• Nie Znaleziono Wyników

Głos Pomorza, 2012, sierpień, nr 191

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Głos Pomorza, 2012, sierpień, nr 191"

Copied!
24
0
0

Pełen tekst

(1)

J

Środkowego

Piątek 17 sierpnia 2012 WWW.gp24.pl Redaktor wydania: Motr Pekhert ROK VI • ISSN 0137- 9526 Indeks 348570 • Wydanie A • Nakład 62.568 egz. 191 (1704) 2,40 zł „mvm

Trzydzie ści tysięcy za gada

KONTROWERSJE Konflikt między Nadleśnictwem Dretyń a Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska w Gdańsku w sprawie ochrony żółwia błotnego. Chodzi o pieniądze. Gad na Pomorzu występuje tylko w podkępickim Darnowie.

Andrzej Gurba

an^ej.guf ba@mediareqionalne.pl

Ż

ółw błotny na Pomorzu występuje tylko w oko­

licy Darnowa w gminie Kępice. To teren zarządzany przez Nadleśnictwo Dretyń.

- Chcemy odtworzyć zbiornik wodno-błotny w tym rejonie zdewastowany po drugiej wojnie światowej.

Po co? Aby stworzyć lepsze warunki bytowania dla chro­

nionego i bardzo rzadkiego żółwia błotnego. Moglibyśmy wydać na to tylko 150 zło­

tych. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska chce jednak raportu środowisko­

wego. Musimy zrobić pro­

jekt. Koszty wzrosną do 30 ty­

sięcy złotych. To stawia całe przedsięwzięcie pod zna­

kiem zapytania - denerwuje się Krzysztof Rydel, zastępca nadleśniczego w Dretyniu.

Według informacji uzy­

skanych w nadleśnictwie w okolicy Darnowa może znaj­

dować się kilkanaście par żółwi błotnych. Bytują obok terenu, który chcą zalać wodą leśnicy. - Ale właśnie na ten obszar żółwie stale przechodzą - zaznacza za­

stępca nadleśniczego.

Planowany zbiornik ma mieć nieco ponad trzy hek­

tary. - W ubiegłym roku wy­

konaliśmy tam groblę, aby zbudować drogę. Teraz wy­

starczy tylko zamontować

i Jazda polska

- Horror - mówi kierownica tira Władysław Bogacz, zapytany o pol­

skich kierowców na autostradach.

9 7 7 0 1 3 7 9 5 2 7 56

I

Żółw błotny jest rzadkim i chronionym gatunkiem. Waży do kilograma. Długość pancerza nie przekracza 20 cm. W środowisku naturalnym żyje nawet ponad 100 lat.

niedużą rurę przepustową, aby zalać te 3 hektary wodą. I to całe koszty. Głębokość roz­

lewiska wynosiłaby około pół metra - informuje Rydel.

Nadleśnictwo Dretyń, pla­

nując przedsięwzięcie,

zwróciło się do powiatowego inspektora sanitarnego w Słupsku. Ten uznał, że nie ma pQtrzeby opracowania kosz­

townego raportu środowi­

skowego, bo ma ono po­

prawić warunki bytowania

żółwia oraz bilans wodny. In­

nego zdania jest Regionalna Dyrekcja Ochrony Środo­

wiska w Gdańsku.

- Nie sądzę, aby koszty związane z raportem i inne wydatki były tak duże, jak

FoŁRDLP w Lubinie

szacuje nadleśnictwo. A nawet jeśli tak jest, to warto wydać te pieniądze i mieć pewność, że poprawimy wa­

runki bytowania żółwia, a nie je pogorszymy. Gdyby po stworzeniu nowego zbior­

nika coś się żółwiom stało, byłyby pytania i zarzuty, że takiego raportu brak - mówi Małgorzata Kistowska, na­

czelnik wydziału ochrony przyrody i obszarów Natura 2000 w RDOŚ w Gdańsku.

Dodaje, że w pierwszym rzędzie należy rozważyć wprowadzenie programów opierających się na ochronie istniejących obszarów wy­

stępowania żółwia, a nie ich przekształcaniu. - Żółw jest gatunkiem bardzo wra­

żliwym na zmiany w środo­

wisku - oznajmia Kistowska.

Zastępca nadleśniczego mówi, że są w stałym kon­

takcie z naukowcem z Wro­

cławia, który przed laty wy­

puszczał w okolicach Darnowa nowe pary żółwi, aby zwiększyć ich populację.

- Też uważa, że nie należy przesadzać z raportem - mówi Rydel.

RDOS wydał swoją de­

cyzję na początku sierpnia tego roku. W ślad za nią bur­

mistrz Kępic (Darnowo to gm. Kępice) wydał postano­

wienie o konieczności opra­

cowania raportu.

Żółw błotny jest gadem wpisanym do Polskiej i Eu­

ropejskiej Czerwonej Księgi j Zwierząt jako gatunek nara- i żony na wyginięcie. Typowe , środowisko żółwia błotnego stanowią płytkie, mocno za­

rośnięte zbiorniki wody sto­

jącej lub wolno płynącej. W j

i Kolorowy blog and roli

0 makijażu mogą rozmawiać godzi­

nami. Ale też potrafią o nim świetnie pisać. Na blogach podpo­

wiadają, jakich kosmetyków uży­

wają, i chwalą się, co potrafią wy­

czarować, pracując szminką, cieniem 1 pędzelkiem. Emilia Borek ze Słupska i Karolina Grzeszczuk z Ustki zostały wizażystkami.

Babska straż

Dziewczyny z OSP w Przelewicach to na co dzień superbabki, czasami ko­

kietki. Jednak, gdy komendant wzywa na alarm, budzą się w nich twardzielki.-Ta drużyna to nasze oczko w głowie, nasza perła - chwali Janusz Wojtowicz, sekretarz gminny, druh OSP. - Nie oszukujmy się, idą inne czasy.

Ostatnia szansa na zakupy z „Głosem"

Dzisiaj w „Głosie" Słupska, Lęborka, Bytowa i Miastka zamieszczone zo­

stały ostatnie kupony rabatowe, dzięki którym można kupić dobre produkty w niskich cenach w E. Lec- lerku. Nie zmarnuj okazji! Dzisiaj już ostatni dzień naszej akcji „Kupuj z Głosem". Wśród rabatowych to­

warów znalazły się: margaryna

Smakowita z masłem za 2,59 zło­

tych (zamiast 3,39 zł) czy plecak z wizerunkiem Shreka lub Arthura w cenie 49,99 złotych (89,99 zł).

(2)

wydarzenia

piątek 17 sierpnia 2012 r. Głos Pomorza www.gp24.pl

Relacji filmowych i zdjęciowych z festiwalu sztucznych ogni szukaj na naszym portalu

www4p24pl

Operator zmienia układ.

Klienci: wpuścili nas w kanał

SŁUPSK Klienci Vectry skarżą się, że dostawca zabrał im kilka programów telewizyjnych. - Wystarcz zaktualizować dekoder - tłumaczą przedstawiciele firmy.

Alek Radomski

aleksander.radomski@mediareqionalne.pl

- Pod koniec olimpiady Vectra zabrała mi kilka pro­

gramów telewizyjnych - mówi Jadwiga Hennig ze Słupska. - Firma zrobiła ja­

kieś odgórne zmiany w de­

koderach, ale całkowicie za­

pomniała powiadomić o tym swoich klientów. Nie otrzy­

małam żadnej informacji o planowanych zmianach tak standardową pocztą, jak i drogą mejlową, którą co mie­

siąc dostaję faktury. Kilka­

krotnie byłam w tej sprawie w Biurze Obsługi Abonenta w Słupsku. Za pierwszym razem zrezygnowałam, bo kolejka była za długa. Kolej­

nego dnia odstałam swoje tylko po to, by otrzymać małą instrukcję, jak zaktualizować dekoder i telefon na infolinię.

lylko że dekoder należy do .sowna informacja o zmia- Vectry i to ona^oivtnna go :nąch na liście dostępnych zaktualizować. 3ła#&##^ -kanałów była zamieszczona cież prawie 90 źłótych miesi- ^ua programie wewnętrznym ęcznie za telewiźj^iii^pie^ telewizji kablowej.

j - ^ - Z kolei pani Justyna, która mieszka w kamienicy przy ul.

Partyzantów, trzykrotnie dzwoniła do słupskiego biura firmy z powodu przerw w dostawie Internetu. Dopiero, kiedy osobiście złożyła skargę, pojawiła się ekipa techniczna.

Wczoraj przed słupskim biurem Vectry, tłoczno było już na zewnątrz. Klienci firmy przed drzwiami czekali w kolejce. Wśród nich był pan Grzegorz, który zamie­

rzał zostać klientem firmy, ale zrezygnował, kiedy spo­

strzegł, że po pół godzinie oczekiwania z piętnastego miejsca przesunął się o dwa oczKawgórę.

a w zamian dostaję 4yłkó termin i fakturę.

Kłopot z kablówką ma nie tylko pani Jadwiga, ale i wi­

ęcej słupszczan. Redakcja otrzymała kilka telefonów od czytelników, którzy mówią o chwilowym braku nie­

których kanałów. Uskarżają się również na kolejki w słup - skim Biurze Obsługi Abo­

nenta.

Pani Danuta z Zatorza w sprawie mniejszej liczby pro­

gramów zadzwoniła na info­

linię. Jak mówi, jest zdener­

wowana, że musiała spędzić 10 minut wyczekując na po­

łączenie z konsultantem.

Ostatecznie przedstawiciel Vectry wyjaśnił jej, że sto-

Przedstawiciele Vectry tłu­

maczą, że w nocy z 7 na 8 sierpnia Vectra dokonała w Słupsku zmiany układu ka­

nałów telewizyjnych w swojej ofercie analogowej i cyfrowej. Ma to na celu przy­

gotowanie pasma do emisji programów naziemnej tele­

wizji cyfrowej i utworzenie miejsca pod nowe usługi cy­

frowe.

- W wyniku prowadzo­

nych prac modernizacyjnych niektórzy abonenci mogli odczuć zakłócenia pracy sieci, w tym dotyczące do­

stępu do intemetu, za co ser­

decznie przepraszamy - mówi Krzysztof Stefaniak, rzecznik Vectry. - O zmia­

nach informowaliśmy miesz­

kańców Słupska na plan­

szowym kanale

telewizyjnym, wysyłając SMS-y oraz poprzez BOA.

Zmiana układu kanałów w większości przypadków nie wymagała interwencji abo­

nenta. Instruowaliśmy jednak, że w niektórych przy­

padkach może być po­

trzebne wyłączenie i po­

nowne włączenie dekodera.

Rzecznik Vectry przyznaje, że Biuro Obsługi Abonenta notowało zwiększoną liczbę klientów w tym okresie, ale nie jest to jednak powodem do usprawniania jego pracy.

Zaznacza, że za brak dostępu do jakiejś usługi abonentowi przysługuje zmniejszenie ra­

chunku.

- Jednak brak usługi musi zostać uprzednio odnoto­

wany w systemie, tak jak miało to miejsce podczas ostatniej zmiany układu ka­

nałowego Vectry, kiedy mu­

sieliśmy niektórym abo­

nentom wymienić dekoder

Przerwa w eterze Nie tylko abonenci telewizji ka­

blowej mają kłopoty z odbiorem ulubionych kanałów. Szwankuje również odbiór telewizji analo­

gowej. Na początku tygodnia urządzenia nadawcze umiesz­

czone na wieży przy ul. Banacha działały niepoprawnie.

- W poniedziałek w nocy mie­

liśmy problemy z dosyłem pro­

gramu Polsatu - informuje Wal­

demar Sromek, rzecznik firmy Emitel, która zajmuje się obsługą wieży. - Zostały usunięte. Odno­

towano również krótką, bo 15- -sekundową przerwę sygnału TVP2. Obecnie wszystkie urządzenia pracują normalnie i emisja odbywa się bez przeszkód.

na nowocześniejszy - powie­

dział nam wczoraj Krzysztof Stefaniak. R

Ulica zamknięta do października Uratowali źrebaka z

KOSZALIN Wczoraj drogowcy zamknęli południowy pas jezdni ul. Bohaterów Warszawy. Zaczął się remont trasy. Niestety, to spowodowało ogromne utrudnienia w ruchu.

Zamknięty jest podwójny pas jezdni przylegający do te­

renów dworca PKP w Kosza­

linie. To ponad 700-metrowy odcinek drogi prowadzącej do sklepu Makro i dalej do Szczecina. Kierowcy jadący od strony Makro w kierunku centrum miasta utrudnienia napotkają na skrzyżowaniu z ul. Mieszka I.

Znaki drogowe i żółte strzałki na asfalcie skierują nas na lewy, północny pas jezdni, przylegający do te­

renów byłego KCMB i dalej do Centrum Morskiego, w którym znajduje się m.in.

sklep Nomi. Dopiero tam, na

wysokości skrętu do Nomi, wjedziemy z powrotem na południowy pas jezdni. Ja­

dący w stronę Makro od ul.

Morskiej muszą więc uważać, bo teraz północny pas ul. Bohaterów Warszawy - od skrętu do Nomi aż do skrzyżowania z ul. Mieszka I -jest dwukierunkowy.

Obowiązuje też zakaz skrętu w lewo na wysokości zjazdu do sklepu Nomi dla jadących od strony ul.

Mieszka I oraz nakaz skrętu w prawo dla wjeżdżających na ul. Bohaterów Warszawy ze sklepu KPPD.

Nieczynna jest sygnali­

zacja świetlna na skrzyżo­

waniu z ul. Mieszka I. To do­

datkowe utrudnienie dla ja­

dących ul. Mieszka I, która jest podporządkowana.

Przypomnijmy: miasto otrzymało dwa miliony zło­

tych z rezerwy budżetu pa­

ństwa na przebudowę ulicy Bohaterów Warszawy.

Wyremontowany ma być także wiadukt na tej trasie.

Wykonawcą jest firma Colas.

Prace potrwają do paździer­

nika, remont ma kosztować łącznie 4,12 miliona złotych.

Brakujące 2,12 min zł dołoży więc miejski budżet.

(OBA)

Poświęcą przeniesiony kościół

Dzisiaj o godzinie 11 w dawnym parku pałacowym w Warcinie (gmina Kępice) odbędzie się poświęcenie szachulcowego kościoła pw.

Chrystusa Króla przeniesio­

nego z Ciecholubia.

Wykonana praca polegała na odtworzeniu całej kon­

strukcji szachulcowej ko­

ścioła z Ciecholubia, gdzie przed rozbiórką stała świ­

ątynia.

Ponadto wykonano prace konserwatorskie części wy­

posażenia kościoła, które obecnie znajduje się w Mu­

zeum Pomorza Środkowego w Słupsku.

Zabytkowy XVII-wieczny kościół odbudowany w War­

cinie to jeden z najcenniej­

szych obiektów historycz­

nych.

Obiekt był w bardzo złym stanie. Konieczna była jego całkowita rozbiórka. Aby ocalić zabytek, postano­

wiono go zrekonstruować z użyciem zniszczonych, pier­

wotnych elementów kon­

strukcyjnych. Rozebrany ko­

ściół został ponownie złożony na terenie Zespołu Szkól Leśnych w Warcinie.

Pierwsza wzmianka o ko­

ściele w Ciecholubiu po­

chodzi z 1565 r.

W obecnym kształcie ko­

ściół zbudowano w 1799 r., samą zaś wieżę i zakrystię dobudowano w 1911 r.

Kościół wzniesiono na planie prostokąta.

Do 1988 r. kościół należał do parafii ewangelicko-augs- burskiej, następnie do parafii katolickiej w Dretyniu, a od 1994 r. przeszedł w posia­

danie Urzędu Miasta i Gminy Kępice.

Odbudowa szachulco- wego kościoła i przeniesienie go do Warcina to część pro­

jektu „Dziedzictwo i kultura małych ojczyzn" w powiecie słupskim.

Jest to wspólny projekt czterech gmin i sześciu pa­

rafii.

Całkowita wartość pro­

jektu wynosi niemal 4 min zł, z czego niemal 3,4 min zł to dofinansowanie z Unii Euro­

pejskiej.

ZBIGNIEW MARECKI

Grupa znajomych ze Szczecinka i Słupska zorga­

nizowała sobie trzydniowy spływ kajakowy Parsętą.

- Byliśmy na wysokości wsi Dębczyno koło Białogardu, gdy zauważyliśmy wystaj ącą z wody końską głowę - opo­

wiada Wojciech Pawluś, szczecinecki kajakarz, który, niewiele się namyślając, sko­

czył z kolegą Robertem War- dziakiem ze Słupska do dość bystrego w tym miejscu nurtu rzeki. Koń opierał głowę resztkami sił na nad­

brzeżnych krzakach, jeszcze kilka chwil, a zanurzyłby się całkowicie lub dał porwać falom. Wtedy jego los byłby przesądzony.

Panowie z wielkim trudem - zwierzę sporo ważyło, a USTKA

Gala Disco Polo odwołana

Dzisiejsza (piątkowa) Gala Disco Polo zaplanowana na sta­

dionie przy ulicy Sportowej w Ustce nie odbędzie się.

- Odwołaliśmy koncert z po­

wodu zbyt niskiej liczby sprze­

danych biletów. Osoby, które kupiły bilety, mogą otrzymać zwrot pieniędzy w miejscach ich zakupu - powiedział nam wczoraj Maciej Stryjewski z firmy Roland, która organizo­

wała galę.

Na stronach letnich dzisiej­

szego „Głosu Słupska", „Głosu Lęborka", „Głosu Bytowa i Miastka" są zamieszczone in­

formacje o gali. Nie mogliśmy ich wycofać, bo tygodniki były oddawane do druku w środę.

(AK)

Kajakarze ze Szczetinka i Słupska uratowali źrebaka. Fot Czytelnik

głębokość wody sięgała pasa okazały się resztkami pępo- a miejscami piersi - wytasz- winy.

czyli je na brzeg. Okazało się, (R)

że to noworodek. Źrebak wy­

szedł z opresji bez większego ZOBACZ H l szwanku, rany na brzuchu gk24.pl/wideo

N E K R O L 0 G / K 0 N D 0 L E N C J E

Wyrazy szczerego i głębokiego współczucia Pani

Sylwii Kruk

z powodu śmierci

Teścia

składają

Zarząd, Związki Zawodowe i Pracownicy Sydkraft EC Słupsk Spółka z o.o.

Sydkraft EC Słupsk Spółka z o.o.

Z głębokim żalem zawiadamiamy, że w dniu 13 sierpnia 2012r.

odszedł na zawsze w wieku 76 lat nasz ukochany Mąż, Tatuś, Dziadek

śp . Czesław Kruk

Msza żałobna odprawiona zostanie w dniu 18 sierpnia 2012r. o godz. 7.00 w Kościele św. Józefa. Ceremonia pogrzebowa rozpocznie się w dniu 18 sierpnia o godz. 11.20 w kaplicy

na Starym Cmentarzu w Słupsku.

Pogrążona w smutku Rodzina

(3)

Widzisz ciekawe zdarzenie,

nietypową sytuację, wyślij zdjęcie lub filmik na nasz portal pod adres

alaim@gp24.pl

Napaz lub zadzwoń do nas Zbigniew Maredci

zbjqniew.nareda@niediareqiorBlne.pl

598458124 w godz. 9.00-17.00

wydarzenia

www.gp24.pl Głos Pomorza piątek 17 sierpnia 2012 r.

Symboliczna urna w Jacku

OBYCZAJE Obok ołtarza w kościele św. Jacka w Słupsku zostanie umieszczona urna, w której będą się znajdować prochy z miejsc, gdzie mordowano Polaków.

Zbigniew Marecki

zbiqniew.marecki@mediaregionalne.pl

- To sposób na patrio­

tyczne wychowywanie mło­

dzieży - mówi ks. prałat Jan Giriatowicz, proboszcz ko­

ścioła św. Jacka. Nie ukrywa, że symboliczna urna to nie jego pomysł, ale rozwiązanie, które podpatrzył podczas pielgrzymek do Lichenia.

- W tamtejszej świątyni taką symboliczną urnę usta-.

wiono już przed kilku laty.

Uważam, że dobre wzorce trzeba rozwijać i przenosić.

Dlatego postanowiłem, że również w naszym kościele zrobimy symboliczną urnę - dodaje ks. Giriatowicz.

Już w 2009 roku zaczął więc pisać pisma do szefów różnych placówek, które utworzono w miejscach,

gdzie dokonywano maso­

wych mordów Polaków.

Część odpowiedzi już na­

deszła. Janusz Jurszcz, dy­

rektor muzeum, które działa na terenie dawnego obozu koncentracyjnego Gross- Rosen, nie tylko przysłał bu­

telkę wypełnioną prochami, ale dołączył do niej także pu­

blikację poświęconą temu miejscu. Tak samo odpowie­

dział Tomasz Kranz, dyrektor Państwowego Muzeum na Majdanku w Lublinie, i jed­

nocześnie przysłał ziemię z tego miejsca.

- Od szefa Aresztu Śled­

czego w Słupsku dostałem natomiast ziemię z Katynia - wylicza ks. Giriatowicz.

Z kolei pewien student przywiózł prochy z Cmen­

tarza Łyczakowskiego we Lwowie. Dołączył do nich na­

pisany po ukraińsku certy­

fikat, który potwierdza ich autentyczność.

Za to na prośbę pro­

boszcza negatywnie odpo­

wiedziała dyrekcja Państwo­

wego Muzeum w

Auschwitz-Birkenau, bo w związku z różnymi kontro­

wersjami dotyczącymi wy­

dawania prochów pomordo­

wanych placówka ta za­

niechała tego rodzaju prak­

tyk.

- Będę się starał o kolejne symboliczne prochy. Mogę je także przyjmować od osób prywatnych, jeśli jednocze­

śnie dostarczą certyfikaty po­

twierdzające prawdziwość ich darów - podkreśla ks. Gi­

riatowicz. 8

Prałat Giriatowicz zebrał już ziemię z kilku miejsc masowych mordów na Polakach. Teraz umieści ją w symbo- PODYSKUTUJ NA FORUM

licznej umie. FoLb*a=capar www.gp24.pl/forum

Szpital oficjalnie o śmierci dziecka

DRAMAT Wracamy do śmierci trzytygodniowego Wiktora Węgrzynowskiego z podkępickich Osiek. Szpital wydał oficjalnie oświadczenie.

Dziecko trafiło do mia­

steckiego szpitala 7 sierpnia w godzinach nocnych. - Na izbie przyjęć dzieckiem zajął się dyżurny lekarz pediatra, który po badaniu lekarskim oraz wykonaniu badań labo­

ratoryjnych przyjął dziecko na oddział dziecięcy - mówi Ewa Wichłacz, rzecznik pra­

sowy Szpitala Powiatu By- towskiego. - Matka przeby­

wała w oddziale wraz z

dzieckiem. Bez ewidentnie jasnych klinicznie przyczyn stan dziecka uległ gwałtow­

nemu pogorszeniu. We wczesnych godzinach po­

rannych doszło do nagłego zatrzymania krążenia i ko­

nieczne było podjęcie akcji reanimacyjnej. Po skutecznej reanimacji dziecko zostało umieszczone i monitoro­

wane w specjalistycznym in­

kubatorze ze wspomaga­

niem oddechu przez respi­

rator. Lekarze oddziału pod­

jęli decyzję o przekazaniu noworodka do ośrodka spe­

cjalistycznego. Ordynator oddziału dziecięcego podjęła starania o umieszczenie dziecka w Szpitalu Specjali­

stycznym w Gdańsku oraz o wykonanie niezbędnej do ta­

kiego przyjęcia diagnostyki.

Wezwano z Gdańska wyspe­

cjalizowany zespół ratow­

niczo-transportowy dla no­

worodków. Niestety, jeszcze przed wyjazdem zespołu do­

szło do kolejnego pogor­

szenia stanu zdrowia dziec­

ka. Pomimo podjętych wy­

siłków zarówno ze strony personelu szpitala, jak i ekipy z Gdańska dziecko zmarło.

Wichłacz dodaje, że z uwagi na nieznane przyczyny zgonu oraz krótki okres hospitalizacji zlecono wykonanie sekcji

zwłok. - Wstępne wyniki wy­

kazały, że przyczyną śmierci było rozlane zapalenie otrzewnej. Na szczegółowe wyniki badań mikrobiologicz­

nych oraz histopatologicz­

nych i ostateczny protokół sekcji trzeba zaczekać - mówi Wichłacz. Wczoraj z naszą re­

dakcją skontaktowała się też Sabina Szmaglik, mama Wik­

tora. - Wcześniej mówiłam, że lekarz z Kępic skierował

nas do szpitalnej poradni w Słupsku, bo źle wyglądał pępek Wiktora. Pomyliłam się, skierowanie dotyczyło przepukliny - mówi pani Sa­

bina. Śmiercią dziecka zaj­

muje się miastecka prokura­

tura. Rodzice oskarżają o zaniedbania słupską szpi­

talną poradnię, w której do­

szło do usunięcia resztek pępowiny.

(ANG)

Słupszczanin zwraca odznaczenie prezydentowi

PROTEST Z powodu nieposzanowania prawa przez organy władzy państwowej i sąd Adam Jaworski ze Słupska postanowił zwrócić Brązowy Krzyż Zasługi RP, który dostał od prezydenta Wałęsy.

Były miejski radny, a na co dzień właściciel zakładu fotograficznego nie ukrywa, że ten gest jest formą pro­

testu. Dlatego wczoraj posta­

nowił odesłać odznaczenie do Kancelarii Prezydenta RP, a do niego dołączył list do prezydenta Bronisława Ko­

morowskiego, w którym tłu­

maczy motywy swojej de­

cyzji.

„Szanowny Panie Prezy­

dencie, zwracam na Pana ręce Brązowy Krzyż Zasługi RP, nadany mi przez Pana poprzednika na urzędzie Lecha Wałęsę za te moje osi­

ągnięcia, które miały miejsce w mojej pracy spo­

łecznej i samorządowej.

Proszę wybaczyć, ale nie mogę się z tym pogodzić, co dzieje się dzisiaj w naszej Oj­

czyźnie tak w odniesieniu do ogółu obywateli, jak i mojej rodziny" - czytamy w liście.

Do tak dramatycznego kroku Jaworskiego doprowa­

dziły trwające już ponad 26 lat starania jego rodziny o na­

prawienie krzywdy, jaką było

W nocy spłonęło

ponad 2000 kurczaków

Wczoraj około godziny 3.40 na drodze wojewódzkiej nr 211 w okolicy Malczkowa wało się ponad 2200 sztuk kurczaków. Drób spłonął.

- Pożar powstał najpraw­

dopodobniej z powodu awarii układu hamulcowego naczepy. Drobiu nie udało się uratować. Kurczaki znaj­

dowały się w 224 plastiko­

wych skrzynkach. Ogień ga­

siły dwa zastępy ochotniczej straży pożarnej z Potęgowa i Łupawy oraz trzy zastępy za­

wodowej straży pożarnej - mówi Grzegorz Falkowski, zastępca komendanta słup­

skiej straży pożarnej. Stra­

żacy podkreślają, że niemal w ostatniej chwili udało się odczepić i uratować ciągnik siodłowy. Kierowcy nic się nie stało. Nie oszacowano jeszcze strat. Kurczaki po­

chodziły od okolicznych rol­

ników i jechały na ubój.

Robert Czerwiński, rzecznik słupskiej policji, mówi, że będą sprawdzać, czy transport kurczaków odbył się zgodnie z przepi­

sami o transporcie i ochronie zwierząt -Zbadamy też, dla­

czego doszło do awarii układu hamulcowego na- czepy-oznajmia Czerwiński.

(ANG)

Adam Jaworski postanowił odesłać odznaczenie do Kancelarii Prezydenta RP. Dołączył też list do prezydenta Bronisława Komorowskiego, w którym tłumaczy motywy swojej decyzji. f o l i ^ c * *

przejęcie przez komuni­

styczny reżim PRL 33-hekta- rowego gospodarstwa rol­

nego na Kaszubach.

- Dziś, kiedy decyzje ad­

ministracyjne stały się.

faktem, po 9 latach trwania postępowania o uznanie na­

szych roszczeń przed mini­

strem rolnictwa i są korzystne dla nas, warszawski sąd łamie przepisy prawa materialnego tylko i wyłącznie dlatego, że moja rodzina i ja mamy czel­

ność upomnieć się o napra­

wienie krzywdy wyrządzonej

przez państwo - mówi Ja­

worski. W Biurze Prasowym Kancelarii Prezydenta RP do­

wiedzieliśmy się, że gdy pismo pana Jaworskiego tam wpłynie, to na pewno uzyska odpowiedź.

ZBIGNIEW MARECKI

Skosił słup energetyczny W środę wieczorem 19-letni mieszkaniec powiatu kartu­

skiego kierujący audi A3 stracił panowanie nad autem na ulicy Dworcowej w Bytowie. - Kie­

rowca nie dostosował pręd­

kości do warunków panujących na drodze - mówi Jarosław Juchniewicz, pełniący obowi­

ązki rzecznika prasowego w Ko­

mendzie Powiatowej Policji w Bytowie. Mężczyzna wjechał na chodnik i uderzył w słup ener­

getyczny, który został prze­

wrócony. Kierowca był trzeźwy.

Nie odniósł obrażeń. Został uka­

rany mandatem w wysokości 500 złotych.

(ANG)

(4)

kraj świat

piątek 17 sierpnia 2012 r.

Chcesz kupić mieszkanie, wynająć? Zajrzyj

d o naszego serwisu

www.regiodom.pl

Państwo wzięło się za Amber Gold

KRAJ Do siedziby spółki i domów właścieli AG weszli wczoraj śledczy z Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Premier wraz z ekspertami radził, jak poprawić przepisy, by utrudnić życie - jak stwierdził - naciągaczom.

cenie sze cały czas zbierali i anali- Śledczy ABW, na zlecenie

gdańskiej prokuratury, szu­

kali dokumentacji finanso­

wej związanej m.in. z zaku­

pem i sprzedażą złota.

- Chodzi o faktury, rachun­

ki, certyfikaty oraz inne do­

kumenty dotyczące płatności - mówi rzecznik ABW Maciej tarczyński.

Dodał, że od momentu, kiedy ABW otrzymała pierw­

szą informację dotyczącą nieprawidłowości związa­

nych z prowadzeniem spółki Amber Gold, funkcjonariu­

sze cały czas zbierali i anali­

zowali wszelkie informacje mogące mieć związek z moż­

liwością popełnienia prze­

stępstwa.

- Szukamy tam, gdzie mo­

gą znajdować się dowody ewentualnych przestępstw związanych z funkcjonowa­

niem tej spółki - dodaje pro­

kurator Wojciech Szelągow- ski.

Od godz. 7 rano funkcjona­

riusze ABW wchodzili do dziesięciu spółek oraz do czterech obiektów mających Wałęsa nie chce kalać swojego nazwiska

- Andrzej Wajda powinien coś zrobić, żeby nie brudzono mojego nazwi­

ska - powiedział wczoraj Lech Wałęsa o współfinansowaniu przez spółkę Amber Gold filmu o jego osobie. Były prezydent podkreślił, że nie ma z tym nk wspólnego. - Wajda powinien zdjąć z mojego nazwiska takie odium. Głęboko wierzę, że jako człowiek poczciwy, coś zrobi. Europoseł Jacek Kurski zaapelował we wtorek w Gdańsku do Wałęsy i Wajdy o zwrot dotacji Amber Gold na film o byłym prezydencie. Zdaniem wiceprezesa Solidarnej Polski, byłoby czymś niemoralnym, symbolicznie hańbiącym dla samego bohatera tego filmu, gdyby filmowy pomnik Lecha Wałęsy zbudowany był na krzywdzie tysięcy Polaków oszukanych przez firmę Amber Gold, która jest sponsorem i donatorem filmu. Zdjęcia do filmu .Wałęsa" Wajdy zakończyły się 30 czerwca. Teraz trwają prace postpro- dukcyjne. Premiera zapowiadana jest na początek 2013 r.

Prokurator sprawdzi, dlaczego pogotowie nie przewiozło dziecka

WIELKOPOLSKA Prokurator wi szef prokuratury w Gosty- okręgowy w Poznaniu polecił niu Roch Waszak.

prokuraturze w Gostyniu W sobotę po południu do wszcząć śledztwo w sprawie szpitala w Gostyniu przywie- rannego chłopca, któremu ziono rannego w wypadku 5- odmówiono transportu lotni- letniego chłopca. Dziecko z czego po wypadku. licznymi obrażeniami miało - Śledztwo wyjaśnia oko- trafić do Instytutu Pediatrii w liczności związane z odmową Poznaniu. Dyżurny dwukrot- transportu dziecka przez Lot- nie prosił Lotnicze Pogotowie nicze Pogotowie Ratunkowe i Ratunkowe o jak najszybsze organizacją transportu do in- przetransportowanie chłopca nej placówki medycznej, pod do Poznania i dwukrotnie od- kątem narażenia na bezpo- mówiono mu, zasłaniając się średnie niebezpieczeństwo przepisami. Za narażenie ży- utraty życia albo ciężkiego cia lub zdrowia grozi kara do uszczerbku na zdrowiu - mó- trzech lat więzienia. (pap)

ł

LOTTO

Lotto z 14.08 01 1625 283842

Mini Lotto z 14.08 131423 2936

Multi Multi z 16.08 g.14 0911 1315172830 32 39 43485051 52 566063 6670

77 plus 56

KURSY WALUT

kun średni zmiana

EUR 4.0820 -0.17% Y USD 3.3253 +0.59%A (HF 3.3998 -0.15%Y GBP 5.2216 +0.67% A

P r z y k ł a d r e p r e z e n t a t y w n y : czas spłaty: 15 lat; kwota kredytu: 45 OOO.OO zł; rata: 445,59 zł. Składniki raty:

nominalna stopa procentowa 4,99%; opłaty administracyjne 90,00 zł. Całkowita kwota kredytu: 45 000,00 zł. Opłata:

2 700,00 zł; prowizja 0 zł; Rzeczywista Roczna Stopa Oprocentowania: 10,25%; całkowita kwota do zapłaty: 82 985,42 zł.

+ * Koszt połączenia wg stawki operatora. Reklama nie sta no w t,oferty handlowej w rozumieniu kodeksu cywilnego

229412K01L

GŁOS

Dziennik Pomorza

Dyrektor zarządzający oddziału Piotr Grabowski

Redaktor naczelny Krzysztof Nałęcz Zastępcy

Przemysław Stefanowski Bogdan Stedi (internet)

media regionalne

Wydawca:

Media Regionalne Sp. z o.o.

ul Prosta 51,00-838 Warszawa Drukarnia

Media Regionalne

ul. Słowiańska 3a, 75-846 Koszalin tel. 94 340 35 98, drukamia@mediaregionalne4)l

IZBA W Y D A W C Ó W

PRASY llltll 1IITIIH1HT

Gros Koszaliński - www.gk24.pl ul. Mickiewicza 24

75-004 Koszalin

tel. 94 347 35 99 fax 94 347 35 40 tel reklama 94 347 3512 redakqa.gk24@mediaregionalne.pl reklama.gk24@mediaregionalne.pl Glos Pomorza-www#24fl ul. Henryka Pobożnego 19 76-200 Słupsk

tel.598488100 fex598488104 tel. reklama 59 848 8101 redakqa.gp24@mediaregionalne.pl reklama.gp24@mediaregionalne.pl Głos Szczeciński -www.gs24fl ul. Nowy Rynek 3

71-875 Szczecin

tel. 914813 300 fax 9143 34 864 tel. reklama 914813392 redakqa.gs24@mediaregionalne.pl reklama.gs24@mediaregionalne.pl PRENUMERATA:

tel. 94 34 73 537

Na podstawie art. 25 ust. 1 pkt 1 b ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych Media Regionalne Sp.

z 0.0. zastrzega, że dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych w .Głosie Dzienniku Pomorza* jest obronione bez zgody Wydawcy.

PROMOCYJNE OPROCENTOWANIE

4,9996

POŻYCZASZ 2 5 TYS. ZŁ

PŁACISZ 184,05 Zt MIESIĘCZNIE

POŻYCZASZ 1 5 0 TYS. Z t

PŁACISZ 1104,30 Zt MIESIĘCZNIE

POŻYCZASZ 3 0 0 TYS. ZŁ

PŁACISZ 2208,60 ZŁ MIESIĘCZNIE

BIAŁYSTOK BIELSKO BIAŁA BYDGOSZCZ BYTOM CZĘSTOCHOWA GDAŃSK GLIWICE KALISZ KATOWICE I KATOWICE I I KIELCE KRAKÓW I KRAKÓW I I

85 6537060 33 8164346 52 3455123 32 7876109 34 3611475 58 3074316 32 2315611 62 7671009 32 7826060 32 2000434 41 3434711 12 4331035 12 4261081

KROSNO LUBIN k/Wrocławia

LUBLIN I LUBLIN I I ŁOMŻA ŁÓDZ NOWY SĄCZ OLSZTYN OPOLE PŁOCK POZNAŃ I POZNAŃ I I RADOM

13 4251343 76 8443302 81 5323237 81 5284508 86 2166111 42 6319370 18 4145353 89 5321060 77 4022005 24 2623229 61 8352234 61 8510090 48 3623123

RZESZÓW SIEDLCE SIERADZ SŁUPSK SZCZECIN ŚWIDNICA TARNÓW TORUŃ WARSZAWA I WARSZAWA I I WROCŁAW I WROCŁAW I I ZAMOŚĆ

17 8621320 25 6440307 43 8225303 59 8485305 91 3594053 74 8519763 14 6277175 56 6220392 22 4203340 22 4360546 71 3357607 71 3428718 84 6392720

In^a: 301 303 150**, 608 *21 508

*

związek z działalnością Am­

ber Gold. Przeszukiwane miało być też mieszkanie Marcina i Katarzyny Plich- tów.

Zasłaniając się dobrem po­

stępowania, Szelągowski od­

mówił odpowiedzi na pyta­

nie, czy prezes Amber Gold sp. z o.o. Marcin Plichta bę­

dzie przesłuchany.

- Do wtorku do prokuratu­

ry wpłynęło ponad 150 za­

wiadomień domniemanych klientów - mówi prokurator. - Wczoraj pojawiły się kolejne.

Idą w dziesiątki.

Prokuratura Okręgowa w Gdańsku podała też, że w po­

stępowaniu wobec Amber Gold na razie nie stwierdziła dokonania przestępstwa.

Dodano, że nie jest prowa­

dzone postępowanie, w któ­

rym prezes Amber Gold Mar­

cin Plichta występowałby w charakterze podejrzanego.

Jedną z ostatnich decyzji pro­

kuratorów jest włączenie do toczącego się dochodzenia sprawy związanej z ewentu­

alnymi przelewami pienię­

dzy z konta Amber Gold sp. z o.o. na konta innych spółek

należących do Marcina Plichty i jego żony Katarzyny.

Według mediów, Amber Gold sp. z o.o. (spółka prowa­

dziła lokaty w złoto) to spółka matka grupy, która na akcje spółek córek przetransfero­

wała ok. 60 min zł. W marcu Plichtowie mieli wydać 50 min zł z Amber Gold sp. z o.o.

na założenie nowej spółki - Amber Gold SA. We wtorek

„Gazeta Wyborcza" podała, że potwierdzenia przelania przez Plichtów 50 min zł na akcje nowej spółki prawdo­

podobnie zostały sfałszowa­

ne. Nie wiadomo, gdzie po­

działy się te pieniądze. Pro­

kurator Wojciech Szelągow­

ski z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku przypomniał, że śledczy zajmują się zawiado­

mieniami: domniemanych klientów spółki, Komisji Nad­

zoru Finansowego i Banku Gospodarki Żywnościowej.

Od ostatniego wtorku pro­

blem spółki Amber Gold, to również sól w oku premiera IXiska. Na konferencji praso­

wej odniósł się do sprawy swojego syna, Michała, który przez pewien czas pracował

łfłftpof jf. z AmhprAnld.

Amber Gold to fiima inwestująca w złoto i inne kruszce, działająca od 2009 r. Klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestyqi - przekra­

czającym nawet 10 proc w skali roku, które znacznie przewyższało opro­

centowanie lokat bankowych. 0 spółce zrobiło się głośno, kiedy proble­

my finansowe zgłosiły tanie linie lotnicze 0LT Express. Amber Gold było idi głównym udziałowcem. W poniedziałek władze Amber Gold poinfor­

mowały, że zapadła decyzja o likwidacji spółki. Firma oświadczyła, że wszystkim klientom należy się zwrot pełnej kwoty kapitału wraz z odset­

kami naliczonymi do dnia wypowiedzenia umowy.

w OLT Express, liniach lotni­

czych kontrolowanych przez Marcina Plichtę. Jak powie­

dział premier, ostrzej syna przed pracą w tej firmie, ale nie miał wpływu na jego de­

cyzje. Na dziś premier zwołał posiedzenie Komitetu Stabil­

ności Finansowej związane ze sprawą Amber Gold. W spotkaniu wzięli udział: pre­

mier, minister sprawiedliwo­

ści, prokurator generalny i Rzecznik Praw Obywatel­

skich.

- Służby państwowe, w tym Komisja Nadzoru Finanso­

wego, zadziałały zgodnie z procedurami - ocenił pre­

mier.

Mimo to komitet analizo­

wał, co spowodowało - jak

mówił premier - że państwo sprawia wrażenie nieprzygo­

towanego do przeciwdziała­

nia takim procederom, jak działanie Amber Gold.

- Zastanowimy się, czy są w państwie przepisy, procedu­

ry, ludzie czy instytucje - któ­

re mogłyby działać lepiej, kie­

dy mamy do czynienia z - wszystko na to wskazuje - na­

ciągaczami - tłumaczył szef rządu.

- Posiedzenie określiło działania, które zapewnią, że państwo polskie nie będzie bezsilne wobec parabanków - zapewnił po spotkaniu mi­

nister finansów Jacek Ro- stowski. - Działania naszych instytucji muszą być upo­

rządkowane. (pap)

Giganci rozmawiają o elektrowni atomowej

Polska Gmpa Energetyczna, KGHM, Tauron i Enea prowadzą rozmowy na temat współpracy przy budowie elektrowni jądrowej w Polsce - poin­

formował minister skarbu Mikołaj Bu- dtinowski. Dodał, że sam popiera ten projekt Plany rządu zakładają wybu­

dowanie dwóch elektrowni jądrowych o łącznej mocy ok. 6000 MW.

Sędzia w sprawie Pussy Riot pod ochroną policji

Sędzia Marina Syrowa, prowadząca w Moskwie sprawę członkiń zespołu punkrockowego Pussy Riots, została wczoraj objęta ochroną policyjną w związku z pogróżkami, które otrzy­

mywała. Trzy członkinie zespołu odpo­

wiadają za chuligaństwo w świątyni.

(5)

Chcesz wymienić auto na inne?

Szukasz okazji?

Zajrzyj na

www.itjiomgtD.pl

kraj świat

piątek 17 sierpnia 2012 r.

Londyn ściga szefa Wikileaks

WIELKA BRYTANIA Przyznanie azylu założycielowi WikiLeaks Julianowi Assange

z

owi przez Ekwador w niczym nie zmienia jego prawnego statusu. Londyn jest zdecydowany wydać Assange'a władzom szwedzkim.

Oznacza to, że Wielka Bry­

tania nie zapewni Assan­

gezowi bezpiecznego prze­

jazdu na lotnisko, by mógł wsiąść do samolotu i odle­

cieć do Quito, ekwadorskiej stolicy. Z chwilą wyjścia z budynku ambasady grozi mu aresztowanie za złama­

nie warunków, na mocy któ­

rych sąd zgodził się, by w procesie o ekstradycję od­

powiadał z wolnej stopy.

Rzecznik przypomniał, że wiedeńska konwencja o sta-' tusie placówek dyploma­

tycznych może być uchylo­

na. Jest to aluzja do ustawy z 1987 r. (Diplomatic and Consular Premises Act), uchwalonej w reakcji na za­

strzelenia brytyjskiej poli­

cjantki z okien ambasady Li­

bii.

O przyznaniu Assan­

gezowi azylu poinformował w czwartek szef ekwador­

skiego MSZ Ricardo Patino.

Rozczarowanie z powodu decyzji Ekwadoru wyraził brytyjski resort spraw zagra­

nicznych, podkreślając za­

razem, że ta decyzja niczego nie zmienia i że Assange zo­

stanie wydany Szwedom.

Szwecja, domagająca się ekstradycji Assange'a, od­

rzuciła argumentację władz Ekwadoru w sprawie przy­

znania mu azylu. Sztokholm uznał, że decyzja Quito jest nie do przyjęcia. Do szwedz­

kiego MSZ wezwano amba­

sadora Ekwadoru.

40-letni Australijczyk Ju­

lian Assange, który decyzję Quito nazwał ważnym zwy­

cięstwem, obawia się, że Szwecja wyda go Ameryka­

nom, którzy z kolei oskarżą go o zdradę i szpiegostwo, za co w USA grozi kara śmierci.. Portal WikiLeaks opublikował m.in. tajne de­

pesze Departamentu Stanu oraz inne tajne materiały odnoszące się do wojny w Iraku i Afganistanie. W swej reakcji na przyznanie mu azylu, Assange nie ukrywał jednocześnie, ze prawdopo­

dobnie teraz wydarzenia bę­

dą bardziej stresujące.

W ocenie komentatorów sprawa Assange'a traci wy­

miar prawny, a w coraz większym stopniu zyskuje polityczny. Wskazują oni na końcowy fragment wypo­

wiedzi ministrwa Ricardo

Patino, który wyraził nadzie­

ję, że azyl dla Assangea nie zaszkodzi stosunkom ekwa- dorsko-brytyjskim.

- Polityczna temperatura wyraźnie wzrosła. To dopie­

ro początek potencjalnie bardzo długiego sporu - są­

dzi korespondent BBC Ja­

mes Robbins.

Jego zdaniem mamy do czynienia z konfliktem mię­

dzy prawnym obowiązkiem brytyjskiego rządu, zobligo­

wanym do wypełnienia zo­

bowiązań z tytułu Europej­

skiego Nakazu Aresztowa­

nia, a przeświadczeniem władz Ekwadoru, że dawne mocarstwo kolonialne chce rozwiązania siłowego, z po­

gwałceniem nienaruszalno­

ści budynku ambasady włącznie.

Przyjaciel Assange'a Vau- ghan Smith, u którego Au­

stralijczyk mieszkał, sądzi, że założyciel WikiLeaks ma uzasadnione powody do obaw. Zauważa, że władze Ekwadoru nie uzyskały od Szwedów zapewnień, że nie wydadzą go Amerykanom, ani od Amerykanów gwa­

rancji, że go nie postawią

mm

Julian Assange przebywa w ambasadzie Ekwadoru w Londynie od 19 czerwca. Schronił się tam po wyczerpaniu dro­

gi sądowej w obliczu groźby ekstradycji do Szwecji, gdzie dwie kobiety wystąpiły wobec niego z zarzutami gwałtu i napaści seksualnej. Wczoraj przed budynkiem pikietowała grupa jego zwolenników.

przed sądem. Szwedzką prokuraturę oskarżył o dwu­

licowość.

- Szwedzka prokuratura nie zgodziła się przesłuchać Assange'a na terenie ekwa­

dorskiej ambas&dy w Lon­

dynie, mimo że formalnie

nie postawiła mu zarzutów.

Za to nie miała oporów przed wyjazdem do Serbii, by tam przesłuchać Serba podejrzanego w Szwecji o zabójstwo - argumentował Smith. - Assange jest w kon­

flikcie z potężnymi grupami

Fot. PAP/EPA

interesów. Wierzy w to, co robi i jest w dobrym nastro­

ju. Rząd brytyjski powinien być bardziej wyrozumiały wobec stanowiska Ekwado­

ru i spojrzeć na całą sprawę z nowej perspektywy.

(pap)

Przeszczep wątroby po zatruciu Patriarcha Moskwy i całej Rusi

grzybami rozpoczął wizytę w Polsce

SZCZECIN - Mężczyźnie, który zatruł się muchomorem sro- motnikowym, zostanie prze­

szczepiona wątroba w szcze­

cińskim szpitalu - poinfor­

mował dyrektor placówki dr Mariusz Pietrzak. - Stan ko­

biety, która również zjadła trujące grzyby, poprawia się.

Kobieta i mężczyzna w sta­

nie ciężkim trafili do szcze­

cińskiego szpitala we wtorek.

Według Pietrzaka, są to pierwsze w tym roku przy­

padki zatrucia grzybami, z ja­

kimi spotyka się w swoim szpitalu. Co roku szczeciński

szpital przyjmuje kilku pa­

cjentów z objawami takiego zatrucia.

Według danych raportu Państwowej Inspekcji Sani­

tarnej w 2011 r. odnotowano 32 przypadki zatrucia różny­

mi grzybami, w tym 20 mu­

chomorem sromotnikowym.

Dużo więcej zatruć było w 2010 r.-aż 80, z czego 43 spo­

wodował muchomor sromot- nikowy. Pozostałe grzyby, któ­

re są odpowiedzialne za za­

trucia, to m.in. piestrzenica kasztanowata i muchomor

czerwony. {pap)

Chcą zabronić sprzedaży żywności od Polaków

Firmy handlujące żywnością w Kalinin­

gradzie chcą, by tamtejsze władze za­

kazały sprzedaży polskim obywatelom przywożonych przez nich produktów spożywczych. Chodzi o żywność, która jest przywożona nielegalnie i sprzeda­

wana po niskich cenach. Obecnie w mieście jest ok. 300 punktów sprzeda­

ży polskiej żywności.

Jest prezesem, ale został szefem szpitala

Znany samorządowiec Stanisław Kra- cik, został dyrektorem Szpitala Specja­

listycznego w Krakowie. To jedna z największych placówek psychiatrycz­

nych w kraju - zatrudnia ponad tysiąc pracowników. Kracik jest również pre­

zesem spółki Małopolskie Parki Prze­

mysłowe, której udziałowcem jest wo­

jewództwo małopolskie.

Tysiące fanów upamiętniły 35. rocznicę śmierci króla rockandrolla Elvisa Presleya

Fani zjechali w tym celu do Grace- land w Memphis w stanie Tennes­

see. Tam powitały ich była żona gwiazdora Priscilla i jej córka Lisa Marie. Pojawiły się w posiadłości Presleya, gdzie mieści się jego mu­

zeum. Presley zmarł 16 sierpnia 1977 roku na atak serca w wieku 42

l a t . fot. PAP/EPA

Śledztwo w sprawie kwaterunku 400 polskich robotników

Mam nadzieję, że moja wizyta wniesie wktod do polepszenia stosunków pomiędzy Polską a tymi krajami, gdzie obecna jest rosyjska Cerioew prawo­

sławna- powiedział patriarcha Moskwy i całej Rusi Cyryl I podczas powitania na lotnisku wojskowym na warszawskim Okęciu. - Chciałbym podziękować, że mogę przybyć na polską ziemię, aby się spotkać z przedstawicielami pol­

skiego Kościoła prawosławnego oraz spotkać się z przedstawicielami Ko­

ścioła katolickiego w Polsce. Choć Cyryl, jeszcze jako metropolita smoleński, odwiedzał Polskę, to rozpoczęta w czwartek wizyta jest pierwszą w historii, jeśli chodzi o patriarchę Moskwy i całej Rusi. Przyjechał na zaproszenie Pol­

skiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego, ale wizyta ta uznawana jest jako krok do zbliżenia z Kościołem katolickim i to nie tylko w Polsce. Po­

przednika Cyryla - Aleksego II do Polski zaprosił prymas Polski kard. Józef Glemp, choć patriarcha nie odmówił, do wizyty nigdy nie doszło. Kluczowym punktem wizyty będzie dzisiejsza uroczystość w Zamku Królewskim w War­

szawie, gdzie zostanie podpisany dokument ze wspólnym orędziem rosyj­

skiej Cerkwi i polskiego Kościoła katolickiego do narodów Rosji i Polski. Pod­

piszą go Cyryl i przewodniczący KEP abp Józef Michalik. Orędzie ma zawierać wezwanie do wzajemnego przebaczenia win i budowania wspólnej przy­

szłości. (pap) Fot. PAP/Paweł Supernak

LITWA Prokuratura okręgowa w Szawlach wszczęła śledz­

two w sprawie domniemane­

go naruszenia prawa przy za­

kwaterowaniu 400 robotni­

ków z Polski zatrudnionych przy pracach remontowych w rafinerii Orlen Lietuva.

Kierownik działu komuni­

kacji rafinerii Audrius Stasiu- laitis powiedział, że ta sprawa bezpośrednio rafinerii nie do­

tyczy.

- O działalność przestępczą jest podejrzewany dyrektor jednej ze spółek w Możej- kach, 45-letni AR. - czytiłny w komunikacie prasowym li­

tewskiej Służby ds. Badań Przestępstw Finansowych.

AR. zawarł umowy z kilko­

ma polskimi spółkami w sprawie zakwaterowania i ży­

wienia 400 polskich robotni­

ków na czas remontu w rafi­

nerii. Podejrzewa się, że ceny wynajmu mieszkań były sztucznie zawyżane, a ich wskazana lokalizacja nie zga­

dzała się z rzeczywistością.

Ustalono, że w ciągu dwóch miesięcy AR. przywłaszczył sobie około 55 tys. litów (oko­

ło 65 tys. złotych).

Ostatni kapitalny remont w rafinerii Orlen Lietuva trwał od 30 kwietnia do 6 czerwca i kosztował 65 min dolarów.

Orlen Iietuva to dawna spół­

ka Mażeikiu Nafta, jej właści­

cielem jest PKN Orlen. Polski koncern przejął kontrolny pakiet akcji litewskiej rafinerii w połowie grudnia 2006 r. Or­

len Lietuva jest jedyną rafine­

rią ropy naftowej w krajach bałtyckich, posiadającą do­

minującą pozycję na rynkach Litwy, Łotwy i Estonii. Spółka wykorzystuje trzy główne ka­

nały sprzedaży produktów paliwowych, jakimi są litew­

ski rynek lokalny, eksport lą­

dowy na Łotwę i Ukrainę oraz do Polski i Estonii, a także eksport drogą morską do Eu­

ropy Zachodniej i USA z wy­

korzystaniem terminalu Klaj- pedos Nafta.

(pap)

Chcesz wjechać na Kasprowy Wierch? No to sobie poczekasz w kolejce...

Odwczoraj ustawiają się rekordowe kolejki do wjazdu wyciągiem na Ka­

sprowy Wierch w Zakopanem. Tury­

ści, którzy chcą wjechać na szczyt, muszą przygotować się na 5-7 go­

dzinne oczekiwanie. Tak może być przez cały najbliższy weekend.

(opr.pap)

Fot. PAP/Grzegorz Momot

(6)

Uwagi dotyczące Magazynu, pytania, propozycje

tematów, kieruj na adres:

magdakna.okdinowia@mediare- gionalne.pl

magazyn

piątek 17 sierpnia 2012 r.

M o i m z d a n i e m

Liczy się jakość a nie ilość

Magdalena Olechnowicz

maqdalena.olechnowig@mediaregionalne.pl

I po Igrzyskach. Rosyjscy sportowcy, którzy stanęli na podium, odebrali od prezydenta nagrody - klu­

czyki do luksusowych aut.

Ci, którzy zdobyli złoto otrzymali Audi A8, srebrni medaliści - Audi A7, a brązowi - Audi A6.

Stephen Kiprotich, do niedawna anonimowy, 23- letni lekkoatleta, dzięki zdo­

byciu pierwszego od 16 lat medalu dla Ugandy stał się narodowym bohaterem. W nagrodę otrzymał 100 tys.

dolarów, które dla niego uzbierano.

A u nas? U nas płacz nad rozlanym mlekiem. Bo po­

mimo mocnej - albo jak się później okazało - jedynie licznej - reprezentacji 217- osobowej, polscy olimpij­

czycy przywieźli jedynie 10 medali. Teraz wszyscy naj­

mądrzejsi obradują, co by tu teraz zrobić, aby medali było więcej. Ministra Mu­

cha ogłosiła publicznie, że złożony z byłych medali­

stów sztab ma wymyślić program, który pchnie pol­

ski sport do sukcesów za 16 lat Niebawem grupa ta ma określić, które dyscypliny będą dla nas priorytetowe, a które nie będą mogły li­

czyć na hojne dotacje z bu­

dżetu państwa. Bo liczy się jakość, a nie ilość. A moim zdaniem należy zacząć od najmłodszych. Na podwór­

kowych boiskach biegają beztrosko i Pujol, i Messi, i nawet Bolt. Ale te talenty mogą się zmarnować. Bo nikt tym. .dzieciakom nie wskaże drogi, która popro­

wadzi ich na igrzyska. A jak to jest zdobyć złoto? O tym opowiada Tomasz Ma­

jewski (czytaj obok). *

Musimy poczekać na lepsze czasy

ROZMAWIAMY z Tomaszem Majewskim, dwukrotnym mistrzem olimpijskim w pchnięciu kulą.

Pole minowe Złodziejska gęba

Piotr Cywiński

Komentator „Uważam Rze"

N

o, tośmy się doczekali:

Niemcy troszczą się o nasz wizerunek w ich wła­

snym kraju. Oto reżyser Mularuk, którego film pt.

„Yuma" wchodzi właśnie na ekrany kin, zapłakał, że nie dali mu ani centa na jego produkcję, choć wcze­

śniej obiecywali. Dlaczego?

Bo po przeczytaniu scena­

riusza uznali go za „anty­

polski". Co Niemców wzbu­

rzyło? Ano to, że ta sfabularyzowana opowieść traktuje polskich rabusiach, któizy kradną u nich na po­

tęgę. Sam reżyser dołożył do tego własną ideologię:

kradną z zemsty za nasze wojenne krzywdy i po to, aby dzielić się z innymi. Ot, takie współczesne, polskie wcielenia Czecha Janosika, Szwajcara Wilhelma Telia, czy Anglika Robina Hooda.

Główny bohater „Yiimy"

ma swojskie imię Zyga, jest romantykiem i poetą, że powtórzę za Mularutiem, który też „chciał dobrze dla innych", bo „gdyby urodził się w innym czasie i miejscu, z pewnością by nie jumał", wyłożył reżyser na użytek tvn24.

Tyle o tym obrazie, po­

noć z przeszłości. Terefere.

Rzeczywistość na niemiec­

kim pograniczu nie ma nic wspólnego z ekranową fik­

cją i romantyką. W Szcze­

cinie trwa postępowanie sądowe przeciw Marianowi M. i jego 15 kompanom, oskarżonym o kradzież traktorów wartych ponad milion euro. Banda M. nie kradła, aby dzielić się z wiejską biedotą, przeciw­

nie, sprzedawali zrabo­

wane „ciągniki z importu"

za ciężki szmal, poprzez prasowe inseraty. Znale­

ziono je dopiero po kon­

troli w 22 polskich zagro­

dach, dokonanej na prośbę Bundespolizei.

Oczywiście, niemieckim chłopom bardzo się to nie podoba. Ci z okolic Uec- kermark, czyli rodzinnych stron kanclerz Merkel, czują się wystawieni przez nią do wiatru. Jak stwierdził niejaki Branding z Kierz- kowa, zaopatrujący rol­

ników w sprzęt techniczny,

„nie każdy Polak jest zło­

dziejem, ale każdy złapany u nas złodziej jest Pola­

kiem". Nasi splądrowali już 80 z 92 pobliskich gospo­

darstw i firm, niektóre kil­

kakrotnie. Nie lepiej jest na całym pograniczu. Nie­

mieccy chłopi grożą, że jeśli politycy nie zatroszczą się o ich ochronę, dojdzie do strzelaniny i samosądów.

A ja się pytam, kiedy nasze służby zajmą się bar­

dziej zdecydowanie tymi, którzy przyprawiają nam za Odrą złodziejską gębę? •

lezmie:

Sźiesięć medali dobrze odzwier

s r

- Łatwiej jest wejść na szczyt czy się na nim utrzymać?

- Zdecydowanie łatwiej jest wejść na szczyt.

-Czyli w Pekinie było łatwiej wywalczyć me­

dal niż w Londynie?

- Tak, bo wtedy stawiało na mnie tylko kilka osób.

Teraz oczy całego świata były zwrócone na moją osobę. Ale ja lubię rzucać w blasku fle­

szy, dlatego poradziłem sobie z tym wyzwaniem.

-Jako jeden z niewielu kulomiotów był pan w stanie przygotować szczyt formy na igrzy­

ska olimpijskie...

- To jest efekt wielu lat startów. Szczyt formy kulo- mioci osiągają między 26. a 32. rokiem życia. Ja mam 31 lat i wiem, jak mój organizm reaguje na dane bodźce. Po­

za tym, świetnie rozumiem się z moim trenerem Henry­

kiem Olszewskim. To jest właśnie moją przewagą nad rywalami.

- Który czynnik decydu­

je o zdobyciu złotego medalu?

- Najważniejsza jest psy­

chika. Złoty medal wygrywa się głową. Każdy z nas jest wydrenowany na podobnym poziomie.

- Wniosek z tego, że psy­

chologowie powinni być bez przerwy obecni w życiu sportowców?

- Nie, bo większość ludzi nie potrzebuje psychologa.

Ja jestem tego świetnym

Od wielu

i sporcie n k

przykładem. Mam bardzo dobry profil psychologiczny i się, jeżeli ktoś potrzebuje długotrwałej pomocy.

- O silnej psychice świadczy fakt, że w Lon­

dynie wytrzymał pan rywalizację z Niemcem Davidem Storlem...

- David to wielka nadzieja pchnięcia kulą. W wieku 22 lat ma na swoim koncie medal igrzysk olimpijskich, mistrzostwo świata i Europy.

On przecież dopiero rozpo­

czyna swoją wielką karierę.

Jeżeli ominą go kontuzje, to może zdominować pchni­

ęcie kulą na wiele lat.

-1 pokonać Tomasza Majewskiego na następ­

nych igrzyskach olim­

pijskich w Rio de Jane­

iro...

- Spokojnie, nie składam jeszcze broni i w Brazylii po­

walczę o kolejny dobry wynik.

- Razem ze Storlem utarliście nosa dum­

nym Amerykanom. Naj­

lepszy z nich, Reese Hoffa, stanął na najni­

ższym stopniu podium.

-Ale kryzys amerykańskiej kuli trwa już od dłuższego czasu. Wydaje mi się, że oni nie wytrzymują presji zwi­

ązanej ze startem w wielkich imprezach. Nie pomaga im również system kwalifikacji,

Większość ludzi potrzebuje ps chologaJa jestem tego świetnym przykładem

w myśl którego na igrzyska olimpijskie jedzie tylko i wy­

łącznie pierwsza trójka z mi­

strzostw kraju. W wyniku tego muszą w krótkim czasie przygotować dwa szczyty formy. Chociaż z ich możli­

wościami to nie powinien być problem.

-Czy to prawda, że po zdobyciu złotego meda­

lu Tomasz Majewski wracał na piechotę do wioski olimpijskiej?

- Tak, ale to był bardzo przyjemny spacer. Szedłem w tłumie kibiców, którzy ro­

bili sobie ze mną zdjęcia.

-Tyle powodów do ra­

dości nie mieli za to pa­

na przyjaciele - mło- ciarz Szymon Ziółkowski i dyskobol Piotr Małachowski...

- Ich występ należy jednak

ocenić pozytywnie. Lekko­

atletyka przywiozła z Lon­

dynu tylko dwa medale, co jest przeciętnym wynikiem.

Mimo że Szymon zaliczył już piąte igrzyska, to widać w nim ciągłą pasję do rzucania.

Z kolei Piotrkowi szyki po­

krzyżowała kontuzja.

- Jak należy ocenić wy­

stęp polskich sportow­

ców w Londynie?

- Od wielu lat w naszym sporcie nic się nie zmienia.

Te dziesięć medali dobrze odzwierciedla jego poziom.

Nie jesteśmy dostatnim spo­

łeczeństwem, dlatego nikt nie ma pomysłu, jak wycią­

gnąć sport z impasu. Widać, musimy poczekać na lepsze czasy. •

ROZMAWIAŁ KAMIL KOZIOŁ

Sukcesy

Tomasza Majewskiego m złoty medal igrzysk olimpij­

skich w Pekinie (2008) i Londynie (2012)

• srebrny medal mistrzostw świata w Berlinie (2009)

• srebrny medal mistrzostw Eu­

ropy w Barcelonie (2010) m brązowe medale halowych mi­

strzostw świata w Walencji (2008) i Stambule (2012)

# złoty medal halowych mi­

strzostw Europy w Turynie (2009) m dziesięć tytułów mistrza Polski

Cytaty

Powiązane dokumenty

Nieruchomość ma zapewniony dostęp do nowo projektowanej drogi publicznej (częściowo nieutwardzonej) z ulicy Makowej, a dalej przez drogę wewnętrzną, w której zbywany

Orange dla Firm zgodziło się na współpracę w ramach konkursu, gdyż nie tylko podpowiada przedsiębiorcom, jak zmniejszyć koszty przy wykorzystaniu usług

1 5 ° instruktorów, a wypożyczalnie oferu- magającym gościom można polecić hotel jest jako dynamicznie rozwijający się ośro- & 3000 kompletów sprzętu

nych inicjatyw wydawniczych jest jednak bardzo ciekawych. Wiele nie może się przebić. Większości brakuje promocji. Stworzenie lokalnego nurtu wydawniczego to byłoby

trum, przejeżdżając przez jezdnie nie zwraca uwagi na samochody. -W ostatnich tygodniach już pięć razy zdarzyło się, że rowerzysta wtargnął na jezdnię tuż przed moim

w sprawie sposobu i trybu przeprowadzania przetargów oraz rokowań na zbycie nieruchomości (Dz. 2108),Wójt Gminy Kobylnica ogłasza kolejne rokowania na sprzedaż

Małżonkowie biorą udział w przetargu osobiście (łącznie) lub okazując pełnomocnictwo współmałżonka. W przypadku ustanowienia pełnomocnika przez osobę fizyczną lub

doczny na osiedlu Niepodległości. Janina Maciąg, rolnik Jestem spoza Słupska. Wydaje mi się, że jest to ładne miasto, zadbane. Jeżeli chodzi o główne ulice, to są one