• Nie Znaleziono Wyników

Głos Słupski, 2003, październik, nr 242

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Głos Słupski, 2003, październik, nr 242"

Copied!
16
0
0

Pełen tekst

(1)

CZWARTEK 16.10.2003 r.

Cena 1,20 zł (z 7% VAT) Nr 242 (3610) ROK XIII

ISSN 1231-8132 Indeks 350646

DZIENNIK POMORZA ŚRODKOWEGO

GŁOS SŁUPSKI

Juz za 2 c/ni z w sobotę

| Nakład gazety 29 008 egz. j

czyli - bawimy się raz jeszcze

i tylko j e d n o pytanie: kto zamieszka w naszym

SUPERMIESZKANIU

za p o n a d 7 7 . 0 0 0 z ł ? ! !

25 lat pontyfikatu Jana Pawła II

Życzymy Ojcu Świętemu...

16 października 1978 roku. Nad Ka­

plicą Sykstyńską pojawia się biały dym. Oznacza, że uczestniczący w konklawe kardynałowie wybrali nowe­

go papieża. Na placu przed Bazyliką Świętego Piotra czeka dwieście tysię­

cy ludzi. Kardynał Fellcl wygłasza tra­

dycyjną formułę: Habemus Papam (mamy papieża). Zostaje nim Polak Karol Wojtyła, który przyjmuje Imię Jan Paweł II.

Tb wszystko działo się 25 lat temu.

Wydarzenia sprzed ćwierć wieku wra­

cają w związku z obchodzonym jubile­

uszem pontyfikatu papieża Polaka. - Dziś wspominamy dzień wyboru Ojca Świętego na Stolicę Piotrową... - powie­

dział nam koszalińsko-kołobrzeski bi­

skup senior I g n a c y J e ż . - Życzymy Ojcu Świętemu, aby wytrwał w swojej pracy dla dobra naszej diecezji, całej Polski i całego świata - dodał biskup senior. -Życzymy mu sił i zdrowia. Cie­

szymy się, że tak długo potrafi rządzić Kościołem. loby czynił to jak najdłużej!

Słupscy radni, z okazji jubileuszu, po­

stanowili przyznać Ojcu Świętemu ty­

tuł honorowego obywatela miasta Słup­

ska. Wczoraj po południu Rada Miejska jednogłośnie przyjęła uchwałę w tej sprawie.

Na uroczystą sesję przy­

było wielu zaproszonych gości, m.in. przedstawicie­

le duchowieństwa, samo­

rządu powiatowego, sądu, prokuratury i policji.

- Wraz z początkiem ponty­

fikatu Jana Pawła II rozpo­

częła się era największego czło­

wieka w dziejach świata. My, Po­

lacy, zawdzięczamy mu ład i porzą­

dek w kraju oraz prestiż Polski na świecie. Dzięki niemu ludzie u nas od­

zyskali godność i powstała „Solidar­

ność", która rozpoczęła proces pokojo­

wych przemian - powiedziała A n n a B o g u c k a - S k o w r o ó s k a , przewodni­

cząca słupskiej rady. - Przyznając ten tytuł Ojcu Świętemu chcemy uczcić ju­

bileusz 25-leciajego pontyfikatu. I bar­

dzo się cieszymy, że od dziś Jan Paweł II jest honorowym słupszczaninem.

Uchwałę o nadaniu tytułu papieżowi wręczono ks. prałatowi J a n o w i Giria- towieżowi, który wystąpił w roli osobi­

stego delegata ks. biskupa Mariana Go­

łębiewskiego. Dokument wraz ze spe­

cjalnie wybitym dla papieża medalem ma trafić do stolicy apostolskiej, (ak, sta)

Fot. PAP O 25-leciupontyfikatu Jana Pawła II obszernie piszemy na stronie 5

imirmiiini

NE8QUIK ZBOŻOWE KULECZKI NESTLE

SŁUPSK, ul. Mostnika 2, tel. 842 98 85 ul. Dmowskiego 8, tel. 845 21 05 USTKA, Plac Wolności 9, tel. 814 34 89

Masz pytanie lub problem?

Napisz, zadzwoń do nas!

SŁUPSK centrala

MHMI

W redakcji dyżuruje 8.30-16.00 PIOTR GULBICKI

Specposeł

- Tb nowe, poważne wy­

zwanie, na razie jednak jest za wcześnie, by mówić tym, czym się będę konkretnie zajmował. Wszystko zależy od sytuacji i potrzeby chwili - powiedział nam słupski poseł Ligi Polskich Rodzin R o b e r t Strąk, komentując w ten sposób swój awans na członka parlamentarnej Ko­

misji ds. Służb Specjalnych, w której zastąpił swojego byłego kolegę klubowego A n t o n i e g o M a c i e r e w i ­ cza.

R. Strąk jest obecnie prze­

wodniczącym Komisji Regu­

laminowej i Spraw Posel­

skich oraz członkiem Komi­

sji Ustawodawczej. Z tej ostatniej funkcji będzie jed­

nak musiał zrezygnować, gdyż - zgodnie z prawem - można działać tylko w dwóch tego typu gremiach.

(pio)

Groźby z gminnego stołka

- Poczułem się zagrożony, bo ten człowiek ma wła­

dzę I jest zdolny do wszystkiego. Nadal obawiam się gróźb Zdzisława L. - zeznał wczoraj przed słupskim Sądem Rejonowym radny gminy Ustka Bernard Lip- czyńskl. Wlcewójt nie przyznał się do winy.

Zdzisław L. odpowiada za to, że groził pozbawie­

niem życia K a z i m i e r z o w i D., przedsiębiorcy z Ro­

wów, oraz opozycyjnemu radnemu Bernardowi Lip- czyńskiemu. Pierwszemu - w październiku ubiegłe­

go roku na spotkaniu przedwyborczym w Przewłoce:

„Panie D., nie takich jak pan myśmy załatwiali! Nie podskakuj, boja cię zniszczę, wykończę, załatwię...".

Drugiemu - w lutym przed Urzędem Gminy: „Panie Lipczyński! Co pan tak miesza! Jeżeli będzie pan tak dalej robił, to pan tego pożałuje!"

Pokrzywdzeni zeznali, że wystraszyli się gróźb, bo

„mąją rodziny, firmy i dorobek", a radny Lipczyński w czasie, gdy zabrzmiały groźby, właśnie zaczął ujawniać malwersacje w gminie, dotyczące przetargów. Dzisiąj wśród podejrzanych o wyłudzenie samorządowego mie­

nia jest wójt Tomasz W. i wicewójt Zdzisław L. (ber)

Wrze po naszej publikacji

- Koniec republiki kolesiów.

Zrobimy wszystko, by odpowie­

dzialni za sprawę „Dróg IMostów"

ponieśli karę! - powiedziała na wczorajszej konferencji prasowej Jolanta Szczypińska, szefowa Prawa I Sprawiedliwości regionu pomorskiego. To kolejna reakcja po naszej sobotniej publikacji na temat prywatyzacji „Dróg I Mo­

stów".

Przypomnijmy że opisaliśmy j a k władze Słupska w 1999 roku sprze­

dały spółkę „DiM". Ustaliliśmy, że na tej prywatyzacji miasto mało zarobiło, firma ma dziś olbrzymie problemy, a udział w całej sprawie ówczesnych władz jest co nąjmniej dziwny.

Od maja tego roku postępowanie prowadziła słupska prokuratura - po doniesieniach prezydenta Słup­

ska Macieja K o b y l i ń s k i e g o i pracowników „DiM", którzy twier­

dzą, że właściciele firmy działali na niekorzyść spółki. Śledztwo prze­

kazano właśnie do Koszalina. Tym-

B A J C A

Największy w Polsce producent okien P C V w systemie T H Y S S E N 76-200 S Ł U P S K , u* P o r t o w a

84 11 025,

Konkurs dla klientów

czasem po naszym artykule posło­

wie PiS - m.in. Wiesław Walen­

d z i a k i Jarosław K a c z y ń s k i - wystąpili do NIK o natychmiasto­

we zbadanie całej sprawy. Od mi­

nistra sprawiedliwości zażądali nad nią specjalnego nadzoru. Po­

nadto PiS złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez A n d r z e j a Obecnego (dziś zastęp­

cę prezydenta Słupska, w czasie prywatyzacji nieetatowego członka Zarządu Miasta), Jerzego Mazur­

k a (wiceministra spraw wewnętrz­

nych i administracji, wtedy prezy­

denta miasta) i Jerzego Wandz­

i a (radnego Słupskiego Porozumie­

nia Samorządowego, wówczas wi­

ceprezydenta). Zdaniem PiS to oni odpowiadają za sprzedaż „DiM" ze szkodą dla miejskiej kasy. (kow)

ZNICZE

Bardzo tanio!

PEŁEN W Y B Ó R :

* kwiatów sztucznych stroików na Wszystkich Świętych

76-200 Słupsk, ul. Garncarska 19 tel./fax (059) 842-80-29

Pianka popiera

Ogromne plakaty reklamujące ideę powołania województwa środ- kowopomorskiego oraz... piwo poja­

wiły się na ulicach miast w regionie słupskim. Ib pomysł koszalińskie­

go browaru „Brok". - Produkujemy piwo regionalne i chcemy być blisko spraw oraz problemów lokalnej spo­

łeczności. Popieramy oczywiście ideę powołania 17. województwa, a część zysków przeznaczamy na jej wspar­

cie. Naszą kampanię, która trwać będzie około trzech miesięcy, poprze­

dziliśmy badaniami opinii społecz­

nej - mówi Łukasz Wójcik, dyrek­

tor ds. sprzedaży w „Broku", (bos)

Fot. Krzysztof Tomasik

Rzecznik wyjaśnia

Po publikacji artykułu zatytułowanego „Wolą kasę zamiast pracy", a dotyczącego programu odejść dobrowolnych w zakładzie w Kobylnicy, od rzecznika firmy Nestle Polska SA otrzymaliśmy sprostowanie. Jego treść zamieszczamy na stronie 4.

DAGLEZJA

Więźby dachowe 530,00 z ł netto Łaty - 470,00 zł netto i

Impregnacja gratis;

'

Dębnica Kaszubska, Polna 25 kom. 501 055 406 Słupsk, Zygmunta Augusta 63b

tel. 843 51 87

czytaj

str. 11 i 12

K R O T K O

• Póki co polami do pracy...

Od kilku miesięcy rondo w Słupskiej Specjalnej Strefie Eko­

nomicznej nie może zostać odda­

ne do użytku. I tak będzie zapew­

ne jeszcze przez kilka następ­

nych miesięcy. Skutek - osoby pracujące w strefie muszą iść spory kawałek na piechotę przez pola do swoich zakładów pracy.

Szerzej na stronie 4

II jak tu żyć?!

Mimo że R o m a n Ż. z Niepo- ględzia j e s t za kratkami, jego ofiary - żona i czworo dzieci - wciąż drżą. Nie tylko o to, że wyjdzie na wolność i znowu bę­

dzie bił. Ich dramat rozgrywa się każdego dnia, który trzeba prze­

trwać. Za co? Jak żyć z dochodem 40 złotych miesięcznie na osobę?

Na te pytania pomoc społeczna nie zna odpowiedzi.

Czytaj na stronie 6

STACJA 2 4 h I

PALIWA I OLEJE

Hurt. detali Słupsk, ul. Przemysłowa 34, tel./fax (059) 841 04 09

(2)

GŁOS KOSZALIŃSKI/GŁOS SŁUPSKI

ŚWIAT / KRAJ / REGION

Czwartek, 1 6 . 1 0 . 2 0 0 3 r.

W I G 21.818,8 +1,42%

OBROTY 642,9 min zł

Zawiesić Kowalczyka!

Zawieszenia komendanta głównego policji generała Anto­

niego Kowalczyka domagają się posłowie opozycji. Zeznania generała dotyczące tzw. afery starachowickiej kolejny raz ujawniła prasa. Minister spra­

wiedliwości zapowiadał, że wszelkie materiały związane z tą sprawą i zawarte w aktach śledztwa podejrzenia przedsta­

wi premierowi.

Tymczasem „Gazeta Wybor­

cza" twierdzi, że zdobyła doku­

ment, w którym prokuratura jed­

noznacznie obciąża w sprawie starachowickiej zarówno byłego wiceministra MSWiA Zbigniewa Sobotkę, jak i gen. Antoniego Kowalczyka. Chodzi o uzasad­

nienie dołączone do przekazane­

go Sejmowi wniosku o uchylenie immunitetu Sobotce.

Z dokumentu wynikać ma, że Zbigniew Sobotka, wbrew temu co mówi, znał szczegóły stara­

chowickiej operacji policji. Powia­

domić go miał o niej właśnie An­

toni Kowalczyk. Generał publicz­

nie zaprzeczył, jakoby przekazy­

wał informacje wiceministrowi.

Według prokuratury, szef policji szczególnie interesował się spra­

wą starachowickich samorzą­

dowców. (cza)

Redaktor naczelny - Mirosław Marek Kromer I zastępca redaktora naczelnego - Przemysław Stefanowski zastępca redaktora naczelnego - Przemysław Lipski Sekretarze redakcji: Krystyna Juszkiewicz, Przemysław Niechciał, Jerzy Szych

Dyrektor naczelny wydawnictwa - Waldemar Ćwlęka Wydawca: Dziennikarska Oficyna Wydawnicza ,,Rondo"

sp. Z'o.o., ul. Sportowa 14, 75-503 Koszalin, tel. 340-72-16, fax 343-55-93, e-mail: gloskosz @rondo.com.pl Skład i łamanie DOW „Rondo"

Druk: Drukarnia „Rondo" w Koszalinie, ul. Słowiańska 3a, tel./fax 340-35-98

„GŁOS KOSZALIŃSKI"

75-503 Koezalln, ul. Sportowa 14, centrala, lal. 340-72-18, ta* 343-55-93,,

Internet e-mall gloakoaz@rondo.com.pl *

BIURO OGŁOSZEŃ:75-503 Koazalln, ul. Sportowa 14, teł A x 340-73-44.

Internet B O. e-mall pankowekl@rondo.com.pl, www.gloakoezallnakl.com.pl Oddziały redakcji i Biura Ogłoszeń:

w Drawsku Pomorskim: ul. Zamkowa 18, tel. 36-332-62; Biuro Ogłoszeń: pl. Kon­

stytucji 1, tel. 36-342-04; w Białogardzie: ul. 1 Mąja 15, tel. (312) 66-66; w Koło­

brzegu: ul. Katedralna 12 (hotel Centrum, pok. 111), tel. 35-460-80, 36-271-49;

w Szczecinku: pl. Wolności 6 (I piętro, p. 10), telVfax 37-423-89

„GŁOS SŁUPSKI"

76-200 Słupek, ul. Filmowa 2, tel. 842-71-12, 842-54-18, 842-88-07, fax 842-98-57 gloaalup@blcom.alupak.pl, www.gloaalupakl.com.pl

BIURO OGŁOSZEŃ: 76-200 Słupek, ul. Filmowa 2, teUfax 842-98-57 Oddziały redakcji i Biura Ogłoszeń:

w Człuchowie: ul. Królewska lb, tel 83-42-668; w Miastku: ul Dworcowa 29, teL 857-52-82.

Do służby w Bieszczadzkim Oddziale Straży Granicznej trafiły konie, uży­

czone przez stadniny w Dobrzyniewie, Janowie Podlaskim i Krasnymsta- wie. Konie będą „pełniły służbę" w trudno dostępnych odcinkach przyszłej granicy Unii Europejskiej. (PAP)

• PIELĘGNIARKI, które oku­

powały siedzibę Narodowego Fun­

duszu Zdrowia w Lublinie, prze­

rwały protest po tym, gdy otrzyma­

ły z centrali NFZ potwierdzenie, że Lubelszczyzna dostanie więcej pie­

niędzy, na służbę zdrowia. W po­

przednim planie zakładano, że Lubelszczyzna na rok 2004 otrzy­

ma 1 miliard 535 milionów złotych, czyli o cztery miliony mniej niż w roku 2003. Okupacja miała charak­

ter rotacyjny. Protestujący ząjmo- wali hol budynku NFZ. (cza)

I D1ABLICE, 0600-742-569.

AUDI C-4 2.0 (1992) 16.200, zamia- na, 312-0447.

DRZWI, tapicerka, zamki, (094) 3450-516.

ESCORT 1.3 (1985) pięciodrzwio- wy, zadbany, 3.900. 312-0448.

FULLSERWIS. 0-506-437-587.

MAGDA Kołobrzeg. 507-418-501.

OKNA PCV, parapety, rolety. Raty.

„Anse", Słupsk, Poznańska 79, (0-59) 840-30-43.

OMEGA combi 1.8i gaz w kole (1988), 5.900. 312-0447.

OPEL vectra 1:6 (1991), stan idealny, cena do uzgodnienia.

0601-071-809.

RENAULT 19 1.7 (1992) pięcio- drzwiowy, metalik, wyposażony, 7.900. 0505-830-317.

SKRADZIONO indeks, legitymację studencką na nazwisko Tomasz Mikrut. 0-606-285-599.

SPRZEDAM sadzonki malin.

0609-945-154.

TICO 1997 sprzedam. (094) 343-66-13.

ZATRUDNIĘ do rozsypania ziemi.

0600-955-604.

Polska nie jest pępkiem świata

Przewodnicząca Związku Wypę­

dzonych zapowiedziała utworzenie Centrum Przeciwko Wypędzeniom niezależnie od zastrzeżeń niemiec­

kiego rządu i krytyki ze strony Pol­

ski. -Budowa centrum jest nie tyl­

ko polsko-niemiecką sprawą, a Pol­

ska nie jest pępkiem świata - pod­

kreśliła E r i k a Steinbach. We­

zwała także swych krytyków do większej rozwagi oraz wytknęła im rozgorączkowany i agresywny styl dyskusji. Szefowa Związku Wypę­

dzonych zarzuciła też kanclerzowi G e r h a r d o w i Schroederowi, że popełnił wielki błąd akceptując bez zastanowienia polski punkt widze­

nia.

Steinbach chce, by Centrum Przeciwko Wypędzeniom powstało w Berlinie. Ma ono dokumentować cierpienia doznane przez Niemców w czasie II wojny światowej, (cza)

Chińczyk w kosmosie

Chiny stały się trzecim krajem świata, który zorganizował załogo­

wy lot w kosmos. Rakieta „Długi Marsz 2F" została wystrzelona z kosmodromu na pustyni Gobi.

Pierwszym Chińczykiem w kosmo­

sie jest 38-letni pułkownik lotnic­

twa Yang Liwei. Kapsuła z kosmo­

nautą ma okrążyć Ziemię 14 razy i 21 godzin po starcie wylądować w rejonie wewnętrznej Mongolii. Puł­

kownik Ludowej Armii Wyzwoleń­

czej wszedł na pokład kapsuły trzy godziny przed startem. Do ostatniej chwili był otoczony dziećmi, które trzymały w rękach kolorowe baloni­

ki. - Nie zawiodę kraju - takie były jego ostatnie słowa wypowiedziane przed startem. Później już z kosmo­

su powiedział: - Czuję się dobrze, do zobaczenia jutro.

Chiny są trzecim krajem, po Związku Radzieckim i Stanach

^jednoczonych, który zorganizował załogowy lot w kosmos, (cza)

N a z d j ę c i u : Pierwszy chiński astronauta, 38-letni Yang Liwei w drodze na wyrzutnię przed lotem w kosmos na pokładzie Shenzhou 5.

Pierwszy astronauta, obywatel ChRL, został 431. człowiekiem w kosmosie. (PAP)

średni zmiana

4,5592 +0,0334

mii

AMER1

| sdni

3,0013 f i +0,0003

AMERYKAŃSKI

średni zmiana

Losowanie ze środy 15.10 MULTILOTEK 3, 7, 8,10,11,14,19, 27, 29, 30, 36,41,54,55,57,59,63,64,70,77

EXPRESS LOTEK 7,11,20, 31,39 DUŻY LOTEK 5, 26, 30, 34, 44, 48 Wygrane z wtorku 14.10 TWÓJ SZCZĘŚLIWY NUMEREK I stopnia - brak, II - brak, III - 3.122,40 zł, IV- 102,80 zł, V - 6,40 zł. (ho)

Dyskusja o budżecie

W Sejmie odbyło się wczoraj pierwsze czytanie projektu przy­

szłorocznego budżetu. Zgodnie z przewidywaniami koalicja za­

mierza bronić projektu, opozycja z kolei zapowiada, że nie podpi­

sze się pod nim. Projekt zakłada 45,5 miliarda złotych deficytu, dochody w wysokości prawie 153 mld I wydatki w kwocie 198 miliardów.

Minister finansów A n d r z e j R ą c z k o podkreślił, że budżet spe­

łnia trzy zasadnicze cele: przyspie­

szenie wzrostu gospodarczego, uży-

cie pieniędzy z funduszy unynych oraz zwiększanie samodzielności finansowej samorządów. Przedsta­

wiciele SLD i Unii Pracy zgodnie przekonywali, że ten projekt jest niezwykły, bo uwzględnia środki związane z naszym wejściem do Unii Europejskiej. Zapewniają, że rząd będzie się starał, aby trudno­

ści budżetu nie dotknęły najuboż­

szych. Aby odczuli oni ożywienie w gospodarce w postaci wzrostu licz­

by miejsc pracy.

Cała opozycja zgodnie krytyko­

wała projekt, wylicząjąc jego kolej­

ne wady. Platforma Obywatelska

uznała go za przejaw socjalizmu, a Prawo i Sprawiedliwość za plan pogłębienia różnic między bogaty­

mi a biednymi. PSL zarzuca mu wzrost wydatków na administrację przy jednoczesnym zmniejszaniu wydatków na pomoc społeczną.

Liga Polskich Rodzin i Samoobro­

na uważają, że projekt uderza w najuboższych.

Drugie czytanie projektu ustawy zaplanowano na 16 grudnia, a na 19 grudnia - głosowanie w sprawie uchwalenia budżetu. Do prezyden­

ta ustawa ma trafić 27 stycznia 2004 roku. (cza)

Miliony dla partii

Prawie 54,5 miliony złotych - tyle w przyszłorocznym budżecie zare­

zerwowano na finansowanie dzia­

łalności partii politycznych. Ponad połowa tej kwoty trafi na konto Sojuszu Lewicy Demokratycznej i Unii Pracy, tylko Platforma Oby­

watelska zrezygnowała z dotacji.

Pomimo powszechnych oszczędno­

ści, budżetowe dotacje na działal­

ność partii nie zostały objęte re­

strykcyjnymi pomysłami ministra Jerzego Hausnera.

Zgodnie z przepisami, partie są finansowane z budżetu państwa.

Dostają pieniądze w dwóch for­

mach - jako subwencje celowe na działalność partii i w formie refun­

dowania wydatków poniesionych na kampanię wyborczą, (cza)

Gates w Warszawie

Z krótką wizytą do naszego kra­

j u przybył wczoraj najbogatszy człowiek świata, prezes rady nad­

zorczej Microsoftu, B i l l Gates.

Rano przyjął go na specjalnym spotkaniu prezydent RP, Aleksan­

d e r K w a ś n i e w s k i . Po południu Bill Gates w obecności premiera L e s z k a Millera, szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego A n d r z e j a B a r c i k o w s k i e g o oraz

dyrektora generalnego Microsoft Polska Tomasza B o c h e n k a pod­

pisali umowę w ramach Govern- ment Security Program. Pozwala on instytucjom rządowym na do­

stęp do kodu źródłowego Microso- ftR WindowsR oraz dodatkowych informacji technicznych, niezbęd­

nych do zbadania i oceny stanu bezpieczeństwa platformy Win­

dows. (cza)

Napadli

na dyplomatów

Gruzińska policja szuka bandy­

tów, którzy napadli na polskiego dyplomatę.

J a c e k Multanowski, szef pol­

skiej ambasady w Tbilisi, jechał sa­

mochodem z żoną i dwiema osoba­

mi. Auto zatrzymało dwóch uzbro­

jonych bandytów, zabrali Polakom pieniądze, zegarki, aparat fotogra­

ficzny i samochód.

Polskie MSZ zwróciło władzom Gruzji uwagę, że nasi dyplomaci mają niedostateczną ochronę, (cza)

Wczoraj rano śmigłowiec Marynarki Wojennej „Anakonda" wziął udział w akcji ratowania życiśi pracownika platformy wydobywczej „Beta". Wszystko rozegrało się na morzu, 38 mil morskich na północ od Rozewia. Mimo fatal­

nych warunków pogodowych akcja lotników morskich została przeprowa­

dzona bardzo sprawnie i o godzinie 9.00 chory przekazany został lekarzom na lądowisku Szpitala Marynarki Wojennej w Gdańsku-Oliwie. (PAP)

Rozbite laboratorium

, Policjanci z Centralnego Biura Śledczego wykryli w Pszennie koło Świdnicy na Dolnym Śląsku laboratorium produkujące amfetaminę.

Wytwórnię urządzono w dawnym zakładzie lakierniczym. Policjanci wkroczyli do byłej lakierni w trakciefprodukcji narkotyku. Staranowali bramę wjazdową. Podczas akcji na funkcjonariuszy rzucił się pies pit- bull, który chronił przestępców. Policjanci zastrzelili zwierzę. W labora­

torium znaleziono około sześciu kilogramów narkotyku i półprodukty.

Można było z tego wyprodukować 270 tysięcy porcji o wartości blisko trzech milionów złotych. Na miejscu zatrzymano trzech mężczyzn, (cza)

Zamach i

Trzy osoby zginęły, a jedna zosta­

ła ranna w wyniku wczorąjszej eks­

plozji bomby obok jadącego amery­

kańskiego konwoju pojazdów dy­

plomatycznych i CIA. W odwecie żołnierze izraelscy, wspierani przez śmigłowce, wkroczyli do Strefy

Do zdarzenia doszło koło Beit Hanun na północy Strefy. Konwój złożony z samochodów terenowych zmierzał z miasta Gaza do przej­

ścia w Erez. Izraelskie władze zde­

mentowały wcześniejsze informa­

cje, że w zamachu ucierpiał szef amerykańskiego zespołu monito­

rującego proces pokojowy na Bli­

skim Wschodzie J o h n Wolf. Zabi-

konwoj

ci to strażnicy amerykańskiej mi­

sji dyplomatycznej. Dotąd żadna organizacja palestyńska nić przy­

znała się do zamachu. Analitycy izraelscy uważąją, że Palestyńczy­

cy wiedzieli, kogo atakują. Przy­

puszcza się, że atak był wymierzo­

ny w Amerykanów, gdyż radykalne organizacje palestyńskie uważają ich za nieobiektywnych w ocenie konfliktu i faworyzujących stronę izraelską, (cza)

N a z d j ę c i u : palestyńscy poli­

cjanci stoją przy wraku jednego z pojazdów amerykańskiego konwo­

j u dyplomatycznego zaatakowane­

go w Strefie Gazy (PAP)

Pijany I bez prawka Wczoraj po południu na drodze z Zielic do Kępic kierowca „malucha"

ąjechał na pobocze i uderzył w be­

tonową barierkę mostu. Okazało się, że 50-letni mężczyzna miał w wydychąnym powietrzu 2,5 promi­

la alkoholu i wcześniej już odebra­

no mu prawo jazdy. Jego dwaj pa­

sażerowie z połamanymi rękami i żebrami trafili do szpitala.

Na przystanku Ttelefon komórkowy i 400 zł stra­

cił mężczyzna czekający na auto­

bus na przystanku MZK przy ul.

Grodzkiej w Słupsku. Okradł go kieszonkowiec, (nik)

Maszt bez anteny W Chłopach, gmina Mielno, z masztu anteny satelitarnej skra­

dziono trzy konwektory i czaszę.

Właściciel oszacował stratę na 3,5 tysiąca złotych.

15 resorów W Wyszewie, gmina Manowo, z zabudowania gospodarczego na terenie jednej z posesji skradziono

15 resorów do samochodu Star o łącznej wartości 1000 złotych.

Dwa górskie W Koszalinie na ulicy Modrze­

jewskiej skradziono dwa rowery górskie. Stratę wyceniono na 500 złotych, (ho)

Radio z opla Z opla parkującego na osiedlu Północ w Koszalinie skradziono radioodtwarzacz. Był wart 500 zło­

tych. (rob)

(3)

Czwartek, 16.10.2003 r.

NASZE ŻYCIE

GŁOS KOSZALIŃSKI/GŁOS SŁUPSKI

- Jeszcze pod koniec września przedstawiciele „Petrico" zapewniali, że gaz będzie!

To nieuczciwe

- Od kilku lat w większości miast regionu słupskiego na kaloryferach w mieszkaniach zainstalowano po- mierniki ciepła - mówi Tomasz Schreder, emeryt ze Słupska. - Zapewniano nas, że dzięki tym urzą­

dzeniom będziemy płacić tylko za ogrzewanie naszych mieszkań. Może to i prawda. Ale dlaczego stare fiol­

ki w pomiemikach wymieniane są na nowe przed wakacjami, a nie kil­

ka miesięcy później - przed okresem grzewczym1? Latem ciecz, która znaj­

duje się w pomiemikach, szybko pa­

ruje. Dlatego co roku na starcie, czyli tuż przed wpuszczeniem do kalory­

ferów ciepłej wody, ubywa z fiolki kilka kresek cieczy. Myślę, że nie jest to wobec nas uczciwe. Pomierniki powinny być zakładane tylko i wy­

łącznie na okres grzewczy, (ars)

Worki w lesie

- ńe razy jadę gdzieś samocho­

dem, tyle razy zastanawiam się, po co dzieci sprzątają świat - mówi J a n Radlak z Koszalina. - Uczniowie, a nawet przedszkolaki kilka razy do roku w ramach akcji sprzątania zbierają śmieci. A wy­

starczy wyjechać poza Koszalin w stronę Mścic czy Koszalina, to wi­

dać, ile po lasach i rowach przy­

drożnych wala się worków z odpad­

kami. Naprawdę przykro na to pa­

trzeć. Może zamiast akcji sprząta­

nia śmieci, zróbmy akcję zbierania worków z nimi? A może wystarczy tylko surowo karać tych, którzy te wory podrzucają gdzie się da? (bog)

DOMY JEDNORODZINNE

• W zabudowie: wolno stojącej •

• (Nowe Bielice - •

m 112,133,172 m kw.) bliźniaczej ,

• (Koszalin - Północ II, 118 m kw.) •

" PEŁNA INFRASTRUKTUR "

" WYKOŃCZENIE „POD KLUCZ" "

• Sprzedaż: „SELFA" Koszalin •

• ul. Słowiańska 3 •

• tel. 342 25 18, 342 24 21. •

BB-428p •

Kamienne grzyby

W należącym do drawskiej firmy

„Styl-Bet" Centrum Małej Archi­

tektury i Wyposażenia Terenów Zielonych powstała Galeria Sztuki Użytkowej. Ma ona promować miejscowych twórców i pomóc im w sprzedaży wykonanych prac. W galerii pódziwiać można batiki L u c y n y Jabłońskiej, rzeźby Mi­

rosława Sautera, prace jego mał­

żonki, a także sianopłoty, wyroby z wikliny, z drewna brzozowego i kamienia.

- Prace przyjmujemy w komis - wyjaśnia Barbara Baranowska, pracownica galerii. - Zaintereso­

wanie klientów jest spore.

Właściciele galerii, A r t u r Jure­

w i c z i Leszek Paradowski, dopie­

ro niedawno wysłali zaproszenia do ponad 50 twórców z Pojezierza Drawskiego. W najbliższym czasie galeria wzbogaci się o kolejne pra­

ce: obrazy, hafty, metaloplastykę.

A jeszcze niedawno w pomiesz­

czeniach, gdzie teraz prezentowa­

ne są wyroby artystyczne, znajdo­

wała się... przemysłowa waga do ważenia kartofli przywożonych do Zakładów Przemysłu Ziemniacza­

nego. (kb)

N a zdjęciu: Mieszkańcy, którzy są nieusatysfakcjonowani tego­

rocznymi zbiorami grzybów (w la­

sach w pobliżu Drawska nie było ich zbyt wiele), mogą kupić w ga­

lerii kamienne borowiki, kozaki i podgrzybki

Fot. K. B e d n a r e k

Dane z wysypiska

Maria R, pracownica lęborskiej agencji pożyczkowej SKOK, odpo­

wie przed sądem za naruszenie przepisów Ustawy o ochronie da­

nych osobowych. Według prokura­

tury, informacje o pożyczkobiorcach mogły dostać się w niepowołane ręce.

W styczniu na wysypisku w Czar- nówku w gminie Nowa Wieś Lębor­

ska pracownicy w trakcie spychania

zwałów śmieci natknęli się na re­

klamówkę z dokumentami. Policja doliczyła się 170 oryginałów i kse­

rokopii umów, jakie lęborski SKOK zawarł z pożyczkobiorcami. Na do­

kumentach widniały pełne dane osobowe klientów oraz kwoty zacią­

gniętych kredytów.

Prokuratura zarzuciła Marii P.

naruszenie Ustawy o ochronie da­

nych osobowych oraz zasad umów

agencyjnych. Podczas dochodzenia podejrzana nie przyznała się. Jed­

nak wszystko wskazuje na to, że to właśnie ona nie dopilnowała doku­

mentów.

- Akt oskarżenia w tej sprawie wysłaliśmy do Sądu Rejonowego w Lęborku. Marii P. grozi do dwóch lat więzienia - mówi J a d w i g a Rokic- ka-Ostapko, zastępca lęborskiego prokuratora rejonowego, (ber)

Sprawdźmy to jeszcze raz!

Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią, dzisiaj drukujemy numery wszystkich pól, które podczas loterii „Złota Jesień 1 " należało skreślać na kartach konkursowych. Ponawiamy prośbę o dokładne sprawdzenie, czy dokonali Pańśtwo prawidłowych skreśleń. W przypadku odkrycia wcześniej przeoczonego prawa do nagrody zapraszamy do redakcji.

Zgłoszenia o wygranych przyjmujemy do środy 22 października br., godz. 16. Oto te numery: A-2, B-3; H-4, 0-4; G-2, J-4; A-3, H-7; H-5, F-3; J 7, G-3; A-1, E-9; F-2, D-7; H-9, A-5; B-2, D-3; E-6, J-9; C-3, G-7;

E-7, H-1; A-7, J-5; B-1, C-10; C-8, D-10; J-3, C-7; E-4, F-7; G-5, H-3;

D-6, 1-1; C-5, I-5; D-9, C-9; J-10, A-8; G-1, F-5; J-1, I-3; I-7, H-10; F-1, E-10; B-8, B-7; C-4, E-3; I-2, F-8; I-8, C-1; G-8, B-5; H-8, J-8.

Przypomnijmy raz jeszcze zasady: komu uda się znakami ,,x" zakre­

ślić wszystkich 9 pól jednej dowolnej figury oznaczonej kolorem czer­

wonym, ten otrzymuje prawo do nagrody I stopnia. Natomiast komu uda się znakami ,yx" zakreślić wszystkich 9 pól jednej dowolnej figury ozna­

czonej kolorem niebieskim, ten nabywa prawo do nagrody finałowej.

Drodzy Państwo! Przypominamy o losowaniu nagród z puli ogólnej. Loso­

wanie to odbędzie się 12 grudnia 2003 r. i jest dla tych uczestników loterii

„Złota Jesień", którzy po zakończeniu „Złotej Jesieni 2", prześlą do redakcji dwie niewygrywające wkładki: „Złota Jesień 1" i,,Złota Jesień 2" wraz z kom­

pletem kuponów (może brakować trzech do,,Złotej Jesieni 1" i trzech do, .Złotej Jesieni 2") w jednej kopercie, w terminie do 9 grudnia br. Podczas losowania

„sierotka" wybierze tyle kopert, ile pozostało nagród, (kul)

„Gorące złotówki"

Po zapoznaniu się z artykułem

„Gorące złotówki" zamieszczonym w

„Głosie Koszalińskim" 9 październi­

ka 2003 roku postanowiliśmy prze­

słać parę zdań uzupełnienia do tego artykułu. Ze względu na istnienie cen wielotaryfowych, zarówno w energii elektrycznej, gazie czy cieple, trudno jest w sposób czytelny i jed­

noznaczny przedstawić różnice mię­

dzy kosztami poszczególnych nośni­

ków. Jednak przyjęcie do porównań kosztów ogrzewania z sieci miejskiej tylko jednego specyficznego odbior­

cy, jakim jest Zarząd Budynków Mieszkalnych, tj. 3.600 zł, może pro­

wadzić do pewnego zafałszowania obrazu. Dla przykładu podam, iż koszt średnioroczny ogrzewania 100- metrowego mieszkania w koszaliń­

skich spółdzielniach kształtuje się na poziomie od 2.000 do 3.000 zł, u odbiorców indywidualnych od 1.700 do 2.800 zł.

Z drugiej strony eksploatujemy również kotłownie gazowe. W na­

szym przypadku koszty samego pa­

liwa, tj. na ogrzewanie 100-metrowe- go mieszkania kształtują się na po­

ziomie 2.300 do 3.000 zł. Nie chcemy na podstawie tych danych polemizo­

wać, który rodzaj ogrzewania jest tańszy, ale raczej zwrócić uwagę na fakt, iż znaczący i decydujący wpływ na koszty ogrzewania ma ilość zuży­

wanego ciepła. Ograniczyć je można m.in. poprzez ocieplenie budynków, prawidłową eksploatację i regulację instalacji, odpowiednią do potrzeb regulację temperatur pomieszczeń zaworami przygrzejnikowymi oraz prawidłowym uszczelnieniem okien.

Chcielibyśmy jednocześnie za­

uważyć, że niemalże regułą stało się porównywanie gotowego ciepła, któ­

ry my oferujemy z paliwem, jakim jest gaz - co jest nieprawidłowe. W naszej ocenie oprócz kosztów paliwa jest również ujęta zarówno amorty­

zacja urządzeń np. kotłów, prąd elek­

tryczny (ogrzewając mieszkanie za pomocą kotła dwufunkcyjnego też zużywa się prąd elektryczny na po­

trzeby pompy obiegowej - (rzędu kilkuset złotych rocznie), koszty kon­

serwacji i remontów etc.

Niebranie tych faktów pod uwagę, może rodzić nieprzyjemne skutki dla osoby podejmującej decyzję o wybo­

rze rodzaju ogrzewania.

Na sam koniec chcielibyśmy się odnieść do kwestii rezygnacji z miej­

skiego ogrzewania. Miejskie przed­

siębiorstwo ciepłownicze powinno dążyć do obniżenia swoich kosztów, co dużym wysiłkiem robimy W roku bieżącym nie występujemy do Urzę­

du Regulacji Energetyki o podwyż­

kę cen. Drugi aspekt to ochrona śro­

dowiska. Jeżeli zgodnie ze strategią rozwoju Koszalina mamy być mia­

stem ekologicznym i turystycznym, to zachęcanie do odłączania budyn­

ków wielorodzinnych od sieci miej­

skiej i budowy tysięcy kominów ni- skoemisyjnych raczej dobrego wize­

runku naszemu miastu nie przyspo­

rzy.

Grażyna Bielawska dyrektorka Miejskiej Energetyki Cieplnej w Koszalinie O d redakcji: Naszym zadaniem było zaprezentować różne sposoby ogrzewania, przedstawić ich wady i zalety oraz średni koszt eksploata­

cji. W każdym przypadku - nie tyl­

ko ogrzewania z sieci miejskiej - można by znaleźć przykłady, że gdzieś jest taniej, a gdzieś drożej. A obniżanie kosztów przez ocieplenie budynków czy uszczelnianie okien dotyczy wszystkich systemów grzew­

czych. Warto też dodać, że w przeci­

wieństwie do ogrzewania indywidu­

alnego, korzystanie z sieci miejskiej i płacenie za ciepło zaliczkowo, może rodzić bardzo nieprzyjemne skutki, o czym przekonali się m.in. miesz­

kańcy Koszalina, którzy ni z tego, ni z owego muszą za miniony sezon grzewczy sporo dopłacać.

Oczywiście ostateczną decyzję czym grzać pozostawiamy Czytelni-

Sylwia Zarzycka Na zdjęciu: Wielu mieszkań­

ców Białego Boru zainwesto­

wało w ogrzewanie gazowe swoich domów, między inny­

mi, Jolanta Barańska.

Pieniądze wyrzucone w błoto

W Białym Borze wielu mieszkańców szczęka zębami z zimna i ze złości. Dopiero kilkanaście dni temu firma z Karlina „Petrico" przyznała się, że w tym roku gazu ziemnego nie dostarczy do Białego Boru. Wśród

osób, które podpisały z nią umowę, informacja ta wywołała szok. Cóż się dziwić, na dworze coraz zimniej i rozpoczął się okres grzewczy. Niestety, nie dla wszystkich.

Jak już informowaliśmy, w umo­

wach z mieszkańcami Białego Boru karlińska spółka zobowiązy­

wała się dostarczyć gaz do ich mieszkań do końca września. Od ludzi pobierała zaliczki na poczet przedsięwzięcia. Mieszkańcy za­

płacili po ponad dwa tysiące zło­

tych.

- Jeszcze pod koniec września przedstawiciele „Petrico" zapew­

niali, że gaz będzie! - mówi zdener­

wowana J o l a n t a B a r a ń s k a , mieszkanka Białego Boru. - W urządzenia gazowe zainwestowali­

śmy duże pieniądze. Ja na szczęście jeszcze nie kupiłam kotła gazowego.

Sporo pieniędzy wydał również Zbigniew J a n k o w i c z : -Kupiłem kocioł gazowy, zapłaciłem „Petrico"

składkę... - wylicza koszty. - W sumie wydałem trzynaście tysięcy złotych.

„Petrico" już od kilku lat podej­

muje bezowocne próby zgazyfiko­

wania Białego Boru. W ubiegłym roku zakopało w ziemi ponad 20 kilometrów rur, które miały dostar­

czyć gaz do miasta z gazowej ma­

gistrali biegnącej w okolicach Wierzchowa (gm. Szczecinek). Za­

kopane rury okazały się bublem!

Gazociąg nie wytrzymał próby ci­

śnieniowej. Absolutnie nie można do niego wpompować gazu.

W „Petrico" tłumaczą się, że winę ponosi producent rur oraz ich dystrybutor. Jednak z naszych in­

formacji wynika, że próby ciśnie­

niowe wykonywane były... kilka miesięcy temu. Tb bardzo dużo cza­

su na usunięcie usterek. Nawet na

wymianę całego gazociągu! Nie zrobiono w tym kierunku nic. Tym­

czasem podpisywano z mieszkań­

cami kolejne umowy.

A co mają robić właściciele mieszkań, którzy podpisali z „Pe­

trico" umowy i teraz w swoich „lo­

downiach" oczekują z nadzieją na ich realizację?

- My powyrzucaliśmy z domów stare piece - tłumaczy jeden z mieszkańców Białego Boru (nazwi­

sko do wiad. red.). - Byli u mnie z

„Petrico". Obiecali zamontować w ogrodzie butle gazowe i przez tę zimę dostarczać do domu gaz pro- pan-butan. Muszą mi jeszcze prze­

robić kocioł gazowy.

A. Tbmczyk potwierdza, że oso­

bom, które podpisały umowy, „Pe­

trico" zapewni - zamiast ziemne­

go - gaz butlowy. Problem w tym, że okres grzewczy się rozpoczął, a spółce nie udało się zamontować ani jednej butli!

Jolanta Barańska nie czekała na realizację kolejnych obiecanek ze strony spółki „Petrico". Zaciągnę­

ła kolejną pożyczkę i... zainwesto­

wała w ogrzewanie węglowe. Kosz­

towało j ą to jednak kolejne sześć tysięcy złotych.

- Ja mam troje dzieci. Nie mogę im dać zamarznąć - tłumaczy de­

cyzję. - Do „Petrico"zwróciłam się o zwrot kosztów poniesionych na instalację gazową. Oni mi odpowia­

dają, że całkowite koszty zwrócą mi tylko wówczas, gdy... zdemontuję wkład kominowy i dostarczę go do Karlina. To już jest chwyt poniżej pasa. Wygląda na to, że będę zmu­

szona pozwać „Petrico" do sądu.

Tekst i fot.

MARIAN DZIADUL

(4)

4 GŁOS KOSZALIŃSKI/GŁOS SŁUPSKI

SŁUPSK USTKA

WIADOMOŚCI LOKALNE

Czwartek, 16.10.2003 r.

i Niebezpieczna studzienka

- Szczęście, ze w ostatniej chwili złapałam syna. Ani on, ani ja nie zauważyliśmy odkrytej studzienki kanalizacyjnej. Nawet nie chcę myśleć, co by się stało, gdyby mój pięcioletni syn w nią wpadł! - mówiła zdenerwowana J a ś m i n a Wronowska, miesz­

kanka Słupska.

Odkryta studzienka kanalizacyjna stwarzała wczoraj zagroże­

nie dla przechodniów na chodniku przy ul. Tuwima w Słupsku.

Kilka osób cudem uniknęło wpadnięcia do niej. Powiadomieni przez nas pracownicy „Wodociągów Słupsk" zakryli otwór stu­

dzienki. (her)

Fot. A r t u r Stencel

i Sprostowanie

W artykule „Wolą kasę zamiast pracy" dotyczącym zmiany wła­

ściciela zakładu w Kobylnicy zamieszczonym w wydaniu „Głosu Słupskiego" z 28-29 września br. znalazła się informacja nieści­

sła. 81 osób podjęło decyzję o skorzystaniu z Programu Dobrowol­

nych Odejść w czerwcu br., tzn. kilka miesięcy przed przejęciem zakładu przez firmę „Lacpol" i udzieleniem przez nią gwarancji zatrudnienia na 18 miesięcy. Nieścisłe było zawarte w artykule stwierdzenie, że 81 osób zdecydowało się odejść mimo zobowią­

zania nowego właściciela do utrzymania zatrudnienia. Przepra­

szam pracowników zakładu za sugestię zawartą w artykule, ja­

koby woleli odprawy niż możliwość dalszej pracy w zakładzie.

Monika Zacharzewska

i Ambasadorowie Ustki

Do 15 listopada w siedzibie usteckiego CKRiP będą przyjmo­

wane zgłoszenia kandydatów do Honorowej Nagrody Ambasado­

ra Ustki. Propozycje wraz z uzasadnieniem mogą składać miesz­

kańcy miasta, lokalne stowarzyszenia oraz działacze kultury i sportu. W grudniu specjalna kapituła wyłoni ambasadora Ustki w kategoriach: promocji, kultury, sportu oraz estetyzacji posesji.

Nagrody zostaną wręczone w styczniu 2004 r. na balu noworocz­

nym burmistrza.

Jednocześnie ustecki CKRiP (ul. Grunwaldzka 35, tel. 814-47- 69) ogłasza konkurs na najciekawszy projekt znaku graficznego symbolizującego ambasadora Ustki. Tfermin składania propozy­

cji upływa również 15 listopada, a zwycięzca uhonorowany zosta­

nie nagrodą w wysokości 200 zł. (pio)

-^SMSMSSEBEL

Pogotowie Ratunkowe- 999,Straż Pożarna - 998, Policja-997, Pogoto­

wie Wodociągowe - 994, Pogotowie Ciepłownicze - 993, Pogotowie Ga­

zownicze - 992, Pogotowie Energe­

tyczne - 991, Biuro Numerów - 913, Informacja LOT - 9316, Informacja Paezportowa - 9575, Poradnia Mło­

dzieżowa I Rodzinna- Słupsk, al. Sien­

kiewicza 16, tel. 840-07-70, Biuro Po­

rad Obywatelskich - ul. Lutosławskie­

go 33, w pon. 13-15, w środy 12-15, Po­

radnia dla uzależnionych, Słupsk tel.

842-30-33 wew. 42, Informacje o AIDS - 958, Pogotowie Stomatologiczne (prywatne) - Niepubliczny Zakład Opiekł Zdrowotnej „Medlcus", Słupsk, ul. Piłsudskiego 16 B, tel.

845-62-22, Przedsiębiorstwo Pogrze­

bowe „Atena" - Koszalin, ul. Gnieź­

nieńska 53 A, (094)340-36-36;

0-608-214-542, Dom Pogrzebowy

„Wrotnlewscy" (d. Charon) - własna chłodnia, tel.(094)343-25-13

Telefon Zaufania Słupsk - 842-42-78 Ustka-814-58-88

Straż Miejska Słupsk- 986, 843-32-17 Ustka-814-67-61

Informacja PKP I PKS Słupsk: PKP 94-36, PKS 842-42-56 Ustka: PKP 814-47-08

Pogotowie Drogowe Słupsk: 981, 842-79-40 Ustka: 506-150-752, 847-11-09

Informacja Turystyczna Słupsk- 842-07-91 Ustka-814-99-26

Pogotowie Weterynaryjne Słupsk- ul.Armii Krajowej 29, tel.

842-26-31 (czynne 24h)

Słupsk - „Ratuszowa" ul. Tuwima 4, tel. 842-49-57

Ustka - „Ustecka" ul. Żeromskie­

go 5, tel. 814-98-17

Słupsk - „Milenium" - sala A -

„Zróbmy sobie wnuka" godz. 16.30,

„Bad boys" godz. 18 i 20.30; sala B - „Zróbmy sobie wnuka" godz. 17.30, 19.15 121

„Rejs" - „Adaptacja" godz. 18 Ustka - „Delfin" - brak repertuaru

Słupsk: Tsatr Imprssaryjny - nie­

czynny

Tsatr Lalki „Tęcza" - nieczynny Tsatr „Rondo" - nieczynny

TREŚĆ OGŁOSZENIA:

' Z kuponem tym należy zgbsić się do biura ogbszeń „Gbsu Słupskiego"\

LM • — —

J r ^ = W N I = J

! PromocH* oaiofzi wi tfroMnreW

Rondo jest, ale jakby go nie było

Póki co polami do pracy...

Kilkaset metrów muszą Iść oso­

by pracujące w Słupskiej Specjal­

nej Strefie Ekonomicznej od przy­

stanku autobusowego do swoich zakładów pracy. Autobus mógłby podwozić Ich bliżej. Jest nawet miejsce do tego wyznaczone. Co z tego, skoro miejsce to choć Ist­

nieje fizycznie, nie istnieje w do­

kumentacji. A to oznacza, że rów­

nie dobrze mogłoby go nie być.

- Jak uruchomiono linię nr 17, która miała nas podwozić do stre­

fy, wszyscy bardzo się ucieszyli.

Wcześniej takiego połączenia nie było. Szybko się jednak okazało, że sytuacja praktycznie się nie popra­

wiła. Co z tego, że jest „siedemnast­

ka", skoro zakręca przy pierwszej firmie z brzegu, a my, tak jak wcze­

śniej, musimy iść polami spory ka­

wałek do swojego zakładu - mówi Marcin Sienkiński, pracujący w SSSE.

MZK tłumaczy, że chciał dla pa­

sażerów j a k najlepiej. - Autobus linii 17 dojeżdżać miał do firmy

„Łosoś" w strefie, gdzie znajduje się rondo (na zdjęciu) na nowej dro­

dze prowadzącej od ul. Rejtana do SSSE - mówi Marcin Grzybiń- ski, rzecznik prasowy słupskiego MZK. - Rondo jest gotowe od daw­

na, ale droga nie została oddana do

użytku. Autobus dojeżdża więc je­

dynie do fabryki okien M&S, która zgodziła się udostępnić swój plac na tymczasową pętlę „siedemnastki".

Kiedy do ronda będą mogły do­

jeżdżać autobusy? Nie szybciej niż wiosną przyszłego roku. Decyzja o pozwoleniu na budowę drogi, któ­

rej rondo jest fragmentem, została bowiem zaskarżona przez osobę prywatną. Chodzi o kwestię wła­

sności gruntu, przez który miała

przebiegać budowana droga. Mia­

ła przebiegać, bo... wytyczono j ą omijając prywatny teren, jednak jego właściciel odwołał się do woje­

wody pomorskiego. A ten decyzję o pozwoleniu na budowę uchylił.

Chodzi o niewielki fragment drogi, który nie został jeszcze wybudowa­

ny - Musieliśmy jednak rozpocząć procedurę uzyskania pozwolenia od nowa. Wszystkie dokumenty zosta­

ły już złożone w Urzędzie Miejskim w Słupsku. Myślę, że pozwolenie powinniśmy otrzymać do końca li­

stopada. Prace budowlane będą uzależnione od pogody. Z ronda nie można formalnie korzystać, bo nie można oddać części drogi do użyt­

ku, tylko całość. Próbowaliśmy coś z tym zrobić, ale takie są przepisy - tłumaczy Tomasz Sikora, dy­

rektor SSSE. (bos)

Fot. Krzysztof Tomasik

Od redakcji:

- Całą sytuację wo­

kół ronda streścić można w jednym sło­

wie: paranoja. Rondo jest gotowe, choć for­

malnie nie istnieje. Mimo to jeżdżą po nim ciężarówki, a tak­

że samochody osobowe. Tylko kilkuset pracowników korzystają­

cych z komunikacji zbiorowej musi iść - czasem w deszczu, a niedługo w śniegu - przez pole, bo MZK nie może postawić przy­

stanku bez formalnego odbioru ronda. Kawałka papieru nie da się przeskoczyć. Kilkaset metrów można przejść na piechotę.

Bogdan Stech

Przywrócić prześwit

- Konserwator zabytków ma ra­

cję. Plany zastawienia bramy przy ulicy Nowobramskiej tramwajem są nieporozumieniem - stwierdza słupszczanka (nazwisko do wiado­

mości redakcji). - Brama w ogóle nie powinna być zabudowana. Tkgo nie ma w żadnym mieście. Tam powinien być prześwit, który dawa­

łby piękny widok na plac Zwycię­

stwa. Dlatego uważam także, że nieporozumieniem jest usytuowa­

nie w bramie galerii. Nie mam nic przeciwko wyrobom artystycznym, ale powinno się je sprzedawać w innym miejscu, (ber)

„Śmichy" zamiast odbioru

- To skandal, żebym musiał ma­

szerować z ulicy Prusa do centrum miasta, bo dodzwonić się do „Vec- try" nijak nie można - twierdzi mieszkaniec Słupska, abonent Te­

lewizji Kablowej „Vectra". - Kilka razy telefonowałem, by poinformo­

wać o zanikach programu. Nikt nie chciał odebrać. W biurze zostałem przyjęty głupimi uśmieszkami mło­

dych ludzi. Czy ja, 75-letni facet, muszę być narażany na takie przy­

krości? Nie dość, że płacę abona­

ment i nie mam programu, to jesz­

cze jestem niegrzecznie przyjmowa­

ny. (her)

TELEWIZJA SŁUPSK

Program lokalny w Słupsku emi­

towany jest w formie 60-minuto- wego programu premierowego, nadawanego od poniedziałku do soboty od godz. 17.15. Ten godzin­

ny program powtarzany jest na­

stępnie od 18.25 do 7.25 dnia na­

stępnego.

Dzisiaj w programie lokalnym Telewizji Słupsk: serwis informa­

cyjny i prognoza pogody „Obserwa­

tor", program rozrywkowy „Stare j a k nowe", serial przyrodniczy „Za­

chować dla przyszłości", (nik)

> Dzisiaj proponujemy

Od godz. 6.30 do 14.30 co godzi­

nę zapraszamy na wiadomości lo­

kalne. W programie miejskim od godz. 7 do 10 proponujemy m.in.

rozmowę z J e r z y m K a r a s i e m , przewodniczącym PO, relację z akqji „Na twojej ulicy" oraz felieton historyczny. O godz. 13 zaprasza­

my na „Popołudnie", o 15.30 roz­

pocznie się „Muzyczna bitwa", o 16 magazyn reporterów „Atut", a o 18 muzyczna audycja dla młodzieży

„Nawigator", (nik)

Znaleziono wózek

W wtorek przy klubie „Kwadrat"

na ul. Witosa w Słupsku znaleziono wózek inwalidzki z napisem Ortope­

dia Kiel seria nr 626588 System Everest Jennings. Właściciel wózka może skontaktować się z polięją, tel.

848-02-26 lub 848-04-86. (nik)

Ze sztuką na ty

Bałtycka Galeria Sztuki Współ­

czesnej w Słupsku zaprasza na ko­

lejne czwartkowe spotkanie z cyklu

„Ze sztuką na ty". Tym razem bę­

dzie to autoprezentacja Mariusza Stanowskiego. Początek o godz.

17 w Galerii Kameralnej przy ul.

Partyzantów 3la. (mag)

GugSumn O D N A S Z Y M P A T R O N A T E M

W kręgu kultury żydowskiej

Po raz pierwszy, w dniach 22-24 października, w Słupsku odbędą się Dni Kultury Żydowskiej. - In­

spiracją do prezentacji kultury ży­

dowskiej na szerszym forum były ubiegłoroczne wykłady na Pomor­

skiej Akademii Pedagogicznej, a także duże zainteresowanie, jakie wywołało wśród słupszczan spotka­

nie z ambasadorem Izraela - prof Szewachem Weisem - informuje J o a n n a Katarzyńska-Zientala z gdańskiego oddziału Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Żydów w Polsce. - Program otwiera „Dialog kultur" przygotowany przez dr. Ta­

deusza Sucharskiego z PAP w

Słupsku. Następny dzień poświęco­

ny będzie prezentacjom kultury ży­

dowskiej dokonanym przez człon­

ków naszego towarzystwa i zapro­

szonych gości.

Program przewiduje spotkanie autorskie z prof. Szewąchem We­

isem, spektakl Teatru Żydowskie­

go z Warszawy, recitale pieśni ży­

dowskich, naukę kaligrafii hebrąj- skiej, występy orkiestry klezmer­

skiej. Główną atrakcją spotkań będzie „Stół Pojednania", do które­

go dr Daniel K a l i n o w s k i z PAP zaprosił duchownych wszystkich religii mąjących swoich wyznaw­

ców w Słupsku, (jon)

0 poszukiwaczu 1 wielorybie

- Tb nie wyspa, to wieloryb! - krzyczały dzieci z Przedszkola Miejskiego nr 15 w Słupsku, gdy bohater bajki pt. „Pan Maluśkie- wisz i wieloryb" wdrapywał się na ląd, na który natknął się na środ­

k u ogromnego oceanu. Historię najmniejszego na świecie poszuki­

wacza przygód pokazali przedszko­

lakom wychowankowie Środowi­

skowego Domu Samopomocy w podsłupskim Machowinie.

Pięciu upośledzonych mężczyzn, tworzących grupę teatralną „Ku­

buś" już od kilku lat zabawia młod­

sze i starsze dzieci bajkami i pio­

senkami. (nik)

Fot. Krzysztof Tomasik

Multipleks kupi „Margo"?

- Likwidator Słupskich Zakładów Przemysłu Terenowego „Margo"zde­

cydował, że teren przedsiębiorstwa będzie sprzedany w całości. Bardzo mnie to cieszy - mówi A n d r z e j Pó­

ź n i ak, dyrektor wydziału architek­

tonicznego w słupskim Urzędzie Miejskim. „Margo" zajmuje duży teren pomiędzy ul. Mickiewicza, Że­

romskiego a placem Broniewskiego.

- Broniliśmy się rękoma i nogami, aby teren ten nie został podzielony na mniejsze działki. Gdyby tak się sta­

ło, ciężko byłoby znaleźć dla tego miejsca jedną funkcję. Byłyby za to same problemy - na przykład z bu­

dową drogi czy miejsc parkingowych.

Ideę sprzedaży terenu „Margo" w ca­

łości popiera też konserwator zabyt­

ków, który wyraził już zgodę na ro­

zebranie budynków na terenie zakła­

du - dodąje A. Poźniak.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że jest już chętny na zakup tego te­

renu. Potencjalny inwestor chce wybudować tam multipleks - obiekt, "

w którym mieścić będzie się kilka sal N a zdjęciu: pusty teren SZPT „Margo"

kinowych, kawiarnie itp. (bos) Fot. Krzysztof Tomasik

(5)

Czwartek, 16.10.2003 r.

25-LECIE PONTYFIKATU

GŁOS KOSZALIŃSKI/GŁOS SŁUPSKI

Habemus Papam B

Y Ł poniedziałek, 16

października 1978 roku, godzina 17.15. W Rzymie do Karola Wojtyły podszedł kardynał kamerling Jean Vlllot. Zadał mu pytanie:

„Czy przyjmujesz?". W Kaplicy Sykstyńskiej zapadła cisza. Po chwili kardynałowie usłyszeli:

- W posłuszeństwie wiary wo­

bec Chrystusa, mojego Pana, zawierzając Matce Chrystusa i Kościoła - świadom wielkich trudności - przyjmuję. Rozle­

gły się oklaski... Mistrz cere­

monii Cesare Tuccl wrzucił do pieca kolejną wiązkę siana.

Nad Kaplicą Sykstyńską uniósł się biały dym. Był to znak, że uczestniczący w konklawe kardynałowie wybrali nowego papieża. Na Placu Świętego Piotra czekał dwustutysięczny tłum. Kardynał Fellcl wygłosił tradycyjne słowa: „Zwiastuję wam wielką radość. Habemus Papam (mamy papieża).

16 października 1978 roku Polak został papieżem. W hołdzie dla swoich poprzedni­

ków przyjął imię Jan Paweł II.

Kim był nowy papież? Lu­

dzie, wiedzieli, że jest cudzo­

ziemcem. Z miejsc, w których stali Polacy, rozeszła się wieść, że to ich rodak, kardynał z Kra­

kowa!

Nowy papież nie dał na sie­

bie długo czekać. Pojawił się w oknie i z uśmiechem na twa­

rzy przemówił po włosku:

- Niech będzie pochwalony Je­

zus Chrystus. Kiedy Włosi usły­

szeli swój język, rozległy się oklaski.

Dwanaście lał temu

Ojciec Święty był wśród nas

1 czerwca 1991 roku Jan Paweł II przybył do Koszalina. Ordynariu­

szem diecezji koszallńsko-koło- brzeskiej był wówczas Ignacy Jeż.

Dziś ksiądz biskup senior dzieli się z nami wspomnieniami z tam­

tej historycznej wizyty.

- Było to dla nas ogromne i wy­

jątkowe przeżycie. Na placu Papie­

skim, - jak go dziś nazywamy - zgromadziło się 300 tysięcy ludzi.

To jedna trzecia diecezji! Wysiłek przygotowania tej wizyty był bar­

dzo wielki. Trzeba pamiętać, w ja­

kim czasie miała miejsce. Zmiany ustrojowe dopiero zaszły, nie byli­

śmy pewni, co dalej będzie się dzia­

ło. Policja wykluczyła możliwość pobytu Ojca Świętego jednocześnie w Koszalinie i Kołobrzegu, bo nie miałaby możliwości zapewnienia bezpieczeństwa papieża w dwóch miastach.

Program koszalińskiej wizyty był bardzo bogaty. Do wcześniej ustalonych punktów doszło po­

święcenie kaplicy na Górze Cheł­

mskiej, a dzięki temu udało się to nowe miejsce rozgłosić. Tak jak poświęcenie seminarium duchow­

nego i mszę świętą przy kościele Ducha Świętego, jak różaniec w katedrze transmitowany przez Radio Watykańskie na cały świat.

Wszystko się udało, współpraca organizacyjna władz miejskich, wojewódzkich, policji, straży okazała się bardzo owocna. I wreszcie w niedzielę rano - msza dla żołnierzy na podkoszaliń- skim lotnisku. Po raz pierwszy oficjalnie Ojciec Święty spotkał się z wojskiem.

W listopadzie - wszyscy trzej biskupi pojechaliśmy do Rzymu, by podziękować Ojcu Świętemu za przyjazd. Co pięć lat każdy bi­

skup ma obowiązek złożyć mu sprawozdanie, co działo się na te­

renie diecezji. Ale są także możli­

wości spotkań częściowo prywat­

nych. Wtedy można opowiedzieć mu jakiś żart, bo przecież papie­

żowi też należy się chwila odprę­

żenia. Byliśmy kolegami, przez wiele lat pracowaliśmy w konfe­

rencji biskupów polskich. On cią­

gle mówi do mnie: Ignaś, Ignaś.

Ja nie mogę teraz mówić: Karo­

lu, Karolu, tylko oczywiście Wa­

sza Świątobliwość. Ale ten kole­

żeński stosunek z dawnych lat pozostał.

Nasz teren ciągle wymaga inte­

gracji z resztą kraju. Aby powsta­

ła nowa, lokalna tradycja, na to trzeba pokoleń. I dlatego każde takie wydarzenie jak pielgrzymka Ojca Świętego, ma ogromne znacze­

nie. Tylu ludzi zebranych razem jak wtedy w czasie mszy czy pod­

czas modlitwy różańcowej, to wszystko nas zjednoczyło. Wszelkie zmiany, jak chociażby teraz zmia­

ny granic województwa - że ono przestało istnieć - to bardzo za­

szkodziło integracji naszego regio­

nu. Bo Szczecin daleko, Koszalin był bliżej...

O pontyfikacie Jana wymiar historyczny. Z zmat naszych osoblsi został papieżem, wpłyi

Wyjątkowy pontyfikat

Już dziś mówi się, że 25-letnl pontyfikat Jana Pawła II ma wy­

jątkowy charakter. Czy rzeczywiście tak jest?

D r I b m a s z Katafiasz, h i s t o r y k P o m o r s k i e j A k a d e m i i Pedagogicznej w Słupsku:

- Jan Paweł II jest takim drugim świętym Piotrem, który przemierzał niewyobrażalne jak na owe czasy przestrzenie. Wcześniej żaden papież tak wiele nie podróżował, nie opuszczał tak często murów wiecz­

nego miasta. Nasz papież jest człowiekiem wyjątko­

wej dobroci, ogarnia swoją miłością wszystkich lu­

dzi, także innych religii. Żaden zwierzchnik Kościo­

ła katolickiego nie formułował tego tak dobitnie.

Ponadto Jan Paweł II to pierwszy po kilkuset latach papież, który nie jest Włochem. Przed nim „obcy" był w XVII wieku Hadrian VI - Holender, bardzo przez Włochów nielubiany. Poza tym Karol Wojtyła odegrał i odgrywa nadal ogromną rolę w życiu publicznym. Bez niego być może mur berliński nadal dzieliłby Europę. Za pontyfikatu Karola Wąjtyły beatyfikowano lub kanonizowano wyjątkowo dużo osób. Tb pokazuje nam, że świętość to nie bajka sięgająca średniowiecza, ale rzeczywistość - święci są wśród nas i my możemy dążyć do tego ideału. Jan Paweł II to człowiek wielkie­

go formatu - wybitny intelektualista, dramaturg, poeta, a także nauko­

wiec - profesor teologii. Ponadto pontyfikat papieża jest wyjątkowy tak­

że z powodu czasu jego trwania, (sta)

Kazimierz Bednarski, proboszcz p a r a f i i p o d w e z w a n i e m Du­

c h a Świętego w Koszalinie:

- Czy pontyfikat Jana Pawła II jest wyjątkowy! Bez wątpienia nale­

ży odpowiedzieć, że tak. Dlaczego ? Po pierwsze, dla­

tego, że papież jest Polakiem. Dla nas jest więc osobą szczególną. Po drugie - wyjątkowość tego pontyfika­

tu objawia się również przez podróże Ojca Świętego do najbardziej nawet odległych zakątków świata. Ib zupełnie inny, niż u poprzednich papieży, sposób spra­

wowania posługi: oto papież wychodzi do wiernych, podęjmuje trud pielgrzymowania, spotyka się z ludź­

mi, rozmawia z nimi. I jest jeszcze trzeci wymiar, który sprawia, że 25-letni pontyfikat jest tak wyjąt­

kowy. Chodzi tu o połączenie tak wielu charyzma­

tów: i kapłańskiego, i proroczego, i czysto ludzkiego.

Każdy może dostrzec w osobie Jana Pawła II to, co go interesuje, co jest mu bliskie. I każdy znajdzie w tej postaci coś naprawdę wyjątkowego.

Mieszkałem niegdyś w Krakowie, znałem Karola Wojtyłę jako wykła­

dowcę, profesora, miłośnika turystyki, człowieka bardzo serdecznego.

Spotkanie z nim w Koszalinie było dla mnie jednak wielkim przeży­

ciem. Podczas pierwszej pielgrzymki do ojczyzny Ojciec Święty wypo­

wiedział ważne słowa „Niech zstąpi duch twój i odnowi oblicze tej zie­

mi". Jakże prorocze były te słowa. Także my, w naszym najbliższym otoczeniu mamy parafię pod wezwaniem Ducha Świętego. Mamy też szkołę nazwaną imieniem Jana Pawła II.

Honorowy

Obywatel Słupska

Wczoraj podczas uroczystej sesji Rady Miejskiej w Słupsku rad­

ni przyznali Ojcu Świętemu tytuł honorowego obywatela miasta Słupska. Dlaczego?

- Sama uchwała nie ma uzasadnienia, bo nie było takiej potrzeby - mówi A n n a Bogucka- -Skowrońska, przewodnicząca słupskiej Rady Miejskiej. - Pomysłodawcą nadania tytułu jest niezależny radny Tomasz Rosiński, ale idea od razu znalazła poparcie wśród wszystkich radnych i z inicjatywą ustawodawczą zgodnie wystąpiły wszystkie kluby. Wszyscy Jana Pawła II kocha­

my i szanujemy, bo nawet dla osób niewierzących jest to autorytet moralny świata. Papież z wielką miłością pochyla się nad każdym człowiekiem, a my możemy dać mu za to modlitwę i właśnie tego typu tytuły. Choć tak naprawdę to honorowe oby­

watelstwo jest bardziej potrzebne nam niż Ojcu Świętemu. Potrzebne jest nam dlatego, że osoba papieża jednoczy wszystkich. Może dzięki temu bę­

dziemy się czuli bardziej zobowiązani, aby jego posłannictwo miłości było u nas żywe na co dzień. My, Polacy, zawdzięczamy papieżowi jeszcze więcęj niż pozostała reszta świata. Zawdzięczamy mu niepodległość. Bez niego nie byłoby tego ducha w Polsce, który zaowocował wielkimi przemianami w Europie i świecie, (sta)

w moim życiu

Pawła II mówi się bez clenia wątpliwości, że ma pewnością jednak oceniamy go także przez pry- osobistych doświadczeń, przeżyć. Czy fakt, że Polak wpłynął na życie wielu z nas? Zapytaliśmy o to miesz­

kańców Pomorza Środkowego.

Danuta Jakubczyk, pracownik słupskiego zakładu opieki zdrowotnej: - W 199$ roku przeszłam poważną operację i właśnie wtedy Jan Paweł II dał mi ogromną wiarę. Dzięki temu uwierzyłam, że po tej chorobie po­

zbieram się i nie poddałam się. Nie tylko jego nauki, mi pomogły, ale także to, jak sam radził sobie i radzi do tej pory ze swoją chorobą i cierpieniem. Dzięki niemu mogę się czuć dumna, że jestem Polką.

Henryk Bieńkowski, prezydent Ko­

łobrzegu: - Pontyfikat Jana Pawła II odcisnął ślad na moim życiu. W momencie powołania go na stolicę apo­

stolską w naszym kraju miały miejsce wielkie wydarze­

nia. Byłem w te przemiany zaangażowany. Osoba pa­

pieża Polaka dodawała mi wiary i nadziei. Utwierdzała w przekonaniu. że to, co robimy, jest s/uszne. Zawsze też, gdy jestem za granicą, odczuwam ogromną satys­

fakcję, że papież jest moim rodakiem.

Teresa Stanłsławczyk, zastępca wójta gminy Biało­

gard: - Każda papieska pielgrzymka do ojczyzny jest dla mnie wielkim przeżyciem. Tylko raz miałam okazję uczestniczyć bezpośrednio w spotkaniu z Ojcem Świę­

tym. Zawsze jednak oglądam telewizyjne transmisje z pielgrzymek, słucham słów papieża, przeżywam jego spotkania z wiernymi. Nie zapomnę dnia, gdy dowie­

działam się o zamachu na jego życie. Gdy wróciłam do domu, usłyszałam co się stało. Powiedziała mi o wszyst­

kim moja babcia. Wtedy jeszcze żyła. Babcia była zapłakana, opowiada- ła, że do Ojca Świętego ktoś strzelał, ilekroć widzę dziś papieża, wraca wspomnienie tamtego dnia - mojej kochanej babci.

Ks. Antoni Tofll, proboszcz słupskiej parafii pw. św.

Jana Kantego: - Ważne daty w moim życiu mają zwią­

zek z ważnymi wydarzeniami czy jubileuszami Jana Pawła II. W roku 25-lecia pontyfikatu papieża obcho­

dzę skromne 18-lecie kapłaństwa. 15 października mam urodziny i w 1978 roku kończyłem 18 lat. Dzień później dowiedziałem się, że Karpi Wojtyła został pa­

pieżem. Rok później rozpocząłem naukę w seminarium duchownym.

Leszek Kreft, rzecznik prasowy słupskiego starostwa n , ziemskiego: - Mnie Jan Paweł II bardzo pomógł. Kiedy

•. — byłem po traumatycznych przeżyciach i znalazłem się w bardzo trudnym okresie życia, to właśnie jego nauki, jego tłumaczenie celd bycia człowiekiem i radzenia sobie z tym, co wydaje się nie do udźwignięcia, spowodowały, że sobie poradziłem. Mam spory zbiór twórczości lite­

rackiej Karola Wojtyły - jego encykliki, wiersze.

m.mk Mmmmmmm

j

Cytaty

Powiązane dokumenty

Dach jest bowiem w fatalnym stanie i być może będzie trzeba też odnowić całą jego konstrukcję.. Remont, a raczej sposób

wojenne, drewniane pale, na których opiera się nabrzeże. W to miejsce ustawione zostaną nowe ze stali i betonu. Następnie wymieniona zostanie nawierzchnia portowego

Badacze z Uniwersytetu Erazma w Rotterdamie postanowili zapytać osoby mające geny BRCA1 i BRCA2, czy zdecydowałyby się na aborcję, gdyby okazało się, że płód,

Substancja t a jest produkowana przez gruczoły skórne zwierzęcia oraz znajduje się w jego ślinie. Uważa się, że jest to główny koci alergen, na który wrażliwi

Jednak już w nocy spadnie ciśnienie, zachmurzy się i zacznie padać deszcz. Weekend będzie więc chłodny i

nej w Lęborku przy ul. Uczestnik przetargu zobowiązany jest do wpłacenia wadium w wysokości 500,00 zł w kasie Miejskiego Zarządu Gospodarki Komunalnej przy ul.

Ministrowie zapewniają, że zupełnie nowe prawo przyczyni się do przyspieszenia wzrostu może już w przyszłym roku.. zmniejszyć częstotliwość i zakres kontroli

Może więc pora na zmianę frontu i powrót do twórczości, która ma się- ludziom podobać, poprawiać im nastrój, koić nerwy.. Na