofała się z zawodu i poświeciła projektowaniu strojów teatralnych. W

roku 100-lecia polskiego kina uznana została za najpiękniejszą polską aktorkę wszech czasów.

Na dwie ręce

Podczas głosow ania nad w yborem now ego sędziego trybunału Konstytucyjnego (został nim - z rekomendacji PiS-u - prof. Zbigniew Jędrzejew­

ski) kam ery telewizyjne zarejestrowały, ja k M ałgo­

rzata Zwiercan, posłanka K ukiz’ 15, głosowała za siebie oraz nieobecnego na sali K ornela Morawiec- kiego. Z a to nieetyczne zachowanie została wyklu­

czona z klubu parlamentarnego. Kornel M orawiec- ki, stając w obronie posłanki, sam zrezygnował z członkostwa w nim. Opozycja dom agała się, aby w zaistniałej sytuacji pow tórzyć głosow anie, ale M arek Kuchciński, m arszałek sejmu, nie dopuścił do tego. O wyjaśnienie sprawy poprosił prezydent Andrzej Duda.

Biskup o o. Rydzyku

Biskup Tadeusz Pieronek, były sekretarz general­

ny Komisji Episkopatu Polskiego udzielił wywiadu portalowi Onet.pl. Krytycznie odniósł się w nim do działań o. Rydzyka. - Nie jestem entuzjastą Telewizji Trwam, która mieni się katolicką, a jest medium partyjnym. Ojciec Rydzyk stawiał zawsze na taką partię, na którą m u się opłacało. I przez lata nic się nie zmieniło. N iech redemptorysta rozliczy się z wielu swoich mętnych działań, zanim podejmie się nowych.

Krewka dziennikarka

Dorota Wellman, znana dziennikarka telewizyj­

na, uderzyła mężczyznę swoją torebką tak, że ten upadł na chodnik i stracił przytomność (w torbie były zakupy i laptop). Powód? Właściciel małego psa katował go na ulicy, a działo się to na oczach

pani Doroty. - Zwierzęta i ludzie cierpiący są dla mnie tak bliscy, ja k ci, którzy m ają w życiu gorzej - skomentowała swoje zachowanie Dorota Wellman, która skomentowała też ostatnie zachowania Agaty Dudy, żony prezydenta RP, a uczyniła to słowami

„Pierwsza dam a nie m oże być m ilczącą kukłą” .

Będzie proces?

Janusz Wojciechowski, europoseł PiS-u, nie zostanie członkiem Europejskiego Trybunału Obra­

chunkowego. Jego kandydaturę negatywnie zaopi­

niował Parlament Europejski. Przeciwko kandyda­

turze był m.in. Jarosław Wałęsa, syn byłego prezy­

denta. Uzasadniał to „nieścisłościami finansowymi w rozliczeniach przejazdów” kandydata. Europoseł nazywa to insynuacjami, a na Twitterze umieścił wpis, z którego wynika, że wniesie sprawę do sądu przeciwko Wałęsie juniorowi.

Dwa sondaże

N a zlecenie ,Rzeczypospolitej” Instytut Badań Rynkowych i Społecznych przeprowadził sondaż popularności partii politycznych. N a czele, z 28 proc. poparciem, jest PiS, ale - w porównaniu do poprzedniego sondażu - partia Jarosława Kaczyń­

skiego straciła w ciągu miesiąca 5 pkt procento­

wych. Nowoczesna Ryszarda Petru m a 22 proc.

poparcie, a Platforma Obywatelska - 15 proc. Do sejmu weszłoby jeszcze ugrupowania Paw ła Kukiza (12 proc.). Z sondażu „Super Expressu” wynika zaś, że gdyby wybory prezydenckie odbyły się teraz, to wygrałby je Andrzej D uda (38 proc.) przed Ryszar­

dem Petru (17 proc.), Donaldem Tuskiem (16 proc.) oraz Pawłem Kukizem (14 proc.).

100 złotych za godzinę

Radio TO K FM upubliczniło listę zarobków członków nowej podkomisji smoleńskiej Antoniego M acierew icza Z zestawienia wynika, iż całkowity koszt jej działania w 2016 roku to 3,5 m in zł. Same podróże w kraju i za granicą m ają kosztować 1,3 min. A ż n a 100 złotych za godzinę wyceniono pracę dra Wacława Berczyńskiego, przewodniczącego podkomisji - otrzymywał będzie on 8 tys. zł mie­

sięcznie (za 80 godzin).

Jest porozumienie

Jest porozumienie strajkujących górników kopal­

ni należących ao Kompanii Węglowej z rządem w sprawie ich restrukturyzacji. Przez półtora roku gór­

nicy nie będą otrzymywali czternastej pensji, ale zachowają tzw. „barbórkowe” i deputat węglowy.

O d m aja zarządzanie kopalniami przejmie Polska Grupa W ęglowa z udziałem inwestorów i banków.

Zadłużenie Kompanii Węglowej sięgnęło ju ż 7 mld złotych.

Oprać. AS

W Y D A W C A : C e n t r u m “ K O L I S K O ” K r z y s z to f Ś w ie y k o w s k i; 4 6 -3 2 0 P ra s z k a , ul. S e n a to rsk a 3, te l./fa x .: 3 4 3 58 8 7 7 4 . N a k ła d : 6 0 00.

R e d a k to r n a c z e ln y : A leksander Świeykowski. Z a tę p c a r e d a k t o r a n a c z e ln e g o - r e d a k t o r p r o w a d z ą c y : Andrzej Szatan te l.: 34 358 86 21 lub 603 851 414 (redakcja@ kuIisypow iatu.pl).

R e d a k c ja : A ndrzej S zatan (a n d rz ej.sza ta n @ k u lisy p o w ia tu .p l), M ałg o rzata K uc (m alg o rz a ta.k u c @ k u lisy p o w ia tu .p l), M artin H uć ( m a rtin .h u c @ k u lisy p o w ia tu .p l), W ojciech D o b row olski (w o jciech .d o b ro w o lsk i@ k u lisy p o w ia tu .p l), B łażej K anas ( b la z ej.k a n as@ k u lisy p o w ia tu .p l).

W s p ó łp r a c a : Stanisław Banaśkiewicz, A gnieszka Jasiniak, M arcin Szecel, Edward Tomenko, Elżbieta W odecka, M arzena Walska, Przem ysław Pajor, A nna Paduszek, Tom asz Pokorski.

M a r k e t in g : M artin H uć, tel.: 609 888 290 (reklam a@ kulisypow iatu.pl), Zdzisław Pochorecki, K azim ierz Zaręba.

S k ła d k o m p u t e r o w y : M a rtin H uć.

N a s z n u m e r k o n ta b a n k o w e g o - B S N a m y s łó w : 46 8 8 9 0 0001 0 0 0 0 5 9 6 2 2 0 0 0 0 0 0 1 . K s ię g o w o ść : Biuro R achunkow e - K ordian Poniatow ski, tel.: 34 359 13 10.

D r u k : P o ls k a p re s s e S p . z o .o .. O d d z ia ł P o lig ra fia , d ru k a rn ia w L o d z i.

R e d a k c ja z a s tr z e g a so b ie p r a w o s k r a c a n i a m a te r ia łó w . N ie z a m ó w io n y c h te k s tó w n ie z w r a c a m y . R e d a k c ja n ie o d p o w ia d a z a tr e ś ć o g ło s z e ń i r e k la m .

S Z C Z Y P TA P O L ITY K I

Polska ju ż nigdy nie będzie taką, jaką była przed listopadem 2015 roku. To wiemy i ju ż pomału wszyscy się z tym oswajamy. Jedni z radością i uśmiechem na twarzy, reszta obojętnie, bądź z wyraźnym grymasem rozczarowania. Dawny ład i spokój oraz przew idyw al­

ność zdarzeń zastąpiły nie­

pokoje, demonstracje i każ­

dego dnia rano garstka sen­

sacji. Nie ma spokoju.

Ktoś o bardzo znanym nazwisku napisał mi dzisiaj-

„ Przeżywamy prawdziwą kaczą zamieć. Wiem, drób żyje krótko i pewnie dlatego się tak spieszy. Zresztą i koty są nietrwałe. Ja zawsze wolałem psy, jestem przez nie łubiany ”.

Można i w ten sposób, aluzjami, szukać pociechy w słowach. Scena je st niezwy­

kle dynamiczna. Wyraźnie daje o tym znać ruch w eli­

tach politycznych. Tutaj dotarł podm uch „ dobrej zmiany". Czuje się niepo­

kój. Ludzie zaczynają szu­

kać miejsca dla siebie. Bar­

dziej am bitni działacze uwierzyli, że nastał dobry czas, by stanąć w blokach startowych i przekonać św iat o swoich zdolno­

ściach, możliwościach czy nawet geniuszu.

Jest czas rewolucji, a ta najpierw - ja k uczy historia - zjada swoich ojców. To iskierka nadziei, że z obec­

nego chaosu wyłoni się oczekiwany porządek. Miej­

sce dzisiaj awansowanych, niedouczonych krzykaczy zajmą przygotowani przez uniwersytety i ciężką co­

dzienną, mozolną pracę młodzi ludzie. Trzeba im ustąpić miejsca.

Najbliższe dni przyniosą kolejne zmiany. Sięgną one powiatów i gmin. Nie ominą i naszej, lokalnej społeczno­

ści. To normalna kolej rze­

czy. Chciałoby się jednak, żeby koszty tej rewolucji nie były zbyt duże dla kraju i ludzi. Póki co wygląda to nie najlepiej.

Powtórzę słowa mego przyjaciela: „ Przeżywamy kaczą zamieć. Wiem, drób żyje krótko... ”

Ja też wolę psy.

A leksander _____________ Ś w ieykow ski

(3)

21 kwietnia 2016 3 K U L IS Y P O W IA TU

ul. B yczyńska 2 7 ; K lu c zb o rk ...

OFERTY PONAD 40 BIUR

PODRÓŻY Z GWARANCJĄ

NAJNIŻSZEJ GENY

SALON PODROŻY

travelplanet

.

pl

W PRASZCE (G

trovelDlonet.pl

pl. Grunwaldzki 20, tek 34 366 95 38 mobile: 575 957 515

IPEALNY LOKAL NA 0PP71AŁ, FILIĘ BANKU

W FRASZCE W RYNKU

(OSEĆMIE a s.>

PO WYNAJĘCIA WKRÓTCE!1

SZCZEGÓŁY TEL.: 6,03 &&S 34*7.

OKNA DRZWI BRAMY ROLETY PARAPETY

Rolety wewnęt

B Moskitiery ■ Serwis ■ Montaż

N E T E C S Sp z o o

ul KoieTO*va2

46 300 Stare Olesno te) - 4 8 34 350 53 35 fax + 48 34 359 76 30

in fo @ n etecs pl

w w w .n e te c s .p l Diament

A lk o h o l w o rga n iz m ie z agin io n e go

K LU C ZB O R K Prokuratura Rejonowa prawdopodobnie nie postawi zarzutu niedo­

pełnienia obowiązków ratownikom medycznym, którzy zajmowali się transportem

ŚM IER TELN E P O TR Ą C E N IE

W

p o n ie d zia łe k 18 kwietnia w Markoto- wie M ałym o godzinie 7:46 doszło do wypadku śmier­

telnego na drodze krajowej nr 42 w kierunku z N am y­

słowa do Kluczborka.

W edług ustaleń poli­

cjantów, trzydziestodw u- letni kierow ca samochodu ciężarowego D a f uderzył w jadącego w tym sam ym kierunku osiem dziesięcio­

letniego row erzystę, po ­ chodzącego z pow iatu kluczborskiego. N iestety, p o m im o p ro w a d zo n e j reanim acji, lekarz stwier­

dził zgon rowerzysty.

Policjanci pracujący na m iejscu w ypadku kierowa­

li ruchem wahadłowym.

- T rw ają czynności zw iązane ze stwierdzeniem przyczyn w ypadku - infor­

m uje starszy asp iran t D aw id G ierczyk z K om en­

dy Powiatowej Policji w Kluczborku.

W D

P rzepraszam p. P iotra R ew ienkę, je g o rodzinę oraz K luczborski H ufiec H arcerzy „P łom ień” Z w iązku H arcer­

stw a R zeczpospolitej za kłam liw e, obraźliw e i oczerniające stw ierdzenia, których użyłem w obec p. P iotra R ew ienki i je g o rodziny oraz instruktorów i harcerzy Z w iązku H arcer­

stw a R zeczpospolitej, n a forum internetow ym N T O , w d niu 10 listopada 2015 r., tj. w e w torek o godz. 9:25 p o d ­ pisując się ZHP.

Marcin Ziółkowski

zaginionego na początku stycznia Romana Pawłowskiego do szpitala.

rekiama

WYŚLIJ TR ELÓ OGŁOSZENIA NA NUMER 7 » » r . NA POCZĄTKU

_ » WPISZ ”V u «»y " (Z KROPKĄ).

mował Maciej Sikorski z Falek Medycyna - Zespół ratownic­

twa medycznego nie miał pra­

w a utrudniać łub uniemożli­

wiać realizacji takiej woli cho­

rego. Niezwłocznie powiado­

mił o zaistniałym fakcie dyspo­

zytora, policję oraz rodzinę.

Postępowanie zespołu było prawidłowe, zgodne z prawem i standardami medycznymi. W trakcie transportu stosujemy procedury adekwatne do stanu chorego. W tym wypadku nie było konieczności stosowania szczególnych procedur.

Maciej Sikorski informo­

wał, że zgodnie z prawem pacjent dorosły, nieubezwła- snowolniony, samodzielny, u którego nie stwierdza się zabu­

rzeń psychicznych stanowią­

cych zagrożenie dla niego lub otoczenia, w każdej chwili może zrezygnować ze świad­

czenia medycznego.

Ciało Rom ana Pawłow­

skiego zostało znalezione przez przechodnia 11 lutego br. w zalewie w Ligocie Górnej

WD

W czołow ym zderzeniu Fiata Seicento z Renault Megane zginęła 29-letnia kobieta.

Kobieta zginęła na krajówce

JA N IN O W Dwa samochody osobowe zderzyły się czołowo.

Kierującej jednym z nich młodej kobiety nie udało się uratować.

- W p oniedziałek 18 kw ietnia około godziny 17:20 w m iejscow ości Janinów n a dro­

dze krajow ej n um er 43 doszło do zderzenia dw óch sam ochodów osobow ych - m ów i mł.

asp. Stanisław F ilak, oficer prasow y K om endy P ow iatow ej P olicji w O leśnie. - Z e w stępnych ustaleń w ynika, że dw udziestodziew ięcioletnia m ieszkanka w ojew ództw a lubuskiego, kierująca F iatem S eicento, z nieustalonych przyczyn zjechała n a przeciw ­ ny pas ruchu, zd erzyła się z ja d ąc y m z p rzeciw k a R enault M egane i pon io sła śm ierć na m iejscu.

R enault je c h a ły dw ie osoby, obyw atele N iem iec. Z obrażeniam i ciała zostali oni przetransportow ani do szpitali - kierującego zabrał śm igłow iec L otniczego Pogotow ia R atunkow ego.

W akcji ratow niczej brali u dział strażacy zaw odow i z O lesna oraz ochotnicy z Ż yt- niow a, R udnik i D alachow a.

B K

gięcie na prasie krawędziowej CNC

• DL gięcia d o 3 2 0 0 mm, nacisk 2000kN.

wykrawanie rewolwerowe CNC

W ykraw anie dowolnych kształtów

• M ax. fo rm a t blachy 1500 mm x 3 00 0 mm

• Stal ocynkowana do grubości: 6 mm

- Postępowanie jest w toku, zlecone zostały jeszcze czyn­

ności policji - inform uje .\n i- ta Dąbrowa-Derda, Prokura­

tor Rejonowy w Kluczborku.

- Wstępnie można powiedzieć, że nie m a podstaw, aby załodze karetki stawiać zarzuty. Ratow­

nicy zostali przesłuchani w charakterze świadków. Osta­

teczna decyzja zostanie podjęta w ciągu miesiąca

Zona Romana Pawłowskie-

Ciało Rom ana Pawłowskiego znaleziono po odw ilży w Zalewie K luczborskim .

go nie zgłaszała żadnych zastrzeżeń w sprawie pracy załogi karetki. Sama ze znajo­

mymi zajmowała się poszuki­

waniem zaginionego męża i do końca miała nadzieję, że znaj­

dzie się on żywy.

- Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną było utonięcie - informuje prokurator. - W organizmie Romana Pawłow­

skiego stwierdzono około 0,25 promila alkoholu. - Trzeba wziąć poprawkę, że badanie było robione po ponad miesią­

cu. Jego stężenie mogło być większe.

Stan zwłok wskazywał, że

do zgonu doszło bezpośrednio po oddaleniu się Romana Paw­

łowskiego ze szpitala Zalew w tym czasie był zamarznięty.

Ciało mężczyzny musiało się dostać pod lód i zwłoki zostały ujawnione dopiero w wyniku odwilży.

Roman Pawłowski do tej pory pracował za granicą. Miał już na stałe wrócić do Polski.

Tęsknił za swoją rodziną. Jego żona wezwała karetkę pogoto­

wia w nocy z 1 na 2 stycznia br., ponieważ źle się poczuł, bolała go głowa i dostał drga­

wek. Pogotowie zabrało go do szpitala

- Chory podjął decyzję o samowolnym opuszczeniu pojazdu i oddaleniu się, bez wejścia na izbę przyjęć - infor­

ustugi cięcia laserem

T R U M P F

A member of NESTIW*^Group Wycinanie laserem dowolnych kształtów

• Max format blachy 1500 mm i 3000 mm a Stal konstrukcyjna (węglowa) do grubości: 20 mm

• Stal nierdzewna do grubości: 12 mm

• Aluminium do grubości: 10 mm

• Dokładność dęcia: ± 0,1 mm

(4)

K U L IS Y P O W IA TU 21 kwietnia 2016

Miliony na wsie

K LUCZBOR K Lokalna Grupa Działania „Dolina Stobrawy’

otrzymała 2,5 miliona euro na Lokalną Strategię Rozwoju.

- Pieniądze zostaną przezna­

czone między innymi na rozwój przedsiębiorczości, infrastruktu­

rę rekreacyjną, organizacje spo­

łeczne, organizowanie imprez, budowę placów zabaw, siłowni, zajęcia w świetlicach - wymie­

nia Tomasz Paluch, prezes LGD. - Pieniądze mają pomóc w zaktywizowaniu lokalnych społeczności, żeby same chciały wziąć odpowiedzialność za swoje miejscowości.

4 min złotych m a zostać przeznaczonych na wdrażanie strategii, m.in. infrastrukturę rekreacyjną na wsiach, wioski tematyczne, rozwój rękodziel­

nictwa. Pozostałe 4 m in na zakładanie przedsiębiorstw, ich rozwój i współpracę między nimi. Pieniądze m ogą być wydane na założenie firmy, szukania rynków zbytu, sie­

ciow anie przedsiębiorców . Kolejne 2 m in to środki na projekty współpracy z innymi LGD, aktywizację społeczno­

ści oraz funkcjonow anie

„Doliny Stobrawy” .

Nowością jest propozycja dla chcących założyć firmę. Są to premie na założenie działalności gospodarczej. N a ta i cel będzie można otrzymać nawet do sześćdziesięciu tysięcy złotych.

Żeby otrzymać dofinansowanie trzeba być mieszkańcem obsza­

ru wiejskiego Lokalnej Grupy

L G D opracowała strategię samodzielnie bez udziału firm i ekspertów zew nętrznych. Na zdjęciu Tom asz Paluch.

Działania, a więc mieszkańcy kowałyby podpisanie umowy z Kluczborka, miasta powyżej

dwudziestu tysięcy mieszkań­

ców są wykluczeni. Pozostaje wiejski teren gminy Kluczbork oraz gminy: Wołczyn, Lasowice Wielkie, Byczyna i Olesno.

Nawet nie istnieje wymóg zameldowania. Ponadto nie można być zarejestrowanym w Kasie Rolniczego Ubezpiecze­

nia Społecznego (dotyczy zakła­

dania działalności), a inwestycja musi być realizowana na terenie LGD.

Łącznie „Dolina Stobrawy”

otrzymała 204 punkty, co dało jej trzecie miejsce w wojewódz­

twie opolskim na dziesięć LGD, które w konkursie wystartowały.

- N ie m usim y również dokonywać żadnych poprawek w naszej strategii, które warun-

Urzędem M arszałkowskim Województwa Opolskiego - informuje Tomasz Paluch. -Ta informacja jest dla nas o tyle ważna, że „Dolina Stobrawy”

opracowała strategię samo­

dzielnie, bez udziału firm i eks­

pertów zewnętrznych. Chciał­

bym podziękować wszystkim mieszkańcom, którzy wzięli udział w tworzeniu tej strategii.

Dziękuję za aktywną pracę na spotkaniach, za uwagi, które wywoływały niekiedy burzli­

we, ale zawsze konstruktywne dyskusje.

W przygotowaniu strategii brały udział: Joanna Bulak, Joanna Leśnierowska, Domini­

ka Frasek-Kaczor i Katarzyna Błaut.

WD

Wierni zaśpiewają

RUDNIKI Gminny Ośrodek Kultury, Sportu i Rekreacji organi­

zuje przegląd pieśni maryjnej i pielgrzymkowej.

- Impreza jest otwarta, czekamy na zgłoszenia uczestników także z innych okolic - mówi Janina Pawlaczyk, dyrektorka GOKSiR-u. - Przegląd nie m a charakteru konkursowego, każdy, kto weź­

mie udział otrzyma pam iątkową statuetkę, dyplom, dla uczestników będzie też przygotowany poczęstunek.

W zeszłorocznej edycji przeglądu wzięło udział kilkunastu wykonawców. Tegoroczni m ogą się zapisywać do 27 kwietnia (regulamin oraz karta zgłoszeniowa są dostępne n a stronie internetowej www.kultura.rudniki.pl - tam też można znaleźć szczegółowe informacje o przeglądzie).

- Zachęcamy do udziału, bo maj to miesiąc maryjny, a Rudniki leżą na szlaku pielgrzymkowym do Częstochowy, stąd w ogóle u nas ten przegląd - mówi Janina Pawlaczyk.

Impreza odbędzie się 3 m aja o godzinie 15:00 w sali widowiskowej GOKSiR-u.

BK reklama

F / W I-

Z a p r a s z a d o t r z e c h s k l e p ó w w P r a s z c e

DOM i OGRÓD, HOBBY REMONT, NARZĘDZIA

- na rzę dzia i elektronarzędzia - odzież, obuwie, rękawice dla m ajsterkow iczów (m.in.

N e o Tools, G rap hite) - artykuły d o re m ontów - na rzę dzia o g ro dnicze

■ kłódki, za m ki, linki, łańcuchy - śruby, wkręty, g w o źd zie

ARTYKUŁY i ODZIEŻ BHP

■ środki ochrony indywidualnej To p e x , Black & Decker, Verto (ochronniki słuchu, wzroku itp.)

■ oznakowanie - artykuły ochronne

i zabezpieczające

■ tablice informacyjne - profesjonalne środki czystość

ul. Kościuszki 5 (wejście od ul. Piłsudskiego) pn.-pt. 8:00-17:00, sob. 8:00-13:00

tel. 795 112 668, e-m ail:

NARZED2 CZĘŚCI

DZIA PROFESJONALNE, CZĘŚCI ROLNICZE, ŚRUBY

- p ro fe sjo n a ln e n a rz ę d z ia i e le k tro n a rzę d zia (m .in . D e W a lt, M a k ita .K a rch e r, S ta nley, A lp e n )

- d u ż y w y b ó r ś ru b (r ó ż n y c h klas tw a rd o ś c i) in n y c h e le m e n tó w z ią c z n y c h - c z ę ś c i d o c ią g n ik ó w i m a s z y n ro ln iczych (m .in . U r s u s , W a ry ń s k i, G ra n it o r a z o ry g in a ln e )

- p n e u m a ty k a i s p a w a ln ic tw o z a k u w a n ie w ę ż y h y d ra u lic z n y c h i lin s ta lo w y c h

N O W Y S K LEP ul. Fabryczna 17 pn.-pt. 7:00-17:00, sob. 7:00-13:00 s k le p @ fa m -g a z.co m

■ Jastrrygowice- Na m apce w idać położenie zbiornika w zględem G o ­ rzowa, Praszki i okolicznych w si oraz je g o warianty.

geometryczną zbiornika. N a jej koiyto powinno bez pro-

Miliard litrów wody

G O R Z Ó W ŚLĄSKI Taką ilość ma zatrzymywać zbiornik na Prośnie. Jego całkowita objętość będzie trzykrotnie większa.

G

mina jest ju ż w posiada­

niu kolejnego dokumen­

tu, który przybliża realizację inwestycji. Nosi on tytuł , A naliza zasięgu projektowa­

nego zbiornika retencyjnego w Gorzowie Śląskim” i stano­

w i opinię ekspercką oraz wskazuje konkretne rozwią­

zania techniczne, które można będzie zastosować przy budo­

wie. Jednym z nich jest prze­

sunięcie - w stosunku do pier­

wotnej koncepcji - północno- i t - wschodniego brzegu zbiomi- j ka w taki sposób, aby obecne g koryto Prosny znajdowało się 6 w całości poza nim. W ten S sposób p o w stałb y tzw. ^ zbiornik boczny i właśnie tem u w ariantow i poświęco- O no analizę, gdyż według jej autora „zbiornik taki ma w iększe m ożliw ości reten­

cjonow ania w ody i zmiany pozio m ó w piętrzenia niż zbiornik przepływ ow y” .

- Takie rozwiązanie suge­

rował też dyrektor Bahiyj z Wojewódzkiego Zarządu Me­

lioracji i Urządzeń Wodnych w Opolu - mówi Artur Toma­

la, burmistrz Gorzowa.

Zwykle trudno pogodzić funkcję retencyjną zbiornika z wykorzystaniem go do celów rekreacyjnych. Ta pierwsza wymaga bowiem prowadze­

nia gospodarki wodnej w określony sposób, tzn. napeł­

niania i opróżniania zbiornika, co powoduje znaczne waha­

nia poziomu wody, a co za tym idzie przesuwanie się linii brzegowej. Takie problemy są np. ze zbiornikiem w Turawie.

- W naszym przypadku różnica pom iędzy stanem retencyjnym a powodziowym wynosi zaledwie jeden metr, a znaczną pojemność retencjo­

nowania osiągamy dzięki spo­

rej powierzchni zbiornika - tłumaczy Artur Tomala.

Zalew m a mieć powierzch­

nię około 110 ha i pojemność około 2 m in dla poziomu wody 196 m n.p.m. (stan retencyjny) oraz około 3 min dla poziomu 197 m n.p.m.

(stan powodziowy), zatem możliwe będzie zatrzymanie dodatkowego m iliona m e­

trów sześciennych wody.

Pogodzenie obydwu funkcji zbiornika będzie łatwiejsze także z tego względu, że jego projekt od początku zakłada dwie funkcje.

- Co ciekawe, analiza wykazała, że teoretycznie zbiornik po wybudowaniu można napełnić w ciągu zale­

dwie ośmiu dób - zauważa burmistrz Tomala.

To obliczenia teoretyczne, uwzględniające przepływ wo­

dy w Prośnie oraz objętość

rzeczywiste tempo napełnia­

nia będzie miało wpływ także wsiąkanie w ody w dno i wały oraz odparowywanie jej z powierzchni.

Obecnie rozpatryw ane są trzy w arianty szczegółow e zbiornika (patrz w izualiza­

cja): jeden z nich obejm uje zbiornik w edług pierwotnej koncepcji, drugi je g o nieco powiększoną w ersję (zalew zaczynałby się ju ż p iz y moście drogowym n a grani­

cy W ygiełdowa i Jas trzy go- wic), a trzecia opcja zakłada dodatkowy zbiornik w stęp­

ny, który mieściłby się przsd tym m ostem . Ta ostatnia wersja jest jednak najmniej prawdopodobna.

- Nie zakładam realizacji tego wariantu - przyznaje Artur Tomala.

W dy zbiornika mają mieć w najwyższym miejscu około 4 m wysokości, a ich łączna długość to około 5,8 km. Po koronie zapory czołowej zbiornika miałaby zostać poprowadzona droga dla samochodów, a po bocznych obwałowaniach ciągi pieszo- rowerowe. Maksymalna głę­

bokość zbiornika dla normal­

nego stanu wody to około 4,7 m w pobliżu zapory czołowej.

N a południowo-wschodnim końcu zalewu znalazłyby się wyspy o łącznej powierzchni około 7 ha (to wzniesienia sięgające powyżej planowa­

nego lustra wody).

Wstępnie rozważano rów­

nież koncepcję skierowania do zbiornika także wód rzeki Piaski.

- To wymagałoby jednak spiętrzenia wody na Piasce, więc z tej opcji raczej zrezy­

gnujemy - wyjaśnia Artur Tomala. - Ale jeśli zatrzyma­

m y część wody niesionej przez Prosnę w zbiorniku, to

blemu przyjąć poniżej zbior­

nika wodę z Piaski.

Następny etap prac przy­

gotowawczych to badania geologiczne w terenie, które pokażą, jakie podłoże wystę­

puje w miejscu planowanego zalewu. Być m oże piasek znajdujący się w miejscach, gdzie trzeba będzie zrobić wykop, mógłby posłużyć do budowy wałów. H um us (żyzna ziemia), który trzeba będzie zebrać, również mógł­

by zostać zagospodarowany.

Wykonanie odwiertów wstęp­

nie zaplanowano na maj.

W ramach przygotowań do budowy zbiornika gmina chce też dokonać scalenia gruntów wokół niego, wykorzystując stuprocentow e zewnętrzne finansowanie tych działań.

Tym sam ym m ożna by wyznaczyć dojazdy i dojścia do przyszłego zbiornika.

- Uwzględnienie zbiornika w planach scalenia gruntów dałoby nam też dodatkowe punktu przy staraniu się o dofinansowanie tych prac - dodaje burmistrz Tomala.

Obecnie trw a procedura scalania gruntów po drugiej stronie planowanego zbiorni­

ka, na terenie Wygiełdowa.

K olejnym krokiem na drodze do realizacji inwesty­

cji je st uzgodnienie jej warun­

ków z w ielom a instytucjami, np. Wojewódzkim Zarządem Melioracji i U rządzeń Wod­

nych w Opolu, Wojewódz­

kim Zarządem Gospodarki Wodnej w Poznaniu (ta insty­

tucja administruje Prosną dla­

tego, że jest ona dopływem W arty, której najw iększa część przepływa przez teren w ojew ództw a w ielk o p o l­

skiego) czy R egionalną D y­

rekcją Ochrony Środow iska w Opolu.

Błażej Kanas

(5)

Zdjęcie Mirosław Dedyk

21 kwietnia 2016 K U L IS Y P O W IA TU

20 lat ja k je d e n d z ie ń

O LES N O W czwartek 14 kwietnia w Miejskim Domu Kul­

tury jubileusz 20-lecia świętował Zespół Szkół nr 2.

- Dwadzieścia lat minęło ja k jeden dzień - mówi Jerzy Jeziorowski, dyrektor oleskiej „Dwój­

ki”. - Kiedy siedem lat temu po raz pierwszy stanąłem do konkursu na dyrektora szkoły, nie uświadamiałem sobie, przed jakim i wyzwania­

mi sam siebie stawiam.

Więcej o jubileuszu Zespołu Szkół nr 2, któ­

ry odbył się w ramach X X X I C zw artkow ych Spotkań M uzealnych, w kolejnym numerze

„Kulis Powiatu”.

M K Beata Sznajder-Małecka i Jerzy Jeziorowski.

Zespołem Szkół nr 2 kierują (od lewej) Cezary Łuczak,

Zaśpiewała Lari Lu

PRASZKA Piosenkarka wystąpiła w domu kultury w piątek 15 kwietnia.

A

nna Józefina Lubieniecka, bo tak naprawdę nazywa się charyzmatyczna wokalistka u­

krywająca się po pseudonimem Lari Lu, wystąpiła w towarzy­

stwie muzyków sesyjnych: Piotra Pacaka (gitara, klawisze) oraz Agnieszki Bigaj (organy, chórki).

I ,ari Lu zaprezentowała zarówno utwory z debiutanckiej płyty „11”, jak i nowe utwory.

- „Wspaniała, genialna, po prostu świetna” - tak wypowiada­

li się o artystce uczestnicy kon­

certu - mówi Jacek Pac, dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Praszce. - Pytali o dal­

sze plany, kolejne koncerty, a także o dokonania z przeszłości.

Wokalistka od 2007 do 2010

roku współpracowała bowiem z Piotrem Rubikiem jako solistka, a w latach 2010-13 występowała z zespołem Varius Manx, z którym wydała album ,Jdi”.

Po koncercie artystka chętnie odpowiadała na pytania i pozo­

wała do zdjęć z pruszkowskimi fanami.

- Koncert Lari Lu zorganizo­

waliśmy z inicjatywy mieszkanki naszej gminy - mówi Jacek Pac.

- Sam zacząłem przysłuchiwać się muzyce Lari Lu dopiero, gdy otrzymałem prośbę o zorganizo­

wanie takiego koncertu. Przyzna­

łem, że jest to twórczość fanta­

styczna, pełna niesamowitej ener­

gii i warto zrealizować ten kon­

cert - mówi Jacek Pac.

.Kulisy Powiatu” były patro­

nem medialnym koncertu.

BK

Na zdjęciu z Lari Lu harceize z praszkowskiego hufca ZHP.

Zmarł Mieczysław

Moryto

P O W IA T OLESKI

Zmarł Mieczysław Moryto, były przewodniczący Prezy­

dium Powiatowej Rady N a­

rodowej w Oleśnie w latach 1960-1971.

T ''V rięki determinacji Mieczysława Mory- _ L / t o powstał m.in. nowy szpital w Ole­

śnie. W latach 1975-82 był wicewojewodą opolskim, od 1996 r. prezesem opolskiego oddziału Stowarzyszenia Polaków Poszko­

dowanych przez ID Rzeszę, a od 2000 r.

zasiadał w Prezydium Zarządu Głównego.

- Był to człowiek aktywny do końca, o nienagannych manierach, kulturalny, tak­

towny, często bezinteresownie pomagają­

cy potrzebującym, prawdziwy społecznik - m ów i Ew a Cichoń, przewodnicząca Rady Powiatu i dyrektorka Oleskiego M uzeum Regionalnego. - W 2015 roku był gościem Czwartkowego Spotkania Muzealnego, planowaliśmy zorganizować kolejne, nie zdążyliśmy...

Mieczysław Moryto urodził się w 1925 r.

w Słupcu w województwie małopolskim. W wieku 16 lat został aresztowany przez Niem­

ców i wywieziony na roboty przymusowe w gospodarstwie rolnym w Dolnej Saksonii.

Po wojnie wraz z rodziną przyjechał na Śląsk Opolski, z którym aktywnie związany był do ostatnich swoich dni. Mieszkał i zmarł w O pola

MK

reklama

1/2 L ITR A PIWA ZA W IE R A 25 G R A M Ó W C Z Y S T E G O A LK O H O L U E TY L O W E G O

N A W E T T A K A ILOŚĆ SZKODZI ZDROW IU K O B IE T W C IĄ Ż Y I J E S T N IEB EZP IECZN A

D LA K IER O W C Ó W

JABŁKA CZERWONE

PIKOK PARÓWKI WIEPRZOWE

750 g /1 opak.

PILOS MASŁO EKSTRA

cena wyłącznie przy zanupie 4 sztuk lub ich wielokrotnośi cena regularna za ł sztukę to 3 ,2 9 /2 0 0 g, 100 g = 1,65

TYSKIE GRONIE PIWO 6-PAK

■ a i Y l t

cena wyłącznie przy zakupie 4 sztuk lub ich wielokrotności, cena regularna za 1 sztukę to 2,69/500 ml,

Informujemy, że osobom nietrzeźwym i młodzież;

do lat 18 alkoholu nie sprzedajemy.

(6)

K U L IS Y P O W IA TU 61 21 kwietnia 2Q16

Poznaj autyzm

K LU C ZB O R K Specjalny Ośrodek Szkolno -Wychowawczy po

O blaskach i cieniach obecnego systemu edukacji mówiły uczennice ZSO . O d lewej: Agata Urgacz, Katarzyna Łopatka, Julia Wodara, Patrycja Drela, Aleksandra Fic i Agnieszka Mendel.

Jakiej chcą szkoły

KLUCZBOR K Ciekawych odpowiedzi na to pytanie udzieli­

li uczniowie szkół ponadgimnazjalnych i gimnazjów z powiatu, w ankiecie przed i w wystąpieniach w czasie Forum Edukacyjnego.

F

orum - dla nauczycieli z trzech powiatów - zorga­

nizował Powiatowy Ośrodek Doskonalenie Nauczycieli.

Jedno z pytań w ankiecie, którą podsumowała Grażyna Tetelmajer, wicedyrektorka PO D N , brzm iało: co bym zm ieniła) w szkole, gdy­

by to ode mnie zależało?

Najczęstsze odpowiedzi jeśli chodzi np. o lekcje doty­

czyły między innymi: póź­

niejszego ich rozpoczynania (ze względu na uczniów dojeżdżających) oraz czasu trwania lekcji do pół godziny.

Respondenci postulowali też krótszy pobyt w szkole, naukę języka przede wszystkim przez konwersację zamiast ćwiczeń, przeniesienie nauki religii do kościoła, wprowa­

dzenie religioznaw stw a zamiast religii. Kolejne pro­

pozycje zmian to m.in.: takie ułożenie planu, by lekcje z trudniejszych przedmiotów

odbywały się jako pierwsze, nie na ostatnich lekcjach, wię­

cej nauki przez doświadczanie, możliwość w y bom przedmio­

tów czy zajęć rozwijających zainteru^wama, pasje i umie­

jętności praktyczne (szycie, majsterkowanie, drobne napra­

wy). Padła też propozycja two­

rzenia klas profilowych ju ż na etapie gimnazjum.

Przy propozycjach doty­

czących nauczycieli pojawiły się postulaty o zmianę nasta­

wienia, by nie byli nerwowi i nie traktowali swojego przed­

m iotu ja k najważniejszego, jedynego. N ie dotyczyło to wszystkich pedagogów, tylko tych, którzy takie nastawienie m ają. R espondenci sporo miejsca poświęcili w ychow a­

niu fizycznemu, postulując, by w sali gimnastycznej ćwi­

czyło mniej klas, ocenianie było dostosowane do wzro­

stu, wagi, umiejętności, po prostu bardziej przyjazne. N o

i prysznic po w-fie.

W kwestii bezpieczeństwa uczniowie proponuia wpro­

wadzenie m undurków lub jednolitej kolorystyki ubioru (czarno-biała) i zmiennego obuwia, zaostrzenie dyscypli­

ny w kwestii palenia papiero­

sów, czy „wychodzenia do toalety” 5 minut przed lek­

cją. Chcą likwidacji identyfi­

katorów, a zarazem monito­

ringu w boksach i łazien­

kach, widzą sens wprowadze­

nia dni bez telefonów. Chcie­

liby więcej spotkań z cieka­

wymi ludźmi.

N ato m iast d r M aria Żylińska, gość forum, eks­

pert w dziedzinie neurody- daktyki, m ów iła skąd się biorą problem y z m otyw acją i ja k je rozwiązać.

W przygotowaniach do debaty wspierała prelegentki polonistka z Z SO Lidia Mucha.

KM

raz kolejny przystąpił do akcji społecznej „Autyzm. Poznaj, zanim ocenisz”.

Na boisku odbył się happening: niebieskie balony do nieba, ow ocow e przysm aki, pokaz baniek m ydlanych.

- Zaczęliśmy od wyrazu:

„poznaj”, dlatego 2 kwietnia skorzystaliśmy z bezpłatnych konsultacji ze specjalistami oraz z prelekcji w poradni Prodeste w Opolu - mówi Mariola Rymarz, inicjator kampanii w SOSW.

U czeń z autyzm em je st w ciąż dla nauczycieli w iel- g kim w yzw aniem i próbie- § m em edu k acy jn y m oraz g

w ychow aw czym . B

Metody pracy, wprowadza- J nie do grupy rówieśniczej, g nawiązanie relacji, trudne zacho­

wania, rola nauczyciela - to tylko *.j niektóre przedstawione na sp o -r tkaniu tematy. Zorganizowano również zajęcia warsztatowe na terenie ośrodka, które poprowa­

dziła Martyna Bortkiewicz, wychow aw czyni internatu, wolontariuszka osob z auty­

zmem w Prodeście, pedagog specjalny w Dziennym Ośrodku Rehabilitacji w Kluczborku.

Również w kwietniu na godzinach wychowawczych nauczyciele wprowadzili ucz­

niów w tematykę autyzmu wśród ich rówieśników, aby mieli dla nich więcej zrozumie­

nia, tolerancji i akceptacji. Finał akcji szkolnej odbył się 12 kwietnia.

- Rozpoczął się od krótkiej prelekcji i niebieskiego korowo­

du - relacjonuje Joanna Pycia, koordynator szkolnych obcho­

dów „Na niebiesko dla auty­

zmu”. - Uczniowie z transparen­

tami, niebieskimi gadżetami, balonami, w niebieskich ręka­

wiczkach i z instrumentami

przeszli ulicami wokół szkoły.

Po powrocie na boisku odbył się happening: niebieskie balony do nieba, owocowe przysmaki, pokaz baniek mydlanych wyko­

nany przez dwóch wolontariu­

szy z Kluczborka, a także taniec przy muzyce z Anną Wosiak, instruktorką zumb.

- Marsz, w którym wzięli udział uczniowie wraz z nauczy­

cielami, dyrekcją, pracownika­

mi obsługi, zwracał uwagę prze­

chodniów, którzy zadawali pyta­

nia, czytali hasła na transparen­

tach, a także otrzymali ulotki informacyjne o nasrej akcji - mówi Aldona Górka, współor­

ganizator akcji.

Każdy znalazł w tym dniu coś dla siebie, a atrakcje anga­

żowały wiele zmysłów: wzrok, słuch, smak, dotyk, węch, zmysł równowagi, co szczegól­

nie było bliskie uczniom z auty­

zm em , poniew aż każdy z nich m a zaburzenia sensorycz­

ne poszczególnych zmysłów.

- Takie akcje są bardzo potrzebne, aby społeczeństwo zobaczyło, że dzieci z auty­

zmem nie są źle wychowane ani niegrzeczne - mówi pani Irena, mama chłopca z autyzmem. - Po prostu takie się urodziły. Nasze dzieci łączy tylko wspólna nazwa zaburzenia, bo każde jest inne. Tutą w szkole znalazły swoje bezpieczne, przyjazne miejsce i wspaniałych nauczy­

cieli. Skąd o tym wiem? Bo mój syn nie lubi weekendów, świąt, ferii.

- W ośrodku wszyscy wie­

dzą, że nasze dzieci są niepełno­

sprawne, dlatego jest duża potrzeba wychodzenia na zewnątrz z tego typu inicjatywą - mówi inna z mam.

WD

Spotkanie grup

RUDNIKI Na terenie gminy działa 15 grup odnowy wsi. Ich przedstawiciele spotkali się z władzami gminy.

J

ednym z głównych tematów spotkania, które odbyło się 5 kwietnia, były zmiany w ustawie Prawo o stowarzyszeniach. To ważny akt prawny dla grup odnowy wsi, z których dwie - w Młynach i Żytniowie - ju ż są stowarzyszeniami, a pozostałe m ogę się nimi stać.

- Chcielibyśmy, żeby w tym roku pozostałe grupy odnowy wsi też zostały stowarzyszenia­

mi - przyznaje Iwona Napieraj, wicewójt Rud nik. - Oprócz Młynów i Żytniowa tylko w Bobrowej zadania związane z odnową wsi są wpisane do statutu tamtejszej OSP, reszta to grupy nieformalne.

Dzięki sformalizowaniu działalności nowo powstałe stowarzyszenia będą miały swoje władze i majątki, będą się też mogły starać o środki finan­

sowe ze źródeł zewnętrznych (do tego niezbędna jest osobowość prawna).

- Od maja zmienia się ustawa, a nowe przepisy ułatwią zakładanie stowarzyszeń, teraz będzie do tego potrzebne zaledwie siedem osób, zostanie uproszczona procedura - wyjaśnia IwonaNapieraj.

- Grupy do końca kwietnia m ają czas na decy­

zje, czy chcą założyć stowarzyszenia, czy na przykład wpisać zadania z zakresu odnowi' wsi do statutów OSP, której wszystkie jednostki są stowarzyszeniami.

Omówiono też tematy związane m.in. z prowa­

dzeniem ksiąg inwentarzowych, aktywnością poszczególnych grup, inwentaryzacją zakupione­

go dotychczas majątku i sprawami bieżącymi.

- Było rów nież wiele pytań i w ątpliw ości ze strony grup odnow y - przyznaje Iw ona N apieraj. - N asze w sparcie pom oże przepro­

w adzić ie przez kolejny rok gm innego pro­

gram u odnow y wsi. D zięki niem u w zrosła aktywność m ieszkańców, pow stało w iele cie­

kaw ych przedsięw zięć i m iejsc spotkań na terenie całej gminy.

Oprócz wicewójt Iwony Napieraj programem odnowy wsi w gminie Rudniki zajmują się pra­

cownicy referatu promocji i rozwoju gminy:

Adam Wiktor i Roman Dądela.

BK

Pamiętają o Katyniu

W O ŁC Z Y N U czniow ie uczcili ofiary zbrodni katyńskiej.

T Tpamiętniające uroczysto- u ści odbyły się w środę 13 kwietnia. Po akademii przy­

gotowanej przez uczniów Szkoły Podstawowej nr 1 w Wołczynie delegacje i zapro­

szeni goście przeszli pod Obe­

lisk Katyński. Tam złożyli kwiaty i zapalili znicze.

- Nasza szkoła co roku organizuje obchody Świato­

wego D nia Pamięci Ofiar Katynia - mówi Celina Zając, dyrektorka szkoły. - Staramy się, by była to impreza środo­

w iskow a Co roku towarzyszą nam świadkowie historii z kluczborskiego Koła Związku Sybiraków.

, Jedynka” kładzie nacisk na wychowanie patriotyczne uczniów. W ramach lekcji historii realizowany jest tu autorski program nauczania

Od 2 lat placówka opiekuje się sztandarem kluczborskie­

go Koła Związku Sybiraków.

- Kultywujemy wszystkie ważne rocznice, szczególnie

te, które przez długie lata były białymi plamami na kartach polskiej historii - dodaje nauczycielka

AJ

Szkolne i kombatanckie delegacje uczciły pamięć ofiar.

(7)

21 kwietnia 2016 K U L IS Y P O W IATU l

Leci skażona woda

SZYM ON KOW/SWINI ARY M AŁE p

stwierdził skażenie wody bakterią e-coli.

ę jy tu a c ja trwa od 12 kwietnia, powinno być zero koloni bakte­

rii, dlatego wydano taką decyzję.

Zanieczyszczenie mikrobio­

logiczne wody bakteriami e-coli może wywołać u człowieka dolegliwości żołądkowo-jelito- we. Są to bakterie fekalne, czyli do wody musi się dostać to, co spuszczamy w toalecie. Woda nie nadaje się do picia i przygo­

towywania posiłków oraz m.in.

do mycia zębów, rąk, mycia i kąpieli dzieci. Może być używa­

na wyłącznie do celów sanitar- no-bytowych (np. spłukiwanie toalet).

W Szymonkowie i Świnia- rach Małych woda jest dostar­

czana do 627 mieszkańców i nie wiadomo ile czasu pili oni ska­

żoną. Sanepid twierdzi, że ostat­

nie badania, które nie wykryły bakterii przeprowadzał w stycz­

niu tego roku, natomiast Zakład Wodociągów i Kanalizacji w Wołczynie twierdzi, że swoje badania przeprowadzał dwa lub trzy razy każdego miesiąca

Bartosz Kaniowicz, pracow­

nik ZWiK-u, poinformował, że

aństwowy Inspektor Sanitarny w Kluczborku

i

!

k JW ó w czas do mieszkańców Szymonkowa i Świniar Małych dotarta wiadomość o skażeniu mikrobiologicznym wody.

- N a podstawie sprawozdań z badań próbek wody, pobranych do rutynowych badań laborato­

ryjnych w dniu 11.042016 r.

stwierdzono brak przydatności do spożycia wody z wodociągu sieciowego w Szymonkowie, zaopatrującego w wodę wsie Szymonków i Swiniary Małe ze względu na zanieczyszczenie mikrobiologiczne wody bakte­

riami escherichia coli - informo­

wał 12 kwietnia Państwowy Pov/iatow> Inspektor Sanitarny v Kluczborku.

Wodę do badań zaczerpnięto na stacji uzdatniania oraz w przedszkolu w Szymonkowie.

- W wyniku badań okazało się, że w stacji uzdatniania wody stwierdzono dwanaście koloni bakterii e-coli, a w przedszkolu osiem - poinformował Powiato­

w y Inspektor Sanitarny. - Norma stanowi, że w 100 ml wody

badania wody w Szymonkowie były przeprowadzane 2 i 8 lute­

go, 1,10 i 24 marca oraz 11 i 13 kwietnia.

- Po otrzymaniu informacji o wystąpieniu bakterii e-coli dostarczyliśmy do Szymonko­

wa dwa zbiorniki czystej wody - mówił w czwartek 14 kwietnia Mariusz Pieńkowski, prezes Zakładu Wodociągów i Kanali­

zacji w Wołczynie. - Mieszkań­

ców o skażeniu poinformowali­

śmy wieszając na każdej ulicy kartkę ze stosowną informacją O skażeniu powiadomiliśmy także sołtysa wsi. Podjęliśmy też działania oczyszczające skażoną wodę. N a chwilę obecną nie znamy konkretnych przyczyn wystąpienia bakterii.

Mieszkańcy nie byli zado­

woleni z akcji informacyjnej.

- O skażeniu dowiedziałam się dopiero wieczorem od znajo­

mej - mówi mieszkanka Szy­

monkowa. - Wcześniej ugoto­

wałam na tej wodzie zupę, myłam w niej naczynia i piłam j ą Wydaje m i się, że w sytuacji

skażenia wody do każdego domu powinna przyjść właści­

w a osoba z informacją o bakterii i środkach ostrożności, jakie trzeba zachować. Z dostawą wody pitnej też był problem.

Szymonków ciągnie się sześć kilometrów, a zbiorniki z dobrą wodą postawiono tylko w jed­

nym miejscu obok sklepu. Oso­

by starsze miały problem, by tam dotrzeć.

W piątek 15 kwietnia uspo­

kojono mieszkańców informa­

c ją że woda jest już, zdatna do picia. Zabrano zbiorniki z przy­

wiezioną w o d ą a mieszkańcy zaczęli korzystać z „kranówłd”.

Po czterech dniach (19 kwietnia) we wsi znów pojawiła się infor­

macja o skażeniu.

- Niestety, chlorowanie wody oraz płukanie sieci okazały się niedostateczne - mówi Małgo­

rzata Zabierowską dyrektorka kluczborskiego sanepidu.

Zostały pobrane kolejne próbki kontrolne wody z wodo­

ciągu w Szymonkowie. W tych ze sklepu spożywczym nr 40 w

Do S zym onkow a w oda była Szymonkowie oraz z posesji nr 7 w Świniarach Małych nie stwierdzono zanieczyszczenia mikrobiologicznego.

- W próbkach ze stacji uzdat­

niania wody oraz z oddziału przedszkolnego w Szymonko­

wie stwierdziliśmy skażenie mikrobiologiczne bakteriami e-coli - informuje Małgorzata Zabierowska. - W dalszym cią­

gu woda w Szymonkowie nie nadaje się do spożycia

Znów wywieszona została informacja o zaistniałej sytuacji.

- Ale tylko jedna kartka - mówią mieszkańcy. - Czujemy się niedoinformowani. Raz mówią nam, że woda jest dobra, a kilka dni później, że bakteria jednak w niej je s t Możliwe, że już trzeci dzień pijemy skażoną

dostarczana w zbiornikach.

wodę. Nie przywieziono nam zastępczej. By się napić czy umyć, kupujemy ją w sklepie.

N a chwilę obecną nikt z mieszkańców nie zgłaszał obja­

wów zatrucia bakterią e-coli.

Z ostatniej chwili - Dostaliśmy informację z Sanepidu, że tylko w jednym miejscu stwierdzono bakterię w wodzie - powiedział w środę 20 kwietnia Mariusz Pieńkowski.

- To oddział przedszkolny w Szymonkowie i tylko w okoli­

cach przedszkola woda jest nie­

zdatna do p icia Świni ary Małe i pozostała część Szymonkowa m ogą śmiało pić wodę. Zastęp­

cza jest w szkole. Kontroluje­

m y stan wody, nadal ją chloru­

jemy, ale przyczyny skażenia są nieznane. Marzena Walska reklama

NA DOBRE I NA ZŁE TANIE LECZENIE

WYSOKIE RABKIY

b u sm y cH nujEBiow

Wykonujemy USG i RTG stawu kolanowego oraz stawu barkowego. Centrum Medyczne ' Na Dobre i Na Złe", Opole, ul. Oleska 97 na wszystkie produkty w sklepie rehabilitacyjnym

ogłoszenie

Adresy aptek

Kluczbork:

- Podwale 24 - W ołczyńska 4 - Grunwaiazka 13

W ołczyn:

- Byczyńska 2 Olesno:

Małe Przedmieście 28

- Pieloka 13

(8)

K U L IS Y P O W IA TU 181 21 kwietnia 2016

Liczę na dużo dobrej m uzyki

RUDNIKI Tak pewnie powiedziałby śp. Edward Wcisło. To właśnie tego wielkiego muzyka twórcę Spotkań Muzyków Jazzowych wspominano w sobotę 16 kwietnia w ośrodku kultury.

P

amiętam, że dwa tygodnie przed śmiercią pana Edwar­

da jego lekarz Marian Łyczko zapytał mnie: - Chcesz poznać wielkiego człowieka? Jak wiel­

kiego, posłuchaj. To pożegnal­

na płyta E d k a Jeśli chcesz z nim przeprowadzić wywiad, spiesz się, niewiele czasu m u pozostało.

N ie zdążyłam ... Edward Wcisło po ciężkiej chorobie zmarł 12 kwietnia 2015 roku.

Kim był? Cenionym muzy­

kiem jazzowym, który z zespo­

łem Białe Kruki dawał koncer­

ty na całym świecie. Twórcą Spotkań Muzyków Jazzowych, odbywających się w Rudnikach nieprzerwanie od dwudziestu pięciu lat. A dla mnie w latach liceum po prostu tatą Sebastia­

na, od którego dostawaliśmy wejściówki na jazzowe spotka­

nia w Rudnikach. Widziałam go nieraz nie wiem, jak to się stało, że nigdy nie poznałam go osobiście.

- Byliśmy wtedy małolata­

mi, jakoś nie pomyślałem, żeby ci go przedstawić - mówi Seba­

stian Wcisło.

Żył muzyką

Edward Wcisło urodził się 13 czerwca 1941 roku w Luk­

semburgu. To w ojna rzuciła jego rodziców na drugi koniec Europy. Do Polski, do Rudnik, wrócili w 1945 roku. Talent muzyczny odziedziczył po ojcu, zaczynał od akordeonu.

Jako kilkuletni chłopak grał już z tatą na różnych imprezach.

- Szkoda, że m y tego talentu nie odziedziczyliśmy - mówi Dominik Wcisło, syn muzyka.

- Co prawda tata próbował uczyć nas gry na różnych instru­

mentach, ale bezskutecznie.

Śmiał się, że mamy drewniane uszy i nic z tego nie będzie.

Pan Edward był multiinstru- mentalistą. Umiał zagrać na niemal każdym instrumencie - akordeonie, pianinie, saksofo­

nie, klarnecie...

Edward W cisło był multiinstrumentalistą, ale jego najwięk­

szym „przyjacielem" był saksofon.

W ystaw ę pośw ięconą jazzm anow i obejrzeli jeg o synow ie:

Sebastian (z lewej) i D om inik W cisło.

- Jazz na wsi jest ewenemen­

tem w skali kraju - mówił Stani- - Są tacy, którzy mówią, że

potrafił jednocześnie grać na dwóch saksofonach, a le ja tego nie widziałem - mówi Dominik Wcisło.

- Tata żył muzyką - kontynu­

uje Sebastian Wcisło. - Nawet jak nie miał przy sobie instru­

mentu, to nogą wystukiwał jakiś rytm. Pamiętam, gdy mój syn dostał w prezencie jakieś małe organki, które wydawały zaledwie trzy dźwięki, wziął je i po prostu zagrał, byliśmy pod wrażeniem.

M uzyka towarzyszyła m u do końca. Cztery miesiące przed śmiercią w czasie Spo­

tkań Muzyków Jazzowych na prośbę publiczności wystąpił na scenie wspólnie ze swoim bra­

tem. Miesiąc później sponta­

nicznie zagrał również podczas kameralnego koncertu braci Sładek z Dalachowa.

- M uzyka dawała m u siłę do walki z chorobą - opowiadają synowie. - Nawet kiedy był ju ż bardzo słaby, brał saksofon i grał. I choć wydolność płuc nie była ju ż taka, on nie poddawał się. To prawda, że pół roku przed śmiercią nagrał z kolega­

mi płytę, którą rozdał rodzinie i przyjaciołom.

Zróbmy jazz na wsi Edward Wcisło karierę roz­

począł w późnych latach pięć­

dziesiątych, grając na saksofo­

nie. W latach 60-tych dużo koncertował z zespołem Białe Kruki. I to nie tylko w Polsce, ale w Niemczech, Szwajcarii, Skandynawii, Belgii, Danii.

Objechał niemal całą Europę, współpracując z Estradą Polską i Pagartem. Do Rudnik wrócił w latach osiemdziesiątych. W 1985 roku podjął pracę w Gminnym Ośrodku Kultury w charakterze instruktora do spraw upowszechnienia sztuki.

Przez dziesięć lat był kierowni­

kiem muzycznym zespołu folk­

lorystycznego Rudniczanki.

- Kiedy zostałem wójtem,

był taki moment, że brakowało pieniędzy, nawet w dużych miastach zamykano domy kul­

tury - opowiada Andrzej Pyziak, wójt gminy Rudniki. - Zastana­

wialiśmy się, czy nasz m a rację bytu. Zorganizowałem spotka­

nie, taką burzę mózgów i wtedy Edward rzucił hasło: Zróbmy tazz na wsi. To była jak na tam­

te czasy śmiała, odważna pro­

pozycja, do której powodzenia on był przekonany.

Pierwsze Spotkania Muzy­

ków Jazzowych odbyły się 5 grudnia 1992 roku. Sukcesem była nie liczba uczestników, ale klimat, jaki wtedy zapanował.

- N a pierwszym spotkaniu było góra dwadzieścia osób - wspomina wójt. - Muzycy nawet nie byli na scenie, tylko wzięli instrumenty i grali pomiędzy publicznością. Jam

session trwało do białego rana Wychodziliśmy z tego spotka­

nia z przeświadczeniem, że trzeba je powtórzyć za rok, nagłośnić w mediach. N o i tak się zaczęły się te nasze corocz­

ne spotkania

Co niektórzy pukali się w głowę: jak to jazz na wsi?

- Pamiętam, że na drugie bądź trzecie spotkania przyje­

chali tacy jazzmani z krwi i kości - opowiada Andrzej Pyziak. - Przeczytali o nas w gazecie, byli pewni, że to jakaś kaczka dziennikarska, ale postanow ili to sprawdzić.

Nawet nie wzięli ze sobą instru­

mentów, nie wierzyli w to, że na wsi można grać jazz To wielka zasługa Edwarda.

W 1998 roku otrzymał on odznakę Zasłużony Działacz Kultury, przyznaną przez mini­

stra kultury i sztuki. W 2005 roku za osiągnięcia w dziedzinie twórczości i upowszechniania kultury uhonorowany został Różą Powiatu, nagrodą starosty,

25 lat pięknej historii W 25-letniej historii Spo­

tkań M uzyków Jazzowych na rudnickiej scenie gościli K ry­

styna Prońko, Jan Ptaszyn W róblew ski, Jazz Q uartet, Edw ard Spyrka, Janusz Yani- na Iwański, Janusz Muniak.

B y nie być gołosłow nym , wystarczy przytoczyć opinie publikow ane w prasie po kolejnych jazzach, a które pie­

czołow icie przechow yw ane są w archiw um rudnickiego ośrodka kultury.

- Rudniczanie są wspaniali!

- czytamy słowa Woj echa Karolaka. - Rozpieszczają arty­

stów tak, że niejednemu może w głowie się przewrócić.

Pomysł nazwania przybytku kultury Centrum Spotkań Muzyków Jazzowych stanowi w obecnej dobie świadectwo nonkonformizmu najwyższej próby, w związku z czym pozwolę sobie na mój prywatny użytek mianować Rudniki sto­

licą jazzu polskiego.

sław Soyka. - To niesamowite, w jaki sposób animatorzy kul­

tury zaszczepili miłość do jazzu wśród młodzieży. To, że festi­

wal odbywa się na wsi, dodaje pikanterii. Świadczy o tym, że się europeizujemy.

Edward W cisło zostawił żonę, troje dzieci, czworo wnu­

ków i wielu fenów swojego talentu, którzy tłumnie wzięli udział w sobotnim koncercie, poświęconym jego pamięci.

- Edward jest tu z nami - mówił Piotr Furtas, konferan­

sjer. - Pewnie powiedziałby teraz: „Liczę na dużo dobrej muzyki” .

I taka rozbrzmiała w wyko­

naniu zespołów Old Traditional Jazz Band z Wielunia i South Silessian Brass Band z Rybni­

ka. Punktem kulminacyjnym było spontaniczne jam session, w którym wzięli udział zapro­

szeni muzycy z Opola, Często­

chowy i Rybnika.

Imprezie towarzyszyła w y­

stawa fotografii oraz plakatów z archiw um rudnickiego muzyka.

M K

W koncercie zagrali South Silessian Brass Band z Rybnika (z lewej) i Old Traditional Jazz Band z Wielunia. To zespoły, które niejednokrotnie występowały na jazzie w Rudnikach.

Cytaty

Powiązane dokumenty

sowanie się do woli chorego nie jest proste, gdy wiedza medyczna mówi, że można życie pacjenta jednak przedłu­.. żyć - sam tego

tkania z uczniami klas I-IV, które odbyło się w poniedziałek 11 kwietnia, był Piotr Wąsik - mistrz Polski i czołowy zawodnik Europy w carvingu. - Carving jest

- Darek to nasz absolwent i duma szkoły - mówi Horst Chwałek, dyrektor Zespołu Szkół Zawodowych w Oleśnie. - Bardzo się cieszę, że w końcu osobiście będę mógł mu

ka jest członkiem naszej grupy, więc tu nie było nad czym się zastanawiać.. Na scenie Miejskiego Domu

- Już po raz szesnasty udaje nam się zorganizować galę Ośmiu Wspaniałych, ale to wydarzenie, które może się odbyć tylko dzięki wolontariuszom, którzy pracują przez 365

- Kolejny raz udało się zorganizować udaną imprezę promującą aktywny wypoczynek w duchu sportowej rywalizacji - podsumowuje Jarosław Izydorczyk, którego również

Po godzinnym sprzątaniu przy sali wiejskiej odbył się event - spotkanie u drwala, podczas którego zaprezentowano kolekcję 1000 drewniaczków (rodzaj pamiątkowych

jem ność mijać, przyroda, czystość powietrza oraz sam smak sukcesu i radości, że się udało, z całą pewnością będzie wracał we wspomnie­.. niach, snach i