• Nie Znaleziono Wyników

Krakowska Kronika Kościelna. R. 1, nr 2 (1921)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Krakowska Kronika Kościelna. R. 1, nr 2 (1921)"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

V -

K R A K O W S K A

KRONIKA KOŚCIELNA

TY G O D N I K © L A R O D Z I N K A T O L I C K I C H

Nr. 2. K r a k ó w , d n ia 4 g r u d n ia 1921 i*. R o k I.

„ Z drow aś bądź M a r y ja “ .

^Staropolska, przez nasz lud ukochana, pieśń adwentowa).

Z d ro w a ś bądź M aryja, niebieska lilija.

Panu, Bogu m iła , M alko litościwa.

Tyś jeat nasza ucieczka. N a jśw iętsza M aryja.

M aryja wielebna, ukaż drogą pew ną P rzykazania Twego Boga wszechmocnego, Onci w szystka nadzieja zbaw ienia naszego.

Ł a skiś pełna P a ń s k ie j,, czystości anielskiej, Pannaś nad p a nnam i, Ś w ięta nad św ięłem i;

9 N ajśw iętsza M aryja, m ó d l się dziś za nam i.

Pełna wszech św iatłości, w ielkiej pokorności.

Bez grzechuś poczęła, w ielkąś sła w ę w zięła, P rzez T w o je narodzenie w zią ł św iat pocie-

l sienie, Pan stw o rzy ł A d a m a ludzkiego plem ienia Ojca, E w ę m a tkę, co zgrzeszyli ja b łk ie m , Lecz tyś nap ra w iła . Co E w a straciła.

Z Tobą b ył D uch Św ięty:: Syn B oty po- fc zę ty W T w ym żyw ocie czystym , Trójcy Św iętej

[m iły m , l z Ciebie się n a ro d ził obyezajem d ziw n ym . B ło g o tfa w io n a ś Ty na d w szystko stw orze-

jnie.

Pan Bóg w szechm ogący d a ł przez Cię zba- [w ienie <

Jezus, Syn T w ó j o d ku p ił w szystko ludzkie [plem ię.

Tyś test litościwa, M atko nasza m i ł a : .Jaśniejsza na d słońce w najśw iętszej zasłu-

[dzc,

W T w o je jci są obronie w szyscy g rzeszni

[ludzie.

M iędzy niew iastam i, czystem i p a n n a m i Tyś sam a najczystsza, k r ó lo w o A nielska;

Nie była P anu Bogu ia d n a nad Cię m ilsza.

B łogosław ion Owoc iy w o ta Twojego, Jezus m iłościw y, S yn Boga ły w e g o ; B ą d źie Jem u cześć c h w a ła z d obrodziej­

s t w a Jego.

T w oje zm iło w a n ie, Jezu C hryste Panie, D a j ludow i Tw em u, tu dziś zebranem u, P rzez za słu g i M atki T w ej dom ieść ch w a ły

[w iecznej.

A m en, wszyscy rzeczm y, w ierni chrześcijanie, Cośmy się tu zeszli ku chw ałę tej Pannie, Z a ch o w a j nas od złego T w ojem i prośbam i.

Druga Niedziela Adwentu.

Liturg.ja mszalna.

W pierw szym ty g o d n iu A d w e n tu p ro­

siliśm y. by przy szed ł. P a n i w y b aw ił nais z nieb ezp ieczeń stw grzech u . P ro śb a ta w II. N iedzielę potężnieje i p rzechodzi w g o ­ rą c e b ła g an ie . T o te ż z w ielk ą u w a g ą n a ­ sta w ia m y u c h a n a słow a P ro ro k a , k tó re - m'i ro zp o c zy n a się d zisiejsza M sza św.:

„L udu syoński! O tóż P a n p rzy jd z ie oca­

lić ludy i zabrzm i g ło s P a ń s k i na rozkosz s e rc a waszego*1 (Izaj. 30).

Ewangelja. (Mat. X I.

-

10

).

W on czas J a n u sły szaw szy w w ię­

zieniu d zie ła Cbysfcusowe, posław szy d w u z uczniów sw oich, rzefkł xnu: T y ś jest. który m asz przyjiw. czyli inszego

czek am y ? A o d p o w iad a ją c J e z u s rzek i im; S zed łszy odnieście J a n o w i coście słyszeli i (widzieli. Ślepi w idzą, chrom i chodzą, trę d o w a c i b y w a ją oczyszczeni, g łu si sły szą, u m a rli z m a rtw y c h w sta ją ubogim E w a n g e lję o p o w iad a ją : a błogo sła w io n y je st, k tó ry się m nie nie g o r ­ szy. A g d y oni odeszli, p o cz ął Jezw - m ów ić d o rzesz o J a n ie : Coście w yszli na puszczę w id zieć? trz c in ę ch w ie ją cą się od w ia tru ? A le coście w yszli w idzieć?

C złow ieka w m ię k k ie s z a ty obleczonego Y O to, k tó rz y w m iękkie sz a ty się obłóczą w dom ach k ró le w sk ic h są. A le coście w yszli w idzieć? P ro ro k a ? Z aiste pow ia dam w am , i w ięcej niż p ro ro k a : B o te n je s t o k tó ry m n ap isan o : O to j a p o sy ła ® an io ła m ego p rze d obliczem tw oim , k tó ry zg o tu je d ro g ę tw ą p rze d to b ą !

G dy P an Je z u s zaczął głosić rad o sn y n ow inę o k ró lestw ie Różem , n a u c z a ł ta k , ja k jeszcze n ik t w Iz ra e lu nie n au c za ł, i czynił c u d a d o tą d n ie sły c h an e i niew i d zian e , ludzie rozm aicie o N im m ó w ili:

je d n i byli p rze k o n an i, że się w Nim o b j a ­ w iło m iłosierdzie B oskie n a ziemi, d r u ­ gich n a to m ia st raz ił c a ły sposób J e g o p o stęp o w an ia. J a n C hrzciciel, k tó ry Me­

sjaszow i g o to w a ł dro g ę, w te d y ju ż pad!

o fiarą ze m sty k obiecej i ję c z a ł w w ię ­ zieniu. I w tern w ięzieniu d o w ia d u je się.

że lu d z :e nie m o g ą się zgodzić co d o

osoby C h ry stu sa P a n a . 5 uw aża, że naj-

(2)

Str. 2. _ KRAKOWSKA KRONIKA KO&OIKLNA. Kr. 2. _

lepiej będzie, je że li om *arai dowiedzą.

*ię w sz y s tk ie g o z iust J e z u s a ; p o sy ła te d y do N iego dłwóćh uczniów , ażeb y w yrazili te d rę c z ą c e p y ta n ie : „ T y ś je st, k t ó r y m asz przyjść, czyli inszeg o c z e k a ­ m y? My zaś, sp ra g n ie n i Zbaw iciela, p y ­ ta n ie to za nim : p o w tarz am y .

A M istrz im odpow iada n a to ani „ ta k "

ani te ż „n ie“ . W sk ak u je ty lk o n a to , co w szy scy widzą, i sły szą, czyli stw ierd za, że s p e łń 'a się n a Nim to, co p ro ro k prze­

p o w ie d z ą ! o M esjaszu i d o d a je : „B łogo­

sław io n y je st, k tó r y się ze Mnie nie g o r­

s z y N astę p n ie C h ry stu s w y g ła s z a w iel­

k ą p o chw ałę J a n a C hrzciciela i łączy z n ią n a u k ę o sw ej g o d n o ści boskiej, gdy m ów ': „B o te n je s t, o k tó ry m n ap isa n o : O to ja posyłam A nioła m ego przed obli­

czem tw ojem , k tó r y z g o tu je d ro g ę twą, p rze d to b ą '1. (E .w św. M ateusza 11, 2-10%

„B ło g o sław io n y je st, który się ze Mnie nie g o r s z y '1 — o to dzisiaj n a jw a ż ­ niejsze słow o. O te j sp raw ie m ów i także św. P aw eł w E pisto le. R o z p ra w ia się ta m z braćm i, k tó rz y s :ę zgorszyli n a w idok -takich,, co zgodnie z w olnością sy n ó w B ożych sp o ży w ali p o k arm y ofiarow ane b ożkom i upom ina ich, by, ja k o „m o cn i1- m ieli d użo w yro zu m iało ści dla słab-

* zych“ . F rzyczem św. P aw eł w sk az u je n a C h ry stu sa , k tó r y b ra ł w zg ląd na s ła ­ bość żydów , p o d d a ją c się o b rzezaniu i in­

nymi p r z e p s o m z a k o n u m ojżeszow egó, choć w edług obietnic O jców m iał być i ch c ia ł b y ć Z baw icielem w sz y stk ic h , w ięc ta k ż e pogan.

Z pow o d u po n iżen ia się C h ry stu sa Pa n a , a ż do lu d z k iej p o sta ci nie n ależy te d y j u p a d a ć n a d uchu ani te ż w ą t p ć w J e g o ; m oc zbaw czą. J e s t ono , ty lk o zniżeniem

*ię B oga d o ludzkości, m u słabością.

„C okolw iek n ap isan o (o lu d z k iej n a t u ­ r z e C h ry stu s a ), k u naszej n au c e n ap isan o ,

a b y ś m y (przez cierpliw ość i pociechę P ism a n a d z ie je m ieli. B óg nadziei n iech w as n ap ełn i w sze la k ą ra d o śc ią i p okojem w w ierzeniu, ab y ście obfitow ali w nad zio ji 1 w m ocy D u c h a św .‘:. (Epi- i sto la Mszy św.).

W ięc z ra d o śc ią p o k ła d a jm y n ad z ie ję n a s z ą w C h ry stu sie P anu! P ro śm y Go też, b y p rzy sz ed ł: „ K tó ry rządzisz Israelem , p o słu c h a j, k tó r y prow adzisz Jó z efa ja k o o w c e “ (In tro id ). ,,B oże zw róć się k u nam i d a j n am [ życie, a lud tw ó j będzie się ra d o w a ł w Tobie. O każ, n am , P anie, m iłosierdzie Twojit, i jizbawienjie T w o je d a r u j nam !" (O ffertor.). N a to p rzy jśc ie C h ry s tu s a P a n a p rz y g o tu jm y się m odli­

tw ą ; vW zru sz s e rc a n asze , P anie, a b y s z ły d ro g ą T w eg o Je d n o ro d ^ o n e g o , a b y ­ śm y się god n y m i s ta li przez p rzy jśc ie

Tego służyć Ci sercem oczyszczonem “ . tO raoja).

*

C zuw ajm y też i ufajm y zgodnie z we zw aniem p ro ro k a : „Jerozolim o, p o w sta ń

\ s ta n ij n a szczycie g ó ry , a zobaczysz w e- seło, k tó r e się zbliża k u tobio od B oga tw e g o !“ (C om m unio). „Ze S jo n u b ije je g o p iękności blask . B óg p rzy jd z ie w postaci

w idzialnej. Z w ołajcie mu św ię ty ch jego, co w śród o fiary zaw arli z Nim przym ie­

rze. A lleluja! A lleluja! U cieszyła m nie wieść p o żą d an ia: pójdziesz do dom u na-

| szego P an a! A llelu ja" (G raduale).

2. Św. J a n C hrzciciel uczy n a s najle­

piej, ja k n a le ż y oczekiw ać p rzy jścia i C hry stu so w eg o . On bow iem /fprzez, .całe życie n a p ra c o w a ł się d la C h ry stu sa, od

; ł a t chłopięcych n a p u sty n i pościł, poku-

! tę czynił i m odlił się, żeb y się p rzy g o ­ to w a ć do sw eg o zad an ia, a p o leg ało ono I n a p rzy g o to w a n iu d ró g C hry stu so w i P a-

; n u do serc ludzkich. Nstepnie, d la P ana ] Je z u sa p ra c o w a ł p rz y k ła d e m i n au cza-

< niem . aż w reszcie m ógł w p ro w a d zić Go j m iędzy lud i ochrzcić. A potem ?

„On m a ró ść, a ja się u m n ie jsz ać1'. I i n a p ra w d ę J a n u m niejszył się, bo dla

| śm iałego i m ęskiego słow a, na ż ą d a n ie

| am b itn e j i ro zp u stn e j k o b ie ty , w trą c o n y d o w ięzienia jfwygląda. g o d z in y śm ierci.

Ale z C h ry stu s a P a n a oka nie sp u ścił, i n aw e t w ted y , g d y w śród stra s z n e g o uci- ' s-ku c h c ia ły w n :m p o w stać w ątpliw ości.

1 nie tia c i w ia ry i nie odm aw ia C h ry stu ­ sow i P a n u sw ego zaufania, ehoć w szyst­

ko d o k o ła nieg o ro zp ad a s ’ę w gru zy .

Ha ntzptoSi tfertalawo Porabia 1!. liii Patis.y.

J a k o o zn a k a c z y sto śc ’ b iała sz a ta M ar­

ji up o m in a nas, b y śm y p iln e p rze strz e ­ gali czystości, k a ż d y w edług s ta n u sw e- j go. „B łogosław ieni cz y ste g o se rc a, albo- j iwiem oni B oga o g lą d a ją u, p ow iedział 1 P a n J e z u s (M at. 5, 8). C z y ste niech b ęd ą , u cz y n k i nasze, cz y ste niech b ę d ą m ow y

| nasze, c z y ste niech b ęd ą m yśli nasze. W y

! dziew ice, k tó re ten w izerunek N iepoka-

■ la n ej M arji n osić m acie, sta ra jc ie się, by- i ście przez czy sto ść godnem i b y ły to g o j zaszczy tu . K ró lo w a P a n ie ń sk a w y rz e k ła ­ by s :ę w as, g d y b y w asze u czynki b y ły sp ro śn e, g d y b y w asze m owy nie b y ły i w sty d liw e, g d y b y w asze m yśli b y ły nie­

skrom ne. C zy sto ść bow iem je s t na.jwię- i

* kszym sk a rb e m , n a jd ro ż sz ą p e rłą dziowi I cy. J a k d łu g o będziecie czystemfy k ochać

| skarbem , n a jd ro ż sz ą perłą dziew icy.

Wiadomości

I z kościołów krakowskich,

W niedzielę dnia 4 grudnia b. r. jako I w pierwszą niedzielę miesiąca — we wszygt-

! kich kościołach krakowskich odbędzie s:ę na sumie adoracja Najśw. Sakram entn.

I. KOŚCIOŁY PARAFJALNE.

1. B a z y l i k a k a t e d r a l n a o r a z p a r a fja ś w .

W acława na W awelu.

Codziennie fi godzinie 7 rano śpiewana wotywa. R oraty w dnie powszednie, w nie­

dzielę i św ięta o godzinie 8 rano z towa­

rzystwem organów i śpiewów. We czwar­

tek dnia 8 grudnia b. r. w święto Niepoka­

lanego Poczęcia N. Marji P. suma o g. 10.

Cicha Msza św. przed P. Jezusem Ukrzyżo­

wanym o godz. i i i pół.

Kościół arcbiprezbiterjalny i parafialny N. Marji Panny w Rynku.

Roraty codziennie o godzinie 61/, z wy stawieniem Najświętszego Sakram entu prze4 ołtarzem Zwiastowania. Nowenna do Niepo­

kalanego Poczęcia Najśw. Marji Panny • godzinie 8*/s w kaplicy M. B. O strobram ­ skiej.

W niedzielę II. Adwentu: Homilję po R«

ratach wygłosi ks. Sapiński, n a sumie Ado racja, nieszpory o godz. 4 z w ystaw ienie*

Najśw. Sakram entu, po których procesja, a następnie kazanie, które wygłosi ks. Dr. T.

Kasprzyk.

W dniu 8 b. m. w uroczystość Niepoka­

lanego Poczęcia N. M. P. homilję po R ora­

tach wygłosi ks. Morajka. sumę o godz. li

i kazanie (po Ewangełji) mieć będzie ks, infułat W ądolny. Po nieszporach kazanie wygłosi ks. Dr, T. Kasprzyk.

Chór kościelny pod dyrekcją p. Niepieł- skiego w ykona: w II. niedzielę adwentową części zmienne Mszy św. według chorału gregorjańskieog (wydanie watykańskie).

Mszę zaś na 4 głosy męskie (a capella) na cześć św. Ja n a Chrzciciela według kompoz ks. Molitora. Po sumie pieśń adwentową:

,.Po upadku". W uroczystość Nie-p. Poczę cia N. M. P. części zmienne wedle Gfiesba- chera. Msza „Salve Regina" na 4 głosy męskie koantp. Stehlego (eoronata) z tow a­

rzyszeniem organu, na którym, grać będzie ptof. Konior i z towarzyszeniem orkiestry tram w ajarzy krakowskich.

W dniu 10 b. m. w sobotę w kaplicy Mat i ki Boskiej Loretańskiej o godz. 40 wotywa.

3. Kościół parafialny św. Mikołaja.

W niedzielę dnia 4 b. m. po nieszporach zmiana tajemnic Różańca żywego, poezeat zebranie zelatorów i członków w kancc larji parafialnej.

Odpust zupełny

z powodu uroczystości św. Mikołaja.

W poniedziałek dnia 5 b. m. pierwsza nieszpory o srodz. 5 z kazaniom, które wy­

głosi ks. Tobiasiewicz. Wc wiórek dnia 8 b. m. Prym arja o godzinie 6*/,, W otywa o godzinie 0, Suma o godzinie 10,'k tó rą odprawi ks. Dr. Antoni Bystrzynowski.

prof. Uniw. Jag., kazanie zaś wygłosi ks.

Dr. Michał Pęckowski.

Nieszpory II. o godz. 5 odprawi ks. W ła­

dysław Miś, kanclerz kurji Ks. Biskupiej, kazanie zaś wygłosi ks. Rudolf Van Roy.

Wszyscy parafjanie licznym udziałem w nabożeństwie zapewne uczczą swego św.

Patrona i postarają się o wypełnienie wa runków do uzyskania odpustu zupełnego t. .j. odprawią spowiedź, przyjm ą Komunię ś v , o d w i e d z ą swój kościół i pomodlą się j w nim według intencji Ojca św.

4. Kościół parafjalny św. Floriana.

Roraty codziennie o godzinie 61 U rano.

W niedzielo i święta o godz. 8 i 9 Msze św.

szkolne. Suma z kazaniem o godzinie 101/,.

O godzinie 8 po południu nieszpory i bło j gosławieństwo Najśw. Sakr. Ołtarza.

W dnie powszednie Msze św. o godz. 61/»,

; 7 i 8. We wtorki o godzinie 8 Msza św, przed św. Antonimi-i polecanie próśb w id ­ nych przez przyczynę św. Antoniego.

W druga niedzielę Adwontu t. j. dnia * b. m. odbędzie się po Nieszporach w zakry- stji ogólne doroczne zebrani*' członków miejscowego Bractwa „Ubóstwa Chr. Pana,“ . W każdą środę o godz. 4 po południu w kancelarji parafjalnoj odbywa się zebranie parafialnego Komitetu Pań. opiekujących się miejscowymi ubogimi.

W każdy piątek o godz. 8 wieczorem od

bywa się "w kancelarji parafjalnej zebranie

członków klerparskiej Konferencji św. W ii

centego a Paulo.

(3)

Kr. 2. _ KRAKOWSKA KRONIKA KOŚCIELNA. Str. 3.

5. Paraf ja W. W. Świętych (kościół śvv.

P iotra i Pawła).

W pierwszą niedzielę miesiąca grudnia -iebranie Arcybractwa, Trójcy św. z egzortą.

Kok kościelny w życiu Bractwa.

6. P arafja Bożego Ciała.

Dnia 8 grudnia t, j. w uroczystość Nie­

pokalanego Poczęcia Najśw. Marji Panny, porządek nabożeństwa, ja k w zwyczajną nie- dzioj^. 0 godz. 8 Msza św. na intencję Brac­

twa Zwiastowania Najśw. Marji Panny. Po nieszporach litanja loretańska, śpiewana przy wystawieniu P. Jezu sa w Monstaneji, po- rtzemt procesja.

Inne wiadomości: W każdą niedzielę o sod z. 2 po południu odbyw a się konferencja św. W incentego a Paulo w kaiicelarji pa­

rafialnej.

7. K ronika paraf. św. Józefa w Podgórzu.

Dnia 2 grudnia b. r. odprawi się rano o godzinie 6*/* Msza. św ięta z wystawieniem Ńajśw. Sakram entu przed ołtarzem Serca.

Pana Jezusa, jako w pierwszy piątek mie­

siąca.

Dnia. 3 b. m. odprawi Bię rano również f> godz. 6 i pól Msza św. z wystawieniem Najśw. Sakram entu przed ołtarzem Matki Boskiej Różańcowej, jako w pierwszą so­

botę miesiąca.

Przypomina się pa raf ja nom. że roraty

« niedziele święta i dmie powszednie od­

praw iają się t.tale o godz. fi i pół rano.

8. Pararja św. Salwatora na Zwierzyńcu.

Posiedzenia ezłonkóv Konferencji św. j W incentego a Paulo odbywają, się co ty- i dzień we czwartek o godz. 6 wieczorem ! w szkole żeńskiej przy ulicy Senatorskiej, j Dla szkoły wydziałowej męskiej w Pół- ' weiu i szkoły powszechnej męskiej w Zwie- ! rzyńcu miaiiowa.no katechetą, k s. Michała i Kordela, k tóry obejmie obow iązki v. dniem i ęjnidłiia b. r.

11. KOŚCIOŁY KLASZTORNE.

1. Kościół XX. Misjonarzy na Nowej Wsi.

W uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najśw. Marji P anny dnia 8 grudnia przypa­

da. odpust w kościele K«. Ks. Misjonarzy na- Nowej Wsi.

P orządek nabożeństwa następujący: a) o godz. 6 roraty i wystawieniem Najśw. Sa­

kram entu; b)_ o god. 7 Msza św. tutejszej SodaJieji Marjańskiej; c) o godz. 8 Godzin- ! fci o Niepokalanem Poczęciu Najśw. Marji j Panny; d) o godz. 9 W otywa; e) o godz. 10 | uroczysta suma z kazaniem; f) o godz. 3 i j pól po południu uroczyste Nieszpory z ka- j zaniem, procesją i „Te Deum“.

Na, Mszy św. o godz. 7 chór męski Soda- Ijcji Marjańskiej odśpiewa. Msze Singenber- Stera, a- na wotywie chór ..Dzieci Marji“ w y­

jątki z 3-głosowej Mszy Moniuszki (E-moll).

W czasie sumy w ystąpi chór mieszany wy­

chowanków Małego Seminarium Ks. Ks. Mi­

sjonarzy. (I. ,.Missa ćoronata" Stehlego;

2. „T oła pulchra es“ ks. J . Orszulika O. M.:

", ..Magnifiicat“ Bauera).

Na nieszporach chór męski oraz miesza,- ny Małoseminarzystów.

Sumę będzie celebrował ks. Prepozyt ks.

J. Masny. Kazanie wygłosi podczas sumy ks. Karol Michalski C. M.. a na nieszporach ks. Dr. Fr. K ara buła.

2. Kościół 0 0 . Jezuitów pod wezwaniem św. Barbary.

Walne zebranie Arcybraetwa Matek Chrz.

odbędzie się dnia 9 grudnia b. r. o godz.

4 po południu w lokalu sodalicyjnym. R y­

nek 44, 11. piętro. Wspólne nabożeństwo fi godzinie 8 rano.

3. Kościół 0 0 . Dominikanów.

Roraty o godz. i; rano przed cudownym

i

ukoronowanym obrazem Matki Boskiej Ró- j

>,ańcwej. W niedziele i św ięta ostatnia Msza j kf>. - o godz. 11 j pó) przed Wielkim Ołta- i rżcin.

W niedzielę 4 b. m. o godz. 10 suma, w czasie której kazanie katechizmowe; po południu o godz. 5 Nieszpory, procesja, po niej Różaniec przed Wielkim Ołtarzom, na­

stępnie kazanie, po kazaniu błogosławień­

stwo Najśw. Sakramentem.

Dnia 8 b. m. w uroczystość Niepokalane­

go Poczęcia N. Marji P. uroczysta suma z wystawieniem Naijśw. S akram entu o godz.

10. podczas tejże kazanie. Po południu o godz. 5 nieszpory, procesja, po procesji u- dzieli O. D yrektor w kaplicy Matki Boskiej Różańcowej pbsolucji generalnej członkom III. Zakonu św. O. Dominika; następnie Różaniec przed Wielkim Ołtarzem, kazanie, po kazaniu błogosławieństwo Najśw. Sakra­

mentem.

4. Kościół 0 0 . Bernardynów na Stradomin.

Ku czci Niepokalanie Poczętej Najśw.

Marji Paniny odbędzie się uroczyste ośmio­

dniowe nabożeństwo połączone z Odpustem , zupełnym.

Porządek nabożeństwa: 7 grudnia. Niesz­

pory o godzinie 6 wieczorem z wystawie­

niem Najśw. Sakram entu i procesją.

W samą. uroczystość Niepokalanego Po­

częcia. o godz. 7 rano P rym arja, o godz. 8 Msza św_, o godz. 9 W otywa przed słyną­

cym łaskam i obrazem Najśw. Marji Panny, 0 godz. 101/ , Suma z wystawieniem Najśw.

Sakram entu i kazaniem, o godz. 5 wieczór Nieszpory z wystawieniem Najśw. S akra­

mentu. kazaniem i procesją.

Codzdeń przez całą. oktawę: O godz. 7 rano P rym arja, o godz. 8 Msza św_ o godz.

9 W otywa, o godz. 5 wieczór Nieszpory z wystawieniem Najśw. Sakram entu, k a j a ­ niem i procesją..

Ponieważ na trzy ostatnie dni tej oktawy t. j. 13, 14 i 15 grudnia przypada Czterdzie- stogodzinne Nabożeństwo, przeto w te dni Suma o godz. 10*/3 z kazaniem.

3. Kościół 0 0 . Reformatów.

R oraty we św ięta o godz. fi rano z wy­

stawieniem Najśw. Sakram entu i z kaza­

niem ( a , z drugiem n a Sumie); zaś w dni powszednie o godz. 6*/a rano. Suma w nie­

dziele i św ięta o godz. 101/* z kazaniem.

Nieszpory o godz. 4 z wystawieniem Najśw.

Sakram entu i Różańcem. Codziennie osta­

tnia Msza św. o godz. 10 rano.

W każdą pierwszą niedzielę, miesiaca po Nieszporach A doracja Najśw. Sakram entu 1 Zgromadzenie III. Zakonu św. O. Fran­

ciszka.

Od w torku 20 z. m. do 8 grudnia codzien­

n i^ Nowenna, de Niepokalanego Poczęcia, Najśw. Marji Panny, o godz. 8 rano Msza św. z wystawieniem Najśw. Sakram entu, a, wieczorem nabożeństwo o godz. 7 z kaza­

niem.

W uroczystość Niepokalanego Poczęcia, odpust z całodzienną adoracją Najśw. Sa­

kram entu i kazaniem na. roratach, sumie i nieszporach.

We w szystkie soboty i wigilje św iąt o godz. fi wieczorem Różaniec przy w ystaw ie­

niu Najśw. Sakramentu.

Dnia 13 grudnia uroczyste nabożeństwo do Cudownego i Miłosiernego P. Jezusa w kaplicy (z powodu cudownego objawie­

nia się dnia 13 grudnia 1707 r. w krakow ­ skim klasztorze) z kazaniami na Sumie i Nieszporach.

We wszystkie, w torki o godz. 8 rano Msza j św. przed Ołtarzem św. Antoniego z odczy­

taniem próśb.

W każdy pierwszy piątek miesiąca o godz.

8 rano nabożeństwo ku czci Najsłodszego Serca Jezusowego.

Z ruchu ludności katolickiej.

Ochrzczone dzieci. — Kiedy chrzcić dzieci ?

.Tost ogólną 'zasadą, K ościoła św ., że dzieci po u rodzeniu pow in n y b y ć ochrz- jakma^jprędzej, be* odwfcoki g d y

ty lk o bezpiecznie to at<ać ekj może. T ak ocz y w y ra ź c ie „ K a tec h iz m R zym ski".

D opóki dziecię n ie je s t ochrzczone, jest- w s ta n ie grzechu, a w ięc w eta n ie n ie łask i u P a n a B oga. A przecież rzec*

to dla, k a ż d e g o ja s n a , iż p o żyteczniej dziecięciu coprędzej b y ć w łasco u P an a B oga, aniżeli w n ioprzyjaźni. Co więcej przez C h rze st d ziecię s ta je się n a ty c h ­ m ia st członkiem K ościo ła k a to lic k ieg o ; dla p o św ięcenia sw eg o , dla tfwego c h a ra ­ k te ru n ie zm a za n eg o m a ono w ięk szą po moc, naprzeciw m ocom pekioljnsym; ma też pom oc w ięk szą i p rę tsz ą od sw ego A nioła S tróża. — Z te g o pow odu, K o ­ ściół św. k aż e d u szp asterzo m upom ina*

rodziców , by d z ia tk i d o C h rztu p rz y n o s i' do K o ścio ła bez odw łoki, k aż e p rzy p o m i­

nać, ja k w ielkiej dopuszczają, się w iny rodzice, jeżeli im ła s k ę te g o Sokrąmesntu dłu żej, aniżeli p o trz e b a w y m ag a , o d k ła­

d a ją . W e d łu g zdania teologów rodzice ciężko grzeszą, jeżeli o d k ła d a ją dłużej, ja k p onad m iesiąc ch rz est dzieci.

W ubiegłym tygodniu ochrzczono naetę pujacą liaebę dzieci: W parafji N. Marii P.

z Krakowa 2. z Bronowie małych 1 w parafji św. Florjana. 2 — w parafji św Szczepana 3 — w parafji Bożego Ciała 2 w parafii św. Stanisław a na Dębnikach 2 w parafji św. Józefa na Podgórzu 14 w parafji św, S alw atora nu Zwierzyńcu f>

w parafji św. Mikołaja- 20.

Zawarte małżeństwa.

Praktyczne uwagi przed zawarciem niał żeństwa? Gdzie należy ogłosić zapowi®

| dzł?

Z apow iedzi n a le ż y głosić w (kościele p ara fja ln y m , a zatem nie w zako n n y m , ch y b a, że te n ż e je s t zarazem p arafja!

nym , ani w k a p lic y , chyba, że w niej w y ją tk o w o (z pow odu u ro c z y ste g o świę ta. lu b o d p u stu ) c a ła p a ra fja je s t y,<*roma d zo n a n a nab o żeń stw o . Je że li narzeczeni m ie sz k ają w. m iejscu, g d zie je s t k o śc ió ł fUjalpy, te d y n a le ż y głosić S p o w i e ­ dzi ta k w kościele filjalnym , ja k w para fjalnym . chyba, że w ty m kośeielo filjaJ nvm dkspozyt. sp e łn ia w sz y stk ie funkcje p roboszcza z upo w ażn ien ia b isk u p a i m a u siebie księgi m etrykailne, (wtedy w y s ta rc z a ogłoszenie w .samym ty lk o ko ściele filjalnym . — - Je że li n arzeczeni m ie sz k ają w d w ó ch p ara fja c h , to zapo w iedzi m a ją b y ć głoszone w kościele p a ­ rafjaln y m n arz ecz o n ej i w k o ściele p ara - fjalnym narzeczo n eg o . W y g ło szo n e zapow iedzi są. w ażn e n a sześć m iesięcy

P arafja N. Marji Panny.

Związek małżeński zawarli. Z Krakowa:

Tadeusz Włoch z Leonją Pawłowską; S.te fan Szurek z Marją Brzozowską: J a n Bal wan z Marją Ryłko; Franciszek Pawłowicz z W iktorją Godula: Mateusz Kaznowsld z F ranciszką Jaw or; W incenty Poprawa z Anną Firek; Marcin Muster z Zofją Par- tykow ską. — Z Bronowie małych: Stani sław W łodarski z Heleną Fabryeówną. — Z obcych parafij: J a n Knafel z Rozaiją.

Korcaia; A rtur K ronenberg z W andą Nn

rzyńską.

(4)

Sir. 4.

Parafja itr. Floriana.

K onstanty Podobiński, sierżant sztab.

W . P. z p. Stanisław ą W ałek; Stanisław C antarek, sierżant sztab W. P. z p. Hermi-

»ą, Suman; Michał Iiekucki. arty sta malarz z p. Magdaleną Szaflarską.

Parafja śvr. Szczepana.

Franciszek P alk a z W ładysław ą Jezior­

n ą ; Ludwik Gwóźdź z Heleną Wójeikówną;

Wincenty Siepak z Florentyną, Batko; •)ó - zef Ganda z Marją Kopatków ną; Juljan Schneider z .Marją Gałuszką; Tadeusz Ko­

walik z Marjanną. Trybuców ną z Mydlnik;

Ja n Korzi3tka z B ertą Hoffmann; Piotr Banduła z K atarzyną K asperków ną; Jan Saawłowaki z K larą Kailenbachówną; S ta­

nisław Szelmowski z Marją Kellerówmą;

Marjan Jarosław Szczerbiński z Łucją z Bil- winów Skirlińską; Stefan Vogl z Marją Ko­

walską; Ludwik Bieg ilski z Marją Łabuz- kówną.

Parafja iw . Mikołaja na Wesowej.

Marjan Tomaszewski, urzędnik szpitala.

n r. Łazarza z Em ilją Boguszówną; W in­

centy Spiła, murarz z W iktorją Klisnówną;

Dr. K arol Vers z Kleanentyną Siedlecką;

Edw ard Pączek, plutonowy W. P. z K ata­

rzyną Małopolską; Stanisław Tatarczuoh, iiodlarz z Grzegórzek z Czesławą Endcr-

»ową; Sylw ester Stras, kowal z Podgórza z W iktorją Walczykówną; Michał Purchla, kolejarz z Franciszką Bargielówną; Stani- łiaw Mirowski, górnik z Dąbrowy ze S ta­

nisławą. Ulmanówną; Stanisław Gryiowski, urzędnik kolejowy z W ładysław ą Grylow- łk ą ; Edwin Felsm ann, ślusarz z Heleną S kotnicką; Mieczysław Seifert, urzędnik tan k o w y z Zofją Słomczyńską.

P arafja W. W. Świętych.

Piotr Janusz z Michaliną W itek; Jan Kuśnierz z Marją Blat: Michał W ydra z We roniką Skrzypek; W ładysław Wójcik z An­

ną Ujenską.

P arafja Bożeno Ciała.

Michał Słomak z Ew ą Dominiak; Stani-

*taw Zam orski z K aroliną Radom ską; Wac­

ław Zajączkowski z Marjanmą Michalską;

A ntoni Ćzam ara z Magdaleną Tryfaczką;

Antoni Twardowski z K ornelją Maślak; K a­

rol Paździerski z Franciszką Jasiew icz; K a­

zimierz Płonka z Zofją Bruzda.

P arafja św. Józefa w Podgórzu.

Florjan L ipka z Jadw igą Szostek; Woj

«iech Gamoń z Heleną Szczerbą; Leon Sta- ehowski ze Stanisław ą Zarzycką; Ja n K o­

białka z Zofją W ójcik; Józef Czerwiński z A nną Piernik; Stanisław Nowak z A nto­

niną Wojtyłko; J a n Golec z Anielą Grochot:

Wojciech P ajor z Zofją Rusek; Józef Baca z Marją Rupa; Józef Żołniczek z B arbarą P ająk; Antoni P ietruszka z Anielą Szew­

czyk.

P arafja św. Salw atora na Zwierzyńcu.

Alfred W adowsk. z A nielą Koszykówną;

W ładysław Dobosz i. W ładysław ą Króli- ków ną; Bonifacy F ryc z Marją Kozinówną.

P arafja św. Stanisław a K ostki w Dębnikach.

Józef Ja siń sk i z Ludw iką K ołapką; W a­

le n ty Liszka z Amną H ajduk; Tadeusz J e ­ lonek z Florentyną Dutkiewicz; Stanisław Król z E ugenją Sułczewską; J a n Nędza z Albina Dajmasiewicz; Tomasz Górski z Zo­

fią Lenius.

Z kroniki żałobnej.

Praktyczne pouczenie.

św . A u g u sty n opo w iad a w sw ej nie­

śm ierteln ej k sią żc e „ W y z n a n ia 11, żo je g o m a tk a św. M onika b ęd ą c b lis k ą śm ierci,

tak się o d ez w ała d o sw ego sy n a : p o ­ chowaj m oje ciało, g d zie zechcesz, nie tro s k a j się o nie, a le o je d n ą rzecz Cię pro szę: p am iętaj o m nie przed O łtarzem P ań sk im ". — N asi k rew n i .i p rzy ja cie le zm arli i dusze ezyścow e o je d n ą rzecz też b ła g a ją n a ś t. j. ab y śm y pam ięć o nich nieśli d o stó p T a b e rn a k u lu m i im te ż daro w ali ow oce o fiary e u c h a ry s ty c z ­ nej. S łu ch a jm y w uciszeniu i sk u p ie n iu ty c h gło só w żałosnych, k tó r e podnoszą się z głęb in czyiśoawytck: „Z litu jc ie się n a d n am i przy n ajm n iej w y, k tó rzy śc ie b y li n aszy m i p rzyjaciółm i, braćm i lub dziećm i — bo r ę k a P a ń s k a n a s d o tk n ę - ła “ .

Och, odpow iedzm y na to w ołanie ta k dro g ie, paw itanaając tę m odlitw ę, którą.

K ościół k ła d z ie w u s ta słu g sw oich, ile­

k ro ć s k ła d a ofiarę M szy św .; „P om nij P an ie, na sługi i służebnice T w o je, k tó ­ re n a s uprzed ziły ze zn a k ie m w ia ry i od ­ p o cz y w ają sn em p o k o ju ; u ży cz P an ie , —•

o to b ła g a m y — w szy stk im w C h ry stu ­ sie sp o c zy w ający m m iejsca ochłody, św ia tła i pokoju.

P o sta n ó w m y w ięc o fiaro w ać o d p u s ty za dusze zm arłych, p om nożyć K om un] o św ię te n a ich in te n cje i p o sta ra ć się 0 o d p raw ien ie Mszy św.

W UBIEGŁYM TYGODNIU ZMARLI:

W parafji N. Marji P.: R egina Dutkiewicz, z Bronowie małych Zofja Sasał i Anna Trzaskówna.

W parafji św. Florjana: Jedno dziecko, Je rz y P rus Niewiadomski, urzędnik Tow.

Wzaj. Ubezp., la t 48.

W parafji W'. W. św iętych: Dr. W łady­

sław Rzepczyński, wicesekretarz m agistra­

tu, przy ulicy Zwierzynieckiej.

W parafji św. Szczepana: Zmarło w u- bifegłym tygodniu 7 osób: mężczyzn 3; ko­

biet •!: Helena Orłowska, lat 13; W ładysła­

wa Jahnów na, lat 17; Andrzej Kawalec, lat 57, rolnik i obywatel powszechnie szano­

wany, członek Tow arzystw a Konferencji św.- W incentego a Paulo na Krowodrzy;

Nowicki A leksander, lat 82, em erytowany radca leśnictwa.

W parafji św. Józefa w Podgórzu: Zmar­

ło dzieci 3-je; starszych 7: Marja Kołodziej;

W ojciech Koza; K atarzyna W itas owa; Zdzi­

sław Cieśliński; Joanna W oźniak; Franci­

szek Stanek; J a n Otiepka.

W parafji św. Mikołaja: Franciszka Ber- nadzlkiewicz, lat 90; Bronisława K arafiat, lat 54; Wrojcieeh Kica, lat 26; Em ilja Dul­

ska. lat 70; Monika Smietanówna, lat 73:

Józef Stefański, lat 57.

W parafji św. Stanisław a K ostki na Dęb­

nikach: Józef Florczyk, lat 70; Antoni Zy- znomierski. lat 13.

W parafji św. Salw atora na Zwierzyńcu:

Józef W olyniecki; K lem entyna Starzew ska 1 K atarzyna Glupczykowa.

■RAKOWSKA KRONIKA KOŚOIłSLN A

Liturgiczny kalendarzyk tygadniowy.

Niedziela, 4 grudnia; l i g a N iedziela A dw entu. — S. P io tra C h ry zo lo g a (t. j.

złotom ow nego), W y z n a w c y i Doktora

K ościoła, a rc y b is k u p a R a w en n y f Barbary, P an n y i M ęczenniczki. -j- 283.

p a tro n k i d o b re j śm ierci, św . S ta n is ła w K o s tk a czcił ją w szczeg ó ln y sposób. — J a k o p a tro n k i w zy w ają je j ta k ż e górna e y i a rty le rz y śc i.

Poniedziałek, 5 g ru d n ia : Msza św. a niedzieli, dozw olono są p rzy te m ciche Msze św. żałobne. — S. S abby, O p ata W yzn. ( f 532).

Wtorek, 6 g ru d n ia : św . Mikołaja, W i Biskuipa M yry, d aw n e j m e tropolji L ybii, prow incji Azji m niejszej, ( f ok. 350 —•

p a tro n a żeglarzy.

Środa, 7 g ru d n ia ; Wigilja NiepokaŁ Poczęcia NMP. — Ś. A m brożego, W yzn.

i B isk u p a M edjolanu f 397. Z n a m ie s tn i­

k a ce sa rsk ieg o cudow nym sposobem po­

w o łan y n a b isk u p a , n ie u stra sz o n y obroń ­ c a w ia ry i p r a w K ościoła, w ielki n au c zy ciel c n ó t eh rześcijań sk ih ; po d w pływ em

je g o w ym ow y i c z a ru ją c e j osobistości n aw ró cił się św . A u g u sty n do B oga — Czwartek, 8 g ru d n ia : Niepokalanego Poczęcia N. M. P. Święto 1. klasy

t.

oktawą. ^

Piątek, 9 g ru d n ia : Msza św. o N iepok.

P oczęciu N ajśw . P. Marji, dcw-wolon*

ciche Msze żal.

Sobota, 10 g ru d n ia : Msze św. ja k S g ru d n ia. — S. M elchiadesa (zw anego ta - że MiltadeĘean). P ap ie ż a i M ęczenniku ( t 311— 314.)

Nr. i

Wyjątek z Pisma św. na II. l?dziEti fidwentii.

A

„R zeezcie bojażliw ym ; Z m ocnijeie się.

a n ;e bójcie się; o to B óg w asz p rzy w ie­

dzie p o m stę o d p łacen ia. B óg sam. p rz y j­

dzie i zbaw i w as. T e d y się o tw o rz ą oczy ślepych, a uszy g łu c h y ch b ę d ą otw orzo­

ne, te d y w y sk o cz y chrom y, ja k o je leń i o tw o rz o n y będzie ję z y k niem ych... N a pu s ty n i w y try sn ą w o d y i p o to k i w pusz czy. Z iem ia sp a lo n a będzie jeziorem , a w y su sz o n a źró d łam i w ó d ’1. (Izaj. 35, ,4— 7,

Jah r a t o ..Kuk. t a l ? i i s H C

Krakótwi-Dębnikl, Zagrody; 17, S zan o w n a R ed ak cjo !

f,K R O N lK Ę ‘" lite ra ln ie ^rozehwyCano T rz eb a zaraz ro zsy ła ć po p a ra fja ch . Do niedfcielj m ało co zostanliej, Z am aw iam te d y ju ż nie 200, a le 500 egzem plarzy.

P och w ało m n iem a końca. Główni*;

m ężczyźni w c z y tu ją się w p rze p ięk n a treść .

Szczęść Boże!

Z pow ażaniem

K«. Dr. Al. Ogórkiewicy.

proboszcz dębnicki.

Na fundusz wydawniczy

„ K rak . K ro n ik i kościelnej “ ałoiyłi Ks. A n d rzej P a ry ś, proboszcz z L iszek 100 Mk.; K s. Jó z e f Śliwa, K ra k ó w 100 S i W ydawcy: XX. Proboszczowie i Przełożeni zakonni w Krakowie. — Odpowiedzialny red a k to r: X. Józef Mazurek.

DRUKARNIA „GŁOSU NARODU* W KRAKOWIE.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Tak samo rzecz się ma z prawdziwą pobożnością: ona się oczywiście może objawiać także w słowach, a nawet powinna, ale na nich poprzestaw ać nie

nie, już nie dufamy tylko sobie, jak to poganie czynią, lecz upokorzyliśmy się przed Bogiem, k tóry wejrzał na nis- kość służebników swoich i wywyższył

Przez jednego przemówiła brutalna przemoc, której się zdaje, że wszelką nędzę i wszelkie nadzieje zgasi i usunie cięciem miecza, w dru­.. gim zaś odezwała

nym uwzględnia się przedewszystkiem słowa tekstu (by słuchacz słyszał je wyraźnie), a dopiero w dntgim rzędzie baczy się na piękną a skromną melo-

czyć węzłem małżeńskim, a kapłan nie może jawić się n a czas jako urzędowy świadek, a, także, gdy przewiduje się, że narzeczeni mimo najlepszą wolę nie

rącą zachętą, by jak najliczniej wpisywali się do wspomnianego bractwa. W cza sie naszej ziemskiej pielgrzymki wczytujmy się w te Rany. One nam mówią, że

den z najnieszczęśliwszych ludzi, bo nawiedzony straszliwą chorobą trądu. Jezusa, Widział jeno liczne mnóstwo ludzi, garnących się do Pana Jezusa i cisnących

aroś więcej aniżeli tylko do tego, żeby się ustrzedlz grzechu śmiertelnego. I ‘tu tkwi ta pozorna sprzeczność sprawy. Zdawaćby się bowiem mogło, że aby n:e