• Nie Znaleziono Wyników

Mieszkałam w centrum wydarzeń - Marta Jastrzębska - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Mieszkałam w centrum wydarzeń - Marta Jastrzębska - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

MARTA BEATA JASTRZĘBSKA

ur. 1968; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Lublin, PRL, dzieciństwo, ZOMO, demonstracje polityczne, Plac Litewski, represje komunistyczne

Mieszkałam w centrum wydarzeń

Mieszkałam w centrum wydarzeń. Ludzie wychodzili ze mszy w katedrze, szli na Plac Litewski. Później z Placu Litewskiego uciekali w stronę Starego Miasta. Ludzie się chowali w mieszkaniach u obcych ludzi. Czasem tak było, że do nas na klatkę ktoś wpadał. Kto zdążył gdzieś się pochować, to zdążył. Często przez judasz patrzyłam, ktoś nie zdążył, ZOMO go dorwało i pałowało na moich oczach. Wchodziłam na przykład na samą górę do kamienicy, przez okno patrzyłam, co się dzieje. Ze szkoły wychodziłam, cały Plac Litewski był obstawiony, nam nie wolno było sobie na Placu Litewskim posiedzieć, pogadać, bo zaraz przychodzili i: „wynocha, wy…dalać”, albo pały pokazywali, „wynocha stąd, tu nie wolno”, albo legitymowali.

Oni na przykład wiedzieli, że, aha, dzisiaj jest niedziela, będzie msza i ludzie sobie przyjdą poprotestować. A już nie daj Boże, jak były jakieś święta państwowe, typu 3 Maja, 11 Listopada, święta zakazane za komuny.

Data i miejsce nagrania 2018-04-18, Lublin

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Chyba duża była ta cegielnia, bo jak wjeżdża się pod taką górkę, w głębi jeszcze było widać parę tych wiat cegielnych. Myślę, że tam koło dwudziestu osób

Myślę, że w tym piecu parę osób musiało przy wypalaniu cegieł pracować Ja tej całej cegielni nawet nie zwiedziłam. Mnie interesowało tylko moje

Jak jeździłam do pracy na Braci Wieniawskich, gdzie miałam praktyki przez pierwsze pół roku, to przejeżdżałam koło starej cegielni. Jadąc z, wtedy ta ulica nazywała się

Jak kiedyś człowiek miał problem z kimkolwiek, z kierowniczką, z kimś w pracy i jeżeli w pracy nie mógł rozwiązać tego problemu, to poszedł do partii.. Partia za niego wszystko

I jak nieraz tak wracam wspomnieniami, jak idę przez Stare Miasto, to tak sobie myślę, aha, tu naprzeciwko Teatru NN mieszkała moja koleżanka Iwona, z rodzicami i bratem.. Gdzieś tam

A lekcje musiałam odrobić, więc rodzice albo opuszczali pokój w tym czasie, albo ja szłam do pokoju obok, do babć, gdzie mi nikt kompletnie nie przeszkadzał, bo babcie

Tu gdzie w tej chwili jest Hala Nova, to była tak zwana „złodziejówka”, myśmy tak na to mówili, w końcówce Gierka, początek lat osiemdziesiątych i do końca komuny.. Tam można

Słowa kluczowe Lublin, PRL, dzielnica Stare Miasto, ciastkarnia przy ulicy Jezuickiej 2, ulica Jezuicka 2, dzieciństwo.. Ciastkarnia