• Nie Znaleziono Wyników

Do domu najpierw wnoszono obrazy - Wacława Wiczołek - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Do domu najpierw wnoszono obrazy - Wacława Wiczołek - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

WACŁAWA WICZOŁEK

ur. 1926; Bobowiska

Miejsce i czas wydarzeń Bobowiska, dwudziestolecie międzywojenne, II wojna światowa

Słowa kluczowe projekt Etnografia Lubelszczyzny, kultura ludowa, Bobowiska, obrazy świętych, dom

Do domu najpierw wnoszono obrazy

To każdy jak do dumu przyszedł, wy tego to obrazki najpierw wnosił, żeby szczęście, żeby tego. Przecież nie weszedł, jak nie powiesił Matki Boskiej, Rodziny Świąty.

Wniósł obrazy, zawsze każdy Rodzine Świętu jak mioł, Matke Bosku. To już to najpierwsze było, potem reszta dekoracji.

Data i miejsce nagrania 2010-04-25, Bobowiska

Rozmawiał/a Magdalena Wójtowicz

Transkrypcja Magdalena Wójtowicz

Redakcja Piotr Lasota

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Tak że odcinek nie był taki żeby coś tam się działo, no kamienice były w dole bardziej po lewej stronie, bardziej w dole, i ci z prawej też tak w dole byli, bo jezdnia była

I Grisza [przez] jakiś czas przychodził na lekcje do mojej żony, uczył się alfabetu, czytania i pisania –dosłownie... Data i miejsce nagrania

Później znajomy –zresztą znakomity –profesor [Andrzej] Waksmundzki znalazł stancję, czyli lokum, gdzie studenci mogli się, że tak powiem, ulokować.. Mieszkało nas tam

Słowa kluczowe projekt Wagon 2010, lata osiemdziesiąte, Lubelski Lipiec, Lublin, Świdnik, Gdańsk.. Najpierw był Świdnik

Słowa kluczowe Kazimierz Dolny, Warszawa, II wojna światowa, powrót do domu, Rosjanie.. Powrót do domu

Do tego doczepiało się kokardkę taką odpowiednią do kolorów kwiatów i to już była cała rózga, czyli ileś tam tych kwiatów, kilka pęczy, zielone liście odpowiednie też

Krowe po cielęciu jak opuchła, to kadzidła były, ksyły na węgielki, czy na szufelke człowieku, czy na co, czy tam na coś stary garnek obdrapany i krowe kadziły

Każdy tak godoł: „E po zachodzie się nie zrobi, diabeł zniszczy!” Takie były każden się uwijał, żeby do wieczora do zachoda zrobić, a po zachodzie diabeł niscy. Data i