• Nie Znaleziono Wyników

Piece w domu Fawki - Urszula Jałochowska Stałęga - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Piece w domu Fawki - Urszula Jałochowska Stałęga - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

URSZULA JAŁOCHOWSKA-STAŁĘGA

ur. Wojsławice

Miejsce i czas wydarzeń Wojsławice, PRL

Słowa kluczowe Projekt "Rzemiosło. Etos i odpowiedzialność", dom Fawki, Wojsławice, wygląd wnętrza domu Fawki, piece w domu Fawki

Piece w domu Fawki

Zapamiętałam dawne piece. Piec, który był w naszym pokoiku. Paliło się w nim w kuchni. W kuchni było palenisko i był popielnik, i prawdopodobnie przypomina mi się, że była duchówka wyżej. A z tego pieca przez kuchnie szła rura, dość gruba, metalowa rura, która odprowadzała płomień do głównego komina w kuchni. Ta rura również ogrzewała kuchnię. Zawsze było tu dużo cieplej, zresztą na tej rurze jak ja pamiętam czasami można było suszyć mokre ubrania. Kuchnia była z zapieckiem. A ten komin kuchenny był połączony jeszcze rurą z tym drugim pokoikiem. Ta rura jeszcze przetrwała do tej pory. Pamiętam, że połączenie między ścianą kuchni, a piecem małego pokoiku było zrobione ze starego garnka. Dokładnie pamiętam, że to był okrągły, duży garnek bez dna i on dopiero, do niego była wprowadzana rura, a samo połączenie ściana- piec w tamtym pomieszczeniu, do pokoju, to łączył jeszcze stary garnek.

[Piec] był rozebrany bardzo dawno, bardzo dawno. Pamiętam, bo wtedy jeszcze inaczej stały łóżka, inaczej było wtedy. On był rozebrany wtedy, kiedy był wykańczany, kiedy z komórki zrobiono pokoik. Wtedy zaistniała potrzeba postawienia nowego komina, żeby tamten pokoik ogrzewać, no i wtedy już przeniesiono piec z tego kąta w przeciwny. Bo on stał tu, a teraz stoi po prawej stronie. Musiał być dobudowany nowy komin, wtedy nie było potrzeby [stosowania] tej rury, ona była niebezpieczna. Pamiętam kiedy zdarzało się, że paliła się sadza w tej rurze, to było naprawdę groźne. Ojciec wybiegał i patrzył czy tam gdzieś iskry na strychu, czy na zewnątrz nie spowodują pożaru. Wszystko było drewniane w Wojsławicach. Całe Wojsławice były drewniane.

Moja siostra jeszcze jakieś pięć lat temu… już mieszkali tam, ale przychodziła tutaj piec chleb. Ona powiedziała: „Nie ma lepszego pieca do pieczenia babek”. Ona babki wielkanocne, drożdżowe, uwielbiała tutaj piec.

Pamiętam jeszcze w drzwiach, w piecach takie te starodawne drzwiczki. Bardzo

(2)

ozdobne, okrągłe, one były w tamtym piecu, w pokoiku. Sama obudowa kwadratowa, a drzwiczki okrągłe, otwierane, takie bardzo dekoracyjne, ozdobne.

Data i miejsce nagrania 2016-06-24, Wojsławice Rozmawiał/a Paulina Kowalczyk, Piotr Lasota

Transkrypcja Karolina Szczepańska-Jeremicz

Redakcja Karolina Szczepańska-Jeremicz

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

A później, kiedy już dorosłam, no to życie towarzyskie było na ganku, ale to już był wtedy dom odnowiony, ja już byłam panienką i na tym ganku było mnóstwo takich

To wszystko było już zanim ojciec się sprowadził, to chyba wszystko było tu wcześniej ograbione, oczyszczone z takich wartościowszych rzeczy.. Zresztą najpierw to Niemcy

Etos i odpowiedzialność ; Lublin ; PRL ; praca zduna ; zduństwo ; współczesność ; piece kaflowe ; kafle miśnieńskie ; kafle.. Piece to

Po prostu z Krakowa jechało się ponad osiem godzin tanim pociągiem przez Przemyśl, Przeworsk… A pospieszny do Lublina przez Radom jechał pięć godzin.. [Z kolei ten

Mama wyszła wtedy do sklepu, ja byłam trochę przeziębiona, chorowałam, sąsiadka szła po wodę, pamiętam właśnie takie jakby sceny, obrazki bezpośrednio

Wszedłem na szczyt, patrzę a tam wydaje mi się że komin w młynie się rusza, ale zorientowałem się że tak naprawdę to ja z całym kominem na którym siedzę kiwam się na boki, a

Jej syn się ożenił, córka wyszła za mąż, mają swoje dzieci – ale ona odnalazła się i to dla nas jest istotne.. Po 1989 roku przez dwa, trzy, cztery lata to jeszcze

To potem, po tych wyborach, po przejęciu władzy zaczęły się głosy, że to była umowa niedemokratyczna, różne tego rodzaju komentarze i zarzuty, zresztą stawiane