• Nie Znaleziono Wyników

Prawosławni w Puławach - Krystyna Góral - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Prawosławni w Puławach - Krystyna Góral - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

KRYSTYNA GÓRAL

ur. 1918; Puławy

Miejsce i czas wydarzeń Puławy, dwudziestolecie międzywojenne

Słowa kluczowe Puławy, dwudziestolecie międzywojenne, prawosławni, ojciec, Instytut Gospodarstwa Wiejskiego i Leśnictwa, siostra ojca

Prawosławni w Puławach

Cerkwi w Puławach nie było chyba. Prawosławnych to ja pamiętam tylko z opowiadań ojca, ojciec pracował w Instytucie za ruskich czasów. Kiedyś nie było telewizora, nie było radia, czytało się książki na głos wieczorami zimą i ojciec opowiadał o tych prawosławnych. Była – to zginęło za niemieckich czasów – duża księga, w skórze oprawiona, brązowa i było [tam] bardzo dużo Ruskich, tych prawosławnych, popi byli, byli uczeni, byli profesorowie. To ojciec dużo ich znał, opowiadał nam o tym.

Dużo jest na cmentarzu włostowickim grobów prawosławnych, to jeszcze z zeszłej wojny, a później to już tych prawosławnych było mało. Mojego ojca siostra wyszła za prawosławnego, za studenta i jak wojna wybuchła, to Instytut wywozili i on wyjechał.

Miała dwoje dzieci z nim tutaj. On wyjechał, a ona pojechała za nim, wojna wybuchła, nie mogła tu wrócić, to moi rodzice jej dzieci chowali. No i nie wrócił, nie odnalazła go. Ona brała ślub w cerkwi prawosławnej, a była katoliczką.

Data i miejsce nagrania 2003-11-03, Puławy

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Redakcja Justyna Molik

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Była szkoła [żydowska] żeńska i męska, bo w Puławach było bardzo dużo Żydów, oni też mieli swoją szkołę, taki dyrektor Adler był, Żyd.. To gdzieś było koło targu,

Słowa kluczowe Puławy, dwudziestolecie międzywojenne, rozrywki, park Czartoryskich, ulica Lubelska, ulica Głęboka, zabawy, łyżwy.. Rozrywki w

To chyba było na Izabelli, tam były takie domy, gdzie teraz jest remiza strażacka, to gdzieś w tym miejscu to było. Data i miejsce nagrania

Były Kuczki, tak się nazywały święta żydowskie, w każdy piątek to już u nich było święto, był szabas, to już nawet w sobotę, w święto, zapałki nie zapalili, tylko

sobotę, nawet w sobotę nie wolno jechać, on powinien siedzieć w domu i modlić się, nie trzeba jechać, nie wolno, ale jak ktoś jest chory, jedzie do szpitala, oni mogą

Mój dziadek [pełnił funkcję] kierownika szkoły w Łopusznej i [pracował jako nauczyciel geografii [oraz].. matematyki, a babcia

Ideą wypraw z jednej strony było urozmaicenie życia ludziom na wsi, z drugiej urozmaicenie nam życia, a z trzeciej miały one mieć jakiś walor edukacyjny..

Ja sama to przeżyłam, bo tydzień wcześniej im robiłam zdjęcia od chrztu tego chłopczyka, a po tygodniu już ona nie żyła.Taki przypadek miałam na Krakowskim, gdzie